Jak samopoczucie po?

[Tahi]

Nigdzie nie znalazłam wątku o podobnym temacie. Moje obawy co do pierwszego razu są zupełnie inne. Nie boję tego, że może boleć, czy mogę krwawić. Chciałabym wiedzieć jakie były wasze odczucia po? Tuż po i następnego dnia? Czy coś bolało? Czy szczypało? Czy może wystąpiły jakieś "nowe" upławy? Może jak próbowąłyscie ponownie to okazało się że drugim razem już boli?

Pytam bo pamiętam mój pierwszy petting, niby wszystko fajnie cacy, jednak troche przesadziliśmy i podrażniliśmy wręcz zatarliśmy mój skarb... Ale Clotrimazolum okazał się supermanem i wszytsko było ok

[Jeanne90]

Napisane przez Tahi

Nigdzie nie znalazłam wątku o podobnym temacie. Moje obawy co do pierwszego razu są zupełnie inne. Nie boję tego, że może boleć, czy mogę krwawić. Chciałabym wiedzieć jakie były wasze odczucia po? Tuż po i następnego dnia? Czy coś bolało? Czy szczypało? Czy może wystąpiły jakieś "nowe" upławy? Może jak próbowąłyscie ponownie to okazało się że drugim razem już boli?

Pytam bo pamiętam mój pierwszy petting, niby wszystko fajnie cacy, jednak troche przesadziliśmy i podrażniliśmy wręcz zatarliśmy mój skarb... Ale Clotrimazolum okazał się supermanem i wszytsko było ok

Nie pamiętam dobrze, ale chyba nie występował jakiś tam specjalny ból czy podrażnienia... Psychicznie na pewno czujesz się inaczej, tak trochę obco że "To już", w szczególności jeżeli czekałaś na tę chwilę i przygotowywałaś się do niej.
Kolejne razy bolą na samym początku, a to dlatego bo pochwa nie jest przystosowana do obecności "ciała obcego" Potem wszystko się rozciąga, dopasowuje, a partnerzy zaczynają kapować o co w tym tak naprawdę chodzi...
Także nie ma się co bać

[biankapianka]

Niczego takiego nie było.Czułam się dziwnie...ale to własnie to o czym pisze wyżej Jeanne90

Żadnych krwawień i innych przykrych niespodzianek nie było.
Następny raz był zaraz na drugi dzień, byłam w szoku,ze to nic nie boli później było już tylko lepiej.
Myślę, że to kwestia indywidualna.

[Divay]

Clotrimazolum => mi tez zawsze pomaga


po pierwszym razie?
chyba trochę wyrzuty sumienia i niepewność czy to ten i czy nie za szybko
ostatecznie następnego dnia doszłam do wniosku ze zdane z tych wyrzutów nie ma sensu bo to już sie stało i nie mam czego żałować bo było cudownie

teraz zawsze po każdym razie jestem uśmiechnięta i zadowolona

[Kikiki]

bez zmian,

[a_njunia]

Hmmm.... u mnie też nic dziwnego sie nie dzialo juz "po".
Nastepnego dnia tak samo.

[gosiaczek6]

mnie nic nie bolało, żadnej krwi
szczęście ze zrobiło się to z kochaną osobą
ale na drugi dzień miałam uczucie jakby cos w środku było<uczucie płytko włożonego tamponu tak jakby> ale zaraz zniknęło
przy kolejnych razach też nic nie bolało

[DiamondLady]

mnie też nic nie bolało, żadnej krwi nie było. Jedynie na drugi dzien miałam wrazenie takiej pustki tam :P

[Carmel Choco]

samopoczucie cudowne zero bólu czy krwi. a psychicznie również bosko . noc była fantastyczna, romantyczna i TZ po raz pierwszy wyznał mi miłość

[Tahi]

Dzięki bardzo dziewczyny!

[sammira]

A jak z przeżyciami psychicznymi? (że tak pozwolę sobie wtrącić do wątku) Nie miałyście wątpliwości? Poczucia winy? Jakichś przemysleń/refleksji?

[martinka_m]

Napisane przez sammira

Nie miałyście wątpliwości? Poczucia winy?

NIE, ani przez chwile
i na pewno byly by to ostatnie mysli ktore przyszly by mi wtedy do glowy

[DiamondLady]

Napisane przez sammira

A jak z przeżyciami psychicznymi? (że tak pozwolę sobie wtrącić do wątku) Nie miałyście wątpliwości? Poczucia winy? Jakichś przemysleń/refleksji?

Ja miałam jedno w głowie- kiedy będzie kolejny raz