|
Notka |
|
Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach. |
|
Narzędzia |
2009-12-01, 22:10 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6
|
Co myśleć?
Dziewczynki moje drogie ... chcialabym sie zapytac Was co o tym sadzicie. Jestem z Nim od 1,5 roku daje mi ogrom szczescia. Kiedys bylismy na imprezie i znajoma zapytala sie go co mysli o naszym zwiazku czy to na powaznie itd powiedzial, ze ma kupiony juz pierscionek, powiedziala mi o tym. Bylam wniebowzieta !!! Tak! chce byc ze mna do konca zycia! A potem mowi mi ze jakby cos tylko cywilny po czym sadzi ze slub nie ma sensu, ze jesli ludzie sie kochaja to niepotrzebny jest slub... co ja mam o tym myslec?
__________________
... I died in my dream ... |
2009-12-01, 22:40 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 030
|
Dot.: Co myśleć?
Może nie jest osoba wierzącą i ślub kościelny nie jest dla niego ważny, mądrze podchodzi do sprawy i nie chce być hipokrytą. Porozmawiajcie na ten temat a dowiesz się jak to z nim jest. Może po prostu jeszcze nie dorósł do roli męża.
__________________
nie ma mnie |
2009-12-01, 22:53 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6
|
Dot.: Co myśleć?
Tak, to fakt ślub kościelny jest dla niego zupelnie zbedny. Mowil, ze w gre wchodzi tylko ślub cywilny. Zastanawia mnie tylko fakt, ze nagle zmienil zdanie i ze ślub jest zupelnie niepotrzebny. Powtarza mi, ze traktuje nasz zwiazek jak najbardziej powaznie a potem mowi takie rzeczy ... ehh
__________________
... I died in my dream ... |
2009-12-02, 05:53 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 389
|
Dot.: Co myśleć?
A czy Ty chciałabyś ślubu kościelnego? Jeśli nie to sprawa rozwiązana...A jeśli tak to uważam, że jeśli jedna osoba jest niewierząca a druga wierząca to ze względu na tę jedną osobę powinno się brać ślub kościelny. Jeśli oczywiście dla katoliczki/ka jest to ważne. Musisz z nim porozmawiać jak Ty sobie wyobrażasz waszą przyszłość, a z tym też ślub czy wesele. Sama wiesz zapewne, że jak facetowi nie powiesz wprost to on niczego się nie domyśli Jeśli wasze wizje rozmiajają się to musicie znaleźć gdzieś środek. Tak aby każde z was było zadowolone. Na pewnym etapie związku też uważałam, że ślub właściwie niczego nie zmienia i jest niepotrzebny, ale teraz kiedy myślę o Naszej przyszłej rodzinie to wiem, że myliłam się. 1,5 roku to b. krotko może on jescze nie dojrzał? Jesli mogę zapytać ile ma lat?
Ale głowa do góry skoro kocha to napewno szybko dojrzeje do roli męża Hmmm albo wkręca Cię, żebyś niczego się nie domyśliła, że ma pierścionek
__________________
14.08.2010 Szczęśliwa mężatka |
2009-12-02, 08:23 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 030
|
Dot.: Co myśleć?
Srubka co do tego ślubu kościelnego to się z Tobą nie zgodzę. Zawsze można wziąć ślub jednostronny. Wcale nie trzeba brać ślubu kościelnego - "dlatego, że druga osoba tego pragnie". No ale to moje zdanie, Chociaż w sumie ślub jednostronny też się odbywa w Kościele.
A co do głównego tematu - do ślubu trzeba dojrzeć i nie można wyjść za mąż/ożenić jeżeli nie jest się na to gotowym. Czasem ludzie do tej decyzji dojrzewają rok a czasem kilka lat. Lepiej chyba poznać się dokładnie i przeżyć te kilka lat ze sobą przed ślubem, niż po roku czy dwóch małżeństwo miałby się rozpaść z powodu "niezgodności charakterów". Porozmawiajcie ze sobą - o co tak na prawdę chodzi. Bo może problem być całkiem prosty.
__________________
nie ma mnie Edytowane przez azakowana Czas edycji: 2009-12-02 o 08:25 |
2009-12-02, 10:14 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6
|
Dot.: Co myśleć?
On wie jak to wyglada z mojej strony, tzn ze marzy mi sie slub koscielny, wesele. Jego zdaniem wesele to strata pieniedzy, slub koscielny w sumie tez nie potrzebny. Jedynie w gre wchodzi slub cywilny. Powiedzialam "ok". To mi wystarczy. A teraz mowi, ze ZADEN slub nam nie jest niezbedny. Chodzi mi tylko o to czy mowiac tak po prostu daje do zrozumienia, ze rezygnuje? Czy potrzebuje tylko czasu ... bardzo Go kocham i chcialabym spedzic z nim cale zycie, stad te moje watpliowsci.
On ma 25 lat.
__________________
... I died in my dream ... |
2009-12-02, 10:27 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 962
|
Dot.: Co myśleć?
Cytat:
|
|
2009-12-02, 13:42 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 292
|
Dot.: Co myśleć?
Cytat:
olkusz_4 a nie lepiej zapytać się wprost jakie ma plany? skąd MY mamy wiedzieć co on planuje... |
|
2009-12-02, 14:14 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 962
|
Dot.: Co myśleć?
Cytat:
|
|
2009-12-02, 21:46 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 331
|
Dot.: Co myśleć?
Wśród moich znajomych faceci biorący ślub w wieku 25 czy 26 lat to też baaardzo nieliczne wyjątki. - Dziewczyny w tym wieku częściej, ale faceci wtedy starsi.
|
2009-12-02, 21:56 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 030
|
Dot.: Co myśleć?
Mało kto zaraz po studiach ma pracę taką, aby był w stanie utrzymać nowo założoną rodzinę. Dlatego wydaje mi się, że jednak znaczna większość facetów w wieku 25 lat nie myśli jeszcze o małżeństwie. Aaś to, że ktoś zaczyna jak to pięknie ujęłaś w cudzysłów "dorosłe" życie nie znaczy że jest na tyle dojrzały, żeby zakładać rodzinę.
Ale tak jak tu już zostało napisane - patrzymy przez pryzmat własnego otoczenia.
__________________
nie ma mnie |
2009-12-02, 22:25 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 292
|
Dot.: Co myśleć?
Oookkk..napiszę jeszcze raz
większość ludzi w wieku 24-25 lat kończy studia i zaczyna "dorosłe" życie a gówniarzami można nazywać tylko osoby które niezbyt powaznie o nim myślą, bez względu na wiek Rozśmieszyło mnie samo stwierdzenie że faceci w wieku 25lat to gówniarze, którzy nie dojrzali jeszcze do ślubu... |
2009-12-02, 22:47 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 962
|
Dot.: Co myśleć?
Grunt, że tak dobrze się bawisz
|
2009-12-02, 22:56 | #14 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
|
Dot.: Co myśleć?
A nie lepiej by było abyś o to zapytała swojego tż-ta,co o tym myśli a nie wizażanek które nie siedzą w głowie twojego tż-ta.
|
2009-12-03, 08:24 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 292
|
Dot.: Co myśleć?
Jakbyś coś takiego przeczytała z mojej perspektywy to też byś się śmiała
o to to to! |
2009-12-03, 10:23 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6
|
Dot.: Co myśleć?
"czesc kochanie, slyszalam, ze kupiles juz pierscionek zareczynowy,a ty milczysz. To chcesz sie zenic czy nie?" tak to ma wygladac? Ja nie karze wam siedziec w glowie mojego TŻta tylko chcialam zeby ktos spojrzal na to obiektywnie i powiedzial co o tym mysli. Pytalam Was o to bo moze ktoras z Was miala podobna sytuacje lub z czyms podobnym sie spotkala. Uwierz, gdyby to bylo takie proste nie zawracalabym Wam "gitary".
__________________
... I died in my dream ... Edytowane przez olkusz_4 Czas edycji: 2009-12-03 o 10:25 |
2009-12-03, 10:29 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 030
|
Dot.: Co myśleć?
Olkusz a Twój chłopak pracuje? Ma sie z czego utrzymać?
Według mnie po prostu nie dojrzał jeszcze do tego wszystkiego. Poza tym Wy jesteście ze sobą dopiero półtora roku. Czego ty oczekujesz?, żeby się zdeklarował - to mu to powiedz. Jeżeli w tej chwili nie potraficie rozmawiać ze sobą na temat Waszej wspólnej przyszłości to co będzie później.
__________________
nie ma mnie |
2009-12-03, 10:44 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6
|
Dot.: Co myśleć?
Nie ... nie bede Go juz meczyc tym tematem, bo rozmawiamy o tym dosc czesto i nie chce byc nachalna. W koncu to powinno wyjsc od Niego. Tak jak powiedziala aleksandrettaa skoncentruje sie na tym co jest teraz.
__________________
... I died in my dream ... |
2009-12-03, 13:31 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 389
|
Dot.: Co myśleć?
[QUOTE=azakowana;15617461]Srubka co do tego ślubu kościelnego to się z Tobą nie zgodzę. Zawsze można wziąć ślub jednostronny. Wcale nie trzeba brać ślubu kościelnego - "dlatego, że druga osoba tego pragnie". No ale to moje zdanie, Chociaż w sumie ślub jednostronny też się odbywa w Kościele.
QUOTE] W moijej wypowiedzi chodziło mi właśnie o ślub jednostronny, który zawiera się np. kiedy jedna osoba jest niewierząca lub innego wyznania a druga jest katolikiem. Właśnie to miałam na myśli Absolutnie nie można nikogo zmuszac do ślubu tym bardziej kościelnego. Olkusz- tylko szczera rozmowa może Wam pomóc, a raczej tobie. No bo jeśli okaże się, że inaczej widzicie przyszłość to albo trzeba sobie powiedzieć, że szykacie czegoś innego albo szukać środka. Nie mów mu, że ktoś Ci powiedział, że ma pierścionek, poprostu powiedz że chciałabyś z nim porozmawiac na temat przyszłości, możesz go uprzedzić rano, że wieczorem chciałabyś o tym porozmawiać. To nie jest nachalne, skoro cały czas nie wiesz na czym stoisz. POwiedz mu, że jeśli raz porozmawiacie szczerze, to więcej nie trzeba będzie poracać do tego tematu.
__________________
14.08.2010 Szczęśliwa mężatka |
2009-12-03, 15:32 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
|
Dot.: Co myśleć?
Olkusz, moim zdaniem jeśli naprawdę kupił pierścionek to rzeczywiście chce sie ożenić. to jest logiczne. chyba, że jest bardzo niedojrzały i niezdecydowany, ale to już Ty powinnaś to ocenić. 1,5 roku razem to wcale nie jest tak długo i nie jest powiedziane, że już powinien się zadeklarować. jak przyjdzie czas to to zrobi. koleżanka niepotrzebnie Ci cokolwiek o pierścionku mówiła
inna sprawwa z rodzajem ślubu albo z tym że 'wam ślub niepotrzebny'. to chyba jemu niepotrzebny. jak mu niepotrzebny to po co pierścionek (przyjmując, że go kupił) i po co w ogóle robił Ci nadzieję rozmawiając o tym. trochę dziwnasprawa. jakbym miała takiego faceta, który najpierw mówi o pierścionku, potem o ślubie cywilnym, a na koniec stwierdza, że ślub to jest niepotrzebny tobym chyba wyszła z siebie. "wóz albo przewóz", "tak albo nie", jak facet nie wie czego chce to niech się dobrze zastanowi zanim zacznie kobiecie mieszać w głowie. |
2009-12-03, 18:47 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 161
|
Dot.: Co myśleć?
A ja miałam nieco podobna sytuacje, choć warunki bardziej poważne. A celem było odwrócenie mojej uwagi od planów ślubu i zaręczyn i ciągłego mówienia o tym by zaręczyny były dla mnie niespodzianką. I wierzcie mi, gdy wyciągnął pierścionek i poprosił o rękę byłam tak zaskoczona, że nie potrafiłam odpowiedzieć bo brakło mi słów.
Skoro ma pierścionek może planuje zaręczyny?? Bo inaczej po co pierścionek??
__________________
06.06.2009 16.00 zdjęcia są moją własnością - zakaz publikacji bez zgody właścicielki |
2009-12-04, 07:10 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 400
|
Dot.: Co myśleć?
A ja bym kopnęła mocno tę "pseudo-znajomą" w tyłek. Postąpiła bezmyślnie i nieodpowiedzialnie Takie sprawy jak zaręczyny i ślub są bardzo delikatne i intymne, i jeśli ktoś się nam z takich planów zwierza, to trzymamy to w sekrecie! i na pewno nie pędzimy do drugiej strony. Masz pewność, że on nie powiedział jej tego żartem, "na odczep się"? Może za nią nie przepada? Poczekaj cierpliwie i nie schizuj się na zapas! Jeśli ma ten pierścionek, to go wyciągnie w końcu Kto wie, może robi zasłonę dymną na razie, żeby Cię zaskoczyć? A co do kwestii, czy cywilny, czy kościelny, to też bym odłożyła na później. Na razie to są gdybanki i chęci, a nie konkrety...
|
2009-12-06, 11:25 | #23 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 332
|
Dot.: Co myśleć?
Cytat:
|
|
2009-12-06, 19:42 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
|
Dot.: Co myśleć?
Ale podejście że skoro on nie chce to nie należy zmuszaćteż nie jest dobre, bo przecież ona chce. Trzeba znaleśćkompromis. Zapytaj się go dlaczego tak nagle zmienił zdanie, niech ci to wytłumaczy. Powiedz mu co czujesz i czego chcesz, może dojdziecie do porozumienia. Mnie się wydaje, że on się po prostu boi. Ślub cywilny nie jest zobowiazujący jak kościelny. Bez problemu otrzymasz rozwód i po sprawie. Biorąc pod uwagę kościelny to ta sprawa nie jest już tak prosta. On chyba nie jest jeszcze gotowy, możliwe że się pospieszył. Bo jeśli chciałby na prawdę ślubu to czy tak bardzo by mu upierałby się żeby to był tylko cywilny?
---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ---------- Cytat:
__________________
Pozdro
Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO http://carlacosmetics.blogspot.com/ 22.08.2015 - Nasza Jagodzianka Wspólnie zamawiamy buty https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031 |
|
2009-12-07, 09:50 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
|
Dot.: Co myśleć?
Cytat:
|
|
2009-12-07, 10:03 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 569
|
Dot.: Co myśleć?
Porozmawiaj z nim. Ale nie na zasadzie: "wiem, że kupiłeś pierścionek więc o co chodzi?" Powiedz, że chcesz poznać jego zdanie na ten temat. Jak on sobie to w przyszłości wyobraża. Powiedz, że wiesz, że macie jeszcze czas, ale że chcesz poznać jego zdanie, czy on w ogóle nigdy nie chce brać żadnego ślubu, czy tylko cywilny, czy może dałby się przekonać do ślubu kościelnego, nawet jednostronnego bo Tobie na tym bardzo zależy. A po co to? Po to, żebyś się nie zamęczała. Poza tym, jeśli facet nie chce ślubu w ogóle nigdy, to chyba chciałabyś się zastanowić nad tym, czy pasuje Ci życie z kimś na "kocią łapę" do końca życia, bo nie wszystkim taki związek pasuje. Także radzę Ci szczerą rozmowę o Waszej ewentualnej przyszłości razem, bo taka rozmowa może pozwoli uniknąć rozczarowania.
|
2009-12-07, 11:58 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Świdnik
Wiadomości: 125
|
Dot.: Co myśleć?
Zaraz, zaraz...dziewczyny nie tak nachalnie.
Moja droga, daj chłopakowi spokój, przecież jeszcze się nie oświadczył a ty już myślisz o ślubie. Daj mu szansę cię zaskoczyć, a ty jeszcze nie dostałaś pierścionka, a już robisz wielkie plany. Wiem, że takim wydarzeniom w życiu towarzyszą wielkie emocje i wcale się nie dziwię, że tak reagujesz. Uważaj, bo może się przestraszyć - różni są faceci, więc można założyć też taką ewentualność. Może dlatego zmienił zdanie co do ślubu. Widzę, że bardzo ci na nim zależy i chyba z niego nie zrezygnujesz chociażby z powodu braku ślubu kościelnego. Poczekaj, aż ci się oświadczy, okres narzeczeński jest bardzo ważny - nie tylko z powodu przedślubnych przygotowań, ale właśnie żeby dać sobie czas i upewnić się, że jest to ten jedyny. Życzę ci wszystkiego naj... i trzymam za was kciuki |
2009-12-08, 21:07 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Co myśleć?
Cytat:
Autorko wątku, daj facetowi czas, jesteście ze sobą bardzo krótko, a już zatruwacie sobie zycie jakimiś zaręczynami, ślubami. |
|
2009-12-14, 11:03 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 166
|
Dot.: Co myśleć?
zachowaj spokój. i porozmawiaj z nim spokojnie.
|
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:33.