Akcja - pozbywamy się :)

[paula78]

Napisane przez Madlaine

paulo kochana

właśnie zajrzałam na podana przez Ciebie stronkę i wyświetliło mi, że w Bochum w Douglasie można MAC'a dostać, a że moj mąz tam własnie pracuje, szykuja mu się zakupy - mogłabyś przy okazji napisac jakie kosmetyki masz, ja wybrałam sobie 2 które chciałabym wypróbować, napisz czy rzeczywiście warto ???

mam 3 podkłady i 2 shimery do wszytskiego
czy warto?
wiesz jak to jest jak nie ma czegos w polsce to sie wszyscy zachwycaja

kosmetyki jak kosmetyki jak dla mnie jakosciowo srednia półka(chociaz mnie średnio co zachwyca wiec moze dlatego tak podchodze do maca) ,wybór ogromny ,cienie ,szminki itp.

jesli masz okazje to owszem wypróbuj ,moze ciebie cos zachwyci i wtedy i ja kupie

[paula78]

a dokładnie to mam 2 podkłady studio finsh satin foundation
jeden hyper real foundation
2 sheer shimer powder ,kolor mellow mood i pink flurry(ten jestem skłonna odsprzedac wymienic bo mnie sie znudzil
sa bardzo wydajne ,pink flurry jest mazniety kilkakrotnie a nawet nie zdarta jest wierzchnia czesc.

gdyby ktos reflektował to zapraszam na targowisko

[smerfeta01]

ja mam prawdziwą manie błyszczykową
w ciągu ostatnich 3 dni kupiłam :
- błyszczyk Cotton Candy Manhattan
- błyszczyk Inglot malinowy
- błyszczyk Inglot Drops brzoskwiniowy
- błyszczyk YV Luminelle brzoskwiniowy
- pomadkę Nivea Mandarynka&Wanilia

[lucille]

Napisane przez Madlaine

a ja jestem ciekawa specjalistko ile tego masz, pisz, pisz, nie wstydź się

Ja też

[Beauty1984]

Bardzo w porządku ta akcja .

Ja już od dawna stosuję się do takich zasad, aby nie gromadzić. Dawniej miałam po 5 balsamów porozpoczynanych do połowy itd. A teraz mam dwa balsamy, kilka kremów, ale każdy w zasadzie z innymi 'funkcjami' , mleczko do demakijażu jedno, maseczki 3, peelingi 2 itd. w rozsądnych ilościach.
I nie kupię nowych póki tych nie wykończę. Nie cierpię jak mi stoi w szafce i łazience tego tyle, że nie wiadomo co używać, a część bezużyteczna bo przeterminowana z tego stania .

Za to malowideł mam takie ilości, że wszyscy się dziwią. Ale zdarzyło mi się conajmniej 6 razy wygrać zestawy więc sama ich nie kupowałam. Dużo też rzeczy dostaję w prezentach.
Cięzko mi czasem przejść obojętnie obok błyszczyków, cienii albo lakierów .
Ale będę się starać.

[lucille]

Ufffffffffffffff no to nienajgorzej ze mną

1 i 1/2 balsamów - te używam ( i to w ilościach imponujących więc zaraz pewnie stan będzie 0 )
1/2 balsama, którego nie jestem w stanie zużyć - stąd zajęłam się produkcją peelingu kawowego na jego bazie
1 balsam rozświetlający, który używam i 1 którego nie cierpię (czekam aż sie przeterminuje )
1 samoopalacz
1 na cellulit i 1 sztuka ujędrnająca biust
Kilka żeli i oliwek pod prysznic - zużycie bieżące
Jeden szampon + odżywka + serum Sunsilka
2 kremy do pięt (nocny i dzienny )
2 razy peeling do wyżej wymienionej części ciała
Kosmetyki do demakijażu - w ilościach normalnych
1 pianka dpo mycia twarzy, resztka żelu + nowo zakupiony żel (UWAGA: nieotwarty ) i miniaturka żelu
2 dezodoranty
2 kremy pod oczy, 1 na dzień + końcówka Happydermu, której nie umiem wydobyć , krem na noc, krem kojacy
Maseczki - kilka oczyszczajacych + kilka saszetek nawilżających
Zapachy - mogłabym mieć więcej
Cienie - tiaaaaaaaa: sporo IB (sypkich i prasowanych) będzie coś koło 20tu ale w dużej części letnie kolorki, reszta cieni - bardzo mało
Błyszczyki - skromnie jak na mnie coś koło 6ciu
Szminki - 15 cie - tylko, że poza dwoma to ja ich prawie nie używam ale i nie kupuje - zapasy są stare
Tusz - dwa (jeden zasychajacy już)
Pudry 2 sypkie i jeden prasowany, podkład 1, baza pod cienie i pod makijaż, róż


Czyli - wniosek jest jeden - powinnam zacząć się hurtowo paćkać

[lucille]

Napisane przez Madlaine

ja powiem szczerze, że mi jest wstyd się tu przyznać, ile tego wszystkiego mam, bo jak zytam, że dla kogoś 5 balsamów do ciała to dużo, to co ja mam zrobic ze swoimi 16

Ja musze ich mieć dużo Zawsze kończą się w najmniej odpowiednim momencie Ale do 16tu nie doszłam

Z chęcia przygarnę Garniera - w rozsądnej cenie bo z wymianą to u mnie krucho

[perelka-20]

Aż wstyd się przyznać, ale ja mam odwrotny problem, wszystkiego mam za mało Jedynie mleczka do demakijażu mam trzy. A tak to dwa balsamy, żadnego z nich nie lubię, dwa błyszczykiw tym jednego prawie nie ma, trzy szminki i tylko cieni mam sporo. Tylko mnie za to nie wydziedziczcie z wizażu dziewczyny obiecuję poprawe, w umiarze oczywiście

[natii4]

Ja tylko podrzucam wątkiem-ta pani nie jest Wizażystką,ale Macoholiczką Kolekcja http://www.makeuptalk.com/reviews/sh...sernm=MacForMe

[inka1980]

No właśnie, moi rodzice zgodnie twierdzą, że mam więcej kosmetyków niż moja mama kiedykolwiek, a ja właśnie zrobiłam przegląd z czego wynika, że nie mam ŻADNEGO zbędnego kosmetyku. No powiedzcie same:
1 tonik
1 żel do mycia twarzy
1 mleczko do demakijażu
1 peeling do twarzy
2 peelingi do ciała (w tym jeden antycellulitowy)
1 oliwka do masażu
1 szampon
1 odżywka do włosów
2 kremy do rąk, bo jeden prawie się skończył
2 kremy do stóp (w tym jeden rozgrzewający na zimę)
1 balsam do ciała
4 kremy do twarzy (na dzień, na noc i jeden matujący, bo się bardzo świecę i jeden tłusty - na zimę)
1 pomadka ochronna
1 perfumy
1 mgiełka do ciała
1 krem pod oczy
1 krem do depilacji
1 podkład
1 tusz
1 puder
1 korektor
1 przyspieszacz opalania nawilżająco - ochronny
2 błyszczyki do ust
1 szminka (bo nie lubię)
0 lakierów do paznokci (bo pazury maluje mi koleżanka, która mieszka piętro wyżej i ma swój zestaw z 50 lakierów, raz na jakiś czas kupuję jeden ozdobny i jej go daję)
1 antyperspirant
1 kredka do oczu - brązowa
1 róż
5 cieni do powiek

i to tyle. Ja chyba mamie dam do poczytania listy niektórych wizażanek, żeby przestała komentować moje kosmetyki ;D

[natii4]

Co do MAC to o wybaczenie,ale tak wczoraj wyniknęło z rozmowy na MUT,że w Niemczech nie ma


Zapomniałam,że mam balsam brązujący no to klops mam 6

[beliczek]

inka1980 - osiągnęłaś stan idealnej ilości (według mnie). ja marzę o takiej samodyscyplinie....

[inka1980]

Napisane przez beliczek

inka1980 - osiągnęłaś stan idealnej ilości (według mnie). ja marzę o takiej samodyscyplinie....

powiedz to mojej mamie

[lucille]

Napisane przez inka1980

powiedz to mojej mamie

Dawaj tu mamę zaraz jej się to wyłuszczy

[Madlaine]

inko może tak moją liste dasz mamie posłużyłam się częściowo Twoją, bom leniwa

3 żele do mycia twarzy
3 płyny do demakijażu
5 peelingów do twarzy
6 peelingów do ciała
4 oliwki, bo to tez dla mojej córci
4 szampony
7 odżywek do włosów
2 kremy do rąk
4 kremy do stóp - a waściwie to 5 , bo mój mąż kupił wczoraj jeden
16 balsamów do ciała - solennie obiecuję wszem i wobec, że zadnego więcej już nie kupię, a te co mam i nie używam oddam jakimś dobrym ludziom
2 preparaty antycelulitowe
6 kremów do twarzy
7 pomadek ochronnych
14 buteleczek zapachów - bez miniaturek oczywiście
2 kremy pod oczy, ale już zakupiłam od beby jeden nowy i jeszcze jeden sobie upatrzyłam
5 maskar do rzęs
5 puderów (prasowane i sypkie)
2 korektory
ok.20 błyszczyków do ust
5 albo 6 pomadek kolorowych (tez nie lubię
ok. 30 lakierów do paznokci
2 antyperspiranty
2 eyelinery i 1 kredka
2 róże i trzeci kupiony własnie od svenji
ok.25 cieni do powiek, w tym kilka poczwórnych i podwójnych
ok. 6 maseczek
1 serum do twarzy
7 żeli pod prysznic
3 nabłyszczacze do włosów
5 produktów do stylizacji
5 rozświetlająco-nabłyszczających kosmetyków do twarzy (w pudrze i płynne)
3 konturówki do ust

i chyba więcej grzechów nie pamiętam

[inka1980]

Napisane przez lucille

Dawaj tu mamę zaraz jej się to wyłuszczy

hehe

[Mariqa]

Napisane przez lucille

Ufffffffffffffff no to nienajgorzej ze mną


2 kremy do pięt (nocny i dzienny )
2 razy peeling do wyżej wymienionej części ciała

rozwaliłaś mnie tym Lucille

[lucille]

Napisane przez Mariqa

rozwaliłaś mnie tym Lucille

Kto ja

[madziarra]

A ja się pochwalę, że z pielęgnacji mam tylko po 1 sztuce No może w niektórych wypadkach po 2 Z kolorówką jest już inaczej - kiedyś byłam maniaczką błyszczyków, miałam ich około 20 Teraz mam swoje ulubione i zazwyczaj tylko te kupuje. Mam 3 podkłady, 2 purdy supkie - rozświetlający i brązujący, 2 korektory, 2 pudry w kamieniu brązujące, cieni - hohoho, cała masa Tusz do rzęs - sztuk 2, 1 rozświetlacz no i 'trochę' błyszczyków

[natii4]

Właśnie odkryłam,że mam 7 szamponów z tego tylko 3 zaczęte

[Iwonalodz]

Ja mam wszystko w ilości 2 lub 3 sztuk, za wyjątkiem perfum, błyszczyków, cieni, maseczek i lakierów do paznokci

[Lexie]

Mel;duję że udało mi się skończyć jeden z moich trzech szamponów... Specjalnie użyłam go trochę więcej niz zwykle Jedną butelkę mniej.

[Lexie]

Acha, i zużyłam jeszcze resztkę balsamu po opalaniu, tu w roli zwykłego balsamu

[Smoczyca]

Napisane przez Orka

Kochana, zrób mi ta przyjemność i policz perfumki

Orka, kiej sie bojam... zaraz jakiś troll to przeciwko mnie wykorzysta. Patrzę, patrzę i w szoku jestem, jak dużo mi przybyło w ciągu ostatniego roku...
(już raz ktoś na forum Uroda kiedyś mi tłumaczył jaka chora psychicznie i zakompleksiona jestem, ze tyle tego mam, jakie to kompleksy sobie kompensuję w ten sposób... ).
Wyliczyłam właśnie że od ostatniego roku przybyło mi jakieś 10 flakonów!

[Kiya]

odżywki do włosów i maski ...1 2 3 4...5 prędzej ja sie wykończę niż zobaczę w nich dno

[rzyrafka]

ja w kolorowce mam wszystko w innym kolorze i naprawde inne jest nawet po nalozeniu. natomiast 6 kremów do twarzy to juz zuzywam od zimy. to samo z zelami do mycia twarzy- 7. niestety kupilam ostatnio mydelko siarkowe (bo przeciez taaakie taniutkie jest) i wszystkie stoja z balsamami to jest super- 1 na skladzie takk jak szampon i odzywka i maseczka na mordke. z innych pielegnacyjnych tez mam po 1 szt.

[MagJa]

To ja muszę tylko pozużywać szampony i odżywki do włosów (każdego sztuk 4, czyli razem 8 flaszek ), pomadki ochronne (sztuk 4 albo i 5), kremy do stóp (sztuk 4) i żele pod prysznic (sztuk 4). Najgorzej będzie z szamponami i odżywkami, bo jak mi coś średnio pasi, to używam od wielkiego dzwonu. Żele pod prysznic szybko mi się nudzą, więc minimum 2 mieć muszę, a pomadki pałętają się wszędzie, więc w sumie regularnie ich używam, tylko że one jakoś wolno się zużywają Za wolno chyba... A co do kremów do stóp, to używam aktualnie 2 (antyperspiracyjny na dzień, wygładzający na noc), a reszta odeszła w zapomnienie Poza tym mam raczej pojedyncze sztuki kosmetyków, nie licząc kolorówki i różnych odmian różnych mazideł typu to balsam rozświetlający, a to brązujący, to krem do buźki nawilżający, to na noc, a to z filtrem. Tych akurat używam regularnie, więc prędzej czy później się skończą, a że zajmują trochę miejsca na półce... No cóż, każdy ma jakiegoś bzika...

[CzarnyElf]

Ja to zazwyczaj jezeli chodzi o pielegnacje to staram sie nie szalec ale wiekszosc rzeczy mnie uczula lub cos mi nie odpowiada.
Na dzien dzisiejszy mam
maseczka do twarzy
serum do twarzy
krem z kwasami do twarzy
krem z spf
balsam do opalania
wszystko zuzyte do polowy albo zaczeto bo mnie uczulilo albo cos mi nie odpowiadalo
z kolorowki
blyszczyk-nie podoba mi sie zapach
cienie potrojne-jakos nie uzywam bo mam podobne w innej paletce
cienie kremowe-nie bede uzywac bo nie lubie kremowych cieni

Z balsamami do ciala i plynami do mycia nie mam problemu odkad odkrylam peeling kawowy-wszystko z nim mieszam

[Ami]

Napisane przez lexie

Mel;duję że udało mi się skończyć jeden z moich trzech szamponów... Specjalnie użyłam go trochę więcej niz zwykle Jedną butelkę mniej.

Ja tak zużyłam odżywkę Timotei z henną. Zupełnie nie mogłam jej zmęczyć. I jakoś tak ostatnio więcej mi się wylewało, trochę ściekało z ręki do wanny, trochę za dużo na włosy nakładało...

[madziarra]

Ja jak nie mogę czegoś wykończyć też tak robię Że to podkład "niechcący" skapnął do umywalki, to szamponu czy żelu za dużo się wylało A jak już czegoś nie mogę zupełnie skończyć to ...no cóż.... daje mamie lub siostrze w dobrej wierze i przekonaniu, jaka ja dobra dla nich jestem i daję im moje kosmetyki