Wielki problem z 5-cio miesięcznym psem

[ecnad]

Witam wszystkich. Jest to mój pierwszy posta, mam nadzieję, że nie ostatni. Piszębo mam problem z moim 5-cio miesięcznym pieskiem rasy pinczer miniaturowy. Pies nadal nie nauczył załatwiać sie na dworze. Sprawa wygląda tak ze wychodze z nim co 2-3 godziny. Za każdym razem jeśli sie załatwo jest nagroda w postaci smakołyku itp. natomiast kiedy wychodze z domu nawet pies nie wytrzymuje. Na noc zaykam go w oddzielnym pomieszczeniu, zdarza się (bardzo bardzo rzadko) ze rano jest sucho. Sa tez takie sytuacje ze nie potrafi wytrzymac nawet 4 godzin. Nie miał badań, ale raczej nie jest przeziębiony, bo jak jestem w domu to potrafi wytrzymac. Posiłki ma dwa rano ok 7 i drugi w granicach 15:30-16. Prosze opomoc

[Anethka]

Szczeniaki nie potrafią utrzymać moczu, ponieważ ich mięśnie nie są jeszcze dostatecznie rozwinięte. Wychodzenie co 2-3 godziny to zdecydowanie za mało.

[Brookit]

Napisane przez ecnad

Witam wszystkich. Jest to mój pierwszy posta, mam nadzieję, że nie ostatni. Piszębo mam problem z moim 5-cio miesięcznym pieskiem rasy pinczer miniaturowy. Pies nadal nie nauczył załatwiać sie na dworze. Sprawa wygląda tak ze wychodze z nim co 2-3 godziny. Za każdym razem jeśli sie załatwo jest nagroda w postaci smakołyku itp. natomiast kiedy wychodze z domu nawet pies nie wytrzymuje. Na noc zaykam go w oddzielnym pomieszczeniu, zdarza się (bardzo bardzo rzadko) ze rano jest sucho. Sa tez takie sytuacje ze nie potrafi wytrzymac nawet 4 godzin. Nie miał badań, ale raczej nie jest przeziębiony, bo jak jestem w domu to potrafi wytrzymac. Posiłki ma dwa rano ok 7 i drugi w granicach 15:30-16. Prosze opomoc

Przepraszam, że się przyczepię ale karmienie szczeniaka tylko dwa razy dziennie nie jest najlepszym pomysłem.

Pies nie wytrzymuje tylko jak zostaje sam? Może problem nauki czystości spowalnia lęk separacyjny...

Czy w hodowli psiak był uczony sikania na matę?

[ecnad]

Mam go od kiedy skonczył dwa miesiące i od samego poczatku byl uczony na mate, bo miał szczepienia. Z tym nie było problemu, wiedzial gdzie ma sie załatwiac jeśli był zamkniety w jednym pomieszczeniu z matą. Po szczepieniach przyszedł czas na nauke na dworze i tutaj pojawil sie problem, bo owszem robi na dworze, ale nie wie ze w domu nie można i nie mam pojęcia jak mu to wytłumaczyć. Nie stosuje bicia innych tego typu barbarzyńskich metod. Chwale za dobre i mowię "nie wolno" jak złapię go na gorącym uczynku w domu. Co do karmienia weterynarz polecil karmić go dwa razy dziennie.
Dziekuje za zainteresowanie

[ecnad]

zapomnialem dodać. pies raczej wytrzymuje kiedy ktos jest w domu. Problem pojawia sie gdy zostaje sam. Robi to nawet gdy zostaje na dwie godziny. Raczej zawszemoge spodziewac sie niespodzianki. Dodam ze wczoraj to przeszedł sam siebie. Nasikał na sofe,kiedy ja siedzialem obok. Nie wiem jakmam to interpretować... powoli zaczyna mi brakowac sił bo naprawde wielką uwagę przykladam do jedgo nauki.

[dosmin]

Także miałam pinczera miniaturowego i były z nim bardzo podobne problemy, tylko oprócz siusiu dochodziły jeszcze wszechobecne koopki. Codziennie rano musiałam jakąś znaleźć koło miejsca, gdzie spał. Robił takie rzeczy - jak nam się udało ustalić- na tle nerwowym. Problem udało się rozwiązać w taki sposób: mój pies kiedy zbierało mu się na siusiu itp. zaczynał się dziwnie zachowywać, wtedy mata i psiak lądowała na dworze (jako że mamy pokaźne i ogrodzone podwórko mogliśmy sobie na to pozwolić). Przez okno obserwowaliśmy, co się dzieję. Pies kręcił się, kręcił aż w końcu robił na mate. Wychodził co chwile praktycznie, aż na końcu nie potrzeba było mu już maty. Tak nauczył się załatwiania na dworze, a pozostałością tego doświadczenia było kręcenie się w kółko kiedy chciał wyjść- miał taki sygnał rozpoznawczy I wszystko się jakoś ułożyło Trzeba próbować wszystkiego.

[ecnad]

Dzięki za rady. Słyszalem ze pinczery to dośc trudna rasa jesli chodzi o ulozenie. Nie mam problemu z panowaniem nad nim. Słucha się mnie prawie w 80-90%. Nawet w parku pusczam go samego i jest ok nawet przy dużej liczbie innych psów i ludzi. Zostało tylko to siusianie i kupczenie gdzie popadnie. Musze powiedziec ze w piatek i dzis rano bylo czysto , po czym na dworze sikal chyba z poł minuty wiec nie zapeszając mam nadzieje idzie to w dobrym kierunku.
Co do karmienia: wczoraj zrobiłem eksperyment i podałem mu jedzenie w odstepie 4-godzinnym. Nie chcial jesć mało to... po upływie prawie 6 godzin byl takze srednio zainteresowany karmą . Wydaje mi się ze dwa razy dziennie mu wystarcza w zupełnośći.

[ecnad]

Witam. I znow się zaczęło. Codziennie rano plama, zsikal się raz na sofe.. nie wiem co sie dzieje... A juz ponad tydzień było dobrze. Zna ktoś może powód takiego zachowania?

[winogronek]

Napisane przez ecnad

Witam. I znow się zaczęło. Codziennie rano plama, zsikal się raz na sofe.. nie wiem co sie dzieje... A juz ponad tydzień było dobrze. Zna ktoś może powód takiego zachowania?

Przebadaj pieska w kierunku choroby pęcherza i nerek
Jeśli wykaże że jest zdrowy na czas kiedy pozostaje sam albo przyzwyczaj go do klatki albo zmniejsz mu przestrzeń życiową czyli pozostaw go w jednym z pokoi lub przedpokoju gdzie nie ma szansy zrobić większych strat, zaopatrz się w płyn rozkładający mocz np. Urine free z Over zoo(zwykłe płyny tylko maskują zabrudzoną powierzchnie).
Małe rasy potrafią brudzić bardzo długo w domu , może też być to efekt terytorializmu moja znajoma ma pieska który mniej więcej w tym samym okresie zaczął znaczyć teren i do dziś mimo kastracji problem nie minął ( pies dziś ma już 1,5 roku).

[ecnad]

Dzieuję za pomoc. Pies ma ograniczoną przestrzen. Kazdej nocy i opodczas kazdego mojego wyjscia z domu zamykany jest w kuchni. Jesli sie to nie zmieni to po swietach pojde na badania. Dziwne to jest bo gdy jest ktoś w domu potrafi wytrzymac bardzo dlugo. Zaczyna sie gdy jest sam. Nie wydaje mi sie ze przezywa silny stres gdy zostaje sam, poniewaz przyzwyczajany jest do tego od 8 tyg zycia. Teraz juz nawet nie piszczy jak go zamykamy. A wytłumaczy mi ktos na czym polega to działanie z klatką? Czemu miałbym go zamykać?

[winogronek]

Napisane przez ecnad

Dzieuję za pomoc. Pies ma ograniczoną przestrzen. Kazdej nocy i opodczas kazdego mojego wyjscia z domu zamykany jest w kuchni. Jesli sie to nie zmieni to po swietach pojde na badania. Dziwne to jest bo gdy jest ktoś w domu potrafi wytrzymac bardzo dlugo. Zaczyna sie gdy jest sam. Nie wydaje mi sie ze przezywa silny stres gdy zostaje sam, poniewaz przyzwyczajany jest do tego od 8 tyg zycia. Teraz juz nawet nie piszczy jak go zamykamy. A wytłumaczy mi ktos na czym polega to działanie z klatką? Czemu miałbym go zamykać?

Zazwyczaj pies nie sika tam gdzie śpi , choć są niestety osobniki które nie zwracają na to uwagi
Sikanie to nie tylko oznaka stresu może to być też chęć zwrócenia na siebie uwagi. Zostawiasz mu coś na ten czas kiedy jest sam ? Jakieś zabawki napchane jedzeniem (oczywiście wtedy dawkę pokarmu podawaną normalnie w misce się zmniejsza).

[ecnad]

Zawsze zostawiam mu jego wsyztskie zabawki. Nie mam takiej do wypychania jedzeniem. Boje sie troche to to ze jak bedzie non stop jadł to rozreguluje mu sie zegar pokarmowy i do sikania dojdzie jeszcze niekontrolowane kupkanie. Wtedy to juz dostane szału, bo juz udało mi sie wyczuć mniej wiecej kiedy robi kupe....
Poczekamy do jutra i zobaczymy czy bedzie plama czy nie....

[winogronek]

Napisane przez ecnad

Zawsze zostawiam mu jego wsyztskie zabawki. Nie mam takiej do wypychania jedzeniem. Boje sie troche to to ze jak bedzie non stop jadł to rozreguluje mu sie zegar pokarmowy i do sikania dojdzie jeszcze niekontrolowane kupkanie. Wtedy to juz dostane szału, bo juz udało mi sie wyczuć mniej wiecej kiedy robi kupe....
Poczekamy do jutra i zobaczymy czy bedzie plama czy nie....

Zabawki raczej go nie zainteresują musi być właśnie coś co przykuje jego uwagę na dłużej jakieś ucho królicze suszone , kości prasowane coś co będzie gryzł i zajmie mu trochę czasu a potem pójdzie spać. Trzymam kciuki żeby się udało bo wiem jakie jest to trudne.

[dosmin]

Może pies nie lubi zostawać sam w domu? Mimo że był przyzwyczajany od małego to możliwe, że nadal jest to dla niego przykre, szczególnie jeżeli jest przywiązany do właścicieli Kiedyś przeczytałam w książce o psach, że wychodząc z domu warto zostawić włączone kino domowe na opcji radio. Pies wtedy będzie miał wrażenie, że ktoś jest w pobliżu, kiedy tak naprawdę nikogo nie będzie

[Garadiela]

Jesli to jest objaw leku seperacyjnego to mozna zastosowac rowniez feromony dla psow D.A.P.
Nie sa tanie ale podobno dzialaja
Plus szkolenie od podstaw,moze trzeba pomyslec nad kennel klatka zeby psiak sie poczul bezpiecznie
Psy takie ze stresem bardzo czesto dobrze reaguja na posiadanie takiej "budy" tylko dla siebie Plus jest kolejny taki ze pies nie nasika na miejscu gdzie spi
http://www.vetopedia.pl/article95-1-...tawac_sam.html
http://cane-corso.epsy.org/artykul/problemy_separacyjne
http://www.zmiloscidopsow.pl/388/kla...pomoc-w-nauce/

[ecnad]

Dzieuje za tak obszerne informacje i pomoc. Narazie sie poprawiło sie ale nie zapeszajmy.....Jestem dobrej myśli