2014-11-15, 12:46 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: południowy wschód Polski
Wiadomości: 424
|
Czy byście kupily na moim miejscu auto nowe czy używane?
Hej. Zamierzam zmienic samochod. Wszystkie moje oszczednosci jakie w zyciu sie dorobilam to 50 tys zlotych.
Nie wiem czy kupic auto nowe czy uzywane. Korci mnie nowe ( mniej problemow, wiem co biore, nie mam leku, ze ktos sprzedaje mi bubla), a z drugiej strony szkoda mi wydac wszystkie oszczednosci jakie mam na nowke i zostac z niczym ;'/ tj zero oszczednosci :O Co byscie zrobily? Jakie sa wasze doswiadczenia z zakupem auta zarowno uzywanego jak i nowego? |
2014-11-15, 12:48 | #2 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 905
|
Dot.: Czy byście kupily na moim miejscu auto nowe czy używane?
Cytat:
Edytowane przez 201607111028 Czas edycji: 2014-11-15 o 13:09 |
|
2014-11-15, 12:59 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: południowy wschód Polski
Wiadomości: 424
|
Dot.: Czy byście kupily na moim miejscu auto nowe czy używane?
|
2014-11-15, 13:02 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 905
|
Dot.: Czy byście kupily na moim miejscu auto nowe czy używane?
|
2014-11-15, 13:03 | #5 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Svea
Wiadomości: 315
|
Dot.: Czy byście kupily na moim miejscu auto nowe czy używane?
Cytat:
Autorko, na twoim miejscu zastanowiła bym się nad używanym samochodem. Jasne, że fajnie jest jeździć nówką, ale nówki sporo tracą na wartości, tuż po wyjeździe z salonu. Poza tym, tak naprawdę nikt ci nie da gwarancji, że nowe auto będzie bardziej bezawaryjne, niż używane.
__________________
Only the dead fish follow the stream. |
|
2014-11-15, 13:05 | #6 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 574
|
Dot.: Czy byście kupily na moim miejscu auto nowe czy używane?
Doświadczenie z kupnem używanym mam takie,że kiedyś napaliłem się bardzo na fure i pojechałem po nią 340 km.Na drugi dzień się okazało,że są problemy z VIN-em.Na szczęście handlarz nie robił problemów z reklamacją.Tylko tyle,że przejechałem na darmo 1360 km.
Jak cię korci nowe to kup nowe jak używane to trzeba się wybrać z kimś kto ogarnia temat,bo to wymaga sporo rzeczy do sprawdzenia. Edytowane przez jerr Czas edycji: 2014-11-15 o 13:28 |
2014-11-15, 13:05 | #7 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 905
|
Dot.: Czy byście kupily na moim miejscu auto nowe czy używane?
Cytat:
Edytowane przez 201607111028 Czas edycji: 2014-11-15 o 13:09 |
|
2014-11-15, 13:23 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 804
|
Dot.: Czy byście kupily na moim miejscu auto nowe czy używane?
W używanych zależy jak trafisz, jak masz farta to możesz spróbować ja mam z salonu i śmiga mi kilka lat bez awarii, a samochody wielu moich znajomych, które były z drugiej ręki, praktycznie raz na pół roku siedzą u mechanika. Pewnie można trafić na uczciwego sprzedawcy, ale z moich doświadczeń większość handlarzy to niestety naciągacze
|
2014-11-15, 13:23 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 017
|
Dot.: Czy byście kupily na moim miejscu auto nowe czy używane?
Używane auta nie są złe - u mnie w domu zawsze tylko takie były Fakt, po samochód trzeba pojechać z kimś kto się zna, jakimś mechanikiem, itp, żeby nie wywalić kasy w błoto, ale moim zdaniem jeśli ktoś nie ma takiej swobody finansowej, to nie ma sensu, żeby kupował nowe auto w salonie, kiedy można dużo zaoszczędzić.
|
2014-11-15, 13:24 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 576
|
Dot.: Czy byście kupily na moim miejscu auto nowe czy używane?
Zalezy na jakiej marce Ci zalezy, bo w przypadku świetej trójcy (bmw, audi, vw) to przepłacisz zawsze.
Gdybyś tych 50 tys chciala wydac powiedzmy 40tys, to kupilabys paroletnie, swietnie wyposazone autko. Za 50 tysiecy nowego nie kupisz, chyba ze w opcji bieda i to nawet nie kompakt tylko jeszcze klase nizsze. Typu nowe Punto (ja akurat w Fiacie siedze) edit; W sumie nic nie napisalas o najwazniejszych rzeczach. Jakie marki, modele Cie interesuja? Jakiej pojemnosci silnik?Rodzaj paliwa: diesel/benzyna/lpg? Wyposazenie - przeciez rozrzut jest ogromny. Ciężko nawet ocenic bez tych danych, czy stac Cie na nowe auto.
__________________
nie bo tu nie ma nieba jest prześwit między wieżowcami a serce to nie serce to tylko kawał mięsa a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
Edytowane przez awia Czas edycji: 2014-11-15 o 13:29 |
2014-11-15, 13:28 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Czy byście kupily na moim miejscu auto nowe czy używane?
Za 50 tys, zdecydowanie kupiłabym używane
Grunt to się znać i dobrze trafić My kupując moje auto, znaliśmy się + wzięliśmy kumpla, który ma ten model + sprawdziliśmy auto na wylot w ASO, więc dokładnie wiedzieliśmy co i jak. Auto w bardzo fajnej, bogatej wersji, za nowe z salonu, musiałabym dać jakieś 1.5 razy więcej. Jeżdże tym autem od ponad 3 lat i nic się nie dzieje, poza rzeczami eksploatacyjnymi. Natomiast moje poprzednie auto to była porażka, psuło się na potęgę, w międzyczasie wyszło, że jest wypadkowe, a w ogóle to po eLce. No ale tak to jest, jak się kupuje auto z kimś, kto się na tym nie zna (choć powinien z racji zawodu i deklarował, że tak jest). I jeżeli auto używane, to ja bym celowała w takie zaraz po gwarancji, typu 2-3, ew. 4letnie, nie starsze. |
2014-11-15, 13:28 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 323
|
Dot.: Czy byście kupily na moim miejscu auto nowe czy używane?
Ja również kupiłabym używane, zabierając ze sobą osobę, która jest obeznana z tematem.
Dla mnie 50 tysięcy to jednak spora, zaoszczędzona sumka i jako, że nie ma dla mnie znaczenia żaden lans i że fanką motoryzacji nie jestem to zadowoliłabym się czymś co być może nie byłoby szczytem moim marzeń, ale podobało mi się i było sprawne (dobrze, w miarę oszczędnie się jeździło), a resztę poświęciłabym na coś innego, co sprawiłoby mi przejemność, coś zostawiła na czarną godzinę, różnie w życiu bywa. Doświadczenia w tego typu zakupach nie mam, ale wiadomo - to zależy jak trafisz i kto pomoże Ci ocenić stan auta, które kupisz. Mój facet ostatnio kupił około 20-letniego golfa, bo chciał się pobawić w tuningi i już od roku nic się w nim nie zepsuło, a myślałam, że po miesiącu koło poodpadają A moja ciotka z wujkiem wydali kupę forsy na furę prosto z salonu, wzięli kredyt. Po krótkim czasie coś się zepsuło, nie pamiętam co, nie znam się na tym. Wiem tylko, że naprawa była bardzo kosztowna. Gwarancję na auto mieli, chcieli oddać do serwisu, a serwis oznajmił im, że nie przyjmie reklamacji, bo to z winy mojego wujka, źle był olej dolewany czy coś takiego, podczas gdy tą czynność wykonywali na serwisie. Sądzi się z nimi od kilku dobrych miesięcy - ile nerwów i pieniędzy go to kosztuje to szkoda słów.
__________________
Rozpal w sobie ogień i poczuj jego żar, niechaj oświetla drogę, kiedy czujesz, że jesteś sam. Odnajdź piękno w miejscu, gdzie żyć Ci przyszło, niejeden kwitnie kwiat choć wokół płynie rynsztok... Edytowane przez lemonhaze Czas edycji: 2014-11-15 o 13:33 |
2014-11-15, 13:28 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Czy byście kupily na moim miejscu auto nowe czy używane?
Aha i jeszcze dodam - cierpliwość, cierpliwość, cierpliwość.
Mojego auta szukaliśmy równe pół roku Ale mieliśmy pewne wymagania + po prostu nie chcieliśmy brać byle czego |
2014-11-15, 13:31 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 208
|
Dot.: Czy byście kupily na moim miejscu auto nowe czy używane?
nie wydalaabym wszystkich oszczednosci - chociaz to tez kwestia indywidualnej sytuacji, bo jesli np masz mieszkanie po kims to wtedy mozna zaszalec
|
2014-11-15, 13:37 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 11 723
|
Dot.: Czy byście kupily na moim miejscu auto nowe czy używane?
Ja bym kupiła używane, ale nie za całą tą kwotę tylko np za 15tyś, a resztę sobie zostawiła.
|
2014-11-15, 13:41 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: południowy wschód Polski
Wiadomości: 424
|
Dot.: Czy byście kupily na moim miejscu auto nowe czy używane?
[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;48941048]Ja bym kupiła używane, ale nie za całą tą kwotę tylko np za 15tyś, a resztę sobie zostawiła.[/QUOTE]
za 15 tys. mozna kupic sensowne auto?? Myslalam ze tak minimum to 25 tys. |
2014-11-15, 13:45 | #17 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 843
|
Dot.: Czy byście kupily na moim miejscu auto nowe czy używane?
Zależy jakiego auta szukasz. Myślę że do 20 tys. spokojnie znalazłabyś coś naprawdę fajnego.
|
2014-11-15, 13:46 | #18 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 574
|
Dot.: Czy byście kupily na moim miejscu auto nowe czy używane?
To jest fajna stronka z autami
http://otomoto.pl/?gclid=CLHZ9Mjf_MECFQLnwgod2gQAhw |
2014-11-15, 13:53 | #19 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
|
Dot.: Czy byście kupily na moim miejscu auto nowe czy używane?
Cytat:
Poza tym nie wiem jakim jesteś kierowcą, ale często się zdarza, że w nowym samochodzie kierowcę zjada stres. Boi się o najmniejszą ryskę czy plamę - używkami jeździ się mniej stresowo z używanych: - przede wszystkim tak jak dziewczyny napisały wybierać, wybrzydzać i przed zakupem zasięgnąc miliona informacji. - celować w popularny model, będący od pewnego czasu na rynku - uniknie się tzw chorób wieku dziecięcego, no i łatwy jest dostęp do części zwłaszcza zamienników -jeśli samochód na krótkie trasy do miasta - zdecydowanie benzyna (+ewentualnie lpg). nowoczesne diesle zarzyna jazda w stylu 200m do marketu.stop. 1 km do kosmetyczki.stop.2km z 3 sygnalizacjami do kina.stop itp. Przeglądy, części, serwis w dieslach są droższe. ---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ---------- Cytat:
Warto zainteresować się używanymi samochodami sprzedawanymi przez autoryzowanych dealerów samochodowych. Często albo sami skupują samochody, albo są to samochody zostawiane przez klientów w tzw rozliczeniu, a że ASO nie może pozwolić sobie na wpadkę, to te samochody są porządnie sprawdzone i przygotowane do sprzedaży - często z opcją wykupu gwarancji |
||
2014-11-15, 13:54 | #20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Czy byście kupily na moim miejscu auto nowe czy używane?
ostatnio czytałam w jakieś gazetce motoryzacyjnej artykuł co warto używanego kupić do 25 tysięcy - na pewno bardzo chwalona była Honda Accord, zwróciłam uwagę i zapamiętałam, bo sama taką jeżdżę
inne modele Ci wypiszę, jak znajdę tą gazetę |
2014-11-15, 13:59 | #21 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 089
|
Dot.: Czy byście kupily na moim miejscu auto nowe czy używane?
Nie przeznaczyłabym wszystkich oszczędności na auto niezależnie czy to 5, 50 czy 500 tysięcy, dlatego chyba lepiej w twoim przypadku kupić używane. Z tym że tu trzeba się znać i mieć farta. Np. mój wujek już trzeci z kolei używany ma i za każdym razem jest jakiś kłopot z autem, na naprawę ostatniego wydał dodatkowo 15 tys. w przeciągu ponad pół roku bo się wszystko zaczęło psuć, a niemało i tak początkowo na auto wybulił. Z kolei Tż też kupił używane i już od trzech lat śmiga bez żadnej usterki.
|
2014-11-15, 13:59 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 11 723
|
Dot.: Czy byście kupily na moim miejscu auto nowe czy używane?
Można, ale ja lubię małe sprytne autka, którymi łatwo wszędzie zaparkować. Sama mam peugeota 107 i bardzo sobie go chwalę. To już drugi taki samochód (wcześniejszego sprzedałam bo nie miał klimy) i oba kupiłam używane i nie było z nimi najmniejszego problemu.
|
2014-11-15, 14:27 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 17 352
|
Dot.: Czy byście kupily na moim miejscu auto nowe czy używane?
można się znać na samochodach i tak trafić na bubla
Moja tesciowa jak kupowała auto to pojechała z 3 osobami,wszyscy mieli prawko,1 osoba była mechanikiem a pozostali tez niby sie znali,teściowa kupiła ,w drodze powrotnej auto się rozkraczyło i do tej pory ciągle coś dokłada.także można się nie wyznać Ja bym radziła nowe
__________________
kosmetyki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1235941 ciuchy https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1126161 książki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1144051 wish https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1261853 |
2014-11-15, 14:32 | #24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: Czy byście kupily na moim miejscu auto nowe czy używane?
Poszukaj jakiegoś używanego 2-3 latka, auta wtedy tracą najwięcej na wartości, a są nadal nowe. Poza tym nie masz żadnej gwarancji, że wyjedziesz z salonu bezproblemowym autem. Szkoda wydać oszczędności życia tylko na samochód. Nie wiesz co się przydarzy, czy tych pieniędzy nie będziesz potrzebować jeszcze na coś innego.
Edytowane przez b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e Czas edycji: 2014-11-15 o 14:34 |
2014-11-15, 16:41 | #25 | |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
|
Dot.: Czy byście kupily na moim miejscu auto nowe czy używane?
Cytat:
50 tys to spora suma, ale nie znowu tak spora, by kupić najnowszy model prostu z salonu. Najlepiej kupić takie do 5 lat i przed kupnem podjechać do zaprzyjaźnionego, zaufanego mechanika, który przepatrzy autko "od silnika po lakier". Ja tak zrobiłam, kupiłam niewielkie, zwrotne autko i nic się złego nie dzieje (odpukać). A jeżdżę już ponad pół roku.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! Edytowane przez Mijanou Czas edycji: 2014-11-15 o 16:43
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
|
2014-11-15, 18:14 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
|
Dot.: Czy byście kupily na moim miejscu auto nowe czy używane?
kupiłabym używane.
|
2014-11-15, 19:01 | #27 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Czy byście kupily na moim miejscu auto nowe czy używane?
Raczej za 50 tysięcy nie kupisz nic sensownego salonie, poza tym tylko przekroczysz jego próg, a już wartość auta spada o 30%.
Ja bym poszukała auta za 30-40 tys, a resztę odłożyła.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
2014-11-15, 19:36 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Czy byście kupily na moim miejscu auto nowe czy używane?
Cytat:
To, że ktoś ma prawko nie znaczy, że się na autach zna A i mechanicy bywają różni. Ja też pierwsze auto kupowałam z kimś, kto 'się znał' i kupiłam bubel, po czasie dopiero dotarlo do mnie, że kompletnie się nie zna. Przy drugim nie zrobiłam takiego błędu i oglądaliśmy auto we 3 osoby: ja, TŻ i kumpel + sprawdziliśmy je w ASO i przejechaliśmy się nim. Wybraliśmy bardzo dobrze |
|
2014-11-15, 20:35 | #29 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Czy byście kupily na moim miejscu auto nowe czy używane?
wolałabym auto 2-3 letnie niż nowe. auto wyjeżdżając z salonu traci na wartości 30%.
__________________
-27,9 kg |
2014-11-15, 20:57 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 362
|
Dot.: Czy byście kupily na moim miejscu auto nowe czy używane?
Zastanow się jaki model auta cie interesuje i porozgladaj po salonach
.kupiła bym auto do trzech lat. Ostatnio byłam u delara Renault i widziałam fajne Clio combi za 41000 z 2013roku licznik 33000km Ja kupilam w 2004 skode nową i przez 10 lat wymienilam żarówki i. olej.poza tym jeździ dalej jak nowa
__________________
Edytowane przez mary105 Czas edycji: 2014-11-15 o 21:01 |
Nowe wątki na forum Auto Marianna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:11.