Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI - Strona 95 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Kosmetyki mineralne

Notka

Kosmetyki mineralne Lubisz kosmetyki mineralne? Chcesz pogłębić swoją wiedzę? Wiemy wszystko o kosmetykach mineralnych. Zapraszamy do dyskusji.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-05-19, 19:48   #2821
kamilawu
Zakorzenienie
 
Avatar kamilawu
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Przemyśl
Wiadomości: 5 755
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI

Cytat:
Napisane przez fanka_fiorda Pokaż wiadomość
Violl, ja dziś zamierzam obejrzeć rekonstrukcję przesłuchania Goeringa w Norymberdze... I może "Dr. G"
Fanko, może w "Epilogu norymberskim"? Świetnie zrobiony, byłam wstrząśnięta. Uzupełniłam sobie tym spektaklem lekturę "Nurymberg Diary"Gilberta.
kamilawu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-19, 20:01   #2822
Viollet87
Zakorzenienie
 
Avatar Viollet87
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 11 682
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI

Cytat:
Napisane przez faa Pokaż wiadomość
właśnie oglądam
uwielbiam ten film i ubóstwiam jej żółtą sukienkę z końcówki filmu
A to co ona ma wtedy na szyi...
__________________

310813
Viollet87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-19, 20:08   #2823
kasiek.pe
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Praemislia
Wiadomości: 485
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI

Copaiba z pryszczem w starciu 1 na 1 działa świetnie

W ogóle to tracę głos :/
__________________



kasiek.pe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-19, 20:09   #2824
faa
Zakorzenienie
 
Avatar faa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 8 795
GG do faa
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI

Cytat:
Napisane przez Viollet87 Pokaż wiadomość
A to co ona ma wtedy na szyi...
noo też piękne ale to tylko na chwile ma niestety
__________________
"Dobrze wiem, że czasem bardzo trudno mnie kochać. Ale chyba łatwo zobaczyć miłość w moich oczach..."
Płomień 81 - Trudno mnie kochać

https://www.instagram.com/izka_em/
faa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-19, 20:15   #2825
kamilawu
Zakorzenienie
 
Avatar kamilawu
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Przemyśl
Wiadomości: 5 755
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI

Cytat:
Napisane przez kasiek.pe Pokaż wiadomość

W ogóle to tracę głos :/
Jak to?
kamilawu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-19, 20:20   #2826
hodowca_pokrzyw
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 613
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI

Cytat:
Napisane przez kasiek.pe Pokaż wiadomość
Copaiba z pryszczem w starciu 1 na 1 działa świetnie

W ogóle to tracę głos :/
Stosujesz solo?

A w sprawie zipzapa=wlasnie ukrecilam swojego smierdzielka-olej tamanu+olejek z drzewa herbacianego+olejek lawendowy-przepis TU
__________________
WYMIANA MINERALNA nowosci!!!
jesli cos Ci wpadlo w oko-pisz na PW
hodowca_pokrzyw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-19, 20:31   #2827
kasiek.pe
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Praemislia
Wiadomości: 485
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI

Kamila ja tak czasami mam. W tamtym roku straciłam głos na kilka dni. Teraz przez zmieniającą się pogodę moje gardło tak reaguje (raz zimno, raz ciepło :/)
Jak znajdę w domu pojemniczek mały to ci odleję trochę balsamu

Hodowco stosuję balsam punktowo na krosty
__________________




Edytowane przez kasiek.pe
Czas edycji: 2010-05-19 o 20:37
kasiek.pe jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-05-19, 20:50   #2828
kamilawu
Zakorzenienie
 
Avatar kamilawu
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Przemyśl
Wiadomości: 5 755
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI

Cytat:
Napisane przez kasiek.pe Pokaż wiadomość
Kamila ja tak czasami mam. W tamtym roku straciłam głos na kilka dni. Teraz przez zmieniającą się pogodę moje gardło tak reaguje (raz zimno, raz ciepło :/)
Jak znajdę w domu pojemniczek mały to ci odleję trochę balsamu
Poproszę, z chęcią przetestuję
I wracaj szybko do zdrowia, żebyśmy sobie mogły w sobotę pogadać
kamilawu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-19, 21:27   #2829
nefernefer35
Zakorzenienie
 
Avatar nefernefer35
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 395
GG do nefernefer35
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI

Dobranoc kochane wróciłam własnie z wyjazdu i po maratonie PKP uffffffffffff jak dobrze w domku
Jaka dobra wiadomosc-Blog Cathy znów jest
nefernefer35 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-19, 21:50   #2830
braworka
Zakorzenienie
 
Avatar braworka
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 4 025
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI

była mowa o sally hansen, widziałam że pełno maja w superpharmie,
a w promocji była jakaś odzywka przeciw oznakom starzenia paznokci
--------------

znalazłam meteorytki na all Reflets De Nacres
__________________
żegnaj Herko


Edytowane przez braworka
Czas edycji: 2010-05-19 o 22:07
braworka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-19, 22:41   #2831
cathy
Organizatorka
 
Avatar cathy
 
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Zegrze k/Warszawy
Wiadomości: 5 053
GG do cathy
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI

przyznaję - wpadłam poczytać o czym tu piszecie ostatnio
nadrobiłam kilka ostatnich stron i stwierdzam, że dalej lecicie jak szalone z tematami

na temat cery to ja ostatnio mogłabym wiele powiedzieć. moja po powrocie do pigułek zareagowała mega wysypem, który prawie udało mi się podleczyć, po czym zachciało mi się pewnego dnia użyć różu EDM (moje ukochane róże ) i co? Całe policzki wysypane kaszką.. namierzyłam już winowajcę - nowy składnik Lauroyl Lysine, ktory wpakowali do wszystkiego

przy okazji - dziękuję wszystkim za życzenia w różnych miejscach
cathy jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-20, 00:34   #2832
moodlishka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: z innej bajki
Wiadomości: 213
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI

Dziewczyny wy nie panikujcie z tymi tabletkami. Moze to tylko u mnie tak bylo. Tzn. ja zawsze mialam problematyczna cere i tabletki mi ja podleczyly. Wiec pewnie po odstawieniu wrocilam do punktu wyjscia

Ale juz wracam do jako takiego wygladu, a to glownie dzieki tonikowi AHA/BHA. Juz sie boje jak mi sie skonczy, no i poza tym nie bede/nie chce go uzywac caly czas, zwlaszcza ze lato sie zbliza.
No nic na razie o tym nie mysle
__________________
Ironia życia leży w tym, że żyję się je do przodu, a rozumie do tyłu.
moodlishka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 06:52   #2833
aaniutek
Rozeznanie
 
Avatar aaniutek
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Brv / Wawa
Wiadomości: 597
GG do aaniutek
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI

Cześć wszystkim!
U mnie nie pada (wawa - centrum)! Wreszcie!
__________________





aaniutek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 07:03   #2834
IlonaP
Zakorzenienie
 
Avatar IlonaP
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 465
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI

a ja przeczytałam U MNIE PADA. WRESZCIE
__________________
IlonaP jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 08:03   #2835
asix86
Wtajemniczenie
 
Avatar asix86
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 101
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI

Cześć dziewczyny

A ja lecę na zajęcia, wrócę po południu jak zwykle z migreną
W Toruniu nie pada
__________________
asix86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 08:22   #2836
aljaka
szyciowa specjalistka :)
 
Avatar aljaka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 795
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI

1. dzień dobry
2. nie pada
3. kawy
4.
__________________
w Świecie gardzących snem
arkusz
wymiana

pialjaka to kraina taka
a tu ja, sama ja
aljaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 08:24   #2837
kamilawu
Zakorzenienie
 
Avatar kamilawu
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Przemyśl
Wiadomości: 5 755
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI

Cytat:
Napisane przez aljaka Pokaż wiadomość
1. dzień dobry
2. nie pada
3. kawy
4.
1. dzień dobry
2. nie pada, ale koledzy wysłani do ratowania Sandomierza ...
3. już po kawie
4.
kamilawu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 08:34   #2838
Julianka_7oo7
Zadomowienie
 
Avatar Julianka_7oo7
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 297
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI

helloł.. u mnie niestety pada Mam nadzieje ze tak sie tylko zapomnial ten deszcz na chwile. Ja bez kawy..
Julianka_7oo7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 08:46   #2839
YenneferD
Zakorzenienie
 
Avatar YenneferD
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Koszalin
Wiadomości: 7 772
GG do YenneferD
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI

Dzień dobry. U mnie nie pada, ale jest gęsta mgła.
Herbatka
__________________
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.

TELEPORT czyli niedzielne zapiski <- Bloguję
YenneferD jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-20, 08:53   #2840
aljaka
szyciowa specjalistka :)
 
Avatar aljaka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 795
Question Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI

u mnie ma padać po 12 ... więc do 12 muszę dotrzeć na pocztę.
a teraz od Piotrusia:
m g5, AS
CCD dr ftyuiop'[m, bn m, bn h mh mj skoF'TR.,L; L[Pą/?,./';//;aqaio
__________________
w Świecie gardzących snem
arkusz
wymiana

pialjaka to kraina taka
a tu ja, sama ja
aljaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 09:04   #2841
marioladabr
Zakorzenienie
 
Avatar marioladabr
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 663
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI

Cytat:
Napisane przez aljaka Pokaż wiadomość
u mnie ma padać po 12 ... więc do 12 muszę dotrzeć na pocztę.
a teraz od Piotrusia:
m g5, AS
CCD dr ftyuiop'[m, bn m, bn h mh mj skoF'TR.,L; L[Pą/?,./';//;aqaio
a to dla Piotrusia :interne t:
marioladabr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 09:14   #2842
aljaka
szyciowa specjalistka :)
 
Avatar aljaka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 795
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI

ooooo spodobało mu sie

....... moja klawiatura teraz umiera ...
__________________
w Świecie gardzących snem
arkusz
wymiana

pialjaka to kraina taka
a tu ja, sama ja
aljaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 09:15   #2843
IlonaP
Zakorzenienie
 
Avatar IlonaP
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 465
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI

Ty sie lepeij przyzwyczaj - moja umiera kilka razy dziennie
__________________
IlonaP jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 09:22   #2844
AnkaFranka
Rozeznanie
 
Avatar AnkaFranka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 591
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI

Cytat:
Napisane przez cathy Pokaż wiadomość
Całe policzki wysypane kaszką.. namierzyłam już winowajcę - nowy składnik Lauroyl Lysine, ktory wpakowali do wszystkiego
ha! wiedziałam, że to świństwo to jest jednak świństwo
gdzieś o nim już pisałyśmy Kasiu, nie pamiętam czy nie na naturalnej piel. ??

i mam pytanie wychowawcze do mam przedszkolaczków, pomóżcie dziewczyny, jakie wy macie doświadczenia z tego czasu, bo już nie wiem czy mam się przejmować czy nie
mam problem z Kasią i przedszkolem. idzie chętnie, w domu cieszy się jak o nim rozmawiamy i mówi z radością o nim i o dzieciach (no, co prawda co któryś tam raz że "dzieci zabierają zabawki"...., ale ogólnei raczej pozytywnie ).
a w przedszkolu trwa około godziny albo dłużej zanim się rozkręci.
jak jakieś dziecko zaczyna płakać to ona za chwilę też.
cały czas muszę być na sali, i co chwila szuka mnie wzrokiem i by uciekła do mnie. i strasznie płacze jak jakieś dziecko jej zabierze zabawkę (ale jak sama zabiera to jest ok ).
a jak ktoś z dorosłych do niej coś mówi to wręcz "kamienieje" i ma przerażenie w oczach (???!!).
kompletnie nie wiem co o tym myśleć - bo w domu i poza domem jest otwarta, kontaktowa, lubi się bawić z dziećmi i dorosłymi (no z kimś nowym zawsze musi się oswoić, ale po 10-15minutach już jest dobrze).
zastanawiam się - a może ona jest po prostu za mała (ma 2 lata i 4mies)?? mama mówi mi że za dużo od niej wymagam
no i też zrobiła się bardziej płaczliwa po tym jak za którymś razem w przedszkolu zostawiłam ją samą (ale wcześniej zostawała i bawiła się sama bez problemu, i nawet nie zaglądała do mnie na korytarz) i tak płakała, że podobno przez 45 min Panie nie mogły jej uspokoić (swoją drogą to byłam na nie wściekła, że do mnie nie zadzwoniły, bo to są zajęcia adaptacyjne popołudniowe, a nie obowiązkowe ) - od tego czasu nie ma nawet mowy żebym wyszła.....

no i mam nadzieję, że to nie jest znowu sprawka niani w postaci kazań w stylu "w przedszkolu trzeba byc grzecznym", "trzeba słuchać Pań" itd itp....

przepraszam za ten elaborat, ale bardzo mnie to martwi
AnkaFranka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 10:18   #2845
marioladabr
Zakorzenienie
 
Avatar marioladabr
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 663
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI

AnkaFranka, chyba nie ma się czym martwić, bo po pierwsze to tylko zajęcia adaptacyjne, po drugie to Kasia jest jeszxcze mała i nie miała styczności ze zorganizowaną grupą - że się tak wyrażę.
Ja co prawda z Glutem w ogóle nie miałam problemów adptacyjnych (dwa ray próbowałam ze złobkiem ale ze względu na choroby rezygnowałam i miał opiekunki) i jak poszedł do przedszkola to miał ponad 3 latka. Ale z obserwacji moich wynika, że dzieci, które są tak najnormalniej bardziej wrażliwe, delikatne, mocno związane z rodzicem to ciężej i dłużej adaptują się w przedszkolu. Nie każde dziecko odnajduje się w licznej grupie, część dzieci potrzebuje więcej czasu na poznanie i zaakceptowanie otoczenia. Musisz wziąć pod uwagę, że nie każdego dorosłego czy każde dziecko Twoja Kasia będzie tolerowała. (Mój nie lubi jednej pani i na jej zmianie jest bardziej niegrzeczny, ona się skarży, ja małego upominam, on twierdzi że pani niesłusznie go ukarała itp itd... kółko się zamyka). Widzę też sześciolatków, którzy są bardzo skryci, nie podejdą do obcego i nie zapytają o coś, chcą żeby rodzice nadal odprowadzali ich do sali, odwlekają moment pożegnania w przedszkolu. O ile w 3 i 4 latkach to jest normalne to uważam że u 6 latków już przesada... ale niektóre dzieci tak mają. Nie matrw się, jak już zacznie ragularnie chodzić to się przyzwyczai do dzieci, do pań do zasad. Mój też miewał okresy, że rano nie chciał iść, bo przedszkole jest GŁUPIE, ale po południu zawsze był zadowolony z pobytu.
A to że płacze jak inne dziecko płacze to też normalne, jedno zaczyna a później ni z tego ni z owego pół grupy zaczyna płakać i tęsknić (bo się dzieciom przypomina).

No i ja Glutowi zawsze mówiłam, że jak jest w przedszkolu to musi przestrzegać zadad, które tam panują. W domu mama i tata ustalają zasady i musi nas słuchać i nas pytać o różne rzeczy a w przedszkolu jest od tego pani. Mówiłam też że niektóre zasady mogą się różnić od tych panujących w domu (np. w domu mógł puszczać po podłodze auta a w przedszkolu nie można było - ze względu na dużą ilość dzieci i inne mogły się potknąć i przewrócić o taki samochód). ówiłam też, że jeśli coś mu sie nie podoba i mu źle to zawsze może mi o tym powiedzieć a ja porozmawiam z pnią i wyjaśnie konfliktową sprawę. Chodzi o to, żeby dzieciak wiedział, że Ty w każdej sytucji będziesz za nim, że zawsze moż na Ciebie liczyć. I taie dzieci nie mają poczucia czasu, ja zawsze się umawiałam, że przyjdę po niego jak zje podwieczorek i się troszkę po nim pobawi... bo podanie godziny to totalna abstrakcja

Edytowane przez marioladabr
Czas edycji: 2010-05-20 o 10:25
marioladabr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 10:45   #2846
pranie
Wtajemniczenie
 
Avatar pranie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 576
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI

AniuFraniu, Kasia jest jeszcze bardzo malutka. Marcel poszedł do żłobka jak miał skończone 2 lata i dość długo trwało, zanim się zaadaptował. Tzn. pierwsze kilka dni było super, a poźniej zakumał, ze zostaje bez nas i zaczęły się straszne płacze i awantury. Tyle, ze u nas nie było zostawania z dzieckiem, takie zasady tam panowały, ze skoro innych rodziców nie było, to zaden nie mógł zostac, jedynie do czasu gdy dziecko się uspokoiło. Mój miał wczesniej opiekunkę i był juz trochę przyzwyczajony do tego, ze rodziców nie ma. Po miesiącu było juz super, chodził chętnie i nie chciał wręcz iść do domu. Później zaczął chodzić rzadziej, raz-dwa razy w tygodniu, a czasem znienacka codziennie (zmienił mi się system pracy), to znów zaczęły się płacze. Odkąd chodzi regularnie 2 razy w tygodniu, nie ma juz zadnych problemów. Z tym, ze on ma juz prawie 3 lata. Nie przejmuj się tak bardzo tym, jak Kasia teraz się zachowuje. Do września jeszcze sporo czasu i nie ma szans, aby dzięki takim zajęciom adaptacyjnym dziecko przyzwyczaiło się, ze chodzi do przedszkola. Jak zacznie chodzic w normalnym trybie, będzie juz starsza, a i tak zawsze na początku dzieci płaczą i mają swoje problemy. Potrzebują czasu, zeby się zaaklimatyzować. W poniedziałek mamy zajęcia adaptacyjne w naszym nowym przedszkolu i sama jestem ciekawa, jak M zareaguje, czy kwestia tego, ze jest juz przyzwyczajony do żłobka, w ogóle ma jakieś znaczenie.
pranie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 10:48   #2847
hodowca_pokrzyw
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 613
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI

AnkaFranka, podpisuje sie pod tym co napisala marioladabr- kazde dziexcko inaczej sie adoptuje-kiedys byly metody inne-dziecko MUSIALO zostac w zlobku/przedszkolu, MUSIALO sie przyzwyczaic....i najczesciej po kilku dniach wycia przyzwyczajalo sie. Inna sprawa, ze ja jakos zawsze trafialam na panie, ktore moje dziecie chetnie nanczyly-zero spania w zlobku/przedszkolu, zero jedzenia...A one jakos potrafily do niej przemowic.
Nie panikuj i nie pokazuj swojej paniki czy przerazenia dziecku. Ale daj mu pewnosc, ze o okreslonej porze bedziesz czekac.
Bedzie dobrze!

A z mojego podworka-NIE PADA.
PRZYSZLA W KONCU PACZKA Z LURE BEAUTY wyslana 14.04( ta wyslana 11.04 jeszcze nie dotarla)
Okazalo sie, ze paczka ma inna wage niz deklarowana, wiec wszedzie byly spisywane protokoly, komisyjne wazenie itd.
Przyjelam paczke, bo mam juz dosyc wydzwaniania za nia, okazalo sie, ze zawartosc sie zgadza, zle ja zwazono w Hameryce.

PS Kawa dzis nie dziala..
__________________
WYMIANA MINERALNA nowosci!!!
jesli cos Ci wpadlo w oko-pisz na PW
hodowca_pokrzyw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 11:31   #2848
AnkaFranka
Rozeznanie
 
Avatar AnkaFranka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 591
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI

Cytat:
Napisane przez marioladabr Pokaż wiadomość
AnkaFranka, chyba nie ma się czym martwić, bo po pierwsze to tylko zajęcia adaptacyjne, po drugie to Kasia jest jeszxcze mała i nie miała styczności ze zorganizowaną grupą - że się tak wyrażę.
Ja co prawda z Glutem w ogóle nie miałam problemów adptacyjnych (dwa ray próbowałam ze złobkiem ale ze względu na choroby rezygnowałam i miał opiekunki) i jak poszedł do przedszkola to miał ponad 3 latka. Ale z obserwacji moich wynika, że dzieci, które są tak najnormalniej bardziej wrażliwe, delikatne, mocno związane z rodzicem to ciężej i dłużej adaptują się w przedszkolu. Nie każde dziecko odnajduje się w licznej grupie, część dzieci potrzebuje więcej czasu na poznanie i zaakceptowanie otoczenia. Musisz wziąć pod uwagę, że nie każdego dorosłego czy każde dziecko Twoja Kasia będzie tolerowała. (Mój nie lubi jednej pani i na jej zmianie jest bardziej niegrzeczny, ona się skarży, ja małego upominam, on twierdzi że pani niesłusznie go ukarała itp itd... kółko się zamyka). Widzę też sześciolatków, którzy są bardzo skryci, nie podejdą do obcego i nie zapytają o coś, chcą żeby rodzice nadal odprowadzali ich do sali, odwlekają moment pożegnania w przedszkolu. O ile w 3 i 4 latkach to jest normalne to uważam że u 6 latków już przesada... ale niektóre dzieci tak mają. Nie matrw się, jak już zacznie ragularnie chodzić to się przyzwyczai do dzieci, do pań do zasad. Mój też miewał okresy, że rano nie chciał iść, bo przedszkole jest GŁUPIE, ale po południu zawsze był zadowolony z pobytu.
A to że płacze jak inne dziecko płacze to też normalne, jedno zaczyna a później ni z tego ni z owego pół grupy zaczyna płakać i tęsknić (bo się dzieciom przypomina).

No i ja Glutowi zawsze mówiłam, że jak jest w przedszkolu to musi przestrzegać zadad, które tam panują. W domu mama i tata ustalają zasady i musi nas słuchać i nas pytać o różne rzeczy a w przedszkolu jest od tego pani. Mówiłam też że niektóre zasady mogą się różnić od tych panujących w domu (np. w domu mógł puszczać po podłodze auta a w przedszkolu nie można było - ze względu na dużą ilość dzieci i inne mogły się potknąć i przewrócić o taki samochód). ówiłam też, że jeśli coś mu sie nie podoba i mu źle to zawsze może mi o tym powiedzieć a ja porozmawiam z pnią i wyjaśnie konfliktową sprawę. Chodzi o to, żeby dzieciak wiedział, że Ty w każdej sytucji będziesz za nim, że zawsze moż na Ciebie liczyć. I taie dzieci nie mają poczucia czasu, ja zawsze się umawiałam, że przyjdę po niego jak zje podwieczorek i się troszkę po nim pobawi... bo podanie godziny to totalna abstrakcja
dzięki Mariola
właśnie nie pomyślałam o tym, że Kasia może mieć swoje sympatie i antypatie
no i super pomysł z tym opisywaniem czasu!! na pewno skorzystam z niego, bo coś czuję, że tu może być pies pogrzebany (czyli w sensie "mama mnie zostawi i nie wróci")
[o kurcze, właśnie sobie uświadomiłam, że sama czasami chcąc Kasię poskromić mówiłam jej "bo wyjdę z pokoju", albo "bo sobie pójdę i zostaniesz sama" ..... f..ck, jaki człowiek jest czasami głupi!. a ja szukam przyczyn we wszystkim innym dookoła ..... ]


Cytat:
Napisane przez pranie Pokaż wiadomość
AniuFraniu, Kasia jest jeszcze bardzo malutka. Marcel poszedł do żłobka jak miał skończone 2 lata i dość długo trwało, zanim się zaadaptował. Tzn. pierwsze kilka dni było super, a poźniej zakumał, ze zostaje bez nas i zaczęły się straszne płacze i awantury. Tyle, ze u nas nie było zostawania z dzieckiem, takie zasady tam panowały, ze skoro innych rodziców nie było, to zaden nie mógł zostac, jedynie do czasu gdy dziecko się uspokoiło. Mój miał wczesniej opiekunkę i był juz trochę przyzwyczajony do tego, ze rodziców nie ma. Po miesiącu było juz super, chodził chętnie i nie chciał wręcz iść do domu. Później zaczął chodzić rzadziej, raz-dwa razy w tygodniu, a czasem znienacka codziennie (zmienił mi się system pracy), to znów zaczęły się płacze. Odkąd chodzi regularnie 2 razy w tygodniu, nie ma juz zadnych problemów. Z tym, ze on ma juz prawie 3 lata. Nie przejmuj się tak bardzo tym, jak Kasia teraz się zachowuje. Do września jeszcze sporo czasu i nie ma szans, aby dzięki takim zajęciom adaptacyjnym dziecko przyzwyczaiło się, ze chodzi do przedszkola. Jak zacznie chodzic w normalnym trybie, będzie juz starsza, a i tak zawsze na początku dzieci płaczą i mają swoje problemy. Potrzebują czasu, zeby się zaaklimatyzować. W poniedziałek mamy zajęcia adaptacyjne w naszym nowym przedszkolu i sama jestem ciekawa, jak M zareaguje, czy kwestia tego, ze jest juz przyzwyczajony do żłobka, w ogóle ma jakieś znaczenie.
o no właśnie, dokładnie tak samo było. na początku super i luz, a później nagle - rozpacz.
uffff - w takim razie jest szansa, że się przyzwyczai planuję zacząć chodzić regularnie na co dzień już od lipca, ale zobaczę na ile do tego czasu się zaadaptuje i nic na siłę, bo to rzeczywiście jeszcze maluch (chyba mama miała rację, hmm.. )

Cytat:
Napisane przez hodowca_pokrzyw Pokaż wiadomość
AnkaFranka, podpisuje sie pod tym co napisala marioladabr- kazde dziexcko inaczej sie adoptuje-kiedys byly metody inne-dziecko MUSIALO zostac w zlobku/przedszkolu, MUSIALO sie przyzwyczaic....i najczesciej po kilku dniach wycia przyzwyczajalo sie. Inna sprawa, ze ja jakos zawsze trafialam na panie, ktore moje dziecie chetnie nanczyly-zero spania w zlobku/przedszkolu, zero jedzenia...A one jakos potrafily do niej przemowic.
Nie panikuj i nie pokazuj swojej paniki czy przerazenia dziecku. Ale daj mu pewnosc, ze o okreslonej porze bedziesz czekac.
Bedzie dobrze!
dzięki
no właśnie, to bardzo ważne, a ja na to nie zwróciłam uwagi (tzn. mówiłam jej ale tak raczej mimochodem, bo bałam się, że wtedy się już w ogóle rozryczy)

dzięki dziewczyny, dzięki wam jestem spokojniejsza i lżej mi na sercu. mam nadzieję, że dzięki temu Kasi też będzie spokojniej
całusy ogromne
AnkaFranka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 11:36   #2849
marioladabr
Zakorzenienie
 
Avatar marioladabr
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 663
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI

AniuFraniu, jeśli masz możliwość zostawiać ją tylko na godzinę/dwie/trzy to rób tak na początku. Tzn. zostaw ją i powiedz np, że mama musi pójść do sklepu ale wróci jak pobawisz się chwilkę z koleżanką/ zjesz podwieczorek/ pani przezyta bajeczkę/ lub coś co akurat się dzieje w przedszkolu. Wyjdź i wróć na określony czas (nawet niech to będzie 20 minut). Chodzi o to, żeby Kasia wiedziałą, że wrócisz i że nic złego się nie stanie jak Ciebie nie będzie.
marioladabr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 11:43   #2850
AnkaFranka
Rozeznanie
 
Avatar AnkaFranka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 591
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI

Cytat:
Napisane przez marioladabr Pokaż wiadomość
AniuFraniu, jeśli masz możliwość zostawiać ją tylko na godzinę/dwie/trzy to rób tak na początku. Tzn. zostaw ją i powiedz np, że mama musi pójść do sklepu ale wróci jak pobawisz się chwilkę z koleżanką/ zjesz podwieczorek/ pani przezyta bajeczkę/ lub coś co akurat się dzieje w przedszkolu. Wyjdź i wróć na określony czas (nawet niech to będzie 20 minut). Chodzi o to, żeby Kasia wiedziałą, że wrócisz i że nic złego się nie stanie jak Ciebie nie będzie.
no właśnie, o to chodzi będziemy ćwiczyć od następnych zajęć

jezu jakie walizki na brandalley!! - komplet 3 za 100 funciaków
AnkaFranka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Kosmetyki mineralne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:27.