Essence cz. VI

[martita666]

Napisane przez Kasza Manna

zgadnij

....Ty? szczęściara! Co dostałaś???

[Kasza Manna]

martito moja droga, przeczytaj jeszcze raz cały cytowany przez mnie (i pogrubiony) post
(nie, nikt nie wygrał)

[nobodygirl91]

Napisane przez martita666

....Ty? szczęściara! Co dostałaś???

przepraszam, ale rozwala mnie jak ktoś nie umie czytać ze zrozumieniem

Kaszo, brawa

[Kasza Manna]

Napisane przez nobodygirl91

przepraszam, ale rozwala mnie jak ktoś nie umie czytać ze zrozumieniem

Kaszo, brawa

Oj tam, żeby jednak martitę do konkursów Essence'owych zachęcić pochwalę się (a co nie pierwszy, nie ostatni raz), że w styczniu? lutym? wygrałam w innym ich konkursie (zdaje się Be a Trendmaker czy coś takiego) śliczny różowy aparat a Iguanaiguana jako druga Wizażanka - komplet kosmetyków .

[nobodygirl91]

Napisane przez Kasza Manna

Oj tam, żeby jednak martitę do konkursów Essence'owych zachęcić pochwalę się (a co nie pierwszy, nie ostatni raz), że w styczniu? lutym? wygrałam w innym ich konkursie (zdaje się Be a Trendmaker czy coś takiego) śliczny różowy aparat a Iguanaiguana jako druga Wizażanka - komplet kosmetyków .

awda, awda (jak to moja pani od biologi mówiła). sama bym chętnie coś wygrała, bo kasy brak a nowe kosmetyki to nowa radość

[martita666]

Napisane przez Kasza Manna

martito moja droga, przeczytaj jeszcze raz cały cytowany przez mnie (i pogrubiony) post
(nie, nikt nie wygrał)

wybacz, tak to jest jak się czyta jednocześnie kilka innych wątków
poza tym muszę się przyznać, że z taką prędkością piszecie posty, że ostatnio przyjęłam taktykę nie wczytywania się we wszystkie posty

Napisane przez Kasza Manna

Oj tam, żeby jednak martitę do konkursów Essence'owych zachęcić pochwalę się (a co nie pierwszy, nie ostatni raz), że w styczniu? lutym? wygrałam w innym ich konkursie (zdaje się Be a Trendmaker czy coś takiego) śliczny różowy aparat a Iguanaiguana jako druga Wizażanka - komplet kosmetyków .

No właśnie cos mi świtało w głowie, że wygrałaś kiedyś konkurs essence Często zdarzaja się konkursy?

[Kasza Manna]

Napisane przez martita666

wybacz, tak to jest jak się czyta jednocześnie kilka innych wątków
poza tym muszę się przyznać, że z taką prędkością piszecie posty, że ostatnio przyjęłam taktykę nie wczytywania się we wszystkie posty

No właśnie cos mi świtało w głowie, że wygrałaś kiedyś konkurs essence Często zdarzaja się konkursy?

no i masz za swoje.

Nie za często, no i czasem nie są np. dla Polaków (bo jest wybór krajów w formularzu). Zauważyłam, że na forum essence (na stronie jest przekierowanie) można co jakiś czas coś wygrać, ale ja wolę tak niezobowiązująco, ze strony głównej.

[kasiaen1]

Pięknie dziękuję za odzew już piszę do Martity, bo o ile dobrze przejrzałam wątek pierwsza zechciała się pozbyć

[coco_kiciusia]

czarny eyeliner DW poszedł na allegro za 24 zł (w tym przesyłka)
czaiłam się na niego, ale w końcu uznałam, że się obędzie już lepiej w tej cenie elfa kupic albo inglota
a teraz powiedzcie że dobrze zrobiłam

[magrat16]

Napisane przez coco_kiciusia

czarny eyeliner DW poszedł na allegro za 24 zł (w tym przesyłka)
czaiłam się na niego, ale w końcu uznałam, że się obędzie już lepiej w tej cenie elfa kupic albo inglota
a teraz powiedzcie że dobrze zrobiłam

dobrze też nie mogłam odżałować tych linerów, ale z elfa sobie kupię wypatrzyłam fajne kolory, poczekam na dostawę i zaopatrzę się przy okazji w prezenty świąteczne

[zzzielona]

Napisane przez coco_kiciusia

czarny eyeliner DW poszedł na allegro za 24 zł (w tym przesyłka)
czaiłam się na niego, ale w końcu uznałam, że się obędzie już lepiej w tej cenie elfa kupic albo inglota
a teraz powiedzcie że dobrze zrobiłam

Ja też się czaiłam na ten liner . I stwierdziłam to samo co Ty . Za drogo, to w końcu Essence. A jaki liner byłby lepszy? Inglot czy ELF?

[mejaczek]

Napisane przez Kasza Manna

Ja z każdej kupuję min. 1 rzecz. Albo znów, jak było z Creamylicious, kupiłam tylko krem do rąk, a z wymianek skubnęłam 2 cienie, 2 błyszczyki i brązerek .

Straszne uzależnienie .

Ja też zawsze minimum jedną rzecz, żeby nie żałować. A potem siostra napada mi na dom i się cieszy
Straszne uzależnienie. Wyobrażacie sobie jakby teraz wprowadzili nam zakaz na kupowanie więcej niż jednej rzeczy w miesiącu z Essence?

---------- Dopisano o 03:57 ---------- Poprzedni post napisano o 03:56 ----------

Napisane przez czuprynka

Moim skromnym zdaniem tytuł wątku powinien brzmieć: "Essence- wchodzący tu, porzućcie wszelką nadzieję"

Co do linera z metallics, to widzę, że nie tylko ja zauważyłam to, że nie wysycha do końca, mimo to bardzo odpowiada mi jego kremowość, ale znów z drugiej strony wkurza mnie, kiedy po kilku godzinach w pracy blaknie mi straszecznie Nie jestem do tego przyzwyczajona bo mój poprzedni płynny liner siedzi mi na powiece jak przyspawany cały boży dzień bez utraty koloru. Ogółem rzecz biorąc liner jest taki se, znam lepsze i dlatego tak wybrzydzam

Ja już dawno straciłam nadzieję.
Dzie pod wpływem tego okropnego wątku nabyłam pasiaka i różo-brązer dla blondynek. Jakbym nie miała już innych w domu, ale nie. Musiałam bo bym chyba padła
Wszystko przez Was

---------- Dopisano o 03:57 ---------- Poprzedni post napisano o 03:57 ----------

Napisane przez zzzielona

Ja też się czaiłam na ten liner . I stwierdziłam to samo co Ty . Za drogo, to w końcu Essence. A jaki liner byłby lepszy? Inglot czy ELF?

Z tego co wiem to Elf lepszy.

[flooo]

postanowiłam zużyć trochę swoich błyszczyków essence i dla lepszej efektywności postawiłam sobie 2 na biurku w pracy iiiii ubywa
przy tym zauważyłam, że błyszczyk z CaH świetnie nawilża mi usta jestem w szoku...

a co do wcześniejszej dyskusji nt. panów ochroniarzy w drogeriach i macania przez klientki pełnowartościowych produktów...
przedwczoraj przy mnie ochroniarz chodził od szafy do szafy, jednocześnie rozmawiając z kimś przez telefon (pewnie jego kobieta albo coś w tym stylu) i otwierał dosłownie każdy tusz, sprawdzał szczoteczkę i dokładnie opisywał rozmówcy wygląd i konsystencję
mało co się nie przewróciłam...

i oczywiście 2 lakiery do paznokci, które kupiłam w domu okazały się... używane!

[mejaczek]

Napisane przez flooo

postanowiłam zużyć trochę swoich błyszczyków essence i dla lepszej efektywności postawiłam sobie 2 na biurku w pracy iiiii ubywa
przy tym zauważyłam, że błyszczyk z CaH świetnie nawilża mi usta jestem w szoku...

a co do wcześniejszej dyskusji nt. panów ochroniarzy w drogeriach i macania przez klientki pełnowartościowych produktów...
przedwczoraj przy mnie ochroniarz chodził od szafy do szafy, jednocześnie rozmawiając z kimś przez telefon (pewnie jego kobieta albo coś w tym stylu) i otwierał dosłownie każdy tusz, sprawdzał szczoteczkę i dokładnie opisywał rozmówcy wygląd i konsystencję
mało co się nie przewróciłam...

i oczywiście 2 lakiery do paznokci, które kupiłam w domu okazały się... używane!

Ochroniarze. Albo śledzą albo dobijają
Ja musiałam przeszukać pasiaki i dopiero za 4 trafiłam na niemacaną sztukę. Jak już się doczekałam ich dostawy to musiałam grzebać, że aż kochany ochroniarz wziął mnie na cela bardziej niż zwykle.

[flooo]

ja zawsze biorę kosmetyki "z tył"
pierwsze zawsze są macane... no ale cóż.. znowu wzięłam z tył, nawet nie ostatni tylko przedostatni i co z tego jak był obsmarowany... rozpacz granatowa mnie dopada

jedyna pocieszajka, że korektor z essence taki w różowym opakowaniu był zafoliowany fabrycznie. powinni całą kolorowke tak robić.. skłonna bym była dopłacić nawet do kosmetyku, żeby mieć pewność, że nikt w nim paluchami nie grzebał

[aktogimka]

Astra Wrocław, stan z godziny 9 - stand wypełniony limitowanką po brzegi. Wszystkiego pełno, nawet rozświetlaczy komplet. Chyba Panie przed otwarciem DH uzupełniły szafę.

[sabbatha]

w rossmanie wiem ze przekladaja lakiery z przodu do tylu :P

[coco_kiciusia]

Napisane przez zzzielona

Ja też się czaiłam na ten liner . I stwierdziłam to samo co Ty . Za drogo, to w końcu Essence. A jaki liner byłby lepszy? Inglot czy ELF?

Napisane przez mejaczek

Z tego co wiem to Elf lepszy.

Właśnie sama się zastanawiałam. Dzięki mejaczku

Napisane przez mejaczek

Dzie pod wpływem tego okropnego wątku nabyłam pasiaka i różo-brązer dla blondynek. Jakbym nie miała już innych w domu, ale nie. Musiałam bo bym chyba padła Wszystko przez Was

I jak różobrązer? bo u mnie tez jest następny w kolejności

Napisane przez flooo

postanowiłam zużyć trochę swoich błyszczyków essence i dla lepszej efektywności postawiłam sobie 2 na biurku w pracy iiiii ubywa
przy tym zauważyłam, że błyszczyk z CaH świetnie nawilża mi usta jestem w szoku...

No ba błyszczyki z essence świetnie nawilżają. Sun club to mój absolutny faworyt

Napisane przez flooo

a co do wcześniejszej dyskusji nt. panów ochroniarzy w drogeriach i macania przez klientki pełnowartościowych produktów...
przedwczoraj przy mnie ochroniarz chodził od szafy do szafy, jednocześnie rozmawiając z kimś przez telefon (pewnie jego kobieta albo coś w tym stylu) i otwierał dosłownie każdy tusz, sprawdzał szczoteczkę i dokładnie opisywał rozmówcy wygląd i konsystencję
mało co się nie przewróciłam...

coooo

[flooo]

Napisane przez sabbatha

w rossmanie wiem ze przekladaja lakiery z przodu do tylu :P

o tego nie wiedziałam
kupowałam w naturze...

no ale jak tu się nie denerwować... zwłaszcza, że nie wszystkie marki maja próbniki lakierów... no ale żeby każda sztuka była już otwierana i sprawdzana?
... a jaką ja mam pewność, że panie z natury sobie codziennie nie maluja paznokci przed otwarciem sklepu produktami z szafy.. i później odkładają na miejsce

a essence to już są wybitnie u mnie wymacane... trafić na nieruszany produkt można świeżo po dostawie, albo grzebać za nim pół godziny

[dimiti]

Napisane przez Kasza Manna

Oj tam, żeby jednak martitę do konkursów Essence'owych zachęcić pochwalę się (a co nie pierwszy, nie ostatni raz), że w styczniu? lutym? wygrałam w innym ich konkursie (zdaje się Be a Trendmaker czy coś takiego) śliczny różowy aparat a Iguanaiguana jako druga Wizażanka - komplet kosmetyków .

ale suuuuper!!

ja ostatnio widzialam jak dziewczyna otworzyla blyszczyk essence, miznela na rece, zakrecila i odlozyla- i luuuuzik...
a pozniej ktos kupi...
chcialam jej cos powiedziec, ale jak na mnie popatrzyla to mi sie juz slabo zrobilo, ze jeszcze mnie trzasnie

jakby ktoras chciala rozswietlacz z RtP to mowic bo u mnie ich pelno!

[flooo]

a pomyśl o tym, że przychodzisz do drogerii, patrzysz, przy szafach stoi ochroniarz, więc myślisz, że tu teraz na pewno nikt nie maca kosmetyków i nagle on podchodzi i po kolei otwiera wszystkie tusze i je dla kogoś relacjonuje

btw. bronzer z sun clubu pięknie pachnie *_* takim kokoskiem
cudowny jest i taki aksamitny

[Inkarnatka]

Warszawa

Czy w którymś Daglasie ostały się jeszcze pędzelki i zielone paletki z Metallics?
Proszę o info...

[lorek1]

Dziewczyny wchodzę dziś do natury patrzę na stand ale pełny RTP , no ale nic nie chciałam więc ok, innej limitki nie ma, przesuwam wzrok i szok druga szafa prawie pełna, no to wracam się po koszyk bo szłam bez bo tylko zobaczyćbiorę co potrzebuję i się odwracam i drugi szok szafa Catrice choć nie wszystko jeszcze wyłożone, znowu biorę co chciałam i już bez oglądania na co inne biegiem do kasy żebym już nic więcej nie kupiła. Ale i tak 100 poszła. Także możecie dopisać do pierwszego postu Ruda Śląska-Wirek Plaza 2 szafa.

[Kasza Manna]

No widzicie, Essence w Gdańsku mamy dużo, a o Catrice w ogóle nie pomyślą

[kleopatre]

Wczoraj bylam na Starowislnej: z RtP same resztki, zostal tylko chyba fioletowawy byszczyk , lakiery (pomaranczowy i chyba ten najjasniejszy) i cienie.
Mialam juz w koszyku zestawik cyrkonii (nie ta karuzleka tylko to takie pudeleczko) ale odlozlyam..

Napisane przez coco_kiciusia

Niedobre baby, znowu kuszą ja miałam zawsze wersję dla brunetek, matowego i pasiaka sun club, ale różobrązer dla blondynek już mnie ma

Wiem Sexi o czy mówisz, miałam okazję kiedyś być w MACu w Krakowie no i porazka zwracają uwagę tylko na jakieś wylansowane babki (takie które wyglądają i zachowują się jakby były gotowe kupic kosmetyki za 1000 zł za jednym zamachem) i potrafią się nimi zajmować nie zwracając uwagi na resztę klientek, a ja akurat byłam normalnie ubrana no i pochodziłam po sklepie kilka minut, podziwiałam i wyszłam bo straciłam cierpliwość następnego dnia znów poszłam i znów to samo więcej tam nie wejdę, Inglot spokojnie dorównuje MACowi a tyle nie kosztuje.hmm. niedługo do mnie pewnie przyjdą, więc nie omieszkam się wypowiedzieć

Co do tego, ze dorownoje Inglotowi to mysle, ze dziewczyny z "macowego" watku by sie nie zgodzily . Ja jeszcze specem od MACa nie jestem, ale powoli sie wkrecam i dla mnie Inglota nie mozna porownywac do niego - ale wiadomo kazdemu pasuje co innego.

A co do tej obslugi to nie wiem czy ja na innej planecie mieszkam ja w MACu bywam dosc czesto i zawsze jak cos chcialam sie dowiedziec czy kupic to panie byly bardzo mile, doradzaly, ogolnie staraly sie zeby pomoc ale tez nie byly nachalne. I swoja droga zawsze maja fajny makijaz

Napisane przez agata_slomka

już zmatowiłam go dla Ciebie efekt trochę jak matowa/satynowa bombka w każdym razie ja mam takie bombki na choinkę
Teraz czekam tylko na siostrę, żeby powiedziała mi, gdzie wsadziła aparat i zrobię zdjecia


edit
proszę
nie jestem mistrzem aparatu w rzeczywistości efekt jest ładniejszy

Bardzo ladnie wyglda w macie

[Ishikawa]

Fairy cd
http://anonymous-beautyholic.blogspo...e-le-haul.html

[Maqda]

Napisane przez kleopatre

Co do tego, ze dorownoje Inglotowi to mysle, ze dziewczyny z "macowego" watku by sie nie zgodzily . Ja jeszcze specem od MACa nie jestem, ale powoli sie wkrecam i dla mnie Inglota nie mozna porownywac do niego - ale wiadomo kazdemu pasuje co innego.

Też się nie zgodzę, mnie niektóre (te prostokątne takie) cienie inglota nie zachwycają - utleniają się, rolują nawet na bazie, a szminki wysuszają bardzo... Z macem nie miałam takich problemów

[coco_kiciusia]

Co do tego porównania Inglot / MAC to może faktycznie trochę przedobrzyłam Inglot dorównuje MACowi nie w tym sensie, że jest równie dobry ale że nie tak wiele mu brakuje mam trochę cieni z Inglota i z wszystkich jestem bardzo zadowolona... nie rolują się, piękne kolory itd. mam też pigmenty MACa i nie widzę jakiejś znacznej róznicy. Może i są trochę lepsze, ale nie na tyle, żeby kupować znacznie droższego MACa (przynajmniej dla mnie )
Co nie zmienia faktu że np. MACowe szminki wymiatają, zaś te z Inglota nie dorastają im do pięt

Napisane przez flooo

btw. bronzer z sun clubu pięknie pachnie *_* takim kokoskiem
cudowny jest i taki aksamitny

zgadzam się

[kleopatre]

Napisane przez Ishikawa

Fairy cd
http://anonymous-beautyholic.blogspo...e-le-haul.html

Widać, że łososiowy cień będzie miał z cieni największe wzięcie . Lubię wszelkie brzoskwinki i łososie

Ciekawe kiedy u nas się Fairytale pojawi (i pytanie w Naturach czy Douglasach ).

Napisane przez coco_kiciusia

Co do tego porównania Inglot / MAC to może faktycznie trochę przedobrzyłam Inglot dorównuje MACowi nie w tym sensie, że jest równie dobry ale że nie tak wiele mu brakuje mam trochę cieni z Inglota i z wszystkich jestem bardzo zadowolona... nie rolują się, piękne kolory itd. mam też pigmenty MACa i nie widzę jakiejś znacznej róznicy. Może i są trochę lepsze, ale nie na tyle, żeby kupować znacznie droższego MACa (przynajmniej dla mnie )
Co nie zmienia faktu że np. MACowe szminki wymiatają, zaś te z Inglota nie dorastają im do pięt

zgadzam się

Szminki z Inglota to porażka ale z MACa też mam jedną bardzo nie fajną

[NaKrawedzi]

ja czuję, ze Fairytale będzie w naturach, a że mi się nic nie podoba to i tak nie będę się cieszyc