Atrederm

[Dorota-Coco]

nie chcę krakać, ale ten Linoderm Plus tez będzie Ci kleił włosy, za to ma w składzie jeszcze witamine F z oleju lnianego, witaminę E i alantolinę
no niestety, trzeba swoje odcierpieć

kiedyś przy kuracji kwasem migdałowym ( który notabene spalił mi skórę przy nosie i ustach, brrr ) używałam tej lanoliny:

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...rzensalbe.html

[blogerka]

Napisane przez Dorota-Coco

nie chcę krakać, ale ten Linoderm Plus tez będzie Ci kleił włosy, za to ma w składzie jeszcze witamine F z oleju lnianego, witaminę E i alantolinę
no niestety, trzeba swoje odcierpieć

kiedyś przy kuracji kwasem migdałowym ( który notabene spalił mi skórę przy nosie i ustach, brrr ) używałam tej lanoliny:

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...rzensalbe.html

Hm, no trudno Lepsze to niż to straszne podrażnienie, które mi jeszcze na policzkach zostało (atre nakładałam w niedzielę na noc).

[Dorota-Coco]

i jeszcze jeśli idzie o pielęgnację podtrzymującą efekt złuszczania, ja w czasie kiedy już skończę kurację Atrederm, a skóra już mocno odzywiona, rozjaśniona i uspokojona stosuję ten krem na noc:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...tises-050.html
poza tym samorobionego toniku z glukonoloktanem, mocznikiem i witaminą b3 ( doskonale nawilża )
a zmarchy i bruzdy traktuję od czasu do czasu Voluplus, ze skawalnem z oliwek w proporcji 1:1
szczerze, to uważam ze mam skórę w lepszej kondycji niż moje o 10 lat młodsze koleżanki, a startowalam z przebarwieniami, wypryskami tu i owdzie, zaskórnikami, sporymi zmarchami i naprawdę uważam, że w obecneij chwili to zasługa Atre i reszty specyfików, o których napisałam

nie wspomnę, o mądrym odżywianiu ( nie pale papierochów, za to nie gardzę winem ) wypijaniu conajmniej 2 litrow wody mineralnej dziennie, bo to podstawa

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

sporo praktycznych informacji o Atre na tym blogu ( nie ze wszystkimi się zgadzam, ale dla początkujących zdzieraczek może być przydatny ) :
http://kosmostolog.blogspot.com/2012...skornikow.html

[ana909]

Ja nakładam punktowo póki co, wole nie ryzykować zawału u klientów na mój widok

[Skarfejs]

Dorota a ile lat już stosujesz Atre?

[Dorota-Coco]

od paru lat, w sezonie jesień-zima, przez dwa, trzy tygodnie i finito

[blogerka]

Napisane przez Dorota-Coco

od paru lat, w sezonie jesień-zima, przez dwa, trzy tygodnie i finito

A jak wyglądał Twój pierwszy rok?
Bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że pozbyłaś się tych wszytskich problemów w 2-3 tygodnie.
I jak wygląda ta obecna kuracja, taka 2-3 tygodnie o której wspominasz?
i na jakie miesiące przypada te 3 tygodnie? Zaraz po lecie czy już bliżej wiosny?

ja rok temu używalam 2 miesiące, najpierw co 5 dni, a w ostatnim miesiącu codziennie!
Nie muszę pisać jak wyglądałam te dwa miesiące
Efekty były, ale do ideału nadal było mi bardzo daleko. Dlatego jestem zdziwiona, że aż tak bardzo Ci atre pomógl!
I jeszcze której wersji używasz.
A bloga kosmostolog znam i ona mnie zainteresowała atredermem, a może bardziej dziewczyby komentujące jej bloga, bo ja już dawno spisałam swoją skórę na straty.

[Dorota-Coco]

nie, nie, nieee
to wszystko dzieje się stopniowo, nie ma cudów
samo Atre cudów nie zdziała, to jest systematyczna orka na ugorze
o swojej skórze mogę tak napisać teraz, po kilku latach mądrej pielegnacji

pierwsze użycie Atre nie zrobilo mi specjalnego kuku, ale jak pisałam - ja miałam juz skórę przygotowaną, zaprawioną w bojach z przeróznymi wczesniej kwasami ( migdał, aha, pha )
nigdy nie używam Atre dlużej niż miesiąc ( czasami robię przerwę tygodniową, dwutygodniową jesli muszę gdzieś w swiecie bywać zawodowo, trudno pokazywać się ludziom z zaognioną twarzą )
nie trzymam sie też specjalnie konkretnego miesiąca, np. tegoroczny pazdziernik jest bardzo sloneczny, więc odpada, wybieram czas pochmurny, bez słonca

używam wersji 0,25%

[mayasilver]

Ja teraz stosuje kuracje 'na szalenca' tj. 5-7 dni z rzędu na noc i w tym czasie nie stosuje nic innego i nie nawilżam. Potem na noc nakladam „opatrunek” i zaczynam od nowa.

Przeczytalam o tym tutaj: http://kosmostolog.blogspot.com

W przypadku tej kuracji celowo wywołujemy poparzenie skóry. Bo co się dzieje w skórze poparzonej? Procesy regeneracyjne zachodzą w niej ze wzmożona siłą, namnażają się komórki, produkuje kolagen i substancja podporowa skóry- kwas hialuronowy. Stara zewnętrzna struktura zostaje zrzucona (jak u węża) a na jej miejsce pojawia się nowa, piękna, cudownie gładka i jędrna skóra, zaskórniki zaś ZNIKAJĄ- po prostu trafia je szlag

Stosuje Atrederm 0,05% po miesiecznej przygodzie z 0,025%

Dorota-Coco dziekuje za wszystkie wskazowki!

[peach_passion]

Napisane przez mayasilver

Ja teraz stosuje kuracje 'na szalenca' tj. 5-7 dni z rzędu na noc i w tym czasie nie stosuje nic innego i nie nawilżam. Potem na noc nakladam „opatrunek” i zaczynam od nowa.

Przeczytalam o tym tutaj: http://kosmostolog.blogspot.com


Stosuje Atrederm 0,05% po miesiecznej przygodzie z 0,025%

Dorota-Coco dziekuje za wszystkie wskazowki!

To jest cos ala metoda kligmana kiedys probowalam tego - przez kilka dni nakladalam atre 3 razy dziennie. Chetnie bym do tego wrocila, ale musialabym wziac chyba urlop

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Dorota-Coco]

Napisane przez mayasilver

Ja teraz stosuje kuracje 'na szalenca' tj. 5-7 dni z rzędu na noc i w tym czasie nie stosuje nic innego i nie nawilżam. Potem na noc nakladam „opatrunek” i zaczynam od nowa.

Dorota-Coco dziekuje za wszystkie wskazowki!

robię w podobny sposób, zabawa w pojedyńcze apikacje trwałaby u mnie miesiącami

[blogerka]

Napisane przez mayasilver

Ja teraz stosuje kuracje 'na szalenca' tj. 5-7 dni z rzędu na noc i w tym czasie nie stosuje nic innego i nie nawilżam. Potem na noc nakladam „opatrunek” i zaczynam od nowa.

Przeczytalam o tym tutaj: http://kosmostolog.blogspot.com


Stosuje Atrederm 0,05% po miesiecznej przygodzie z 0,025%

Dorota-Coco dziekuje za wszystkie wskazowki!

Czytałam o tej metodzie rok temu i sama przetrwalam tak chyba 3 tygodnie, dzien w dzien bez przerwy.

Jak to jest u Ciebie? Masz 5-7 dni nakldania atre, pozniej gojenie skory i jaka przerwa przed nastepna kuracja?

___

wiecie co .. Ja chyba tez sprobuje kilka dni z rzedu nakladac a pozniej zaleczac skore i po przerwie od nowa. Myslalam, zeby na spokojnie podejsc do tego, ale fakt jest taki, ze i tak prawie tydzien laze z jakims liszajem, wiec w sumie jaka to roznica? A pewnie rezultaty takiej hardcorowej kuracji beda lepsze.

[mayasilver]

Napisane przez blogerka

Czytałam o tej metodzie rok temu i sama przetrwalam tak chyba 3 tygodnie, dzien w dzien bez przerwy.

Jak to jest u Ciebie? Masz 5-7 dni nakldania atre, pozniej gojenie skory i jaka przerwa przed nastepna kuracja?

___

wiecie co .. Ja chyba tez sprobuje kilka dni z rzedu nakladac a pozniej zaleczac skore i po przerwie od nowa. Myslalam, zeby na spokojnie podejsc do tego, ale fakt jest taki, ze i tak prawie tydzien laze z jakims liszajem, wiec w sumie jaka to roznica? A pewnie rezultaty takiej hardcorowej kuracji beda lepsze.

Ja robilam blad i uzywalam peelingu enzymatycznego zeby chociaz troche pozbyc sie tych skorek. Takie produkty maja w sobie 'nawilzacze', 'natluszczacze' itp
Babeczka w aptece powiedziala mi zebym byla dzielna i to przetrwala bez zadnych inncyh produktow bo inaczej ten proces bd sie ciagnal bardzo dlugo.

Plus (co pewnie kazdy wiedzial oprocz mnie )

Po otwarciu słoiczek Atredermu jest ważny tylko miesiąc, ponieważ tretinoina się utlenia, weźcie to pod uwagą planując Wasze kuracje. Jeśli zamierzacie stosować płyn rzadko i na małą powierzchnię od razu poporcjujcie go w małe buteleczki a zapas trzymajcie w lodówce.

Takze stwierdzilam ze fajnie ta butelke wykorzystac cala i tak jak blogerka nakladam pary razy dziennie. Przerwy robie juz tak krotkie jak sie da o ile widze ze jest jeszcze cos co moze zejsc. Jezeli kiedys obudze sie i zobacze 'miecho' wtedy chyba bd nalezalo zaprzestac

[kas0709]

Kochane.. Jutro dobijam do 2 miesięcy z Atre.. z tego co zauważyłam to nic się nie zmieniło.. raz jest lepiej, a raz jest gorzej (wysyp) choć dałam mu 6 miesięcy na działanie.. zastanawiam się nad sensem dalszej kuracji. Po 2 miesiącach powinno być choć trochę mniej tego cholerstwa

[blogerka]

Napisane przez kas0709

Kochane.. Jutro dobijam do 2 miesięcy z Atre.. z tego co zauważyłam to nic się nie zmieniło.. raz jest lepiej, a raz jest gorzej (wysyp) choć dałam mu 6 miesięcy na działanie.. zastanawiam się nad sensem dalszej kuracji. Po 2 miesiącach powinno być choć trochę mniej tego cholerstwa

jesteś pewna?
Ja efekty zobaczyłam dopiero po jakiś 3 tygodniach od całkowitego odstawienia atre, kiedy skora doszła do siebie, i było lepiej niż przed.
Używałam od połowy lutego do końca kwietnia.
Całą kurację wyglądałam tragicznie, jak trędowata, rodzina pytała "co ja sobie zrobiłam?" mówili "zniszczyłaś sobie całkiem twarz tym atredermem"

[Burza_1994]

Ja mam wrażenie, że po atre mam ciągły wysyp. Używam go od ponad 6msc i skóra dalej nie wygląda lepiej, tylko gorzej. Tam gdzie zaskórników nie miałam, tam mi się pojawiły a w dodatku zrobiły mi się grudki(więc to na pewno nie oczyszczanie się skóry z zaskórników). Nie wiem czy to może nie jest wina wit. E w składzie W czwartek idę do deratologa po coś innego

[blogerka]

Napisane przez Burza_1994

Ja mam wrażenie, że po atre mam ciągły wysyp. Używam go od ponad 6msc i skóra dalej nie wygląda lepiej, tylko gorzej. Tam gdzie zaskórników nie miałam, tam mi się pojawiły a w dodatku zrobiły mi się grudki(więc to na pewno nie oczyszczanie się skóry z zaskórników). Nie wiem czy to może nie jest wina wit. E w składzie W czwartek idę do deratologa po coś innego

jesteś pewna, że to jest wysyp?
Bo ja miałam "wysyp" przez 3 miesiace, a okazło się, że jest to silne podrażnienie, po odstawieniu atre .. minęło po jakiś 2 - 3 tygodniach, za to nowa skóra miała lepszy koloryt niż wcześniej. I nowe wypryski pojawiły się dopiero po wakacjach (nadmierna ekspozycja na słońce, mimo filtra 50)

[Burza_1994]

Napisane przez blogerka

jesteś pewna, że to jest wysyp?
Bo ja miałam "wysyp" przez 3 miesiace, a okazło się, że jest to silne podrażnienie, po odstawieniu atre .. minęło po jakiś 2 - 3 tygodniach, za to nowa skóra miała lepszy koloryt niż wcześniej. I nowe wypryski pojawiły się dopiero po wakacjach (nadmierna ekspozycja na słońce, mimo filtra 50)

jeśli nie wysyp, to jedynie zostaje mi zapychanie porów

[134ee42273c188326c7d135a8ec6bae158ae6ed6_65555cb7a917c]

Wydaje mi się, że u mnie atre też powodował dodatkowy wysyp Tak jakby ta złuszczająca się skóra jeszcze bardziej zatykała pory.
No nic, muszę znowu do dermatologa się przejść.

[mayasilver]

A oprocz Atre co jeszcze kladziecie na buzke?

Ja w momencie gdy przestalam uzywac inncyh produktow i nakladam tylko i wylacznie Atre (tj zero kremow, podkladow, pudrow itp.) pozbylam sie zaskornikow.

Nie wiem jak to bedzie jak kuracja sie skonczy ale na chwile obecna jest super.

[amanda332]

Napisane przez mayasilver

A oprocz Atre co jeszcze kladziecie na buzke?

Ja w momencie gdy przestalam uzywac inncyh produktow i nakladam tylko i wylacznie Atre (tj zero kremow, podkladow, pudrow itp.) pozbylam sie zaskornikow.

Nie wiem jak to bedzie jak kuracja sie skonczy ale na chwile obecna jest super.

a nie pogłębiły Ci się zmarszczki , wgłębienia jeśli nie nawilżałaś skóry ?

[ana909]

Mi by chyba twarz odpadła....
Znacie jakieś dania które mogą powodować wysyp? Od miesiąca mam takie bolesne gule i nie wiem co jest przyczyną...

[blogerka]

Napisane przez ana909

Mi by chyba twarz odpadła....
Znacie jakieś dania które mogą powodować wysyp? Od miesiąca mam takie bolesne gule i nie wiem co jest przyczyną...

Mleko, nabiał .. to u wielu osób powoduje wysyp.
Podobno też ostre jedzenie.

[karmazynka99]

Napisane przez ana909

Mi by chyba twarz odpadła....
Znacie jakieś dania które mogą powodować wysyp? Od miesiąca mam takie bolesne gule i nie wiem co jest przyczyną...

brałas pod uwagę problemy hormonalne?

[ana909]

Napisane przez blogerka

Mleko, nabiał .. to u wielu osób powoduje wysyp.
Podobno też ostre jedzenie.

Mleko pije w małych ilościach, kiedyś fakt litrami...

Napisane przez karmazynka99

brałas pod uwagę problemy hormonalne?

brałam hormony wiele lat i w trakcie tez miałam trądzik. Przeszło dopiero po izoteku. I aż do września było całkiem ok z małym wyjątkiem zeszłej jesieni. Ale wtedy to był pikuś w porównaniu z tym co jest teraz. Cała szyja jest wysypana i trochę na policzkach. Tylko ze w większości ta są takie bolące krosty nie do wycisniecia.
Jedyne co mi przychodzi do głowy to jajka. Od sierpnia jem ich znacznie więcej. Wiem też ze salami mnie uczula wiec go unikam. To wszystko...

[karmazynka99]

Napisane przez ana909

Mleko pije w małych ilościach, kiedyś fakt litrami...






brałam hormony wiele lat i w trakcie tez miałam trądzik. Przeszło dopiero po izoteku. I aż do września było całkiem ok z małym wyjątkiem zeszłej jesieni. Ale wtedy to był pikuś w porównaniu z tym co jest teraz. Cała szyja jest wysypana i trochę na policzkach. Tylko ze w większości ta są takie bolące krosty nie do wycisniecia.
Jedyne co mi przychodzi do głowy to jajka. Od sierpnia jem ich znacznie więcej. Wiem też ze salami mnie uczula wiec go unikam. To wszystko...

to faktycznie cięzko mi siwreidzić?

Może jajka? spróbuj odstawic rzeczy które sprwiaja ci wątpliwości i zobaczysz co sie bedzie działo, i moze spróbuj masc ichtiolowa żeby wyciągneła rope na wierzch?

[ana909]

Spróbuję bo po kilku dniach przestaje boleć ale pod skórą zostaje taka twarda kulka.
Z jajek ciężko będzie zrezygnować :-D są w wielu daniach plus ciasta ale spróbuję przez tydz, potem ewentualnie ograniczę...

[134ee42273c188326c7d135a8ec6bae158ae6ed6_65555cb7a917c]

Napisane przez mayasilver

A oprocz Atre co jeszcze kladziecie na buzke?

Ja w momencie gdy przestalam uzywac inncyh produktow i nakladam tylko i wylacznie Atre (tj zero kremow, podkladow, pudrow itp.) pozbylam sie zaskornikow.

Nie wiem jak to bedzie jak kuracja sie skonczy ale na chwile obecna jest super.

To brzmi dość boleśnie Najdłużej udało mi się 5 razy pod rząd, z tym że rano nakładałam jakiś krem nawilżający. W 6 wieczór moja skóra już błagała o grubą warstwę cethapilu
Ale w sumie może warto pokonać ból

[Rukarolka]

Lek pomaga ale trzeba ostrożnie stosować wiadomo jest bardzo mocny ale wyraźnie pisze w ulotce żę skóra może sie łuszczyć i byc zaczerwieniona i z czasem się przyzwyczai. Ja stosowałam Atre na twarz i skóra schodziła mi strasznie ale mówiąc szczerze po wypróbowaniu juz prawie całego repertuaru leków przeciw tradzikowych to ostatni preparat w który wierzę bo naprawdę działa.
--------------------
Ekstrawaganckie i najlepsze e papierosy

[amanda332]

dziewczyny , mam takie pytanie .. może trochę głupie ale jednak mnie zastanawia ,,,, od jakiegoś czasu zauważyłam , że jakby zmieniły mi się rysy twarzy ? a dokładnie moje policzki wydają mi się bardziej opadnięte , tak jak jeszcze niedawno były znacznie pelniejsze, teraz są bardziej wklęsłe, co nie wygląda zbyt fajnie i tak się zastanawiam, czy to może być przez atre ? może tylko optycznie mi się wydaje przez atre , bo może moja skóra jest odwodniona , sucha , bardziej widoczne są wgłębienia wargowo-nosowe przez jakiś czas przez 'efekt staruszki ' jaki daje atre itp ? ? co myślicie dziewczyny ?