Mamy lutowe 2018 cz. 2

[klaudetka]

Napisane przez Malpka

Jak wasze dzieci obracają się z brzucha na plecy ? Bo moja kładzie głowę , wkłada ręce na brzuch i tyłkiem się obkreca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też jakoś tak, akurat fizjo widziała i mówi że prawidłowo tylko chyba rączki lekko ugiete jakby przed sobą. Jak się obraca na brzuch to też ładnie i nawet sama sobie rączkę wyciągnie jak się jej zawinie pod.
Ćwiczyłam z nią tak jak na prostujemy dzieciaki, bo moja fizjo robi podobnie.

Śpiiii....z wszystkich melodii padła przy starej suszarce. Cisza!

[Malpka]

Tak pytam z przewrotami bo pamiętam ze starszą to wyciągała ręce przed siebie , głowę miała w górze i głowa się przechylała na bok a ta tak śmiesznie dupka a ręce ma pod brzuchem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hadise]

Klaudetka mam nadzieję, że chociaż u Ciebie dobrze z wynikami u mnie dramat. Leków nie biorę miesiąc, a wynik TSH z 0,15 na 0,01. Jeszcze dwóch badań nie zrobili, muszę iść jutro wyjaśniać

Niedobory sam w wyszły i masa przeciwciał..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klaudetka]

To teraz mogę pisac
Mała pięknie zniosła 40min w tram, myślałam że będzie spała a ona się bawił i gadała to jest kompletnie nie sypiające w środkach przemieszczania się dziecko, szkoda... Kiepsko mi idzie karmienie na zewnątrz, tzn małej nie pasuje pozycja bo w domu jej tak nigdy nie karmię i się kręci i popłakuje. Więc w sumie coś tam poje, ale na pewno normalnie jada dłużej.
Siedziałam w poczekalni od 9:30 godzinę aż przyszła lekarka i byłam 3. Wyszłam z gab 11:30, więc jak na nią to całkiem nieźle. TSH mam 1,3 czy jakoś tak pomacała i mówi, że raczej jeśli to zapalenie było to już jest ok. Mogę karmić jak chcę, dała skierowanie na MRI przysadki. Mam już chodzić do swojego endo, bo jak dla niej po porodzie jest w porządku, uf cieszę się bardzo!
Gdyby nie to, że bylo sakramencko upalnie był to bardzo udany wyjazd. Tylko moja marudka miała problem za zaśnięciem teraz. Tż biedny poszedł spać, bo po nocce się nawet nie kładł a wczoraj spał tylko 4h.
Acha i mówiła jeszcze, że ma koleżankę pediatrę i że bardzo zmieniło się podejście ojców do rodzicielstwa na plus że nawet przychodzą z córkami jak dostały pierwszy okres

[Heidi_]

Napisane przez figa84

A o jakie informacje Ci chodzi? Picie ponad normę jest szkodliwe. Pije się zgodnie z pragnieniem, tylko nie każdy tak umie. Możesz w kalkulatorze internetowym wyliczyć ile powinnaś pic i tego pilnowac. Wtedy będziesz wiedziała czy pijesz za mało czy ok.


A ja totalnie nie wiem o co Wam chodzi z tymi programistami, normalni ludzie - tylko no ja tez z branży


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jeśli chodzi o życie z programistą to u mnie wystarczą dwa słowa: ergonomia i algorytm. Wszystko da się zrobić ergonomiczniej i na wszystko jest algorytm. Tylko u niego to przechodzi w obsesję, a w połączeniu z całkowitym brakiem umiejętności przewidywania pewnych rzeczy i odczytywania niedoslowności robi się to trochę uciążliwe. Pakowanie, układ mieszkania, rozkładanie czegokolwiek gdziekolwiek... Pojechałam do rodziców na 3 dni, wracam, TŻ dumny, "zergonomizował rozmieszczenie rzeczy w szafkach w kuchni". Nie wiem ile mu to zajęło, ale podchodzę, otwieram i co? Najczęściej używane przeze mnie rzeczy ustawione najwyżej jak się da - ja 162 cm wzrostu. No nie pomyślał. Drugi przykład - narzekałam kiedyś, że kiepsko, bo nam się między bok narożnika w salonie a wyspę kuchenną coś tam nie zmieści. Wracam ze spaceru z małą, podłokietnik od narożnika odkręcony. Odsłonił przy szarej kanapie jakąś białą wewnątrzną płytę , widać gwinty, no ale teraz się zmieści, o co mi chodzi, on tego białego nawet nie zauważył. Wstaje rano i mówię, że mam ochotę na twarożek z rzodkiewką, idzie do sklepu po rzodkiewkę, przynosi torebkę rzodkiewki do wysiania. Zadowolony, bo zaraz na wejściu w Lidlu znalazł! Niedosłowności nie zrozumie ŻADNEJ, no totalnie nic a nic. Da się go kochać do szaleństwa, ale łatwo nie jest.


A co do wody, to ja piję mało, nawet 2 l nie wypijam, nie czuje potrzeby i muszę w siebie wmuszać, ale jak już wmuszę, to mam wrażenie, że mam wiecej pokarmu.

Napisane przez Malpka

Jak wasze dzieci obracają się z brzucha na plecy ? Bo moja kładzie głowę , wkłada ręce na brzuch i tyłkiem się obkreca
Moja kładzie się na bok, wyciąga ręce do góry i się turla.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klaudetka]

Hadise, jejuuu współczuję może jeszcze masz burzę...moja mówiła, że to może trwać, no i masz hashimoto. Aaa i opowiadała jak koleżanka jej córki nawymyślała, że wtedy się smaruje brzuch jodyna czy czymś. Jakaś wykształcona ęą i jakieś pierdoły stosuje. Masakra...

Małpka, przy tym wyciaganiu rączek to jest tak jakby mała się chciała na drugi bok kopsnąć, po prostu podnosi tą część ciała balansując nie wiem jak to opisać ale robi to prawidłowo

Heidi nie no, mój od serwerów to na szczęście tak nie mam

ps. Ja piję butelkę dziennie, fizjo kazała 3l żeby się też wszystko regenerowało/wypłukiwało

[Heidi_]

Napisane przez Hadise

Myślę, że nie czytają...albo uważają, że skoro producent pisze, że od urodzenia to można.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Ostatnio 4 kupiła mi mama za 35 zł- 64 szt

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Mój TZ np: nie użyje zwykłego papieru toaletowego MUSI być mokry i nawilżany. Nie funkcjonuje bez kremu do rąk i pomadki ochronnej. Ma bzika na punkcie obcinania paznokci, obcina w swoje pudełeczko po mentosach, które opóźnia jak ma pokaźną zawartość

I zawsze (jak ktoś nie wie) czestuje mentosami



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Widzę,że Twój też aparat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klaudetka]

Hadise, ale czekaj...ja miałam TSH 0,012 i w ciągu 2 miesiecy mi się podniosło. Może jak Tobie teraz leci to się niedługo podniesie

[Hadise]

Napisane przez klaudetka

Hadise, ale czekaj...ja miałam TSH 0,012 i w ciągu 2 miesiecy mi się podniosło. Może jak Tobie teraz leci to się niedługo podniesie

To u mnie po 2 miesiącach jest jeszcze niżej. Wcześniej miałam za wysokie i brałam leki, spadło i odstawilam i teoretycznie powinno pójść w górę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[M a g d a l e n a]

Dziewczyny, ratujcie. Jaki kupić inhalatot i ta maskę do niego? Musimy mieć inhalacje


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[klaudetka]

Każdy organizm jest inny. Widzisz mi tu dwa razy lecia krew jak z nosa tylko nie z nosa, a jakoś się to uspokoiło. Zobaczysz co powie endo, może jeszcze poczekać trzeba troszku

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

Magda, ja kupiła sanity pro, ale czekam od miesiąca albo lepiej aż tż uruchomi. Takie ma zadanie, bo zawsze ja się zajmuje tym wszystkim ostatnio sobie przypomniał jak zobaczył go w szafie

[karska]

Napisane przez M a g d a l e n a

Dziewczyny, ratujcie. Jaki kupić inhalatot i ta maskę do niego? Musimy mieć inhalacje


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja mam Sanity pro, nie mam porównania do innych ale jest ok. Ma maskę dla dzieci, plus takie końcówki typowo do nosa i drugą do buzi. No i ma oddzielny irygator. Można regulować wielkość cząsteczek, więc trafiają tam gdzie chcemy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klaudetka]

Kończymy wąteeeek kto odlicza?

[M a g d a l e n a]

Pediatra wspomniała o Microlife neb 100


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Heidi_]

Napisane przez M a g d a l e n a

Pediatra wspomniała o Microlife neb 100


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

My mamy, głośny jak traktor, ale ciężko mi porównać do innych. Chociaż ja go używałam jak mała miała 5 tygodni, więc wkładałam ją do nosidełka, przystawiałam tą maseczkę dla dzieci, a ona się nawet specjalnie nie ruszała, nie wiem jak to by było teraz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[novakia]

Napisane przez Heidi_

Jeśli chodzi o życie z programistą to u mnie wystarczą dwa słowa: ergonomia i algorytm. Wszystko da się zrobić ergonomiczniej i na wszystko jest algorytm. Tylko u niego to przechodzi w obsesję, a w połączeniu z całkowitym brakiem umiejętności przewidywania pewnych rzeczy i odczytywania niedoslowności robi się to trochę uciążliwe. Pakowanie, układ mieszkania, rozkładanie czegokolwiek gdziekolwiek... Pojechałam do rodziców na 3 dni, wracam, TŻ dumny, "zergonomizował rozmieszczenie rzeczy w szafkach w kuchni". Nie wiem ile mu to zajęło, ale podchodzę, otwieram i co? Najczęściej używane przeze mnie rzeczy ustawione najwyżej jak się da - ja 162 cm wzrostu. No nie pomyślał. Drugi przykład - narzekałam kiedyś, że kiepsko, bo nam się między bok narożnika w salonie a wyspę kuchenną coś tam nie zmieści. Wracam ze spaceru z małą, podłokietnik od narożnika odkręcony. Odsłonił przy szarej kanapie jakąś białą wewnątrzną płytę , widać gwinty, no ale teraz się zmieści, o co mi chodzi, on tego białego nawet nie zauważył. Wstaje rano i mówię, że mam ochotę na twarożek z rzodkiewką, idzie do sklepu po rzodkiewkę, przynosi torebkę rzodkiewki do wysiania. Zadowolony, bo zaraz na wejściu w Lidlu znalazł! Niedosłowności nie zrozumie ŻADNEJ, no totalnie nic a nic. Da się go kochać do szaleństwa, ale łatwo nie jest.


A co do wody, to ja piję mało, nawet 2 l nie wypijam, nie czuje potrzeby i muszę w siebie wmuszać, ale jak już wmuszę, to mam wrażenie, że mam wiecej pokarmu.





Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ej to brzmi jakby mial aspergera sory zboczenie zawodowe

Boze u nas dramat z drzemkami jak i u was, nie wiem co to na zmiane pogody czy co

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[M a g d a l e n a]

Napisane przez Heidi_

My mamy, głośny jak traktor, ale ciężko mi porównać do innych. Chociaż ja go używałam jak mała miała 5 tygodni, więc wkładałam ją do nosidełka, przystawiałam tą maseczkę dla dzieci, a ona się nawet specjalnie nie ruszała, nie wiem jak to by było teraz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Eee, to traktora nie chce w domu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Heidi_]

Napisane przez novakia

Ej to brzmi jakby mial aspergera sory zboczenie zawodowe

Boze u nas dramat z drzemkami jak i u was, nie wiem co to na zmiane pogody czy co

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiem, też go o to podejrzewałam. Tylko innych objawów brak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klaudetka]

U dziecka jednej dalszej koleżanki podejrzewają autyzm, buu

[violl90]

Napisane przez klaudetka

U dziecka jednej dalszej koleżanki podejrzewają autyzm, buu

Kurczę oby szybko został objęty terapią.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klaudetka]

Podobno działają, nie wiem bo aż tak się nei znamy, w przedszkolu Panie zauważyły.

Ale żeby nie smęcić to powiem, że moj mąż i gwiazda śpią w najlepsze mogłam też się walnąć wrrrr

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ----------

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1243536

Link do kolejnej części ) ktos chce coś dopisać/wypisać z pierwszej strony to piszcie

[violl90]

Napisane przez klaudetka

Podobno działają, nie wiem bo aż tak się nei znamy, w przedszkolu Panie zauważyły.

Ale żeby nie smęcić to powiem, że moj mąż i gwiazda śpią w najlepsze mogłam też się walnąć wrrrr

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ----------

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1243536

Link do kolejnej części ) ktos chce coś dopisać/wypisać z pierwszej strony to piszcie

Jestem właśnie nauczycielem w przedszkolu, na tle grupy szybko się wyłapie nieprawidłowości. Jak działają to trzeba wierzyć, że będzie dobrze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klaudetka]

Ooo to będziesz tu naszym lokalnym ekspertem

Prosimy o zamknięcie wątku

[Malpka]

Napisane przez Heidi_

Jeśli chodzi o życie z programistą to u mnie wystarczą dwa słowa: ergonomia i algorytm. Wszystko da się zrobić ergonomiczniej i na wszystko jest algorytm. Tylko u niego to przechodzi w obsesję, a w połączeniu z całkowitym brakiem umiejętności przewidywania pewnych rzeczy i odczytywania niedoslowności robi się to trochę uciążliwe. Pakowanie, układ mieszkania, rozkładanie czegokolwiek gdziekolwiek... Pojechałam do rodziców na 3 dni, wracam, TŻ dumny, "zergonomizował rozmieszczenie rzeczy w szafkach w kuchni". Nie wiem ile mu to zajęło, ale podchodzę, otwieram i co? Najczęściej używane przeze mnie rzeczy ustawione najwyżej jak się da - ja 162 cm wzrostu. No nie pomyślał. Drugi przykład - narzekałam kiedyś, że kiepsko, bo nam się między bok narożnika w salonie a wyspę kuchenną coś tam nie zmieści. Wracam ze spaceru z małą, podłokietnik od narożnika odkręcony. Odsłonił przy szarej kanapie jakąś białą wewnątrzną płytę , widać gwinty, no ale teraz się zmieści, o co mi chodzi, on tego białego nawet nie zauważył. Wstaje rano i mówię, że mam ochotę na twarożek z rzodkiewką, idzie do sklepu po rzodkiewkę, przynosi torebkę rzodkiewki do wysiania. Zadowolony, bo zaraz na wejściu w Lidlu znalazł! Niedosłowności nie zrozumie ŻADNEJ, no totalnie nic a nic. Da się go kochać do szaleństwa, ale łatwo nie jest.


A co do wody, to ja piję mało, nawet 2 l nie wypijam, nie czuje potrzeby i muszę w siebie wmuszać, ale jak już wmuszę, to mam wrażenie, że mam wiecej pokarmu.





Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ta rzodkiewką to mnie rozbawilas

To mój programista ale żadnych dziwactw nie ma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz