kosmetyki mineralne Lucy Minerals

[Maqda]

Po trzecim podejściu do Lucy stwierdzam że nie dla ona, bo mnie niestety zapycha... Podejście numer jeden wraz z frakcją (też pierwszy raz), zapchało, odstawiam oba i wracam do EDM. Podejście numer dwa jak nieeleganckie elementy wystroju zeszły, tym razem samodzielnie i znowu zapchało. Podejście numer trzy ze wczoraj - nawet bez kremu, coby mieć pewność że to Lucy. I zapchało. A zapowiadało się tak pięknie...

[cathy]

Napisane przez gabipati

Cathy jesteś wielkim odkrywcą minerałowym.

Napisane przez Mini1991

pomalowałam sie lucynka ..
jestem w szoku
moja paskudna morda (przepraszam za wyrazenie) wyglada bosko.. kocham ten podkład kocham kocham kochaam
Cathy dzieki CI gdyby nie twoja rezenzja meczyłabym sie z edm

dziewczyny, cieszę się ogromnie, że Lucy Wam przypadło do gustu równie mocno jak mi
Ulga ogromna, że nie mam Waszych wydanych pieniążków na sumieniu


A ja właśnie przed chwilą dostałam maila od Annie w sprawie witaminy C (rano wysłałam jej kolejne zapytanie, tym razem dołączając pytanie, czy mogę podkładu Lucy z witaminą C używać razem z serum z peptydami miedzi (bo wszędzie krzyczą, żeby nie łączyć ich z wit. C)

Wklejam odpowiedź:

"Hi Cathy!

Sorry that it has taken me so long to get back to you. I've been really busy getting out orders! :0)

Here's some information from my supplier about the L- ascorbic acid (Vitamin C) ~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~

Description: Active form of vitamin C as it occurs naturally. Purity 99.4 %, pH 3 (0.5 % solution). White powder, ultrafine, odorless. Easily soluble in water & alcohol.

INCI Name: L-ascorbic acid.

Properties: Potent anti-oxidant (protects skin from oxidative damages e.g. by sun rays), anti-aging effects (improves skin elasticity by enhanced collagen production, avoids hyperpigmentation incl. age spots, anti-inflammatory & soothing effects.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~

It is stable in the powdered form unless the powder is exposed to air or sunlight. Also when it is mixed with water it will begin to lose its potency. That's why there are some products (such as Philosophy) available where you mix a small amount of Vitamin C powder with a serum right before you use it.

I decided to use the L -Ascorbic Acid as a companion to the Coffeeberry, because of the synergistic effects of using the two antioxidants together. I use 1% of each and 2% allantoin in my formula. I feel that when it is applied to the skin in its powdered form, it is activated by the moisture in the skin. I think it has really helped the texture of my skin since using it.

The Coffeeberry Forte that I use is over 30 times more concentrated than regular Coffeeberry™ powder. I know that as a stand alone ingredient, Vitamin C needs to be used at a higher percentage in a skin care formula. But in the Mineral Foundation I didn't want to use too high of a percentage and affect the consistency. I think it just complements the Coffeeberry.

I think that since it is such a low percentage of Vitamin C and is buffered by the zinc oxide and allantoin, I can't see that it would hurt to use the regular formula Lucy Minerals with your copper peptide serum, but if you have any worries about it, that is why we have the Lucy Light Foundation available that doesn't have the antioxidants added.

The Vitamin C in my Lucy Minerals may oxidize if you opened up the container and sprinkled the minerals out on a plate and exposed them to the air. But kept in their container, they would have a long shelf life as long as you don't allow any water or moisture to get into the foundation

I hope this information is helpful.

And please don't worry about your English....it is excellent! (a bo napisałam, że przepraszam, jeżeli coś pokręciłam w tłumaczeniu o co mi chodzi z tymi reakcjami, witaminami, oksydowaniem itd )

Thanks so much for introducing Lucy Minerals to Poland.

Sincerely,

Annie
http://www.lucyminerals.com

"(w dowolnym i szybkim tłumaczeniu:
"Przepraszam, że zajęło mi tyle czasu odpisanie, ale jestem naprawdę zajęta wysyłką zamówień. Oto kilka informacji odnośnie witaminy C od mojego dostawcy:
Tu dane techniczne
Jest stabilna w sproszkowanej formie, chyba że zostanie wystawiona na działanie powietrza bądź promieni słonecznych. Również w przypadku zmieszania z wodą zaczyna tracić swoje właściwości. Dlatego też są dostępne produkty (takie jak Philosophy), w których sproszkowaną formę witaminy C mieszamy z serum tuż przed aplikacją.
Zdecydowałam się użyć witaminy C w towarzystwie Coffeeberry z powodu efektu sygergicznego tych dwóch antyoksydantów (dla wyjaśnienia ode mnie - chodzi o silniejsze, lepsze działanie składników w połączeniu niż w przypadku samodzielnego zastosowania)
W swojej formule (oryginal) użyłam po 1% każdego z nich plus 2% alantoiny. Czuję, że kiedy aplikuję je na skórę w ich sproszkowanych formach, są one aktywowane przez wilgoć w niej się znajdującą. Myślę, że odkąd ich używam, moja skóra jest w lepszej kondycji.
Coffeeberry Forte, której używam, jest ponad 30 razy bardziej skoncentrowana niż zwykła sproszkowana postać Coffeeberry™.
Zdaję sobie sprawę, iż witamina C jako składnik działający osobno, powinien być używany w znacznie większym stężeniu w produktach do pielęgnacji skóry. Jednakże w podkładzie mineralnym nie chciałam używać zbyt wysokiego stężenia, by tym samym nie zmieniać konsystencji podkładu. Myślę, iż jej działanie raczej uzupełnia działanie Coffeeberry.
Tak więc myślę, że tak niskie stężenie witaminy C a dodatkowo jej ... (i tu mam problem, bo z chemią zawsze na bakier lekko byłam osłabienie (czy też ustabilizowanie) przez tlenek cynku oraz alantoinę w oryginalnej formule podkładu Lucy Minerals, nie powinno kolidować z używaniem serum z peptydami miedzi. Oczywiście, jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości, dostępna jest jest również formuła Light, która pozbawiona jest dodatków w postaci antyoksydantów.
Witamina C w podkładzie Lucy Minerals może oksydować, jeżeli pudełeczko zostanie otwarte, proszek wysypany i wystawiony na działanie powietrza. Jednakże podkład przechowywany w pojemniczku, powinien zachować swoje właściwości tak długo, jak długo nie dostanie się do niego żadna forma wilgoci.
Mam nadzieję, że ta informacje okażą się przydatne.
I nie martw się o swój angielski. Jest doskonały (a ta uwaga to w związku z tym, że zadałam pytania dotyczące składników, ich działania, reakcji zachodzących itd, nie mając pojęcia jak to poprawnie nawet ująć po polsku i bałam się, że gdy przełożę to na angielski, to już nikt nie zrozumie, o co chodziło w moim pytaniu )
Dziękuję za przedstawienie marki Lucy Minerals Polsce ""

[deneb3]

też mam już swoją paczuszkę

dokładnie potestuję jutro w dzień ale chyba mam za ciemne próbki

wziełam light medium i Bisque (będą na lato jak znalazł)

choinka za ciemne, od razu poszłam zamówić 4 jaśniejsze odcienie bo konsystencja super

użyłam tyle samo na 1 warstwę co EDM i okazuje się za dużo

[Atria_C]

Dajcie spokój, ja kompulsywnei zaglądam do skrzynki...

Ale po tym jak wepchnęli mi polecną przesyłkę od Adusiadu w szparę w drzwiach (! - oczywiście nikt nie potwierdził odbioru) to aż się boję co mogli zrobić z Lucy..

[AppleGirl]

Minerałki przychodzą poleconym czy zwykłym listem?
Zamówiłam dziś próbki, już nie mogę się doczekać

[Nati_kk]

Napisane przez AppleGirl

Minerałki przychodzą poleconym czy zwykłym listem?
Zamówiłam dziś próbki, już nie mogę się doczekać

Próbki Lucy zwykłym

[levante]

Normalnie przestanę Was kochane czytać ! Zachęcona tymi ochami i achami, przyznaję bez bicia, skusiłam się i będę teraz czekać i czekać.
Już myślałam, że odkryłam swój ideał (Meow) więc oby Lucy był strzałem w 10tkę bo kasa mi ulatuje .

[moodlishka]

A ja wciaz czekam i czekam .

Moze jutro beda . Po waszych opisach az mnie skreca z ciekawosci jakie beda Lucynki.

[Mini1991]

ja mam teraz problem.. z bigiem :P bo jaki ja kolor zamowie!!

---------- Dopisano o 08:10 ---------- Poprzedni post napisano o 08:10 ----------

a nie ukrywam ze musze miec ten podkład

[deneb3]

posmarowałam się dziś jednak Lucy

mogłabym mieć ton jaśniejszy (zamówiłam już ) ale musiałam, musiałam potestować

nałożyłam na sam krem Humektan, bez primera nawet
ii łał

idealnie się wtopił, w ogóle go nie widać ale jest bo kryje i ujednolica skórę idealnie!
nakładałam znacznie mniej niż EDM na 1 warstwę

ciekawa jestem jak wytrwa cały dzień i jak róż się na nim sprawuje

[joanaros]

Też zamówiłam próbki
Przez te" ochy" nie mogę się juz doczekac kiedy przyjdą

[Anecka]

Napisane przez joanaros

Też zamówiłam próbki
Przez te" ochy" nie mogę się juz doczekac kiedy przyjdą

No ja juz tez mam taka ochote na te mineraly, ze az mnie skręca Moze za tydzien dostane jak się uwiną Nie pamietam juz jakie wzielam odcienie, ale tylko 3

[olapa]

Ach wy kusicielki! Oczywiście też zamówiłam Lucynkę i teraz czekam zniecierpliwiona. Oby podpasowały kolorki...

[Gajowniczka]

mnie też skręca jak czytam te wszystkie pochwały.muszę mieć to cudo.

[Mini1991]

ja mysle nad tymi najciemniejszymi kolorami... cacao np ale to raczej nie w bigu

[marchewkowe pole]

ja od prawie tygodnia się maziam i mogę powiedzieć że to fajny podkład bo go nie widać, ładnie się stapia i wygładza cerę ale u mnie nic nie kryje no może "nic" to przesada, ale niestety ślady po wypryskach tylko trochę rozjaśnione tak że nie widać że sinoczerwone w rzeczywistości są. ale ja nie wierzę raczej w podkład co mi to zakryje
myślę, że zamówię biga w przyszłości

[agneiw]

Marchwkowe_Pole > ja tez mam wrazenie, ze ten podklad slabo kryje... Szczerze mowiac, to nie wydaje mi sie, ze mocniej niz EDM intensive... Dziwne, bo wszystkie dziewczyny sa wlasnie pod wrazeniem krycia

[cathy]

Napisane przez agneiw

Marchwkowe_Pole > ja tez mam wrazenie, ze ten podklad slabo kryje... Szczerze mowiac, to nie wydaje mi sie, ze mocniej niz EDM intensive... Dziwne, bo wszystkie dziewczyny sa wlasnie pod wrazeniem krycia

ale przecież w bibliotece kolorystycznej pisałaś, że formuła intensive z EDM to jedyna z wielu przetestowanych przez Ciebie (Cover Me EGM, FC Blusche) która zapewnia Ci wystarczające krycie. Więc jeżeli Lucy nie kryje mniej (a tak wynika z Twojego postu), to chyba kryje wystarczająco?

wg mnie Lucy kryje zdecydowanie dobrze (oczywiście, nie jest to korektor, tylko podkład)

No i pamiętajmy o tym, że każda skóra jest inna - nie ma kosmetyku, który dla wszystkich jest numerem 1. Po prostu nie ma (ja dzisiaj testowałam wychwalany na wielu formach podkład Adorned with Grace i niestety, jutro wracam do Lucy )

[Julianka_7oo7]

Moim zdaniem krycie też takie sobie. Wedle opisu Annie na stronce poczatkowo wysypałam minimalną ilośc podkładu, nałozyłam i niestety krycie praktycznie żadne. Musiałam nalozyc druga warstwe, i dopiero wtedy lekko przyćmiło moje blizny. No nie ukrywam, mam co ukrywać Ale z drugiej strony faktycznie bardzo ładnie stopił sie ze skórą, wygląda zdrowo i koloryt jest wyrównany. Do naturalnego makijażu całkiem przyzwoicie. Dzisiaj uzywałam Kabukiego, jutro poloze FT moze krycie wyjdzie troche lepiej. Moze to tez kwestia formuły, na razie testuje original. Co do porównań... w moim przypadku Luśka nie kryje lepiej niż edm int. ale z pewnością leży dużo lepiej. U mnie tez jest efekt idealnego stopienia ze skórą. w ogóle nie widac ze mam podkład na twarzy... Moze jeszcze znajde patent na lepsze krycie, chciałabym bo zapowiada się dobrze

[Astro]

Dla mnie Lucy kryje dużo lepiej niż EDM intensive przy dużo mniejszej warstwie nałożonej nawet.

[majade]

Ja pisząc o kryciu mam na myśli zdolność Lucyny do ogólnie pojętego bardzo szybkiego ujednolicenia skóry. Tzn - jedna warstwa powoduje, że skóra wygląda na pozbawioną nierówności kolorystycznych, plam, naczynek itp, ale nie likwiduje mocniej zaczerwienionych (i np lekko wypukłych) punktów. Takie faktycznie nie znikają i trzeba je traktować indywidualnie korektorem.

Po prostu skóra po jednej warstwie Lucy zaczyna nadawać się z grubsza "do ludzi", u mnie z Edm to niewykonalne, tym bardziej, ze po edm czasem miałam efekt skóry staruszki - taką ściągniętą skórę na policzkach, która poddawała się mimice twarzy tworząc taką siateczkę(?) wyglądało to fatalnie. Do tego efekt edm jest jednak matowy a przy Lucy skóra wydaje się zdrowa i jędrniejsza, jakoś inaczej odbija światło czy co...

Tylko muszę opanowac błyszczenie na filtrze
Apsik, Monik@ a co robicie szczególnego dla odwodnionej cery w sferze pozamineralnej?

[megan_77]

Czekam na moje zamówienie złożone 8 marca. Chyba nie muszę pisać, że nie mogę się doczekać
Zamówiłam:
podkłady:
- oryginalna formuła- Fair, Light, Besquit
- formuła control oil - Besquit
- formuła light - Light

finishing powdewer:
- formuła Light
- formuła oli control with Silica

róż
- Mate Sedona.

Już wiem, że powinnam domówić Pale Olive. Dzięki Waszym zdjęciom stwierdzam, że on jest najbardziej zbliżony do EDM-owego Perfectu.

Jedyne obawy jakie mam to, czy będę mogła używać LM na filtr?
Nie mogę sobie pozwolić na odpuszczenie filtra, bez niego zaraz pojawiają mi się przebarwienia na twarzy

Dziękuję wszystkim osobom za zdjęcia i opinie na temat LM
są bardzo cenne

[goldika]

Czeka jeszcze któraś z Was na przesyłkę z okolic 28marca? Bo ja czekam i czekam... wiem, że jestem nudna i ciągle "czekam" no ale czekam bo mi zależy
W pierwszym zamówieniu wzięłam tylko próbkę Cream, w drugim Cream i Pale Olive w różnych formułach.

[boziaj]

Napisane przez agneiw

Marchwkowe_Pole > ja tez mam wrazenie, ze ten podklad slabo kryje... Szczerze mowiac, to nie wydaje mi sie, ze mocniej niz EDM intensive... Dziwne, bo wszystkie dziewczyny sa wlasnie pod wrazeniem krycia

no nie wszystkie
na mojej buzi Lucy kryje podobnie do EDM intensive
dla mnie to krycie wystarczajace jest, wiec nie narzekam
po prostu nie ma specjalnej różnicy (dot. stopnia krycia, bo poza tym podkłady się różnią)

[deneb3]

Napisane przez Astro

Dla mnie Lucy kryje dużo lepiej niż EDM intensive przy dużo mniejszej warstwie nałożonej nawet.

zgadzam się
dla mnie kryje podobnie lub nawet ciut lepiej

[moodlishka]

Mam mam mam

Zaraz testowanie

[agabil1]

Napisane przez Astro

Dla mnie Lucy kryje dużo lepiej niż EDM intensive przy dużo mniejszej warstwie nałożonej nawet.

o to to
u mnie niewielka ilość lucy kryje podobnie jak większa ilośc edm i na dodatek lucy nie jest widoczna na skórze tak jak edm.

[Julianka_7oo7]

Astro, Agabil, jak nakładacie Lucy? Jakim pędzlem i czy na sucho czy mokro?

[pranie]

A ja teraz nakladam na bardzo lekki krem (wit.B z LB) i cala nadmierna kremowosc zniknela. Nawet rozcieram porzadnie, chociaz zarzekalam sie, ze tego nie zrobie! Lucyna mnie zaskakuje z kazdym dniem bardziej... Jedynie troche za jasny zaczal mi sie Cream wydawac, nie wiem czy na lato nie bede musiala nabyc Creamy Bisque.

[agabil1]

Napisane przez Julianka_7oo7

Astro, Agabil, jak nakładacie Lucy? Jakim pędzlem i czy na sucho czy mokro?

na lekki krem, bez primera. Aplikuję na sucho flat topem, najpierw lekko stempluję a potem rozcieram robiac kółeczka. To pierwszy i na razie jedyny podkład mineralny którego na koniec nie spryskuję wodą termalną czy hydrolatem bo sam z siebie pięknie się wtapia w skórę