Gotowanie na parze

[corka_rosy]

A ja mam pytanie odnośnie ryb. Mam zamrożone filety z mintaja, mam je najpierw odmrozić, czy mogę od razu wrzucić na parę? Wiem, że pyt może głupie, ale już 2 razy mi ryba nie wyszła

[monyczkaaa]

Napisane przez corka_rosy

A ja mam pytanie odnośnie ryb. Mam zamrożone filety z mintaja, mam je najpierw odmrozić, czy mogę od razu wrzucić na parę? Wiem, że pyt może głupie, ale już 2 razy mi ryba nie wyszła

Hmmm ja zazwyczaj staram się chociaż do połowy je rozmrozić ale kiedyś jak nie miałam na to czasu wrzuciłam całkowicie zamrożożone i "parowałam" trochę dłużej. Też wyszły dobre

A co masz na myśli mowiąc, że Ci nie wyszły?

Napisane przez monyczkaaa

Kochane, a ile czasu trzeba brązowy ryż gotować?
I jak go gotować? W miseczce tej, która jest dołączona czy bez niej?

Aaa i czy Wam też tak szybko potrawy robione na parze stygną?

Ponawiam pytania

[IlonaP]

Monyczkooo, trzeba ryż opłukać, wsypać do pojemnika, zalać wrzątkiem [1:2 czyli na 150g ryżu 300ml wody] i parować około 35-40 minut.

Faktycznie, szybko stygną, to chyba jedyna rzecz do której mogę sie przyczepić.

A rybki polecam rozmrażać w mleku.

[toffik35]

hymmm co do ryżu brazowego to niestety nie robiłam jeszcze, ale biały paruję 35 minut i dla mnie jest w sam raz więc brązowy obstawiałabym ok. 40, ale to niestety tylko przypuszczenia wsypuję ryż normalnie do dołączonej miseczki i zalewam wodą - nie mam jeszcze dopracowanych proporcji ale tak mniej więcej 1 x 1,5 (czyli część wody x 1,5 części ryżu) niestety tylko tyle mogę pomóc

[corka_rosy]

Napisane przez monyczkaaa

Hmmm ja zazwyczaj staram się chociaż do połowy je rozmrozić ale kiedyś jak nie miałam na to czasu wrzuciłam całkowicie zamrożożone i "parowałam" trochę dłużej. Też wyszły dobre

A co masz na myśli mowiąc, że Ci nie wyszły?

Były ohydne. Może zawiniła też trochę przyprawa do ryb fit (chyba tak się nazywa), nie wszystkie jej składniki są w moim guście.
Niedługo spróbuję zrobić tak, jak radzicie, z ziołami w wodzie i trochę odmrożoną.
Monyczkaaa, dziękuję za odpowiedź.

IlonaP, dlaczego w mleku?

[IlonaP]

Napisane przez corka_rosy

Były ohydne. Może zawiniła też trochę przyprawa do ryb fit (chyba tak się nazywa), nie wszystkie jej składniki są w moim guście.
Niedługo spróbuję zrobić tak, jak radzicie, z ziołami w wodzie i trochę odmrożoną.
Monyczkaaa, dziękuję za odpowiedź.

IlonaP, dlaczego w mleku?

ano dlatego że rybka nie ma tego charakterystycznego zapaszku a ja jestem niestety bardzo wyczulona jak każdy alergik i staje się bardzo delikatna w smaku
po prostu wyjmuję filet i zalewam go zimnym mlekiem, dość szybko się rozmraża

[xandra78]

Mnie ryby z parowara absolutnie nie smakują.Może nie umiem ich przyprawić,czy coś,ale tez robiam mintaja i był ohydny.W ten sam sposób przyprawiam rybę,jak piekę w folii aluminiowej w kombiwarze i smak jest bardzo dobry.

[Gosiaq]

po przeczytaniu tego wątku, sama postanowiłam ugotować coś na parze. Gotowałam już ziemniaki i wyszły o niebo leprze niż gotowane na wodzie. Gotowałam także w ten sposób rybę i warzywa. I to jest poprostu PYSZNE! A że wiodę studenckie życie (brak $) to na garnek z wodą stawiam metalowy druszlak
Pychotka, polecam gotowanie na parze.
pozdrawiam

[aga007]

Ach tem wizaz można tu znaleźć wszystko, a co najdziwniejsze pomogła wyszukiwarka google. Wczoraj kupiłam sobie garnek do gotowania na parze i męczy mnie jedna rzecz, otóż sprawa solenia rodzince owszem smakowało ale narzekają, że nie słone. Czy po włożeniu surowych warzyw wystarczy je posolić po wierzchu. Z góry dziękuję za pomoc. Oczywiście cały wątek przeczytam ale obawiam się, że zanim znajdę to rodzinka mi się zniechęci do jedzenia. Dziękuję i pozdrawiam drogie wizażanki

Już znalazłam przyzwyczajona jestem do czytani kilkudziesięciu stron, a tu taka niespodzianka tylko kila stron

[calma]

Cześć

Nigdy nie gotowałam na parze ale zakupiłam właśnie ten wkład do garnka i zamierzam wypróbować...i stąd moje pytanie: czy jak ułożę na tym metalowym talerzu filety rybne to mogę na te filety połozyć jeszcze warzywa czy generalnie ma być tylko jedna warstwa?

pozdrawiam

[aga007]

Moim zdaniem spokojnie można to zrobić ale trzeba by dobrać warzywa które ugotują się w takim samym czasie co ryba

[iszsza]

a ja dziś robiłam...szpinak w parowarze. miała mrożony, w kostkach, dałam na miseczkę do ryżu, 15 min i gotowe

[vegavega]

Witam!
Jakiś czas temu kupiłam parowar elektryczny ale firmy tefal z 3 pojemnikami ( te chyba są najlepsze).Jest poprostu boski.Świetnie paruje warzywka mrożone jak i świeże.
Nie robię już gotowanych obiadków tradycyjnie a mój syn w tydz schudł 0,5 kg!
Robiłam oprócz warzyw i ziemniaków:
gołąbki : najpierw oderwałam liście i sparzyłam je w parowarze 10 min. potem "zapakowałam " w liście mięsko i robiłam je 35 min. Czysta robota! od tamtej pory polubiłam robić gołąbki.
Kurczaka już nigdy nie upiekę na patelni ani w piekarniku.Zrobiłam dzisiaj w całości kurczaka i najbardziej sucha część kury była tak soczysta ,ze rozpływała się w ustach.
Zrobiłam również klopsy z pieczarkami ,papryką, i cebulką niesamowite!!!!! palce lizać.
Rybkę wolę osobiście najpierw rozmrozić przed parowaniem smakuje mi jakoś lepiej.Już nie muszę wietrzyć całego domu po smażeniu ryb bo poprostu już nie smażę.
Robię w tym urządzeniu kopytka mrożone,pierogi! Nie muszę uważać czy mi się rozwalą w garku z wodą czy nie!
Spróbowałam również z piersią kurczaka bez panierki rozbitą sztukę mięska przyprawiłam przyprawą do kurczaka i także smakowała super.
dzisiaj będę jeszcze próbowała zrobić steki wieprzowe zobaczymy jak wyjdą.
Drogie Panie nie bójcie się experymentować to jedzonko nie dość,że jest zdrowe to jeszcze pyszne.
Każdy z moich znajomych ,który załapał się na obiad u mnie w domu następnego dnia miał już u siebie to urządzenie.
Do tego wszystkiego jest to bardzo wygodne.Mięso ,warzywa i ziemniaki mam w jednym czasie!! Wszystko jest gorące a przygotowanie obiadu zajmuje mi jakieś 10 min.
Jeśli nie chcę by za bardzo rozgotowały mi się jarzyny to w trakcie parowania dokładam trzeci pojemnik z jarzynami i paruję o połowę czasu mniej.
Naprawdę warto i z czystym sumieniem mogę polecić to urządzenie.
Jest zdrowe i pyszne.
Powodzenia

ps. a wodę która ścieka do pojemniczka po klopsikach albo gołąbkach wykorzystuję do sosu,który robię już osobno w garnku .

[vegavega]

Napisane przez xandra78

Mnie ryby z parowara absolutnie nie smakują.Może nie umiem ich przyprawić,czy coś,ale tez robiam mintaja i był ohydny.W ten sam sposób przyprawiam rybę,jak piekę w folii aluminiowej w kombiwarze i smak jest bardzo dobry.

Ja używam przyprawy do ryb,skrapiam cytryną i to wszystko.
Najbardziej smakuje mi tilapia.
To może też zależeć od parowara.
Ja mam tefala 900 W. wszystko robi super.
Moja koleżanka ma jakiejś nie znanej firmy i np.mrożone jarzyny to jedna wielka ciapa.
Pozdrawiam

[intermanka]

Czesc ! zastanawiam sie nad kupnem parowaru i pomyslalam ze zapytam Was o rade...U mnie w domu lubimy sie zdrowo odzywiac i jemy duzo warzyw ale nie mamy zbytnio czasu zeby tych garnków pilnowac wiec pomyslalam ze moze nam sie przyda- tylko boje sie ze kupie kolejne zbedne urzadzenie.Pytam wiec tych którzy moze maja to cudo-warto sie w nie zaopatrzyc?slyszalam ze niektore maja nawet funkcje utrzymywania ciepla i mozna przygotowac posilek rano,nastawic na godzine kiedy sie wylaczy ,wyjsc do pracy a po powrocie jest juz gotowe-czy to nie zbyt piekne zeby bylo prawdziwe?wiem ze te parowary tefala sa dobre ale nie stac mnie zeby wydac na niego 400zł.Myslalam o takimza 100-130 zł z Allegro-co myslicie,takie tez sa ok?czy ziemniaki tez mozna tam gotowac za jednym razem z reszta posiłku?i jak to jest z ustawianiem tej godziny-przeciez przyjmujac ze mamy taki parowac który ma 3 miski nakładane jedna na druga i w jedna damy warzywa,druga ryz a trzecia mieso to kazdy z tych potraw ma inny czas gotowania-to na kazda miske mozemy inny czas gotowania ustawic?wiem ze pewnie smieszna ta moja niewiedza ale nigdy nie mialam tego w rece wiec z góry dzieki za radypozdrawiam

[iszsza]

wow vegavega przekonałaś mnie że w parowarze można robić praktycznie wszystko

[aga007]

Napisane przez vegavega

Moja koleżanka ma jakiejś nie znanej firmy i np.mrożone jarzyny to jedna wielka ciapa.
Pozdrawiam

ja mam zwykły garnek na gaz dwupoziomowy i nie robi mi się papka z mrożonek ostatnio zrobiłam na parze mieszankę przeznaczoną na zupę więc dość drobno pokrojone i wyszło super. Więc może ta koleżanka za długo paruje.

[sylwia-zuza]

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=73766

[xandra78]

Napisane przez vegavega

Ja używam przyprawy do ryb,skrapiam cytryną i to wszystko.
Najbardziej smakuje mi tilapia.
To może też zależeć od parowara.
Ja mam tefala 900 W. wszystko robi super.
Moja koleżanka ma jakiejś nie znanej firmy i np.mrożone jarzyny to jedna wielka ciapa.
Pozdrawiam

Myslę,że rodzaj parowara nie ma tu wiele do rzeczy. Przecież para to para.

[intermanka]

czesc mam pytanie odnosnie parowarów-slyszalam ze niektore maja nawet funkcje utrzymywania ciepla i mozna przygotowac posilek rano,nastawic na godzine kiedy sie wylaczy ,wyjsc do pracy a po powrocie jest juz gotowe-czy to nie zbyt piekne zeby bylo prawdziwe?wiem ze te parowary tefala sa dobre ale nie stac mnie zeby wydac na niego 400zł.Myslalam o takimza 100-130 zł z Allegro-co myslicie,takie tez sa ok?na allegro jest pełno tanich parowarów tzw powystawowych i mozna tefala kupic za 85 zł-niby sprawny w 100% ,gwarancja itd-ktos moze kupowal taki?i jak to jest z ustawianiem tej godziny-przeciez przyjmujac ze mamy taki parowac który ma 3 miski nakładane jedna na druga i w jedna damy warzywa,druga ryz a trzecia mieso to kazdy z tych potraw ma inny czas gotowania-to na kazda miske mozemy inny czas gotowania ustawic?wiem ze pewnie smieszna ta moja niewiedza ale nigdy nie mialam tego w rece wiec z góry dzieki za radypozdrawiam

[vegavega]

Witaj Intermanko!

Więc ja ten problem rozwiązuję w ten sposób :
jeżeli moje mięsko ma 40 min. się gotować a warzywa np. 20 min. to po upływie 20 min. dokładam trzecią miskę na samą górę i jest ok.
Ja też słyszałam o takich parowarach ,które można zaprogramować na godz. którą ma się włączyć.
Niestety mam zwykły bo tez nie chciałam wydawać kasy na urządzenie do którego nie byłam przekonana.
Dzisiaj w 100% uważam,że był to zakup trafiony.Zdrowe smaczne jedzenie, przekonałam się do tego ,że można w nim robić praktycznie wszystko i mam wreszczie spokój z szorowaniem garów po ziemniakach czy przypalonych brytfanek.
Mój parowar jest na 9 l, na 900 W i w zupełności mi wystarcza.
Jeśli chodzi o kupowanie na allegro to właśnie mój brat odesłał wczoraj taki parowar do sprzedawcy ,który twierdził ,że są one z wystawki.
Jak go obejrzałam w domu to była masakra.
Ewidentnie używany,z wybarwionym pojemnikiem od sosu.Coś okropnego raczej nie skusiłabym się na zrobienie czego kolwiek w tym parowarze.
Taki jak ja mam widziałam najtaniej w Auchanie i o 20 zł. droższy w Media Markt.
A tutaj znalazłam nawet za 197 zł.( czwarty od góry)
http://www.euro.com.pl/search.bhtml?...rowar&x=33&y=9
Chyba jednak warto dołożyć i kupić nowy.

A jeśli chodzi o steki wieprzowe, które miałam robić wczoraj to powiem tyle że najlepiej mięsko pomoczyć w marynacie dłużej niż ja to zrobiłam ( ja moczyłam 40 min) ale mięso było soczyste,kruche i podobnie smakowało jak z grilla.

Pozdrawiam.

[vegavega]

Napisane przez xandra78

Myslę,że rodzaj parowara nie ma tu wiele do rzeczy. Przecież para to para.

Może i tak ale chyba im większa moc "W" tym lepiej.
To tak samo jak z goframi,które robisz w domu a kupujesz na mieście.Domowe raczej są jak naleśniki a kupowane chrupiące.
Dlatego,że te maszynki mają większą moc.
I to nie jest dlatego ,że sprzedawcy mają jakiś czarodziejski przepis.

[intermanka]

vegavega bardzo Ci dziekuje za informacje! tez nie jestem przekonana do tych powystawowych,kusza cana ale to w koncu ma byc do przygotowywania zywnosci wiec odloze chyba troche wiecej i potem kupie nowy.pozdrawiam

[intermanka]

jeszcze jedno małe pytanko....uzywacie raczej markowych parowarów np tefal czy moze macie doswiadczenie tez z firmami potocznie nazywanyki "krzak" róznica w cenie jest duza i tak sie zastanawiam czy przypadkiem nie zaplace TYLKO za marke a róznicy w funkcjonowaniu parowaru tak naprawde nie bedzie...?ktos napisal juz w tym watku ze niemarkowy parowar zrobi z jedzenia papke(?) pozdrawiam

[monyczkaaa]

Ja mam Firsta, zapłaciłam ok 100 zł i jestem z niego mega zadowolona. Moim zdaniem płąci się tylko za markę. A "papka" to wina złego gotowania.

[aga007]

Też tak sądzę ja mam garnek dwupoziomowy do gotowania na kuchence gazowej i też jestem bardzo zadowolona nigdy nie miałam papki

[vanessa21]

Mam pytanie do dziewczyn gotujących na parze - czy używacie elektrycznych parowarów czy może wystarczy taka specjalna nakładka do garnka?? Czy takie gotowanie trwa dłużej?? Czy rzeczywiście warzywa/ryba są smaczne nawet bez używania soli??
Ostatnio stwierdziłam, że w naszej diecie jest za dużo smażonego i pora to gwałtownie zmienić. Podobno gotowanie na parze jest najzdrowsze... ale czy też najsmaczniejsze??

[karateczka000]

ja często gotuję na parze mrożonki, w ogóle bez porównania lepsze od tych wyjętych z wody, rozmiękłych ugotowanych warzyw. Na parze są jędrne i chrupkie, ja solę i czasami dodaję masło

[lullaby22]

Wyszukiwarka. Temat był już wałkowany

[szugarbejb]

Napisane przez vanessa21

Mam pytanie do dziewczyn gotujących na parze (...)

I nie można było go zadać w wątku o gotowaniu na parze - TU , znalezionym dzięki wyszukiwarce ...