Bardzo bolesne miesiączki - problem z egzaminami

[Yuvati]

Witam

Mam 16 lat,miesiączkuję od 12 r.ż . Od dwóch lat mam bardzo bolesne miesiączki, przez pierwsze dwa dni nie jestem w stanie iść do szkoły.
Ani na chwile przez te dwa dni nie opuszczają mnie bóle mięśni,brzucha,głowy, wymioty ( do tego zwracam jakiekolwiek tabletki przeciwbólowe ) omdlenia, obfite krwawienie, w takich dniach po prostu jestem nieprzytomna i zwijam się z bólu.
Tabletki,zioła,ciepłe okłady - nie pomaga.
Pojawia się problem, cykle mam regularne, tylko wyliczyłam,że kolejny okres wypadnie mi akurat na egzaminy gimnazjalne. I co w takiej sytuacji zrobić?
Przesuwanie okresu domowymi sposobami/ wizyta u ginekologa?
W ogóle czy w tym wieku przyjmie mnie jakikolwiek ginekolog?

[exoexo]

Mialam to samo... Mi na mature przepisali tabletki anty..
Ale ty jestes za mloda. Na pewno Cie przyjmie ginekolog. I moze Ci poleci luteine i duphaston.
A jesli nie to moze probuj brac 2 dni przed nospe? (jak potrafisz wyliczyc kiedy masz) a w dzien miesiaczki ibuprom?

Mi tabletki tez nie pomagaly gdy juz okres dostalam (te same objawy co Ty) ale ginekolog mowil, zeby zaczac brac przed okresem a nie gdy juz sie ma.

[Yuvati]

A czy przyjmie mnie samą?
Chciałabym iść w tajemnicy przed rodzicami.. i czy koniecznie muszę w takim wypadku do prywatnego? Ile będzie kosztować taka wizyta?

Okres już wyliczyłam,na pewno wypadnie prosto na egzaminy więc na razie chyba pozostaje mi brać tabletki przed :<

[alli78]

Napisane przez Yuvati

Witam

Mam 16 lat,miesiączkuję od 13 r.ż . Od dwóch lat mam bardzo bolesne miesiączki, przez pierwsze dwa dni nie jestem w stanie iść do szkoły.
Ani na chwile przez te dwa dni nie opuszczają mnie bóle mięśni,brzucha,głowy, wymioty ( do tego zwracam jakiekolwiek tabletki przeciwbólowe ) omdlenia, obfite krwawienie, w takich dniach po prostu jestem nieprzytomna i zwijam się z bólu.
Tabletki,zioła,ciepłe okłady - nie pomaga.
Pojawia się problem, cykle mam regularne, tylko wyliczyłam,że kolejny okres wypadnie mi akurat na egzaminy gimnazjalne. I co w takiej sytuacji zrobić?
Przesuwanie okresu domowymi sposobami/ wizyta u ginekologa?
W ogóle czy w tym wieku przyjmie mnie jakikolwiek ginekolog?

Takie bóle niestety czasami są spowodowane tyłoskrętem macicy. Proponuję zabrać mamę pod pachę i iść do gina, on coś napewno poradzi. Osobiście brałam ketonal (lek niestety na receptę) 1 tabletkę na dzień i działała naprawdę cały dzień więc nie trujesz się aż tak bardzo przy dwóch dniach łykania.

[Marcusia]

a na złe samopoczucie typu "otumanienie" macie sposoby, bo ja podczas okresu mam coś takiego, że możne do mnie mówić i w sumie dociera do mnioe dopiero po jakimę czasie... i ogólnie to jest mi wszystko obojętne, czas reakcji podczas uderzeń i czegokolwiek też jest opóźniony... planowałam przesunąć okres na egzaminy, ale ginekolog mi źle wyliczyła!! ;/

[Polly88]

Napisane przez Yuvati

Witam

Mam 16 lat,miesiączkuję od 12 r.ż . Od dwóch lat mam bardzo bolesne miesiączki, przez pierwsze dwa dni nie jestem w stanie iść do szkoły.
Ani na chwile przez te dwa dni nie opuszczają mnie bóle mięśni,brzucha,głowy, wymioty ( do tego zwracam jakiekolwiek tabletki przeciwbólowe ) omdlenia, obfite krwawienie, w takich dniach po prostu jestem nieprzytomna i zwijam się z bólu.
Tabletki,zioła,ciepłe okłady - nie pomaga.
Pojawia się problem, cykle mam regularne, tylko wyliczyłam,że kolejny okres wypadnie mi akurat na egzaminy gimnazjalne. I co w takiej sytuacji zrobić?
Przesuwanie okresu domowymi sposobami/ wizyta u ginekologa?
W ogóle czy w tym wieku przyjmie mnie jakikolwiek ginekolog?

Kochana, ginekolog przyjmuje w każdym wieku weź mamę ze sobą. Jeżeli nie odpowiada Ci żeby była w gabinecie podczas badań to poczeka na korytarzu. Ginekolog sprawdzi czy nie masz żadnych problemów z jajnikami itd. Na pewno Ci pomoże do egzaminów masz jeszcze trochę czasu więc poszukaj spokojnie lekarza.
Ketonal to silny lek i powinien ewentualnie pomóc ale jest na receptę więc wogle wizyta u lekarza Cie nie ominie. Ale polecałabym wizyte u ginekologa.

[All_that_jazz]

Idź do lekarza. Ja tak miałam, męczyłam się latami, wszyscy mi mówili, że to normalne,że tak boli itp. Rok temu okazało się,że mam endometriozę. Miałam operację. Teraz podczas okresu ani przed nim nic, zupełnie nic mnie nie boli. Koniecznie idź do ginekologa, który zrobi ci usg i podstawowe badania z krwi-m.in. marker CA 125. Zdrowie jest najważniejsze.
Co do egzaminu- postaraj się o opinię lekarza i może z powodów zdrowotnych ustalą ci inny termin.
Ale najważniejsze- gruntownie się przebadaj. Koniecznie.

[exoexo]

Oj nie straszcie jej
Ja mam wszystkie hormony w normie i wszystko jest w porzadku na USG ale mam bolesne - z tego co ginekolog powiedzial przechodzi to kolo 35 roku zycia. A do tej pory albo anty, duphaston albo kilka dni przed nospa.
Z tego co opisala, to ani ketonal ani nic innego nie pomoze jak juz ten okres jest - w tym caly problem. No chyba, ze jakos dozylnie.

W kazdym raziee ginekolog to podstawa

[Lia89]

Napisane przez alli78

Takie bóle niestety czasami są spowodowane tyłoskrętem macicy. Proponuję zabrać mamę pod pachę i iść do gina, on coś napewno poradzi. Osobiście brałam ketonal (lek niestety na receptę) 1 tabletkę na dzień i działała naprawdę cały dzień więc nie trujesz się aż tak bardzo przy dwóch dniach łykania.

Rozczaruję Cię, bo Ketonal to tak silne dziadostwo, że trujesz się bardziej nim niż tymi tabletkami Ibupromu czy Apapu. Dowód? Łykałam przez 3 lata Ketonal na bóle miesiączkowe. Gdy go odstawiłam dla zdrowia, a potem miałam operację, żadne środki przeciwbólowe mi NIE POMAGAŁY. Byłam już tak uzależniona od nich, że nie dawały rady na silniejszy ból. Po 2 latach ponownie łyknęłam Ketonal na kolejny zabieg i pomógł tylko nieznacznie. Czy opłaca się brać Ketonal na dłuższą metę? NIE! Powinno się go brać tylko w przypadkach kryzysowych, bo to lek, który normalnie Ci podają w szpitalu!

Myślę, że autorka ostatecznie może łyknąć jedną tabletkę Ketonalu, nie powinna jej zaszkodzić, sytuacja jest dość niekomfortowa. I Ketonal powinien pomóc - ja też chodziłam po ścianach i po jego "kuracji" przestałam.

[ever-dream]

Napisane przez Lia89

Rozczaruję Cię, bo Ketonal to tak silne dziadostwo, że trujesz się bardziej nim niż tymi tabletkami Ibupromu czy Apapu. Dowód? Łykałam przez 3 lata Ketonal na bóle miesiączkowe. Gdy go odstawiłam dla zdrowia, a potem miałam operację, żadne środki przeciwbólowe mi NIE POMAGAŁY. Byłam już tak uzależniona od nich, że nie dawały rady na silniejszy ból. Po 2 latach ponownie łyknęłam Ketonal na kolejny zabieg i pomógł tylko nieznacznie. Czy opłaca się brać Ketonal na dłuższą metę? NIE! Powinno się go brać tylko w przypadkach kryzysowych, bo to lek, który normalnie Ci podają w szpitalu!

Myślę, że autorka ostatecznie może łyknąć jedną tabletkę Ketonalu, nie powinna jej zaszkodzić, sytuacja jest dość niekomfortowa. I Ketonal powinien pomóc - ja też chodziłam po ścianach i po jego "kuracji" przestałam.

Niestety się zgodzę, ketonal jest dużo bardziej szkodliwy niż leki przeciwbólowe, które nie są na receptę. Mi on tylko tak naprawdę pomagał, ale teraz próbuję przetrzymać okres na ibupromie. Kilka dni przed polecam też herbatę rumiankową i czekoladę. To naprawdę pomaga!

A co do koncentracji, taka to już jest niesprawiedliwość losu, ponoć koncentracja w czasie miesiączki (a już w ogóle bolesnej), nawet jeśli ból jest uśmierzony lekami spada o kilkadziesiąt procent. Strasznie to niesprawiedliwe, myślę, że na maturze sama straciłam trochę procent, bo akurat miałam okres

Edit: Aaa i bolesne miesiączki rzadko oznaczają jakąś chorobę, ale warto się wybrać do ginekologa, aby to sprawdził. Mi na szczęście nic nie jest

[SubiektywnaJa]

Bolesne miesiączki mogą wskazywać na chorobę, to nie jest prawda, co napisałaś.

Chorobą taką może być endometrioza, świadomość choroby zerowa, a choruje na nią co 10 kobieta w wieku rozrodczym w Polsce. Objawia się właśnie bolesnymi miesiączkami, w Polsce diagnoza to nawet 15 lat i więcej. Trzeba pytać lekarza i nie dać się zbyć ketonalem, ale zrobić badanie (podstawowe to marker CA125 - nowotworowy, ale podwyższony wskazuje na stan zapalny i w ten sposób dignoza może być szybsza).

Dziewczyny, bolesne miesiączki to NIE jest normalna sprawa i MOŻE oznaczać chorobę. Bolesną i uciążliwą w życiu, ale im prędzej się ją zdiagnozuje tym lepiej.

Tu na wizażu znajdziecie wyczerpujący artykuł nt. endometriozy

Powodzenia!

[alli78]

Napisane przez Lia89

Rozczaruję Cię, bo Ketonal to tak silne dziadostwo, że trujesz się bardziej nim niż tymi tabletkami Ibupromu czy Apapu. Dowód? Łykałam przez 3 lata Ketonal na bóle miesiączkowe. Gdy go odstawiłam dla zdrowia, a potem miałam operację, żadne środki przeciwbólowe mi NIE POMAGAŁY. Byłam już tak uzależniona od nich, że nie dawały rady na silniejszy ból. Po 2 latach ponownie łyknęłam Ketonal na kolejny zabieg i pomógł tylko nieznacznie. Czy opłaca się brać Ketonal na dłuższą metę? NIE! Powinno się go brać tylko w przypadkach kryzysowych, bo to lek, który normalnie Ci podają w szpitalu!

Myślę, że autorka ostatecznie może łyknąć jedną tabletkę Ketonalu, nie powinna jej zaszkodzić, sytuacja jest dość niekomfortowa. I Ketonal powinien pomóc - ja też chodziłam po ścianach i po jego "kuracji" przestałam.

To też chodzi mi głównie o zlikwidowanie bólu na czas egzaminu a nie stosowanie na dłuższą metę bo tak jak wspomniałaś-uzależnia.

[monius9]

przede wszystkim do ginekologa powinnaś pójść tak czy siak. bardzo bolesne miesiączki mogą być efektem jakiejś nieprawidłowości więc powinnaś się przebadać.
co do konkretnie egzaminu gimnazjalnego to niestety ale pomyślałaś trochę za późno - jest szereg leków przeciwbólowych na receptę i ginekolog na pewno ci coś przepisze, ale nikt ci nie da gwarancji że ten który dostaniesz będzie akurat skuteczny i że nie będziesz miała od nich jakiś efektów ubocznych [obniżenie koncentracji, mdłości, ból żołądka itd]. zastanów się czy nie masz jakiegoś sprawdzonego leku, może nie zniweluje bólu w 100% ale chociaż go zmniejszy a cię nie otumani.
na przesuwanie okresu domowymi sposobami raczej nie masz co liczyć.

[Yuvati]

Dziewczyny,czy ginekolog przyjmie mnie samą?
Prywatny czy publiczny? Chciałabym iść z chłopakiem/przyjaciółką w tajemnicy przed rodzicami...

[Polly88]

Napisane przez Yuvati

Dziewczyny,czy ginekolog przyjmie mnie samą?
Prywatny czy publiczny? Chciałabym iść z chłopakiem/przyjaciółką w tajemnicy przed rodzicami...

a jaki jest powód "tajemnicy"?

[Skierka001]

Napisane przez Polly88

a jaki jest powód "tajemnicy"?

Jeśli nie masz mamy, która wszystko bagatelizuje i mówi "oj tam, każdego coś boli" to nie zrozumiesz

Autorko, jak najbardziej idź do ginekologa, bo to nie jest normalne. Nie musisz iść prywatnie, możesz na NFZ, tylko musisz mieć wtedy chyba rodzinną książeczkę zdrowia... (jeśli rodzice cię ubezpieczają) albo jakieś zaświadczenie z sekretariatu, że jesteś ubezpieczona przez szkołę.

Jeśli dasz radę wysupłać trochę pieniędzy to idź do prywatnego i poproś o tabletki antykoncepcyjne. Możesz jednorazowo połączyć ze sobą opakowania i w ogóle nie dostaniesz okresu na egzaminy. To by chyba było najlepsze rozwiązanie. Potem możesz znów odstawić tabletki

[Yuvati]

Napisane przez Polly88

a jaki jest powód "tajemnicy"?

1. Niestety mam mamę,która z jednej strony bagatelizuje i nawet do zwykłego lekarza nie chce ze mną iść, tylko kupuje non stop ibuprom i inne nieskuteczne leki,
2. Może to się wydać dziwne,ale nie ufam mamie na tyle aby rozmawiać z nią o seksie,ginekologu i takich sprawach,
3. Nie chciałabym aby dowiedziała się o moich bardziej prywatnych sprawach,typu współżycie z chłopakiem. ( tylko nie weźcie mnie teraz za nieodpowiedzialną gówniarę czy coś),posiadam dość małą wiedzę na temat wizyt u ginekologa dlatego was pytam

[Polly88]

Napisane przez Yuvati

1. Niestety mam mamę,która z jednej strony bagatelizuje i nawet do zwykłego lekarza nie chce ze mną iść, tylko kupuje non stop ibuprom i inne nieskuteczne leki,
2. Może to się wydać dziwne,ale nie ufam mamie na tyle aby rozmawiać z nią o seksie,ginekologu i takich sprawach,
3. Nie chciałabym aby dowiedziała się o moich bardziej prywatnych sprawach,typu współżycie z chłopakiem. ( tylko nie weźcie mnie teraz za nieodpowiedzialną gówniarę czy coś),posiadam dość małą wiedzę na temat wizyt u ginekologa dlatego was pytam

to przykre, że nie możesz z własną mamą porozmawiać o takich sprawach.. Możesz po prostu powiedzieć, że w Twoim wieku powinno się już regularnie chodzić do ginekologa i że chcesz pójść. Ja z moją normalnie rozmawiam o seksie, problemach itd. zresztą z tatą też.
no i nie doradzę Ci jak to jest z ginekologiem, czy przyjmie Cię samą bo ja na początku jeździłam z mamą bo było to dla mnie naturalne. Mama czekała na korytarzu. Zresztą mamy tego samego ginekologa.

[Aleszka]

U mnie ginekolog w poradni jest inny dla 'dziewcząt', czyli przed 18stym rokiem życia, inny dla kobiet, czyli dla dorosłych. Z tego, co pamiętam, ten dla dziewcząt przyjmował bez rodziców, ale trzebało wziąć jakiś dowód ubezpieczenia- RMUA i ZUA od rodzica, który Cię ubezpiecza zdrowotnie, powinna wystarczyć [zawsze możesz powiedzieć, że do szkoły potrzebujesz]. Ja też w Twoim wieku miałam bardzo podobnie: mdlałam, nie umiałam się pozbierać z bólu, miałam ciągłe biegunki i bóle głowy, obrzęki nóg... niestety, nie miałam wtedy szczęścia do lekarzy... ale z tego, co wiem, w wieku 16. lat już spokojnie możesz wziąć lekką antykoncepcję- u mnie CAŁKOWICIE rozwiązała problem. Czasem pojawiał się ból, ale poprosiłam dr-a o Ketonal [na receptę] i dwie tabletki na dzień przez pierwsze 2 dni okresu wystarczą. Jeśli musisz zatajać przed mamą, to współczuję... ale i bez mamy się da iść. 3mam kciuki!

---------- Dopisano o 01:04 ---------- Poprzedni post napisano o 01:02 ----------

Btw, jeśli zaczęłaś współżycie, to niezwłocznie idź do ginekologa. Na badaniu zerknie i sprawdzi, czy wszystko 'gra', bo rozpoczęcie współżycia zmienia wiele w pochwie i macicy.