wyjazd za granice a maluszek

[marttb]

Skoro masz możliwość, aby opiekę nad dzieckiem na 24h załatwić, to dlaczego nie pójdziesz w Polsce do pracy? Zarobiłabyś o wiele mniej, ale nie utraciłabyś więzi z dzieckiem, a praca nie byłaby tylko na 2 miesiące tylko na dłużej, na stałe. Moja mama z konieczności zaczeła wyjeżdżać za granicę gdy najmłodsze z nas miało 6 lat, też właśnie na 2 -4 miesiące w roku, ale zdecydowała się dopiero wtedy kiedy tato był tak chory, że był kilka miesięcy na chorobowym, pieniądze się kończyły, on na chorobowym najniższą krajową dostawał, 4 dzieci do utrzymania. Było jej strasznie ciężko, do tej pory jak mówi, że musiała wyjeżdżać i tak małe dzieci zostawiać to ma jakiś żal do siebie, że tak się potoczyło. Zostawienie dziecka na taki czas, tak małego zwłaszcza, to ciężka sprawa - dziwi mnie, że przez głowę Ci taki pomysł przeszedł

[Rena]

Dlaczego nie poszukasz pracy kolo domu?

[mirindaq]

Dlaczego żadna nie OdpowiedziałA mi na moje pytanie?

Moja mama pracuje, ja w pracy w Polsce zarobie mniej niż ona. Nie ma sensu żeby ona rzucała prace tylko po to żebym sobie.poszła do pracy i zarobiła 1000zł.

[ajah]

Napisane przez mirindaq

Dlaczego żadna nie OdpowiedziałA mi na moje pytanie?

Moja mama pracuje, ja w pracy w Polsce zarobie mniej niż ona. Nie ma sensu żeby ona rzucała prace tylko po to żebym sobie.poszła do pracy i zarobiła 1000zł.

czyli jesli bys wyjechala, to mama rzuci prace, by zajac sie Twoim dzieckiem ?

[mirindaq]

Tak, mama ma możliwość żucic prace w tym momencie.

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Rzucić*

[vilet784]

Napisane przez mirindaq

Tak, mama ma możliwość żucic prace w tym momencie.

Mama rzuci pracę, po trzech miesiącach wrócisz i za co będziecie żyć?

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[figa84]

Napisane przez mirindaq

Dlaczego żadna nie OdpowiedziałA mi na moje pytanie?

Moja mama pracuje, ja w pracy w Polsce zarobie mniej niż ona. Nie ma sensu żeby ona rzucała prace tylko po to żebym sobie.poszła do pracy i zarobiła 1000zł.

Z ciekawości. Te 25k za 3 miesiące to już pod odliczeniu kosztów utrzymania się, podróży i wypłaty Twojej mamy? Mamie odstąpisz taką kwotę jaką miałaby pensję? I co z jej składkami ubezpieczeniowymi?
Pytam całkiem serio, bo moja siostra, żeby zająć się moim dzieckiem rzuciła pracę, ale wszystkie powyższe koszty pokryłam ja.

Na które pytanie żadna nie odpowiedziała?
Co sądzą o takich wyjazdach, wynika z odpowiedzi. Są na nie ze względu na rozwój dziecka.
Czy o mieszkaniu na małym metrażu? Mieszkałam nie na aż tak małym na osobę, ale niewiele więcej.

A nie dacie rady razem z mężem wyjechać i zorganizować na miejscu opiekę nad dzieckiem (żłobek, opiekunka)?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

A mama za co będzie żyć, jak się będzie opiekować Twoim dzieckiem?

[figa84]

I jeszcze jedna kwestia do przemyślenia. Na ile czasu wystarczy Wam te 25k, bo jak wrócisz do tego samego stanu w PL, to za jakiś czas pieniądze się skończą.

[mirindaq]

Moja mama bez problemu wróci do pracy. Jak będzie chciała. Nie chce tu pisać o dalszych planach i problemach. Juz odpowiedzialyscie mi na jedno pytanie za co dziękuję.

Na drugie żadna nie umiała odpowiedzieć prawdopodobnie dlatego ze nie chce sobie nawet wyobrazić takiej sytuacji. Nie dziwię się.

[ajah]

Napisane przez mirindaq

Moja mama bez problemu wróci do pracy. Jak będzie chciała. Nie chce tu pisać o dalszych planach i problemach. Juz odpowiedzialyscie mi na jedno pytanie za co dziękuję.

Na drugie żadna nie umiała odpowiedzieć prawdopodobnie dlatego ze nie chce sobie nawet wyobrazić takiej sytuacji. Nie dziwię się.

Dlaczego odpowiedz na to pytanie jest dla ciebie az tak wazna?


Mieszkalam w mieszkaniu, w ktorym bylo przeludnienie. Mimo wszystko mam wrazenie, ze twoje podejscie do kwestii jest mocno nieprzemyslane.

[Glodomorek]

Napisane przez mirindaq

ajah myśle ze masz racje, zdaje sobie sprawe ze ludzie mają gorsze sytuacje. ja jeszcze nie mam tak źle. szkoda mi przede wszystkim męża który pracuje po minimum 14 godzin a w sezonie to i po 20 godzin na dobę. przemęczymy się jeszcze a jak młodszy podrośnie to będzie łatwiej

Trudno mi uwierzyć, że ktokolwiek pracuje 20h na dobę nie śpi, nie je, nie dojeżdża tylko całą dobę zapieprza na was ale jest tak źle że ty musisz jechać za granicą gdzie bez wykształcenia zarobisz w 3 mce 25tysi jaaaaasne

Napisane przez mirindaq

Moja mama wyjechała pierwszy raz gdy miałam 6 lat na dwa miesiące, później co roku wyjezdzala na tyle samo czasu przez około 10 lat. Dzięki temu moja siostra i ja potrafimy wszystko ogarnąć same. A moje relacje z mama są mega dobre bo zdaje sobie sprawę z tego co mam, dzięki tym wyjazdom wiem jak ważna jest dla mnie mama bo wiem ze ciężko jest bez niej. Gdybym miała ją ciągle, bym jej nie doceniala. Takie jest moje zdanie, wiem ze was nie przegadam bo każda ma inne zdanie. Ale gdyby moja mama nianczyla mnie całe życie i nie wyjechalaby do pracy tylko dlatego ze jej dzieciątek szkoda to do tej pory mieszkalibysmy w 9 osób na 30 metrach kwadratowych. Czy któraś z was mieszkała kiedyś na takim metrażu z taką ilością osób? Jak było gdy tak miwszkalyscie?

A mama gdzie miała głowę robiąc dzieciątka w 30mkw? helloł tu ziemia, nie robisz dzieci jak nie masz gdzie mieszkać

[figa84]

Napisane przez mirindaq

Moja mama bez problemu wróci do pracy. Jak będzie chciała. Nie chce tu pisać o dalszych planach i problemach. Juz odpowiedzialyscie mi na jedno pytanie za co dziękuję.

Na drugie żadna nie umiała odpowiedzieć prawdopodobnie dlatego ze nie chce sobie nawet wyobrazić takiej sytuacji. Nie dziwię się.

Ty też nie odpowiadasz na pytania....
I tak jak pisze Glodomorek, kto decyduje się na liczną rodzinę mając do dyspozycji 30mk.

[Rena]

Z matka dzieci nie masz. Jak masz naprawde dobra oferte pracy to ew. namow meza by pojechal z Toba. On zostanie z dzieckiem w domu a Ty bedziesz zywicielem rodziny.

Aczkolwiek nie wiem w jakim zawodzie i w jakim kraju chca az tak placic swiezo przybylej imigrantce po maturze. Musisz miec super znajomosci albo ktos Ci niezly kit wkreca.

[mirindaq]

Moja mama bez problemu wróci do pracy. Jak będzie chciała. Nie chce tu pisać o dalszych planach i problemach. Juz odpowiedzialyscie mi na jedno pytanie za co dziękuję.

Na drugie żadna nie umiała odpowiedzieć prawdopodobnie dlatego ze nie chce sobie nawet wyobrazić takiej sytuacji. Nie dziwię się.

[Glodomorek]

Napisane przez Rena

Z matka dzieci nie masz. Jak masz naprawde dobra oferte pracy to ew. namow meza by pojechal z Toba. On zostanie z dzieckiem w domu a Ty bedziesz zywicielem rodziny.

Aczkolwiek nie wiem w jakim zawodzie i w jakim kraju chca az tak placic swiezo przybylej imigrantce po maturze. Musisz miec super znajomosci albo ktos Ci niezly kit wkreca.

Przychodzi mi na myśl jeden zawód gdzie młoda dziewczyna może sporo zarobić bez doświadczenia

[mirindaq]

Nie rozmyślajcie o moim problemie w tak szeroki sposób. Chciałam tylko wiedzieć co sądzicie o takiej decyzji. Dziękuję za wyrażone zdanie. Nie musicie tu nikogo oceniać. Ani mnie ani mojej mamy.

[Devon_rose]

Napisane przez mirindaq

Moja mama bez problemu wróci do pracy. Jak będzie chciała. Nie chce tu pisać o dalszych planach i problemach. Juz odpowiedzialyscie mi na jedno pytanie za co dziękuję.

Na drugie żadna nie umiała odpowiedzieć prawdopodobnie dlatego ze nie chce sobie nawet wyobrazić takiej sytuacji. Nie dziwię się.

Po co wklejasz poprzedni post?

Jak mama może rzucić pracę to niech jedzie z Tobą i dzieckiem a później ściągnij męża.

[mirindaq]

Post wrzucił mój telefon bo się Zacial, nawet nie umiem go usunąć. Aż tak przeszkadza? :-D

[Glodomorek]

Napisane przez mirindaq

Moja mama bez problemu wróci do pracy. Jak będzie chciała. Nie chce tu pisać o dalszych planach i problemach. Juz odpowiedzialyscie mi na jedno pytanie za co dziękuję.

Na drugie żadna nie umiała odpowiedzieć prawdopodobnie dlatego ze nie chce sobie nawet wyobrazić takiej sytuacji. Nie dziwię się.

Świetną miałaś mamę. Narobiła dzieciaków na 30mkw a potem było wam źle i ciasno i biedne że was porzuciła i wyjechała na chlebem i wtedy ją doceniłaś bo przestałaś cisnąć się w klitce i chodzić głodna. Dlatego tak bardzo kochasz mamę, bo tylko pół dzieciństwa miałaś przerąbane a nie cale.
Słaby troll, ale skoro jest cisza wyborcza i nagle fb milczy to cóż tu robić.
Czekam na dalszą część historii

[ajah]

Napisane przez mirindaq

Nie rozmyślajcie o moim problemie w tak szeroki sposób. Chciałam tylko wiedzieć co sądzicie o takiej decyzji. Dziękuję za wyrażone zdanie. Nie musicie tu nikogo oceniać. Ani mnie ani mojej mamy.

Nie musimy, a mozemy ocenić czyjeś zachowanie.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Glodomorek

Świetną miałaś mamę. Narobiła dzieciaków na 30mkw a potem było wam źle i ciasno i biedne że was porzuciła i wyjechała na chlebem i wtedy ją doceniłaś bo przestałaś cisnąć się w klitce i chodzić głodna. Dlatego tak bardzo kochasz mamę, bo tylko pół dzieciństwa miałaś przerąbane a nie cale.
Słaby troll, ale skoro jest cisza wyborcza i nagle fb milczy to cóż tu robić.
Czekam na dalszą część historii

Nie sposób się nie zgodzić.

[teQiba]

Ja myślę, że Ty już decyzję podjęłaś.
Jednak męczą Cię wyrzuty sumienia i chciałaś, żeby ktoś Ci napisał, że dobrze robisz. Żeby zrobiło Ci się lżej.
Niestety nikt nie napisze, że dla pieniędzy warto porzucić własne dziecko. Za 25 tys. i tak mieszkania nie kupisz, a mniej więcej połowę tego będzie kosztowało utrzymanie Twojej mamy i dziecka przez te 3 miesiące. Ja tu nawet nie widzę sensownego argumentu finansowego. Ale zrobisz jak uważasz

[Mala_Miiiiiiii]

szok po prostu jak to czytam wlosy staja deba na glowie dziecko to nie zabawka zeby ot tak sobie je zostawiac i jechac robic kariere za granica w ogole nie kumam jak nawet mozna tak pomyslec

[Rena]

Ekononicznie tez srednio to wyglada - czasy sie zmienily i kilkanascie lat temu byl inny przelicznik kursowy.

[Luba]

Napisane przez mirindaq

z własnego doświadczenia to wiem. z wiekiem czasu uważam że moja mama dobrze zrobiła wyjeżdzając za granicę gdy miałam 6lat. wiem że mi to wyszło na dobre.

Tak na dobre Ci to wyszlo, ze w wieku 21 lat masz juz 9miesieczne dziecko. Sytuacja Cie przerosla i szukasz i wyjscia i ucieczki.
Sorry, rozumiem, wpadka, ale jednak za wczesnie to wszystko, nie wiem, czy ta samodzielnosc od najmlodszych lat i calkowite samostanowienie o sobie malych dzieci, jest tym co dla nich, w dalszej perspektywie, jest najlepsze.


Tak, ciezko jest zyc nie majac forsy. Szczegolnie jesli jest sie mloda osoba i ma jakies marzenia, plany. Kim jestes z zawodu?

Co do pracy i podanych zarobkow, to podejrzewam, ze autorka chce jechac do opieki nad osoba starsza i chora, takie opiekunki pracuja 24 godziny i faktycznie czasem moga dobrze zarobic.

[Glodomorek]

Napisane przez Luba

Tak na dobre Ci to wyszlo, ze w wieku 21 lat masz juz 9miesieczne dziecko. Sytuacja Cie przerosla i szukasz i wyjscia i ucieczki.
Sorry, rozumiem, wpadka, ale jednak za wczesnie to wszystko, nie wiem, czy ta samodzielnosc od najmlodszych lat i calkowite samostanowienie o sobie malych dzieci, jest tym co dla nich, w dalszej perspektywie, jest najlepsze.


Tak, ciezko jest zyc nie majac forsy. Szczegolnie jesli jest sie mloda osoba i ma jakies marzenia, plany. Kim jestes z zawodu?

Co do pracy i podanych zarobkow, to podejrzewam, ze autorka chce jechac do opieki nad osoba starsza i chora, takie opiekunki pracuja 24 godziny i faktycznie czasem moga dobrze zarobic.

Dobrze zarobić to jedno, ale nie uwierzę w zarobki 25tys na 3mce a znam sporo kobiet, które tak pracują. Bez żadnego doświadczenia nikt nie da 2tys eu/mc, nawet z dobrym niemieckim. Takie zarobi może i ktoś obieca ale przy pracy na czarno, więc równie dobrze może zostać po przepracowaniu 3mcy wywalona za próg bez kasy i nawet na bilet powrotny nie dostanie. A niestety nadal takie sytuacje się zdarzają.

[Rena]

A moze bys sprobowala pracowac na nocki? Na stacji benzynowej czy w calodobowym tesco potrzebuja takich pracownikow. Wtedy w dzien Ty zostajesz z maluszkiem a reszta rodziny wychodzi, a w nocy Ty zostawiasz dziecko z mezem i matka pokoj obok czyli de facto ma opieke caly czas i wszyscy pracuja.

[vilet784]

Napisane przez Rena

A moze bys sprobowala pracowac na nocki? Na stacji benzynowej czy w calodobowym tesco potrzebuja takich pracownikow. Wtedy w dzien Ty zostajesz z maluszkiem a reszta rodziny wychodzi, a w nocy Ty zostawiasz dziecko z mezem i matka pokoj obok czyli de facto ma opieke caly czas i wszyscy pracuja.

A kiedy będzie spała?

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[Luba]

Napisane przez Glodomorek

Dobrze zarobić to jedno, ale nie uwierzę w zarobki 25tys na 3mce a znam sporo kobiet, które tak pracują. Bez żadnego doświadczenia nikt nie da 2tys eu/mc, nawet z dobrym niemieckim. Takie zarobi może i ktoś obieca ale przy pracy na czarno, więc równie dobrze może zostać po przepracowaniu 3mcy wywalona za próg bez kasy i nawet na bilet powrotny nie dostanie. A niestety nadal takie sytuacje się zdarzają.

Tez znam kobiety, ktore tak pracuja, dlatego sie wypowiedzialam.
Wszystko zalezy od tego jak ciezko chorym czlowiekiem musi sie ktos zajmowac i co ma robic. Owszem, tez uwazam, ze autorka przesadzila nieco z zarobkami, ale w sumie nieco mneijsza suma jest jak najbardziej realna.
Biorac pod uwage, ze pewnie idzie tam, gdzie pracowala jej mama wiec jakby na gotowe, to jestem w stanie uwierzyc, ze tak, moze zarobic nie 2000 E na miesiac ale 1500 juz tak.

Oczywiscie to tylko gdybanie, bo przeciez nie wiemy gdzie chcialaby pracowac autorka, moze akurat ma jakies bardziej lukratywne propozycje, nie uwazam sie za alfe i omege w kwestii pracy za granica.