Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz III

[MM-1968]

Nie nadążam ostatnio z czytaniem, będę to musiała nadrobić

Mam takie dobre wyniki tarczycowe, a okazało się, że mam guzka w lewym płacie, nieunaczynionego, ale jest - wczoraj byłam na usg.

No i przyjrzałam się bliżej tym wynikom i wolna tyroksyna wprawdzie w normie, ale zbliża się do górnej granicy. Czyżby coś z moją tarczycą zaczynało się dziać?
Czas jednak wybrać się do endokrynologa

[jdrk]

Napisane przez Blackbejbe

placenta fajna jestem po drugiej ampulce i nic mnie nie podraznia a w skladzie ma alko pozatym moj skalp jest wrazliwy wiec tym bardziej W trakcie aplikowania wyleci moze 1-2 wloski a na drugi dzien praktycznie nic Wloski sa fajne , napuszone i mieciutkie takze ja ja polecam zobaczymy jakie beda efekty po skonczonej kuracji 2 opakowan

Wlasnie mi przy wcieraniu tez zawsze cos wypadnie
ale musze cos wcierac ,zeby miec baby hair.


Endry przepisała mi loxon 5 ,ale boje sie uzyc, chociaz mnie korci....

[dzamatasi]

Sprzątając znalazłam stare wyniki badań z 2011 roku rok przed wypadaniem.. Załamałam się i wkurzyłam. Okazało się że już wtedy miałam niedoczynność tarczycy i stan przedcukrzycowy! O anemii nie wspomnę wszystkie czerwone krwinki obniżone. Nie wiem jak ja wtedy funkcjonowałam i mi włosy nie wypadały : o
I nie rozumiem jak zasrani lekarze widząc takie wyniki nie leczyli mnie w ogóle. Tak naprawdę gdyby nie to że włosy mi zaczęły wypadac to ja bym w ogole nie zaczęła się na te choroby leczyć.
Wybaczcie za marudzenie,ale nie rozumiem co tacy ludzie-lekarze robią w tym zawodzie.

[amelka29]

zdrowych i wesołych Świąt kochane dziewczyny!!!!

[mastiff]

Spokojnych Świąt Kudłacze

[neo999]

Wesołych Świąt wszystkim i pozytywnego myślenia.

Tylko nie zjedzcie za dużo cukrowych baranków.

[forgotten tower]

Napisane przez Sailor Star Fighter

Przeciwciała robiłaś? nie słyszałaś nigdy o stwierdzeniu, że tsh powinno oscylować w okolicach 2? większość endokrynologów, gdy tsh jest w górnej granicy rozpoczyna już leczenie, szczególnie gdy pojawiają się objawy niedoczynności. Nie wiem czy to źle, czy dobrze, bo tarczyca często dostaje rykoszetem.

Oczywiście, że słyszałam, ale co z tego. Tylko jedna pani ginekolog, ktora obejrzała moje wyniki z drugiej ciąży (zakończonej sporo przedwcześnie zresztą) zobaczywszy tsh prawie 4 pokiwała głową, że wg niej to się do dalszej diagnostyki nadawało, zwł.w ciąży. Wiesz, ja sobie na siłe chorób nie szukam...
Ale dziś sie podłamałam. Dopiero co pisalam Wam o wyczekanej wizycie i co - dostałam dziś tel.z poradni, że lekarz jest poważnie chory i już z nimi nie będzie współpracował. Inna lek.endokrynolog jest dostępna dopiero w drugiej poł.maja i ma komplet pacjentów, więc jeśli mam coś pilnego, pozostaje mi żebrać pod gabinetem by mnie wcisnęła na cyt."szybką interpretację wyników" ( nie wiem czy wiecie co się dzieje pod gab.w poradniach specjalistycznych jak na wizytę czeka się kilka m-cy). Załamka po całości, aż się poryczałam z bezsilności

[jdrk]

Przypomniało mi sie, ze pod koniec Marca wziełam ostatnia tabletke anty.
Czy musze poczekać kilka miesiecy, zeby zrobić badania horonow?

[Gaya_oo]

Zdrowych, radosnych Świąt Bez myślenia o tym, co na głowie

[MM-1968]

Z Okazji Świąt Wielkanocn ych Najserdeczniejsze ży czenia Zdrowia,Szczęścia, Wszelkiej Pomyślności oraz Smacznego Jajka i Mokrego Dyngusa i mnóstwa włosów na głowie oczywiście :-*



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201607111040]

Dziewczyny używałyście może maski drożdżowej babuszki agafi? Pomogła ona wam na wypadanie czy tylko przyśpieszyła porost?

[illegale]

Napisane przez dzamatasi

Wybaczcie za marudzenie,ale nie rozumiem co tacy ludzie-lekarze robią w tym zawodzie.

zbijają super kasę

musimy walczyć i leczyć się same, nie marnując czasu i pieniędzy na lekarzy

[Sailor Star Fighter]

Napisane przez forgotten tower

Oczywiście, że słyszałam, ale co z tego. Tylko jedna pani ginekolog, ktora obejrzała moje wyniki z drugiej ciąży (zakończonej sporo przedwcześnie zresztą) zobaczywszy tsh prawie 4 pokiwała głową, że wg niej to się do dalszej diagnostyki nadawało, zwł.w ciąży. Wiesz, ja sobie na siłe chorób nie szukam...
Ale dziś sie podłamałam. Dopiero co pisalam Wam o wyczekanej wizycie i co - dostałam dziś tel.z poradni, że lekarz jest poważnie chory i już z nimi nie będzie współpracował. Inna lek.endokrynolog jest dostępna dopiero w drugiej poł.maja i ma komplet pacjentów, więc jeśli mam coś pilnego, pozostaje mi żebrać pod gabinetem by mnie wcisnęła na cyt."szybką interpretację wyników" ( nie wiem czy wiecie co się dzieje pod gab.w poradniach specjalistycznych jak na wizytę czeka się kilka m-cy). Załamka po całości, aż się poryczałam z bezsilności

No jak co z tego ... trzeba walczyć o siebie! Jeśli jeden lekarz chociaż w minimalnym stopniu w Twoich odczuciach nie sprawdza się, jego wiedza nie zgadza się z tym co już sama wiesz, szukasz nowego i nie odpuszczasz. Masz absolutnie do tego prawo, bez posądzeń o hipochondrię.
Ja nie wiem co się dzieje w poradniach, bo w leczenie nfz już nie wierze, ale jestem sobie w stanie wyobrazić jaki lincz Cię czeka. Może zapisz się na kolejny termin, a w między czasie korzystaj z prywatnych wizyt?

Napisane przez illegale

zbijają super kasę

musimy walczyć i leczyć się same, nie marnując czasu i pieniędzy na lekarzy

Ty lepiej pisz, co tam u Ciebie dobrego się podziało

Spóźnionych wesołych Świąt Wam życzę, smacznego jajeczka i miliona bejbików na głowie

[illegale]

Napisane przez Sailor Star Fighter

No jak co z tego ... trzeba walczyć o siebie! Jeśli jeden lekarz chociaż w minimalnym stopniu w Twoich odczuciach nie sprawdza się, jego wiedza nie zgadza się z tym co już sama wiesz, szukasz nowego i nie odpuszczasz. Masz absolutnie do tego prawo, bez posądzeń o hipochondrię.
Ja nie wiem co się dzieje w poradniach, bo w leczenie nfz już nie wierze, ale jestem sobie w stanie wyobrazić jaki lincz Cię czeka. Może zapisz się na kolejny termin, a w między czasie korzystaj z prywatnych wizyt?



Ty lepiej pisz, co tam u Ciebie dobrego się podziało

Spóźnionych wesołych Świąt Wam życzę, smacznego jajeczka i miliona bejbików na głowie

Wzajemnie! : )

w kwestii wypadania niestety od paru dni gorzej, włosów wszędzie pełno... ale mam nadzieję, że to tylko sprawa źle dobranej dawki leku na tarczyce (wpadłam w lekką nadczynność) i niedługo wszystko dojdzie do normy... tzn. stanu wcześniejszego, kiedy wypadało ich trochę mniej...

ale za to pochwalę się, odstawiłam tabletki anty ok 1,5 miesiąca temu i moje samopoczucie bardzo się poprawiło! mam ochotę żyć i wychodzić z domu no i to też kwestia nowych tabletek na tarczycę (thybon, syntetyczne t3)

kupiłam sobie krem z progesteronem, mam nadzieję, że coś działa w stabilizowaniu mojego układu hormonalnego, może to dzięki niemu też czuję się lepiej...

no i zaczęłam znów nakładać maski na włosy, tzn. nie tak tylko minute przed myciem, ale na godzinę i to w czepku i ręczniku razem z podgrzewaniem suszarką i mam od razu ładniejsze włosy.
Stosuję też dwa spraye - woda z miodem i woda z siarczanem magnezu (sól gorzka) i oba też się chyba przyczyniły do ich lepszego stanu.

I najważniejsze -znalazłam sposób na objętość moich włosów - na noc związuje włosy w byle jaki kok (wcześniej spryskuje wodą z miodem), tak je zaplątuję o gumkę, trudno mi to opisać, ale rano mam delikatne fale, rozczesuje je tangle teezerem, a fale utrwalam wodą z piwem, którą przelałam do butelki po piance do włosów i jest całkiem znośnie, ostatnio nawet ktoś mnie pochwalił, że mam ładne włosy ;o

[Bezcielesna]

Witam

Odebrałam dziś wyniki i zastanawiam się czy przejmować się wynikiem estradiolu (mam dość długie cykle i skąpe miesiączki) i tu drążyć czy szukać dalej innej przyczyny, ponieważ włosy wychodzą pasmami a zakola mam jak przeciętny 60-letni mężczyzna, a chcę zebrać kilka badań przed wizytą w lekarza.
4dzień cyklu:
Fsh 5.9
Lh 5.99
Estradiol 29.66
Prolaktyna 9.94
Tsh 1.09

[forgotten tower]

Mnie na tę chwilę nie stać na leczenie prywatnie - a na nfz wizytę mam w innej poradni na koniec czerwca jakoś; obdzwoniłam okoliczne miejscowości nawet, w nadziei, że coś szybciej będzie, ale gdzie tam;
jedyne co zrobię to prywatnie usg tarczycy bo nigdy nie miałam - jeśli wyjdzie, że wszystko ok, to doczekam do wizyty, a jeśli coś nie tak, to oczywiście spod ziemi kasę na prywatną wizytę wyciągnę.
Najbardziej mnie męczy ta wieczna senność - dwójka malych dzieci pod moją opieką, a ja tylko czekam jak młodsze uda się ma drzemkę i też wtedy korzystam - wskakuję pod koc (bo oczywiście przez większą część dnia mi zimno, niezależnie od pogody) i... niczym stary niedźwiedź

a do tego od lipca będziemy już w zupełnie nowym miejscu, więc nawet jak uda mi się tutaj rozpocząć jakieś leczenie, raczej będę musiała je kontynuować (lub startować od zera - zależy jaki plan będzie miał lekarz) gdzie indziej.

[Sailor Star Fighter]

Napisane przez forgotten tower

Mnie na tę chwilę nie stać na leczenie prywatnie - a na nfz wizytę mam w innej poradni na koniec czerwca jakoś; obdzwoniłam okoliczne miejscowości nawet, w nadziei, że coś szybciej będzie, ale gdzie tam;
jedyne co zrobię to prywatnie usg tarczycy bo nigdy nie miałam - jeśli wyjdzie, że wszystko ok, to doczekam do wizyty, a jeśli coś nie tak, to oczywiście spod ziemi kasę na prywatną wizytę wyciągnę.
Najbardziej mnie męczy ta wieczna senność - dwójka malych dzieci pod moją opieką, a ja tylko czekam jak młodsze uda się ma drzemkę i też wtedy korzystam - wskakuję pod koc (bo oczywiście przez większą część dnia mi zimno, niezależnie od pogody) i... niczym stary niedźwiedź

a do tego od lipca będziemy już w zupełnie nowym miejscu, więc nawet jak uda mi się tutaj rozpocząć jakieś leczenie, raczej będę musiała je kontynuować (lub startować od zera - zależy jaki plan będzie miał lekarz) gdzie indziej.

finanse to akurat argument nie do przejścia niestety.
Ale co do nowego miejsca zamieszkania, to może już teraz zapisz się w okolicy u jakiegoś lekarza. Ja, jak w czerwcu zeszłego roku chciałam się zapisać, usłyszałam, że nie ma już miejsc w tym roku.


Blackbejbe zaglądasz tu czasem? bo chciałam zapytać, jakie kosmetyki w ciąży używałaś ... czuje się jak dziecko we mgle ostatnio. Jakieś wcierki, domowe maseczki? można naftę na łeb nakładać?
I najważniejsze - czego używać żeby chociaż podleczyć skórę! trądzik mnie dopadł, rozsiał się już z dekoltu na ramiona, a teraz na twarz włazić zaczyna. Przypominam biedronkę odzwyczaiłam się już od używania podkładów ala 'kamuflaż' typu dermablend - teraz czuje się w tym jak w masce, nie chce znowu mocno się malować, aby to ukrywać. Szczególnie że lato idzie

Napisane przez Bezcielesna

Witam

Odebrałam dziś wyniki i zastanawiam się czy przejmować się wynikiem estradiolu (mam dość długie cykle i skąpe miesiączki) i tu drążyć czy szukać dalej innej przyczyny, ponieważ włosy wychodzą pasmami a zakola mam jak przeciętny 60-letni mężczyzna, a chcę zebrać kilka badań przed wizytą w lekarza.
4dzień cyklu:
Fsh 5.9
Lh 5.99
Estradiol 29.66
Prolaktyna 9.94
Tsh 1.09

normy podaj
robiłaś jakieś androgeny wcześniej, czy to pierwsze badania?

[jyyli]

Hej dziewczyny

Mam pewien problem z włosami, próbowałam już szukać porad w internecie, ale nie wiem, być może źle szukam, bo absolutnie niczego nie znalazłam.

Zauważyłam, że włosy, które mi wypadają, są o wiele, wiele cieńsze przy cebulce, niż na końcach. Są też gładsze, delikatniejsze.
Czy to może mieć związek z hormonami? Co prawda w badaniach hormonalnych wszystko wyszło w porządku, ale mam ewidentne objawy nadmiaru męskich hormonów. Podejrzewam też utajoną niedoczynność tarczycy (hormony niby w normie, ale jednak endokrynolog już kiedyś to podejrzewał).

A może tak po prostu jest, że włos z wiekiem robi się coraz cieńszy, aż wypada?
Włosy owszem, wypadają mi w sporych ilościach (tutaj też podejrzewam działanie hormonów), ale tylko te całkiem długie, a są naprawdę bardzo długie. Zapuszczam je od ponad 10 lat.

[Bezcielesna]

Sailor Star Fighter nie robiłam żadnych innych badań, rozmawiałam wcześniej z ginekologiem na ten temat, zlecił badanie prolaktyny, wyszła nieco podwyższona dał leki na zbicie i temat umarł. 4mc temu odstawiłam antyki (Harmonet dobrany "na oko" ) i po odczekaniu zrobiłam badania na własną rękę, rozważam co dalej, czy teraz zbadanie poziomu testosteronu.
Według normy wynik jest dobry- 29.66 - norma f.pęcherzykowa 12.5-166 ale w internecie wyczytałam opinie iż jednak ta wartość jest dość niska stąd moje zastanowienie.

[Sailor Star Fighter]

Napisane przez Bezcielesna

Sailor Star Fighter nie robiłam żadnych innych badań, rozmawiałam wcześniej z ginekologiem na ten temat, zlecił badanie prolaktyny, wyszła nieco podwyższona dał leki na zbicie i temat umarł. 4mc temu odstawiłam antyki (Harmonet dobrany "na oko" ) i po odczekaniu zrobiłam badania na własną rękę, rozważam co dalej, czy teraz zbadanie poziomu testosteronu.
Według normy wynik jest dobry- 29.66 - norma f.pęcherzykowa 12.5-166 ale w internecie wyczytałam opinie iż jednak ta wartość jest dość niska stąd moje zastanowienie.

Podwyższona prolaktyna mogła wynikać z kilku innych zaburzeń, szkoda że już wtedy nie zagłębił się w to bardziej, tylko wpakował Ci leki na obniżenie. Estradiol szału nie robi - przy podobnych normach miałam coś w granicach 36 i endo kręcił nosem ... Ważna też jest równowaga między hormonami, dlatego czeka Cię pewnie jeszcze kilka badań.
Jak już robisz je na własną rękę, to zamiast testosteronu całkowitego wybierz wolny - jego również badaj na początku cyklu. Do tego androstendion. Jak masz więcej kasy to można też nadnerczowe sprawdzić 17oh progesteron (również pierwsze dni cyklu) i siarczan oraz krzywą cukrową i insulinową. No i usg jajników, chyba że już było.

[Harutobi89]

Napisane przez jyyli

Hej dziewczyny

Mam pewien problem z włosami, próbowałam już szukać porad w internecie, ale nie wiem, być może źle szukam, bo absolutnie niczego nie znalazłam.

Zauważyłam, że włosy, które mi wypadają, są o wiele, wiele cieńsze przy cebulce, niż na końcach. Są też gładsze, delikatniejsze.
Czy to może mieć związek z hormonami? Co prawda w badaniach hormonalnych wszystko wyszło w porządku, ale mam ewidentne objawy nadmiaru męskich hormonów. Podejrzewam też utajoną niedoczynność tarczycy (hormony niby w normie, ale jednak endokrynolog już kiedyś to podejrzewał).

A może tak po prostu jest, że włos z wiekiem robi się coraz cieńszy, aż wypada?
Włosy owszem, wypadają mi w sporych ilościach (tutaj też podejrzewam działanie hormonów), ale tylko te całkiem długie, a są naprawdę bardzo długie. Zapuszczam je od ponad 10 lat.

Co to znaczy utajona niedoczynnośc tarczycy czym to sie objawia ?
Może idź do dermatologa i zrób trichoskopię ?
hormony badaj w 3-8 dniu cyklu wtedy tylko wyjda prawidlowe wyniki

[Sailor Star Fighter]

Napisane przez Harutobi89

Co to znaczy utajona niedoczynnośc tarczycy czym to sie objawia ?
Może idź do dermatologa i zrób trichoskopię ?
hormony badaj w 3-8 dniu cyklu wtedy tylko wyjda prawidlowe wyniki

8 dzień cyklu to trochę za późno aby badać niektóre hormony, max do 5 dnia - najlepiej między 3 a 4. Jak zrobisz estradiol w 8 dniu to masz już inną fazę cyklu, więc wynik nie będzie raczej miarodajny. To samo z 17oh progesteronem, który sprawdza się po to aby zobaczyć jak pracują nadnercza, później w jego produkcje włączają się jajniki i badanie sensu nie ma. To samo wolny testosteron - jak jest skopany, to tylko na początku to wyjdzie. Podobno analogiczna sytuacja jest też z usg - zmiany na jajnikach najlepiej widać w pierwszych dniach cyklu.

[jyyli]

Napisane przez Harutobi89

Co to znaczy utajona niedoczynnośc tarczycy czym to sie objawia ?
Może idź do dermatologa i zrób trichoskopię ?
hormony badaj w 3-8 dniu cyklu wtedy tylko wyjda prawidlowe wyniki

Z tego, co mówił lekarz, to utajona niedoczynność objawia się tym, że hormony są w "widełkach", ale pacjent ma książkowe objawy.
Chociaż teraz widzę, że to, że mieszczę się w laboratoryjnych normach, nie znaczy, że jestem zdrowa.

Hormony badałam najpierw w 21. dniu cyklu, a później w 3.
Za pierwszym razem wszystko wyszło w normie, poza 17-OH-progesteronem, który 20 (!) razy przekraczał normę. Przy drugim badaniu było już w porządku.
Zbadam w takim razie jeszcze testosteron w 3. dniu cyklu

[Harutobi89]

Napisane przez Sailor Star Fighter

8 dzień cyklu to trochę za późno aby badać niektóre hormony, max do 5 dnia - najlepiej między 3 a 4. Jak zrobisz estradiol w 8 dniu to masz już inną fazę cyklu, więc wynik nie będzie raczej miarodajny. To samo z 17oh progesteronem, który sprawdza się po to aby zobaczyć jak pracują nadnercza, później w jego produkcje włączają się jajniki i badanie sensu nie ma. To samo wolny testosteron - jak jest skopany, to tylko na początku to wyjdzie. Podobno analogiczna sytuacja jest też z usg - zmiany na jajnikach najlepiej widać w pierwszych dniach cyklu.

Dzięki za informacje , niewiedziałam o tym. Tylko jak ginekolog mnie zbada jak będa miała miesiączkę ? i to jeszcze taka obfita jak ja mam

[Bezcielesna]

Napisane przez Sailor Star Fighter

Podwyższona prolaktyna mogła wynikać z kilku innych zaburzeń, szkoda że już wtedy nie zagłębił się w to bardziej, tylko wpakował Ci leki na obniżenie. Estradiol szału nie robi - przy podobnych normach miałam coś w granicach 36 i endo kręcił nosem ... Ważna też jest równowaga między hormonami, dlatego czeka Cię pewnie jeszcze kilka badań.
Jak już robisz je na własną rękę, to zamiast testosteronu całkowitego wybierz wolny - jego również badaj na początku cyklu. Do tego androstendion. Jak masz więcej kasy to można też nadnerczowe sprawdzić 17oh progesteron (również pierwsze dni cyklu) i siarczan oraz krzywą cukrową i insulinową. No i usg jajników, chyba że już było.

Mam właśnie podobne wrażenie że ten estradiol mimo iż mieści się w normie szału nie robi. Muszę zatem poczekać do kolejnego cyklu bo jest już 8 dzień (a to trochę potrwa bo mam cykle długie, około 35dniowe) by zrobić na początku wolny testosteron i androstendion. Reszta chwilowo nie, bo brak mi funduszy. Ostatnie usg jajników było w sumie 2lata temu i nie wskazało nic niepokojącego, jak to ujął lekarz "jajniki jak winogronka, nic tylko płodzić dzieci" ale kompletnie temu lekarzowi nie ufam i nie wróciłam już do niego więcej.
Myślałam by na razie zastosować jedynie codzienne spożywanie lnu, lub oleju lnianego, co pomaga wyregulować hormony, albo wprowadzić do diety jakiś suplement z soją (izoflawony) nie wiem tylko czy jest sens robić to przed okryciem przyczyny. Jednak czekanie kolejny miesiąc to dla włosów szalenie długo, a mają wyjątkowo silny rzut wypadania.

[Sailor Star Fighter]

Napisane przez Harutobi89

Dzięki za informacje , niewiedziałam o tym. Tylko jak ginekolog mnie zbada jak będa miała miesiączkę ? i to jeszcze taka obfita jak ja mam

w szpitalu badają stado dziewczyn - każda w trakcie miesiączki, jedynie wcześniej nas informowali, że za chwilę będzie badanie i każda mogła się przygotować, odświeżyć itd ...
no co tu dużo mówić - brudna robota ale do przeżycia wszystko.
Endo też mnie badał między innymi na początku cyklu, ale ten to nawet wtedy nic nie widział ...

Napisane przez jyyli

Za pierwszym razem wszystko wyszło w normie, poza 17-OH-progesteronem, który 20 (!) razy przekraczał normę. Przy drugim badaniu było już w porządku.

o ja Cię .... i później już całkowicie w widełkach się mieścił? co lekarz mówił na tak duże skoki?

Napisane przez Bezcielesna

Mam właśnie podobne wrażenie że ten estradiol mimo iż mieści się w normie szału nie robi. Muszę zatem poczekać do kolejnego cyklu bo jest już 8 dzień (a to trochę potrwa bo mam cykle długie, około 35dniowe) by zrobić na początku wolny testosteron i androstendion. Reszta chwilowo nie, bo brak mi funduszy. Ostatnie usg jajników było w sumie 2lata temu i nie wskazało nic niepokojącego, jak to ujął lekarz "jajniki jak winogronka, nic tylko płodzić dzieci" ale kompletnie temu lekarzowi nie ufam i nie wróciłam już do niego więcej.
Myślałam by na razie zastosować jedynie codzienne spożywanie lnu, lub oleju lnianego, co pomaga wyregulować hormony, albo wprowadzić do diety jakiś suplement z soją (izoflawony) nie wiem tylko czy jest sens robić to przed okryciem przyczyny. Jednak czekanie kolejny miesiąc to dla włosów szalenie długo, a mają wyjątkowo silny rzut wypadania.

olej lniany możesz popijać, albo zamiast niego tran, ale estrogenne wynalazki takie jak soja zostaw sobie na później, bo w wynikach badań mogą namieszać. Ratuj się narazie wcierkami i jakimiś maseczkami - nic innego do głowy mi nie przychodzi narazie
Uwielbiam komentarze lekarzy mojej koleżance gin powiedział, że ma jajniki jak jambo jet'y.

[Harutobi89]

Olej lniany owszem można pić ale podobno najbardziej wartościowy jest rzepakowy. Nie polecam jednak kłaść oleju lanianego bezpośrednio na włosy jest na to za ciężki . Od niego wyciągałam włosy całymi pasmami, powyrywałam sobie więcej włosów niz trzeba, na dodatek wysuszył moje włosy.

Hmmm niewiem jak to bedzie w szpitalu w którym będę leżeć... czy w ogole ktoś mi sie pozwoli odświeżyć albo przygotować, zgonią mnie z łóżka i każą isc na badanie, będzie cud jak nie sprowadzą na to badanie bandy studentów bo to szpital uniwersytecki. Ale jak sprowadzą nie zgodze sie na badanie i tyle. W tym szpitalu traktuje sie pacjentów jak bydło które tylko zawadza.

czy te izaflawony wpływają jakoś na hormony ? na adnrogeny zwłaszcza ? wierzbownica chyba tez je ma.

[Bezcielesna]

Napisane przez Harutobi89

Olej lniany owszem można pić ale podobno najbardziej wartościowy jest rzepakowy. Nie polecam jednak kłaść oleju lanianego bezpośrednio na włosy jest na to za ciężki . Od niego wyciągałam włosy całymi pasmami, powyrywałam sobie więcej włosów niz trzeba, na dodatek wysuszył moje włosy.

czy te izaflawony wpływają jakoś na hormony ? na adnrogeny zwłaszcza ? wierzbownica chyba tez je ma.

Mi jednak konkretnie o lniany chodzi, zawiera lignany które działają podobnie do żeńskich hormonów - estrogenów, a to ich mi brakuje.
Temat izaflawonów jest w prosty sposób opisany np tutaj:
http://www.solgar.pl/wiedza/leksykon/izoflawony-sojowe

[Harutobi89]

Napisane przez Bezcielesna

Mi jednak konkretnie o lniany chodzi, zawiera lignany które działają podobnie do żeńskich hormonów - estrogenów, a to ich mi brakuje.
Temat izaflawonów jest w prosty sposób opisany np tutaj:
http://www.solgar.pl/wiedza/leksykon/izoflawony-sojowe

Wow , dzięki za info , bardzo pożyteczne. Niewiedziałam że lniany ma takie właściwości, piłam go na jesieni kiedy moje włosy sypały sie garściami, miałam na poczatek kłaść na włosy ale jak wspomniałam nie sprawdził się, więc go wypiłam. Raz wypiłam 3 łyzeczki na pusty żałądek i myślałam że się skręcę z bólu brzucha... ałaaaa... ale skoro ma działania wspierające estrogeny to znowu zacznę go pić.

[forgotten tower]

A ile tego oleju lnianego powinno się wypijać dziennie i czy są jakieś szczególne zasady typu: tylko na czczo czy też pomiędzy posiłkami itd.?
My póki co popijamy tran, jak się flaszka skonczy odstawiamy do września.

A czy ktoraś z Was słyszała/ praktykowała o smarowaniu części ciała jodyną na alko etylowym (taką z apteki) w celu wyregulowania tarczycy przy jej niedoczynności?

I jeszcze pytanie, które być może należy do gatunku głupich, ale pojęcia nie mam bo nigdy nie korzystałam... czy endokrynolog bada również jak ginekolog? W sensie: na fotelu?