Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ XII

[Kusum]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Kochane, mam pytanie. Czy dalej te szampony rosyjskie z babcią na okładce uznajecie za naturalne? Po chyba 6 czy 7 miesięcznej przerwie kupiłam je i zauważyłam, że nie mają już 600 a 550ml. W trakcie używania, jakoś po tygodniu zaważyłam, że zaczyna mnie czasami skóra głowy swędzieć i looknęłam na skład. Widzę, że skład się już kompletnie zmienił, np. pojawiło się sodium laureth sulfate. Zużyję już do końca, trudno, ale chyba więcej nie kupię. A jak to jest u was? I jak z resztą rosyjskich szamponów? Jakie w ogóle teraz szampony są top i hit, co polecacie (w przyzwoitej cenie ).
Ponawiam również pytanie o cerę naczynkową. Byłam u dermatologa tak jak polecałyście, ale babeczka powiedziała, że mam tylko kilka pękniętych naczynek, że tragedii nie ma. Kazała się nie opalać (nie opalam się), nie chodzić na solarium (nigdy nie byłam), ograniczyć kawę (nie piję się od 3-4 lat), nie chodzić do sauny (nie chodzę), uważać z treningami (to akurat robię codziennie), nie jeść ostrych przypraw (jem bardzo rzadko bo nie przepadam). Przepisała oczywiście jakiś krem, ale darowałam go sobie. Co wy polecicie? Nie mam pojęcia jak o tą cerę zadbać. Tym bardziej, że jak widać czynniki zewnętrzne są niemal do zera wykluczone.

Moim zdaniem te kosmetyki nie są wysokich lotów. Szampon w podobnej cenie, o wiele lepszy składowo, bardziej skoncentrowany, o pewnym pochodzeniu można kupić na iherb.


Nie wierzę żeby jakiś kosmetyk mógł pomóc na naczynka. Tutaj jedynie zabiegi u lekarza. Problem jest nawracający. Najważniejsze to nie szkodzić. Listę zakazów już znasz. Do tego wykluczanie z kosmetyków alkoholu, peelingów mechanicznych i wszystkiego co może drażnić.

[Zimtstange]

Dziewczyny,

miałyście do czynienia z kremem ultranawilżającym Resibo? Nie wiem dlaczego, ale mojej suchej skóry ten krem w ogóle nie nawilża, a wręcz przeciwnie...

Gdyby któraś z Was chciała próbkę to służę, bo nie wiem czy będę w stanie go zużyć sama.

[SekretnyWachlarz]

Dziękuję bardzo za odpowiedzi. Teraz na pewno przed zakupem rosyjskich kosmetyków uważniej będę na skład patrzyła.

[kajaccn]

Napisane przez Zimtstange

Dziewczyny,

miałyście do czynienia z kremem ultranawilżającym Resibo? Nie wiem dlaczego, ale mojej suchej skóry ten krem w ogóle nie nawilża, a wręcz przeciwnie...

Gdyby któraś z Was chciała próbkę to służę, bo nie wiem czy będę w stanie go zużyć sama.

ojoj aż tak źle? Mam ich serum i jest naprawdę fajne, miałam próbkę kremu odżywczego i dla mojej raczej suchej skóry też dawal rade na dzień i pod makijażem nie robiąc przesuszu, dlatego zastanawialam się nad zakupem zestawu m.in. z kremem ultranawilżającym i teraz mam dylemat.... Chyba zostane przy ukochanym Uoga Uoga, poza tym mają nowe kremy do twarzy to trzeba też wypróbować a są tańsze

Jestem teraz w PL to zrobiłam mały zapas kosmetyków m.in Vianek (peelingi i micel), Nacomi (peeling do twarzy, maska do twarzy, krem do rąk), róże mineralne od Amilie i serum Resibo

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez sylwiusaka

Zamówienie złożone. Nie oparłam się chęci wypróbowania serum Santaverde i jeszcze wzięłam od nich żel do mycia twarzy. Teraz niecierpliwie czekam na paczkę.
Też widziałam te kosmetyki, jednak nie przyglądałam się za bardzo, by nic mnie nie kusiło

Brałaś jakąś wodę-tonik Saisona? Dzisiaj otworzyłam swoją Repair i zapowiada się obiecująco.

Super
Mnie w tym serum Skin Essence, chociaż za olejowymi nie przepadam, zaintrygowało to Galbanum (i szałwia w sumie też) jako remedium łagodzące na rosacea, bo jeszcze taki składnik nie przewinął się w moich kosmetykach. Myślę, że po zmieszaniu obu serów będzie fajna mikstura na sezon jesienno-zimowy
Ja brałam tylko piankę Saisona i kremy- najbardziej trafiony zakup to pianka, bo kremy bielą i niefajnie wyglądają nawet pod makijażem. Wzięłam jeszcze krem na przebarwienia z lukrecją- będę stosować teraz na noc zapobiegawczo i po lecie na ew. przebarwienia, chociaż nie mam w planie jakiegoś mocnego opalania, ale wrażliwą skórę lepiej zabezpieczyć (miałam kiedyś przebarwienia po urlopie, więc teraz dmucham na zimne ).

[201611090925]

Dużo tych ponoć. Dopóki ktoś, kogo ten temat chociaż minimalnie interesuje nie zada sobie trudu sprawdzenia, jak wyglądają rosyjskie regulacje i jak szczelne są procedury sprawdzania deklaracji z rzeczywistością przy dystrybucji spoza Unii, to wszystko gdybanie i głuchy telefon. Ja nadal cynicznie uważam, że wersje rosyjskie i estońskie/litewskie są takie same, tylko w tych drugich uporządkowano zapis składu i uporano się z kreatywną interpunkcją. I będę dopóki ktoś nie zamieści porównania dwóch wersji, z którego by wynikało, że faktycznie czymś się różnią (tzn. recenzji z używania, nie z patrzenia na skład).
Cena est/lit jest niższa, bo na rosyjskich była kilkukrotna przebitka. W Rosji te kosmetyki były zawsze kilkukrotnie tańsze niż w Polsce. Jeden z dystrybutorów [http://lavita.com.pl/receptury-babus...ch-wyjasniamy/] tłumaczy też, że koszty wprowadzenia na rynek kosmetyków spoza UE są wyższe niż kosmetyku z innego kraju UE do Polski.
Robi się z tego jakiś mit wspaniałej przeszłości, napędzany tym, że coraz więcej ludzi miało styczność z tymi kosmetykami, mogło zweryfikować internetowe zachwyty na sobie i okazały się takie, jakie się okazały, a nie chcą przyjąć, że w początkowych opiniach mogło być sporo przesady.

[chimay]

Napisane przez pohybel2

Dużo tych ponoć. Dopóki ktoś, kogo ten temat chociaż minimalnie interesuje nie zada sobie trudu sprawdzenia, jak wyglądają rosyjskie regulacje i jak szczelne są procedury sprawdzania deklaracji z rzeczywistością przy dystrybucji spoza Unii, to wszystko gdybanie i głuchy telefon. Ja nadal cynicznie uważam, że wersje rosyjskie i estońskie/litewskie są takie same, tylko w tych drugich uporządkowano zapis składu i uporano się z kreatywną interpunkcją. I będę dopóki ktoś nie zamieści porównania dwóch wersji, z którego by wynikało, że faktycznie czymś się różnią (tzn. recenzji z używania, nie z patrzenia na skład).

Ano właśnie, nie mam jak ocenić, czy masło wyprodukowane w Estonii jest takie samo jak w Rosji. Spodziewałam się luksusowego, pięknie pachnącego produktu (określenia używane przez recenzentki), a dostałam średnio działający, średnio przyjemny w aplikacji kosmetyk o zapachu kostki do WC zamiast trawy cytrynowej. No ale to nie pierwszy raz, kiedy moje wrażenia są zupełnie inne od czyichś. Raz mi się nawet zdarzyło, że kupiłam, dodałam do KWC i zrecenzowałam odżywkę, która miała jasno różowy kolor, a następna po mnie recenzentka twierdziła, że ta odżywka jest na 100% niebieska. Więc cóż dopiero mówić o ocenie innych właściwości.

[losek78]

Na szczęście mamy coraz więcej dobrych, polskich marek, za tym też idą niższe ceny. Szczerze, jak jestem w drogerii i mam brać rosyjski szampon, a obok mam półkę z Vianek to wiadomo co wybiorę.

[beeets]

sylwiusaka, czy znasz coś jeszcze (poza mydłami) z the handmade soap company?

odwyk od tk maxx mi służy

[anula_ga]

Napisane przez sylwiusaka

Zamówienie złożone. Nie oparłam się chęci wypróbowania serum Santaverde i jeszcze wzięłam od nich żel do mycia twarzy. Teraz niecierpliwie czekam na paczkę.
Też widziałam te kosmetyki, jednak nie przyglądałam się za bardzo, by nic mnie nie kusiło

Brałaś jakąś wodę-tonik Saisona? Dzisiaj otworzyłam swoją Repair i zapowiada się obiecująco.

ja miałam tą wodę i byłam bardzo zadowolona


Odnosząc się do dyskusji na temat kosmetyków rosyjskich - ja uważam, że nie należy wrzucać całego dorobku rosyjskiej kosmetyki naturalnej do jednego wora. Są marki, którym osobiście ufam i które cenię, a są też takie, którym się 3 razy przyjrzę przed ewentualnym zakupem. Ale bądźmy szczerzy - nie tylko w Rosji są marki o różnym poziomie wiarygodności.

[Zimtstange]

Napisane przez kajaccn

ojoj aż tak źle? Mam ich serum i jest naprawdę fajne, miałam próbkę kremu odżywczego i dla mojej raczej suchej skóry też dawal rade na dzień i pod makijażem nie robiąc przesuszu, dlatego zastanawialam się nad zakupem zestawu m.in. z kremem ultranawilżającym i teraz mam dylemat.... Chyba zostane przy ukochanym Uoga Uoga, poza tym mają nowe kremy do twarzy to trzeba też wypróbować a są tańsze

Jestem teraz w PL to zrobiłam mały zapas kosmetyków m.in Vianek (peelingi i micel), Nacomi (peeling do twarzy, maska do twarzy, krem do rąk), róże mineralne od Amilie i serum Resibo

Ja niestety kupiłam go bez wcześniejszego testowania... Szkoda, bo wiązałam z nim duże nadzieje.

[sylwiusaka]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;63288961]Super
Mnie w tym serum Skin Essence, chociaż za olejowymi nie przepadam, zaintrygowało to Galbanum (i szałwia w sumie też) jako remedium łagodzące na rosacea, bo jeszcze taki składnik nie przewinął się w moich kosmetykach. Myślę, że po zmieszaniu obu serów będzie fajna mikstura na sezon jesienno-zimowy
Ja brałam tylko piankę Saisona i kremy- najbardziej trafiony zakup to pianka, bo kremy bielą i niefajnie wyglądają nawet pod makijażem. Wzięłam jeszcze krem na przebarwienia z lukrecją- będę stosować teraz na noc zapobiegawczo i po lecie na ew. przebarwienia, chociaż nie mam w planie jakiegoś mocnego opalania, ale wrażliwą skórę lepiej zabezpieczyć (miałam kiedyś przebarwienia po urlopie, więc teraz dmucham na zimne ).[/QUOTE]

Ja też nie przepadam, ale czasem lubię zmieszać niewielką ilość oleju z róży z żelem aloesowym, albo serum.
Pierwszy raz spotykam się z tym składnikiem, mam nadzieję, że będzie dobrze działać.
Właśnie dzisiaj użyłam pierwszy raz piankę S od Ciebie i faktycznie bardzo fajna. Choć ktoś chyba kiedyś pisał o podrażnieniu, to nie trzymałam na twarzy, tylko po umyciu od razu spłukałam.

Napisane przez beeets

sylwiusaka, czy znasz coś jeszcze (poza mydłami) z the handmade soap company?

odwyk od tk maxx mi służy

Miałam balsam do ciała lawendowo-rozmarynowy, jednak to kiepściutki produkt, bardzo lekki, niewiele pielęgnujący, a do tego ma silikon.

Napisane przez anula_ga

ja miałam tą wodę i byłam bardzo zadowolona

Ja się coraz bardziej zakochuję i ten nieziemski zapach

[Sicilia]

Napisane przez losek78

Ja już wiele razy zastanawiałam się nad tymi rosyjskimi kosmetykami, ale jak sobie przypomnę jaką masakrę robił mi na głowie jeden szampon to podziękuje. Niby maska do włosów była ok (drożdżowa Babci Agafii), jednak już wole kupić coś naszego, nawet z drogerii, przynajmniej mam jasność co do składu. Czytanie tych składów w drogerii to męka, mają zazwyczaj polskie nalepki, z nigdy przetłumaczonym składem, drobnym druczkiem, czasem nawet w sklepie już się to rozmazuje, od macania przez klienta, co oni tam przetłumaczyli naprawdę, a po rusku nie umiem czytać.

Nie lubię kosmetyków rosyjskich. Jest za dużo podróbek na rynku. Jedyna oryginalna jest Nautura Siberica, która ma certyfikat COSMOS. Ale i tak to nie jest najwyższej jakości eko, więc dla mnie szkoda zachodu.

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez sylwiusaka

Ja też nie przepadam, ale czasem lubię zmieszać niewielką ilość oleju z róży z żelem aloesowym, albo serum.
Pierwszy raz spotykam się z tym składnikiem, mam nadzieję, że będzie dobrze działać.
Właśnie dzisiaj użyłam pierwszy raz piankę S od Ciebie i faktycznie bardzo fajna. Choć ktoś chyba kiedyś pisał o podrażnieniu, to nie trzymałam na twarzy, tylko po umyciu od razu spłukałam.




Miałam balsam do ciała lawendowo-rozmarynowy, jednak to kiepściutki produkt, bardzo lekki, niewiele pielęgnujący, a do tego ma silikon.



Ja się coraz bardziej zakochuję i ten nieziemski zapach

Myślisz, że ta pianka może zastąpić peeling enzymatyczny
Działa dosyć konkretnie, ale ja też nie trzymam jej długo; natomiast po nałożeniu preparatów pielęgnacyjnych czuję takie fajne mrowienie. Szkoda tylko, że nie pachnie jakoś szczególnie (zastanawiam się, czy ten zapach nie zwietrzał czasem ), np. tak powalająco, jak Twoja woda- co to za zapach?

[Milagr0s]

Czy którаś z was miała okazję przetestować czeskie eko kosmetyki Manufaktura? https://www.manufaktura.cz/
Byłam ostatnio w Pradze i urzekły mnie ich sklepy w centrum - ceny są spoko.
Głównie kupiłam zestawy prezentowe dla kogoś, ale widzę że mają międzynarodową dostawę, więc poszukuję opinie na ich temat

[Sicilia]

Wklejam moje nowości kosmetyczne - kolorówka od Felicea:
- cień do powiek
- puder w kamieniu
- róż do policzków

Fajna jest puderniczka z lusterkiem w pudrze, ale szkoda, że lusterka nie ma w różu.

[Kusum]

Napisane przez Sicilia

Wklejam moje nowości kosmetyczne - kolorówka od Felicea:
- cień do powiek
- puder w kamieniu
- róż do policzków

Fajna jest puderniczka z lusterkiem w pudrze, ale szkoda, że lusterka nie ma w różu.

Byłam jakiś czas temu obadać stacjonarnie ich produkty. Niestety mieli tylko kilka produktów. Daj znać jak się sprawdzają. Jak z pigmentacją, miękkością i noszeniem?

[Contax]

Napisane przez Sicilia

Wklejam moje nowości kosmetyczne - kolorówka od Felicea:
- cień do powiek
- puder w kamieniu
- róż do policzków

Fajna jest puderniczka z lusterkiem w pudrze, ale szkoda, że lusterka nie ma w różu.

Gdzie je kupiłaś? I jaki masz odcień różu ? Napisz co więcej o konsystencji i aplikacji ?


Dziewczyny szukam brzoskwiniowego różu znacie jakiś fajny ?

[Zimtstange]

Polecicie jakąś dobrą odżywkę do paznokci?


Nałożyłam dziś maseczkę z nagietkiem JMO i miałam trzymać ją 20 min, ale zasnęłam i trzymałam ponad godzinę Skóra super nawilżona i gładka, zaczerwienienia mniej widoczne. Podoba mi się.


Na zdjęciach moje ostatnie nabytki. Zaszalałam ze środkami czystości Brakuje jeszcze żelu do toalet Method, bo został przypadkowo pominięty, ale obsługa sklepu Iwos już się tym zajęła i nie było problemów
Czekam jeszcze na paczkę z iHerb (już 2 tygodnie... zaczynam się niepokoić), próbki dwóch kremów Lush Botanicals i aloesowy krem do rąk Santaverde.

[201611090925]

Ale bądźmy szczerzy - nie tylko w Rosji są marki o różnym poziomie wiarygodności.

No nie tylko. I nie wszystko z krajów nadbałtyckich musi być marną podróbką. Naprawdę myślicie, że komuś opłacałoby się to podrabiać?
A propos: dzisiaj w drogerii widziałam też Naturę Estonikę. Z estońskim acai [euterpa jest żeńska, ale jakie jest acai, nie wiem...?]
Z umiarkowanie interesujących ogłoszeń społecznych: skończyła się era butelek po amolu. Nie wiem, czy Farmona jest dość naturalna na ten wątek, ale może kogoś to zainteresuje. Trwa ostry rebranding, wcierki i inne takie porozdzielano na różne linie/podmarki? Saponics do Essence of tradition, Jantar do Medics, a w Herbal Care są jeszcze skrzypowe ampułki. Jantar podrożał o jakieś 5 zł, można je sobie jeszcze porównać na półce pod względem składów (trochę się pozmieniały). Najważniejsze: Saponics jest teraz pakowany w plastikową, brązową butelkę z pompką z tutką taką jak we wcierce LRP z madekasozydem/azjatykozytem/czym tam bądź z centelli.

[chimay]

Napisane przez Zimtstange

Polecicie jakąś dobrą odżywkę do paznokci?

Lubię sztyft/pędzelek Alverde KLIK. Co prawda stosuję głównie na skórki, bo paznokcie polepszyły mi się tylko podczas przyjmowania końskich dawek cynku i teraz na antykoncepcji hormonalnej. Wcześniej mogłam wcierać w nie przeróżne odżywki i tak ledwo wyrosły poza opuszki, to zaraz jakiś się ukruszył i musiałam wszystkie obcinać.
Ale jak ktoś się lubi bawić w olejowanie paznokci, to ten sztyft może być fajny i przede wszystkim jest bardzo wygodny w używaniu w przeciwieństwie do odżywek w formie olejku, bo z niego wychodzi coś o konsystencji podgrzanego masła shea.

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez Zimtstange

Polecicie jakąś dobrą odżywkę do paznokci?


Nałożyłam dziś maseczkę z nagietkiem JMO i miałam trzymać ją 20 min, ale zasnęłam i trzymałam ponad godzinę Skóra super nawilżona i gładka, zaczerwienienia mniej widoczne. Podoba mi się.


Na zdjęciach moje ostatnie nabytki. Zaszalałam ze środkami czystości Brakuje jeszcze żelu do toalet Method, bo został przypadkowo pominięty, ale obsługa sklepu Iwos już się tym zajęła i nie było problemów
Czekam jeszcze na paczkę z iHerb (już 2 tygodnie... zaczynam się niepokoić), próbki dwóch kremów Lush Botanicals i aloesowy krem do rąk Santaverde.

Miałam ten płyn do naczyń i uważałabym na niego- zmasakrował mi skórki ; a jak doczytałam skład, to okazało się, że zawiera SLS

[Zimtstange]

Napisane przez chimay

Lubię sztyft/pędzelek Alverde KLIK. Co prawda stosuję głównie na skórki, bo paznokcie polepszyły mi się tylko podczas przyjmowania końskich dawek cynku i teraz na antykoncepcji hormonalnej. Wcześniej mogłam wcierać w nie przeróżne odżywki i tak ledwo wyrosły poza opuszki, to zaraz jakiś się ukruszył i musiałam wszystkie obcinać.
Ale jak ktoś się lubi bawić w olejowanie paznokci, to ten sztyft może być fajny i przede wszystkim jest bardzo wygodny w używaniu w przeciwieństwie do odżywek w formie olejku, bo z niego wychodzi coś o konsystencji podgrzanego masła shea.

Dzięki, poczytam o nim

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;63339141]Miałam ten płyn do naczyń i uważałabym na niego- zmasakrował mi skórki ; a jak doczytałam skład, to okazało się, że zawiera SLS [/QUOTE]

O którym płynie piszesz? Attitude czy Method?
Ja w sumie i tak używam rękawiczek do mycia naczyń, bo moje dłonie źle reagują na każdy płyn.

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez Zimtstange

Dzięki, poczytam o nim



O którym płynie piszesz? Attitude czy Method?
Ja w sumie i tak używam rękawiczek do mycia naczyń, bo moje dłonie źle reagują na każdy płyn.

Chyba, że tak; ja jakoś nie mogę się przyzwyczaić do rękawiczek przy sprzątaniu, chociaż w pracy używam non stop

[sylwiusaka]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;63315191]Myślisz, że ta pianka może zastąpić peeling enzymatyczny
Działa dosyć konkretnie, ale ja też nie trzymam jej długo; natomiast po nałożeniu preparatów pielęgnacyjnych czuję takie fajne mrowienie. Szkoda tylko, że nie pachnie jakoś szczególnie (zastanawiam się, czy ten zapach nie zwietrzał czasem ), np. tak powalająco, jak Twoja woda- co to za zapach?[/QUOTE]

Chyba nie, na delikatnych cerach to tylko te kilka sekund, według instrukcji (jeśli się nie mylę, to chyba Anula pisała o podrażnieniu i buraku kiedy potrzymała piankę trochę dłużej). A trzymana w przepisowym czasie, to może być dobrym przygotowaniem skóry do peelingu enzymatycznego.
Zapach trochę słodki, jakby waniliowy?, no sama nie wiem czym ta woda pachnie Ale chce mi się jej używać, choćby i dla samego zapachu
Wyślę próbkę w sierpniu, to może Ty odgadniesz co to za zapach.

[Linka25]

Napisane przez Contax

Dziewczyny szukam brzoskwiniowego różu znacie jakiś fajny ?

Ja nie; unikam brzoskwiniowych. Dobrze mi tylko w rózowych, najlepiej w stylu baby pink.

[anula_ga]

Napisane przez sylwiusaka

Chyba nie, na delikatnych cerach to tylko te kilka sekund, według instrukcji (jeśli się nie mylę, to chyba Anula pisała o podrażnieniu i buraku kiedy potrzymała piankę trochę dłużej). A trzymana w przepisowym czasie, to może być dobrym przygotowaniem skóry do peelingu enzymatycznego.
Zapach trochę słodki, jakby waniliowy?, no sama nie wiem czym ta woda pachnie Ale chce mi się jej używać, choćby i dla samego zapachu
Wyślę próbkę w sierpniu, to może Ty odgadniesz co to za zapach.

Jak stosowałam codziennie to nie musiałam robić już peelingu, nie było potrzeby.
I tak ślicznego miałam buraka po zaledwie 90 sekundach ale oprócz czasowej zmiany koloru cery nic złego się nie stało nie podrażniła mnie.

[Zimtstange]

Nie czytałam Was ostatnio regularnie, więc nie wiem jakie obecnie są tutaj hity ale czy możecie polecić mi jakąś dobrą maskę/odżywkę do przesuszonych włosów? Przesusz pojawił się tego lata, niestety po tym jak zaczęłam chodzić na basen zwykłe odżywki nie wystarczają.

[candeline]

Napisane przez Contax

Gdzie je kupiłaś? I jaki masz odcień różu ? Napisz co więcej o konsystencji i aplikacji ?


Dziewczyny szukam brzoskwiniowego różu znacie jakiś fajny ?

Mam z Chrimaluxe. Mogę Ci fotkę podesłać . Rouge 11. Nawet mogę Ci wysłać porządną osypke bo u mnie leży. Rzadko używam

[Milagr0s]

Napisane przez Zimtstange

Polecicie jakąś dobrą odżywkę do paznokci?.

Z czystym sumieniem polecam ta odżywkę http://pl.iherb.com/Nature-s-Plus-Ul...oz-7-4-ml/7508

Jest to płyn który naklada sie na noc. Pierwszy raz w życiu przestały mi rozwarstwiać sie paznokcie! Teściowa tez ma paznokcie w takiej kondycji jak nigdy