Nowe kosmetyki Estee Lauder

[majag]

Napisane przez tanzanit

Madziarra i Lolik dokladnie te grrrr.....na szczescie kupilam na ebay za pol ceny, no ale i tak mnie to wkurza....

- a ile on kosztuje w sklepie?

[kreolcia]

Chyba oszaleje, w poniedzialek jade na wakacje do Szwajcarii i Wloch i na lotnisko chyba musimy przyjechac z co najmniej 2-godzinnym wyprzedzeniem, bo bede szalec na duty free!!! Juz sama nie wiem, lista mi sie wydluza, a kto potem bedzie tak nieszczesna karte kredytowa splacal??? Marzy mi sie ta kostka BB, do tego jeszcze jest nowy puder rozswietlajacy Chanel, wyglada bosko, A Pearl Of A Powder, z nowej serii, mniam! No i jeszcze maskara, moze Dior? I nowe cienie Lancome, srebrno - rozowe.... MASAKRA!!!

[neuilly.]

Wątek dla poszukiwaczy skarbów w perfumeriach . Nie podobają mi się one shoty tej jesieni Po raz pierwszy nie mam ochoty na nie wydawać pieniędzy i czekam na sylwestra i kolekcję Guerlain . Oczywiście na kolejne meteoryty choć mam ich w tej chwili aż 6 sztuk dlatego dopisuję się do fun - clubu i czekam na kolejne edycje kulek . Dior bylejaki - widać , że nie ma pomysłu , Chanel - ten ,, koromandel '' dla chińczyków chyba pomarańcz , żółć , czerń - wyglądam w tych kolorach fatalnie . Różowy puder niczym nie różni się od wielu podobnych kosmetyków rozświetlających . Napaliłam się na mozaikę EL , i wszystko byłoby okej gdyby nie to , że jest nietrwała - wystarczy przejechać dłonią po policzku by zebrać cały puder Szkoda , bo ładnie rozświetla , ale za 180 zł - mam złe doświadczenia z tymi limitowankami pudrami EL . I już się nie przekonam . YSL też fajnie wygląda fajny wzorek , mam taki na firanie Tylko , że bardziej wpada w złoto i też mi na zimę się nie przyda bo już mam jasną mozaikę Clinique , w YSL jest jedynie odrobinka różu . Ciekawa jestem nowej paletki Shiseido . Czy tylko ja jestem taka marudna i uważam kolekcje jesienne za bardzo przeciętne w porównaniu z tym co było ?

Nie mam na co wydać pieniędzy w perfumerii - chyba po raz pierwszy w życiu Znalazałam kolekcję YSL z tym puderkiem mozaiką .

Dziewczyny , czy któraś testowała może te jadalne pudry do ciała Urban Decay ?

[madziarra]

Ja testowałam Teraz są tańsze, bodajże po 86 czy 84 zł .

[201701020941]

Dziewczyny, napaliwszy się na puder rozświetlający EL i wydawszy 180 zl, wydaję wyrok: nie bardzo warto: na poliki faktycznie niezbyt trwały, polecam mieszać z różem-tak napisali w instrukcji i to chyba najlepsza opcja. Ja głównie używam ich jako cień-może być.... jako Wielka Fanka Rózowawych Cieni jestem rozczarowana, kolorki są nienaturalne... . podsumowując: stosunek ceny do wagi produktu (porównując z bricksami BB) niekorzystny, trwałośc nie za 180 zł. I tyle)))

[tanzanit]

Ja dzis tez macalam to cudo EL . KISZKA!!!! Jakies takie sztuczne te koorki i tandetnie zrobione. Podobnie te Diory. Tak sie blyszcza ze jak ktos chce byc sledziem to prosze bardzo.

A YSL to jest ufff....Cudo wizualne, jakosciowe i wogole... Ale tylko na lato bo ma bardzo cieply, brzoskwiniowy odcien.

[roztoczanka]

Ale ta kredka do oczu w kolorze Opalescence z nowego makijażu jest przepiękna Pasuje chyba do wszystkich możliwych cieni... Bardzo kusząca

[Anahstasia]

Napisane przez neuilly.

Dziewczyny , czy któraś testowała może te jadalne pudry do ciała Urban Decay ?

Miałam dwie sztuki Niezwykle apetyczne, słodkie, smakowite. Fajny gadżet do używania jeśli ma się gorszy humor Szczególnie fajny jest dołączony puszek, niezwykle mięciutki i przyjemny. Puder ładnie rozświetla ciało, najładniej oczywiście wygląda na opalonej skórze i w sztucznym świetle (lub mocnym słońcu). Tu kilka recenzji, może się przydadzą - http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=8898

Pozdrawiam!

[neuilly.]

Dzięki wielkie nie - ten -tego jestem ostatnio i nie tylko chaotycznie piszę ale i myślę w rezultacie nie przyszło mi do głowy by sprawdzić KWC .

Anahstasio - z tych recenzji wynika , że te puderki mają różne kolory drobinek ? Svenja pisze , że Marshmallow ma srebrno-różowe . A jakie Ty miałaś smaki ? Szukam czegoś różowawego właśnie . Są wydajne tak samo jak zwykłe pudry sypkie ? Niestety w mojej Sephorze nie ma testerów tych pudrów , a nie chcę kupować ich w ciemno . Dlatego tak pytam .

O, znalazłam link - faktycznie muszą mieć różne drobinki
http://www.sephora.com/browse/sectio...tegoryId=C9002

[Anahstasia]

Miałam Marshmallow, właśnie ten z różowawo-srebrnymi drobinkami, a także Cocoa, który połyskiwał już cieplej, ni to beżowo, ni to złotawo. Pierwszego używałam wówczas kiedy nie byłam opalona i na mnie, zimie o porcelanowej niemal skórze, wyglądał świetnie. Później kiedy się opaliłam, zastąpiłam go czekoladką Zanim kupiłam Marshmallow zastanawiałam się nad Cherry Lemonade, jednak stwierdziłam że jest nazbyt różowy. Tj. nie miał prawie w ogóle tych srebrnych drobinek, wszystkie w różnych odcieniach różu.
Pudry są wydajne, drobno zmielone. W zasadzie niewiele ich potrzeba, żeby rozświetliły ciało. No chyba, że ktoś lubi photoshopowy połysk to może nakładać więcej Opakowanie wystarczyło mi na ok.5-6 miesięcy, a nakładałam puder dość często: na szyję, dekolt, ramiona i nieraz na nogi, kiedy chciałam zabłysnąć w mini Więc wydajność całkiem przyzwoita. Jego cena teraz faktycznie oscyluje w granicach 80kilku złotych. Ja kupiłam je kiedy były jeszcze po 120 Teraz kusi mnie jeszcze ta czarna porzeczka, bo jak dobrze pamiętam połyskiwała tak na srebrno i jasnofioletowo

Pozdrawiam!

[neuilly.]

Oj rany , jesteś niesmowita . Bardzo Ci dziękuje , ogromne buziaki przesyłam ----> uwaga ---->

To ja się zastanowię nad Cherry Lemonade - połączyłabym go z pudrem Lancoma Starlette i może trochę będzie dobry na policzki , i nad Marshmallow . Kusi mnie jeszcze mięta - też ma słodki różyk , ale zapach mięty jesienią za bardzo mnie nie pociąga . Najśmiejszniejsze jest to , że te pudry mają różne pojemności a cena ich wszystkich jest taka sama . Dopiero teraz to zauważyłam , myślałam , że wielkość pudełek to bajer a zawartość wszędzie taka sama . Dzisiaj po południu pędzę do Sephory po któryś z tych puderków

[Anahstasia]

Napisane przez neuilly.

Oj rany , jesteś niesmowita . Bardzo Ci dziękuje , ogromne buziaki przesyłam ----> uwaga ---->

To ja się zastanowię nad Cherry Lemonade - połączyłabym go z pudrem Lancoma Starlette i może trochę będzie dobry na policzki , i nad Marshmallow . Kusi mnie jeszcze mięta - też ma słodki różyk , ale zapach mięty jesienią za bardzo mnie nie pociąga . Najśmiejszniejsze jest to , że te pudry mają różne pojemności a cena ich wszystkich jest taka sama . Dopiero teraz to zauważyłam , myślałam , że wielkość pudełek to bajer a zawartość wszędzie taka sama . Dzisiaj po południu pędzę do Sephory po któryś z tych puderków

Ależ naprawdę nie ma za co Cieszę się, że mogłam pomóc. Oczywiście najlepiej byłoby gdybyś sama miała szansę zerknąć na odcienie, wiadomo, że każdy wie co dla niego najlepsze Z tą gramaturą to faktycznie ciekawostka, z tego co wiem to powód jest następujący: niektóre pudry są bardziej, niektóre mniej zmielone. I tych bardziej dają ciut więcej Czy tak jest, nie wiem. Mi oba moje puderki tak samo szybko się zużywało, a i różnicy w zmieleniu nie widziałam

Udanych zakupów!

[Anahstasia]

Napisane przez Anahstasia

Ależ naprawdę nie ma za co Cieszę się, że mogłam pomóc. Oczywiście najlepiej byłoby gdybyś sama miała szansę zerknąć na odcienie, wiadomo, że każdy wie co dla niego najlepsze Z tą gramaturą to faktycznie ciekawostka, z tego co wiem to powód jest następujący: niektóre pudry są bardziej, niektóre mniej zmielone. I tych bardziej dają ciut więcej Czy tak jest, nie wiem. Mi oba moje puderki tak samo szybko się zużywało, a i różnicy w zmieleniu nie widziałam

Udanych zakupów!

Chyba się nie dobudziłam Oczywiście więcej dają tych mniej zmielonych, nie bardziej, ehh

[roztoczanka]

Po wielu próbach makijażowych z nową paletką rozświetlającą Estee Lauder pragnę podzielić się z Wami moimi odczuciami
Stosuję ją na powieki i na policzki. Na oczach da się nią uzyskać nawet makijaż dość konstruktywny, ponieważ paletka tak naprawdę składa się z trzech kolorów: jasnego i trochę ciemniejszego opalizującego różu i subtelnej rozróżowionej miedzi, dzielącej po przekątnej te róże I... makijaż zrobiony tym puderkiem trzyma mi się na powiekach cały dzień, bez żadnej bazy Stosuję paletkę również jako typowy rozświetlacz na skronie i na kości policzkowe oraz omiatam dużym pędzlem dekolt... Jak dla mnie ten produkt jest bardzo dobry i polecam go z czystym sumieniem Pozdrawiam gorąco