20 t.c i pojawiły się problemy :( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-08-06, 11:51   #1
Alien
Wtajemniczenie
 
Avatar Alien
 
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
Unhappy

20 t.c i pojawiły się problemy :(


Własnie zaczełam 20 tydzien ciązy, jak do tej pory wszystko przebiegało idealnie, żadnych dolegliwosci, kłopotów, wyniki bardzo dobre, dzidzius zdrowiutki,
a teraz ...
wczoraj poczułam jakis taki dziwny sciągający ból w dole brzucha, bardziej prawostronnie, takie jakby lekkie kłucie, które pojawiac się zaczęło przy wstawaniu, czy zmianie ruchów dzwoniłam do mojej gin, dzisiaj rano kazała mi przyjechac i powiedziała diagnoze, że to wynik skurczów macicy, i że to bardzo niedobrze, powoduje kurczenie się macicy i w najgorszym wypadku może doprowadzic do otwarcia się szyjki maicy i poronienia
przepisała podwójną dawke magnezu i no-spy i kazała zmienic diete, lezec, odpoczywac i nie denerwowac się. Kolejna wizyta za dwa tygodnie, powiedziała, ze jak to nie przejdzie to zostaje szpital i podtrzymanie na kroplówkach
Załamało mnie to
__________________

-------------------------------------------------------------------
11.09.2008 - spotkanie z Katesią
Alien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-06, 12:54   #2
Momo
Zakorzenienie
 
Avatar Momo
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ok. Bydgoszczy
Wiadomości: 5 520
Dot.: 20 t.c i pojawiły się problemy :(

Nie zamartwiaj się.Stosuj się do zaleceń lekarza i myśl pozytywnie.Na pewno wszystko będzie dobrze.
__________________
Moim ulubionym sprzętem kuchennym jest laptop ...

Kobieta zmienną jest...moje hobby
http://www.zapiskiroztrzepane.pl/


Awatar - made by Momo
Momo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-06, 14:38   #3
martaaaa
Raczkowanie
 
Avatar martaaaa
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 162
Dot.: 20 t.c i pojawiły się problemy :(

Pamietaj o tym aby teraz lezec,lezec i jeszcze raz lezec.Wiem,ze to nie jest ciekawa perspektywa,ale dziala.U mnie za wczesnie pojawilo sie rozwarcie(pewnie za duzo chodzilam)i po wizycie ograniczylam wysilek do minimum-bardzo pomoglo.Mam nadzieje,ze w Twoim przypadku bedzie podobnie
__________________
Martaaaa
martaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-06, 14:43   #4
Anett_
Wtajemniczenie
 
Avatar Anett_
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 051
Dot.: 20 t.c i pojawiły się problemy :(

Cytat:
Napisane przez Alien
Własnie zaczełam 20 tydzien ciązy, jak do tej pory wszystko przebiegało idealnie, żadnych dolegliwosci, kłopotów, wyniki bardzo dobre, dzidzius zdrowiutki,
a teraz ...
wczoraj poczułam jakis taki dziwny sciągający ból w dole brzucha, bardziej prawostronnie, takie jakby lekkie kłucie, które pojawiac się zaczęło przy wstawaniu, czy zmianie ruchów dzwoniłam do mojej gin, dzisiaj rano kazała mi przyjechac i powiedziała diagnoze, że to wynik skurczów macicy, i że to bardzo niedobrze, powoduje kurczenie się macicy i w najgorszym wypadku może doprowadzic do otwarcia się szyjki maicy i poronienia
przepisała podwójną dawke magnezu i no-spy i kazała zmienic diete, lezec, odpoczywac i nie denerwowac się. Kolejna wizyta za dwa tygodnie, powiedziała, ze jak to nie przejdzie to zostaje szpital i podtrzymanie na kroplówkach
Załamało mnie to
Spokojnie, Odpoczywaj, będę mocno ściskać kciuki za Was.
Wszystko będzie dobrze!
Choć nałatwiej o tym pisać, ale naprawdę Staraj się myśleć pozytywnie, bo psychika potrafi zdziałac wiele, nie wolno nawet mysleć o załamaniu, Dzidzia przecież potrzebuję Cię teraz szczególnie i tego by udzielił
Jej się spokój od Mamy.

Serdecznie pozdrawiam!

Ps. Proszę, poproś lekarkę o inny lek rozkuroczowy niż No-Spa.
Anett_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-06, 14:51   #5
Rzabba
Rzabbocop
 
Avatar Rzabba
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Guernsey
Wiadomości: 18 528
GG do Rzabba
Dot.: 20 t.c i pojawiły się problemy :(

Miałam bardzo silne skurcze od 17 tc, macica robiła się twarda jak kamień.
Lekarz mi powiedział, że 10 skurczów na dobę to zupełna norma, kazał brac podwójne dawki magnezu i dużo odpoczywać.
Co do rozwarcia szyjki macicy, to kiedy trafiłam na porodówkę ze skurczami co 3 minuty, miałam niepełny centymetr rozwarcia a dwie godziny wcześniej nie miałam wcale, tak więc nie ma regóły. Jak widać u mnie skurcze nie spowodowały wcześniejszego rozwarcia, mimo, ze miałam ich więcej niz 10 na dobę, czasem 6-8 na godzinę.

Łykaj magnez i dużo odpoczywaj a wszystko będzie dobrze
A takie straszenie, to moze spowodowac więcej złego niż same skurcze
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Było smaszno, a jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały,
Peliczaple stały smutcholijne
I zbłąkinie rykoświstąkały.
10 PŻ
Rzabba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-06, 16:04   #6
Mariqa
Wtajemniczenie
 
Avatar Mariqa
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 2 207
Dot.: 20 t.c i pojawiły się problemy :(

W zasadzie to jest tak, ze każda macica, która jest mięśniem skurcza się w trakcie ciązy- tych skurczów jest o wiele więcej niż 10 na dobę , ale w tym wypadku dotyczy to skurczów odczuwanych przez mame, nawet diagnozowanych jako bolesne, wynikiem ich jest utrzymanie się przez kilka sekund takiego stwardnienia całej macicy / w zalezności od stanu zaawansowania ciazy jest to mniej lub bardziej wyczuwalne/
Nie są tez to takie skurcze porodowe, nie powodują rozwarcia, ale jesli z przyczyn róznych / najczęściej w wyniku przeforsowania się mamy, słabej kondycji szyjki itp/ nabiorą siły, będą coraz dokuczliwsze i mocniej odczuwane przez mamę, mogą być przyczyną przedwczesnych / niewczesnych/ porodów.
Dlatego też lekarze zalecają większe dawki magnezu /np Asmag lub inny podobny- doustnie bądź w trakcie hospitalizacji dość sporą dawkę wkraplaną dożylnie /, leki rozkurczowe "większego " kalibru typu fenoterol itd.
Pojawienie sie skurczow odczuwanych to nie jest jakiś wyrok na ciążę, ale warto przyjąć to jako ostrzezenie- radykalnie zwolnić tempo życia, najlepiej poświęcić bardzo duzo czasu na leżenie / na boku, gdyż pozycja na wznak pobudza macicę do skurczów szczeg. w b. zaawansowanej ciązy/, unikanie ciągłego siedzenia prosto na krzesle / to dla mam sekretarek /, przyjmowanie regularne leków przepisanych przez gina
Na szczęście lekarze, którzy solidnie zajmuja się prowadzeniem ciąży u pacjentki potrafią pomóc w o wiele groźniejszych wypadkach, skoro, droga Alien, Twoja Pani doktor tak szybko zareagowała, zdiagnozowała skurcze, ostrzegła przed konsekwencjami zbagatelizowania tychże, na pewno postara się, byś spokojnie dotarła do 40 tygodnia ciąży bez niepotrzebnego stresu jeśli podejmie decyzję o hospitalizacji, warto w tym wzgledzie jej zaufać , "podtrzymanie" na kroplówkach zwykle oznacza podawanie dożylnie magnezu / ponieważ te leki "rozkurczowe" działają na wszystkie mięsnie, a przecież Twoje , Wasze serduszko też jest mięśniem, stąd leki te powinno się podawać w warunkach szpitalnych, czyli pod obserwacją , żeby mama niechcący nie zrobiła sobie krzywdy/. Nie trzeba zatem się ewentualnego szpitala obawiać i traktować go jako najgorsze co się moze przytrafić bo to tylko po to, by dzidziuś urodził się zdrowy o czasie

Głowa do góry, odpoczywaj naprawdę, dużo / nie wyłączając nazbyt długiego przesiadywania przy kompie , mozesz czuć się usprawiedliwiona /
Mariqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-06, 16:53   #7
asinek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 496
Dot.: 20 t.c i pojawiły się problemy :(

Mariqa dobrze gada )))

od siebie dodam ze ja w obu ciazach lezalam w szpitalu wlasnie ze wzgledu na akcje skurczowa macicy, przyjemne takie lezenie nie jest to prawda, ale lepsze to niz urodzic dziecko za wczesnie.
Dodam ze w pierwszej ciazy skurcze nie ustapily, mialam je przez cale ostatnie dwa miesiace, ale mimo ze na KTG byly gory jak himalaje, owe skurcze byly zupelnie nieskuteczne, na porodowke szlam z minimalnym rozwarciem szyjki i kilka dni po terminie.
W ostatniej ciazy zas skurcze byly slabe ale efektywne i w zwiazku z tym zostalam mama o 5 tygodni za wczesnie, zaraz po tym jak odstawilam z polecenia lekarza leki tokolityczne ... (i zapewniam lezenie jest jednak duuuzo przyjemniejsze niz latanie z wywieszonym jezorem do szpitala w ktorym lezy dzieciatko i potworny strach o nie). Lez wiec grzecznie i wcinaj magnez.
Pozdrawiam i trzymam kciuki
asinek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2005-08-06, 20:56   #8
emzetka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 78
Dot.: 20 t.c i pojawiły się problemy :(

chcę napisać o tym, że ja od 21 tygodnia ciąży leżałam plackiem w domu; plackiem oznacza, że tylko do kibelka mogłam chodzić - zaczęły się skurcze i rozwieranie, ale nie o powodach chcę pisać.
chcę napisać o tym, że przeleżałam cztery miesiące w łóżku - nie było lekko!! stres przy każdej jakiejkolwiek dolegliwości (że być może coś się dzieje gorzej) przed każdą wizytą niesamowite nerwy - co dalej, czy wszytsko będzie dobrze ... zresztą - tego nie da się opisać ...

chcę napisać o tym, że gdy patrzę na Maluszka nic już nie pamiętam - dałam z siebie wszystko, ja i Mój Mąż daliśmy z siebie naprawdę wszytsko - stosowaliśmy się do zaleceń lekarza (zaufaliśmy mu całkowicie i mieliśmy bardzo dużo szczęścia, ze trafiliśmy na bardzo mądrego i niesamowicie "pozytywnego" człowieka); przeorganizowaliśmy całe nasze życie dla naszego szkraba; wierzyliśmy, przez ten cały czas wierzyliśmy, ze się uda - byliśmy pozytywnie nastawieni choć bywało różnie (głównie ja miałam chwile załamania ale to pewnie przez hormony );
a gdy Maluszek już był z nami lekarz powiedział, że to że udało mi się donosić ciążę to wynik leżenia. leżenia i jeszcze raz leżenia (leki to drugorzena sprawa) - POTRAKTUJCIE TO JAKO RADĘ!!
nie pamiętam już (a minęły dopiero dwa miesiące jak wstałam) jak to było - ale teraz jestem innym człowiekiem - odmienionym - nie straszne mi codzienne błahe problemy itp.; teraz wiem co jest ważne; bardzo wiele się nauczyłam.

chcę napisać, że życie zawsze daje nam jakąś lekcję i cała sztuka i mądrość człowieka polega na tym by wynieść z niej jak najwięcej dobrego na przyszłość.
Wierzę, że "to co powinno stać się musi"!!
emzetka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 13:47   #9
Alien
Wtajemniczenie
 
Avatar Alien
 
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
Dot.: 20 t.c i pojawiły się problemy :(

Dziewczyny dziękuje wam wszystkim za odpowiedzi
Moja ginekolog powiedziała, że powinnam leżec prawie cały dzień, ewentualnie moge wstac do kuchni czy łazienki na chwilke, że tak to nic nie powinno sie dziac.
Tylko zastanawiam sie czy ona nie powinna mi teraz wizyty wczesniej wyznaczyc a nie tak normalnie za miesiąc jak zwykle ??
Ostatnio co mnie własnie badała to powiedziała, że narazie nie jest zle, bo w środku wszystko pozamykane jak nalezy tylko, że tych skurczy nie powinnam jeszcze wyczuwac bo to za wczesnie.
Leże i leże, chociaż to bardzo nudne jest bo nie mam co robic, ale dla dzidziusia to leżenie nabiera innego znaczenia, poprostu wiem, że trzeba i już. Chociaż dużo do porodu mi jeszcze zostało.

Mariqa mam do ciebie pytanie, jesli bede miała isc do szpitala to czy to juz oznacza leżenie tam do końca ciązy czy róznie to z tym jest. Dzięki za tą informacje, że kroplówkę podają z magnezem i to o to chodzi, ale czy miałabym ją cały czas podłączoną, bo ja nie mam pojęcia jak to jest z tym.

Dziekuje za słowa wsparcia
Żeby tylko wszystko się dobrze skończyło. A teraz wracam do leżenia
__________________

-------------------------------------------------------------------
11.09.2008 - spotkanie z Katesią
Alien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 14:40   #10
asinek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 496
Dot.: 20 t.c i pojawiły się problemy :(

ja co prawda nie Mariqa, ale lezalam w obu ciazach wiec moge Ci powiedziec - kroplowka jest podlaczona caly czas, nie sadze by w Polsce bylo inaczej niz w Niemczech (moja polozna byla z Polski i mowila mi ze u nas jest tak samo tylko nie wysylaja tak chetnie do szpitala jak tutaj)- i nie jest ona z magnezem (magnez przyjmuje sie procz tego doustnie) tylko ze lekami tokolitycznymi ktore maja dzialanie antyskurczowe (poza miesniem sercowym, na niego dzialaja wrecz przeciwnie wiec bierze sie tez male ilosci betablokera).
Jesli skurcze sie uspokajaja (trzy razy dziennie robi sie KTG) to zmniejsza sie dawke owego leku. W moim przypadku bylo tak ze lek zmniejszano mi az do chwili gdy moglam brac tabletki z tym samym srodkiem, w momencie gdy starczy 8 tabletek na dzien to wypuszczaja do domu. Lezalam za kazdym razem 2 tygodnie.
buziaki
i trzymajcie sie
asinek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 15:41   #11
Mariqa
Wtajemniczenie
 
Avatar Mariqa
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 2 207
Dot.: 20 t.c i pojawiły się problemy :(

W polskich szpitalach, a przynamniej w tych, które ja znam, u ciężarnych pacjentek z przedwczesnymi skurczami podawane są preparaty zawierające magnez dożylnie w postaci kroplówki / podejrzewam, że sposób leczenia opisany przez Asinka mógłby mieć zastosowanie, gdyby nie słaba kondycja finansowa naszej służby zdrowia /.
Dziś nie bardzo mam czas, ale jutro postaram się Alien wpisać Ci nazwę medyczną / o ile jest na moich kartach informacyjnych, ale powinna byc/
Kroplówki podlaczane są na kilka godzin, w zależnosci od dawki leku, pisałam wyzej, ze większa dawka magnezu stosowana jest bardzo ostrożnie, stąd dozowanie leku z ćwiećlitrowej butelki trwa około 5-6 godzi / ale też w zależnosci od stęzenia Mg/. Oddzielnie w formie doustnej podaje się inne leki.
Mariqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-08-13, 14:37   #12
Alien
Wtajemniczenie
 
Avatar Alien
 
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
Dot.: 20 t.c i pojawiły się problemy :(

Asinek i Mariga dzięki za odpowiedz a z drugiej strony to chyba to wszystko powinna mi ginekolog powiedziec a tutaj wychodzi na to, że ja się z forum od was wiele dowiaduje.

A teraz chciałam napisac jeszcze coś.
Moja znajoma poradziła mi, żebym pojechałą do jej miasta do drugiego ginekologa tak dla konsultacji. Powiedziała, że przeciez nic nie zaszkodzi jak usłysze opinie od innego lekarza. Poleciła mi ginekologa, który uważany jest za bardzo dobrego i kompetentnego lekarza.
I własnie wczoraj u niego byłam, i tak się złożyło, że zupełnie inaczej popatrzył na moją sytuacje.
Powiedział mi, że skurcze jakie u mnie występują są normalnym zjawiskiem w drugiej połowie ciąży,i że nie powinno mnie to niepokoic. Gdyż są nieregularne i występują od czas do czasu, a u mnie głównie przy zwiększonym wysiłku.
Że powodowac może to stres i brak magnezu, wiec powinnam brac po 2 tabletki magnezu i jakies rozkurczowe typu no spa 2 razy dziennie, a skoro mi to pomaga to jest dobrze. W badaniu wyszło wszystko jak nalezy.
Powiedział, że obawiac się należy jak najbardziej skurczy które są mocno odczuwane, występują często lub regularnie a gdy dodatkowo pojawia się plamienie to w takim przypadku natychmiast się należy zgłaszac do lekarza.
Stwierdził, że w moim przypadku szpital byłby zbędny, że wystarczy tylko zwiękoszny odpoczynek, że jak 15 godzin na dobe bede leżec to wystarczy, że skoro jeszcze nie jest mi ciężko ani plecy mnie nie bolą to on nie widzi powodu leżenia 24 godziny na dobe, że kości też moge rozporostowac chodząc chwile.

Nie ukrywam, że taka opinia bardzo mnie podniosła na duchu

Ale teraz sama nie wiem co mam myślec i któremu lekarzowi powinnam zaufac. Może powinnam zmienic lekarza prowadzącego ciąże ? czy zostac u tej pani ginekolog co jestem (ją wybrałam losowo, tzn. przeczytałam jej nazwisko odpowiadał mi dzień w który przyjmowała i zdecydowałam się iśc do niej, nie wiedziałam wtedy jakiego lekarza miałabym wybrac bo wczesniej nie chodziłam do ginekologa, wiec nie wiem jaki kto jest)
Sama już nie wiem, kto z nich ma wiecej racji.
__________________

-------------------------------------------------------------------
11.09.2008 - spotkanie z Katesią
Alien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-13, 16:41   #13
gadmarka
Zakorzenienie
 
Avatar gadmarka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 5 215
GG do gadmarka
Dot.: 20 t.c i pojawiły się problemy :(

Alien, najlepiej mieć poleconego, sprawdzonego ginekologa.Najgorsza jest niepewność i to, ze co lekarz to inna opinia. U mnie skurcze pojawiły się dość prędko, ok. 16 tyg., moze wczesniej. Na początku nie miałam zielonego pojecia co to się ze mna dzieje, wrażenie było takie, jakby dzidzius zapierał sie i pchał na brzuch (co było kompletnie nemozliwe), zgłosiłam to lekarzowi (przewrażliwienie na maxa) ale ponoc tak miało byc.W międzyczasie zmienilam lekarza (zle doswiadczenia). Ok. 20 tyg. pojawiło sie plamienie i bol i wielki strach. Trafiłam w tempie blyskawicznym na oddział, dostałam leki i jakos skurcze sie wyciszyły. Ale od tego czasu przyjmowalam juz fenoterol (zapobiega skurczom), magnez i isoptin (na kolotanie serca, po fenoterolu). Po dwoch tyg. wyszłam. Wrócilam tam za miesiac z okladem, aby przelezec pod pompą infuzyjną (pięknie brzmi - a to tylko strzykawka wężyk i komputerek, ktory dozuje lek) z fenoterolem kolejny miesiąc. Wstawałam na "siku" (co do szału doprowadzało niektóre "siostry", bo trzeba było mnie odłączyć od pompy) i mytko. Osiągnełam max dawke na dobę i niewielka poprawe. A i tak udało anm sie dociągnąc do konca 36 tyg. Nie chce Cie tu broń Boże straszyc! Chodzi mi o to, ze tak jak pisała Emzetka trzeba lezec, lezec i jeszcze raz leżeć. Gdzie Dzidzi bedzie lepiej jak nie w Twoim brzuszku. Więc zostan Królową i wydawaj rozkazy .
Asinek, trochę mnie podłamałas, ze drugą tez musiałaś przeleżec, ale co tam, jak bedzie trzeba to i drugą przejdę, tzn. przeleze..
gadmarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-13, 17:48   #14
Gorylek
Raczkowanie
 
Avatar Gorylek
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 191
Dot.: 20 t.c i pojawiły się problemy :(

To dziwne. Moja ginekolozka ma zupelnie inne poglady. Powiedziala ze klujace bole w dole brzucha po bokach to normalka w ciazy bo rozciagaja sie jakies wiazadla podtrzymujace macice. Tez mam takie klucia ale juz przestalam zwracac na nie uwage, nie sa bolesne ani uciazliwe i wystepuja tylko czasami. Mialam tez skurcze macicy ale wygladalo to jak bole przy miesiaczce, zupelnie co innego, lekarz w szpitalu przepisal mi nospe ale moja babka powiedziala ze ten lek jest bardzo silny i nie ma potrzeby go zazywac:|. Kazala tylko duzo odpoczywac i zazywac asmag. Juz sie przekonalam ze rozni lekarze roznie patrza na takie dolegliwosci. Gosc chcial mnie zostawic w szpitalu, grozil mi rozwarciem szyjki i porodem za 2h a moja kobieta podeszla zupelnie spokojnie. Jak widac miala racje - minal miesiac i nic mi nie jest a skurcze przeszly.
Gorylek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-14, 12:55   #15
asinek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 496
Dot.: 20 t.c i pojawiły się problemy :(

Cytat:
Napisane przez gadmarka
Asinek, trochę mnie podłamałas, ze drugą tez musiałaś przeleżec, ale co tam, jak bedzie trzeba to i drugą przejdę, tzn. przeleze..
Gadamarko, na szczescie nie ma reguly i znam przynajmniej jedna osobe ktora w drugiej ciazy nie miala zupelnie zadnych problemow ze skurczami.a w pierwszej brala tokolityki do konca, tzn jak je odstawila to wyladowala w porodowce.
Alien jak sie bedziesz oszczedzac to na pewno nikomu nie zaszkodzisz. A jak nie bedziesz to hmm, moze byc roznie. Sama przestalam sie oszczedzac w momencie w ktorym odstawilam tabletki antyskurczowe i z miejsca zostalam mama -dokladnie to bylo tak, rano bylam u doca, zrobil mi KTG i nie bylo ani pol skurczu i powiedzial ze spoko, nie potrzebuje brac nic wiecej, a juz popoludniu tego samego dnia dostalam boli porodowych i moj synek urodzil sie piec tygodni za wczesnie. Lepiej przesadzac w druga strone, jednak, mimo ze od lezenia wiotczeja miesnie.
asinek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-15, 11:59   #16
Alien
Wtajemniczenie
 
Avatar Alien
 
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
Dot.: 20 t.c i pojawiły się problemy :(

Gadmarka własnie o to chodzi, że najgorsze byc w niepewnosci i słuchac różnych opinii od każdego lekarza

Gorylku właśnie ten lekarz u którego byłam ostanio tak dodatkowo, to ma opinie na temat tych skórczy zbliżoną do twojej ginekolog.
Powiedział, że takie skurcze są groźne ale wtedy gdy są częste i regularne a nie jesli zdażają się 2 czy 5 w ciągu dnia czy co kilka dni.
Tym bardziej, że u mnie nie jest to bolesne, a reczej stanowi pewien dyskomfort, bo nie jest tak, że nic nie czuje.

A co do różnicy kłócia a skurczów to.. trudno mi powiedziec. Bo ja nie miałam nigdy czegoś takiego jak ból miesiączkowy, wiec do tego trudno mi porównac. Napewno nie odczuwam czegoś takiego jakby dzidzius parł na brzuch. Kilka razy poczułam spinanie w dole brzucha, jak zaczełam brac magnez i no spe to przeszło, chociaż napewno zawdzięczam to też odpoczynkowi. Teraz zdaża mi się odczuwac takie jakby lekkie kłucie czy pukanie bardziej w prawym rogu. ( Ten ginekolog mówił, że własnie wszystko się rozrasta i to dlatego)
Ten lekarz co byłam u niego ostatnio powiedział, że w moim przypadku ważne jest pozytywne nastawienie i zero stresu.

Asinek twoja wypowiedz mnie troche przestraszyła
Ja nie mam zamiaru się nie oszczędzac chocby przez chwile. Leże i wypoczywam ile się da, no ale do kuchni i do łazienki wstaje. Pozatym nie wychodze nigdzie z domu, nawet po opinii tego ginekologa, że wszystko jest ok. Bo ze mnie jest straszny nerwus i panikara wiec wole dmuchac na zimne.
Jeśli (odpukac) zaszłaby koniecznośc pujscia do szpitala dla dobra dzidziusia, napewno bym się przed tym nie wzbraniała. Zresztą w domu całe dnie siedze sama, wiec nawet nie miałby się kto mną zajmowac i jak napisała Mariqa niektóre lekarstwa trzeba przyjmowac pod stałą kontrolą lekarza, co zapewnic może własnie szpital.

Tylko teraz nadal się zastanawiam który z lekaży ma rację i komu powinnam zaufac ???? :co jest:
To dobrze, że moja ginekolog odrazu zareagowała, ale jak nie ma zagrożenia to czy jest sens brac np. mocne tabletki i stresowac się niepotrzebnie szpitalem?
Jeśli kobieta jest zupełnie zdrowa w ciąży to czy zaleca się jej ciągłe leżenie?

A jak ja najpierw zadzwoniłam do mojej ginekolog i mówie: pani doktor dzwonie bo sie niepokoje, odczuwam jakies dolegliwosci w dole grzucha co jakis czas, chociaz nie są one bolesne, i tam jej tłumacze przez telefon co i jak i nawet dobrze nie skończyłam a ona: to do szpitala niech pani jedzie. A ja mówie, że wolałabym żeby mnie pani najpierw zbadała i powiedziała czy cos się dzieje. Ona: a tak, to niech pani jutro do mnie z rana przyjedzie to zobaczymy.

A ten ginekolog co byłam u niego kontrolnie to zupelenie inaczej do sprawy podszedł, wypytał co i jak wytłumaczył a dopiero potem zaczął doradzac i mówic co i jak.
I jak tu wybrac odpowiedniego lekarza ??
__________________

-------------------------------------------------------------------
11.09.2008 - spotkanie z Katesią
Alien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:47.