Pożegnać TRĄDZIK raz na ZAWSZE - kuracje, pielęgnacja, makijaż. ZBIORCZY CZ.II

[slodka_dzaga]

Ja od tygodnia, zaczęłam uzywac serum flavo c z BU i serum migdałowe rowniez z BU, od 8 miesięcy, nie mogłam się pozbyc ciągle wychodzących mi guil, na żuchwie, brodzie i nad ustami, w koncu poszłam do dermatologa i okazało się, ze mam trądzik dorosły! (mam 26lat) Zostałam zszokowana!! Kazała odstawić mi wszystkie benzacne, davercin, serum migdałowe, acnederm, i przepisała epiduo na noc, na całą twarz i punktowo na wypryski, Klindacin T,kazała smarowac twarz kilka razy w ciagu dnia cethapilem lub Physiogelem, a w slonecznie dni nakladac filtr apteczny 50+ co 2 godziny. wysmarowałam buzie epiduo 3 noce z rzędu, starałam się omijać okolice oczu, ale i tak mnie to podraznia, bo mam lekko spuchniete powieki i szczypią mnie, ze skórą nie dzieje się absolutnie nic, nie łuszczy się, nie jest czerwona i nie piecze-jak narazie, tylko te okolice oczy mnie martwią... i ciągle jestem w szoku... całe zycie idelana buzia, a tutaj nagle trądzik dorosły....

[201704240919]

Napisane przez Claire91

Czy ktokolwiek widział ktokolwiek wie, czy ochrona filtrem spf30 jest wystaczająca przy stosowaniu kwasów?

Ja zawsze biorę spf 50 -czy to zima czy to lato i nie schodzę niżej.

[Wenus21]

Napisane przez Claire91

Czy ktokolwiek widział ktokolwiek wie, czy ochrona filtrem spf30 jest wystaczająca przy stosowaniu kwasów?

Filtr o spf30 podobno chroni skóre w 96,7% przed promieniowaniem.
(SPF 15 (93,3%), a SPF 50 (98%).

[Vinnga]

Napisane przez Wenus21

Filtr o spf30 podobno chroni skóre w 96,7% przed promieniowaniem.
(SPF 15 (93,3%), a SPF 50 (98%).

To bardzo niewielkie te różnice

[Claire91]

Napisane przez Wenus21

Filtr o spf30 podobno chroni skóre w 96,7% przed promieniowaniem.
(SPF 15 (93,3%), a SPF 50 (98%).

Ja myślałam,że filtr 50 chroni przed sloncem 2x wiekszym % niz spf 25 np

[201704240919]

Napisane przez Claire91

Ja myślałam,że filtr 50 chroni przed sloncem 2x wiekszym % niz spf 25 np

Ja też

[Wenus21]

Napisane przez Claire91

Ja myślałam,że filtr 50 chroni przed sloncem 2x wiekszym % niz spf 25 np

Nie,nie tak się tego nie przelicza Ale wiele ludzi myśli podobnie tak jak Ty zreszta ja kiedyś też tak myślałam .
I też byłam zdziwiona że różnice są takie niewielkie pomiędzy tymi faktorami

[Vinnga]

No dobra, to jeszcze mnie oświećcie czy jak mam w nawilżającym kremie Iwostin spf 20 UVA/ UVB 14, to jestem zabezpieczona mniej więcej tak jak typowym kremem z filtrem spf20? Czy to nie to samo ?

[fiasco]

Napisane przez Wenus21

Filtr o spf30 podobno chroni skóre w 96,7% przed promieniowaniem.
(SPF 15 (93,3%), a SPF 50 (98%).

już się parę razy natknęłam na informację, ze różnica między spf 30 a 50 jest niewielka dlatego nie wiem, czy będę kombinować z filtrami spf 50, skoro ciężko znaleźć coś tłustego i co nie pogorszyłoby stanu cery. ten Aknicare SPF 30 uwielbiam i chyba z nim zostanę, nawet na lato - tylko strasznie mnie wkurza to, jak mi się poci po nim twarz a właściwie obszar między nosem a brodą, głównie nad górną wargą.

[Vinnga]

Mnie się poci twarz zawsze, w pierwszej kolejności Pachy suche, plecy suche, a twarz idzie na pierwszy ogień... Strasznie to dla mnie kłopotliwe i dyskomfortowe

[fiasco]

Napisane przez Vinnga

Mnie się poci twarz zawsze, w pierwszej kolejności Pachy suche, plecy suche, a twarz idzie na pierwszy ogień... Strasznie to dla mnie kłopotliwe i dyskomfortowe

no właśnie u mnie to na twarzy tylko ten wspomniany obszar - dlatego tam skórę mam ciemniejszą, bo filtr stamtąd szybko spływa No i latem przez to pocenie mam tam zawsze więcej syfów - ale co z tego, że je idealnie zaszpachluję makijażem, skoro i tak mi spłynie razem z potem

Poza tym też się pocę, jest to niekomfortowe - więc jak jest gorąco to albo noszę koszulki bez rękawków lub luźne, bawełniane koszulki i koszule, żeby się nie narazić mokre plamy pod pachami

[Vinnga]

Napisane przez fiasco

no właśnie u mnie to na twarzy tylko ten wspomniany obszar - dlatego tam skórę mam ciemniejszą, bo filtr stamtąd szybko spływa No i latem przez to pocenie mam tam zawsze więcej syfów - ale co z tego, że je idealnie zaszpachluję makijażem, skoro i tak mi spłynie razem z potem

Poza tym też się pocę, jest to niekomfortowe - więc jak jest gorąco to albo noszę koszulki bez rękawków lub luźne, bawełniane koszulki i koszule, żeby się nie narazić mokre plamy pod pachami

Ja ogólnie noszę białe lub czarne koszulki, a z kolorów to tylko bez rękawów właśnie Najgorsze jest to, że jak zaczęłam używać antidral (coś jak etiaxil) pod pachami, to wprawdzie pachy były idealnie suche, ale za to twarz pociła się jeszcze bardziej Zupełnie jakbym musiała się gdzieś spocić i już Oczywiście nie myślcie, że przespałam lekcje biologii, wiem że nie jest możliwe być całkowicie suchym w temperaturze 30 stopni na pełnym słońcu. Ale moja twarz się poci przy każdej okazji I dlatego latem przybywa mi sporo zaskórników, moja twarz woli każdą inną porę roku

[april_20]

Napisane przez Ewuniaa16

Ja zawsze biorę spf 50 -czy to zima czy to lato i nie schodzę niżej.

Ja również.

Jakie filtry 50 polecacie?

[201704240919]

Napisane przez Vinnga

Mnie się poci twarz zawsze, w pierwszej kolejności Pachy suche, plecy suche, a twarz idzie na pierwszy ogień... Strasznie to dla mnie kłopotliwe i dyskomfortowe

Mi na szczęście nie - zazwyczaj pocą mi się pachy (ale nie jakoś intensywnie) i plecy. A jeśli chodzi o twarz - to tutaj wygrywa czoło, aczkolwiek nie ma tragedii i nic mi nie spływa

[Claire91]

Napisane przez Wenus21

Nie,nie tak się tego nie przelicza Ale wiele ludzi myśli podobnie tak jak Ty zreszta ja kiedyś też tak myślałam .
I też byłam zdziwiona że różnice są takie niewielkie pomiędzy tymi faktorami

No teraz wiem,że nie, ale logika każe myśleć coś innego

Powiedzcie mi, bo czegoś tu nie rozumiem, w tym podkladzie z kolorowki otrzymujemy 4 pigmenty po 1,2 ml i do tego jeszcze wybieramy sobie jeden dodatkowo?

[chocolate_monster]

Napisane przez Claire91

No teraz wiem,że nie, ale logika każe myśleć coś innego

Powiedzcie mi, bo czegoś tu nie rozumiem, w tym podkladzie z kolorowki otrzymujemy 4 pigmenty po 1,2 ml i do tego jeszcze wybieramy sobie jeden dodatkowo?

tymi pigmentami 1,2 ml redukujesz sobie kolor np. dodajesz żółtego, żeby ocieplić, albo niebieskiego, żeby ochłodzić. Samymi nie zdziałasz nic, dopiero ten pigment co sobie wybieramy daje nam kolor taki jak kolor cery po połączeniu.

Jak wam się sprawdza krem ślimakowy? Szukam czegoś nawilżającego, macie jakieś sprawdzone kremy, ale nie takie robione tylko kupne ? Sylveco na razie się dobrze sprawdza u mnie, ale jest za lekki przy effaclarze.

[fiasco]

Napisane przez chocolate_monster

tymi pigmentami 1,2 ml redukujesz sobie kolor np. dodajesz żółtego, żeby ocieplić, albo niebieskiego, żeby ochłodzić. Samymi nie zdziałasz nic, dopiero ten pigment co sobie wybieramy daje nam kolor taki jak kolor cery po połączeniu.

masz do wyboru ileś tam tlenków brązowych, które mają być kolorem bazowym. Za Chiny nie wiem, czemu one wszystkie takie albo brązowe, albo pomarańczowe albo jeszcze bardziej kosmiczne Ja dokupiłam Color Blend Yellow i Olive i na nich bazowałam, nie widziałam potrzeby użycia tlenku cynamonowego, który wybrałam jako najbliższy neutralnemu, a i tak był zbyt brązowy (w sensie dla mnie, może się sprawdzi na bardziej beżowych cerach, ja mam żółto-oliwkową przy czym bardzo jasną i płytko unaczynioną). No ale i tak się opłacało, tanio wyszło a w końcu tak wykombinowałyśmy z mamą że obie mamy dobre kolory

Dzisiaj nosiłam ten podkład i paskudnie mi się zwarzył miejscami ale to chyba wina tego, że moja broda została znowu zaatakowana różnego rodzaju paskudami i ratowałam się dużymi ilościami Benzacne + wspomagałam się zieloną glinką, więc jak się okazało, skórę miejscami mam tak suchą, że aż się łuszczy... No ale w połączeniu z pudrem bazującym na UV Protection Base, też z kolorówki (ze skrobią, żółtą glinką i czymś jeszcze, nie pamiętam czym, mogę sprawdzić bo mam gdzieś zapisane) mat był dość imponujący biorąc pod uwagę warunki, w jakich się znajdowałam z tym makijażem Choć na wcześniejszych, domowych próbach mnie nie zachwycił. Będę jeszcze testować, nie mam wyjścia zresztą, nie będę chodzić bez tapety, nie potrafię

[Claire91]

Napisane przez fiasco

masz do wyboru ileś tam tlenków brązowych, które mają być kolorem bazowym. Za Chiny nie wiem, czemu one wszystkie takie albo brązowe, albo pomarańczowe albo jeszcze bardziej kosmiczne Ja dokupiłam Color Blend Yellow i Olive i na nich bazowałam, nie widziałam potrzeby użycia tlenku cynamonowego, który wybrałam jako najbliższy neutralnemu, a i tak był zbyt brązowy (w sensie dla mnie, może się sprawdzi na bardziej beżowych cerach, ja mam żółto-oliwkową przy czym bardzo jasną i płytko unaczynioną). No ale i tak się opłacało, tanio wyszło a w końcu tak wykombinowałyśmy z mamą że obie mamy dobre kolory

Dzisiaj nosiłam ten podkład i paskudnie mi się zwarzył miejscami ale to chyba wina tego, że moja broda została znowu zaatakowana różnego rodzaju paskudami i ratowałam się dużymi ilościami Benzacne + wspomagałam się zieloną glinką, więc jak się okazało, skórę miejscami mam tak suchą, że aż się łuszczy... No ale w połączeniu z pudrem bazującym na UV Protection Base, też z kolorówki (ze skrobią, żółtą glinką i czymś jeszcze, nie pamiętam czym, mogę sprawdzić bo mam gdzieś zapisane) mat był dość imponujący biorąc pod uwagę warunki, w jakich się znajdowałam z tym makijażem Choć na wcześniejszych, domowych próbach mnie nie zachwycił. Będę jeszcze testować, nie mam wyjścia zresztą, nie będę chodzić bez tapety, nie potrafię

Dzięki za odpowiedź. Ja mam chyba kolor cery podobny do ciebie-jest raczej żółta, widać to na szyi szczególnie, bo na twarzy widać buraka od naczynek i kiedyś myślałam,że mam odcień cery z różowymi tonami, poki nie kupilam probek Meow rozowych i wygladalam jak swinka

A używałyście stamtąd primer prelude matt? Na blogach go niby chwalą,ale ja tam nie wierzę w takie gadanie.

A nauczona teraz doświadczeniem jaki tlenek bazowy byś wybrała?I czy uzywałaś może próbek Meow?Mi tam najlepiej pasuje angora i manx, ale w tych tlenkach nie widzę nic takiego, tylko tą żółcień żelazawą-na fotce wygląda całkiem całkiem, ale na żywo to pewnie inaczej.

[201704240919]

Ja nie podpowiem bo kupuję w tonacji chłodnej i pigmentów daję raczej mało A tak a pro po.. chyba nie ma sensu paćkać się na filtrze bo dziś wyszłam tylko z nim.. i wyglądałam całkiem nieźle

http://www.italianablog.com/2012/09/...orowkacom.html
http://www.italianablog.com/2013/01/...ny-podkad.html
Po lekturze powinnaś wszystko wiedzieć.

[chocolate_monster]

Napisane przez Ewuniaa16

Ja nie podpowiem bo kupuję w tonacji chłodnej i pigmentów daję raczej mało A tak a pro po.. chyba nie ma sensu paćkać się na filtrze bo dziś wyszłam tylko z nim.. i wyglądałam całkiem nieźle

zazdroszczę i gratuluję

[201704240919]

Napisane przez chocolate_monster

zazdroszczę i gratuluję

A dziękuję, jeszcze nie zapeszajmy, oby nie wróciło - teraz tępię przebarwienia i zrzucam skórę Powiem Wam, że jak tej wylinki nie mam to mi jest aż smutno, to jak czekanie na deszcz podczas upałów

[Claire91]

Napisane przez Ewuniaa16

Ja nie podpowiem bo kupuję w tonacji chłodnej i pigmentów daję raczej mało A tak a pro po.. chyba nie ma sensu paćkać się na filtrze bo dziś wyszłam tylko z nim.. i wyglądałam całkiem nieźle

http://www.italianablog.com/2012/09/...orowkacom.html
http://www.italianablog.com/2013/01/...ny-podkad.html
Po lekturze powinnaś wszystko wiedzieć.

Czytałam to już 10x Jednak wole zasięgnąć rady innych osób , nie tylko jednej

[201704240919]

Napisane przez Claire91

Czytałam to już 10x Jednak wole zasięgnąć rady innych osób , nie tylko jednej

Jakaś blogerka przedstawiała pigmenty z kolorówki ale.. nie pamiętam jaka..

[Claire91]

Napisane przez Ewuniaa16

Jakaś blogerka przedstawiała pigmenty z kolorówki ale.. nie pamiętam jaka..

Kurcze szkoda... Bo to co widze z bloga i zdjec wlasnych kolorowki, to nie widze tam odpowiedniego żółciela. Ta żelazawa wydaje się jakaś taka jaskrawa, chyba że jeśli da się odrobinkę to będzie zgaszona... Sama już nie wiem, a nie chcę zamówić i wrzucić do pudełka żeby leżało

[Wampierz]

Napisane przez Vinnga

Mnie się poci twarz zawsze, w pierwszej kolejności Pachy suche, plecy suche, a twarz idzie na pierwszy ogień... Strasznie to dla mnie kłopotliwe i dyskomfortowe

Pocisz się jak Japonka. Może bibułki?

[fiasco]

Napisane przez Claire91

Dzięki za odpowiedź. Ja mam chyba kolor cery podobny do ciebie-jest raczej żółta, widać to na szyi szczególnie, bo na twarzy widać buraka od naczynek i kiedyś myślałam,że mam odcień cery z różowymi tonami, poki nie kupilam probek Meow rozowych i wygladalam jak swinka

A nauczona teraz doświadczeniem jaki tlenek bazowy byś wybrała?I czy uzywałaś może próbek Meow?Mi tam najlepiej pasuje angora i manx, ale w tych tlenkach nie widzę nic takiego, tylko tą żółcień żelazawą-na fotce wygląda całkiem całkiem, ale na żywo to pewnie inaczej.

Z Meow używałam (i jeszcze trochę mam) Ocicat, bo miał być oliwkowy, ale nie spodziewałam się, że jest to "oliwka" bazująca na chłodnym beżu, który u mnie wygląda szaro-różowo Miałam też kilka próbek, ale tylko do sprawdzenia formuły dostałam, też miałam wszystkie różowe. Jakbym miała jeszcze raz kupować Meow, to bym właśnie Angorę wzięła, i najwyżej modyfikowała kolor pigmentami

i teraz też bym nie ufała żadnemu z tych brązowych tlenków Po zdjęciach znalezionych w internecie (no nie jest ich zbyt wiele niestety) wywnioskowałam, że jak już to tlenek pastelowy i cynamonowy są najmniej pomarańczowe, z tym że ten pierwszy chłodniejszy. W sumie to potem wstawię zdjęcia tego co mam, jeśli chcesz
Sama żółcień żelazowa jest po prostu żółta, a nie taka cielista-żółta tak samo jak Color Blend Yellow.

[Claire91]

Napisane przez fiasco

Z Meow używałam (i jeszcze trochę mam) Ocicat, bo miał być oliwkowy, ale nie spodziewałam się, że jest to "oliwka" bazująca na chłodnym beżu, który u mnie wygląda szaro-różowo Miałam też kilka próbek, ale tylko do sprawdzenia formuły dostałam, też miałam wszystkie różowe. Jakbym miała jeszcze raz kupować Meow, to bym właśnie Angorę wzięła, i najwyżej modyfikowała kolor pigmentami

i teraz też bym nie ufała żadnemu z tych brązowych tlenków Po zdjęciach znalezionych w internecie (no nie jest ich zbyt wiele niestety) wywnioskowałam, że jak już to tlenek pastelowy i cynamonowy są najmniej pomarańczowe, z tym że ten pierwszy chłodniejszy. W sumie to potem wstawię zdjęcia tego co mam, jeśli chcesz
Sama żółcień żelazowa jest po prostu żółta, a nie taka cielista-żółta tak samo jak Color Blend Yellow.

Dzięki. To co mam zamawiać:P?

[fiasco]

Napisane przez Claire91

Dzięki. To co mam zamawiać:P?

nie mam pojęcia zdjęcia zrobiłam, ale jest fatalne zachmurzenie więc nie udało mi się złapać odpowiedniego balansu bieli i nijak zdjęcia nie oddają kolorów.
więc moim zdaniem powinnaś przejrzeć bazy kolorystyczne - Color Blend. Ja akurat wzięłam Olive i Yellow, chociaż być może obyłoby się bez tej drugiej, może wystarczyłby ten żółty tlenek z zestawu

[kochaneczka7]

Naczytałam się wątku biochemicznego na wizażu i mam straszny mętlik w głowie

Nakupowałam tyle rzeczy, że teraz nie wiem co i w jakiej kolejnosci używac


- Peeling glikolowy 70% - używam coraz mocniejszych stężeń i moja skóra prawie w ogole na niego nie reaguje.
- Retin A - mogę stosowac go na zmianę z Acnedermem ?
- Acnederm - na przebarwiania
- kwas kojowy z hydrolatem ze słodkiej pomarańczy -również na przebarwienia (nie mam pojęcia gdzie go wcisnąc - raz na tydzień ? Raz na dwa ? Może raz w miesiącu ? _
- Silicosan - jako maseczka raz w tygodniu
- glinka zielona ze spiruliną - maseczka raz w tygodniu
- krem nawilżający ziaja 25+ mieszany z filtrem 50 + na dzień


Dodatkowo biorę antybiotyk doustny - tetracykline
- dwa razy w tygodniu peeling kawitacyjny
- preparaty dodatkowo "wtłaczam" przy pomocy sonoforezy.
- codziennie rano darsonwalicja.
- buzię myję Cetaphilem na zmianę z OCM ( olej rycynowy,konopny i olejek herbaciany) , makijaż zmywam samą wodą i specjalną rękawiczką.

Jak myślicie ? Dużo tego ? Czegoś brakuje ? Mam rok na doprowadzenie mojej skóry do porządku - pozbyć się przebarwień i blizn, wyrównać koloryt - to mój priorytet. Twarz jest już w miarę spokojna ( widzę już tylko nieliczne zaskórniki) Plecy niestety są jeszcze wysypane...

[Claire91]

Napisane przez fiasco

nie mam pojęcia zdjęcia zrobiłam, ale jest fatalne zachmurzenie więc nie udało mi się złapać odpowiedniego balansu bieli i nijak zdjęcia nie oddają kolorów.
więc moim zdaniem powinnaś przejrzeć bazy kolorystyczne - Color Blend. Ja akurat wzięłam Olive i Yellow, chociaż być może obyłoby się bez tej drugiej, może wystarczyłby ten żółty tlenek z zestawu

Eh to już sama nie wiem:P Chociaż jak mówisz,że Color Blend Yellow jest taki sam jak żółcień to chyba nie ma sensu go zamawiać? Chyba, że po prostu brakłoby mi tego tlenku(ilościowo)?

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Napisane przez kochaneczka7

Naczytałam się wątku biochemicznego na wizażu i mam straszny mętlik w głowie

Nakupowałam tyle rzeczy, że teraz nie wiem co i w jakiej kolejnosci używac


- Peeling glikolowy 70% - używam coraz mocniejszych stężeń i moja skóra prawie w ogole na niego nie reaguje.
1.Retin A - mogę stosowac go na zmianę z Acnedermem ?
2.Acnederm - na przebarwiania
- kwas kojowy z hydrolatem ze słodkiej pomarańczy -również na przebarwienia (nie mam pojęcia gdzie go wcisnąc - raz na tydzień ? Raz na dwa ? Może raz w miesiącu ? _
- Silicosan - jako maseczka raz w tygodniu
- glinka zielona ze spiruliną - maseczka raz w tygodniu
- krem nawilżający ziaja 25+ mieszany z filtrem 50 + na dzień


Dodatkowo biorę antybiotyk doustny - tetracykline
- dwa razy w tygodniu peeling kawitacyjny
- preparaty dodatkowo "wtłaczam" przy pomocy sonoforezy.
- codziennie rano darsonwalicja.
- buzię myję Cetaphilem na zmianę z OCM ( olej rycynowy,konopny i olejek herbaciany) , makijaż zmywam samą wodą i specjalną rękawiczką.

Jak myślicie ? Dużo tego ? Czegoś brakuje ? Mam rok na doprowadzenie mojej skóry do porządku - pozbyć się przebarwień i blizn, wyrównać koloryt - to mój priorytet. Twarz jest już w miarę spokojna ( widzę już tylko nieliczne zaskórniki) 3.Plecy niestety są jeszcze wysypane...

1. Nosiłam się z zamiarem rozpoczęcia nim kuracji, ale jedna z wizażanek pisała, że w lecie mimo stosowania filtrów miała bardzo podrażnioną twarz podczas tej kuracji, więc ja radziłabym zaczekać do jesieni.
2. Może spróbuj poki co uzywac acne derm. Ogranicza powstawanie zaskórników (trochę), poprawia stan buzi , a nie jest przy tym fotouczulający.
3.Z plecami jest ciężka sprawa, bo trzeba nakładać tyle kosmetyku ze grozi bankructwo. Ja trochę zwalczyłam swoje paskudy stamtad peelingiem salicylowym na alkoholu 20%.Ale przy tym nie mozna opalac plecow.

http://2.bp.blogspot.com/-M2XBNWqugS...2ej+kartce.jpg

Tutaj znalazłam color blendy. Nie mogę wykombinowac tego tlenku bazowego, z opisów chyba najlepszy byłby pastelowy albo tycjan (piszą,że są ciepłe i żółte). Przydałoby się jeszcze coś zamówić do rozjaśniania, np. color blend white?