|
Notka |
|
Szkoła i edukacja Szkoła i edukacja, to forum dla osób, które chcą się uczyć. Tu dowiesz się wszystkiego o szkołach, uczelniach, kursach. Na forum NIE odrabiamy prac domowych! |
|
Narzędzia |
2013-05-11, 17:04 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 22
|
Studia-kierunek matematyka
Przy okazji wczorajszej matematyki rozszerzonej chciałabym się dowiedzieć ile osób myśli o studiach na tym kierunku? Jak wam poszła matura?
Edytowane przez justyna19941994 Czas edycji: 2013-05-11 o 20:45 |
2013-05-11, 23:05 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Birmingham//Białystok
Wiadomości: 4 958
|
Dot.: Studia-kierunek matematyka
Ja się wybieram na matematykę finansową. Matura poszła mi całkiem dobrze jakoś ponad 80% powinno się uzbierać Gdyby nie było zadania z ostrosłupem i kombinatoryki to byłoby cudownie.
|
2013-05-11, 23:23 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk ;)
Wiadomości: 8 817
|
Dot.: Studia-kierunek matematyka
ja studiuję matmę, jeśli chcecie mogę Wam trochę napisać o tym kierunku
|
2013-05-12, 08:23 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Birmingham//Białystok
Wiadomości: 4 958
|
Dot.: Studia-kierunek matematyka
|
2013-05-12, 08:34 | #5 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 22
|
Dot.: Studia-kierunek matematyka
Cytat:
Ja też się dowiem wszystkiego o studiowaniu tego kierunku |
|
2013-05-12, 09:19 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk ;)
Wiadomości: 8 817
|
Dot.: Studia-kierunek matematyka
No to tak
Studiuję matmę na II semestrze na Politechnice Śląskiej. Jak jest? zdecydowanie bardzo ciężko, szczególnie teraz, na II semestrze. W I była to kwestia wdrożenia się w nową matematykę. Bardzo ważne jest, żeby bardzo dobrze ogarniać materiał na poziomie rozszerzonym z liceum, choć były osoby z podstawy, które sobie poradziły, ale miały bardzo ciężko. Na studiach jest żonglerka wiedzą z liceum, np. z trygonometrii. Polecam dużo się uczyć na I semestrze (wiem, że to takie gadanie), ale naprawdę na II semestrze to bez I ani rusz. Ogólnie no.. jest to inna matma - twierdzenia, dowody i pojęcia też bardziej abstrakcyjne niż kwadrat na płaszczyźnie. Jestem bardzo zadowolona z kierunku, matematyka jest moją pasją, ale jest dużo osób, które się pomyliły. Zaczynało nas 106, teraz jest nas 75, gdzie większość zrezygnowała. Bo to naprawdę trzeba lubić, żeby być w stanie się tego nauczyć W liceum byłam bardzo dobra, rozszerzenie napisałam na 96%, a teraz uczę się non stop, latam na konsultacje, spotykam się z koleżankami, uczę się z chłopakiem i gdybym tego wszystkiego nie robiła, to naprawdę byłoby ciężko. Dodatkowo mój kierunek jest zamawiany, więc oprócz stypendium 1000zł, mamy różne dodatkowe zajęcia, kursy, potem jakieś załatwiane staże. Ale to takie bajery, bo generalnie całe moje życie od października to matematyka, ale nie narzekam Gdybyście miały jakieś pytanie, to proszę Pozdrawiam! A tak w ogóle to mam kolokwium z całek jutro i jestem w d.pie. ---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ---------- Ja tak piszę, że tyle nauki, ale ja jestem ambitna i chcę mieć dobre oceny, są osoby, które uczą się mniej i też sobie radzą Są też takie bardzo zdolne, perełki, które nic się nie uczą a i tak wszystko wiedzą Edytowane przez mircia14 Czas edycji: 2013-05-12 o 09:14 |
2013-05-12, 10:21 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 22
|
Dot.: Studia-kierunek matematyka
A właśnie jak jest z tymi kierunkami zamawianymi, to już teraz wiadomo, że np. dla rocznika 2013/2014 matematyka też będzie zamawiana? I dużo osób z Twojego rocznika ma to stypendium? Zastanawiam się, czy dam sobie radę na matmie, też jestem ambitna i raczej podobnie jak Ty tez mam zamiar się uczyć i przykładać do nauki Ciekawi mnie też, czy ta Politechnika Śląska to dobra uczelnia do tej pory nie brałam jej pod uwagę, ale chyba zacznę się zastanawiać. A no i jakie przedmioty Ci się liczyły podczas rekrutacji?
|
2013-05-12, 11:25 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk ;)
Wiadomości: 8 817
|
Dot.: Studia-kierunek matematyka
Generalnie wiadomo już teraz, ale często jest tak, że w konkursie dodatkowym któraś uczelnia dostaje, np. ja się dowiedziałam pod koniec czerwca, bo nagle Politechnika dostała. U nas połowa dostaje Z tego co wiem, matma u nas teraz ma nie być zamawiana, no ale kto wie, może się okaże w ostatniej chwili
Jeżeli będziesz się uczyć, chodzić na konsultacje to na pewno sobie poradzisz. U mnie jest tak, że się bardzo dużo uczymy we własnym gronie, pomagamy sobie naprawdę dużo. Na okienkach czy po zajęciach Hmm czy Politechnika Śląska jest dobrą uczelnią.. Na pewno nie najgorszą ani najlepszą, powiedziałabym, że poziom jest średni. Ale słyszałam, że perspektywy po niej są niezłe, tak naprawdę wszystko zależy od Twojej pracy. Nie tylko na studiach ale też poza - kursy, języki.. To wszystko ma wpływ. Jeszcze powiem, że matematyka bardzo uczy.. uczyć się. Naprawdę, mam wrażenie, że bardzo mi się rozwinęła zdolność logicznego myślenia, analizowania, więc nikt mi nie powie, że to studia czysto teoretyczne i nie mają zastosowania w życiu |
2013-05-12, 11:32 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Birmingham//Białystok
Wiadomości: 4 958
|
Dot.: Studia-kierunek matematyka
Uniwersytet w Białymstoku
Dzięki mircia za dokładny opis. W sumie zdaję sobie sprawę, że matematyka jest dość ciężkim i wymagającym kierunkiem, dlatego nie zamierzam się obijać na studiach i przyłożyć się do nauki. Myślę, że podołam tempu, bo sporo się w tym roku uczyłam. Był nawet okres w tym roku, że w tygodniu prócz 8 godz. lekcyjnych "szkolnej" matematyki, miałam jeszcze 12 godz. lekcyjnych dodatkowej matmy w ramach kursu maturalnego Materiał z rozszerzenia ogarniam bardzo dobrze, ale jeszcze przed studiami we wrześniu zamierzam nauczyć się całek, granic funkcji itp Właśnie też jestem ciekawa, jak w tym roku ma się sytuacja z kierunkami zamawianymi, bo póki co nie ma żadnej listy mircia a co planujesz robić o studiach? Edytowane przez SorbetMalinowy Czas edycji: 2013-05-12 o 11:35 |
2013-05-12, 20:25 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk ;)
Wiadomości: 8 817
|
Dot.: Studia-kierunek matematyka
Co planuję.. hmm. Większość moich kolegów i koleżanek i mój chłopak planują iść w bardziej finansowym kierunku. Mnie to nie za bardzo interesuje, wolę rzeczy typu optymalizację, planowanie. I coś takiego chciałabym robić. Generalnie praca dla matematyków jest, ale bardzo ważne jest, żeby robić coś dodatkowego - najlepiej z informatyką, ale niekoniecznie.
|
2013-05-13, 09:34 | #11 |
maszyna, nie człowiek
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
|
Dot.: Studia-kierunek matematyka
Ja pomalutku kończę matmę, jeśli ktoś się wybiera na matmę finansową/ubezpieczeniową to warto celować w Warszawę, Kraków no i Wrocław (no i dobrze wybrać uczelnię, nie w stylu matma na uniwersytecie pedagogicznym, bo tam człowiek nie nauczy się za wiele matematyki wyższej w sposób, który mógłby w przyszłości procentować) - najlepszy ośrodek probabilistyczny. I nie warto sobie wyobrażać, że się np. skończy studia i po pstryknięciu palcem zostanie aktuariuszem, bo do tego potrzeba naprawdę dużego obycia w probabilistyce i matematyce finansowej, zdania 4 egzaminów państwowych i odbycia odpowiednio długiej praktyki aktuarialnej, a ponieważ aktuariuszy jest już dość dużo, to dostać się do zawodu jest coraz trudniej
Przez pierwsze 1,5 roku lub dwa lata człowiek na matmie uczy się w sumie narzędzi (podstawy teorii grafów, optymalizacji, analizy numerycznej, rachunku całkowego i różniczkowego, programowanie) z którymi potem może isć dalej (matma finansowa, ubezpieczeniowa, matma dyskretna, programowanie, informatyka itd). Ważne by prócz studiów dużo robić samemu, udzielać się, szukać praktyk, starać.
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1
|
2013-05-15, 18:25 | #12 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 334
|
Dot.: Studia-kierunek matematyka
Cytat:
|
|
2013-05-15, 20:10 | #13 |
maszyna, nie człowiek
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
|
Dot.: Studia-kierunek matematyka
Biorąc pod uwagę zapotrzebowanie - to naprawdę już spora liczba i spokojnie wypełnili rynek i wbić się jest coraz trudniej. Warto tez dodać że już z tych, którzy pozdawali wszystkie egzaminy i tak nie wszyscy pracują w zawodzie
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1
|
2013-05-23, 21:50 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Gdzie Petru tam i ja
Wiadomości: 1 369
|
Dot.: Studia-kierunek matematyka
Akurat aktuariat i zarządzanie ryzykiem są w zasięgu, każdego pracowitego/ambitnego studenta ( nie mylić ze zdolnym ).
Ale są lepsze opcje - audyt/controlling w Big4 np ( dobra opcja - szczególnie na śląsku ). |
2013-05-23, 22:09 | #15 |
maszyna, nie człowiek
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
|
Dot.: Studia-kierunek matematyka
Zależy która część egzaminu aktuarialnego, akurat ta z probala i statystyki miewa czasem naprawdę trudne zadania (było kilka naprawdę koszmarnych roczników).
A do Big4 nie trzeba matmy, szkoda życia na tak czasochłonne i wymagające studia (na dobrych uczelniach sa one dość absorbujące) jeśli można wybrac coś lżejszego i wczesniej zacząć "karierę" Btw. Japanication, sądząc po postach masz wiedzę chyba o kazdym kierunku studiow i kazdym egzaminie - imponujące Prawo, FiR, matma, filologie, informatyka i ekonometria, studia historyczne, w watku o psychologach tez bylaś... Alfa i omega!
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1
|
2013-05-23, 22:26 | #16 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Gdzie Petru tam i ja
Wiadomości: 1 369
|
Dot.: Studia-kierunek matematyka
Cytat:
Do rachunkowości też nie trzeba studiów - co nie znaczy, że się nie przydają. Zależy też dokładnie o jakiej pracy mowa, na jakieś doradztwo/controlling zawsze warto sobie tej matmy trochę zrobić. To, że się gdzieś wypowiadam nie znaczy, że mam o nich wiedzę - kierunki ekonomiczne/finansowe to moja dziedzina ( a IiE to dalej studia ekonomiczne - a także mój kierunek ), posty odnośnie historii były czysto hipotetyczne, psychologii nie skomentuje, przez ten post będą mnie wyzywać od skrzywionego światopoglądowo ( czytaj - niemodnego ). O prawie to akurat wiem sporo - bo miałem je studiować, ale zrezygnowałem - z różnych powodów. A, że na filologii jest sporo pracy - to akurat wiem od znajomych. Można też rzec, że lubię dużo czytać - a raczej gromadzić informacje i je analizować. I nie pisz do mnie w formie żeńskiej, ja zawsze jestem w opozycji/mniejszości - czytaj jestem facetem, w każdej chwili mogę oskarżyć Cię o dyskryminacje płciową. :P Edytowane przez Japanication Czas edycji: 2013-05-23 o 22:30 |
|
2013-05-23, 22:53 | #17 |
maszyna, nie człowiek
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
|
Dot.: Studia-kierunek matematyka
I jak mniemam skończyłeś też studia magisterskie (bądź chociaż licencjackie) z zakresu matematyki, więc chętnie porozmawiasz o obliczaniu WWO z definicji w ramach łatwego egzaminu aktuarialnego będącego w zakresie każdego pracowitego człowieka ?
Śmiem się wypowiadac ponieważ przygotowując się do egzaminów na studiach przerobiłam większość arkuszy z rachunku i statystyki pod kątem zadań z rachunku (a nie hipotez, domysłów i plotek od znajomych) i niektóre wcale nie są banalne ani nie da się ich wyuczyć na podstawie jakichś metod (tylko trzeba naprawdę znać teorię, począwszy od sigma ciał i odwzorowań borelowskich po CTG żeby się głupio nie pomylić), a trzeba pamiętać że każdy błąd kosztuje zdającego punkty ujemne. Czasami dwa lata pod rząd zdarzają się egzaminy karkołomne, więc można mieć spory problem ze zdaniem wszystkich częsci egzaminu w "przepisowym" okresie czasu (pomijam odbycie praktyki zawodowej pod okiem aktuariusza). Owszem, egzamin jest w zasięgu każdego pracowitego, ambitnego, zdolnego człowieka który liznął matematyki wyższej (nie mam na mysli skromnej matematyki wyższej na studiach np. inzynierskich). O ile ktoś kto miał dobrze wyłozony wstep do rachunku prawdopodobieństwa oraz porządnie przyłożył sie do zrozumienia jego teorii jest się w stanie douczyć wielu rzeczy samemu tak osoba ograniczająca się do tego, że gęstość to w przypadku rozkładu jednostajnie ciągłego pochodna dystrybuanty a przecież wie co to pochodna i całka może się przejechać Poza tym nadrabianie np. łańcuchów Markowa też może być wyzwaniem dla zwykłego Kowalskiego, który miał na studiach przedmiot "analiza matematyczna" oraz "algebra" i myśli, że w takim razie da sobie ze wszystkim radę. Nie wszędzie da sie jechać takimi schematami jak przy np. obliczaniu całek, czasem bez porządnego zrozumienia teorii (a co za tym idzie dobrego wykładu z niej) ani rusz Po prostu - to nie jest takie hop siup jak np. egzamin na doradce inwestycyjnego, którego część "matematyczna" jest jednak bardzo łatwa. PS. Nie stawia się spacji przed ")" oraz po "(" ---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ---------- Jeszcze tak sobie pomyślałam, że dochodzi kolejna kwestia - jeśli się nie przerobi ze zrozumieniem teorii (której niektóre aspekty nie są ławte) to trzeba mieć po prostu farta do łopatologicznego zestawu zadań nie wymagającego wiedzy głębszej jak podstawianie do wzorów oraz nie wymagającego znajomości niektórych sztuczek obliczeniowych lub dobrze strzelić odpowiedzi na 6 pytań lub też strzelić 10 odpowiedzi i tylko raz się pomylić
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1
Edytowane przez nicRu Czas edycji: 2013-05-23 o 22:47 |
2013-05-23, 23:00 | #18 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Gdzie Petru tam i ja
Wiadomości: 1 369
|
Dot.: Studia-kierunek matematyka
Cytat:
Właśnie na studiach bardziej się zwraca uwagę na rzeczy typu całki czy "pewna pochodna przyrównana do zera", zamiast wykładać kiedy odrzuca się zmienne w Gretlu, co to są stopnie swobody albo co robi "n-1" w mianowniku nieobciążonego estymatora wariancji. Zresztą swoje zdanie wyraziłem - demonizujesz ten egzamin, a jest do przejścia, jak wszystko - podstawa to się przygotowywać, a nie rozwodzić się nad tym kto jest geniuszem matematycznym, a kto nie - tam się Zderzacza Hadronów nie buduje. Poza tym - aktuariusza widziałem u kogoś z SGH ( i to jeszcze studenta ), więc studiów stricte matematycznych tu robić nie trzeba, IiE wystarcza. Cytat:
W sumie nawet nie zwracam uwagi - interesują mnie tylko zagraniczne korpo, co oznacza wszystkie egzaminy w języku angielskim ( CIMA / ACCA itd. ), chociaż z drugiej strony...w sumie tego doradce też nie zaszkodzi zrobić. Cytat:
Gromadzenie informacji nie polega na zbieraniu plotek, poczytaj sobie o Inżynierii Wiedzy - stosunkowo nowa dziedzina. PS: Cytat:
A to jakaś różnica - wydaje mi się, że jest czytelniej ze spacją. Edytowane przez Japanication Czas edycji: 2013-05-23 o 23:05 |
||||
2013-05-23, 23:11 | #19 |
maszyna, nie człowiek
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
|
Dot.: Studia-kierunek matematyka
Nie demonizuję, ale wiem, że ciężko jest się nauczyć robiąc same zadania bez podstaw teoretycznych. Nawet sugerując się momentami genialnym zbiorem rozwiązań który jest w internecie można się wtopić, bo niektóre z nich nie są do końca poprawne formalnie (bo autor rozwiązania np. poszedł na skróty, co przypadkowo daje poprawny wynik w tym jednym konkretnym zadaniu) i w analogicznym przypadku mogą już nie zadziałać. Ergo - trzeba wiedzieć, która metoda jest w 100% poprawna, a do tego trzeba mieć pojęcie skąd co się bierze, od podstaw Wtedy już nie ma takiego ryzyka.
Nie trzeba być geniuszem by zdać ten egzamin, to fakt, ale jednak potrzeba być choć trochę zdolnym Egzamin na doradcę inwestycyjnego w tym momencie nie jest zbyt opłacalny i osoby związane z tematem raczej go odradzają Jeśli nie wymaga tego od Ciebie np. pracodawca to będzie to jedynie stracony czas, no ale każdy ma jakiegoś bzika "To, że się gdzieś wypowiadam nie znaczy, że mam o nich wiedzę" "posty odnośnie historii były czysto hipotetyczne" "miałem je studiować, ale zrezygnowałem - z różnych powodów" (czyli nie studiowałeś) "to akurat wiem od znajomych" = hipotezy, plotki, domysły, niekoniecznie fakty.
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1
|
2013-05-23, 23:24 | #20 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Gdzie Petru tam i ja
Wiadomości: 1 369
|
Dot.: Studia-kierunek matematyka
Cytat:
To jest podstawowe pytanie - bo akurat to wydaje mi się oczywiste, że trzeba się uczyć co z czego wynika, zamiast samego systemu rozwiązywania zadań Cytat:
Cytat:
A wyjaśnienie filologii było niepełne - wyobraź sobie, że jestem na tyle inteligentny ( co nie znaczy, że bardzo - bo raczej jestem średniak ) aby sprawdzić sobie dokładnie plan studiów i zdobyć wykaz podręczników, aby wywnioskować ile to może pochłaniać czasu ( bardzo dużo ). Prawa nawet nie będę komentował, dziwnym trafem na branżowych forach jest postrzegane jako łatwy/bardzo łatwy kierunek, a za trudny uważane przez...kandydatów na studia. Edytowane przez Japanication Czas edycji: 2013-05-23 o 23:26 |
|||
2013-05-23, 23:31 | #21 |
maszyna, nie człowiek
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
|
Dot.: Studia-kierunek matematyka
Można robić, ale jak pisałam robienie zadań bez podstaw teoretycznych po prostu jest jednak ryzykowne, bo można nauczyć się w ten sposób po prostu bzdur A chyba nie o posiadanie głowy wypelnionej dużym odsetkiem bzdur chodzi jesli ktoś chce się zająć aktuariatem i chyba w tym wypadku przyznasz mi rację
Jakbyś też dokładnie czytał to byś zrozumiał, że nawiązywałam do tego, że opieram moje zdanie na tym, co faktycznie robię zarówno sama jak i w kole naukowym, nie na wspomnianym opowieściach znajomych, czytaniu for i analizowaniu cudzych wypowiedzi czy wykazów podręczników, bo to w tym przypadku nie są informacje z pierwszej ręki No ale koniec, bo autorce nie o to chodziło w wątku.
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1
|
2013-05-23, 23:45 | #22 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Gdzie Petru tam i ja
Wiadomości: 1 369
|
Dot.: Studia-kierunek matematyka
Cytat:
Przecież to jest niepoważne i takie osoby, raczej mogą sobie darować. Ooo przerabiacie takie rzeczy na kole naukowym? Dobry temat. : ) |
|
2013-05-23, 23:57 | #23 |
maszyna, nie człowiek
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
|
Dot.: Studia-kierunek matematyka
Uwierz, niektórzy tak się uczą gdy brak im podstaw - i w pewnym momencie np. zamiast zrobić calość "z" chi kwadrat działają "na" snedecorze bo widzieli takie rozwiązanie, które na wiarę przyjęli za poprawne W ten sposób nie wszystko rozumieją, ale mają głowy napchane napotkanymi (nie zawsze dobrymi) schematami. To jest na takiej samej zasadzie jak przerobienie całek z Krysickiego (schemat za schematem!), przy czym przy całkach jest to jeszcze skuteczne a przy rachunku już nie.
Na kole naukowym tylko zagadnienia spoza zakresu studiów i trudniejsze, po prostu zakres aktuariusza i matematycznej części DI pokrywa mi się z zakresem studiów, więc ucząc się robię z nich zadania (podobne zdarzają mi się na egzaminach czy kolokwiach). Z mojej strony EOT, bo to już zaśmiecanie wątku przyszłym studentom
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1
|
Nowe wątki na forum Szkoła i edukacja |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:56.