|
Notka |
|
Pielęgnacja włosów W tym miejscu rozmawiamy o pielęgnacji włosów. Jeśli twoje włosy są suche, pozbawione blasku lub zniszczone i szukasz sposobu na poprawę sytuacji. Dołącz do nas. |
|
Narzędzia |
2011-08-17, 16:52 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 2
|
wstydzę się iść do fryzjera :(
Witajcie, mam pewien problem...
chodzi o to ze od jakiegos pol roku podcinalam sobie sama koncowki i wszystko pieknie ladnie.. mam wlosy do klatki piersiowej i grzywke na prawa strone.. no i kiedys chcialam obciac jeden kosmyk z lewej strony w miejscu nad czolem, w ktorym zaczyna mi sie przedzialek i grzywka i obcielam go za mocno, praktycznie mam tam na maxa podciety fragmencik wlosow ;/ wiem ze to moze sie wydawac smieszne.. ale podcinam to od jakiegos czasu bo jak zapuszczam to do razu zaczyna odstawac i bardzo to widac.. a kiedy podcinam to mgoe tak miec grzywke ze nie widac wgl.. ale chce isc w koncu do fryzjera, podciac koncowki i zmienic grzywke, ale sie strasznie wstydze co powie na to fryzjerka.. co ja mam jej powiedziec? prosze pomozcie |
2011-08-17, 18:24 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 372
|
Dot.: wstydzę się iść do fryzjera :(
Powiedz, że Ci koleżanka tak podcięła
__________________
Cel nr 1 - osiągnięty Cel nr 2 - osiągnę latem 2A |
2011-08-17, 18:38 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 5 126
|
Dot.: wstydzę się iść do fryzjera :(
Spokojnie, fryzjerka na pewno gorsze rzeczy w życiu widziała Co najwyżej to krótko skomentuje i Ci powie, żebyś sobie sama nie podcinała włosów.
|
2011-08-17, 20:01 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 098
|
Dot.: wstydzę się iść do fryzjera :(
nie ma się czego wstydzić, tylko więcej sama nie ścinaj włosów, pozwól im w końcu odrosnąć.
__________________
|
2011-08-18, 07:12 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 220
|
Dot.: wstydzę się iść do fryzjera :(
ja z moją nerwica juz kilka razy wyżylam sie na włosach tak, że jak mnie moja fryzjerka zobaczylam, to sie zalamywała i tylko mowila, żem głupia i po co sie wyżywałam na wlosach i że w ten sposób nie zapuszcze :P
wyjścia sa dwa, albo obróć to w żart, że ci nie wyszła zabawa we fryzjera albo tak jak ktoś wyżej napisał - zwal to na koleżanke
__________________
nie tracę motywacji i kiedyś SKOŃCZĘ MOJE STUDIA |
2011-08-18, 07:59 | #6 |
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 156
|
Dot.: wstydzę się iść do fryzjera :(
fryzjerka nie takie cuda widziała, uwierz mi
|
2011-08-18, 08:10 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 515
|
Dot.: wstydzę się iść do fryzjera :(
idź śmiało, moje włosy tez przez długi czas fryzjera nie widziały a że chodziłam w kucyku to podcinałam sama, nie miałam problemu żeby powiedzieć o tym frzyjerce jak już się w końcu wybrałam
__________________
... Radość była panią domu, strach mieszkał w szopie na tyłach.
|
2011-08-18, 13:33 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: M-ów, miasto ze snów.
Wiadomości: 168
|
Dot.: wstydzę się iść do fryzjera :(
Nie ma co się wstydzić, chociaż fryzjerka z mojej dzielnicy również potrafi się wyśmiać z czyiś włosów ;/ pamiętam jak kiedyś zafarbowałam włosy rozjaśniaczem i wyszły żółte a ona wyśmiała mnie przy znajomych siedzących w poczekalni...
|
2011-08-19, 15:51 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 13 145
|
Dot.: wstydzę się iść do fryzjera :(
fryzjera tak jak lekarza nie ma co się wstydzić. Ważne, że chcesz doprowadzić fryzurę do porządku. Ja kiedyś miałam wypalone pasmo włosów przez petardę. fryzjerka tylko zapytała co się stało, że w tym miejscu mam tak krótkie włosy. stało się, trudno.
|
2011-08-19, 20:35 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 9
|
Dot.: wstydzę się iść do fryzjera :(
Ja miałam podobny problem. Przez pewien czas mama podcinała mi końcówki. Średnio jej to wychodziło, cięła włosy równo bez żadnego cieniowania i dzielenia na partie. Efekt był taki, że włosy wywijały się we wszystkie możliwe strony, były strasznie nierówne. Właściwie mi to nie przeszkadzało, bo i tak zawsze chodziłam w związanych, ale ostatnio postanowiłam w końcu doprowadzić moje włosy do porządku i je zapuścić . Przed wizytą u fryzjerki bałam się jak przed wizytą u dentysty . Trafiłam jednak na bardzo sympatyczną fryzjerkę. Powiedziałam tylko, że chciałabym wyrównać i odrobinę wycieniować, żeby się lepiej układały. Cały zabieg przeszłam bezboleśnie
Jeśli mogę Ci coś poradzić to idź do małego, osiedlowego zakładu. Do podcięcia końcówek nie potrzeba mistrza fryzjerstwa. Najlepiej obrócić wszystko w żart (powiedz, że wpadłaś pod kosiarkę, albo mysz Ci wygryzła fragment włosów ) I może weź ze sobą kogoś do wsparcia. |
2011-08-19, 21:46 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 800
|
Dot.: wstydzę się iść do fryzjera :(
Tak jak dziewczyny mówią- nie ma czego się wstydzić
Możesz też powiedzieć że siostrzeniec/ siostrzenica czy ktoś ci podciął albo wredna siostra :P Śmiej się z tego. Włosy odrosną, to nie powód by się załamywać Ja sobie grzywkę ostatnio ściełam zbyt krótko, to chodziłam ze spiętą spinką grzywką na boku czy czubku głowy
__________________
|
2011-08-19, 22:12 | #12 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 1 395
|
Dot.: wstydzę się iść do fryzjera :(
Cytat:
To całkiem prawdopodobne. Jak ja byłam mała to pewnego dnia miał pilnowac mnie Dziadek. dziadek, jak to dziadek, przysnął A ja gdzies dorwałam nożyczki i najpierw obciełam sobie grzywkę a potem zaczełam ścinać śpiącego Dziadka. Wyciełam mu pół głowy (bo na drugiej połowie spał). Jakby tego było mało to wziełam przybory do malowania i siebie i dziadka wymalowałam. Aż dziw, że się nie obudził. To znaczy obudził się jak sąsiad zadzwonił do drzwi. Mina sąsiada bezcenna |
|
2011-08-21, 12:08 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 40
|
Dot.: wstydzę się iść do fryzjera :(
Nie bój się, fryzjerka pewnie pomyśli że ktoś Ci wplątał gumę we włosy i musiałaś wyciąć, nic nie powie.
Myślę, że jak się obcina kilkanaście osób dziennie przez parę lat, to się widziało naprawdę wszystko. Sama pomyśl, czym jest docięty kosmyk przy zielonych, watowatych albo zwyczajnie tłustych włosach niegdysiejszych klientek? |
2011-08-21, 14:30 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 800
|
Dot.: wstydzę się iść do fryzjera :(
Co racja to racja. Fryzjerki mają pełno takich klientek/klientów co przychodzą z brudną głową. Jak dla mnie nie do przyjęcia takie coś, no ale z tym się wiąże fryzjerstwo.
Także spokojnie idź i się nie wstydź
__________________
|
2011-08-21, 14:50 | #15 |
Przyczajenie
|
Dot.: wstydzę się iść do fryzjera :(
mam do was pytanie drogie wizażanki czy jeżeli mam pofarbowane włosy jasnym blondem czy w okresie zimy one mi troche pociemnieją ? Byłam u fryzjerki przyciemnić kolor na ciemniejszy blond niestety w okresie lata i momentalnie bardzo wyjaśniał, czy jest szansa że kolor powróci zimą ??
Pozdr. |
2011-08-21, 19:56 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 6
|
Dot.: wstydzę się iść do fryzjera :(
Lilka, nie masz sie co wstydzić. Zdarza się. Obróć wszystko w żart i idź z podniesioną głową
Colour96, sam się nie przyciemni. Musisz sama to zrobić po lecie |
2011-08-22, 10:38 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: tu i tam
Wiadomości: 1 751
|
Dot.: wstydzę się iść do fryzjera :(
a nie wstydzisz sie oddychac?
odrobina dystansu |
2011-08-24, 12:26 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 7 112
|
Dot.: wstydzę się iść do fryzjera :(
heh, ja kiedyś koleżance obcięłam kawałek ucha ...
tak jak mówią dziewczyny, ja bym obróciła w żart (kosiarka! dobry patent), bądź zrzuciła na siostrę/siostrzeńca/siostrzenicę/TŻta ... kogokolwiek właściwie poza tym, wstyd to kraść
__________________
Silence, silence and fire They call me, they make me desire Everlasting desire in me ... !!! NAKARM PIESA !!! |
2011-08-24, 20:04 | #19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Santa Domingo
Wiadomości: 971
|
Dot.: wstydzę się iść do fryzjera :(
mi raz depilator wciągnął włosy , w wyniku czego musiałam sobie obciąć to pasmo przy skórze..hehe
nie masz się czego wstydzić
__________________
Dokąd idziesz mój aniele?
czy tam bedzie lepiej ci? zostan tutaj zostan ze mną, pomóż mi. |
2011-08-25, 19:04 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: M-ów, miasto ze snów.
Wiadomości: 168
|
Dot.: wstydzę się iść do fryzjera :(
no dokladnie.. niektóre kobiety przychodzą z niemytymi tydzień włosami i weź potem w tym grzeb i obcinaj..
nie ma sie czego wstydzic bo fryzjerki duzo widzialy |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:47.