Polecamy:

SzatAnka71 · 2012-01-20, 14:41

Cytat:

Napisane przez seszene

a może masło shea u mnie zdziałało cuda na suchą skórę

a ten twardy balsam to też ciekawa opcja

Miałam masło żurawinowe, samego shea nie miałam

ale twardy balsam to coś jak Lush ma i to jest przynajmniej w jednym kawałku a nie trzeba wydłubywać

Korah · 2012-01-20, 14:51

Cytat:

Napisane przez seszene

czyli musi mieć atesty skoro ma firmę która jest prawnie zarejestrowana

przynajmniej tak mi się wydaję. Mi np nie chodziło że ktoś sprzedaję coś szkodliwego, tylko istnieje zagrożenie, że jeżeli nie masz atestu na dane mydełko- które nikomu na 100 osób nie szkodziło- znajdzie się jeden klient któremu coś wyjdzie i lubi się użerać no i sprawa w sądzie gotowa. Czasem ludzie są wredni a atesty itp chronią cię przed odpowiedzialnością tak jakby:P wiem bo koleżanka chciała kiedyś robić coś podobnego ale jak odkryła że na każde osobne mydło musisz badania przeprowadzić to się zniechęciła. Możesz takie mydełka sprzedawać, mogą być one super i nie sądze żeby ktoś robił jakieś szkodliwe- w końcu każdy chce zarobić

ale niestety jakbyyy jednak coś się stało to ciężko może być.

Hm, nie chcę za bardzo polemizować na temat prawa gospodarczego, to nie jest mój konik, ale jedno wiem na pewno, atesty nie są obowiązkowe, sa po to, aby uspokoić konsumenta i aby można było kosmetyk sprzedawać hurtem do sklepów, a zwlaszcza sieciówek. Ale jak ktoś się troche zna na tym, to doskonale wie, które atesty sa warte a które nic nie warte. Np przez instytut Zdrowia matki i dziecka uznanych za dobre, mających pozytywną opinie, atestowanych jest wiele kosmetyków o wstretnych, nafaszerowanych konserwantami i parafiną skladach. Ale za przyznanie atestów przez organizacje bardziej restrykcyjne trzeba dużo zaplacić i to jest podstawowy problem. Na takie rzeczy stać jedynie wielkie koncerny, a nie małe działalności. Myślę, że LF odnosi coraz większe sukcesy, jednak ofertę ma nie dużą, choć coraz szerszą z miesiąca na miesiąc, co za tym idzie niewielki przychód. Być moze kiedyś stanie się renomowaną marką, jeśli tylko wlaścicielka będzie mieć na to ochotę i podoła temu.

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------

Cytat:

Napisane przez anula_ga

Zazdroszcze szczerze śłicznej buźki!
Mydełka cudne

Z n&b (tych kolorowych) dzika róża pachnie obłędnie

Dzieki Anula, ale chyba Ty też nie możesz narzekać

Cytat:

Napisane przez SzatAnka71

A czy to figowe pachnie choć trochę jak figa czy lawenda ją zabija?
I gdzie konkretnie to kupiłas?

Kupilam w gaju oliwnym.pl. Pachnie figowo-lawendowo, jak dla mnie bardzo przyjemnie

. Na pewno lawenda nie wybija się. Mam nadzieje, że mnie nie uczuli

SzatAnka71 · 2012-01-20, 15:17

Cytat:

Napisane przez Korah

Kupilam w gaju oliwnym.pl. Pachnie figowo-lawendowo, jak dla mnie bardzo przyjemnie

. Na pewno lawenda nie wybija się. Mam nadzieje, że mnie nie uczuli

Dziękuję Ci bardzo, to sklep z Krakowa i będę mieć odbiór osobisty

Korah · 2012-01-20, 16:09

Cytat:

Napisane przez SzatAnka71

Dziękuję Ci bardzo, to sklep z Krakowa i będę mieć odbiór osobisty

To super, obwąchasz na miejscu pewnie wszystkie mydelka

seszene · 2012-01-20, 17:23

Cytat:

Napisane przez Korah

Hm, nie chcę za bardzo polemizować na temat prawa gospodarczego, to nie jest mój konik, ale jedno wiem na pewno, atesty nie są obowiązkowe, sa po to, aby uspokoić konsumenta i aby można było kosmetyk sprzedawać hurtem do sklepów, a zwlaszcza sieciówek. Ale jak ktoś się troche zna na tym, to doskonale wie, które atesty sa warte a które nic nie warte. Np przez instytut Zdrowia matki i dziecka uznanych za dobre, mających pozytywną opinie, atestowanych jest wiele kosmetyków o wstretnych, nafaszerowanych konserwantami i parafiną skladach. Ale za przyznanie atestów przez organizacje bardziej restrykcyjne trzeba dużo zaplacić i to jest podstawowy problem. Na takie rzeczy stać jedynie wielkie koncerny, a nie małe działalności. Myślę, że LF odnosi coraz większe sukcesy, jednak ofertę ma nie dużą, choć coraz szerszą z miesiąca na miesiąc, co za tym idzie niewielki przychód. Być moze kiedyś stanie się renomowaną marką, jeśli tylko wlaścicielka będzie mieć na to ochotę i podoła temu.:

Wszystko wiem i ja nie mówie że to co atestowane jest super a to co nie to dno:P- zresztą są różne atesty jak sama napisałaś

chodzi tylko o to że bezpieczniej dla samego sprzedającego w razie coś. ja sama też robiłam np kule do kąpieli i skład miały taki sam jak te w sklepach i działanie też, więc dla mnie to nie problem

a fakt jeśli chodzi o małe firmy to ciężko to załatwić bo na to potrzeba dużo pieniędzy

a jeśli chodzi o LF to ja myślę, że z czasem rozwinie się i tego też życzę

musze sama spróbować coś kupić z zachwalanych mydełek, chociaż kusi mnie ten twardy balsam

Cytat:

Napisane przez SzatAnka71

Miałam masło żurawinowe, samego shea nie miałam

ale twardy balsam to coś jak Lush ma i to jest przynajmniej w jednym kawałku a nie trzeba wydłubywać

Lusha też nigdy nic nie miałam, byłam kiedyś w ich mydlarnii i szczerze tyle tego było, że nie wiedziałam co kupić:P

Lorri · 2012-01-20, 17:36

Cytat:

Napisane przez Korah

jedno wiem na pewno, atesty nie są obowiązkowe

Atesty nie. Ale żeby wprowadzić kosmetyk do obrotu trzeba spełnić określone warunki. W skrócie: http://skladnikikosmetyczne.blogspot...etykow-do.html
http://www.dolceta.eu/polska/Mod3/-Kosmetyki-.html
http://www.wiadomoscikosmetyczne.pl/...testy-kosmetyk

seszene · 2012-01-20, 17:45

Cytat:

Napisane przez Lorri

Atesty nie. Ale żeby wprowadzić kosmetyk do obrotu trzeba spełnić określone warunki. W skrócie: http://skladnikikosmetyczne.blogspot...etykow-do.html
http://www.dolceta.eu/polska/Mod3/Na...smetykami.html

czyli jak zawsze dużo biurokracji

i dzięki za link do bloga przyda się

**choroba** · 2012-01-20, 17:52

No właśnie, ja jestem totalnym laikiem w temacie, ale jakieś prawo obowiązuje... A że pani ma działalność.. może mieć zarejestrowaną sprzedaż przez internet, a nie produkcję. Tak mnie to tylko zastanawia, nie chcę nic złego pisać o LF, bo kuszą mnie te mydła, ale z drugiej strony trochę obawiam się kupić

Lorri · 2012-01-20, 18:01

Cytat:

Napisane przez seszene

czyli jak zawsze dużo biurokracji

Gdyby nie ta "biurokracja", konsumenci nie mieliby gwarancji, że stosowane przez nich produkty są bezpieczne.

SzatAnka71 · 2012-01-20, 18:05

Cytat:

Napisane przez Korah

To super, obwąchasz na miejscu pewnie wszystkie mydelka

No właśnie to nie jest takie pewne a raczej pewne że nie powacham. Pani powiedziała ze tam mają tylko biuro. Najlepiej jak złożę zamówienie z adnotacją o odbiorze osobistym w danym dniu i o danej godzinie.Pytałam też o próbki mydeł, czyli mniejsze ilości do przetestowania, no niestety nie jest to LF i nie mają takich możliwości

Cytat:

Napisane przez seszene

Lusha też nigdy nic nie miałam, byłam kiedyś w ich mydlarnii i szczerze tyle tego było, że nie wiedziałam co kupić:P

Widziałam Ich sklepy i pewnie bym zrobiła jak Ty

choć zapachy jak dla mnie mają super

ale co z tego jak mnie wysuszają

Korah · 2012-01-20, 18:29

Cytat:

Napisane przez Lorri

Gdyby nie ta "biurokracja", konsumenci nie mieliby gwarancji, że stosowane przez nich produkty są bezpieczne.

Nie moge się zgodzić z tym zdaniem. Niestety atest nie daje żadnej gwarancji, a już na pewno nie każdemu.

Być może wiele osób się nie zgodzi z moim zdaniem, ale osobiście uważam, że atest to taki pic na wodę, za który koniec końcem płaci konsument.

Cytat:

Napisane przez SzatAnka71

No właśnie to nie jest takie pewne a raczej pewne że nie powacham. Pani powiedziała ze tam mają tylko biuro. Najlepiej jak złożę zamówienie z adnotacją o odbiorze osobistym w danym dniu i o danej godzinie.Pytałam też o próbki mydeł, czyli mniejsze ilości do przetestowania, no niestety nie jest to LF i nie mają takich możliwości

Oj, no szkoda.

lieselotte · 2012-01-20, 19:05

Cytat:

Napisane przez Korah

Nie moge się zgodzić z tym zdaniem. Niestety atest nie daje żadnej gwarancji, a już na pewno nie każdemu.

Być może wiele osób się nie zgodzi z moim zdaniem, ale osobiście uważam, że atest to taki pic na wodę, za który koniec końcem płaci konsument.

Korah, nie jest to może gwarancja tego, że każdy kosmetyk na rynku jest dobry. Nie jest też gwarancją tego, że nie uczuli czy podrażni (reakcje są różne), choć np. testy dermatologiczne (nieobowiązkowe) zmniejszają prawdopodobieństwo wypuszczania takich produktów. Ale np. gwarantuje to, że nie będziesz leczyć się u okulisty na zakażenie Pseudomonas aeruginosa (bardzo trudne do wyleczenia) po zastosowaniu kremu. Poza tym sprawdza się też potencjalne narażenie toksykologiczne organizmu - musi spełniać normy bezpieczeństwa. Więc nie przesadzajmy. Gdyby nie było takich wymagań to zakupy byłyby niebezpieczną loterią.

kotwilka · 2012-01-20, 21:43

Cytat:

Napisane przez Lorri

Atesty nie. Ale żeby wprowadzić kosmetyk do obrotu trzeba spełnić określone warunki. W skrócie: http://skladnikikosmetyczne.blogspot...etykow-do.html
http://www.dolceta.eu/polska/Mod3/-Kosmetyki-.html
http://www.wiadomoscikosmetyczne.pl/...testy-kosmetyk

Ok, to LF spełnia te warunki? Jak się o tym dowiedzieć (poza zapytaniem właścicielki)?

bzeltynka · 2012-01-20, 22:00

LF działa od kilku lat i gdyby cos było nie tak to już by dawno nie działała, więc moim zdaniem to niepotrzebna panika. Moja znajoma ma wytwórnię serów ekologicznych i u niej juz na samym początku działalnosci co chwilę pojawiał się a to sanepid a to inne inspekcje - przypuszczam, ze w przypadku kosmetyków jest podobnie. Nakręciłyscie się trochę, a przecież chyba wszystkie dziewczyny, które pisały, ze kupiły mydełka z LF były zadowolone.
Ja wypróbowywałam mydło z węglem, indianskie lato, krzepką pokrzywę, balsam masujący, bazy mydlane i swieczki sojowe i wszystko było doskonałe, zamowilam teraz rozmarynowy twist i trzy korzenie i nie mam zamiaru się przejmowac jakimis atestami i pieczątkami, skoro po prostu na sobie sprawdziłam jakość tych kosmetyków.
Dla porownania np olejek Johnnson & johhnson poobklejany naklejkami z atestami i badaniami instytutów ma parafinę na samym czele składu i jest jednym z najgorszych kosmetyków, z jakimi miałam do czynienia, więc nie wierzę w zadne atesty tylko w to, co widzę i czuję sama.

anula_ga · 2012-01-20, 22:05

Cytat:

Napisane przez SzatAnka71

A czy to figowe pachnie choć trochę jak figa czy lawenda ją zabija?
I gdzie konkretnie to kupiłas?

A chciałam zapytać jak to jest z próbkami mydeł w LF?tzn kupuję powiedzmy dwa duze mydła i proszę o kilka próbek innych?

Mam starsznie wysuszone nogi i rece i muszę coś z tym zrobic, oczywiscie twardy balsam też jest na mojej liscie zakupów

na lf można kupić małe mydełka próbne

więc najlepiej weź kilka takich małych własnie.
Pani Ewa zawsze dorzuca jakies malutki próbeczki mydeł, ale przyznam szczerze, ze nigdy nie prosiłam o jakies konkretne. Myslę jednak, że jesli napiszesz jakie bys chciala i akurat będa na stanie to bez problemu dostaniesz

twarde balsamy sa super, ale rozsmarowanie ich na rękach czy nogach jest dla mnie zbyt czasochłonne. Ostatnio są nowe balsamy - miękkie, moze taki byłby lepszy dla Ciebie?

Cytat:

Napisane przez Korah

Dzieki Anula, ale chyba Ty też nie możesz narzekać

nie mogę.
i nie narzekam

Korah · 2012-01-20, 22:12

Cytat:

Napisane przez lieselotte

Korah, nie jest to może gwarancja tego, że każdy kosmetyk na rynku jest dobry. Nie jest też gwarancją tego, że nie uczuli czy podrażni (reakcje są różne), choć np. testy dermatologiczne (nieobowiązkowe) zmniejszają prawdopodobieństwo wypuszczania takich produktów. Ale np. gwarantuje to, że nie będziesz leczyć się u okulisty na zakażenie Pseudomonas aeruginosa (bardzo trudne do wyleczenia) po zastosowaniu kremu. Poza tym sprawdza się też potencjalne narażenie toksykologiczne organizmu - musi spełniać normy bezpieczeństwa. Więc nie przesadzajmy. Gdyby nie było takich wymagań to zakupy byłyby niebezpieczną loterią.

Wiesz, gdzie ja mam caly przemysl kosmetyczny? Dokladnie tutaj

i nie wierze w żadne atesty, kiedy czytam np to:

Wczoraj PAP podał, że parabeny, związki stosowane jako konserwanty w kosmetykach, produktach farmaceutycznych oraz żywności gromadzą się w tkance sutka i nie można wykluczyć, że mają udział w rozwoju raka piersi – oceniają brytyjscy naukowcy, na podstawie swoich najnowszych badań.Więcej tutaj: http://tvp.info/informacje/nauka/skl...piersi/6228345

Mówili o tym nie tylko w tv ale i w radiu. Powoli, acz konsekwentnie robi się glosno na takie tematy. A to tylko jedna z moich dzisiejszych lektur, niestety jak dostaniesz raka to nikt, żadna organizacja atestująca, którą tak cenisz Ci odszkodowania nie wypłaci

Cytat:

Napisane przez bzeltynka

LF działa od kilku lat i gdyby cos było nie tak to już by dawno nie działała, więc moim zdaniem to niepotrzebna panika. Moja znajoma ma wytwórnię serów ekologicznych i u niej juz na samym początku działalnosci co chwilę pojawiał się a to sanepid a to inne inspekcje - przypuszczam, ze w przypadku kosmetyków jest podobnie. Nakręciłyscie się trochę, a przecież chyba wszystkie dziewczyny, które pisały, ze kupiły mydełka z LF były zadowolone.
Ja wypróbowywałam mydło z węglem, indianskie lato, krzepką pokrzywę, balsam masujący, bazy mydlane i swieczki sojowe i wszystko było doskonałe, zamowilam teraz rozmarynowy twist i trzy korzenie i nie mam zamiaru się przejmowac jakimis atestami i pieczątkami, skoro po prostu na sobie sprawdziłam jakość tych kosmetyków.
Dla porownania np olejek Johnnson & johhnson poobklejany naklejkami z atestami i badaniami instytutów ma parafinę na samym czele składu i jest jednym z najgorszych kosmetyków, z jakimi miałam do czynienia, więc nie wierzę w zadne atesty tylko w to, co widzę i czuję sama.

Święta racja

anula_ga · 2012-01-20, 22:19

Cytat:

Napisane przez bzeltynka

LF działa od kilku lat i gdyby cos było nie tak to już by dawno nie działała, więc moim zdaniem to niepotrzebna panika. Moja znajoma ma wytwórnię serów ekologicznych i u niej juz na samym początku działalnosci co chwilę pojawiał się a to sanepid a to inne inspekcje - przypuszczam, ze w przypadku kosmetyków jest podobnie. Nakręciłyscie się trochę, a przecież chyba wszystkie dziewczyny, które pisały, ze kupiły mydełka z LF były zadowolone.
Ja wypróbowywałam mydło z węglem, indianskie lato, krzepką pokrzywę, balsam masujący, bazy mydlane i swieczki sojowe i wszystko było doskonałe, zamowilam teraz rozmarynowy twist i trzy korzenie i nie mam zamiaru się przejmowac jakimis atestami i pieczątkami, skoro po prostu na sobie sprawdziłam jakość tych kosmetyków.
Dla porownania np olejek Johnnson & johhnson poobklejany naklejkami z atestami i badaniami instytutów ma parafinę na samym czele składu i jest jednym z najgorszych kosmetyków, z jakimi miałam do czynienia, więc nie wierzę w zadne atesty tylko w to, co widzę i czuję sama.

Ja wiele razy kupowałam na lf i jestem zachwycona!
I żadne naklejki "atestowe" nie są mi potrzebne......
Dodatkowo świadomość, że to mydełko, które lezy w łazience, było doglądane, dopieszczane przez zywego człowieka, a nie wyszło z tasmy produkcyjnej, zwiększa moją przyjemność z jego użytkowania.

bzeltynka · 2012-01-20, 22:22

Cytat:

Napisane przez anula_ga

Ja wiele razy kupowałam na lf i jestem zachwycona!
I żadne naklejki "atestowe" nie są mi potrzebne......
Dodatkowo świadomość, że to mydełko, które lezy w łazience, było doglądane, dopieszczane przez zywego człowieka, a nie wyszło z tasmy produkcyjnej, zwiększa moją przyjemność z jego użytkowania.

no właśnie - po normalnych kupnych mydłach zawsze miałam suchą skórę, nawet po tych z lusha, które lubiłam w sumie chyba głownie za zapach i opisy - a teraz czuję się jakbym odkrywała nowy lepszy świat

seszene · 2012-01-20, 22:28

Cytat:

Napisane przez bzeltynka

LF działa od kilku lat i gdyby cos było nie tak to już by dawno nie działała, więc moim zdaniem to niepotrzebna panika. Moja znajoma ma wytwórnię serów ekologicznych i u niej juz na samym początku działalnosci co chwilę pojawiał się a to sanepid a to inne inspekcje - przypuszczam, ze w przypadku kosmetyków jest podobnie. Nakręciłyscie się trochę, a przecież chyba wszystkie dziewczyny, które pisały, ze kupiły mydełka z LF były zadowolone.
Ja wypróbowywałam mydło z węglem, indianskie lato, krzepką pokrzywę, balsam masujący, bazy mydlane i swieczki sojowe i wszystko było doskonałe, zamowilam teraz rozmarynowy twist i trzy korzenie i nie mam zamiaru się przejmowac jakimis atestami i pieczątkami, skoro po prostu na sobie sprawdziłam jakość tych kosmetyków.
Dla porownania np olejek Johnnson & johhnson poobklejany naklejkami z atestami i badaniami instytutów ma parafinę na samym czele składu i jest jednym z najgorszych kosmetyków, z jakimi miałam do czynienia, więc nie wierzę w zadne atesty tylko w to, co widzę i czuję sama.

a możesz mi powiedzieć coś na temat tego mydła z węglem znaczy jego działanie i jak Tobie się sprawdziło?? bo zaintrygowało mnie

a jeśli chodzi o dyskusję to nie ma się co spinać, każdy swoje zdanie ma i jeśli ktoś nie ma ochoty niech nie kupuję.

Cytat:

Napisane przez SzatAnka71

Widziałam Ich sklepy i pewnie bym zrobiła jak Ty

choć zapachy jak dla mnie mają super

ale co z tego jak mnie wysuszają

Ja koniec końców nic nie kupiłam- jedyne co pamiętam to galaretki chyba do kąpieli i miliony musujących kul :P dużo bardziej mi się podobała mydlarnia sabon

lieselotte · 2012-01-20, 22:37

Cytat:

Napisane przez Korah

Wiesz, gdzie ja mam caly przemysl kosmetyczny? Dokladnie tutaj

i nie wierze w żadne atesty, kiedy czytam np to:

Wczoraj PAP podał, że parabeny, związki stosowane jako konserwanty w kosmetykach, produktach farmaceutycznych oraz żywności gromadzą się w tkance sutka i nie można wykluczyć, że mają udział w rozwoju raka piersi – oceniają brytyjscy naukowcy, na podstawie swoich najnowszych badań.Więcej tutaj: http://tvp.info/informacje/nauka/skl...piersi/6228345

Mówili o tym nie tylko w tv ale i w radiu. Powoli, acz konsekwentnie robi się glosno na takie tematy. A to tylko jedna z moich dzisiejszych lektur, niestety jak dostaniesz raka to nikt, żadna organizacja atestująca, którą tak cenisz Ci odszkodowania nie wypłaci

I uważasz, że winę ponosi jedynie przemysł kosmetyczny? Przyjrzyj się, co dzieje się w żywności. Nie jestem wyznawczynią panującego systemu, jeśli chciałaś mi dopiec ;-) Z drugiej strony pamiętaj, że producenci starają się spełniać przepisy prawne i nic więcej. Gdyby tych regulacji nie było sytuacja byłaby dużo gorsza.

gayenka · 2012-01-20, 22:42

Halo

czy możemy rozmawiać o mydełkach naturalnych?

Wczoraj widziałam mydełka Khadi w mojej okolicy, jestem ich bardzo ciekawa, ale 23 zł za mydło to jednak sporo

A teraz czekam na nowości z LF i znowu kusi mnie Tuli

Korah · 2012-01-20, 22:44

Cytat:

Napisane przez lieselotte

I uważasz, że winę ponosi jedynie przemysł kosmetyczny? Przyjrzyj się, co dzieje się w żywności. Nie jestem wyznawczynią panującego systemu, jeśli chciałaś mi dopiec ;-) Z drugiej strony pamiętaj, że producenci starają się spełniać przepisy prawne i nic więcej. Gdyby tych regulacji nie było sytuacja byłaby dużo gorsza.

Przepraszam, jeśli bylam zbyt dosadna. Ale czasem nerwy mnie ponoszą. Oczywiscie że kwestie dotyczące tego, czym są faszerowane jajka, mięso, mleko, warzywa i inne pokarmy jest w moim interesie, ale kosmetyki to moja pasja. Rozumiem, co mialaś na myśli, jednak próbuję wytlumaczyć, że caly przemysl kosmetyczny to jedna wielka konspiracja, każdy chce tylko na tym zarobić, na nas. Nikogo tak naprawdę nie obchodzi czym sie trujemy, wystarczy, że jeden debil podpisze papier i zalatwione.

seszene · 2012-01-20, 22:46

ja mam mydełko khadi i kupiłam po 14zł

różane. pięknie pachnie i nie wysusza ale nie stosuje go do buzi- tu używam innego

lieselotte · 2012-01-21, 00:02

Cytat:

Napisane przez Korah

Przepraszam, jeśli bylam zbyt dosadna. Ale czasem nerwy mnie ponoszą. Oczywiscie że kwestie dotyczące tego, czym są faszerowane jajka, mięso, mleko, warzywa i inne pokarmy jest w moim interesie, ale kosmetyki to moja pasja. Rozumiem, co mialaś na myśli, jednak próbuję wytlumaczyć, że caly przemysl kosmetyczny to jedna wielka konspiracja, każdy chce tylko na tym zarobić, na nas. Nikogo tak naprawdę nie obchodzi czym sie trujemy, wystarczy, że jeden debil podpisze papier i zalatwione.

Rozumiem, nie ma sprawy. Zgadzam się, że współczesne regulacje oparte są na zasadzie "jesli coś nie zabija względnie szybko, to uznajemy to za bezpieczne". I jako konsumenci wszyscy musimy pogłębiać naszą wiedzę, aby wiedzieć, na czym stoimy. Ale uważam, że kosmetyki to jednak przemysł, który szkodzi mniej niż spożywczy czy farmaceutyczny.

bzeltynka · 2012-01-21, 12:15

Cytat:

Napisane przez seszene

a możesz mi powiedzieć coś na temat tego mydła z węglem znaczy jego działanie i jak Tobie się sprawdziło?? bo zaintrygowało mnie

używam go głównie do zębów, bo czytałam, ze mydło jest dla zębow lepsze, niż pasta bo nie obkleja ich czyms tam, nie pamietam czym - no i uzywam zamiennie, jeden dzien pastę, drugi dzien mydło

do twarzy tez czasem używam - mocno oczyszcza, skóra jest aż skrzypiąca z czystosci, ale nie wysuszona

seszene · 2012-01-21, 23:56

Cytat:

Napisane przez bzeltynka

używam go głównie do zębów, bo czytałam, ze mydło jest dla zębow lepsze, niż pasta bo nie obkleja ich czyms tam, nie pamietam czym - no i uzywam zamiennie, jeden dzien pastę, drugi dzien mydło

do twarzy tez czasem używam - mocno oczyszcza, skóra jest aż skrzypiąca z czystosci, ale nie wysuszona

a powiedz mi i szczoteczką pocierasz o mydło i myjesz?:P a ma jakiś posmak czy coś?? przepraszam że tak Cię zamęczam, ale zaciekawiło mnie to

bzeltynka · 2012-01-22, 09:14

tak, pocieram szczoteczką a posmak mydlany jest ale leciutki i szybko znika

ksenka · 2012-01-22, 09:26

Zostalo mi troche tego mydla weglowego to juz wiem co z nim zrobie

) niestety do twarzy sie ono jednak nie nadaje, przynajmniej dla mnie

SzatAnka71 · 2012-01-22, 09:32

Cytat:

Napisane przez anula_ga

na lf można kupić małe mydełka próbne

więc najlepiej weź kilka takich małych własnie.
Pani Ewa zawsze dorzuca jakies malutki próbeczki mydeł, ale przyznam szczerze, ze nigdy nie prosiłam o jakies konkretne. Myslę jednak, że jesli napiszesz jakie bys chciala i akurat będa na stanie to bez problemu dostaniesz

twarde balsamy sa super, ale rozsmarowanie ich na rękach czy nogach jest dla mnie zbyt czasochłonne. Ostatnio są nowe balsamy - miękkie, moze taki byłby lepszy dla Ciebie?

Ja wiem że mydła szybko schodzą i pewnie bym i duże wykończyła szybko ale wolałabym najpierw spróbować

jak wiesz od jakiegoś czasu się zbieram do zakupu takich mydełek i jakoś mi tak czas płynie

Cytat:

Napisane przez Korah

Oj, no szkoda.

Szkoda i pewnie dlatego do nich nie pójdę

Cytat:

Napisane przez seszene

Ja koniec końców nic nie kupiłam- jedyne co pamiętam to galaretki chyba do kąpieli i miliony musujących kul :P

Kule i inne dobroci niby miałam ale one mnie wysuszają

jedyne co to mają ładne zapachy i woda się robi przyjemnie kolorowa ale to za mało żeby kupować tak drogie rzeczy

Scarlet23 · 2012-01-22, 10:51

Cytat:

Napisane przez ksenka

Zostalo mi troche tego mydla weglowego to juz wiem co z nim zrobie

) niestety do twarzy sie ono jednak nie nadaje, przynajmniej dla mnie

może do włosów?Ja mysłam nim włosy i były ok

2012-01-20, 17:52	#1778
choroba BAN stały Zarejestrowany: 2011-10 Wiadomości: 18	Dot.: Naturalne mydła i mydełka :) No właśnie, ja jestem totalnym laikiem w temacie, ale jakieś prawo obowiązuje... A że pani ma działalność.. może mieć zarejestrowaną sprzedaż przez internet, a nie produkcję. Tak mnie to tylko zastanawia, nie chcę nic złego pisać o LF, bo kuszą mnie te mydła, ale z drugiej strony trochę obawiam się kupić

2012-01-20, 22:00	#1784
bzeltynka Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-04 Wiadomości: 950	Dot.: Naturalne mydła i mydełka :) LF działa od kilku lat i gdyby cos było nie tak to już by dawno nie działała, więc moim zdaniem to niepotrzebna panika. Moja znajoma ma wytwórnię serów ekologicznych i u niej juz na samym początku działalnosci co chwilę pojawiał się a to sanepid a to inne inspekcje - przypuszczam, ze w przypadku kosmetyków jest podobnie. Nakręciłyscie się trochę, a przecież chyba wszystkie dziewczyny, które pisały, ze kupiły mydełka z LF były zadowolone. Ja wypróbowywałam mydło z węglem, indianskie lato, krzepką pokrzywę, balsam masujący, bazy mydlane i swieczki sojowe i wszystko było doskonałe, zamowilam teraz rozmarynowy twist i trzy korzenie i nie mam zamiaru się przejmowac jakimis atestami i pieczątkami, skoro po prostu na sobie sprawdziłam jakość tych kosmetyków. Dla porownania np olejek Johnnson & johhnson poobklejany naklejkami z atestami i badaniami instytutów ma parafinę na samym czele składu i jest jednym z najgorszych kosmetyków, z jakimi miałam do czynienia, więc nie wierzę w zadne atesty tylko w to, co widzę i czuję sama.

2012-01-20, 22:42	#1791
gayenka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-06 Wiadomości: 3 269	Dot.: Naturalne mydła i mydełka :) Halo czy możemy rozmawiać o mydełkach naturalnych? Wczoraj widziałam mydełka Khadi w mojej okolicy, jestem ich bardzo ciekawa, ale 23 zł za mydło to jednak sporo A teraz czekam na nowości z LF i znowu kusi mnie Tuli __________________ Se spánky z břidlicových střech se zády rtutě na oknech, páry z broušenýho skla, se stehny váhy, tě každej zná, tě každej zná, tě každej zná a když Tě ochutná, ví, že víš, že...

2012-01-20, 22:46	#1793
seszene Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-11 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 75	Dot.: Naturalne mydła i mydełka :) ja mam mydełko khadi i kupiłam po 14zł różane. pięknie pachnie i nie wysusza ale nie stosuje go do buzi- tu używam innego __________________ http://naturaipiekno.blogspot.com/

2012-01-22, 09:14	#1797
bzeltynka Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-04 Wiadomości: 950	Dot.: Naturalne mydła i mydełka :) tak, pocieram szczoteczką a posmak mydlany jest ale leciutki i szybko znika

2012-01-22, 09:26	#1798
ksenka Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-10 Wiadomości: 1 462	Dot.: Naturalne mydła i mydełka :) Zostalo mi troche tego mydla weglowego to juz wiem co z nim zrobie ) niestety do twarzy sie ono jednak nie nadaje, przynajmniej dla mnie __________________ Poczatki mego bloga

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)