Problemy i pielęgnacja cer suchych, naczynkowych, wrażliwych, alergicznych - Strona 90 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Biochemia kosmetyczna

Notka

Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas.

Pokaż wyniki sondy: Czy jesteś za usunięciem kompozycji zapachowych z kosmetyków na rumień i naczynka?
TAK 21 87,50%
NIE 3 12,50%
Głosujący: 24. Nie możesz głosować w tej sondzie

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-07-24, 20:35   #2671
Silwena
Wtajemniczenie
 
Avatar Silwena
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 304
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Cytat:
Napisane przez bajeczka000 Pokaż wiadomość
No to się wywnętrzniłam - od razu mi lepiej
No dokładnie! napisac co wkurza, co nie jest tak jak trzeba i jakie ma sie w zwiazku z tym przemyślenia i od razu w głowie sie plan działania układa

ja od jutra testuje Lirenke, dopiero zrobiłam próbe alergiczna na rekach i przedramionach, wiec sie okaze czy ja też sie z nia zaprzyjaźnie

a mój rumień, nadal jest, ale taki różowy, lekko opuchnięty i nie piecze juz skóra w ogóle, a szkoda, bo co ja jutro pokaże lekarzowi?


dobranoc
Silwena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-24, 22:41   #2672
marcinn12
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 128
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Cytat:
Napisane przez Silwena Pokaż wiadomość
Tą długą drogą przez męki idę/biegam/pląsam już ponad 9 lat ale dzieki za odzew

Przykro mi ... Ja walcze już ponad rok i jest bliżej niż dalej. Nie wiedziałem, że masz tak źle.

Cytat:
miałam kuracje Differinem i Davercinem, Dalacinem T, Zinerytem, antybiotykami doustymi Unidox, Duomox etc, pomogła jedynie kuracja hormonami (Diana35 tylko, microgynon, regulon były okropne), ale to była pomoc doraźna, czyli bierzesz = jest OK, odstawiasz = mam wysyp wodnych gul wielkosci 2zł
Mocne antybiotyki, długo je stosowałas? Być moze to jeden z powodów "rozwalenia" bebechów. Napewno uklad pokarmowy cierpi przez to (flora bakteryjna) i trzeba zażywac probiotyki.
Byłas leczona np azytromycyną (summamed)? W moim wypadku lek przyniosl bardzo dobre efekty - az mnie to zaskoczylo.


Cytat:
bo miałam dosc jej 2letniej kuracji AcneDermem
Pomógl Ci cos w ogole ten kwas azalainowy? Rowniez go stosowałem i dla mnie lepsze efekty osiagniesz stosujac peelingi np kwasem salicylowym lub glikolowym. Ja teraz tłucze skore kwasem mlekowym , mam poparzenia po nim lekkie ale skora odzywa i staje sie napięta i wszytskę wagry i pryszcze idą do góry i mi zassuchaja automatycznie w 2-3 dni i nie ma po nich śladu. Jestem zadowolony Osobscie nie znalazłem w necie informacji o stosowanie czystej konsystencji tego kwasu na twarz ale zaryzykowałem i mi się spodobało. W necie jest przepis na tonik z mieszanką kwasu hialuronowego.
Co wiecej rowniez bylem leczony przeciwwirusowo mimo ze nie stwierdzono u mnie jakiś wirusów i rowniez po tych antybiotykach mi się poprawiło. Wniosek z tego ze trzeba probowac na wiele stron :P

Co Ci mogę powiedzieć, wiesz wiecej ode mnie bo to już 9 lat. Walcz i próbuj, może w końcu coś zaskoczy Życze powodzenia. Ja wciac testuje nowe specifiki W aptece już jestem stałym bywalecem i gdy mnie widzą to tylko się uśmiechają i zacieraja ręce


A co do tych badan, zawsze jest najlepiej zrobic je na poczatek. Ja zaczalem leczenie bez tego a pozniej okazalo sie ze mam cos nie tak i trzeba było podawać jakieś leki, ktore roznie działały. Dlatego o tym napisalem.

Pozdrawiam
marcinn12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-25, 08:23   #2673
Silwena
Wtajemniczenie
 
Avatar Silwena
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 304
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Cytat:
Mocne antybiotyki, długo je stosowałas? Być moze to jeden z powodów "rozwalenia" bebechów. Napewno uklad pokarmowy cierpi przez to (flora bakteryjna) i trzeba zażywac probiotyki.
Byłas leczona np azytromycyną (summamed)? W moim wypadku lek przyniosl bardzo dobre efekty - az mnie to zaskoczylo.

Od dziecka jestem zaprawiona w boju jesli chodzi o antybiotyki, nie rozwalaja mi "bebechów", poza tym radze sobie w trakcie stosowania ich i nigdy nie miałam żadnych ubocznych cholerstw w czasie, ani po skonczeniu kuracji, a długo nie brałam - amoksycyline w konskich dawkach raz na szybko (tez wydaje mi sie ze pomogła doraznie na co co ówczesnie na żuchwie miałam), Duomox to dłuuuugo (pare miesiecy) ale w dawce małej, pół tabsy chyba, Unidox jak na ulotce (opakowan kilka ale nie pod rząd - pod rząd 3 opakowania, potem przerwa i znów) wtedy jeszcze kłopotów z brzuchem takich nie miałam, to się zaczęło kilka lat temu (ze 3) A te kuracje były daaawno temu, to po nich stwierdzili, że to jednak hormony, potem tylko tabletkami antykoncepcyjnymi chcieli mnie "leczyc", ale z każdym odstawieniem cera "brudziła/zanieczyszczała" mi sie bardziej i to na stałe. Summamedu nigdy nie brałam poza tym teraz to już raczej nikt mi antybiotyków nie zapisze, bo nie mam cyst, ropniaków i tych ogromnych gul <odpukuje> i oby tak juz zostało

Cytat:
Pomógl Ci cos w ogole ten kwas azalainowy?
moja skóra na cąłym ciele ma problemy z gojeniem sie ran, ranek, krostek etc, a ten kwas pomagał mi szybciej wchłaniać przebarwienia pozapalne, zwykle czekałam az plama zniknie jakies pól roku, a żeby sie sam syf wchłoną i ta plame zostawił to cZasem nawet miesiąc, a kwas pomagał przez to szybciej przebrnąć. Niestety to było takie w koło macieja - azelaina przebarwienia wybieliła, a tu i tak z nowych krost były nastepne. U mnie TYLKO na przebarwienia działała, zaskórników mam od azelainy kilka razy wiecej, bo kiedys mialam tylko na nosku, a teraz czarne kropy mam na całej twarzy. Być może ropniaki nie powstają dzieki tej kuracji (od 9miesięcy uzywam tez Effaclaru K i 1-2 w tygodniu Differinu, punktowo jak cos sie wykluwało duzego Davercin)


Peelingi i to kwasami do tego odpadają, sam kwas salicylowy (taki w buteleczce z apteki) sprawia, że po przetarciu mam czerwoną i podrażnioną twarz, kilka razy bardziej mi sie przetłuszcza, miejscami skóra robi sie jak skorupa i wszytsko to długo sie naprawia po takiej jednej aplikacji. W ogóle Robie sobie maseczki z aspiryny, to max co moge stosowac i mnie nie "zburacza". Kwas PHA i mlekowy polecano mi juz na wizażu, napewno kiedys wypróbuję, na razie z uwagi na te rumieńce wolę nic nowego nie pchac, skoro kremy nawilzajace mi podrażniaja skóre, to o kwasie mlekowym nawet nie mysle..

Te kuracje przeciwwirusowe to popieram, jak mam słabsza kondycje/odporność, to skóra od razu sie zanieczyszcza (problemy skórne mam wtedy na całym ciele) i "brzuch" tez wtedy mnie dobija, więc to idzie w parze.


Cytat:
Co Ci mogę powiedzieć, wiesz wiecej ode mnie bo to już 9 lat.
niekoniecznie więcej, ja jak dostane jakiś lek czy mazidło, to własnie DŁUUUGO przy nim zostaje i dłuuugo go uzywam, by powiedziec czy pomagało czy nie, więc wielu wielu rzeczy jeszcze nie testowałam (jak wspominałam nie wiem jak działa PHA, kwas mlekowy, kwas kojowy, etc ). Kremidło z Oczarem Wirgilijskim sobie kup, skoro biegasz po aptekach, czasem warto i tkaie specyfiki wypróbować.

Ja już mam z górki z ta walką, pryszczole już mi się nie robią od jakiegoś czasu, tylko krostki, zaskórniki otwrate i zamkniete, prosaki, czasem okresowo kaszka podskórna, a obecnie tylko gródki mi zostały bolące, co siedzą W SKÓRZE, więc na zewnatrz ich nie widac, cera wygląda lepiej niz kiedyś.

Tylko teraz te rumienie, podraznienia, czasem też schodzi mi skóra (co jak uzywalam azelainy to NIE SCHODZILA a teraz schodzi :d), ale najgorsze jest to, że z grubej skóry krokodyla, której nie ruszało NIC, mam teraz cieniutką, delikatna, bladą skórkę, spod której prześwituje WSZYSTKO, łacznie z tymi bordowymi plamami, których pochodzenia nie znam. Wyjde bez filtra na 10 minut na balkon i mam buraka! i podraznioną piekąca skóre na twarzy, położe krem nawilżający - podrażnienie, pieczenie, położe maseczke z KoziegoMleka - podrażnienie. Cholera wie czemu tak sie robi, oczy mi wyłażą z orbit tak pieką, zachodzą mgłą, nie moge czytac ksiażki nawet, przed kompem staram sie nie siedziec długo.

Z jednego ciulstwa, wchodze w drugie (ale ropniaków juz nie ma )

ja również pozdrawiam i lece sie przygotowac do wizyty
Silwena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-25, 11:06   #2674
Hanneke
Rozeznanie
 
Avatar Hanneke
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 956
GG do Hanneke
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Silwena, ja co prawda nigdy nie miałam trądziku, jedynie maleńki grudkowy w okresie dojrzewania, ale to pikuś, ani tłustej cery (miałam za to ŁZS, naczyńka i bardzo delikatną cienką skórę z rumieniem).
Jednak przy tak delikatnej i podrażnionej skórze filtry chemiczne mogą Cię szczypać i podrażniać, niezależnie od marki (ja tak miałam).
Na początku stosowania retinoidów (no i od niektórych kosmetyków) też miałam duże ciemne rumieńce, skóra wręcz paliła. Bardzo mi pomogło odbudowanie bariery ochronnej naskórka, oraz mocne nawilżanie, bo przesuszona skóra też się łatwiej podrażnia. Niestety dermatolodzy często zapisują agresywne kuracje antytrądzikowe zapominając o nawilżeniu. Już się tak nie czerwienię i podrażnienia znacznie szybciej znikają.
Może warto by się zainteresować naturalną pielęgnacją? Zakładam (ale może błędnie?), że raczej masz skórę podatną na zapychanie, wiesz co Cię zapycha?
No i pewnie to doskonale wiesz, ale na pielęgnację trzeba patrzeć kompleksowo, czyli ważne jest też to czym zmywasz twarz i jakiego makijażu używasz.
Hanneke jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-25, 14:28   #2675
Silwena
Wtajemniczenie
 
Avatar Silwena
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 304
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Witaj, Hanneke
masz racje, nawilżanona cera to podstawa, jakakolwiek by nie była - sucha czy tłusta, trzeba by była miękka i nieprzesuszona. Nie tylko trzeba nawilżac ja zewnetrznie, ja pije mnóstwo wody i łykam czasem różne cenne oleje w tabsach. Mimo to moja skóra obecnie jest odwodniona, przesuszona i podrażniona - dermatolożka od razu to zauwazyła i kazała mi kupic jakis żel do mycia i krem o jakiejś nazwie, której nie mogę rozczytać : Pluiriagel czy coś, ale jak wpisuje w google to nic nie wyskakuje, przekonam sie w aptece, ale sie pewnie okaze, że są to preparaty wypchane zapychaczami, a wtedy podziekuje im serdecznie.

Ja tez mam "pikusia" obecnie nie mam stanów ropnych, cyst i nacieków itp, a mimo to derma zapisała mi opakowanie Tetralysalu i Isotrexin w żelu - więc ja wcale nie wiem, czy z punktu widzenia medycznego - ten grudkowy pikuś to taka bagatela skoro Isotrexin na niego dostałam i antybiotyk doustny, czy ona własnie chce mi tymi agresorami rozwalić ryja

Derma powiedziała, że żadne badania tu są nie potrzebne (nużeńce i inne, bo sie nie kwalifikuje z moja cerą, chyba ze sama chce to powiedziała ze laboratorium jest obok ), wysluchala mojej historii i powiedziała, że mam sie nastawić na dłuższą kuracje, a jak moja cera bedzie reagowac to zobaczymy (czy alergia, podraznienie, rumienie beda sie tworzyc nadal). jak mowilam kazała kupic krem o nazwie "której nie moge rozczytac", więc jakieś tam źródło nawilżenia mi dała.

Osobiście od daawna nie uzywam niczego co mogłoby mnie zapchać czy podraznić, uzywam olejów (konopny, pachnotka, z orzecha włoskiego), maceratu z nagietka, hydrolatów - róża, rumianek, myję buźkę Oceanic, AA help - taka bez mydła, hipoalergiczna emulsja. Na noc co pare dni Effaclar K (sprawdzony krem), a makijażu w ogóle nie nakładam - zadnej kolorówki w zyciu nie uzywałam, raz na 2-3 miesiące posmaruje się fluidem (tylko wtdy jak jakis hardkor do ukrycia mam), a tak to filtr tylko jak wychodzę i czasem oprószam twarz pudrem transparentnym, albo skrobią. Masz tez racje z tymi filtrami, bo wszystkie ktore mam obecnie potestowane mnie krostawiły i podrazniały, ale bez filtra nawet 10 min na słoncu ma dla mnie katastrofalne skutki, wiec wole juz rumien i krostki niż skorupe i ból skóry, bo po tym trudniej wrócic skorze do siebie. Wiem tez, że mam cere trądzikową-tłustą i całe życie będę się z tym zmagać, tylko chodzi mi o to, żeby powróciła do równomiernego koloru, nie była w ciapki i rumienie

Dlatego nie wiem co robić, bo do szczesia niewiele mi trzeba, a tu derma wyskakuje z takim arsenałem...
Jak miałam ropne zmiany nie mialam tak silnej kuracji nigdy, a teraz mam na 3 plameczki i zaskórniki i niepokoi mnie to starsznie, powiedziała, że mam wrazliwa, podrazniona cere i zapisała na nią Isotrexin

kolejny konował?
co ja mam robić teraz?
mam na rumieniec położyc na noc Isotrexin bo ona to lekarz i sie zna tak?

Edytowane przez Silwena
Czas edycji: 2009-07-25 o 14:31
Silwena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-25, 15:06   #2676
Hanneke
Rozeznanie
 
Avatar Hanneke
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 956
GG do Hanneke
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Eh, Ci dermatolodzy. Osobiście nie stosowałam, ale jeżeli masz podrażnioną twarz to Cię Isotrexin może nieźle załatwić. Może daj swojej skórze odpocząć przez parę dni, niech minie podrażnienie a później spróbuj te leki od dermy.
Same oleje mogą nie dać odpowiedniego nawilżenia, ja bym dorzuciła jakieś ceramidy, alantoinę itp.Może pomyśl nad serum łagodząco-nawilżającym?
Ewentualnie możesz spróbować jakiś filtr mineralny, tylko one chyba mogą zapychać no i niższa ochrona UVA.
Jeżeli byś się kiedykolwiek zainteresowała makijażem to polecam minerały i nasze wizażowe podforum.
Hanneke jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-25, 16:53   #2677
Silwena
Wtajemniczenie
 
Avatar Silwena
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 304
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Hanneke dziękuję Ci za Twoje porady i zaproszenie do tematów o minerałach, przestudiowałam tylko jeden temat ten z fotkami PRZED i PO umalowaniu minerałami i zrobił na mnie OGROMNE wrażenie.

Na razie tak jak sama mówisz, będę czekać aż skóra wróci do normy i zapisze sie do innego lekarza. Nie mogę iść na kontrole do tej baby, bo termin jaki wyznaczyła jest za 2 tyg i nie pójde przeciez i nie powiem jej, że nie uzywałam jej antybiotyków bo czekałam az sie buźka uspokoi, bo ona kazała mazac sie isotrexinem od dzis. (mimo, że widziała stan mojej skóry i sama mowiła, że mam suchą podrażnioną twarz, no ale.... tyle rzeczy jej opowiedziałam, a ta nawet sie nad nimi nie zastanowiła )

A co do filtrów, to jeśli Lirene tez bedzie mnie podrazniał, to pouzywam dłużej ten z SVR, mimo, że barwiony i wyglądam w nim śmiesznie, to jednak warto może dłużej go potestować. A co do ceramidów i alantoiny, to jeśli się da dodawac je na dłoni do maceratu i od razu stosować na skóre, to ok, moge zakupić te produkty, ale "kręcenie" kremu i odmierzanie malusich porcyjek pipetkami, próby połaczenia ze sobą odpowiednich związków w zlewkach, w łaźniach wodnych itd - odpada.


Pozdrawiam cieplutko i jeszcze raz dziekuje za odzew
Silwena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-07-25, 18:16   #2678
katty86
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 634
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Cytat:
Napisane przez Silwena Pokaż wiadomość
Witaj, Hanneke
masz racje, nawilżanona cera to podstawa, jakakolwiek by nie była - sucha czy tłusta, trzeba by była miękka i nieprzesuszona. Nie tylko trzeba nawilżac ja zewnetrznie, ja pije mnóstwo wody i łykam czasem różne cenne oleje w tabsach. Mimo to moja skóra obecnie jest odwodniona, przesuszona i podrażniona - dermatolożka od razu to zauwazyła i kazała mi kupic jakis żel do mycia i krem o jakiejś nazwie, której nie mogę rozczytać : Pluiriagel czy coś, ale jak wpisuje w google to nic nie wyskakuje, przekonam sie w aptece, ale sie pewnie okaze, że są to preparaty wypchane zapychaczami, a wtedy podziekuje im serdecznie.

Ja tez mam "pikusia" obecnie nie mam stanów ropnych, cyst i nacieków itp, a mimo to derma zapisała mi opakowanie Tetralysalu i Isotrexin w żelu - więc ja wcale nie wiem, czy z punktu widzenia medycznego - ten grudkowy pikuś to taka bagatela skoro Isotrexin na niego dostałam i antybiotyk doustny, czy ona własnie chce mi tymi agresorami rozwalić ryja

Derma powiedziała, że żadne badania tu są nie potrzebne (nużeńce i inne, bo sie nie kwalifikuje z moja cerą, chyba ze sama chce to powiedziała ze laboratorium jest obok ), wysluchala mojej historii i powiedziała, że mam sie nastawić na dłuższą kuracje, a jak moja cera bedzie reagowac to zobaczymy (czy alergia, podraznienie, rumienie beda sie tworzyc nadal). jak mowilam kazała kupic krem o nazwie "której nie moge rozczytac", więc jakieś tam źródło nawilżenia mi dała.

Osobiście od daawna nie uzywam niczego co mogłoby mnie zapchać czy podraznić, uzywam olejów (konopny, pachnotka, z orzecha włoskiego), maceratu z nagietka, hydrolatów - róża, rumianek, myję buźkę Oceanic, AA help - taka bez mydła, hipoalergiczna emulsja. Na noc co pare dni Effaclar K (sprawdzony krem), a makijażu w ogóle nie nakładam - zadnej kolorówki w zyciu nie uzywałam, raz na 2-3 miesiące posmaruje się fluidem (tylko wtdy jak jakis hardkor do ukrycia mam), a tak to filtr tylko jak wychodzę i czasem oprószam twarz pudrem transparentnym, albo skrobią. Masz tez racje z tymi filtrami, bo wszystkie ktore mam obecnie potestowane mnie krostawiły i podrazniały, ale bez filtra nawet 10 min na słoncu ma dla mnie katastrofalne skutki, wiec wole juz rumien i krostki niż skorupe i ból skóry, bo po tym trudniej wrócic skorze do siebie. Wiem tez, że mam cere trądzikową-tłustą i całe życie będę się z tym zmagać, tylko chodzi mi o to, żeby powróciła do równomiernego koloru, nie była w ciapki i rumienie

Dlatego nie wiem co robić, bo do szczesia niewiele mi trzeba, a tu derma wyskakuje z takim arsenałem...
Jak miałam ropne zmiany nie mialam tak silnej kuracji nigdy, a teraz mam na 3 plameczki i zaskórniki i niepokoi mnie to starsznie, powiedziała, że mam wrazliwa, podrazniona cere i zapisała na nią Isotrexin

kolejny konował?
co ja mam robić teraz?
mam na rumieniec położyc na noc Isotrexin bo ona to lekarz i sie zna tak?
Może chodziło Ci o physiogel? Link: https://wizaz.pl/kosmetyki/szukaj.ph...gdzie=produkty .
Ja mam szampon z tej serii,ale na mnie akurat nie zrobił wrażenia,miała po nim nie swędzieć głowa a swędzi i w dodatku mam łupież.
A próbowałaś olejków myjących(np. z Biochemii Urody)?Też nie każdemu służą,ale większość osób je sobie chwali.
Pozdrawiam i życzę powodzenia w walce o skórę.
__________________


katty86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-25, 21:23   #2679
Silwena
Wtajemniczenie
 
Avatar Silwena
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 304
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

o taaak, jestem na 90% pewna, że to phisiogel pisze na karteczce
po prostu ona napisała to przez dwa "i" (zamiast physiogel) stad i reszta tych kulasów dziwnie wygladała i mnie to zmyliło
ta kobieta jest straszną pomyłką..
raczej nie wykupie tego kremu i żelu ze względu na 'ceprylic/capric triglyceride, glycerin' w składzie wysoko

a co do olejków myjących, to zrobiłam raz samodzielnie i był taki sobie (w buteleczce olej+emuglator+wit E z tablety) i podobało mi się natłuszczanie, a że oprócz sebum nie mialam co zmywać, to czułam się umyta i nawilzona za jednym zamachem
obecnie mam takie samo uczucie po mineralce+emulsja Oceanic AA help, z tym, że na skórze nie ma tłustej warstewki/poświatki
jak chce poczuc tłustość to stosuje sam olej, tylko konopny wchłaniał sie u mnie do matu

dobranoc kto nie śpi
Silwena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-25, 22:50   #2680
katty86
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 634
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Cytat:
Napisane przez Silwena Pokaż wiadomość
o taaak, jestem na 90% pewna, że to phisiogel pisze na karteczce
po prostu ona napisała to przez dwa "i" (zamiast physiogel) stad i reszta tych kulasów dziwnie wygladała i mnie to zmyliło
ta kobieta jest straszną pomyłką..
raczej nie wykupie tego kremu i żelu ze względu na 'ceprylic/capric triglyceride, glycerin' w składzie wysoko

a co do olejków myjących, to zrobiłam raz samodzielnie i był taki sobie (w buteleczce olej+emuglator+wit E z tablety) i podobało mi się natłuszczanie, a że oprócz sebum nie mialam co zmywać, to czułam się umyta i nawilzona za jednym zamachem
obecnie mam takie samo uczucie po mineralce+emulsja Oceanic AA help, z tym, że na skórze nie ma tłustej warstewki/poświatki
jak chce poczuc tłustość to stosuje sam olej, tylko konopny wchłaniał sie u mnie do matu

dobranoc kto nie śpi
Ja obecnie jestem na etapie zauroczenia olejkami myjącymi(ja mam z BU).Ostatnio nawet nie mam uczucia tłustości po umyciu albo się przyzwyczaiłam.
Moim zdaniem jeśli to co używasz Ci służy to nie zmieniaj tego,lekarze nie znają naszej skóry tak jak my,często polecają produkty pod wpływem przedstawicieli handlowych a poza tym nawet jeśli lekarzowi coś pasuje to nie znaczy,że pacjentowi też będzie.
A co do kremu to próbowałaś humektanu?Nie jest tłusty,raczej taki nawilżający.Nie wiem czy do twojej skóry wystarczy,ja go polubiłam ale później odkryłam żel hialuronowy(czy jak to się pisze) i oleje i już nie jest mi potrzebny humektan.
Doczytałam,że stosujesz oleje.Próbowałaś dodawać do nich żel hialuronowy?Trzeba znaleźć odpowiednie dla siebie proporcje,ale daje fajny efekt.
Z tego co znalazłam to masz również rumieńce i obawiasz się trądziku różowatego?Próbowałaś maceratu z kasztanowca?Mi widocznie zmniejszył rumieńce,nadaje się nawet do tłustej skóry,choć ja mam obecnie suchą/normalną,ale i tak daje rady.Nie twierdzę,że się nie rumienię,ale znacznie łagodniej niż wcześniej.
Aha,też mam problemy z oczami,skóra mi zimą wariowała i myślałam,że to początki trądziku różowatego ale u mnie okazało się to kwestią alergii.Oczy już mają się trochę lepiej,chociaż dalej leczę skutki niewłaściwego leczenia zapalenia spojówek.A skórę uspokoiła mi się powoli,choć w swoim czasie wyglądało to tak,że ciągłe rumieńce,krem który odpowiadał mi od kilku miesięcy podrażniał,skóra piekła,używałam maści z witaminą A tylko(choć w lato chyba nie można,u mnie to była zima),potem powoli spróbowałam kremów na naczynka,aż w końcu przeszłam na naturalną pielęgnację i teraz jest naprawdę nieźle.Mam nadzieję,że też jakoś powoli to wszystko Ci się uda poukładać.Jeśli jesteś pewna,że to nie problem wewnątrz organizmu to pozostaje delikatna pielęgnacja.
Doczytałam co Ci derma zapisała.No i powiem Ci,że ostro z tego co piszesz.Może skonsultuj się z kimś innym jeszcze,bo popsuć to łatwo,ale naprawić później to gorzej.
__________________



Edytowane przez katty86
Czas edycji: 2009-07-25 o 22:54
katty86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-26, 09:41   #2681
Hanneke
Rozeznanie
 
Avatar Hanneke
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 956
GG do Hanneke
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Cytat:
Napisane przez Silwena Pokaż wiadomość
Hanneke dziękuję Ci za Twoje porady i zaproszenie do tematów o minerałach, przestudiowałam tylko jeden temat ten z fotkami PRZED i PO umalowaniu minerałami i zrobił na mnie OGROMNE wrażenie.
Trafiłam na wizaż przez przypadek, miałam dość dermatolologów i tego co zrobili z moją skórą. Dzięki temu czego się tutaj dowiedziałam całkowicie zmieniłam swoją pielęgnację, niemal całkowicie zlikwidowałam problemy i mam niemal taką skórę jak w wieku 14 lat Może to co piszę też się komuś przyda, kto wie.
Co do wątku PRZED i PO to ojj tak, dziewczyny nieźle tam sobie radzą Tylko uwaga minerały uzależniają

Cytat:
Napisane przez Silwena Pokaż wiadomość
A co do ceramidów i alantoiny, to jeśli się da dodawac je na dłoni do maceratu i od razu stosować na skóre, to ok, moge zakupić te produkty, ale "kręcenie" kremu i odmierzanie malusich porcyjek pipetkami, próby połaczenia ze sobą odpowiednich związków w zlewkach, w łaźniach wodnych itd - odpada.
Myślałam na początek o jakimś prościutkim serum tzn. kwas hialuronowy wielkocząsteczkowy+kwas hialuronowy małocząsteczkowy (w proporcji 1:1 lub 2:1)+ceramidy (do 15%) +alantoina (0,5%)+d-panthenol (0,5-5%) np. wszystko miesza się razem, powstanie żel, część można przelać do małej buteleczki, a reszta do lodówki. Można ten żel mieszać na dłoni z olejem i na twarz, albo nawet wymieszać z olejem w buteleczce i silnie wstrząsać przed użyciem (lepiej by było osobno bo można zmieniać proporcje żelu do oleju w zależności od potrzeb). Nie jest to ani skomplikowane ani specjalnie kosztowne a powinno nawilżyć i ukoić znacznie lepiej niż sam olej. W celu ustalenia odpowiednich ilości składników powinien być pomocny ten kalkulator A odmierzenia odpowiednich ilości łyżeczki miarowe. Zajmuje to dosłownie z 3 min.

Cytat:
Napisane przez katty86 Pokaż wiadomość
Ja obecnie jestem na etapie zauroczenia olejkami myjącymi(ja mam z BU).Ostatnio nawet nie mam uczucia tłustości po umyciu albo się przyzwyczaiłam.
Oj tak, uwielbiam, szczególnie macerat z nagietka.

Cytat:
Napisane przez katty86 Pokaż wiadomość
A co do kremu to próbowałaś humektanu?Nie jest tłusty,raczej taki nawilżający.Nie wiem czy do twojej skóry wystarczy,ja go polubiłam ale później odkryłam żel hialuronowy(czy jak to się pisze) i oleje i już nie jest mi potrzebny humektan.
Czytałam opinie (bodajże na mineralnym) że humektan kilka osób mocno zapchał

Cytat:
Napisane przez katty86 Pokaż wiadomość
Aha,też mam problemy z oczami,skóra mi zimą wariowała i myślałam,że to początki trądziku różowatego ale u mnie okazało się to kwestią alergii.Oczy już mają się trochę lepiej,chociaż dalej leczę skutki niewłaściwego leczenia zapalenia spojówek.A skórę uspokoiła mi się powoli,choć w swoim czasie wyglądało to tak,że ciągłe rumieńce,krem który odpowiadał mi od kilku miesięcy podrażniał,skóra piekła,używałam maści z witaminą A tylko(choć w lato chyba nie można,u mnie to była zima),potem powoli spróbowałam kremów na naczynka,aż w końcu przeszłam na naturalną pielęgnację i teraz jest naprawdę nieźle.
Z tego co wiem to nie ma przeciwskazań do stosowania maści z wit. A całorocznie.

Cytat:
Napisane przez katty86 Pokaż wiadomość
Doczytałam co Ci derma zapisała.No i powiem Ci,że ostro z tego co piszesz.Może skonsultuj się z kimś innym jeszcze,bo popsuć to łatwo,ale naprawić później to gorzej.
Zgadzam się z Katty, jak masz możliwość to pomyśl nad wybraniem się do innego derma, może akurat zaproponuje coś ciekawego, a przede wszystkim dokładnie Cię obejrzy i wysłucha a nie standardowo zapisze to co wszystkim
Hanneke jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-07-26, 11:33   #2682
katty86
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 634
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Cytat:
Napisane przez Hanneke Pokaż wiadomość
Trafiłam na wizaż przez przypadek, miałam dość dermatolologów i tego co zrobili z moją skórą. Dzięki temu czego się tutaj dowiedziałam całkowicie zmieniłam swoją pielęgnację, niemal całkowicie zlikwidowałam problemy i mam niemal taką skórę jak w wieku 14 lat Może to co piszę też się komuś przyda, kto wie.
Co do wątku PRZED i PO to ojj tak, dziewczyny nieźle tam sobie radzą Tylko uwaga minerały uzależniają



Myślałam na początek o jakimś prościutkim serum tzn. kwas hialuronowy wielkocząsteczkowy+kwas hialuronowy małocząsteczkowy (w proporcji 1:1 lub 2:1)+ceramidy (do 15%) +alantoina (0,5%)+d-panthenol (0,5-5%) np. wszystko miesza się razem, powstanie żel, część można przelać do małej buteleczki, a reszta do lodówki. Można ten żel mieszać na dłoni z olejem i na twarz, albo nawet wymieszać z olejem w buteleczce i silnie wstrząsać przed użyciem (lepiej by było osobno bo można zmieniać proporcje żelu do oleju w zależności od potrzeb). Nie jest to ani skomplikowane ani specjalnie kosztowne a powinno nawilżyć i ukoić znacznie lepiej niż sam olej. W celu ustalenia odpowiednich ilości składników powinien być pomocny ten kalkulator A odmierzenia odpowiednich ilości łyżeczki miarowe. Zajmuje to dosłownie z 3 min.


Oj tak, uwielbiam, szczególnie macerat z nagietka.


Czytałam opinie (bodajże na mineralnym) że humektan kilka osób mocno zapchał


Z tego co wiem to nie ma przeciwskazań do stosowania maści z wit. A całorocznie.


Zgadzam się z Katty, jak masz możliwość to pomyśl nad wybraniem się do innego derma, może akurat zaproponuje coś ciekawego, a przede wszystkim dokładnie Cię obejrzy i wysłucha a nie standardowo zapisze to co wszystkim
O,dzięki.Gdzieś spotkałam się ze stwierdzeniem,że witamina A to retinoid(tak to się piszę),a że one zwiększają wrażliwość na słońce to wywnioskowałam,że wit A też.Ale dobrze wiedzieć,że jednak nie,bo bardzo ją lubię,choć ostatnio odpukać nie potrzebuję.Ale w swoim czasie uratowała mi skórę.

A co humektanu,to nigdy nie ma kremu,który nikogo nie zapycha.Tyle,że akurat humektan jest najmniej zapychającym kremem z jakim się spotkałam,ale oczywiście to nie znaczy że nie ma takich osób.
Poza tym ja jednak bardziej polecam żel ha i olej niż humektan.
__________________



Edytowane przez katty86
Czas edycji: 2009-07-26 o 11:36
katty86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-26, 12:28   #2683
Silwena
Wtajemniczenie
 
Avatar Silwena
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 304
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

katty86
Miałam hialurka, mieszałam na dłoni z olejami, ale powodował jakby wysuszenie skóry, więc później stosowałam juz sam olej i bardziej mi sie podobało, zapewne to wina tego co mowisz - nieprawidłowej proporcji, ja dawałam na 4 krople oleju, 2 hialura.

Juz sie nie obawiam trądziku różowatego, na to trzeba by lat dolegliwości ze strony naczynek, i stałego rumieńca, a ja tego nie mam, więc to napewno nie rózowaty. Z kasztanowca jeszcze nie miałam, w ogóle to z biochemi i mazideł jeszcze nic nie zamawiałam, tylko z ZSK, więc tylko czytałam o hydrolacie z kocanki i maceracie z kasztanowca i o ich wpływie na naczynka.

Ja jestem jesli chodzi o pielęgnacje, osoba bardzo cierpliwą, nic na szybko, jak uzywam czegoś to robie to systematycznie i dłuuugo, dlatego jest jeszcze wiele wiele rzeczy których nie wypróbowałam - poczawszy od w/w, a skonczywszy na kwasie mlekowym czy PHA. Zanim wypróbuje macerat z kasztanowca, to troche czasu upłynie, sama przecież wiesz, że oleje sa cholernie wydajne, mam obecnie dwa i uzywając go 2krople na dzien, albo 5 kropli co 3 dni, minie kilka miesiecy nim kupie cos nowego

I tak słusznie prawisz, widzę, że czytasz bardzo uwaznie co inni piszą w postach, a to bardzo zyczliwe i miłe z Twojej strony U mnie tak jak i u Ciebie, (wtedy w zimie), ten rumien to napewno spowodowała alergia na coś (i inne czynniki poboczne), z tym przynajmniej da sie uporac, dobrze, że daleko nam do różowatego!

Ja chyba jednak nie będę mogła pójść w Twoje ślady z delikatna pielęgnacją, ponieważ właśnie usiało mnie w podskórnych bolacych gulach, dwie wybiły juz do wierzchu i sa widoczne i czerwone, no i widzę jazda zacznie się od nowa.. także Isotrexin sie przyda jak najbardziej.



Hanneke
jestem początkująca jesli chodzi o znajomość receptur i tego "co z czym i jak", to serum o którym piszesz jestem skłonna samemu wykonać, własnie takie mikstury - przelej skaldniki do buteleczki i mocno wstrzasnij - jestem w stanie wykonywac, ale w sklepach BU, Mazidła, czy ZSK rzucaja mi sie na oczy tylko takie skomplikowane receptury z łaźniami wodnymi, ale teraz zapisze sobie Twoja słowa do notatnika i byc może wypróbuje w przyszłości.


20km od domu mam 3 przychodnie z 3ma dermatologami, u panstwowej "leczyłam sie" cały ten czas, bywało lepiej i gorzej.. Obecnie cierpliwość mi sie skonczyła, więc wyszukałam tą prywatnie co byłam u niej w sobote - kolejnego konowała, została mi jeszcze jedna przychodnia - równiez prywatna i jak tam będzie podobna sytuacja, to bede musiała poszukac czegoś 40km od domku, jak mus to mus..

dziekuje za wsparcie, szybciej i łatwiej układam sobie myśli, pisząc z Wami

ps/ Z tym zapychaniem to popieram Was obie ja podejrzewam zapychanie szczególnie - parrafinum liquidum oraz capric triglyceride, więc mnie może humektan by nie zapchał, szybciej własnie mógłby to zrobić physiogel.
Dlatego też bardziej ufam olejom, w koncu 100% oleju w oleju, to nie to samo co krem z wypychaczami składu i konserwantami.
Silwena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-26, 13:43   #2684
katty86
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 634
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Silwena moim zdaniem dawałaś za dużo żelu ha,ja daje gdzieś tak pół na pół objętościowo,to wychodzi gdzieś jedna kropla żelu ha(mam z mazideł,to taki bardziej żel,gęsty dość),potem olej(tu na oko,gdzieś 4 krople) i ostatnio zaczęłam dodawać jeszcze krople albo dwie jedwabiu hydrolizowanego(z mazideł) i wydaje mi się,że on też fajnie nawilża.
Mi też trochę zajęło zaprzyjaźnić się z żelem ha ale teraz to mój niezbędnik.
Na początek najprostsze receptury są na BU,mieszasz wstrząsasz i gotowe.Wszystko jest odmierzone,dla mnie pasuje,choć ja dopiero zaczynam.

Co do trądziku różowatego to ja mam naczynka od zawsze właściwie,więc mi niestety grozi,ale mam nadzieję,że odpowiednią pielęgnacją nie dopuszczę do niego.

Co do dobrego dermatologa to może warto poszukać pierw opinii o lekarzu w necie?Tu masz link do jednej takiej stronki:
http://www.znanylekarz.pl/
Ja wprawdzie poszłam do polecanego derma i się zawiodłam trochę(zapisała mi sterydy od razu,a ja już po oczach wiem że jak można to lepiej unikać tego paskudztwa) ,ale zawsze większa szansa dobrze trafić niż na ślepo strzelając.Z kolei np.ginkę i kardiologa dobrze trafiłam.

Jeszcze tak mi się przypomniało.Jak miałam podrażnioną skórę to robiłam sobie okłady z płatków owsianych(najlepiej górskie albo jakieś inne drobno zmielone).To było tak,że wsypujesz do szklanki,zalewasz wrzątkiem,rozmiękną,ostyg ną i później na twarz.Zostawia lekki film,ale i tak dla mnie super łagodziło.Tylko nie wiem czy nie masz uczulenia na owies,bo jeśli tak to odpada.
Podobnie można robić z siemieniem lnianym,że robi się tą papkę i przykłada.Ale dla mnie to było trochę obrzydliwe i tylko raz tak zrobiłam.Ale siemię ładnie nawilża i działa przeciwzapalnie,podobnie jak owies.

Ps.Nie wiem czemu nie mogę linka odpowiednio wkleić.Wpisz ręcznie jak coś znanylekarz.pl
__________________



Edytowane przez katty86
Czas edycji: 2009-07-26 o 13:49
katty86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-26, 14:41   #2685
Silwena
Wtajemniczenie
 
Avatar Silwena
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 304
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Cytat:
ja mam naczynka od zawsze właściwie,więc mi niestety grozi,ale mam nadzieję,że odpowiednią pielęgnacją nie dopuszczę do niego.
życzę Ci tego byś niedopuściła

Mieszkam w bardzo małej wsi, przez co te moje okoliczne miasteczka/miasta nie są tak znane, żeby ktos wyrażał opinie o tamtejszych lekarzach. Jak mówiłam najbliżej (ponad 20km) mam 3ech lekarzy dermatologów, jeszcze jeden prywatny został mi do obadania, a później jak i ta ostatnia deska ratunku, tez okaze sie konowałem.. to napewno skorzystam z tamtej strony, którą podałaś ponieważ wygenerowała mi ona kilka nazwisk i adresów ok 35km od domku, a to przecież nie tak daleko


Oj z płatkami i siemieniem na twarz to bym się bała zewnetrznie, jem sobie dużo i często (szczególnie siemienia), ale na twarz sie boje pchac warzywa, czy owoce czy inne takie produkty, z uwagi na alergie właśnie, nigdy nic nie wiadomo
Z takich "naturalnych" domowych rzeczy, to wypróbowałabym przy nastepnym ataku rumienia - śmietane.
Czytałam wczoraj (na wizażu), wypowiedz chłopaka, co mu derma poradziła, że jak twarz mu się podrazni/przesuszy to ma nałożyć śmietane 18% jako maseczke, próbowała któraś z Was?
ja wiem od dziecka, że na poparzenia słoneczne działa, więc może faktycznie i na inne podrażnienia

EDIT:
coś mi się wydaje, że moje wszystkie posty powinny byc umieszczone w innym temacie
np. "Cera naczynkowa, alergiczna, wrażliwa, tłusta i mieszana w jednym- wątek zbiorczy"
ja ze swoja tłustą i trądzikową cerą nie nadaje się raczej do tego tematu,
no ale to moderatorzy uznają co z tym fantem zrobią

Edytowane przez Silwena
Czas edycji: 2009-07-26 o 14:49
Silwena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-26, 15:07   #2686
sylwiahh
Raczkowanie
 
Avatar sylwiahh
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Dolnośląskie
Wiadomości: 111
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Czy któraś z Was próbowała może kosmetyków z serii IWOSTIN HYDRATIA - z ceramidami, kwasem hialuronowym i mocznikiem? Chciałam sobie kupić ten nawilżający bez filtrów. Bo i tak na dzień używam teraz Iwostin SPF 30 do naczynkowej cery (lubię go). Trochę mi się odwodniła cera i myślę o dobrym nawilżaczu pod filtry.
Co o tym myślicie?

sylwiahh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-26, 15:35   #2687
katty86
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 634
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Cytat:
Napisane przez Silwena Pokaż wiadomość
życzę Ci tego byś niedopuściła

Mieszkam w bardzo małej wsi, przez co te moje okoliczne miasteczka/miasta nie są tak znane, żeby ktos wyrażał opinie o tamtejszych lekarzach. Jak mówiłam najbliżej (ponad 20km) mam 3ech lekarzy dermatologów, jeszcze jeden prywatny został mi do obadania, a później jak i ta ostatnia deska ratunku, tez okaze sie konowałem.. to napewno skorzystam z tamtej strony, którą podałaś ponieważ wygenerowała mi ona kilka nazwisk i adresów ok 35km od domku, a to przecież nie tak daleko


Oj z płatkami i siemieniem na twarz to bym się bała zewnetrznie, jem sobie dużo i często (szczególnie siemienia), ale na twarz sie boje pchac warzywa, czy owoce czy inne takie produkty, z uwagi na alergie właśnie, nigdy nic nie wiadomo
Z takich "naturalnych" domowych rzeczy, to wypróbowałabym przy nastepnym ataku rumienia - śmietane.
Czytałam wczoraj (na wizażu), wypowiedz chłopaka, co mu derma poradziła, że jak twarz mu się podrazni/przesuszy to ma nałożyć śmietane 18% jako maseczke, próbowała któraś z Was?
ja wiem od dziecka, że na poparzenia słoneczne działa, więc może faktycznie i na inne podrażnienia

EDIT:
coś mi się wydaje, że moje wszystkie posty powinny byc umieszczone w innym temacie
np. "Cera naczynkowa, alergiczna, wrażliwa, tłusta i mieszana w jednym- wątek zbiorczy"
ja ze swoja tłustą i trądzikową cerą nie nadaje się raczej do tego tematu,
no ale to moderatorzy uznają co z tym fantem zrobią
Ale skoro jesz siemię i Cię nie uczula to chyba na skórze też Ci krzywdy nie zrobi.Tak mi się przynajmniej wydaje,ale zrobisz jak uważasz.
O śmietanie nie słyszałam,natomiast słyszałam o jogurcie naturalnym jako maseczce i podobno dobrze robi skórze.Nie próbowałam więc nie wiem czy to prawda.
Ja do lekarzy jeżdżę obecnie ponad 40km.Jedynie okulista przyjmuje tam gdzie mieszkam(i to tylko 2 razy w tygodniu bo przyjeżdza).Ale i tak uważam,że jak dobry lekarz to warto dojechać.
__________________


katty86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-26, 15:52   #2688
Hanneke
Rozeznanie
 
Avatar Hanneke
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 956
GG do Hanneke
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Cytat:
Napisane przez katty86 Pokaż wiadomość
O,dzięki.Gdzieś spotkałam się ze stwierdzeniem,że witamina A to retinoid(tak to się piszę),a że one zwiększają wrażliwość na słońce to wywnioskowałam,że wit A też.Ale dobrze wiedzieć,że jednak nie,bo bardzo ją lubię,choć ostatnio odpukać nie potrzebuję.Ale w swoim czasie uratowała mi skórę.
Wit. A występuje w kilku postaciach, najsłabszą jest palmitynian retinolu lub octan retinolu i o ile się nie mylę to któraś z nich występuje w maści z wit. A. Tu ma działanie tylko łagodząco-gojące.

Silwena zgadzam się z Katty, mogłaś za dużo dawać kwasu hialuronowego i dlatego czułaś ściąganie (z resztą sam wielkocząsteczkowy nie nawilża aż tak dobrze, znacznie lepsza jest mieszanka z małocząsteczkowym). Jedwab też jest fajny do nawilżania no i można go wykorzystać też do włosów

Generalnie takie mieszanie nie jest trudne, tym bardziej że przy użyciu tak delikatnych substancji nawet jak się leciutko machniesz z proporcjami to nic się nie stanie (gorzej z kwasami). Wystarczy przy opisie substancji patrzeć do jakiej fazy należy dodać olejowej czy wodnej i jakie są zalecane stężenia i wsio. Jest dużo prostych receptur, szczególnie na sera

Metod "nabiałowych" nie znam

O siemieniu i owsie czytałam, ale jakoś nigdy nie wypróbowałam. Może warto.
Hanneke jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-26, 19:21   #2689
Silwena
Wtajemniczenie
 
Avatar Silwena
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 304
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Cytat:
Napisane przez katty86 Pokaż wiadomość
Ale skoro jesz siemię i Cię nie uczula to chyba na skórze też Ci krzywdy nie zrobi.Tak mi się przynajmniej wydaje,ale zrobisz jak uważasz. (...)Ja do lekarzy jeżdżę obecnie ponad 40km.Jedynie okulista przyjmuje tam gdzie mieszkam(i to tylko 2 razy w tygodniu bo przyjeżdza).Ale i tak uważam,że jak dobry lekarz to warto dojechać.
Z tym jedzeniem, a pchaniem na skórę to nie moge się zgodzić, jest coś takiego jak alergia pokarmowa i alergia kontaktowa - mam obie, a nie na wszytsko robilam testy, bo sie nie da. I tak zwykle kłuli mi całe ręce, aż do wierzchów ramion prawie i sie wsio nie chciało zmieścić na raz Ogórki gruntowe i paprykę - mogę jeść, ale nie mogę ich obierać (dotykać rękami skórek/obierek) Nie dostaje od razu pokrzywki, ale ręce mnie swędzą/pieką i czerwienią się, czasem w tych miejscach wyskakuje "moja specyficzna gula" (mój barometr taki)

Tak, tak WARTO, ja od dziecka jezdziłam do swojego lekarza ponad 60 km w jedna strone (z 6 lat może dłużej), ale warto było, bo to był wspaniały człowiek. Jakbym trafiła na znającego sie na rzeczy-dermatologa, to nawet 60km byłoby mi niestraszne.
Tylko niech mi się taki w koncu 'przytrafi'

Cytat:
Napisane przez Hanneke Pokaż wiadomość
Silwena zgadzam się z Katty, mogłaś za dużo dawać kwasu hialuronowego i dlatego czułaś ściąganie (z resztą sam wielkocząsteczkowy nie nawilża aż tak dobrze, znacznie lepsza jest mieszanka z małocząsteczkowym). Jedwab też jest fajny do nawilżania no i można go wykorzystać też do włosów
jak dwie osoby mówią to samo, to znaczy, że trzeba ich wysłuchać i się z nimi zgodzić
pokombinuje napewno, wiedza z zebranych info dojrzeje i wsiąknę w te "krecenia" małe i duze, kwestia czasu.

BTW : Bardzo jesteście oczytane i pomocne
Silwena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-07-27, 16:46   #2690
milussia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 24
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Witam kobietki tworzycie bardzo fajny profil tyle ciekawych rzeczy tu poczytałam. Ja oczywiscie mam ten sam problem NACZYNKA. jestem po kilku zabiegach laserowych,lepiej z tą moją twarzą,ale nadal trzeba o nią dbać. Mianowicie nie wiem co zrobic bo długi czas używałam kremów z iwostinu oraz kremu Rubialine. Plus jest taki ze po tych kremach mam fajną cere taką miłą no i naczynek też mniej bo kiedys to byłam jak burak.Na Rubialine tez nie narzekam bo rzeczywiscie tak jak pisało nie czuje piekących policzków tak czesto jak przedtem. Przedtem miałam suchą twarz a teraz bardziej mieszana,popsułam tylko twarz iwostinem uv50 bo teraz sie bardzo poci mi twarz i go odrzuciłam. Problem jest w tym,że chciasłabym zmienic juz te kremy bo kasy to juz nie daje rady na nie zarobic,drogie takie. Czytając wasze wypowiedzi zaóważyłam,ze takie firmy jak rubialine czy iwostiny wogule się nie pojawiają. Doradzcie mi coś może najlepiej zacząc korzystać z tych tanich kremów i moze sa o wiele lepsze.


Znalazłam też ciekawostke mianowicie maseczki z krochmalu pisała tu dziewczyna kilka miesięcy temu,że pomagają chciała bym z nią kilka słów zamienic i popytac troche tylko,ze ona juz tu chyba nie zagląda.Boje się troche robic takie eksperymenty na twarzy.Pisałyście tez o olejkach tylko,ze ja się nie znam na tym a mnie interesują.
milussia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-27, 20:52   #2691
katty86
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 634
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Cytat:
Napisane przez milussia Pokaż wiadomość
Witam kobietki tworzycie bardzo fajny profil tyle ciekawych rzeczy tu poczytałam. Ja oczywiscie mam ten sam problem NACZYNKA. jestem po kilku zabiegach laserowych,lepiej z tą moją twarzą,ale nadal trzeba o nią dbać. Mianowicie nie wiem co zrobic bo długi czas używałam kremów z iwostinu oraz kremu Rubialine. Plus jest taki ze po tych kremach mam fajną cere taką miłą no i naczynek też mniej bo kiedys to byłam jak burak.Na Rubialine tez nie narzekam bo rzeczywiscie tak jak pisało nie czuje piekących policzków tak czesto jak przedtem. Przedtem miałam suchą twarz a teraz bardziej mieszana,popsułam tylko twarz iwostinem uv50 bo teraz sie bardzo poci mi twarz i go odrzuciłam. Problem jest w tym,że chciasłabym zmienic juz te kremy bo kasy to juz nie daje rady na nie zarobic,drogie takie. Czytając wasze wypowiedzi zaóważyłam,ze takie firmy jak rubialine czy iwostiny wogule się nie pojawiają. Doradzcie mi coś może najlepiej zacząc korzystać z tych tanich kremów i moze sa o wiele lepsze.


Znalazłam też ciekawostke mianowicie maseczki z krochmalu pisała tu dziewczyna kilka miesięcy temu,że pomagają chciała bym z nią kilka słów zamienic i popytac troche tylko,ze ona juz tu chyba nie zagląda.Boje się troche robic takie eksperymenty na twarzy.Pisałyście tez o olejkach tylko,ze ja się nie znam na tym a mnie interesują.
O okładach z krochmalu słyszałam w przypadku osób z azs,jest sporo w necie na ten temat.Sama nie stosowałam,ale generalnie mąka ziemniaczana ma właściwości gojące więc coś w tym może być.
Tylko nie wiem,czy coś to pomaga na naczynka,czy tyle,że skórę goi.
Większość osób tutaj nie korzysta w ogóle z kremów(z wyjątkiem filtrów),tylko stosuje ręcznie robione mazidła.Dla naczynkowców polecane są głównie kasztanowiec(macerat lub ekstrakt dostępny na mazidłach),kocanka(macera t i hydrolat dostępne na Biochemii Urody),sera z witaminą C(napewno na Biochemii,nie wiem gdzie jeszcze).Dodatkowo niezłe są produkty z róży(oleje,hydrolat), rumianek(hydrolat),ja lubię jeszczę olej z maliny.
W sumie sporo tego jest do stosowania,najlepiej przejrzeć ten temat i sąsiednie,biochemiczne kwc,opisy w sklepach i do dzieła.
__________________


katty86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-28, 09:12   #2692
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Cytat:
Napisane przez milussia Pokaż wiadomość
Znalazłam też ciekawostke mianowicie maseczki z krochmalu pisała tu dziewczyna kilka miesięcy temu,że pomagają chciała bym z nią kilka słów zamienic i popytac troche tylko,ze ona juz tu chyba nie zagląda.Boje się troche robic takie eksperymenty na twarzy.Pisałyście tez o olejkach tylko,ze ja się nie znam na tym a mnie interesują.
Jednym krochmal pomaga, a innym, jak mi - w ogóle. Mam ostre azs na całym ciele i dochodziło do momentów, gdy nic nie pomagało i próbowała, takich właśnie wynalazków jak kąpiele w krochmali czy płatkach owsianych i z mojego doświadczenia krochmal tylko bardziej wysuszył i tak przeraźliwie suchą skórę, płatki owsiane natomiast przyjemnie łagodzą podrażnienia, choć żadnych spektakularnych efektów nie ma
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-28, 09:47   #2693
katty86
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 634
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
Jednym krochmal pomaga, a innym, jak mi - w ogóle. Mam ostre azs na całym ciele i dochodziło do momentów, gdy nic nie pomagało i próbowała, takich właśnie wynalazków jak kąpiele w krochmali czy płatkach owsianych i z mojego doświadczenia krochmal tylko bardziej wysuszył i tak przeraźliwie suchą skórę, płatki owsiane natomiast przyjemnie łagodzą podrażnienia, choć żadnych spektakularnych efektów nie ma
A siemienia lnianego próbowałaś?Ono podobno ładnie nawilża i łagodzi.
Ja próbowałam tylko raz na twarz,ale nie podobało mi się nakładanie takiego kisielu i zrezygnowałam.
__________________


katty86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-28, 09:51   #2694
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Cytat:
Napisane przez katty86 Pokaż wiadomość
A siemienia lnianego próbowałaś?Ono podobno ładnie nawilża i łagodzi.
Ja próbowałam tylko raz na twarz,ale nie podobało mi się nakładanie takiego kisielu i zrezygnowałam.
Nie próbowałam, ale ostatnio właśnie o tym myślałam, żeby siemie lnianhe spróbować , ale chciałam zarówno wewnętrznie, jak i zewnętrznie... czyli gotowaie siemienia mi zostaje i mazianie sie kisielkiem

No... dzisiaj ide kupic siemię...
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-29, 17:01   #2695
nimfawodna83
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 250
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Przeszukalam watek ale nic nie znalazlam o kosmetykach z serii Dermacos Anti Redness od Farmony. Czesto byla mowa tylko o tym serum z wit. K.
Chcialam sie zapytac o opinie - czy kremy z tej serii sa dobre i czy nie powoduja podraznien wrazliwej cery?
Interesuja mnie:
- Krem wzmacniający na noc
- Krem ochronno-łagodzący SPF15 Dermacos Anti - Redness
- Aktywna kuracja uszczelniajaca naczynka i redukujaca zaczerwienienia Dermacos Anti - Redness
- Maseczka obkurczajaca naczynka Dermacos Anti - Redness


Nie mam niestety skladow. Prosze o pomoc, czy warto zainwestowac w te kremiki?

Edytowane przez nimfawodna83
Czas edycji: 2009-07-29 o 17:04
nimfawodna83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-29, 17:18   #2696
Heroldin
Zakorzenienie
 
Avatar Heroldin
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 4 627
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Cytat:
Napisane przez nimfawodna83 Pokaż wiadomość
czy warto zainwestowac w te kremiki?
Moja subiektywna odpowiedź : NIE !!!
Ale ... jam : wrażliwiec, naczynkowiec i trądzik różowaty !
Hej Dziewczyny, mimo wszystko to nie takie straszne ! Wierzcie mi : "da się żyć " i po ulicach też nadal chodzę !
Heroldin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-29, 17:36   #2697
anias0707
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 40
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

A jakich kremów nawilżających używasz
Bo ja zawszemiałam skórę suchą ale teraz zrobiłą mi sie strasznie wrażliwa i wogóle podrażniona
Dziewczyny mam pytanie bo ja ma stwierdzone niby zapalenie naczynek stan zapalny miąłam takie plamki czerwone i żyłki ale po antybiotyku tetralysal i maści protopic znikneło po tygoniu stosowania ale mam teraz problem z doborem odpowiedniego nawilżajacego kremu który nie zawiera alkoholu i nie zapycha bo np pharmaceris N krem i zel strasznie mnie podrażnił . A maśc protopik byłą rewalacyjna ale można stosowac przez tydzień bo jak rano przemywałam buzię wodą mineralną to była dalej nawilżona zanczy taka tłusta a teraz np używam kremu z BIodermy ale nie czuje nawilżenia ani po kremie Aven Lerge
anias0707 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-29, 18:04   #2698
Heroldin
Zakorzenienie
 
Avatar Heroldin
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 4 627
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

anias0707 - a kogo pytasz ?! Ja nigdy nawilżających kremów nie stosowałam .
Heroldin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-29, 19:27   #2699
anias0707
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 40
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

To jakich używasz

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

Silwena a powiedz mi czy ja mogę łykac Skrzyp Plus
anias0707 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-29, 19:37   #2700
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIO

Cytat:
Napisane przez anias0707 Pokaż wiadomość
To jakich używasz[
Ja mam ostre AZS, które wymaga silnego nawilżania i nałuszczania i przez ostatnie pól roku testowania stwierdziłam, że... albo porzadne nawilżenie i odbudowa plaszcza lipidowego skóry albo brak zapychania. Nie znalazlam jeszcze specyfiku, który by mnie wystarczająco dobrze nawilżył i odzywil, a nie zapchal.
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-03-14 12:57:36


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:18.