|
Notka |
|
Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach. |
|
Narzędzia |
2012-01-01, 21:06 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Za siedmioma lasami
Wiadomości: 7 708
|
Ślub w tajemnicy.
Witam wszystkie forumowiczki Ja i mój M. chcemy wziąć ślub cywilny w tajemnicy. Mamy dość skomplikowaną sytuację rodzinną o której nie będę się rozpisywać. Czy jak zmienię nazwisko, czy przyjdą jakieś pisma pod adres mojego zameldowania, czyli tez rodziców?
Proszę o pomoc
__________________
|
2012-01-01, 21:49 | #2 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Ślub w tajemnicy.
Cytat:
|
|
2012-01-01, 22:33 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
|
Dot.: Ślub w tajemnicy.
a co Ty żyjesz w XV-wiecznej Anglii i musisz umknąć przed ścięciem ? Dowiedzą się i tak bo przecież zmieniając nazwisko będą do Ciebie przychodzić i tak listy i przesyłki
|
2012-01-02, 00:02 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 969
|
Dot.: Ślub w tajemnicy.
Także uważam, że nie ma sensu ukrywać tego faktu. W końcu i tak wyjdzie na jaw. Pomyśl, co powiesz, jak po (załóżmy) 3 latach Twoja rodzina dowie się, że jesteś mężatką? Nie będziesz się głupio czuła?
Ukrywanie ślubu a nie zaproszenie rodziny to dwie różne sprawy. Jeśli masz skomplikowaną sytuację to możesz wziąć ślub tylko w towarzystwie świadków albo kogo tam chcecie jeszcze zaprosić. To Wasza decyzja. Moim zdaniem jednak, jeśli w Tym Dniu zabraknie przy Was najbliższej rodziny-kiedyś możecie tego pożałować. Ale to Wasza uroczystość, Wasza rodzina i Wasza decyzja. Życzę przemyślanych i słusznych decyzji! |
2012-01-02, 09:08 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 4 544
|
Dot.: Ślub w tajemnicy.
Jeżeli macie skomplikowaną sytuację rodzinną to nie lepiej po prostu wziąć ślub ze świadkami,a rodzinie po prostu powiedzieć, że to zrobiliście??
Ja chyba bym tak zrobiła. Zgadzam sie z dziewczynami, że ślub to radość, którą większość ludzi chciałaby się dzielić. Ja planuję ślub na 200osób i ostatnio dotarło do mnie, że w tym dniu będzie mi towarzyszyć masę praktycznie obcych ludzi, ale cóż taka tradycja...
__________________
Razem od 12. VII. 2009 Zaręczyny 25. II. 2011 Ślub 27. X. 2012 Laura http://lb1f.lilypie.com/YodDp2.png |
2012-01-02, 10:46 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8 499
|
Dot.: Ślub w tajemnicy.
zgadzam się z dziewczynami, po kakcie powiedz im że jesteście małżeństwem i tyle
|
2012-01-02, 11:31 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 945
|
Dot.: Ślub w tajemnicy.
Chcecie wziąć ślub i zamieszkać osobno czy jak bo nie bardzo rozumiem a skoro jesteście dorosłymi osobami to chyba rodzice nie mogą wam zabronić podjęcia takiej decyzji
|
2012-01-03, 01:16 | #8 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 489
|
Dot.: Ślub w tajemnicy.
Cytat:
hmmmm Ja tu widzę taką dorosłość... Dziewczyna 19-20 lat, studiująca, nie mająca swoich pieniędzy nawet na podpaski żeby nie rodzice. Chłopak nie dużo starszy. Rodzice zagrozili że nie będą utrzymtwać jeżeli w tym wieku wyjdzie za mąż. Ale oni się przecież kochają i są pewni że to miłość do grobowej deski Oczywiście jeżeli się myle nie chciałam nikogo obrazić. Tak po prostu widzę osoby które nie mówią rodzinie że wychodzą za mąż
__________________
Nie trzeba słów żeby bolało wystarczy widzieć jak patrzy na inną.... |
|
2012-01-03, 16:28 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Za siedmioma lasami
Wiadomości: 7 708
|
Dot.: Ślub w tajemnicy.
Dziękuję za rady
---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ---------- Zdecydowaliśmy się, że po fakcie poinformujemy naszych rodziców.
__________________
|
|
2012-01-03, 20:48 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 567
|
Dot.: Ślub w tajemnicy.
Z tego co widzę to jednak paulina3553 ma racje, w 2013 piszesz dopiero maturę więc nie pracujesz a jeżeli nawet to dorywczo więc sama nie łożysz na swoje utrzymanie i jeszcze mieszkasz z rodzicami, po ślubie co powiesz że TŻ ma mieszkać z wami albo ty u jego rodziców bo wy macie ślub? albo jeszcze weźmiecie ślub i każde będzie mieszkało u siebie? czy to w ogóle ma sens? a może jak jedna z dziewczyn na którymś wątku chcesz tylko ślubu dlatego aby nie dojeżdżać do szkoły oddalonej o 30 km od domu a ma drogę z przesiadkami więc to dość męczące dla niej, od przyszłego "męża" ma 20minut spacerkiem.
|
2012-01-04, 13:05 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Ślub w tajemnicy.
Od razu przypomniała mi się pewna sytuacja, którą napiszę tu ku przestrodze.
W LO jedna z moich koleżanek zapragnęła wyjść za "miłość swego życia" - tak wtedy nazywała ówczesnego chłopaka, z którym była od 13 roku życia. W wieku 18 lat postanowili wziąć ślub po kryjomu w UC. Zaklepali datę, po lekcjach zostawili plecaki w szatni i pognali ze świadkami z ławy szkolnej do UC. No cóż, rodzice o ślubie dowiedzieli się po 3 miesiącach, tuż przed maturą. Mama powiedziała jej, że skoro jest taka "dorosła", to niech żyje na swoim i mąż ją utrzymuje. Koleżanka uniosła się honorem, zamieszkała z mężem i jego rodziną. Maturę zdała byle jak, bo nie było czasu na naukę, teściowa chciała, by dziewczyna pomagała w domu i dorabiała, więc musiała iść do dorywczej pracy. Ich małżeństwo skończyło się po niecałym roku czasu, gdy po maturze nie byli w stanie zarobić na swoje potrzeby, a teściowe też nie chcieli im dokładać do życia. Teraz nie mają rozwodu, ale mieszkają osobno i każde z nich ma już inną "miłość swego życia". |
2012-01-04, 14:35 | #12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 622
|
Dot.: Ślub w tajemnicy.
Nie rozumiem, dziewczyna zapytała o papiery, a wy ją pouczacie. Nigdzie nie widzę, aby prosiła o umoralnianie jej w tej kwestii.
__________________
26.04.2014
|
2012-01-04, 15:07 | #13 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ślub w tajemnicy.
Co szalejecie?? To jej życie nie wasze. Moja kumpela z sąsiedniej wsi zrobiła jeszcze lepiej: wzięła ślub kościelny bez wiedzy swoich rodziców mając niespełna 19 czy 20 lat, już nie pamiętam, oczywiście rodzice Pana Młodego byli na ślubie i goście z jego strony też. Jej rodzice nie chcieli żeby w tak młodym wieku wychodziła za mąż, przekonywali ją że to jest zły pomysł, ona była na 1 roku studiów on jest chyba 3 czy 4 lata starszy, ona pracowała dorywczo, on na stałe. Wkurzyła się i tak czy tak wzięła ten ślub, teraz nie pracuje tylko siedzi w domu z mężem, bo musiałaby 80km dojeżdzać. Czy jest szczęśliwa to nie wiem, ale znęcanie się psychiczne nad taką osobą nie ma sensu bo i tak zrobi co ma zrobić.
Fakt ja tego także nie popieram, ale co ma być to będzie, a każdy swoje musi przeżyć i zdobyć własne doświadczenie
__________________
|
2012-01-04, 15:24 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Ślub w tajemnicy.
Juz z tym psychicznym znęcaniem sie nie przesadzaj dziewczyny wyraziły swoje zdanie, a cóż - forum publiczne, mają do tego prawo, i Autorka wątek rozpoczynając powinna brac to pod uwagę.
Co do tematu: autorko, jesli adres twojego zameldowania po slubie bedize ciągle adresem rodziców - to tak, będzie na niego przychodzic korespondencja; jesli urzedowa - to z nazwiskiem męża. Oczywiscie mozesz zostac przy swoim nazwisku
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
2012-01-04, 16:56 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Za siedmioma lasami
Wiadomości: 7 708
|
Dot.: Ślub w tajemnicy.
Dziękuję za wszystkie opinie i informacje, lecz tak naprawdę nie prosiłam o to co sądzicie w tej sprawie, lecz chodziło mi o kwestie urzędowe.
Ale to jest forum i wiem, ze każdy ma prawo pisać co uważa. shirmus i nie chcę wychodzić za mąż z takiego powodu jak jakaś inna dziewczyna z forum. A mój M. pracuje i wiem że jakoś sobie poradzimy. A mieszkać zamierzamy razem Pozdrawiam!
__________________
Edytowane przez malutka155 Czas edycji: 2012-01-04 o 17:01 |
2012-01-04, 17:13 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Ślub w tajemnicy.
Cytat:
No to skoro chcecie razem mieszkac, to jaki problem? Ustalasz miejsce zameldowania na ten adres i juz - wszystko przychodzi tam. ps. "jakos sobie poradzimy" to bardzo złe podejście...
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2012-01-04, 17:20 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Za siedmioma lasami
Wiadomości: 7 708
|
Dot.: Ślub w tajemnicy.
Klempaa, tak wiem o tym, ten temat już jest nieaktualny, ale mam nadzieję, ze komuś się przyda
ps. Skąd tyle sceptyzmu? Trzeba cieszyć się życiem, nawet jeśli nie zawsze układa się tak jak trzeba
__________________
|
2012-01-04, 17:26 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Ślub w tajemnicy.
Cytat:
To nie sceptycyzm. Po prostu trzeba na życie patrzeć realnie, a mówienie "jakos to będzie" jest bardzo, ale to bardzo nieodpowiedzialne. Życie kosztuje, zazwyczaj bardzo ciężko jest utrzymac się parze, gdy tylko jedna osoba pracuje (oczywiscie, wyjątki są). Wynajem mieszkania (kredyt na kupno?), jedzenie, rachunki, cos do ubrania od czasu do czasu kupic tez trzeba... zbiera się. A "jakos to bedzie" to taka zawoalowana forma powiedzenia "moze sobie poradzimy, moze nie". A jeśli jednak nie bedzie, jeśli jednak nie poradzicie - to co? I ja sie naprawdę cieszę życiem... co nie przeszkadza mi patrzec na nie realnie.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2012-01-04, 17:32 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Za siedmioma lasami
Wiadomości: 7 708
|
Dot.: Ślub w tajemnicy.
Rozumiem Twoje podejście. Ale ja także na siebie zarabiam, pracuje w weekendy, może duże pieniądze to nie są, ale zawsze coś. Dobrze wiem, że samą miłością życia się nie przeżyje.
__________________
|
2012-01-14, 09:47 | #20 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 275
|
Dot.: Ślub w tajemnicy.
Cytat:
Skoro wszystko jest takie słodkie i ładne dlaczego musicie ukrywać swój ślub ? |
|
2012-01-14, 12:20 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: kk
Wiadomości: 4 863
|
Dot.: Ślub w tajemnicy.
Cytat:
Wybacz, ale g.... to, nie dorosłość. P.S. Nie zamierzam tutaj oceniać konkretnie Ciebie, ot luźne spostrzeżenie na temat kilku przytoczonych faktów. No i po sąsiedzku mam właśnie przykład skutków jednego takiego ukrywania - nie życzę nikomu. Pozdrawiam!
__________________
You are so much stronger than you think |
|
2013-05-21, 12:36 | #22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1
|
Dot.: Ślub w tajemnicy.
Mam takie pytanie dotyczących dokumentów po ślubie.. Ja i mów narzyczony chcemy wziąść cichy ślub tylko my i świadkowie... Nie chcemy żeby nasi rodzice nawet o tym się dowiedzieli... Ja chce zostać przy swoim nazwisku czy w takiej sytuacji musimy wymieniać dowody, prawo jazdy itp. czy jeśli papiery z Urzędu Stanu Cywilnego dojdą do naszych gmin czy musimy tam jechać i coś uzupełniać i przedewszystkim czy nasze rodziny jakoś się mogą o naszym ślubie dowiedzieć???
Ja również mam ciężką sytuacje w domu moii rodzice nie akceptują mojego narzyczonego, a chcemy być razem i spróbować jak będziemy się dogadywać i sobie radzić, mieszkamy sami nikt oprócz jego rodziców o tym nie wie... Jeśli się uda to w końcu rodzicom powiemy i zaplanujemy ślub kościelny... Pozdrawiam i prosze o odpowiedź... |
2013-05-21, 19:32 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 247
|
Dot.: Ślub w tajemnicy.
jak możesz nie zmienić dowodu osobistego, skoro zmieniasz stan cywilny...?
Edytowane przez blackcherry12 Czas edycji: 2013-05-21 o 19:38 |
2013-05-21, 20:16 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
|
Dot.: Ślub w tajemnicy.
w dowodzie nie ma stanu cywilnego a dziewczyna chce zostać przy starym nazwisku
|
2013-05-21, 21:01 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 247
|
Dot.: Ślub w tajemnicy.
właśnie mnie uświadomiłaś że w nowym dowodzie nie ma stanu cywilnego o czym byłam przez lata przekonana w takim wypadku chyba nie musi zmieniać dokumentów, bądź co bądź nie wiadomo jak sprawa wygląda, autorka powinna z takim zapytaniem pójść do urzędu stanu cywilnego tam uzyska sprawdzone informacje
|
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:03.