Duże kolki małych brzuszków - Mamy z kolkowymi dzieciaczkiami :)

[iga9]

Dziewczyny - mojego 2-miesięcznego synka brzuszek i gazy męczą od 4 tygodnia. Pediatrzy zwalają to na alergię i nietolerancję laktozy. Mały był na Delicolu + sabsimplex. Po 4 tygodniach zmniejszyłam dawki o połowę a od dziś podaję co drugie karmienie. Wiadomo, że nie eliminuje to problemu całkowicie, ale ja widziałam poprawę. Używaliśmy też Windi - jak dla mnie rewelacja - cały czas stosuję co 3/4 dni jeśli młody nie może się wypróżnić. U nas świetnie działała suszarka - szczególnie przy wieczornym usypaniu. Ale, że trzeba ją zawsze wyłączyć i dla mnie to był stres trzymać takie włączone urządzenie przy łóżeczku, to pod hasłem "baby sleeping sounds" znalazłam w necie nagrany (po 15 min i 1h) dźwięk suszarki i teraz puszczamy jak synek jest niespokojny - polecam

[Maggie1983]

Napisane przez s_a_j

i jak u Was po tym dicoflorze? ja podaję go od jakiegoś tygodnia i poprawy nie widzę

u nas dicoflor byl ze wzgledu na biegunki przy kolkach, ale jakos to nie podzialalo, a teraz jestesmy na nutramigenie i dicoflorze i z brzuszkiem nie ma problemow, ale to pewnie dzieki nutramigenie

[karolina403]

Witam mam do sprzedania krople sab simplex , stosowałam u mojej córci ale już nie potrzebuje a zostało mi pare sztuk. w razie pytan prosze o kontakt e-mail karolciajez@poczta.onet.p l

[monis 1]

Napisane przez onevittoria

Jeżeli nie masz dojścia do kropelek Sab Simplex, to mogę dać Ci namiary na babeczkę, która nam sprzedawała. Znalazłam ją na allegro i od niej już poza allegro kupowałam. U nas naprawdę sprawdziły się rewelacyjnie. Jeśli nie chcesz od obcej osoby kupować, to można je także znaleźć w aptece internetowej, tylko że tu mają je z Czech, a podobno niemieckie są lepsze. Tak czy inaczej warto spróbować. Ja podawałam je małemu jak skończył zaledwie dwa tygodnie oraz herbatkę koperkową (taką zwykłą z apteki, nie żadne dosładzane Hippy).
http://www.sabsimplex.net.pl/page205...c4ea0e090.html - a tu widzę mają i niem. i czeskie,
a do babeczki od której ja kupowałam, to mogę Ci podać maila i nr tel na priv, jeśli będziesz zainteresowana.

Ja też poproszę namiar !!!!

[Mama_Aleksandra]

Hej My dostaliśmy dzisiaj proszki na wyrobienie w aptece. Jutro odbiór o 16, jestem dobrej myśli - teściowa też dostawała Dla swojej córeczki i jej pomogły, oby mojemu Potworkowi też pomogło - bo wyglądam jak 7 nieszczęść Pozdrawiam Jeśli nie macie już sił, poproście o proszki z Luminalem - to środek uspokajający, moja Pediatra powiedziała, że jest bezpieczny. Pozdrawiam

[A_nik]

Mój Filip skończył właśnie 4 m-ce, w swojej bezsilności odstawiłam Debridat i Biogaię i ... kurcze chyba pomogło Robi kupki prawie po każdym jedzeniu i nie ma wzdęć! Czyżby to Biogaia tak nabroiła? Podaję nadal Sab simplex i delicol. Mały znacznie mniej płacze.
Acha, Dziewczyny Sab simplex to praktycznie to samo co Bobotik, tylko ma silniejsze stężenie i dawkuje się w większej ilości. Ja podawałam oba środki i nie widziałam różnicy w działaniu. Zdesperowana ściągnęłam Sab S. a okazało się że skład jest taki sam.
Trzymajcie się. Teraz zabieram się za śluz w kupce.

[agness86]

Nasz Brunek skończył właśnie 4 tygodnie, z brzuszkowym problemem "walczymy" od dwóch tygodni. Podaję Espumisan, masujemy, kładziemy na brzuszku. Mam wrażenie, że jest lepiej, ale i tak czasem bidactwo się męczy, boję się spróbować zjeść cokolwiek nowego, bo może akurat mu zaszkodzi:/ Dzisiaj pierwszy raz podałam mu na noc czopek Viburcol, ponieważ śpi bardzo niespokojnie i budzi się z krzykiem. Zobaczymy co z tego będzie Aktualnie czekam na Sab Simplex, koleżanka ma w przyszłym tygodniu dostarczyć

Niech moc będzie z nami

[s_a_j]

Napisane przez agness86

Nasz Brunek skończył właśnie 4 tygodnie, z brzuszkowym problemem "walczymy" od dwóch tygodni. Podaję Espumisan, masujemy, kładziemy na brzuszku. Mam wrażenie, że jest lepiej, ale i tak czasem bidactwo się męczy, boję się spróbować zjeść cokolwiek nowego, bo może akurat mu zaszkodzi:/ Dzisiaj pierwszy raz podałam mu na noc czopek Viburcol, ponieważ śpi bardzo niespokojnie i budzi się z krzykiem. Zobaczymy co z tego będzie Aktualnie czekam na Sab Simplex, koleżanka ma w przyszłym tygodniu dostarczyć

Niech moc będzie z nami

napisz koniecznie jak się ten viburcol u Was sprawuje, u nas nie zdał egzaminu Jak mały miał pierwszy z ataków kolkowych, wystraszona zadzwoniłam do położnej i ona wtedy nam poleciła te czopki, one są homeopatyczna, pomijam, że w homeopatię nie wierzę, no ale spróbowaliśmy. Ale jak mówię u nas zero efektu. Na razie jesteśmy na delicolu i sab simplex i odpukać jest chyba lepiej

[agness86]

Napisane przez s_a_j

napisz koniecznie jak się ten viburcol u Was sprawuje, u nas nie zdał egzaminu Jak mały miał pierwszy z ataków kolkowych, wystraszona zadzwoniłam do położnej i ona wtedy nam poleciła te czopki, one są homeopatyczna, pomijam, że w homeopatię nie wierzę, no ale spróbowaliśmy. Ale jak mówię u nas zero efektu. Na razie jesteśmy na delicolu i sab simplex i odpukać jest chyba lepiej

Podałam o 20.30 przed karmieniem, za moment espumisan. Sam zasnął w łóżeczku, a budził się tylko na jedzonko i przewijanie o 23.30, 2,30, 5 i o 6 już się obudził na dobre i harcował do 9, także chyba (odpukać) coś tam działa

[Mama_Aleksandra]

U nas Vubircol też zdał egzamin Mały jak miał miesiąc, do 00 tak płakał, że nie mogłam wytrzymać Mąż pojechał do apteki po te czopki, bo się o nich sporo naczytałam, i tylko dostał czopek - cisza Niestety czopki się skończyły, a ja nie chciałam Maleństwu ciągle ich wciskać, stwierdziłam, że muszę się przemęczyć. Mały ma już ponad 2,5 miesiąca - mam nadzieję, że gdy wybije kwiecień, wszystko odejdzie w niepamięć :P

[Layla79]

nasza mała też miała kolki.
nie działało nic, ani woda koperkowa, ani espumisan, ani suszarka.
zadziałał infacol, o którym piszą w książkach.
a tak naprawdę najbardziej zadziałała moja dieta - czyli same gotowane kurczaki, marchewki, jogurty. zero owoców, najgorsze winogrona i inne egzotyczne. wyłącznie banany, zero czekolady, migdałów, smażonego, tłustego, żółtego sera. także u mnie zadziałała moja dieta, a w ogóle, to kolki skończyły się po 1 m-cu i teraz już jem wszystko. prawie wszystko..
tylko moja była na piersi cały czas.
u nas kolka wyglądała tak, że równo o godz. 18.00 po kąpieli jak była kładziona do łóżeczka, to wrzeszczała w niebogłosy i tak 2 godziny. nic nie działało, ani noszenie, ani suszarki. nic.
oprócz infacolu zaczęliśmy zmieniać otoczenie o godz. 18.00, żeby jakby zmienić schemat i przestaliśmy ją kłaść do jej łóżka, w którym bała się samotności, tylko siedziała z nami do wieczora. oglądalismy tv i inne, nie kładliśmy jej na siłę o tej 18. i ustało wszystko. i kolki i płacze. równo jak miała miesiąc.

dodam jeszcze, że zwróćcie uwagę na sposób przystawiania do piersi - może dziecko łapie za dużo powietrza. najgorzej jest na leżąco, ja miałam cc i tak mi było najwygodniej, ale przestałam. jest jeszcze opcja położyć się na płasko i dziecko leży na naszej piersi ssąć, to powoduje, że nie dostaje się powietrze. więc czasem też jest kwestia złego przystawiania do piersi. nawet jak ssie, to chodzi o to, żeby ssało prawidłowo. u mnie ta zmiana pozycji zadziałała.

a jak nic nie działą, to na pocieszenie - kolki znikają samoistnie do 3 m-ca życia, także da się przetrzymać, przynajmniej ja sobie tak powtarzałam.

[martysek]

SabSimplex to TEORETYCZNIE to samo, co Bobotic. Substancja aktywna ta sama, ale dodatki zupełnie inne.

Moja córeczka (karmiona wyłącznie piersią) męczyła się z kolkami prawie do czwartego miesiąca życia i tylko Sab Simplex przynosił nieznaczną ulgę. Próbowałam Boboticu i nie robił absolutnie nic.
W trzecim tygodniu życia, gdy stwierdzono kolki, pediatra przepisała Debridat, który w połączeniu z SabSimplex złagodził dolegliwości, ale nie ma się co łudzić - NA KOLKI NIE MA LEKARSTWA.

Pamiętajcie też, że Debridat działa przy regularnym stosowaniu dopiero po około dwóch tygodniach.

W naszym wypadku suaszrka, ciepłe okłady, masaże niestety nie skutkowały. Jedyne, co pomagało Malutkiej, to noszenie na ramieniu w pionowej pozycji teoretycznie prawie cały czas. Nawet spała na nas.
Wszyscy mówili, że się przyzwyczai i będziemy mieli przefikane, ale jak tylko minęły kolki, problem sam się rozwiązał

[matallewar]

U nas problem z brzuszkiem trwa od półtora tygodnia, a mały ma dopiero 2,5!

Kupka ze śluzem i zielonkawa. Odstawiłam nabiał i surowe warzywa/owoce (zamierzam włączać powoli warzywa i owoce, nabiał na pewno mu szkodzi) i kupka się poprawiła.
Ale wzdęcia ma koszmarne. Daję delicol i biogaię. Jeśli bardzo cierpidaję też espumisan. Ale i tak pół dnia płacze i nie może zasnąć.
Chyba przejdę się do poradni laktacyjnej... Może on po prostu źle je? Karmię piersią, ale nie mam już do tego siły. Mały się denerwuje przy jedzeniu, pręży, wygina i strzela z piersi (łapie, wygina się, ciągnie i puszcza)...

[Simia]

U nas Kolki już CHYBA za nami...
Mały ma 4miesiące, a kolki zaczęły się pojawiać jak skończył chyba 2 tygodnie.Najpierw niewinny płacz dziecka, wtedy jeszcze nożek nie prężył, więc myśleliśmy, że to nie kolki tylko jakieś manewry synka.Ale o paru dniach uświadomiłam sobie, że to kolki...
Coraz straszniejsze... Było ciężko,
Wielkie poszukiwanie ,,cud środka'' czyli: najpierw Bobotic- nic nie pomogło, woda koperkowa i herbatka - nie pomogło a wręcz pogarszało sytuację... No i sab simplex z Niemiec - to było najlepsze rozwiązanie - mały zużył 4 butelki. Teraz jeszcze ma espumissan, 2 butelkę - nie jest zły,ale słabszy od ss.
Była też susarka ale to tylko w początkowych tygodniach - w ciągu 1minuty mały zasypiał i spał przy suszarce, ale potem już minęła sielanka
Mały się tak darł, że nie dawalśmy czasami rady - potem i ja płakałam bo mi było małego żał...Na szczęście, z dnia na dzień kolki się cofają...

Pozdrawiam

[karolina403]

Witam mam do sprzedania sab simplex pare buteleczek mi zostało po mojej corci, kupione były w niemieckiej aptece. Zainteresowanych prosze o kontakt na karolciajez@poczta.onet.p l lub 509317655

[martalady83]

Dolaczam sie do watku, bo mojego tez dopadlo. Najczesciej w nocy. Stosuje probiotyki, sama od 3 tygodni nie pije mleka i nie jem nabialu. Do tego espumisan, ale rodzice w czwartek przyjezdzaja z arsenalem innych srodkow, bo espumisan tak sobie dziala. U nas nie dziala tez herbatka z kopru. Kupilam tez Gripe water na ebay, podobno pomaga. Zastanawiam sie nad kropelkami Sab Simplex, skoro tak chwalicie, ale nie chce przecholowac i faszerowac dziecka lekami. Nawet na espumisan patrze podjrzliwie.
A tak w ogole, tom straszna ta kolka, tak ciezko patrzec jak maly placze i krzyczy. W ogole te gazy go drecza na okraglo, nawet zjesc nie moze w spokoju, placze i wije sie. Eh.

[Linka25]

U mnie w szkole rodzenia mówili by absolutnie nie używać kopru włoskiego, bo on jeszcze potęguje problem.
My używamy Boboticu, córeczka ma 4 tygodnie, problem pojawił się na początku 3. Nie płacze bardzo długo, ale jednak. Męczy się, pręży, robi czerwona, brzuszek twardy... Bobotic chyba niespecjalnie pomaga.

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

Acha, karmię tylko piersią. Zastanawiam się na ile dieta ma znaczenie. W szkole rodzenia kładli nam do głów by nigdy nie łączyć kolki z dietą mamy. Że to niby nic wspólnego nie ma

[Naneko]

Moja córeczka dostała kolki jakoś w 2 tygodniu życia, po każdym karmieniu był płacz, do tego okazało się, że zamiast kupki robi pianę, tak ją gazowało, pediatra stwierdziła nietolerancje laktozy, daliśmy jej delicol i sab simplex, oraz biogaia, którą kupuję w aptece na allegro po jakies 16 zł zamaist 50 zł w stacjonarnej aptece. Niestety nic jej nie pomagało, tzn była lekka poprawa, ale nadal dziecko krzyczało. Kolka zaczęła ustepować niedawno, zbiegło się w czasie gdy córcia zaczęła się intensywniej ślinić, nie wiem czy to zbieg okoliczności, ale może to o to chodziło Jeszcze jej podajemy delicol i sab ponieważ po odstawieniu kolka potrafi wrócić, ale powoli zmniejszmay dawki. Biogaia zostawię, tylko nie wiem jak długo ją można dawać, probiotyk wydaje mi się dobrą rzeczą, a jakie są Wasze opinie?

[niezwykla22]

mam na wymianę :
DENTIONOX Infant Colic Drops 100ml - kolki, uwalnianie nadmiernych gazow

Dentinox Infant Colic Drops został specjalnie opracowany w celu skutecznego łagodzenia bólu i dyskomfortu spowodowanego kolką i wiatrem przez zapowietrzenie u niemowląt i małych dzieci.
Wystarczy jedna dawka 2.5ml po jedzeniu lub w trakcie karmienia Twojego dziecka co może pomóc dziecku cieszyć się posiłkiem bez pozniejszego cierpienia.

NIE POSIADAM strzykawki ani kartonika

NIE OTWIERANE OPAKOWANIE!!!

nam pomógł, a że sprowadzaliśmy kilka opakowań - jedno zostało - może komuś się przyda

[weronika_28]

Witam.
Mam do sprzedania 3 opakowania Sab Simpelx sprowadzone z Niemiec oryginalne. Mnie już się nie przydadzą. Cena buteleczki 50zł plus przesyłka. Nr tel 667 88 95 95

[Drozniczka]

Kiedy mojej Emilce się zaczęły kolki, nie wiedziałam co jej jest że tak strasznie płacze. Niestety trafiłam na beznadziejnego lekarza który stwierdził że mała ma zapalenie ucha i przepisał jaj leki sterydowe !!! Na szczęście nie podaliśmy ich córeczce, skontaktowaliśmy się ze znajomym internistą i on polecił nam wizytę u osteopaty. Wystarczyły 3 wizyty żeby kolki minęły z czego ostatnia to już bardziej kontrolnie. Byłam w tym ośrodku jeżeli ktoś jest zainteresowany to tutaj się leczyliśmy xxx . Polecam ta metoda nie jest jeszcze tak często wybierana a warto się zainteresować bo przynosi efekty.

[franczyzka]

U nas ani Espumisan ani Sab Simplex nie zadziałały w ogóle :/ Ratowaliśmy się Biogaia, później kupiłam czopki Viburcol i dopiero po nich dziecko się uspokoiło. Pediatra zmienił również mleko na Bebilon Pepti i przepisał Debridat.