2011-04-13, 10:47 | #31 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 306
|
Dot.: wesele
Cytat:
Jeśli są takie warunki jak u Gusiec to aż miło, ale tam żadnej opiekunki nie będzie, żadneych krzesełek ani innych udogodnień, a my nad ranem wracamy do domu, nie zostajemy w żadnym pokoju/domku przy sali. Ja mam obraz z wesela szwagra gdzie 2latek kucał pod stołem z rączkami na uszach bo Go głośna muzyka przestraszyła |
|
2011-04-13, 11:07 | #32 |
Raczkowanie
|
Dot.: wesele
no to sama sobie odpowiedzialas na pytanie w sumie skoro wiecie juz z gory jak tam bedzie plus dziecko sie jeszcze bedzie meczylo z dojazdem to mysle, ze mozecie malej odpuscic ta impreze. a tak ja ktora z dziewczyn juz powiedziala - maz bedzie mial jeszcze sporo okazji zeby sie dzieckiem pochawilic
|
2011-04-15, 14:45 | #33 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 306
|
Dot.: wesele
Cytat:
|
|
2011-04-18, 10:32 | #34 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: wesele
Paula błagam Cię...
Nie wszystkie dzieci są takie, jak Twoje było n lat temu. ---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ---------- Cytat:
Dla 3 miesięcznego dziecka ciekawe miejsce to jest klatka piersiowa mamy. Cytat:
Nie, no nic z tego, że mi dziecko płacze od paru godzin... Ja się super bawię.... A spacer z wózkiem to już mnie rozbroił... Nie ma to jak dać dziecko napumpanej cioci na spacer, w nocy... ---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ---------- Mój syn miał 3 miesiące, gdy w rodzinie było wesele. Nie poszłam. Rodzina mi walnęła focha, ale miałam to w nosie. Moje dziecko od pierwszego miesiąca życia nie lubiło tłumów, sklepów, kościołów itp. zgromadzeń. Owszem, w sklepie się rozglądał ciekawie, ale potem nadmiar wrażeń nie dawał mu spać i zawsze po takiej wizycie były kilkugodzinne płacze. Kilka razy pod wieczór leciałam do lekarza, bo dziecko mi głos traciło od płaczu i dostawało gorączki. Potem skończyłam ze sklepami i innymi tłumami. Za miesiąc mam drugie wesele, moje dziecko będzie miało rok wtedy. I też nie idę. Dziecko, które jest na etapie chodzenia za palce cały czas, nie nadaje się na wesele, bo to nie dla niego miejsce do nauki chodzenia, ani żadna zabawa... a dla mnie tym bardziej. Wolimy sobie pochodzić po parku. ____________________ Kumpela mnie pytała w grudniu, czy iść na sylwestra z małym, który nie ma jeszcze miesiąca. Odradziłam. Ale rodzina się oburzyła, że jak to, toż to niemowlę, śpi. No i poszła. Poszła na imprezę domową o 20ej, wróciła o 23ej z płaczącym maluchem... Na rączki, z rączek, ciocia, wujek, różne głosy, tulenie, zapachy jedzenia, perfum - nadmiar wrażeń i dziecko wyło jak kojot do białego rana. Jak do niej przyszłam następnego dnia to mały odsypiał, a ona z mężem wyglądali jak zombie... Klęła ten pomysł cały dzień, ale już było po fakcie. __________ Reasumując - nie każde dziecko się nadaje na takie imprezy jak urodziny, wesela czy inne okazje zbierające ludzi w grupie. I na Boga - skończmy już z tymi bzdurami, że niemowlę tylko je i śpi, bo trudno o mniej logiczny argument. Zwłaszcza, że to nie prawda. Jedno śpi, drugie nie... Mój syn w wieku 3 miesięcy miał 3, w dobrych dniach 4 drzemki po 30 minut! Przez 14 godzin dnia (noc miała u niego 10h i tak ma do dziś) spał w sumie 2h jak dobrze poszło. Czyli przez 10h nie spał wcale. |
||
2011-04-18, 10:57 | #35 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: wesele
Cytat:
Cytat:
dużo śpi, ale nigdy wtedy gdybym tego chciała a 4 miesięczny kuzyn mojej małej ma 4 drzemki po ok. 40 minut w ciągu dnia
__________________
|
||
2011-04-18, 11:36 | #36 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: wesele
Cytat:
Sylwester u kuzynki, w sumie 8 osób. Coś jak urodziny impreza. No i rodzina chciała zobaczyć dziecko... Wszystko z nią ok. Ot, są takie dzieci. Jak to powiedziała moja pediatra: ten typ tak ma. Tak z innej beczki - mój syn teraz (ma 11 miesięcy) śpi więcej niż wtedy. Ma 2 drzemki po 1,5h zwykle. |
|
2011-04-18, 16:41 | #37 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 306
|
Dot.: wesele
Cytat:
Moja córka tak samo jak Twój syn - pierwsze 3 miesiące prawie w ogóle nie spała. W ciągu dnia 1 drzemka 40 min i to na spacerze w wózku tempem Korzeniowskiego. Druga drzemka 15 minutowa w domu. Tyle. Każdą wizytę ciotki, wujka, czy innej ciekawskiej rodziny musiała odreagować wieczornymi trudnościami w uśnięciu lub nocnym płaczem. Praktycznie mówiąc dopiero jakieś 2miesiące temu przestała tak reagować na nadmiar bodźców - czyli pod koniec 8 miesiąca. Cytat:
Bo Moja ma to samo jest w wieku Twojego syna i jest teraz taaakim śpiochem, że 2 drzemki po min 1-1,5h musi mieć |
||
2011-04-18, 17:23 | #38 |
Raczkowanie
|
Dot.: wesele
moje dziecko to ja czasami musze usypiac zeby zasnoł , bo zamykaja mu sie oczy a za cholere spac nie chce a czasami to buszuje caly dzien i na odwrót zalezy od dnia a w nocy tez czasami jest ciekawie az mam nerwice na niego . Zanim zaszlam w ciaze tez myslalam ze taki niemowlak to bedzie spal ,spal i spal ,ale teraz juz wiem jak to jest naprawde a i tak jestem zadowolona ze mam moja kruszynke
|
2011-04-18, 21:55 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 306
|
Dot.: wesele
żeby nie było - Moja śpiochem jest, ale śpiocha też usypiać muszę
|
2011-04-19, 07:04 | #40 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
|
Dot.: wesele
Cytat:
Zdecydowałam sie an dzieci i liczę sie z tym, że nie zawsze ani ja - ani mój maż - nie jestesmy dostępni dla swiata, tak to już jest. Nie rezygnuję całkowicie ze swojego życia, ani ze swoich potrzeb. Lansowana przez media wszechobecna postawa matki, która 2 tygodnie po porodzie imprezuje, chodzi do pracy, jest irytująca. |
|
2011-04-19, 07:14 | #41 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: wesele
Cytat:
Ja w dwa miechy zdarłam całkiem bieżnik kół wózka. Żeby spał na spacerze trzeba było nie iść, a zapierdzielać. Cytat:
Cytat:
Może te niedospane dzieci muszą nadrobić w końcu. ---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ---------- I między innymi dlatego nadal nigdzie z nim nie chodzę, na żadne większe imprezy. On MUSI mieć drzemkę i koniec. A budzi to wszystko, pies na spacerze, dziecko które krzyczy w piaskownicy, motor... Na weselu nie zmrużyłby oka. |
|||
2011-04-19, 11:43 | #42 |
Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy!
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 5
|
Dot.: wesele
wesele dla takiego maluszka może być męczące. okej, może znalazłby się pokoik tylko dla Ciebie i dziecka, żebyś mogła je spokojnie nakarmić, ale to chyba za dużo dla niemowlęcia wrażeń na początku jego życia jeszcze
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:00.