Najlepsze tabletki, kapsułki, witaminy poprawiajace kondycje włosów- ZBIORCZY

[ally5]

Napisane przez Wolha wRedna

Suplementem bez wit. A jest dość łatwo dostępna i niedroga Silica. Na temat jej działania osobiście się nie wypowiem, bo dopiero zamówiłam, ale przeczytałam o jej skuteczności sporo pozytywnych opinii

potwierdzam, silica jest bardzo skuteczna, przynajmniej u mnie

[czerwonapanienka]

Co sądzicie o Biotebal? Brała któraś z Was?

[mirabelka31]

Napisane przez Wolha wRedna

Nigdy nie stosowałam, ale ogólna zasada przy przyjmowaniu suplementów czy kuracjach drożdżami/ skrzypokrzywą itp. jest następująca: 3 miesiące przyjmowania, 1 miesiąc przerwy.

Dziękuję za informację

[Baas]

No własnie, polecono m BIOTEBAL... Brałyście ? Możecie coś na ten temat powiedzieć ??

[iinnkkaa]

co sądzicie o takim składzie:
Porcja dzienna 5 g zawiera:
Kolagen- 5 000 mg
Cytrynian cynku- 32 mg, w tym cynk 10 mg (100 %)

[Must]

Wszędzie słyszę, że REvalid to cud ponad cuda.
Widziałam 3 miesięczna kurację za 100 zł. Warto ?

[czerwonapanienka]

Napisane przez Must

Wszędzie słyszę, że REvalid to cud ponad cuda.
Widziałam 3 miesięczna kurację za 100 zł. Warto ?

Skończyłam 4miesięczną kurację 2tygodnie temu. Uciążliwe branie (3 razy dziennie) i zero efektów. No ale może na Ciebie zadziała. Ja kupowałam na allegro tam był najtańszy.
Teraz przerzuciłam się na Vitapil i czekam na efekty

[Must]

Napisane przez czerwonapanienka

Skończyłam 4miesięczną kurację 2tygodnie temu. Uciążliwe branie (3 razy dziennie) i zero efektów. No ale może na Ciebie zadziała. Ja kupowałam na allegro tam był najtańszy.
Teraz przerzuciłam się na Vitapil i czekam na efekty

To mnie zmartwiłaś.
W Aptece ziko jest po 32 zl za 30 tabsów.
Spróbuję. Koleżanka z pracy wychwala codzinnie i faktycznie szybko jej kłaczki rosną.

[xxxCoCoxxx]

Ja brałam Biotebal 5 przez 2 msc, tylko w drugim nie za bardzo regularnie. wydaje mi sie, że efekty były i byłam zadowolona, aczkolwiek nie pamiętam, bo to było na poczatku tego roku

Aktualnie stosuje Merz Special, bodajże od końca listopada, mam nadzieje, ze bd efekty

[Wolha wRedna]

Dziewczyny Silica brana przeze mnie od ponad miesiąca (przy czym dopiero od niecałych 3 tygodni regularnie) chyba daje efekty. Biorę 1 tabletkę dziennie.

Niestety nie mam 100% pewności ponieważ używam także wcierki Jantar i Balsamu Seboradin. W każdym razie wypadanie zmniejszyło mi się tak o 1/3 do 1/2 tego co wcześniej. Jako, że jestem wyjątkowo opornym osobnikiem to uznaję to za wielki sukces.

[ally5]

U mnie silica też działa włosy szybciej rosną, widzę po odrostach. Nic innego nie stosuję, więc to musi być ona

[scrabble1]

Napisane przez Wolha wRedna

Dziewczyny Silica brana przeze mnie od ponad miesiąca (przy czym dopiero od niecałych 3 tygodni regularnie) chyba daje efekty. Biorę 1 tabletkę dziennie.

Niestety nie mam 100% pewności ponieważ używam także wcierki Jantar i Balsamu Seboradin. W każdym razie wypadanie zmniejszyło mi się tak o 1/3 do 1/2 tego co wcześniej. Jako, że jestem wyjątkowo opornym osobnikiem to uznaję to za wielki sukces.

A próbowałaś kozieradki na wypadanie? U mnie nic tak nie działa jak ona

Z wcierek nie znalazłam żadnej, która by przyspieszyła porost, jakaś pechowa jestem. Ale co do suplementów to ostatnio siemię lniane przyspieszyło mi wzrost o całe pół centymetra . Dobre i to
Biotyna 5 mg była jeszcze lepsza za to drożdże, skrzypo-pokrzywy (herbatki), suplementy ziołowe nic nie zdziałały. Trzeba szukać u siebie niedoborów i tak dobierać suplementy by kolejne miału zupełnie odmienne składy.

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Napisane przez ally5

U mnie silica też działa włosy szybciej rosną, widzę po odrostach. Nic innego nie stosuję, więc to musi być ona

A macie porównanie która Silika lepsza? Widzę, że są dwie wersje ...

[asiunia19021]

Ja już brałam silicę w tym żółtym opakowaniu, Bio silicę i bio silicę max i wydaje mi się, że ta ostatnia działa najlepiej. Kiedyś spędziłam sporo czasu na porównywaniu składów i okazało się że ta Max jest najlepsza. Włosy może nie rosną dzięki temu w zastraszającym tempie, ale ograniczyła trochę moje wypadanie, dlatego kilka dni temu zrobiłam zapasy na kolejne 3 miesiące

[Wolha wRedna]

Napisane przez scrabble1

A próbowałaś kozieradki na wypadanie? U mnie nic tak nie działa jak ona

Z wcierek nie znalazłam żadnej, która by przyspieszyła porost, jakaś pechowa jestem. Ale co do suplementów to ostatnio siemię lniane przyspieszyło mi wzrost o całe pół centymetra . Dobre i to
Biotyna 5 mg była jeszcze lepsza za to drożdże, skrzypo-pokrzywy (herbatki), suplementy ziołowe nic nie zdziałały. Trzeba szukać u siebie niedoborów i tak dobierać suplementy by kolejne miału zupełnie odmienne składy.

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------


A macie porównanie która Silika lepsza? Widzę, że są dwie wersje ...

Tak, próbowałam kozieradki, mam "bogatą historię" jeśli chodzi o suplementy, wcierki i kuracje.

Z wcierek próbowałam przez 3 lata: Jantaru, Radicalu, Saponicsu, Joanny Rzepy (ampułki i kuracji tej w buteleczce z aplikatorem), Seboradinu Niger, niektórych wcierek ruskich (nie pamiętam już których), mumio, indyjskich ziół. Ogólnie przez te 3 lata nigdy nic nie przyspieszyło mi porostu nawet o 0,5 cm. Nic też nie zmniejszyło mi wypadania (trochę na chwilę pomógł Humavit). Teraz pierwszy raz widzę jakiekolwiek efekty.

Z suplementów stosowałam: Merz Specjal, CP, Humavit i inne (już nie pamiętam).

Piłam skrzypokrzywę (pięknie wypłukałam witaminę B, a efektów zero) i drożdże - j/w.

Biotynę w ilości 5 mg - boję się brać, nie chcę namieszać w hormonach, a w Silice jest jej jednak mniej.

Dodam, że wyniki mam dobre (morfologia, TSH, ft3, ft4, prolaktyna, testosteron).

Po prostu taka moja uroda, że włosy lubią lecieć w okolicach 250 - do nawet 400 co mycie (ale jestem falowana, myję co kilka dni i tylko wtedy czeszę). Myślę, że to jest ich naturalne wypadanie, bo kolejne pomiary kucyka wskazują taki sam wynik, czyli nie łysieję

Hm... chyba trochę się rozpisałam.

[scrabble1]

To może rzeczywiście nie ma się czym przejmować. Jeśli z objętości nie ubywa powinnaś się uspokoić.
Różnie się czyta, jedni piszą, że 100 włosów dziennie to norma, inni 150 czy nawet 200 (wg. mnie 200 to już nie jest norma, no ale...). Jeśli myjesz i czeszesz co kilka dni to normalne, że dużo więcej wypadnie. Popatrz na nas, czeszemy się kilka razy dziennie i zawsze jakieś włosy na szczotce zostaną.

Sporo tego miałaś Ja też i tak jak u Ciebie, nic z wcierek, olei, herbatek czy domowych kuracji nie przyspieszyło mi porostu. Właśnie mija rok jak się w to bawię i stwierdziłam, że wystarczy. Szkoda tracić na to czas i pieniędze. Lepiej kupić jakąś fajną maskę czy olej do pielęgnacji.

[Wolha wRedna]

Napisane przez scrabble1

To może rzeczywiście nie ma się czym przejmować. Jeśli z objętości nie ubywa powinnaś się uspokoić.
Różnie się czyta, jedni piszą, że 100 włosów dziennie to norma, inni 150 czy nawet 200 (wg. mnie 200 to już nie jest norma, no ale...). Jeśli myjesz i czeszesz co kilka dni to normalne, że dużo więcej wypadnie. Popatrz na nas, czeszemy się kilka razy dziennie i zawsze jakieś włosy na szczotce zostaną.

Sporo tego miałaś Ja też i tak jak u Ciebie, nic z wcierek, olei, herbatek czy domowych kuracji nie przyspieszyło mi porostu. Właśnie mija rok jak się w to bawię i stwierdziłam, że wystarczy. Szkoda tracić na to czas i pieniędze. Lepiej kupić jakąś fajną maskę czy olej do pielęgnacji.

Co do norm, to wydaje mi się, że realne jest te 100-150 włosów. 200 to już bardzo dużo, ale... nie wiem czy istnieją gdzieś wyliczenia granic od ilu najmniej do ilu najwięcej przeciętny (i zdrowy) człowiek ma na głowie włosów. Myślę, że od gęstości zależy też norma ile może nam wypadać bez uszczerbku.

Teraz już się nie martwię, ale od zawsze myślałam, że coś jest nie tak, bo zawsze rodzinka powtarzała, że ma dość moich poniewierających się włosów, a porównując się z współlokatorkami z kolejnych stancji to ja liniałam najbardziej. Można myśleć, że coś jest nie tak jak sie ma takie porównania.

Moją jedyną bolączką jest to, że tak samo jak wiele dziewczyn wspominam swoje włosy sprzed okresu dojrzewania, kiedy były (wnioskuję ze zdjęć) o jakieś 2-3 cm grubsze. Kiedyś tam dopadło mnie mega linienie, a później już się ustabilizowało i zostało mi to co mam do teraz. Co jakiś czas wpadam na głupi pomysł, że może coś zadziałam i odzyskam chociaż część i chyba tylko z tego

Ale fakt, teraz skupiam się na pielęgnacji i zapuszczaniu.

[kachaat]

A ja od połowy października piję AMOCON FORTE i już widzę dużą różnicę wypada włosów zdecydowanie mniej polecało mi ten preparat dwóch dermatologów. Kiedyś piłam GELACET też były bardzo dobre rezultaty ale jest on sporo droższy od AMOCONU. Zobaczymy co będzie dalej

[czerwonapanienka]

Dziewczyny proszę o analizę składu tabletek. Mam nadzieję, że poradzicie mi czy warto w nie inwestować
Skład: Jedna tabletka zawiera: 93 mg krzemu, 40 mg wapnia, 20 mg witaminy C, 5 mg cynku, 3,3 mg witaminy E, 1,3 mg kwasu pantotenowego, 1 mg magnezu, 0,73 mg witaminy B6, 0,5 mg witaminy B2, 100 μg kwasu foliowego, 80 μg witaminy A, 16,6 μg chromu, 15 μg biotyny, 8,3 μg selenu.
Dawkowanie: 3 tabletki dziennie

[scrabble1]

Napisane przez Wolha wRedna

Co do norm, to wydaje mi się, że realne jest te 100-150 włosów. 200 to już bardzo dużo, ale... nie wiem czy istnieją gdzieś wyliczenia granic od ilu najmniej do ilu najwięcej przeciętny (i zdrowy) człowiek ma na głowie włosów. Myślę, że od gęstości zależy też norma ile może nam wypadać bez uszczerbku.

Teraz już się nie martwię, ale od zawsze myślałam, że coś jest nie tak, bo zawsze rodzinka powtarzała, że ma dość moich poniewierających się włosów, a porównując się z współlokatorkami z kolejnych stancji to ja liniałam najbardziej. Można myśleć, że coś jest nie tak jak sie ma takie porównania.

Moją jedyną bolączką jest to, że tak samo jak wiele dziewczyn wspominam swoje włosy sprzed okresu dojrzewania, kiedy były (wnioskuję ze zdjęć) o jakieś 2-3 cm grubsze. Kiedyś tam dopadło mnie mega linienie, a później już się ustabilizowało i zostało mi to co mam do teraz. Co jakiś czas wpadam na głupi pomysł, że może coś zadziałam i odzyskam chociaż część i chyba tylko z tego

Ale fakt, teraz skupiam się na pielęgnacji i zapuszczaniu.

Wg. Wikipedii przeciętny człowiek ma od 100- 150 tysięcy włosów.
http://pl.wikipedia.org/wiki/W%C5%82os
Moja rodzinka też zawsze na to narzekała a nie mam problemów z wypadaniem (jedynie mój kanarek jest dzięki temu szczęśliwszy, zbiera wszystkie, które znajdzie na podłodze ) .
A jak jest u Ciebie z baby hair po tych wszystkich wcierkach i kuracjach? Ja czego bym nie użyła zaraz sterczy pełno małych antenek i powiem szczerze, że mam tego dość.

[SceneQueene]

Napisane przez asiunia19021

Ja już brałam silicę w tym żółtym opakowaniu, Bio silicę i bio silicę max i wydaje mi się, że ta ostatnia działa najlepiej. Kiedyś spędziłam sporo czasu na porównywaniu składów i okazało się że ta Max jest najlepsza. Włosy może nie rosną dzięki temu w zastraszającym tempie, ale ograniczyła trochę moje wypadanie, dlatego kilka dni temu zrobiłam zapasy na kolejne 3 miesiące

Oo to muszę sobie koniecznie kupic.

Wysłane poprzez Sony Xperia J- jak Julia.

[scrabble1]

Napisane przez czerwonapanienka

Dziewczyny proszę o analizę składu tabletek. Mam nadzieję, że poradzicie mi czy warto w nie inwestować
Skład: Jedna tabletka zawiera: 93 mg krzemu, 40 mg wapnia, 20 mg witaminy C, 5 mg cynku, 3,3 mg witaminy E, 1,3 mg kwasu pantotenowego, 1 mg magnezu, 0,73 mg witaminy B6, 0,5 mg witaminy B2, 100 μg kwasu foliowego, 80 μg witaminy A, 16,6 μg chromu, 15 μg biotyny, 8,3 μg selenu.
Dawkowanie: 3 tabletki dziennie

To suplement typowo na włosy? Dziwny, zazwyczaj nie ma witaminy C, wapnia i np. chromu (ten to chyba żeby powstrzymać apetyt na słodycze ).
Poza tym 3 tabletki dziennie to sporo, będziesz o tym pamiętała?
Trudno powiedzieć czy warto czy nie, brać jakieś tabletki. Te raczej nie są zbyt ciekawe.
Ile kosztują za ile sztuk? Mają mało biotyny a porównuję z Silicą (80μg/tab.), kwas pantotenowy 7,5 mg, wit. B2 0,7μg, selenu 27,5μg. Jedynie krzemu ma dużo więcej.
Ja bym się raczej nie zdecydowała


Może kogoś zaciekawi, kiedyś znalazłam fajną stronę. Opisane jest czego i z jakiego powodu potrzeba naszym włosom do wzrostu.
http://www.przychodnia.pl/wlosy/inde...?s=3&d=36&p1=2

http://www.przychodnia.pl/wlosy/inde...?s=3&d=36&p1=3

[Wolha wRedna]

Napisane przez czerwonapanienka

Dziewczyny proszę o analizę składu tabletek. Mam nadzieję, że poradzicie mi czy warto w nie inwestować
Skład: Jedna tabletka zawiera: 93 mg krzemu, 40 mg wapnia, 20 mg witaminy C, 5 mg cynku, 3,3 mg witaminy E, 1,3 mg kwasu pantotenowego, 1 mg magnezu, 0,73 mg witaminy B6, 0,5 mg witaminy B2, 100 μg kwasu foliowego, 80 μg witaminy A, 16,6 μg chromu, 15 μg biotyny, 8,3 μg selenu.
Dawkowanie: 3 tabletki dziennie

Nie jestem jakimś ekspertem, ale porównałam te dawki z znalezionymi w internecie zalecanymi dziennymi dawkami poszczególnych witamin i minerałów. W jednej tabletce dawki są niewielkie. Chyba przy żadnym elemencie nie przekraczają 100% normy i stąd podejrzewam te zalecane 3 tabletki dziennie.

Pozwoliłam sobie znaleźć dokładną nazwę i cenę suplementu. Jak dla mnie mimo dzienniej dawki i ilości tabletek w opakowaniu jest to niekoniecznie tani interes (choć bywają droższe).

Osobiście wolę suplementy troszkę bardziej "naładowane", takie gdzie wystarczy brać jedną tabletkę dziennie, bo nie chcę obciażać wątroby.

Napisane przez scrabble1

Wg. Wikipedii przeciętny człowiek ma od 100- 150 tysięcy włosów.
http://pl.wikipedia.org/wiki/W%C5%82os
Moja rodzinka też zawsze na to narzekała a nie mam problemów z wypadaniem (jedynie mój kanarek jest dzięki temu szczęśliwszy, zbiera wszystkie, które znajdzie na podłodze ) .
A jak jest u Ciebie z baby hair po tych wszystkich wcierkach i kuracjach? Ja czego bym nie użyła zaraz sterczy pełno małych antenek i powiem szczerze, że mam tego dość.

Hahah, kanarek mnie rozbroiłNiestety u mnie jednak każdy włos jest dość mocno widoczny (60 cm i kolor rudy) więc linienie nawet małe od razu rzuca się w oczy.

Od zawsze mam wrażenie, że bejbików mam ciągle tyle samo. Nigdy nie trafia mi się tak, żeby ich nie było, ale też nigdy nie widzę ogromnego wysypu. Moje włosy chyba lubią określnie: stagnacja. Chociaż z drugiej strony, o ile zmniejszenia wypadania nie da sie nie dostrzec, to baby hairy jednak tak (przykładem, moja młodzież 15 cm o której nie mam pojęcia kto jest tatusiem, bo znalazlam je niedawno, a mam z nich ładną grzyweczkę na karku).

[scrabble1]

W sumie Pani Kanarkowa Wczoraj zniosła jajko i dlatego znosi moje włosy i wszystkie możliwe nitki do klatki żeby uwić sobie gniazdko Wariatka urządza mieszkanie a na jajku nawet nie usiadła, Matki Polki z niej nie będzie Dobra, bo jak zacznę o nich pisać to nie skończę.

Teraz rozumiem, długich i rudych włosów nie da się przeoczyć ale skoro bejbiki rosną sobie zdrowo nie martwiłabym się tym wypadaniem. Jakiś czas temu po mocnym podrażnieniu czymś co zawierało ekstrakt z papryki ( wszystkie takie rzeczy z wyciągami czy ekstraktami z pieprzu i duża ilość alkoholu mnie podrażniają i powodują wypadanie) leciały mi też bejbiki. Pierwszy raz coś takiego miałam i na serio się przestraszyłam. Ale jak mówię, dobrze, że wypadają Ci długie włosy, może nadszedł ich czas i nie ma co się przejmować.

[ally5]

Napisane przez scrabble1

A macie porównanie która Silika lepsza? Widzę, że są dwie wersje ...

Ja używam tylko tej w załączniku. Innej nigdy nie miałam. Co do wypadania, to obecnie wypada mi bardzo mało włosów (kilka przy myciu - myję codziennie, 2-3 przy czesaniu wieczorem i 3-4 przy czesaniu rano, do tego dosłownie kilka w ciągu całego dnia), ale parę miesiecy temu bardzo wypadały mi włsoy po farbie, więc może teraz mają taki czas, że odrastają. Mam masę babyhair, takich po kilka cm

[Gagix]

3 miesiące brania Revalidu i mam taki porost baby hair na głowie że ciężko to ogarnąć polecam w 100% no i oczywiście zamawiać w aptekach internetowych bo różnica w cenie jest kolosalna.

Apteka stacjonarna nawet 70zł
Apteka internetowa nawet 25zł

[czerwonapanienka]

Napisane przez Gagix

3 miesiące brania Revalidu i mam taki porost baby hair na głowie że ciężko to ogarnąć polecam w 100% no i oczywiście zamawiać w aptekach internetowych bo różnica w cenie jest kolosalna.

Apteka stacjonarna nawet 70zł
Apteka internetowa nawet 25zł

Ehh zazdroszczę! Ja brałam go 4 miesiące i nic włosy jak wypadały tak wypadają nadal...

[Friese]

Napisane przez Gagix

3 miesiące brania Revalidu i mam taki porost baby hair na głowie że ciężko to ogarnąć polecam w 100% no i oczywiście zamawiać w aptekach internetowych bo różnica w cenie jest kolosalna.

Apteka stacjonarna nawet 70zł
Apteka internetowa nawet 25zł

mi niestety nie pomógł nic

[scrabble1]

A ja biorę Silicę od jakiegoś tygodnia i tak mnie zaczyna wysypywać, że mam powoli dość. Codziennie jakaś nowa niespodzianka na twarzy Przechodzę na 1 tabletkę dziennie, jak nie pomoże to dam sobie spokój.

[Lana Del Rey]

Ja biorę DermoSkrzyp Forte - jest tam duża zawartość skrzypu polnego. Do tego Oeparol z olejem wiesiołkowym i witaminę A+E.

[KiniaaxD]

Hej
Czy któraś z wizażanek łykała może tabletki amocon forte?
Słyszałam że bardzo dobre tabletki, na wypadanie i na szybki porost włosów :p Mają w składzie 5mg biotyny, i niecałe 5mg żelatyny. Pozdrawiam