|
Notka |
|
Studia Miejsce dla osób, które są zainteresowane studiami. Chcesz dowiedzieć się jak wygląda życie studenckie? Dołącz do nas, podziel się doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2015-07-24, 14:15 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 46
|
Studia blisko domu - ograniczenie?
Dostałam się wszędzie tam gdzie chciałam tzn. do Poznania i do Łodzi jednak wynikła taka sytuacja, że finansowo pójście na studia na stancje okazało się niemożliwe. Żeby nie mieć roku w plecy wybrałam szkołę blisko mojego domu - przez to, że będę codziennie dojeżdżać duża kwota zostanie odłożona na przyszły rok. Moi rodzice uważają, że za rok mogę próbować przenieść się na inną uczelnię czy nawet zacząć od nowa kierunek jeżeli okaże się, że zarządzanie to nie mój konik. Dużo osób jednak z mojego miasta, w szczególności znajomi uważają , że pójście na studia blisko domu, dojazdy dzień w dzień i pozostanie z rodzicami to wstyd. Czuję się gorsza przez to, że słyszę dużo o tym jak to tutaj mało ludzi mogę poznać a jak wielu poznają oni, jak wiele będą mięli możliwości w dużym mieście czy choćby imprez. Zastanawiam się czy faktycznie studia w dużym mieście to taki prestiż i czy to, że będę blisko oznacza, że nikogo nie poznam, będę gorsza od znajomych pod względem wykształcenia czy też samotna, czego się boję. Zastanawia mnie czy też macie takie zdanie jak moi rówieśnicy albo czy ktoś z doświadczenia może coś powiedzieć na ten temat
|
2015-07-24, 14:29 | #2 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Studia blisko domu - ograniczenie?
Twoi znajomi chyba nie mają za dużo oleju w głowie co?
Owszem, studia w dużym mieście to zwykle lepsza perspektywa. Ale na pewno nie dlatego, że więcej imprez albo obciach mieszkać z rodzicami. W dużych miastach znajdują się zwykle lepsze szkoły wyższe, z lepszą ofertą edukacyjną, jest więcej możliwości praktyk i staży, a co za tym idzie pracy. Pewnie że wyprowadzenie się od rodziców też jest fajne, choćby pod względem samorozwojowym. Ja bym się raczej nie martwiła o poznawanie ludzi i imprezy, a o dobór kierunku do Twoich umiejętności i zainteresowań i przyszłe perspektywy zawodowe. Poza tym nie trzeba mieszkać na stancji, dla tych, którzy mają mniej pieniędzy, są akademiki. Zależy od uczelni, ale ja za to cudo z internetem w cenie płaciłam jedynie ok. 300 zł. Do tego biedniejszym studentom zapewnia się stypendia socjalne. Kiedyś max to był 500 zł, teraz jest zdaje się 700 zł. A na jedzenie/kosmetyki/ubrania wydasz przecież tyle samo co w domu. |
2015-07-24, 14:35 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 604
|
Dot.: Studia blisko domu - ograniczenie?
O kurczę, to ja mieszkam w Krakowie i studiuję w Krakowie, chyba pora przenieść się na jakieś UW
Twoi znajomi głupoty plotą, chyba im 'dorosłość' do głowy uderzyła. Na pewno poznasz nowych ludzi i nie będziesz w niczym ograniczona, studia to nie liceum. Poza tym masz plan przeniesienia się za rok - to naprawdę szybko zleci, głowa do góry |
2015-07-24, 14:56 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 1 315
|
Dot.: Studia blisko domu - ograniczenie?
Ja mam inny problem. Moi rodzice wymyślili sobie, że mam iść na studia w swoim mieście (PWSZ - załamka), ponieważ boją się mnie puścić do Krakowa. Uważają, że zamiast uczyć się, będę imprezować i szaleć, aż w końcu stanie mi się krzywda. No ok, może idealną córką nie jestem, ale mam jakieś ambicje. Studia na PWSZ mi się nie uśmiechają, zwłaszcza, że mam na tyle dobre wyniki z matury by dostać się na UJ czy inną, dobrą krakowską uczelnię. Przyznam też, że ciągnie mnie do Krakowa ze względu na znajomych, których tam mam. W rodzinnym mieście nie mam nikogo.
|
2015-07-24, 16:25 | #5 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 46
|
Dot.: Studia blisko domu - ograniczenie?
Cytat:
Cytat:
P.S. dziękuję wam za odpowiedzi |
||
2015-07-24, 16:32 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 1 315
|
Dot.: Studia blisko domu - ograniczenie?
Nie chcę iść na PWSZ, bo chcąc nie chcąc będę czuła się gorsza od znajomych studiujących w Krakowie. Taka prawda, że u nas w mieście studiują same osoby, które nigdzie indziej się nie dostały, przyjmują wszystkich. Zresztą..pokochałam Kraków, nauczyłam się tam samodzielności, mam tam wszystkich znajomych..na samą myśl, że mam zostać w tej wiosce i to jeszcze z rodzicami to mi się płakać chce Nie mam pojęcia co ostatecznie zrobię, ale na 90% nie zostanę w tym mieście.
|
2015-07-24, 17:00 | #7 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 625
|
Dot.: Studia blisko domu - ograniczenie?
Autorko - jeżeli twoi znajomi podśmiewają się z ciebie tylko dlatego, że zostajesz w rodzinnym gnieździe, to zmień towarzystwo. Mimo, że mam jeszcze rok do matury to w swoich kręgach słyszę, że wiele osób jednak zostanie na studiach w rodzimym mieście. Części osób wystarcza ranga uniwersytetu (nie przeczę, niektóre kierunki stoją na naprawdę wysokim poziomie, ale są też i takie, gdzie literalnie nic się nie robi i tylko bawi się w studiowanie), a część zostaje na pewno ze względów finansowych (o tym w szerszym gronie się raczej nie mówi, ale da się wyczuć). Pieniądze to jedna z przyczyn dla których przyszli studenci nie chcą opuszczać swojego miasta. Czasami jest to strach, niesamodzielność, problemy zdrowotne, są dziesiątki powodów dla których ktoś może nie chcieć uciekać do wielkiego "city". Masz wyrozumiałych rodziców więc niczym się nie przejmuj!
Cytat:
__________________
24.06.15 - kierowca, pani kierowca, kierowczyni 30.12.15 - ćwiczę hardo |
|
2015-07-24, 17:25 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 25
|
Dot.: Studia blisko domu - ograniczenie?
Mieszkanie z rodzicami i dojeżdżanie to żaden wstyd - 90% moich znajomych właśnie tak studiuje, bo dojazd do Krakowa do plus/minus godzina w jedną stronę. Ale szczerze? Jeżeli tak bardzo nie chcesz studiować u siebie, to po co się zmuszać? Szanse, że nagle stwierdzisz, że ten uniwerek to jest to i jesteś szczęśliwa są minimalne, przede wszystkim dlatego, że sama jesteś z góry negatywnie nastawiona. Koniec końców to Twoje życie i lepiej kierować się własnym szczęściem przy tak ważnych decyzjach. Powodzenia!
|
2015-07-24, 21:23 | #9 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Studia blisko domu - ograniczenie?
Treść usunięta
|
2015-07-24, 21:25 | #10 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 1 315
|
Dot.: Studia blisko domu - ograniczenie?
Cytat:
|
|
2015-07-24, 21:32 | #11 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Studia blisko domu - ograniczenie?
Treść usunięta
|
2015-07-24, 21:59 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 1 315
|
Dot.: Studia blisko domu - ograniczenie?
|
2015-07-24, 22:49 | #13 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 484
|
Dot.: Studia blisko domu - ograniczenie?
Cytat:
Mam dwie kumpele, które dojeżdżają na uczelnię z rodzinnych miasteczek i robią to w ramach oszczędności (bilet miesięczny na pociąg ok. 140 zł + godziny kursowania pociągów są akurat w tym miejscu dosyć korzystne), z kolei inny znajomy nie cierpi dużych miast, więc na uczelnię również dojeżdża z małej miejscowości. |
|
2015-07-25, 17:47 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 37
|
Dot.: Studia blisko domu - ograniczenie?
Popieram poprzedniczki, jak w ogóle można wygadywać takie głupoty że pozostanie w domu i dojeżdżanie na uczelnię to wstyd?! Zwłaszcza jeśli zmuszają do tego okoliczności... Absolutnie nie masz powodów żeby się wstydzić albo czuć się gorsza. Na Twojej uczelni też będą inni ludzie, więc będziesz miała okazję do ich poznania taką samą, jak w większym mieście. Prestiż nie zależy od wielkości miasta, tylko od uczelni i kierunku. Poza tym , jak sama napisałaś, wszędzie można się nauczyć jeśli ktoś chce, a obecnie dużo bardziej niż papierek liczą się umiejętności. Jedynym problemem tak naprawdę w przypadku pozostania w domu mogą być toksyczni rodzice, ale z opisu wynika, że Twoi tacy nie są więc powinnaś olać tych życzliwych "znajomych" i niczym się nie przejmować. Btw ile ja bym dała, żeby mieć możliwość mieszkania na studiach w domu...
|
2015-07-26, 07:08 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 406
|
Dot.: Studia blisko domu - ograniczenie?
Miałam podobną sytuację... nie mogłam liczyć na pomoc z domu w kwestiach finansowych, ponieważ... "a po co będziesz jechała, jak tu tez masz uczelnie?!" no i zostałam... czy to wstyd? uważam, że nie, ale wiadomo... bardzo bym chciała wyjechać i co jakiś czas łapię doła z tego powodu :p ale walczę, szukam sobie tutaj różnych zajęć związanych z kierunkiem studiów itp., ale wiem,że po studiach na pewno wyjadę.
Nie przejmuj się tym, co gadają inni. Moi znajomi też tak gadali i po roku wrócili do rodzinnego miasta, bo dorosłe życie chyba ich przerosło i zachowywali się jak spuszczeni ze smyczy i teraz studiują jakieś beznadziejne kierunki,mają rok w plecy, a ich rodzice stracili dużo kasy... Głowa do góry! Ważne żebyś studiowała, to co cię interesuję, reszta się ułoży. |
2015-07-27, 15:36 | #16 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Studia blisko domu - ograniczenie?
pastelpale postrasz trochę rodziców, że przez ich pomysły to Ty możesz zostać trwale bezrobotną. Wcale nie przesadzam, nie wiem skąd jesteś, ale zostanie w mojej świętokrzyskiej pipidówie naprawdę by się z tym wiązało.
Dla niektórych rodziców ten okres przejściowy jest trudny. Chcieliby ciągle mieć kontrolę nad dzieckiem i nie łapią, że to się właśnie kończy, bo chociaż pamiętają pierwszą kupkę osoby X, jakby to było wczoraj, to osoba X jest już dorosła. Moi też mieli takie pomysły, żeby na przykład zabraniać mi gdzieś jechać, jak już z nimi nie mieszkałam. Mogłam się tylko uśmiechnąć. Ale na szczęście edukację stawiali jako priorytet. |
2015-08-06, 14:37 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 46
|
Dot.: Studia blisko domu - ograniczenie?
Dzięki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi, trochę zmieniłam już nastawienie
|
Nowe wątki na forum Studia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:32.