Mała zmiana,wielki efekt.

[martta19]

Sylwia,mi tez sie wydaje ze to cos za duzo... A tak btw to ktory z alkoholi ma najmniej kalorii??

[skimos]

Super wątek! Że też dopiero teraaz tu zajrzałam!!! Od razu wklepuję w podpis, żeby nie zapomnieć

[ma4rta]

fajne te porady))

[Gradisca]

wódka czysta, 1 kieliszek (40 ml) 112

[SandraBullock]

Często jadasz w restauracji,boisz się,że w ten sposób szybko przytyjesz.

*Nigdy nie mów sobie:"To wyjątkowa okazja".Na pewno wtedy przesadzisz z jedzeniem!

*Zjedz coś tuż przed przyjęciem:kanapkę,jajko na twardo,jabłko.

*Zanim zaczniesz jeść,wypij 2 szklanki wody.

*Włóż sukienkę,w której będzie widać wypukłość brzucha,jeżeli za dużo zjesz.

*Niezależnie od tego,czy jesteś głodna i ile smakowitości cię kusi,zawsze zaczynaj ucztowanie od warzywnej,niskokaloryczne j przystawki.

*Nie przesadzaj z alkoholem.Ma mnóstwo pustych kalorii,a dodatkowo wzmaga apetyt i osłabia siłę woli.Po lampkach czerwonego wina czujesz się bardzo swobodnie.Łatwiej ci wtedy ulec pokusie zjedzenia kolejnej przekąski.Poprzestań zatem na powitalnym szampanie lub drinku.Potem pij już tylko wodę mineralną.

*Bądź wybredna.Nie nakładaj sobie wszystkiego po trochu z bufetu.Możesz przesadzić z kaloriami.Spróbuj tylko tych potraw,których jeszcze nie jadałaś.Jedna z nich może byc kaloryczna,ale zachowaj ją na sam koniec.W ten sposób zmniejszysz ryzyko przejedzenia się.

*Zabierz ze sobą aparat fotograficzny albo kamerę.Utrwalając śmieszne miny znajomych,zapomnisz o smakołykach na stole.

*Wybieraj dania,które będą ucztą nie tylko dla zmysłu smaku,ale również wzroku i węchu.

*Deser zamawiaj zawsze na spółke z towrzyszem biesiady.


*Nadmiar kalorii spal w żywiołowym tańcu.

*Jesli np. w restauracji nie możesz zamówić połowy porcji,dziel posiłek na dwie części,proś o zapakowanie reszty i zabieraj ją do domu.Typowe danie w restauracji ma aż 1000-2000 kalorii( nie licząc pieczywa,przekąsek i deseru)!

*Jeśli przyjmujesz gości w domu,zrób wszystko,żeby zostało jak najmniej resztek.To bardzo zdradliwy zapas!Porozdawaj gościom na odchodnym,co się da.

[suzana]

rada z jajkiem na twardo może być bardzo skuteczna, zwlaszcza jeszcze cieplym, powinno zapchac na amen jesli wypije sie dwie szklanki wody przed posilkiem to nie ma takiej mozliwosci by brzuszek nie wysunal sie do przodu

bardzo ciekawe porady tu zamieszczacie

[SandraBullock]

Ale Suzanko-jak sie wypije tyle przed jedzeniem,to sie mniej zje!

[suzana]

jakbym tyle wypiła przed jedzeniem to bym w ogole nic nie zmiescila ale ja jem bo taki mam cel urosnąć;]

[Fritillaria]

Dziewczyny, co do tego alkoholu - sprawdziłam jeszcze w "Podręcznym słowniku kalorii" (Wydawnictwo Książkowe; Warszawa 2001 - pod patronatem Twojego Stylu) i tam z kolei podają tak:
Wódki: (po 30ml, wszystkie 40%)
brandy, dżin, rum, wódka czysta - 65kcal
Na http://tabelekaloryczne.w.interia.pl/s-z.htm podają że 100ml ma średnio 225kcal
Z kolei na kalorie.net nic nie znalazłam.

[SandraBullock]

Część 7.
Jesteś łasuchem!Jak powinnas kontrolowac apetyt na wszelkie słodkości?

*Jedz więcej soczystych,słodkich owoców.Z doświadczeń dietetyków wynika,że osoby,które tak postepują,nie miewają nieprzezwycięzonej chęci na ciasteczka.

*Nie rezygnuj całkowicie ze słodkości,ale jadaj je mądrze.Zaoszczędź ok. 150kcal dziennie na ulubiony smakołyk.Tyle ma 30g. czekolady,mały kawałek ciasta,pół szklanki lodów.

*Spróbuj przeżyć dwa lub trzy tygodnie bez żadnych łakoci.Zaręczamy,że po upływie tego czasu twoja ochota na nie się zmniejszy.

*Przekonaj rodzinę,ze słodki deser wcale nie jest życiową koniecznością.

*Co jakis czas podaj po obiedzie lody,ale koniecznie niskokaloryczne(sorbet lub jogurtowe),a do nich mus owocowy,np. zmiksowane truskawki czy maliny(świeże lub mrożone).

*Raz w tygodniu zjedz na obiad tylko sałatkę.Resztę kalorii dostarczy ci ulubiony smakołyk:zjesz go wtedy bez wyrzutów sumienia.

[ewunia123]

Sandra uwielbiam cię

Dzięki

[sylwia18]

no to wychodzi na to żę kieliszek czystej ma ok. 75kcal uff...ulżyło mi

[beoneself]

Te rady dla łasucha to w sam raz dla mnie
Będę musiała zastosować, KONIECZNIE (:

Sandra, buziak dla Ciebie za to wszystko! : *

[SandraBullock]

A jeszcze zostały dwie części...

[Fritillaria]

Dobry pomysł z tą sałatką zamiast obiadu raz na jakiś czas. Choć faktycznie, po paru tygodniach bez słodyczy ochota na nie zdecydowanie się zmniejsza.

[kiciulka1985]

ahh niby male zmiany, nieby wszystko jasne ale jak tego dokonac? JA wytrzymuje najwyzej tydzien... ok 22 lapie mnie chetkna na cos dobrego... walcze z tym po nocach

Chyba wole cwiczyc niz unieszczesliwiac sie nie jedzac tego na co mam ochote

[SandraBullock]

Kiciulka-ja na poczatku diety też często jadłam na noc,teraz zdarza mi się to sporadycznie...

[beoneself]

Napisane przez SandraBullock

A jeszcze zostały dwie części...

Czekamy

[SandraBullock]

Część 8
Podjadasz wieczorem i w nocy.Możesz zwalczyć ten zgubny nawyk.

*Jedz regularnie.Większość osób walczących z nocnym głodem opuszcza posiłki w ciągu dnia.

*Nie jedz nigdy na stojąco.Usiądź ,nawet jeśli masz zamiar zjeść jedną kanapkę.

*Jeśli poczujesz nieodpartą chęć na jedzenie w nocy,wypij coś o wyrazistym smaku,np. herbatę malinową albo jeżynową bez cukru.

*Zastanów się,co naprawdę cie trapi.Być może twoje łaknienie ma podłoże emocjonalne?

*Powieś na drzwiach kuchni i na lodówce duży napis:"Po kolacji zamknięte".

*Jeśli sama nie zdołasz sobie z tym poradzić,skonsultuj się z dietetykiem albo psychologiem.

[SandraBullock]

Część 9
Odżywiasz sie zdrowo,ale stale masz nadwagę.Prawdopodobnie popełniasz błędy,z których nawet sobie nie zdajesz sprawy.

*Jesz duże ilości orzechów i różnych suszonych owoców.Są wprawdzie zdrowe,ale bardzo kaloryczne.Używaj ich wyłącznie do dekorowania,a nie jako przekąski.

*Odruchowo podjadasz,np.precelki siedząc przed telewizorem,chipsy podczas lektury.Tak możesz dostarczyć sobie nawet do 600kcal.

*Jesz duże przekąski(np. rogaliki mające 400-500kcal).

*Zawsze sprawdzasz w specjalnych tabelach kaloryczność produktu,ale nie zwracasz uwagi,jakiej porcji dotyczy.

*Wierzysz,że wszystkie batoniki energetyczne i koktajle owocowe sa niskokaloryczne.

[naughty18]

ja mam często ochotę na zjedzenie czegoœ i bynajmniej nie jest to sprawa głodu......
wiem od czego to jest uzależnione
gdy siedzę sobie w domu i nudzę się bšdŸ delikatnie mówišc "obijam"
zaczynam myœleć o jedzeniu i wtedy pierwszy odruch to pójœcie do kuchni...
często to jest przyczynš wieczornego podjadania i w ogóle podjadania....
przynajmniej ja wiem, ze ja tak mam

dlatego najlepiej znaleŸć sobie jakieœ zajęcie na przykład czytanie ksišżki, jazda na rowerku stacjonarnym, stepperze, po prostu zajęcie się czymœ

...a wypicie herbatki pomaga troszkę w oszukaniu głodu jesli taki pojawia się póŸnym wieczorem......mi pomaga

ale czasem też podjadam i póŸniej wyrzucam sobie co ja najlepszego narobiłam...... hehe