Czarna Lista PLOTKI cz. III

[Fenris]

Confeti wpisała się od wczoraj w dwóch wątkach rozbiórkowych, chętna na odlewki.
Uważam, że najpierw powinna wyjaśnić sprawę moją oraz Wasze (wgn, NeverGoodEnough18) i przeprosić, a dopiero potem zabierać się za kolejne wichrzenie w wątkach.

Z tego co widzę to jednym kasę wpłaca, drugich olewa, nie odpowiada na PW, na wpisy w jej profilu, w wątku. Jak dla mnie to powinna po kilku takich olewkach wylecieć z forum, bo ileż można psuć krwi ludziom. No, ale to nie zależy ode mnie.

Mi w dalszym ciągu nie odpowiedziała, a szaleje na forum. Cóż za wybiórczość. Nienawidzę takich ludzi.

[BigMama]

Napisane przez Fenris

Confeti wpisała się od wczoraj w dwóch wątkach rozbiórkowych, chętna na odlewki.
Uważam, że najpierw powinna wyjaśnić sprawę moją oraz Wasze (wgn, NeverGoodEnough18) i przeprosić, a dopiero potem zabierać się za kolejne wichrzenie w wątkach.

Z tego co widzę to jednym kasę wpłaca, drugich olewa, nie odpowiada na PW, na wpisy w jej profilu, w wątku. Jak dla mnie to powinna po kilku takich olewkach wylecieć z forum, bo ileż można psuć krwi ludziom. No, ale to nie zależy ode mnie.

Mi w dalszym ciągu nie odpowiedziała, a szaleje na forum. Cóż za wybiórczość. Nienawidzę takich ludzi.

Fenris - wydaje mi sie, że o takich problemach powinnaś napisać przede wszystkim na podforum rozbiórkowym W TYM WĄTKU

Nie wszyscy organizatorzy rozbiórek zaglądają tutaj, żeby zweryfikować ewentualnie uczestników rozbiórki,
a i moderatorzy stąd nie mogą moderować tamtego forum.

Z tego co widzę dziewczyna nie korzysta z targowiska


edit : jednak korzysta jakis wątek ma

[Fenris]

Napisane przez BigMama

Fenris - wydaje mi sie, że o takich problemach powinnaś napisać przede wszystkim na podforum rozbiórkowym W TYM WĄTKU

Nie wszyscy organizatorzy rozbiórek zaglądają tutaj, żeby zweryfikować ewentualnie uczestników rozbiórki,
a i moderatorzy stąd nie mogą moderować tamtego forum.

Z tego co widzę dziewczyna nie korzysta z targowiska


edit : jednak korzysta jakis wątek ma

Napisałam kilka postów wyżej, że tam napiszę. Nie mogę napisać teraz, bo nie minęło 2 tygodnie od ostatniego kontaktu.

Edit: 25.12 wpisałam Confeti w odpowiednim wątku.

[pingwin2]

Chciałam założyć watek i pojawiła mi się informacja, że wpis nie będzie widoczny dopóki moderator go nie sprawdzi. O co chodzi, to jakaś nowa polityka na wizażu???

[Fenris]

Napisane przez pingwin2

Chciałam założyć watek i pojawiła mi się informacja, że wpis nie będzie widoczny dopóki moderator go nie sprawdzi. O co chodzi, to jakaś nowa polityka na wizażu???

Na "Pytania, pomysły i sugestie dot. funkcjonowania podforum część II" była poruszana ta kwestia, a TUTAJ konkretny wątek o sprawie.

[Riberbula]

Też miałam taki komunikat, a zaraz potem mój prehistoryczny laptop całkiem się wykrzaczył. Mam w związku z tym pytanie do moderatorów: czy mój wątek w ogóle do Was "doleciał", czy mam próbować jeszcze raz?

Wysłane z mojego LG-H440n przy użyciu Tapatalka

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Riberbula]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Chyba przedwczoraj.

Wysłane z mojego LG-H440n przy użyciu Tapatalka

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Riberbula]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Czy teraz się dodał? Założyłam przed chwilą.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[MysiaJadwisia]

Czołem, Wizażanki!

Mam zagwozdkę. Niedawno otrzymałam z dwóch różnych wymian dwa takie same kremy BB. Oba używane, deklarowany stopień zużycia taki sam (25 z 30g). Wczoraj doleciała przesyłka z drugim z ww. i już podczas macania coś mnie tknęło, ponieważ opakowanie z wcześniejszej wymiany było sporo lżejsze. Jak to z bebikami bywa, nie da się zużycia stwierdzić "na oko", więc dla pewności oba zważyłam. I tu dochodzimy do sedna - mimo że obie Wizażanki w opisie podały takie samo zużycie, jedna buteleczka waży 70 g, a druga 85 g. Przypuszczam, że 15 g to w tym przypadku ponad połowa zawartości i w takim razie jedna z buteleczek, zamiast być prawie pełna, tak naprawdę jest prawie pusta i opis zużycia jest niezgodny z prawdą.

Co mogę zrobić w tej sytuacji?
Z góry dziękuję za wszelkie rady.

[misianka]

Napisane przez MysiaJadwisia

Czołem, Wizażanki!

Mam zagwozdkę. Niedawno otrzymałam z dwóch różnych wymian dwa takie same kremy BB. Oba używane, deklarowany stopień zużycia taki sam (25 z 30g). Wczoraj doleciała przesyłka z drugim z ww. i już podczas macania coś mnie tknęło, ponieważ opakowanie z wcześniejszej wymiany było sporo lżejsze. Jak to z bebikami bywa, nie da się zużycia stwierdzić "na oko", więc dla pewności oba zważyłam. I tu dochodzimy do sedna - mimo że obie Wizażanki w opisie podały takie samo zużycie, jedna buteleczka waży 70 g, a druga 85 g. Przypuszczam, że 15 g to w tym przypadku ponad połowa zawartości i w takim razie jedna z buteleczek, zamiast być prawie pełna, tak naprawdę jest prawie pusta i opis zużycia jest niezgodny z prawdą.

Co mogę zrobić w tej sytuacji?
Z góry dziękuję za wszelkie rady.

Napisać do pierwszej z nich, że powinna się odmienić - dostałaś towar niezgodny z opisem

[f315cba03d2146a3793d6a2e625ff884db25ad98_5e9f7b328a2cf]

Witam. Chciałabym zasiegnac porady jak rozwiązać taka sytuacje. 1 lutego dogadalam wymiankę flakonik perfum i karta micro sd za perfumy i pudełko meteorytów. Miałyśmy wysłać następnego dnia ale nie dotarłam na pocztę - wysłałam 4 lutego w sobotę dodatkowo ubezpieczając przesyłkę. Wizazanka (lub wspolokatorka?) odebrała paczkę 8 lutego, mojej do dziś nie ma. Okej, podobno była na wyjeździe. Na piatkowa prośbę o nr nadania odpisała ze skontaktuje się ze wspolokatorka i mi poda. Nie podała. Dziś znów poprosiłam o nr nadania - PW bez odpowiedzi ... ale to wszystko pikuś, dziś przeglądając allegro trafiłam na taką aukcje http://allegro.pl/chloe-edp-intense-...705527572.html . Są to takie same perfumy jak te na które czekam nawet z takim samym ubytkiem ... może to przypadek ale jestem mocno zaniepokojona. może upomnienie modki nt nr nadania odniesie skutek ? Z gory dziękuję.

[siarka40]

[1=f315cba03d2146a3793d6a2 e625ff884db25ad98_5e9f7b3 28a2cf;70911631]może upomnienie modki nt nr nadania odniesie skutek ? Z gory dziękuję.[/QUOTE]
A do kogo ma pójść to upomnienie?

[Fenris]

Ja przychodzę z problemem, bo nie wiem gdzie o tym napisać.
Odnośnie Targowiska.

Moderowanie Targowiska zatwierdzając posty to najgłupsza rzecz, z jaką się spotkałam. Rzadko kiedy w pierwszym poście mieszczą się wszystkie zdjęcia, więc zakładamy szybko wątek, po czym dodajemy np. drugi post ze zdjęciami, trzeci z wishlistą.
A teraz trzeba czekać po kilka godzin, żeby ktoś zaakceptował wątek, po czym kilka osób w wątek się już wpisze i gdzie ja mam te zdjęcia i wishlistę dać!? Przecież to jest jakaś totalna masakra.
Czy moderator ma możliwość rotacji postów, czy może moje posty, które powinny być drugim i trzecim, podciągnąć z dołu do góry?

Czy ja mam czekać po pół dnia jak głupia, że ktoś zatwierdził mój wątek i żebym mogła tam mieć porządek?

[siarka40]

Napisane przez Fenris

Czy ja mam czekać po pół dnia jak głupia, że ktoś zatwierdził mój wątek i żebym mogła tam mieć porządek?

Trochę się zapędziłaś. Jest sobota i chyba rozumiesz, że moderator też człowiek i może przy komputerze nie siedzieć .

Napisane przez Fenris

Moderowanie Targowiska zatwierdzając posty to najgłupsza rzecz, z jaką się spotkałam.

Za to przyczyna już głupia nie jest - moderacja tego typu jest potrzebna, aby wątków nie zakładali chińscy spamerzy. Niestety jakiś czas temu zainteresowali się również Targowiskiem :-/.

[Fenris]

Napisane przez siarka40

Trochę się zapędziłaś. Jest sobota i chyba rozumiesz, że moderator też człowiek i może przy komputerze nie siedzieć .

Może, ale się wściekłam i pisałam w emocjach.
Wprowadza to duży bałagan. Wiem, że moderatorzy z tego nic nie mają i jest to dla mnie dziwne (bo powinno się ludziom płacić za taką pracę), ale na Targowisku to problem. Na rozbiórkach - ok, można poczekać, ale przecież tutaj trzeba zwykle założyć na szybko kilka postów naraz. W jaki sposób to zrobić, skoro nie wiemy kiedy wątek wskoczy? Dzisiaj czekałam długo (nie mam kompletnie do Ciebie pretensji, piszę ogólnie) i mam teraz rozwalony wątek, a nie lubię takiego bałaganu.

Napisane przez siarka40

Za to przyczyna już głupia nie jest - moderacja tego typu jest potrzebna, aby wątków nie zakładali chińscy spamerzy. Niestety jakiś czas temu zainteresowali się również Targowiskiem :-/.

To już chyba powinni rozwiązać informatycy, a nie zmuszać moderatorów do zatwierdzania wątków. Takie duże forum... Chyba da się rozróżnić chiński wątek od normalnego wymiankowego i zablokować takie coś odgórnie.

A gdyby pozwolić im zakładać, a potem kasować - nie lepiej tak?

[BigMama]

Napisane przez Fenris

Może, ale się wściekłam i pisałam w emocjach.
Wprowadza to duży bałagan. (....)

Fenris - a może załóż wątek, nadaj mu tytuł i w pierwszym poście napisz coś w stylu :
Bardzo proszę się na razie nie wpisywać.
Listę rzeczy do wymiany i zdjęcia wstawię po zatwierdzeniu wątku przez moderację

[Fenris]

Napisane przez BigMama

Fenris - a może załóż wątek, nadaj mu tytuł i w pierwszym poście napisz coś w stylu :
Bardzo proszę się na razie nie wpisywać.
Listę rzeczy do wymiany i zdjęcia wstawię po zatwierdzeniu wątku przez moderację

Następnym razem tak zrobię, ale teraz jak na to wpadłam to nie zdążyłam już dopisać, bo czekałam na zatwierdzenie

[mhm0808]

Dzień dobry
mam ogromny problem wymiankowy, bardzo proszę o poradę.

Żeby się za długo nie rozpisywać: dogadałam wymiankę w grudniu, ale z powodu tego, że wizazanka mieszka za granicą, umówiłyśmy się na wysyłkę dopiero w marcu, kiedy będzie w wPl.
Odłożyłam dla niej rzeczy bez jakiegoś wielkiego przekonania (ma ostrzeżenia i negi, nie byłam pewna do końca co z tego wyniknie) ale z wymiany ze mną wywiązała się idealnie, aczkolwiek z dużym opóznieniem - odezwała się z adresem dopiero parę dni przed wylotem.
Jak odłożone dla niej (ponad 4 miesiące temu) rzeczy zaczęłam pakować, naszła mnie myśl, że pewnie krem naturalny, który sobie wybrała z moich pozawątkowych zapasów, może po tym czasie być już na skraju świeżości; niestety na opakowaniu nie ma daty przydatności, skontaktowałam się z producentem - rok od daty produkcji; a że kupiłam go w II połowie 2016 istnieje duże ryzyko, ze wkrótce będzie do kitu
od razu napisałam do Niej, czy by może nie wzięła jednak czegoś innego w zamian - podobało jej się sporo moich rzeczy, które nadal są dostępne - ale się od 19.marca nie odzywa

I teraz jestem w kropce - albo wywiążę się z umowy i wyślę jej krem, który może (choć nie musi) za chwilę okazać się niezdatny - albo bez uzgodnienia wyślę jej w zamian coś innego (z listy rzeczy, którymi była zainteresowana). Nawet coś bardziej wartościowego od rzeczonego kremu.
(Na niekorzyść opcji wysyłania kremu świadczy też fakt, że mam wysłać rzeczy na adres w Pl - więc kiedy ostatecznie one do niej dojadą to nawet nie wiem...)

Którą opcję wybrać? W poniedziałek muszę nadać paczkę

[martuunia]

Ja bym wysłała krem (jeśli wizazanka znała datę produkcji /otwarcia) i z tego co rozumiem, wymianka rozciągneła się tak w czasie z jej względu, a ona umawiając się na dalszy termin wysyłki powinna mieć na uwadze, że czas leci i data ważności również. Wg mnie skoro kosmetyki były zdatne do użytku w momencie umawiania wymiany to nawet jeśli krem nie będzie przydatny to nie powinna mieć pretensji. Jednak rozumiem Twój problem, bo też źle bym się czuła w takim sytuacji. Nie wymieniałabym jednak w ciemno na nic innego, bo nie wiadomo jakie dziewczyna ma preferencje (i nie wiadomo też czy nie zależy jej właśnie na tym kremie). Najlepszym rozwiązaniem chyba byłoby dosłanie jakieś innej rzeczy, gdy Wizazanka stwierdzi, że krem jest do niczego, ale wiadomo,że takie rozwiązanie będzie wiązało się z kolejną wysyłką i kosztami - nie mniej jednak, ja bym tak zrobiła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cindy28]

Jestem tego samego zdania, co martuunia .

[mhm0808]

właśnie Ona nigdy nie zapytała o datę ważności kremu, aczkolwiek wie, że to pielęgnacja naturalna z małej manufaktury - to są rzeczy o stosunkowo krótkim terminie ważności; ja zaproponowałam jej go niejako spoza wątku, z moich zapasów (kierując się Jej wishlistą); i oczywiście czuję się w znacznej mierze odpowiedzialna za zaistniałą sytuację, chociaż na swoje usprawiedliwienie mam, że proponując go w grudniu nie mogłam nawet przypuszczać, że za pakowanie paczki wezmę się z końcem marca.
Rozciągnięcie wymiany w czasie nastąpiło za obopólną zgodą, nie zwalam winy na nikogo. Jednak fakt, że już po raz drugi wizazanka znika z eteru i nie mogę się z nią skontaktować jest załamujący

Rozważam wysłanie innego przedmiotu z puli tych, o których w pierwszej fazie rozmawiałyśmy i Ona wyrażała chęć przygarnięcia ich. Więc mam powody przypuszczać, że była by ostatecznie zadowolona...

[hathayoga]

Napisane przez mhm0808

(...)

Rozważam wysłanie innego przedmiotu z puli tych, o których w pierwszej fazie rozmawiałyśmy i Ona wyrażała chęć przygarnięcia ich. Więc mam powody przypuszczać, że była by ostatecznie zadowolona...

Jeśli dorzucisz ten przedmiot dodatkowo (jako zadośćuczynienie, że krem niebawem będzie "po dacie"), to nie powinna być niezadowolona. Ale jeżeli chciałabyś go wrzucić zamiast kremu... to to już jest wysłanie przedmiotu niezgodnie z ustaleniami. Zwłaszcza, że dobrze przechowywany krem nadal jest zdatny do użytku.

[siarka40]

Napisane przez mhm0808

właśnie Ona nigdy nie zapytała o datę ważności kremu [...]

To Ty miałaś obowiązek poinformować ją o dacie przydatności.

[mhm0808]

Napisane przez siarka40

To Ty miałaś obowiązek poinformować ją o dacie przydatności.

niestety nigdzie na opakowaniu takiej daty nie ma. Ani kodu żadnego.
Krem zamówiłam po wakacjach, jakoś pazdziernik/listopad. Zaproponowałam go wizazanka w grudniu. Nie miałam żadnego powodu przypuszczać, że tak długo się to wszystko będzie toczyć.

[siarka40]

Napisane przez mhm0808

Zaproponowałam go wizazanka w grudniu. Nie miałam żadnego powodu przypuszczać, że tak długo się to wszystko będzie toczyć.

Hm, ja zrozumiałam, że już w grudniu ustaliłyście wysyłki na marzec .

dogadałam wymiankę w grudniu, ale z powodu tego, że wizazanka mieszka za granicą, umówiłyśmy się na wysyłkę dopiero w marcu, kiedy będzie w wPl.

[mhm0808]

Napisane przez siarka40

Hm, ja zrozumiałam, że już w grudniu ustaliłyście wysyłki na marzec .

nie, decyzja o wstrzymaniu się do marca zapadła jakoś pod koniec stycznia... opisywałam tu sytuację pokrótce, negocjacje ciągnęły się od grudnia do końca stycznia, miałyśmy wrócić do sprawy jakoś z początkiem marca czyli po +/- miesiącu przestoju.

Edit: przejrzałam te stare wątki i wiadomości i dla porządku napiszę, że wszystko mi się trochę w pamięci przesunęło: zaczęłyśmy negocjować z początkiem grudnia, po nowym roku jakoś się tam już +/- dogadałyśmy; wizazanka zdążyła wyjechać z Pl więc to nasze dogadanie się nie było takie znów wiążące- nie wymieniłyśmy się adresami, ale umówiłyśmy się, że wrócimy do sprawy przed marcem. Niestety z powodu jakiegoś zamieszania odezwała się z adresem dopiero w połowie marca, kilka dni przed wyjazdem. Ja podałam jej adres, ona jeszcze miała dzień obsuwy, zrobiło się krucho z czasem, ja w końcu nie wiedziałam na czy mam na ten polski adres posyłać? Skoro już jej nie ma tutaj... 23-go napisała mi, żeby posłać. No a potem już kontakt się urwał, choć z tą kremową refleksją napisałam jeszcze tego samego dnia...

ale ok, już odwołuję alarm, bo wreszcie udało mi się skontaktować z producentem; wygląda na to, że krem będzie jeszcze ważny do końca pazdziernika.
dorzucę coś wizazance z tych rzeczy o które jeszcze u mnie wtedy pytała, którymi była zainteresowana i myślę, że będzie ok.
chociaż nadal jestem trochę załamana, że tak się całkiem przestała odzywać

[siarka40]

Napisane przez mhm0808

chociaż nadal jestem trochę załamana, że tak się całkiem przestała odzywać

A to nieładnie z jej strony. Dzisiaj rano się logowała.
Napisałam do niej PW, aby pilnie nawiązała z Tobą kontakt .