Korektor pod oczy - zbiorczy

[greatdee]

Ja teraz mam ten https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...er.html&next=1 i póki co jestem bardzo zadowolona A mam dość ciemne cienie pod oczami i ciężko jest mi znaleźć dobry korektor, żeby je zamaskować...

[vision7]

Witam, nie chciałem tworzyć nowego tematu bo widzę, że ten odnosi się całkiem konkretnie do mojego problemu, więc po prostu napiszę tutaj.

Mam 21 lat i również 'cierpię' na problem fioletowych cieni pod oczami. Raczej pogodziłem się z myślą, że jest to genetyczny problem (żadne diety nie pomagają, okłady z ogórka ledwo co,), a że dość drażni mnie ten mankament wizualny (wyglądam jakbym był strasznie niewyspany albo jakbym coś 'brał') to zdecydowałem, że spróbuję poużywać korektora by choć trochę zmniejszyć ten defekt.

Wizualnie cienie wyglądają na fiolet wpadający lekko w róż. Poczytałem trochę i jak dobrze rozumiem kolor korektora powinien być zielony by to dobrze współgrało z moimi cieniami? I tu druga, główna kwestia dla której piszę ten jak widzę, już dość długi post, prosiłbym o podanie konkretnych "modeli" korektorów (szukałem trochę ale kompletnie się nie znam, w Rossmanie nic nie mogłem znaleźć na tubce o kolorze i dlatego prosiłbym o konkretny model). Najlepiej by było również, gdyby ktoś mógł podać jakieś aukcje na allegro z takim zielonym korektorem? (jak sam szukałem to nie mogłem się dopatrzeć który to który czyli jaki jest odpowiedni :P)

Z góry dziękuję za zrozumienie mojego laicyzmu i pozdrawiam.

[Wisniowy sadek]

Dodam od siebie : korektor idealny ,przynajmniej dla mnie >>> https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...zy.html&next=1

[pycia17]

Potrzebuje poradę jaki jest dobry krem pod oczy oraz korektor pod oczy dla +45 który pomniejszy worki tłuszczowe oraz poprawi wygląd i odmłodzi całą twarz, niestety dolna powieka wygląda jakby miała 3 warstwy skóry chociaż wykonam makijaż na takiej skórze to efekt jest kiepski

[eyo]

potrzebujesz kwc

[pycia17]

Napisane przez eyo

potrzebujesz kwc

tak już sprawdziłam jakis czas temu kwc ale kochana nie znalazłam odpowiedniego kosmetyku który by spełnił moje oczekiwania

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez pycia17

tak już sprawdziłam jakis czas temu kwc ale kochana nie znalazłam odpowiedniego kosmetyku który by spełnił moje oczekiwania

Nie znalazlas, bo szukasz czegos, co nie istnieje.
Piszesz o workach tluszczowych. Gdybys troche o nich poczytala to wiedzialabys, ze redukowac je mozna chirurgicznie lub przez zabiegi niechirurgiczne. Nie wiem jak Ty chcesz te worki korektorem pomniejszyc .

[pycia17]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;24669003]Nie znalazlas, bo szukasz czegos, co nie istnieje.
Piszesz o workach tluszczowych. Gdybys troche o nich poczytala to wiedzialabys, ze redukowac je mozna chirurgicznie lub przez zabiegi niechirurgiczne. Nie wiem jak Ty chcesz te worki korektorem pomniejszyc .[/QUOTE]




no nie każdego stać na zabiegi jeśli ty możesz sobie na takie pozwolić to gratuluje makijaż zawsze moze skorygować pewne wady w mniejszy lub większy sposób to po pierwsze

[Karolinitka]

Hmmm, powiem Ci, że przydałby Ci się jakiś mocno drenujący krem pod oczy. Myślę, że trochę zniweluje te worki, o których piszesz. Ja osobiście polecę Ci to: http://www.sensai-cosmetics.com/deta...ng=en&id=sk008
To co prawda maska i to do młodej skóry, ale moja mama używa tego jako krem i ma więcej lat niż Ty. Obie jesteśmy zadowolone z efektów tego kosmetyku.

Co do korektora... to już będzie trochę trudniej. Skoro masz worki to i tak niewiele zdziałasz. Skup się na razie na ich zniwelowaniu, potem pomyśl o korektorze. Może wizyta w dobrym salonie kosmetycznym? I nie mówię od razu o skalpelu

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez pycia17

no nie każdego stać na zabiegi jeśli ty możesz sobie na takie pozwolić to gratuluje makijaż zawsze moze skorygować pewne wady w mniejszy lub większy sposób to po pierwsze

Owszem, makijaz moze skorygowac pewne wady. Ty napisalas, ze szukasz korektora, ktory worki pomniejszy. To jest niemozliwe. Inaczej korektor musialby ten tluszcz chyba wyssc .
Uwagi na co mnie stac sobie daruj. Troche kultury.

[smutna_dziewczyna]

Jamestown jakaś ty nie miła, czytam już któryś wątek w którym musiałaś się wymądrzyć. Chyba tyranie ludzi to twoja pasja.

[kasia68]

Napisane przez pycia17

Potrzebuje poradę jaki jest dobry krem pod oczy oraz korektor pod oczy dla +45 który pomniejszy worki tłuszczowe oraz poprawi wygląd i odmłodzi całą twarz, niestety dolna powieka wygląda jakby miała 3 warstwy skóry chociaż wykonam makijaż na takiej skórze to efekt jest kiepski

Polecam kremy i żele pod oczy f-my Flos Lek . Wejdz na ich stronę i zobacz jek duży jest wybór preparatów pod oczy na różnego rodzaju problemy . Będziesz miała z czego wybierac . A do tego ceny b.przystępne i jakośc b.dobra . Korektor pod oczy to doskonale sprawdzi się Touche de Teint Guerlein - b.naturalny efekt - a rozświetlacz to Touche Eclat YSL . Pozdrawiam .

[abercrombie&fitch]

Szukam od dłuższego czasu korektora pod oczy dla siebie. Wypróbowałam już kilka ale nadal nie mogę trafić na chociażby dobry. Być może dlatego że mam dosyć trudne okolice oczu- intensywne cienie ale w różowawym (miejscami szarym) kolorze, skóra jest wybitnie cienka wokół oczu i każdy korektor miał tendencję do ważenia się i podkreślania zmarszczek (w wieku 20 lat). Myślę że powinnam szukać korektora w żółtawym odcieniu, rozświetlającego i nawet jaśniejszego bo nie mam opuchniętych powiek a raczej głęboko osadzone oczy.
Pomoże ktoś Najlepiej żeby nie był strasznie drogi (do max 50zł).

[_Kari_]

Napisane przez abercrombie&fitch

Szukam od dłuższego czasu korektora pod oczy dla siebie. Wypróbowałam już kilka ale nadal nie mogę trafić na chociażby dobry. Być może dlatego że mam dosyć trudne okolice oczu- intensywne cienie ale w różowawym (miejscami szarym) kolorze, skóra jest wybitnie cienka wokół oczu i każdy korektor miał tendencję do ważenia się i podkreślania zmarszczek (w wieku 20 lat). Myślę że powinnam szukać korektora w żółtawym odcieniu, rozświetlającego i nawet jaśniejszego bo nie mam opuchniętych powiek a raczej głęboko osadzone oczy.
Pomoże ktoś Najlepiej żeby nie był strasznie drogi (do max 50zł).

U mnie na "ważenie się" korektora po oczami pomógł lekki puder wykanczający albo puder jedawabny... ja wyznaje zasade ze kamuflujące korektory lub podkłady (zazwyczaj mocno kremowe) należy lekko przypuszyć pudrem żeby sie ta "maź" dobrze trzymała... ale nie mówie żeby sobie całe oczy pudrować czy ćos... lekko musnąć pędzlem do pudru tekim dużym!!

A co do korektora to ja używać korektorów NYX, już od dłuższego czasu i nie narzekam, też mają żółty... ale również wiele kolorów podsatwowych, chyba 3 lub 4 jasne odcienie! Szczerze POLECAM te korektory.

[abercrombie&fitch]

Napisane przez _Kari_

U mnie na "ważenie się" korektora po oczami pomógł lekki puder wykanczający albo puder jedawabny... ja wyznaje zasade ze kamuflujące korektory lub podkłady (zazwyczaj mocno kremowe) należy lekko przypuszyć pudrem żeby sie ta "maź" dobrze trzymała... ale nie mówie żeby sobie całe oczy pudrować czy ćos... lekko musnąć pędzlem do pudru tekim dużym!!

A co do korektora to ja używać korektorów NYX, już od dłuższego czasu i nie narzekam, też mają żółty... ale również wiele kolorów podsatwowych, chyba 3 lub 4 jasne odcienie! Szczerze POLECAM te korektory.

Zawsze lekko pudruję oczy pudrem bambusowym+jedwabnym. Popracuję jeszcze nad tym. A o korektorach z NYXa czytałam wiele dobrego. O tych w słoiczkach mówisz?

[_Kari_]

Napisane przez abercrombie&fitch

Zawsze lekko pudruję oczy pudrem bambusowym+jedwabnym. Popracuję jeszcze nad tym. A o korektorach z NYXa czytałam wiele dobrego. O tych w słoiczkach mówisz?

Tak o tych w słoiczkach...nawet mój brat i facet czasem mi je podbierają bo mam kilka odcieni - trzeba było znaleźć "swój" odcien metodą prób i błędów. Mają też zielony jak ma sie mocno zaczerwienione miejsca na buzi albo jakieś niedoskonałości.

[lemka]

Moim zdaniem robisz wszystko dobrze, tylko niestety niektórzy mają bogatszą mimikę i więcej zmarszczek przy oczach i tego się raczej nie zmieni. Natomiast warto zrezygnować z korektorów, które dają matowe wykończenie, bo one dodatkowo podkreślają to czego normalnie nie widać. Sama poszukuję dobrego korektora i na razie nie znalazłam takiego, który by mi odpowiadał nawet z wyższej półki. KWC podpowiada, że dobry jest korektor Pure Minerals z Maybelline, ja go nie próbowałam. Miałam za to Maybelline Age Rewind, który na KWC robi furorę a mi zupełnie nie podszedł, bo miał właśnie efekt matujący. Odradzam też z Heana rozświetlający, który zostawia białą plamę pod oczami i podkreśla wszytko, co chcemy zakryć. Teraz używam Pan Sticka z Maxa Factora, lepszy od tych wyżej wymienionych, bo ma bardziej kremową konsystencję, ale szału nie robi. Ostatnio spodobał mi się Erase Paste z Beneita, ale to już wydatek 100zł. Generalnie czasem lepiej wydać więcej, bo korektory w tzw. pisakach są strasznie nieekonomiczne. Np. Loreal Touche Magique ma ok 3ml, a kosztuje 50zł, dołożymy 40zł i mamy Clinique w tubce o pojemności 10ml i do tego lepszy! Także odradzam pisaki. Chciałabym wypróbować jeszcze korektory z Inglota, bo słyszałam dobre opinie. Korektory z Nyxa kuszą ale dobranie odcienia wirtualnie jest trudne.

Kari, czy NYX ma matowe wykończenie czy kremowe i jakie Ty masz kolory?

[abercrombie&fitch]

No właśnie Zdecydowanie wolę te rozświetlające i rozjaśniające od tych matowych korektorów. Nad tym Age Rewind też kiedyś myślałam, ale jakoś nie lubię na allegro zamawiać. Po ostatnim przeszukiwaniu KWC to hean i bell zwróciły moją uwagę. Niby niedrogie ale jak mają kolejne leżeć i się kurzyć to wolę uzbierać na coś lepszego. Skoro mówisz że Hean nie bardzo to na pewno sobie odpuszczę.
O inglotowych też słyszałam ale tu zdania są podzielone. Chętnie bym wypróbowała ale nie wiem czy ten w słoiczku czy w tubce.
Co do NYXa to czytałam o nim wcześniej tutaj http://nudelipstick.bloog.pl/kat,738983,index.html i akurat używam jednego z podkładów do którego autorka bloga poleca jeden odcień więc myślę że nie byłoby tak strasznie. Te korektory są w zasadzie dosyć popularne i porównywane do MACa.
Sama rozmyślam ostatecznie nad Inglotem, NYXem, ładny żółty rozświetlający jest również Bourjois Helthy Mix ale znowu na KWC jest dużo opinii że słabo kryje.

[_Kari_]

Moim zdaniem nie jest matowy, a właśnie teki kremowy... u mnie ładnie sie wtapia w skóre i wogole nie widać zebym uzyła cokolwiek na skórze... oczywiście maskuje to co powinien. Ja mam kolory Porcelene, Fair i Light... moim zdaniem miedzy sobą jasnością niewiele się różnią... ale Fair i Ligth są bardzie różowawe, bardzo delikatnie... ale do moeje trupiobladej cery nie pasował odcien, za to Porcelene jest idealny!!!

[lemka]

Napisane przez abercrombie&fitch

No właśnie Zdecydowanie wolę te rozświetlające i rozjaśniające od tych matowych korektorów. Nad tym Age Rewind też kiedyś myślałam, ale jakoś nie lubię na allegro zamawiać. Po ostatnim przeszukiwaniu KWC to hean i bell zwróciły moją uwagę. Niby niedrogie ale jak mają kolejne leżeć i się kurzyć to wolę uzbierać na coś lepszego. Skoro mówisz że Hean nie bardzo to na pewno sobie odpuszczę.
O inglotowych też słyszałam ale tu zdania są podzielone. Chętnie bym wypróbowała ale nie wiem czy ten w słoiczku czy w tubce.
Co do NYXa to czytałam o nim wcześniej tutaj http://nudelipstick.bloog.pl/kat,738983,index.html i akurat używam jednego z podkładów do którego autorka bloga poleca jeden odcień więc myślę że nie byłoby tak strasznie. Te korektory są w zasadzie dosyć popularne i porównywane do MACa.
Sama rozmyślam ostatecznie nad Inglotem, NYXem, ładny żółty rozświetlający jest również Bourjois Helthy Mix ale znowu na KWC jest dużo opinii że słabo kryje.

Ten z Bourjois chyba Cię nie zadowoli. Natomiast z Inglota w słoiczku mają taką mokrą, żelową konsystencję i sama nie wiem, czy się sprawdzą czy nie. Muszę chyba wziąć jakiś pojemniczek i wziąć sobie próbki tych korektorów, bo nie chcę kolejnego, który będzie leżał w szufladzie. Też nie lubię w necie zamawiać i gdyby NYX był w sklepach pewnie bym się skusiła. Jeszcze chciałam dodać, że nie zawsze korektor z żółtym pigmentem się sprawdzi, czasami taki łososiowy lepiej ukryje i rozjaśni spojrzenie.

Napisane przez _Kari_

Moim zdaniem nie jest matowy, a właśnie teki kremowy... u mnie ładnie sie wtapia w skóre i wogole nie widać zebym uzyła cokolwiek na skórze... oczywiście maskuje to co powinien. Ja mam kolory Porcelene, Fair i Light... moim zdaniem miedzy sobą jasnością niewiele się różnią... ale Fair i Ligth są bardzie różowawe, bardzo delikatnie... ale do moeje trupiobladej cery nie pasował odcien, za to Porcelene jest idealny!!!

Kusisz strasznie. Ten Porcelaine wydaje się za jasny a Beige za ciemny więc dla mnie chyba albo Light, albo Fair.

[_Kari_]

Napisane przez lemka

Kusisz strasznie. Ten Porcelaine wydaje się za jasny a Beige za ciemny więc dla mnie chyba albo Light, albo Fair.

Moja koleżanka ma Beige i jest typowo do ciemnej i ladnie opalonej skóry. Ja korektora Nyx używam nawet z minerałami i ładnie współgra... bo mineralne korektory jakoś mi nie podchodziły.
Cena nie jest jakaś porażająca także nawet jak ci sie nie spodoba ... to żal ci nei bedzie. A jak ci sie spodoba to uwierz mi nie zdązysz go zużyć przed koncem daty ważności bo jest taki mega wydajny... ja mam swój jakieś 4 miesiące, używam prawie codziennie i mam w tym słoiczku takie lekkie wgłębienie zrobione... czyli mało zużyte!! Zawsze tez nakładam palcem bo przekonałam sie że pedzelkiem robie sobie plame...hehehe Poprostu za dużo sie na pędzelek nabiera

[abercrombie&fitch]

Napisane przez lemka

Ten z Bourjois chyba Cię nie zadowoli. Natomiast z Inglota w słoiczku mają taką mokrą, żelową konsystencję i sama nie wiem, czy się sprawdzą czy nie. Muszę chyba wziąć jakiś pojemniczek i wziąć sobie próbki tych korektorów, bo nie chcę kolejnego, który będzie leżał w szufladzie. Też nie lubię w necie zamawiać i gdyby NYX był w sklepach pewnie bym się skusiła. Jeszcze chciałam dodać, że nie zawsze korektor z żółtym pigmentem się sprawdzi, czasami taki łososiowy lepiej ukryje i rozjaśni spojrzenie.

Próbowałam już korektorów różowych/łososiowych ale te też nie bardzo bo moje cienie są właśnie w takim kolorze. Dodatkowo mam małe pęknięte naczynko pod okiem. Cerę mam w żółtawym odcieniu. Testowałam też korektor mineralny EDM żółty i fajnie kolorystycznie pasował. Jedynie był zbyt suchy jak na okolice oczu.
Jednak zakręcę się obok NYXa i wypróbuję korektor żółty, beige i light.

[rapunzel8]

Napisane przez abercrombie&fitch

Szukam od dłuższego czasu korektora pod oczy dla siebie. Wypróbowałam już kilka ale nadal nie mogę trafić na chociażby dobry. Być może dlatego że mam dosyć trudne okolice oczu- intensywne cienie ale w różowawym (miejscami szarym) kolorze, skóra jest wybitnie cienka wokół oczu i każdy korektor miał tendencję do ważenia się i podkreślania zmarszczek (w wieku 20 lat). Myślę że powinnam szukać korektora w żółtawym odcieniu, rozświetlającego i nawet jaśniejszego bo nie mam opuchniętych powiek a raczej głęboko osadzone oczy.
Pomoże ktoś Najlepiej żeby nie był strasznie drogi (do max 50zł).

ja polecam pupa magic. przed nim wszystkie korektory tworzyły mi zmarszczki, a ten tego nie robi. nr 2 jest żółtawy- ale nadaje się raczej do ciemnej cery. nr 1 pasuje do większości karnacji. jest tani, a odkąd go używam słynny korektor HR poniewiera się gdzieś i traci ważność..

[flo_]

Napisane przez _Kari_

Moim zdaniem nie jest matowy, a właśnie teki kremowy... u mnie ładnie sie wtapia w skóre i wogole nie widać zebym uzyła cokolwiek na skórze... oczywiście maskuje to co powinien. Ja mam kolory Porcelene, Fair i Light... moim zdaniem miedzy sobą jasnością niewiele się różnią... ale Fair i Ligth są bardzie różowawe, bardzo delikatnie... ale do moeje trupiobladej cery nie pasował odcien, za to Porcelene jest idealny!!!

A który z tych 3 wydaje się bardziej żółty? Bo beige wydaje mi się dużo za ciemny. A może powinnam kupić odcień yellow? Tylko, że z tymi kolorowymi (żółtymi, zielonymi, itp.) korektorami jeszcze nie miałam do czynienia i od dawna jakoś się ich "boję"

Teraz używam korektora Bourjois Healthy Mix nr 52, kolor mi odpowiada, ale za słabo kryje.
Znajdzie się jakiś odpowiednik NYX?

[Charlotta11]

Dziewczyny, wiecie gdzie można dostać korektor Bell pod oczy w Bydgoszczy? Byłam w dwóch "Naturach" i jednym sklepie wymienionym na ich stronie, i tych korektorów nie ma. Są tylko te w sztyfcie...

[Mealez]

Mam wielki problem. Odkąd tylko pamiętam pod moimi oczami były ciemnawe, wchodzące w fiolet cienie. Przez cienie prześwitują naczynka. Robiłam badania krwi, powiedziano mi, że wszystko jest w porządku - na kracie napisane jest jedynie, że za dużo limfocytów. Dużo śpię, nie przemęczam się, prowadzę raczej zdrowy tryb życia. Dodam, że mam 15 lat. Używam fluidu Under Twenty Anti Acne, przeciwbakteryjny odcień sand. Mam bardzo jasną cerę, kolejnym problemem jest tutaj ciemny wąsik. Nie chcę wyrywać, wolałabym rozjaśnić, ale nie chcę kupić produktu, który będzie albo za drogi, albo nieskuteczny.
Co do cery i fluidu - mam wrażenie, że on się ściera i w ogóle nie kryje... wieczorem, zmywając makijaż, na płatku kosmetycznym prawie nic nie widać tego fluidu.
Generalnie proszę o pomoc z wybraniem dobrego podkładu, produktu do cieni pod oczami i czegoś na ten wąsik...

[dillingerine]

KWC, na cienie różowy korektor.

[bentkuff]

ja na cenie pod oczami wzięłam korektor z pixie, kolor żółty ja mam dość duży problem z cieniami, bardzo ciemne, niebieskawe, ponadto często nei dosypiam- więc efekt sie poteguję i jak dl amniej JEST TO NAJLEPSZY KOREKTOR POD OCZY żadne inne korektory, w płynie, typu maybeline, rimmel, hean czy nawet bourjois nie pomagały, co najwyżej wchodziły w załamania powieki a ten jest sssuuuppper, idealny pod oczy, na inne partie twarzy go nei używam - bo ma gęsta kremową konsystencję- i kolor żółty, odznacza sie od reszty twarzy- więc śmiało możesz go zakupić- podobno najlepszy efekt jest jak na żóty nałozy się cienką wartwę rózowego..ja póki co mam tylko żółty.. pixie znajdziesz na allegro- pod nickeim aigean- to jest dystrybutorka kosmetyków mineralnych pixie

co do wąsika...ja nie mam taiego problemu, no może mam parę ciemniejszych włosków...ale to ja kżda osoba w tym miejscu- ja polecam chyba jednak plastry z woskiem do twarzy- po pierwsze- efekt będzie na dłużej, dwa po takim chemicznym cudzie włoski szybciej ci odrosną bo nie są wyrwane, poza tym śmierdzą no i moga uczulać

hmm, w przypadku podkładu...to już nie doradzę- nei wiem jaką masz cerę- jeżeli używasz czegokolwiek anti acne- czyli chyba masz jakieś problemy z błyszczeniem, trądzikiem lub coś w ten deseń...najlepiej poszperaj po kwc, na allegro poszukaj próbek, testerów, sampli interesujących cię podkładów jestes osoba młoda więc na bardzo kryjącym efekcie nie powinno cię aż tak bardzo zależec- jeżeli jednak wolisz takie- to plecam revlon ale jakieś podkłady long lasting w nazwie- możesz też zaopatrzyć się w próbki podkładu estee lauder double wear (light)- żeby sprawdzić na jak bardzo kryjącym efekcie ci zalezy.

[kolciag]

Takich tematów była masa, to raz
Dwa, jak wspomniała przedmówczyni, KWC

A trzy, dla mnie najlepszy korektor to Giorgio Armani Kryje, rozświetla... nie włazi w zmarszczki, jest lekki - rewelacja A do tego duża pojemność, przez co i cena nie jest wcale taka wysoka. Aaaa, teraz doczytałam, że masz 15 lat - to może Kryolan, paleta kamuflaży... dużo tańsza, bardzo dobrze kryje, ale jest cięższa niestety.

A co do znikającego podkładu... nakładasz na niego puder? Bez pudru żaden podkład nie będzie Ci się dobrze trzymał

A do wybielania wąsika produkty Sally Hansen gorąco polecam lub po prostu depilację Po depilacji nie będzie odrastał większy, ważne, żebyś nie goliła

[4a76f9601d26f07fbd1341d93bf1dac994330f1e_6420ce72cabf7]

tez mam takie wrodzone cienie, nie ma mowy żeby je usunąć kremami, to tylko strata pieniędzy, zainwestuj w korektor - koniecznie w ŻÓŁTYM odcieniu, ja osobiście polecam Maybelline Dream Mousse Concealer, dostępny niestety tylko na ebayu, czasem na all, wypróbowałam już miliony korektorów i ten jeden jedyny daje radę przykryć moje cienie a są naprawdę pokaźne - i dolna i górna powieka w sinoszarym kolorze......