2006-10-09, 18:57 | #31 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: LBN:):):):)
Wiadomości: 4 352
|
Dot.: Studia a odzywianie
Cytat:
|
|
2006-10-09, 19:59 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 828
|
Dot.: Studia a odzywianie
a nie macie na wydziałach barów? ja też mam zajęcia od rana do nocy i zwykle chodze do takiego uczelnianego baru i kupuje albo jakiś zestaw obiadowy (wiem nie jest tak zdrowe jak w domu ale zdrowsze od snikersa) albo jogurcik, tosty, czasem sałatke
|
2006-10-09, 20:08 | #33 | |
xxyy
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 037
|
Dot.: Studia a odzywianie
Cytat:
nie wiem czy zdrowo ale kupuje
__________________
Nie należy sie bać zmian , które powo... |
|
2006-10-09, 20:34 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Weston-super-Mare
Wiadomości: 6 832
|
Dot.: Studia a odzywianie
ja tez jestem wegetarianką i mówiąc szczerze boję sie jeść w barach, stołówkach itp pracowałam jakiś czas w takim miejscu i wiem, że np z oszczędności smaży się wszystko w smalcu...wole zrobić sobie kanapke z serkiem w domu
__________________
A prayer for the wild at heart, kept in cages... |
2006-10-09, 20:45 | #35 |
xxyy
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 037
|
Dot.: Studia a odzywianie
na smalcu?
__________________
Nie należy sie bać zmian , które powo... |
2006-10-10, 07:03 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Weston-super-Mare
Wiadomości: 6 832
|
Dot.: Studia a odzywianie
no niestety smalec kosztuje dużo mniej a przecież wszyscy dobrze wiemy, że w Polskich barach oszczędza sie na wszystkim Nie mówie, że tak musi być wszędzie ale wiem, że to nie rzadkość (szczególnie jeśli chodzi o frytki!) dlatego jeśli już mam coś zjeść to wole wybrać gotowane pierogi z owocami itp. Chociaż kto wie, jakie cholerstwa do tego też dodają...
__________________
A prayer for the wild at heart, kept in cages... |
2006-10-10, 08:14 | #37 | |
xxyy
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 037
|
Dot.: Studia a odzywianie
Cytat:
__________________
Nie należy sie bać zmian , które powo... |
|
2006-10-10, 08:23 | #38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Weston-super-Mare
Wiadomości: 6 832
|
Dot.: Studia a odzywianie
na pewno bezpieczniej niż w chińskich/wietnamskich budkach tam to nie spodziewałabym sie że owoce w pierogach są owocami zawsze przecież można też zapytać w czym smażone jest to, co chcemy kupić i liczyć na uczciwość sprzedawcy
__________________
A prayer for the wild at heart, kept in cages... |
2006-10-10, 08:35 | #39 |
xxyy
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 037
|
Dot.: Studia a odzywianie
na ta uczciwosc bym nie liczyla
__________________
Nie należy sie bać zmian , które powo... |
2006-10-10, 08:44 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Weston-super-Mare
Wiadomości: 6 832
|
Dot.: Studia a odzywianie
i właśnie dlatego nie jem niczego, czego sama nie zrobie
__________________
A prayer for the wild at heart, kept in cages... |
2006-10-10, 19:41 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 828
|
Dot.: Studia a odzywianie
no u mnie w barze akurat jest mnóstwo różnych sałatek, kanapki z serem żółtym czy tez dania wegetariańskie
|
2006-10-22, 17:46 | #42 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 76
|
Dot.: Studia a odzywianie
Widzę, że nie tylko ja mam ten problem. Też wstaję prawie codziennie o 5 rano (jak nie o 5 to o 6 ) i do domu wracam na 18-19. Zawsze do szkoły brałam 3 takie podwójne kanapeczki i np 2 jabłka. Czasami też woda mineralna (za mało piję w ciągu dnia - mój błąd ). Ale największym błędem było też to, że jadłam po powrocie do domciu np. obiadek zrobiony przez mamusie. Oczywiście skończyło sie to tragicznie - głupia byłam
Teraz staram się jeść śniadanie - 2 kanapki i w szkole 3 podwójne kanapeczki, czyli dziennie jem 8-10 kanapek najczęsciej ze szyneczką, albo serkiem topionym + 2 jabłka. Teraz się zastanawiam czy te 10 kanapek na cały dzień to nie za dużo ?? Aha, jeszcze staram sie chodzić 2-3 razy w tyg. na siłownie i tam spędzam ok godzinki czasu. Nie ćwicze zawsze tego samego - zazwyczaj orbiterek, brzuszki - do bólu , coś na mięśnie rąk i nóg i do domciu. Kanapki robię z chleba ciemnego lub pełnoziarnistego - jest pyszniutki nawet moją mamę przekonałam, żeby go jadła |
2007-07-28, 13:57 | #43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 73
|
Studentki!!! Jak sobie radzicie???
Doprowadzenie mojej sylwetki do wymarzonego stanu kosztowało mnie mnóstwo zdrowia , nerwów , wyrzeczeń... Od września zaczynam studia (Architektura i U. na politechnice Krakowskiej) Niestety muszę przynajmniej na 1-szym roku zamieszkać w krk na mieszkaniu bo rozkłąd lekcji na uczelni jest podobno makabryczny . Do tej pory sama przyrządzałam sobie posiłki nie jadam niczego słodkiego tłustego itp (znacie te sprawy)... Kochane powiedzcie Czy dajecie radę utrzymać świetną sylwetke podczas studiów? Jakie posiłki i ile razy w środku dnia spożywacie? Zależy mi aby utrzymać obecna sylwetkę ale i nie schudnąć :/ (kiedyś byłam o krok od anoreksjii )boję się żeby to nie powróciło a niechcę stać się pączuszkiem Podzielcie sie proszę ze mną swoimi wrażeniami z życia studentek
|
2007-07-28, 22:19 | #44 |
Raczkowanie
|
Dot.: Studentki!!! Jak sobie radzicie???
Dokładnie, tez chetnie poczytam rady doswiadczonych studentek, chwalcie sie czy jest czas na gotowanie i dbanie o to co sie je, szczegolnie na pierwszym roku
Ewelina@@@ tak sie składa ze takze zaczynam architekture tyle ze we Wrocku
__________________
|
2007-07-28, 22:28 | #45 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Studentki!!! Jak sobie radzicie???
Był już taki temat - łączę oba i proszę na przyszłoś o korzystanie z wyszukiwarki
__________________
...
|
2007-07-29, 13:19 | #46 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 296
|
Dot.: Studentki!!! Jak sobie radzicie???
Ewelina@@@- zaczynasz studia od wrzesnia? Chyba od października
Ja rowniez w tym roku rozpoczynam studia. Mam nadzieje, że uda mi się prowadzić dietke przy trybie życia wiecznie zabieganej studentki. Przeczytalam porady z tego wątku i zastosuje sie do nich
__________________
''W każdym detalu, akordzie i dźwięku Bez Ciebie życie nie miało by sensu... Nic bez Muzyki Wszystko dla Muzyki...'' OSTR- 'Pegaz' |
2008-03-16, 11:27 | #47 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3
|
Dieta na studencką kieszeń
Witajcie!
Chyba potrzebuje Waszej pomocy, bo sama juz nie mam pomyslu na swoje odchudzanie Nie jestem zadowolona ze swojego wygladu i chcialbym zrzucic jakies 4-5 kg. Cwiczenia, suplementy, diety... Przy tym ostatnim zaczyna sie problem. Wszystkie proponowane diety są a) czasochlonne w przygotowywaniu i b) zdecydowanie zbyt drogie, jak na studencka kieszen. Postanowilam, ze bede jesc malo, ale czesto, czyli 5-6 malych posilkow dziennie. Tylko jak te posilki powinny wygladac? Czy mozecie zaproponowac mi menu, ktore dostarczy mi wiekszosci potrzebnych skladnikow, ale jednoczesnie bedzie latwe w przygotowaniu i niedrogie? Kolejnym problemem jest to, ze przez dziwaczny rozklad zajec nie moge jesc codziennie o tych samych porach, a to zdaje sie jest wazne. Jak poradzic sobie z obiadem, czyli jedynym cieplym posilkiem, kiedy wypada on w porze zajec? Pomozcie |
2008-03-16, 20:20 | #48 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dieta na studencką kieszeń
Tak dla przykładu:
Ś: pół kostki twarogu, owsianka (w Kauflandzie opakowanie ok 0,99zł) z mlekiem. IIS; jakas grahamka z szynka i warzywem O: coś ciepłego - peirs gotowana, jakeis warzywa na patelni P: jpgurt naturalny + jakeis tłuszcze (np. pestki z dyni, przechy ziemne (wLaufie za 1,70 zł opakowanie ) K: wiejski czy cos. I całkiem niedrogo wychodzi
__________________
życiowy parkiet bywa śliski |
2008-03-21, 10:50 | #49 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Oln
Wiadomości: 20
|
Dot.: Studia a odzywianie
Kiedyś w Shap'ie były przykłady niedrogich, sycacych i dietetycznych obiadków do zabrania do pracy M. in. sałątka z kuskusem i jakimiś warzywkami, makaron z łososiem wędzonym i takimi pierdółkami
Więc chyba najlepsze jest przygotowywanie sobie różnego rodzaju sałatek, pakowanie w plastikowe pojemniki, do tego łycha i szamanko gotowe Ja sama wpadłam w pułapkę studenckiego życia, bo dziewczyny w grupie były mało kontaktowe, ja Warszawy nie zdążyłam poznać, a jak miałam okienka parogodzinne to szłam sama jak ten palec, oczywiscie coś zjeść, w okolicy miejsca, gdzie miałam mieć zajęcia, żeby bezsensownie nie kluczyć po mieście A w efekcie przytyłam 4 kilo |
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:58.