2009-06-28, 15:04 | #151 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7
|
Dot.: Przepisy dla dziecka, kuchnia /dania/ niemowlaka- zbiorczy
Mój syn ma 14 miesięcy lecz ryby jada od 10 miesiąca. pierwszą rybką jaką mu dałam był łosos. Ostatnio filet z jakiejś ryby na literę T ale nie pamiętam nazwy, polecono mi ją i była pyszna. No i na kolacje czasem wcina makrelę wędzoną.
Nigdy nie było problemów brzuszkowych tylko kupka po rybce ma specyficzny kolor. Piszę to aby mamusie które po raz pierwszy dają dziecku rybkę nie panikowały. Memi duzo racji w tym co piszesz jednak masz rację również w tym, że życie zweryfikuje Twoje pioglądy. gdy po raz milionowy nie będziesz miała pomysłu na sniadanie... Pozatym nigdy nie wiem jakie preferencje zywieniowe będzie miało Twoje dziecko. Może kochac parówki a nie lubić kaszki... |
2009-07-16, 12:47 | #152 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 329
|
Dot.: Przepisy dla dziecka, kuchnia /dania/ niemowlaka- zbiorczy
Czy któraś z Was robiła swojej dzidzi kaszkę ryżową - malinową z Nestle ?
Ja dzisiaj zrobiłam synkowi pierwszy raz i wyszły straszne gluty! Nie zdarzało mi się to wcześniej z kaszkami Bobovity bananowymi i bezsmakowymi... Robiłam jak wcześniej... na mleku modyfikowanym...wg instrukcji |
2009-08-06, 11:49 | #153 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
|
Dot.: Przepisy dla dziecka, kuchnia /dania/ niemowlaka- zbiorczy
Super wątek. My dopiero zaczynamy przygodę z jedzonkiem. Wczoraj pierwszy raz ugotowałam zupkę z marchewki, ziemniaczka i pietruszki i niestety moje dziecko jej nie lubi. Za to słoiczki z tych samych warzyw uwielbia.
Pytanie: po ilu dniach testowania i smakowania danego posiłku można wyeliminować jedne posiłek mleczny? I czy po przecierze dać dziecku pić?
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
2009-08-22, 18:07 | #154 |
BAN stały
|
Dot.: Przepisy dla dziecka, kuchnia /dania/ niemowlaka- zbiorczy
Witam!!
Moja córka zaczęła 9 miesiąc mam pytanie odnośnie ryb a dokładnie mintaja - bo kilka razy już podawałam. Co o tym sądzicie? Wie ktoś coś o zaletach czy wadach tej ryby? Martynie nic nie było po niej tzn jej po niczym nic nie dolega. Młoda wchłania wszystko co jej się da bez żadnych alergii to przechodzi. Lekarka stwierdziła że w jej przypadku spokojnie mogę mintaja podawać. Jednak pytam z ciekawości co WY o tym sądzicie. Co do jogurtów to my podajemy zwykła dla dorosłych jogurty naturalne. Żadne tam owocowe bo w nich za wiele barwników i cukru. Kupuje naturalny i do niego daję jakieś owoce sama. Dałam też młodej kiedyś parówkę jednak jak potem pomyślałam co w niej się znajduje to stwierdziłam póki co pierwszy i ostatni raz. Tylko zastanawiam się jaką ewentualnie kiełbasę wprowadzać czy póki co wstrzymać się z takimi rzeczami??? Co do żuru to ja już podaję takie zupki "nasze" oczywiście nie doprawione tak jak dla nas. Jednak żur, rosół, warzywne zupy już jada. Dziś na śniadanie wchłonęła troszkę jajecznicy z chlebkiem. Póki co u nas zero uzębienia więc wszystko w papkach podajemy. |
2009-08-23, 23:01 | #155 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 775
|
Dot.: Przepisy dla dziecka, kuchnia /dania/ niemowlaka- zbiorczy
mintaj to morska rybka, mysle, ze jest ok
niestety, w Polsce makrela jest tylko i wylacznie wedzona, a jako taka to tylko z dobreo zrodla, ja na razie nie znam takowego. szkoda, mialam nadizeje, podawac synkowi swieza makrele. Co do rozszerzania diety to polecam blog "ida w krainie smakow"- warto poczytac.. Warto tez wygooglowac sobie "zywienie dziecka w wieku poniemowlecym"- kilka pierwszych linkow zawiera przydatnie informacje, rowniez dla mam niemowlat. Np o tym, ze dzieciom do 2 roku zycia nie powinno ograniczac sie cholesterolu. Ostatnio zastanawialam sie kiedy i w jakiej formie podawac synkowi slodycze. Napewno nie porzed koncem 1 roku zycia ( ide starym schematem z glutenem, takze biszkopty tez beda w okolicach 10-11-12miesiaca).. W zasadzie propozycji na slodycze mam kilka: -owoce swieze- oczywiste juz u niemowlaka -owoce suszone -po 12 mcu zycia: -czekolada gorzka- tu jakies rozsadne podawanie w rozsadnym wieku.. -kakao -kawa inka -ciasta domowe -lody- daleka przyszlosc.. nie chcialabym podawac kupnych slodyczy z wyjatkiem czekolady gorzkiej. sama , mimo, ze jestem slodyczoholiczka, rzadko jadam sklepowe. pewnie sie zdziwicie, ze w ogole zamierzam te niezdrowe slodycze podawac, ale uwazam, ze skoro ja czasem jadam slodycze ( i tylko zdrowy rozsadek chroni mnie przed slodyczozarstwem), to dlaeczgo mam odmawiac ich 2 latkowi??? co innego dybym w ogole ich nie jadla,ale niestety jakos nie potrafie upiec ciasto i go potem nie skosztowac.. zreszta mysle, ze dziecko predzej czy pozniej i tak zetknie sie ze slodyczami, wiec zbyt ryorystyczne tepienie wywolaloby tylko potrzebe ukrywania faktu , ze je jada.A stad prosta droga do utraty kontroli nad spozywana iloscia. myslalam o "modelu szwedzkim"podawania slodyczy- czyli 1raz w tygodniu dzien slodyczowy, np sobota/niedziela, pozostale dni owoce swieze i suszone jako podwieczorek. Co o tym myslicie? sprawa wbrew pozorom jest pilna, bodziadkowie juz sie przymierzaja z czkolada ---------- Dopisano o 00:01 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:41 ---------- Cytat:
Jesli karmisz piersia to odpowiedz jest prosta- to sa posilki uzupelniajace a karmienie piersia jest nadal na zadanie. moje sie 1/3 sloiczka nie najada, dostaje piers, w ten sposob nie mam tez problemow z dopajaniem. same warzywa/owoce sa malo kaloryczne i dostarczaja glownie wody,mikroelementow i troche weglowodanow. z tego co pisza na sloiczkach to np zupka jarzynowa z 9% miesa i odrobinka oleju ma ok 50 kcal/100g, dla porownania 100ml mleka(modyfikowane i kobiece ma podobna kalorycznosc) to ok 70 kcal. Gdyby moj zjadl sloiczek 125g zupki to pewnie bym go nie dokarmiala, ale mialabym mleko w pogotowiu.wlasnie chyba od tego tygodnia zaczniemy z zupkami, podejrzewam, ze pierwsze dwa tygodnie to beda 2-4lyzeczki i raczej oswajanie niz karmienie. najlepiej byloby pokarmic tak z miesiac i popatrzyc na przyrost wagi. aby polepszyc wartosc odzywcza zupki mozna dodac mieska/kaszki/keiku/oliwy/nasion. a jeszcze w kwestii poznawiania smakow to ja przy okazji robienia prztworow dalam synkowi do raczki obranego ogorka- ma juz w zabki - possal sobie, troche popodgryzal. fajnie bo stymuluje nauke gryzienia i akurat duzego kawalka ogorka nie jest w stanie ugryzc i sie zakrztusic. dziecko przyzwyczja sie do tego, ze ma cos w buzi i nawet jesli wypluje ten maly kawaleczek to zqawsze jest nowe doswiadczenie. latwiej bedzie mu zniesc grudki w posilka, przynajmniej mam taka nadzieje.podobno dobry sposob na niejadkow to dac do raczki lub polozyc przed dzieckiem- ciekawosc zwycieza. Co do kielbaski to nie wiem, ale slyszalam, ze wedliny dopiero po 2 roku zycia...chyba chodzi o to, ze sa naszikowane chemia (a co nie jest hehe). Ktos tu sie zastanawial nad wartoscia sloiczkow. Ja mysle, ze one maja taki dlugi termin waznosci, bo sa po prostu pasteryzowanie ( i chyba niestety w ten sposob wszelkie witaminy zostaja zniszczone) i ze w ten sposob nie ma koniecznosci dodawania konserwantow.
__________________
Antoś 4.03.2009 Grześ 22.10.2010 Czekamy na Córeczkę TP 4.07.2014 Edytowane przez memi Czas edycji: 2009-08-23 o 23:13 |
|
2009-08-25, 21:45 | #156 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 917
|
Dot.: Przepisy dla dziecka, kuchnia /dania/ niemowlaka- zbiorczy
Cytat:
pytam bo ja dokarmiam małego własnie mlekiem bebiko PS. widzę, ze mamy podobne pomysły na słodycze i cukier dla dziecka, tylko jak zreformować tych dziadków
__________________
EMIL |
|
2009-08-25, 22:54 | #157 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 775
|
Dot.: Przepisy dla dziecka, kuchnia /dania/ niemowlaka- zbiorczy
podobno w jakiejs partii mleka bebiko wykryto melamine- ta z ktorej sie robi plastikowe miseczki. Rzecz sie dziala w Chinach i podobno ta partia do Europy nie dotarla. ale afera zostala rozdmuchana i blady strach padl na neonatologie , wiec na wszekli wypadek niektore zmienily mleko na humane... Niestety szczegolow juz nie pamietam, bo to bylo w zeszlym roku. Ja tam do bebika nic nie mam.
Ja karmie piersia, ale mialam w zapasie sztuczniaka, na wszelki wypadek, i wlasnie Bebiko. Antek go nie dostal, sama zjadlam, bo jest bardzo smaczne hehe .
__________________
Antoś 4.03.2009 Grześ 22.10.2010 Czekamy na Córeczkę TP 4.07.2014 |
2009-08-25, 23:12 | #158 | |
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Przepisy dla dziecka, kuchnia /dania/ niemowlaka- zbiorczy
Cytat:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomos...ku_Nestle.html
__________________
Cosmesfera Edytowane przez sheryl Czas edycji: 2009-08-25 o 23:14 |
|
2009-09-01, 08:28 | #159 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 182
|
Dot.: Przepisy dla dziecka, kuchnia /dania/ niemowlaka- zbiorczy
Cytat:
mój synek ma 7 miesięcy i od miesiąca wprowadzam mu jedzenie inne niż mleko. Kaszki zjada chętnie, a ulubiona to bananowa Bobovity smaczny sen. Za to zupek ze słoiczków nie ruszy, więc muszę mu wymyślać i gotować (wczoraj mu próbowałam dać słoiczek to myślałam, że mi zwymiotuje tak zaczął pluć tym). aha i owoce ze słoiczków też chętnie zjada.
__________________
"Tam na dole zostało wszystko to co Cię męczy. Patrząc z góry wokoło świat wydaje się lepszy." |
|
2009-11-19, 23:49 | #160 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: Przepisy dla dziecka, kuchnia /dania/ niemowlaka- zbiorczy
Cytat:
Cytat:
Odnosnie ryb, to moim zdaniem mintaj,morszczuk i panga są najniej wartościowymi rybami. 100 razy lepszy jest na pewno łosoś-ma dużo zdrowego tłuszczu omega 3,no i jest łatwo dostępny, mozna kupić w małych ilościach (np. 1 dzwonek) i łatwo go obrać z ości,więc nie ma strachu,że dziecku się trafi jakaś kłująca niespodzianka. Ja ostatnio zrobiłam moejj córci(10 m-cy) łososia ugotowanego w małej ilości wody, dodałam podpróżonego pomidorka(bez pestek) z ziołami prowansalskimi i kluseczki-jedyne danie zrobione przeze mnie, które jej smakowało. Inne zupki warzywno-mięsne jej nie wchodzą jakoś-a takie same ze słoiczka zje. Wczoraj mieliśmy na obiad krupnik i dałam jej spróbować-wcinała,aż jej sie uszy trzęsły.No, ale nasz był solony,a nie chcę jej do soli przyzwyczajać. Paróweczek na razie nie będziemy dawać-im później,tym lepiej. Słodyczy zero-czasem biszkopcik, bardzo polubiła suche wafle-ja też,bo wcale ich nie kruszy i mam mniej sprzątania. Do picia słabą herbatke Bobovity granulowaną albo jakiś sok-najczęściej jakiś niesłodzony jabłkowy (np.Tymbark-100% jabłka bez cukru-o wiele tańszy,niż jakiś dla niemowląt). |
||
2009-12-03, 12:43 | #161 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2
|
Dot.: Przepisy dla dziecka, kuchnia /dania/ niemowlaka- zbiorczy
Witam serdecznie
Polecam przepisy z http://www.edziecko.pl/jedzenie/0,79376.html Na 1 urodzinki córki zrobiłam ciasto marchwiowo-bananowe. Wyszło idealnie, cała rodzinka się nim zajadała. Ciasto nie jest słodkie i nie czuć marchwi. Pozdrowionka dla wszystkich mam |
2009-12-03, 15:28 | #162 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6
|
Dot.: Przepisy dla dziecka, kuchnia /dania/ niemowlaka- zbiorczy
...
Edytowane przez moniaaag Czas edycji: 2009-12-03 o 16:23 |
2010-01-27, 09:16 | #163 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 9
|
Dot.: Przepisy dla dziecka, kuchnia /dania/ niemowlaka- zbiorczy
Passionfruit ze wzglęu na bezpieczeństwo brzusia mojego syna (podejrzenie alergii na 'niewiadomoco') wszystko co nowe podaje osobno i w przeciągu tygodnia dochodziłam do pełnej porcji np. pierwszy dzień 2 łyżeczki marchwi gotowanej, potem trzy itd. Potem do tej papki dodawałam inne warzywa np.ziemniak, pietruche, brokuł, dynię w takich samych proporcjach.
Mam za to problem z owocami z gotowych słoiczków. Wszystko jest ok jak dostaje owocki zaraz po otwarciu, a następnego dnia kończy się bólem brzucha (( Niby przechowuję je w lodówce, smakują ok a mały i tak już ich nie toleruje. Jak Wy podajecie te gotowce? Nadmienię że kupuję gerbera. Edytowane przez bwagner Czas edycji: 2010-01-27 o 09:18 |
2010-01-28, 01:29 | #164 | |
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Przepisy dla dziecka, kuchnia /dania/ niemowlaka- zbiorczy
Cytat:
Chociaż raz chyba mi się zdarzyło odłożyć do lodówki otwarty słoiczek, bo mały nie chciał jednak jeść, ale problemu żadnego z brzuszkiem nie było.
__________________
Cosmesfera |
|
2010-01-28, 19:48 | #165 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie
Wiadomości: 5 190
|
Dot.: Przepisy dla dziecka, kuchnia /dania/ niemowlaka- zbiorczy
Witam,
nie chcę zakładać nowego wątku, mam takie pytanie odnośnie karmienia: moja córcia skończyła niedawno 5 miesięcy i zaczęłam jej dawać kaszki i deserki. Ale moje pytanie dotyczy glutenu-podobno dziecko trzeba do niego przyzwyczajać, ale nie wiem jak? Kaszki, których w sklepach pełno są bezglutenowe. Możecie mi powiedzieć od kiedy powinnam podawać małej gluten i w jakiej postaci? Będę wdzięczna za odpowiedź
__________________
|
2010-01-28, 23:17 | #166 | |
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Przepisy dla dziecka, kuchnia /dania/ niemowlaka- zbiorczy
Cytat:
__________________
Cosmesfera |
|
2010-02-02, 23:43 | #167 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: Przepisy dla dziecka, kuchnia /dania/ niemowlaka- zbiorczy
Angy, niektórzy lekarze zalecają podać maleńkie ilości glutenu od 6-tego m-ca,ale niektórzy po roku.Ja akurat zaczęła podawać zgodnie z pierwszą opinią (bo nie znałam innej),kupiła kaszke Bobovity pszenno-mleczną i po łyżeczce dosłownie dodawałam do kaszek ryżowych raz dziennie.Tak ok miesiąca,potem już poszła w ruch skórka od chleba-świtna na swędzące dziąsełka,no i dziecko długo się nia zajmuje i jest spokój
|
2010-02-05, 21:01 | #168 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 5
|
Dot.: Przepisy dla dziecka, kuchnia /dania/ niemowlaka- zbiorczy
Cytat:
podpowiedźcie proszę... |
|
2010-02-13, 22:16 | #169 |
Rozeznanie
|
Dot.: Przepisy dla dziecka, kuchnia /dania/ niemowlaka- zbiorczy
Żółtko chyba raz na dwa- trzy dni, chociaż ja nie dawałam bo nie wiedziałam.
|
2010-02-25, 12:15 | #170 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2
|
Dot.: Przepisy dla dziecka, kuchnia /dania/ niemowlaka- zbiorczy
Witam Was Kochani.Ja mam 2,5 letniego synka i z jego dietą jest fatalniewogóle nic nie chce spróbować bo z góry wie że jest to nie dobre na sniadanie kaszka lub chlebek ale oczywiście bez niczego,na obiad tylko i wyłącznie zupa ale to i tak nie zawsze,później banan jakiś serek i mleko próbowałam już wszystkiego wybrał swój talerzyk,formowanie jedzonka w jakieś kształty,bawienie się jedzeniem ale to nic nie daje!!Ja już nie mogę kompletnie nic nie chce spróbowaćMacie może jakieś rady jak dzieciaczka zachęcić??Pozdrawiam cieplutko
|
2010-02-25, 19:24 | #171 |
Rozeznanie
|
Dot.: Przepisy dla dziecka, kuchnia /dania/ niemowlaka- zbiorczy
Może wyjdę na mądralińską, ale uważam, że powinnaś dawać to, co uważasz za słuszne dawać, a jeśli dziecko nie je to po prostu niech nie je. W końcu i tak zgłodnieje.
Najwazniejsze, żeby dziecko piło i żeby się nie odwodniło... |
2010-02-25, 23:27 | #172 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: Przepisy dla dziecka, kuchnia /dania/ niemowlaka- zbiorczy
Tradycja, niestety nie udzielę Ci jakieś fachowej rady.
Niedawno jednak był o tym odcinek "Niani", Pamiętam tylko tyle,że nie powinno się zmuszać-w ogóle nie komentować przy dziecku,że zjadło mało,a dlaczego itp.Dawac malutkie porcje, żeby sie dziecku zdawało, że jednak zjadło swoje. Dalej nie pamiętam... |
2010-02-26, 09:10 | #173 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2
|
Dot.: Przepisy dla dziecka, kuchnia /dania/ niemowlaka- zbiorczy
Ja go broń boże do niczego nie zmuszam,tylko to jest kłopotliwe bo wszędzie ze sobą zupy nie mogę zabrać a jak u kogoś jesteśmy to dobrze by było żeby jadł cosik innegomam jeszcze problem co do butli z mlekiem (mojemu 2,5 letniemu synowi zdarza się wstawać w nocy i jeść!!)a jeżeli odmawiam jest płacz na całą kamienicęwogóle to chciałabym wogóle zrezygnować z butli,doradźce coś!przepraszam,że może zadaję idiotyczne pytania ale nie mam do kogo się zwrócić!Pozdrawiam cieplutko
|
2010-05-02, 22:04 | #174 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
|
Dot.: Przepisy dla dziecka, kuchnia /dania/ niemowlaka- zbiorczy
Cytat:
|
|
2010-05-05, 21:45 | #175 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1
|
Dot.: Przepisy dla dziecka, kuchnia /dania/ niemowlaka- zbiorczy
Ja od około 2 miesięcy dodaję pół żółtka do zupki (nieważne z mięskiem czy same warzywka) co 2-3 dni. Czasem zdarza mi się nawet codziennie Dodam, że Zuzia niedawno skończyła 8 miesięcy.
|
2010-05-05, 22:09 | #176 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Z krainy gdzie nie przestaje padać deszcz...
Wiadomości: 3 189
|
Dot.: Przepisy dla dziecka, kuchnia /dania/ niemowlaka- zbiorczy
Cytat:
KONSEKWENCJA i jeszcze raz konsekwencja!!!! 3 noce popłaczę i przestanie inaczej się nie nauczy! Jak to sobie wyobrażasz? że sam zrezygnuje? kiedy jak tylko zapłacze, dostaje BUTLĘ ZE SMOCZKIEM () z pysznym, słodkim i ciepłym mleczkiem?
__________________
Szczyt fantazji: polozyc sie w kaluży, wsadzic piórko w dupe i udawac żaglowke... |
|
2010-05-14, 20:52 | #177 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 5
|
Dot.: Przepisy dla dziecka, kuchnia /dania/ niemowlaka- zbiorczy
Witam, jestem mamą 4 miesięcznego Olafa, synek rośnie jak na drożdżach i jest zdrowy- zastanawiam się, czy karmiąc mlekiem modyfikowanym powinnam dziecku dawać kaszki lub słoiczki przeznaczone dla dziecka po 4 miesiącu. Sama już nie wiem podawać, czy czekać. Jabłko dla mojego malucha było męczarnią, za to lubi possać kiełbaskę, ewentualnie skórkę od chleba, czy banana.
Kiedy pierwszy raz Mamy podawałyście posiłki swoim dzieciom? Byłabym wdzięczna za odp. ponieważ to moje pierwsze dziecko i traktuję je ze szczególną ostrożnością dziękuję za odpowiedzi. |
2010-05-14, 23:35 | #178 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: Przepisy dla dziecka, kuchnia /dania/ niemowlaka- zbiorczy
Pogaduszko, najwcześniejsze słoiczki są PO 4 m-cu, czyli tak naprawdę od 5-ego (czyli jak kiedyś i tak właśnie na tych słoiczkach było wtedy napisane).Zresztą tak zalecają pediatrzy, żeby rozszerzać dietę maluszka po skończeniu 5-ciu m-cy. Na kiełbaskę, to zdecydowanie za wcześnie moim zdaniem, sa one zbyt słone i tłuste, to w ogóle produkt, bez którego dziecko nie starci nie kosztując go jak najdłużej, to samo parówki.
Skórka od chleba-tu chodzi o gluten zawarty w mące, niektórzy pediatrzy zalecają go wprowadzać w maleńkich ilościach np raz w tyg. od 6-ego m-ca (najwcześniej!),a niektórzy po 10-tym lub nawet po roku.Ja stosowałam się do pierwszego sposobu, ale po mojej póxniejszej lekturze,co może gluten spowodować zbyt wcześnie podany-załowałam tej decyzji.No ale nas ominęły jakieś rewelacje przewodu pokarmowego.Myślę, że zdrowe jest myślenie, że nie ma co się spieszyć z tym zbytnio-nie zaszkodzi się wstrzymać nieco. Jako pierwsze wprowadziłam marchew, potem jabłko, następny był banan |
2010-05-16, 10:36 | #179 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 5
|
Dot.: Przepisy dla dziecka, kuchnia /dania/ niemowlaka- zbiorczy
Dziękuję za odpowiedź. Synek skończył 4 miesiące, dlatego zastanawiam się nad słoiczkami. Jednak zacznę wprowadzać powoli "dania" jednoskładnikowe. Jabłko póki co odpada więc czas na marchewkę. banan... lizać bardzo lubi. Co do kiełbaski... polizał i był zadowolony 2 raz już mniej pozdrawiam i dziękuję za informację.
|
2010-05-16, 14:11 | #180 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: Przepisy dla dziecka, kuchnia /dania/ niemowlaka- zbiorczy
Tak odnosnie kiełbas, to ja uważam,że jeśli już dac maluszkowi(oczywiście później), to lepiej zacząć od białej gotowanej-nie jest wędzona i zbyt przez to słona.
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:42.