Drobne krostki na twarzy

[scenka]

Witam, od jakiegoś czasu (ok. roku) próbuję pozbyć się krostek, które pojawiają się na mojej twarzy. Są one koloru skóry, nie mają one 'białych końcówek', nie swędzą ani nie pieką, niektóre wypełnione są przeźroczystym płynem. Nie wiem co to takiego ani od czego się pojawia. Używałam już różnych środków, ale niestety nic mi nie pomogło.

Dodam, że mam cerę wrażliwą i suchą i stosuję kremy nawilżające.

Ma ktoś może pomysł co to takiego i jak się tego pozbyć? Czy to może być trądzik?

Edit: A może są zaskórniki zamknięte (teraz znalazłam o tym jakąś notkę w internecie i na zdjęciach wygląda to podobnie)? Jeśli to są te zaskórniki to już zupełnie nie wiem co stosować, ponieważ preparaty, które znalazłam są silnie złuszczające, a do mojej cery się to zupełnie nie nadaje...