|
Notka |
|
Szkoła i edukacja Szkoła i edukacja, to forum dla osób, które chcą się uczyć. Tu dowiesz się wszystkiego o szkołach, uczelniach, kursach. Na forum NIE odrabiamy prac domowych! |
|
Narzędzia |
2013-02-11, 18:12 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 760
|
Jestem w 2 klasie liceum i chcę pójść na kierunek niezwiązany z moim profilem
Post wyszedł strasznie długi, jest pełen moich gorzkich żali, ale może ktoś był w podobnej sytuacji i powie mi jak sobie poradził
Jestem w 2 klasie LO, na profilu humanistyczno - językowym. Mam rozszerzony jeden język obcy, historię i wiedzę o społeczeństwie. Wybrałam ten profil, bo chcę zdać maturę rozszerzoną z angielskiego, a o reszcie nie myślałam. Nie miałam pojęcia i dalej nie jestem pewna co chcę studiować, więc trzymałam się angielskiego w którym zawsze byłam dobra. We wrześniu muszę wybrać przedmioty które zdaję na maturze i kierunek studiów. Gdy którekolwiek z rodziców porusza temat studiów, to od razu chce mi się płakać, nie wiem dlaczego. Chociaż niedawno zaczęło to do mnie docierać i wściekłam się na moich nauczycieli w gimnazjum. Już tłumaczę o co chodzi. Gdy byłam dzieckiem, dostawałam od rodziny wielkie, kolorowe encyklopedie dla dzieci. Zawsze fascynowały mnie w nich zagadnienia związane z biologią, uwielbiałam czytać o zwierzętach i o tym jak funkcjonuje ludzki organizm. Jeżeli ktoś kojarzy bajkę "Rodzina Pytalskich", to moją ulubioną częścią była ta poświęcona człowiekowi (jak rosną włosy, jak trawi się pokarm, jak pracują płuca itd.). Miałam nawet grę na komputer "Encyklopedia Małego Człowieka" czy coś takiego, cała o ludzkim organizmie. Rodzice byli zachwyceni, że ich dziecko będzie lekarzem. Potem mi się odwidziało i w wieku 8 lat zaczęły mnie fascynować psy. Wiedziałam o nich wszystko, prosiłam mamę żeby kupowała mi czasopisma o psach, książki, aż w końcu w wieku 9 lat stałam się szczęśliwą posiadaczką boksera. Czytałam jak odczytywać zachowanie psa i jak się zachowywać, żeby on nas zrozumiał, na czym polega hierarchia w psim stadzie i dlaczego pies nie powinien spać w moim łóżku. W wieku 11 lat miałam krótki epizod z jazdą konną - przestałam jeździć po roku gdy odkryłam, że ja się po prostu boję koni. To znaczy, mogę koło nich chodzić, czyścić je, zakładać siodła, prowadzić na pastwisko itd., ale ogarniał mnie paraliżujący strach gdy wsiadałam na konia. Chociaż może to zasługa świetnych "ośrodków jeździeckich" które nieszczególnie przejmowały się bezpieczeństwem i sadzały początkujące dzieci na konie, do których trzeba silniejszej ręki. Tak czy siak, konie również bardzo mnie zainteresowały i znowu siedziałam w książkach poświęconych ich pielęgnacji i zachowaniu. A teraz za co mam żal do nauczycieli - już w podstawówce pani od przyrody nie była zainteresowana moją całkiem sporą wiedzą na temat zwierząt jak na mój wiek. Dowiedziałam się, że mam siedzieć cicho i notować Jedynie pani z czasów nauczania zintegrowanego zwróciła na to uwagę. . W międzyczasie okazało się, że jestem dobra w pisaniu wypracowań. Olałam przyrodę, bo rodzice i nauczyciele się zachwycali, że mam lekkie pióro, że tak ładnie piszę, och i ach. W gimnazjum pokochałam język polski, bo miałam świetną nauczycielkę. Chociaż nie tyle język polski, co pisanie wypracowań, bo dalej dobrze mi to szło. Nawet lubiłam biologię, chociaż nudziło mnie wkuwanie na pamięć właściwości grzybów i innych. Geografia też była w porządku. Natomiast chemię znienawidziłam od samego początku. Nauczycielka była chaotyczna, nic nie potrafiła dobrze wytłumaczyć i chyba sama nie rozumiała tej chemii. Dla mnie chemia to była i jest czarna magia, wiedza zawieszona w przestrzeni, bo każdy nauczyciel którego prosiłam o wytłumaczenie co to jest i jak to się je strzelał definicjami z podręcznika. A więc w gimnazjum dowiedziałam się, że jestem noga z chemii, fizyki i matmy, ale świetnie idzie mi język polski, całkiem dobrze historia i wymiatam z WOSu, bo jedyna interesuję się wydarzeniami z kraju i świata. Wybór padł na klasę humanistyczną. I teraz żałuję. Bardzo. Historia mnie nudzi, nie potrafię znaleźć w niej nic zajmującego. WOS w liceum okazał się był ciągiem strasznie nudnych lekcji pełnych definicji które brzmią jak jeden wielki bełkot. Tylko na angielski nie narzekam, mam rewelacyjną nauczycielkę z pasją która bardzo dużo nas uczy i której zależy, żebyśmy dobrze zdali maturę. O polskim nawet nie chce mi się gadać, jestem ostatnim rocznikiem który zdaje maturę, na której Szymborska źle zinterpretowała własny wiersz. Tutaj nikogo nie interesuje czy ja umiem pisać wypracowania czy nie. To nawet źle, że w gimnazjum nauczyli mnie je pisać, bo na maturze mam pisać pod klucz, mogę pisać bzdury że trawa jest zielona, ale ma być pod klucz. I skąd mój żal do nauczycieli? Bo czuję, że coś mi odebrano. Że nikt nie zauważył pasji u małego dziecka którą można było rozwinąć, ich tylko jarały moje świetne wypracowania i nagrody na konkursach ortograficznych. To, że ktoś umie pisać nie znaczy, że jest humanistą! I szkoda, że dotarło to do mnie dopiero teraz. Całe lata mi wmawiano i żyłam w przekonaniu że tak, język polski i angielski to moje mocne przedmioty i mam iść w tym kierunku. A świat zwierząt, świat, który kiedyś tak kochałam, został przeze mnie zepchnięty gdzieś daleko. Gdy patrzę na moje stare książki to chce mi się płakać, że zmarnowałam tyle czasu w szkole robiąc coś, czego nie cierpię i ignorując to, co zawsze kochałam. I teraz uwaga: chcę pójść na kierunek związany ze zwierzętami. Nie weterynaria, bo nie chcę grzebać w zwierzętach. Dużo myślałam o tym co zawsze mnie w nich fascynowało i doszłam do wniosku, że są to ich zachowania, zwyczaje, reakcje. Możecie się ze mnie śmiać, ale znalazłam kierunek, co prawda podyplomowy, który mniej więcej o tym traktuje: psychologia zwierząt. Szukałam co mają do zaoferowania brytyjskie szkoły, bo to mnie interesuje, i są tam kierunki związane z opieką i zachowaniem zwierząt, a także sama ich psychologia. Bardzo chciałabym pracować z psami, szkolić je i pomagać ludziom, których psy sprawiają problemy, np. są agresywne, bojaźliwe, nadpobudliwe itd. Myślicie, że to ma sens? Rodzice mogą mnie wyśmiać, ale czy to nie jest lepsze od głupiego marketingu albo PRu o którym myślą dla mnie? Jestem w tym dobra, ale to tak jak z pisaniem wypracowań - co z tego, że mi to dobrze idzie skoro to nie jest coś, czemu chciałabym się poświęcić w przyszłości? Czytałam, że można wziąć zoologię i jako studia podyplomowe psychologię zwierzęcą. Musiałabym na pewno zdać biologię rozszerzoną, nie wiem jak z chemią... Jeszcze nie jest za późno żeby to nadrobić, w sumie to ostatni dzwonek. Co o tym myślicie? Czy ktoś był w podobnej sytuacji? I dzięki tym, którzy dotrwali do końca Edytowane przez 201705121341 Czas edycji: 2013-02-11 o 18:14 |
2013-02-11, 18:35 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 376
|
Dot.: Jestem w 2 klasie liceum i chcę pójść na kierunek niezwiązany z moim profilem
Powiem tak - siostro Chodziłam przez 6 lat do klasy humanistycznej z językiem francuskim i byłam świetna w ortografii i pisaniu. Miałam zdawać wos, języki i polski i iść na lingwistykę, w drugiej klasie liceum zrobiłam w tył zwrot, obkułam się na maturę z biologii i geografii i teraz studiuję Marine Biology w Anglii. Od zawsze chciałam zajmować się zwierzętami, ale nie w formie medycyny weterynaryjnej, natomiast jak sama dobrze wiesz, w Polsce taki typ nauki nie istnieje, więc nigdy nie rozważałam takich studiów. Kiedy przez przypadek zobaczyłam ten kierunek, zgłupiałam i przewróciłam mnóstwo rzeczy do góry nogami. O ile zazwyczaj jestem dosyć pesymistyczna, to podświadomie wiedziałam, że mi się uda, mimo że podobno nie da się przygotować do biologii rozszerzonej w niesystematyczny sposób. Dlatego też wierzę, że też Ci się uda. Tylko błagam Cię, skoro już rozważasz taki krok, to wybierz dobrą uczelnię. I tak wszystkie kasują tyle samo czesnego, a naprawdę nie widzę sensu robienia takiej zmiany w życiu pod hasłem "Aplikuję na byle-jaką-szkółkę, bo nie wymagają dobrej oceny z matury". Polecałabym wręcz z własnego doświadczenia zrobić rok przerwy, odłożyć pieniądze i ewentualnie poprawić maturę, jakby poszła trochę słabiej, tu nikomu się nie spieszy tak jak nam do skończenia studiów rocznikowo (czyli MUSISZ zacząć, mając lat 19, i MUSISZ mieć licencjat w wieku 22 lat).
Zoologia jest bardzo ogólna i rozważałam ją początkowo, ale uznałam, że lepiej jednak iść w węższą dziedzinę. Natomiast nie wiem, czy widziałam gdziekolwiek behawiorystykę na poziomie undergraduate. PS Chemii zdawać nie musiałam. W Anglii do przyjęcia potrzebują trzech ocen z A-levels, więc wykorzystałam to i podałam biologię, geografię i angielski na poziomie rozszerzonym. Edytowane przez mbamboo Czas edycji: 2013-02-11 o 18:38 |
2013-02-11, 19:09 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4 785
|
Dot.: Jestem w 2 klasie liceum i chcę pójść na kierunek niezwiązany z moim profilem
Zaraz Ci tu wpadnie Viva i zarzuci linkiem do wątku dla osób, które były w bardzo podobnej sytuacji. Więc, tak jak zwykle Viva prawi, nie liczy się profil, tylko to, co zdajesz na maturze. Niestety nie wiem nic o psychologii zwierząt, znam tylko kierunki takie jak zootechnika czy hodowla zwierząt. Moim zdaniem powinnaś iść za głosem serca. Masz jasno sprecyzowane marzenie - zrób wszystko, aby je zrealizować.
__________________
|
2013-02-11, 19:19 | #4 | |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Jestem w 2 klasie liceum i chcę pójść na kierunek niezwiązany z moim profilem
Ale twój przypadek nie jest wcale odosobniony Już jakiś czas temu zauważyłam, że dużo jest osób takich jak ty, a zebrały się one w tym wątku: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=536426
Myślę, że nic nie stoi na przeszkodzie abyś realizowała swoje marzenia. Masz jeszcze rok, to sporo czasu, jeśli dobrze go wykorzystasz. Tylko po pierwsze, musisz zdecydować się na kierunki i sprawdzić jakie są wymagania, aby zostać na nie przyjętym. Potem ustalisz, z jakich przedmiotów musisz się podciągnąć ---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ---------- Cytat:
i chyba jestem zbyt przewidywalna
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
Edytowane przez viva91 Czas edycji: 2013-02-11 o 19:21 |
|
2013-02-11, 20:07 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 143
|
Dot.: Jestem w 2 klasie liceum i chcę pójść na kierunek niezwiązany z moim profilem
Viva dobrze prawi
Tak jak profil w liceum niewiele ma do kierunku studiów, tak potem kierunek studiów może się nie bardzo wiązać z naszą pracą itd Coś o zwierzętach, ale nie weterynaria ----> behawiorystyka zwierząt na Uniwersytecie Przyrodniczym (dawna Akademia Rolnicza) w Lublinie. Ponoć pierwszy taki kierunek w Polsce, sama musiałabyś przejrzeć plan studiów, żeby sprawdzić, czy coś takiego Ci odpowiada. |
2013-02-11, 20:49 | #6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jestem w 2 klasie liceum i chcę pójść na kierunek niezwiązany z moim profilem
nie idź tym profilem humanistycznym szczególnie jeśli masz inne zainteresowania. pójdziesz potem na siłę na jakieś studia humanistyczne, po których nawet pracy nie dostaniesz, więc zmarnujesz 5 lat. mówi Ci to absolwentka studiów humanistycznych, chociaż ja przynajmniej się interesuję tym co studiowałam
a zdawałam też w klasie humanistycznej rozszerzoną biologię, bo zawsze lubiłam ten przedmiot, tak więc da się żałuję tylko, że z chemii byłam taka kiepska
__________________
be my only, be the water where i'm wading/you're my river running high, run deep run wild |
2013-02-11, 21:26 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 1 760
|
Dot.: Jestem w 2 klasie liceum i chcę pójść na kierunek niezwiązany z moim profilem
Takich ludzi jak Ty jest mnóstwo nie tylko po klasach humanistycznych. Ludziom z biegiem czasu zmieniają się priorytety, według mnie w wieku 16 lat mały odsetek młodzieży jest przekonany o swojej przyszłości.
Ja jestem takim przykładem, po humanie podjęłam najtrudniejszą jak do tej pory decyzję na swojej drodze edukacyjnej i wbrew całemu otoczeniu zrobiłam rok przerwy by zrobić wszystko by dostać się na weterynarię ( w przeciwieństwie do Ciebie interesują mnie bardziej kwestie medyczne), musiałam zrobić rok przerwy tylko dlatego że trochę za późno to do mnie dotarło, Ty masz naprawdę mnóstwo czasu. Tylko musisz podjąć tą decyzję, i zacząć dążyć do realizacji celu, bo wbrew pozorom najtrudniej jest zdecydować a później już jakoś to idzie. Powodzenia |
2013-02-12, 09:26 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: 221B Baker Street
Wiadomości: 6
|
Dot.: Jestem w 2 klasie liceum i chcę pójść na kierunek niezwiązany z moim profilem
Jeżeli jesteś pewna tej nowej drogi i rozważyłaś wszystkie za i przeciw- PRÓBUJ! Ja od gimnazjum wiedziałam kim chce zostać i co studiować gdyż nigdy nie dawałam się radom nauczycieli, ich wpływom czy pragnieniom rodziny. Jednak mój przypadek to wyjątek- staraj się nie przejmować, że dotychczas wybierałaś tak a nie inaczej. Wiem, że wielu moich rówieśników zmienia plany jak w kalejdoskopie lub prawie do samej matury nie wiedzą co począć dalej.
Jeżeli będziesz przekonana ale już tak DO KOŃCA DO KOŃCA co robić- to zrób to! Maturą się nie przejmuj. Przygotuj się maksymalnie ale pamiętaj, że w razie czego, możesz "poprawić" wynik przez kolejne 5 lat. Wielu osobom tak się zmienia, mam w klasie humanistycznej wiele osób które zapragnęły zdawać chemie i biologie. Może im pójść słabo ale próbowanie nie zaszkodzi. Za rok mogą napisać na 5. Masz jedno życie, jeżeli czujesz, że coś trzeba zrobić tak a nie inaczej- to do dzieła! |
2013-02-12, 14:55 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 1 760
|
Dot.: Jestem w 2 klasie liceum i chcę pójść na kierunek niezwiązany z moim profilem
mała poprawka: maturę z przedmiotów dodatkowych można poprawiać ile się chce, nie jest to ograniczone
5 lat mają uczniowie na poprawę niezdanych przedmiotów podstawowych tj języka polskiego, matmy, języka obcego |
2013-02-12, 19:07 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: 221B Baker Street
Wiadomości: 6
|
Dot.: Jestem w 2 klasie liceum i chcę pójść na kierunek niezwiązany z moim profilem
naprawdę? Oh, zatem wspaniale, dziękuje za wyprowadzenie z błędu
__________________
I believe in Sherlock Holmes |
2013-02-15, 17:41 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 025
|
Dot.: Jestem w 2 klasie liceum i chcę pójść na kierunek niezwiązany z moim profilem
A co ma profil do matury. Zdawaj co chcesz i rób co chcesz. Jak się przyłożysz sama to zdasz. Proste.
|
Nowe wątki na forum Szkoła i edukacja |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:02.