Jak podkreślić jasną cerę? V

[little witch]

hm, w ogole jak oglądałam oferte bobbi brown w douglasie w galerii mokotów, to mi sie jakas taka ta oferta wydała... uboga? rozczarowana byłam, bo tyle sie naczytałam, ze bobbi ma kolory dla wszystkich możliwych odcieni cery na świecie

[quench]

Wiesz, mi kobietka w Douglasie mówiła kiedyś by na takie zakupy jasnopodkladowe jeździć do Arkadii - bo mają tam najbogatszą ofertę. Na ile to prawda, tego nie wiem, bo do Arkadii mam daleko i raczej tam nie jeżdżę. Najbliżej mam Wola Park, ale tamtejszy Douglas też jest niespecjalnie dobrze zaopatrzony

[little witch]

Napisane przez quench

Wiesz, mi kobietka w Douglasie mówiła kiedyś by na takie zakupy jasnopodkladowe jeździć do Arkadii - bo mają tam najbogatszą ofertę. Na ile to prawda, tego nie wiem, bo do Arkadii mam daleko i raczej tam nie jeżdżę. Najbliżej mam Wola Park, ale tamtejszy Douglas też jest niespecjalnie dobrze zaopatrzony

hm, kurcze, to chyba prawda, jest, sephora w arkadii jest tez bardzo duza i bardzo kompetentne tam babki siedzą. ale ja si enie nadaje do chodzenia do drogerii bo zwykle ide tam z mocno wyrobionym własnym zdaniem na temat tego co i jakie chce, i tylko mnie te konsultantki zbijaja z tropu albo przeszkadzają, choćby nawet nie wiem jak miłe, kompetentne i pomocne były

[Nolley]

a mnie ostatnio przyrównano do porcelanowej lalki bo oprócz jasnej cery mam też bardzo dziecięce rysy twarzy

[illegale]

Napisane przez Nolley

a mnie ostatnio przyrównano do porcelanowej lalki bo oprócz jasnej cery mam też bardzo dziecięce rysy twarzy

wstaw zdjęcie

[fiasco]

Napisane przez little witch

co do podkładów, jestem fanką benefita, podkład w pudrze, hello flawless 01, wpada w róż, ale bardzo jasny.
i all face base Body shop 01, piękny, jaśniutenko żółty podkład w pudrze.

mogłabyś coś o nich powiedzieć?

choć właściwie jak tak czytam wasze wypowiedzi, to mnie trochę to wszystko przeraża (kupowanie podkładu), to łażenie po drogeriach, walka z paniami, które próbują wcisnąć coś pomarańczowego bo 'podkład musi być widoczny na twarzy' i 'jasny niczego nie przykryje', ostatecznie nieznalezienie niczego wystarczająco jasnego i o odpowiednich właściwościach, a i ceny jak dla mnie mało przystępne... Chyba bezpiecznie jest zostać przy minerałach, przynajmniej nie robią mi krzywdy, nawet trochę leczą to i owo... Tylko żebym nie musiała spędzać tyle czasu, żeby je nałożyć wraz z korektorami, warstwą bambusa i glinki pod i na podkład...

aaa wiecie co mi się marzy? podkład, który by miał jaśniutki, alabastrowy kolorek, był dobrze kryjący, nie zapychał porów, trzymał pod kontrolą naturalne świecenie, ale nie dawał matowego wykończenia, tylko takie satynowe... Ach można pomarzyć, co? W każdym razie, są jeszcze BB Cream-y... Może sobie zafunduję na urodziny, bo o zwykłym podkładzie który by spełniał moje oczekiwania nie mam co marzyć

[natrix]

Napisane przez Maqua

zachęcam do obejrzenia mojego filmiku i głosowania: wspomniałam coś o Was

głos oddany
super filmik, bardzo dobrze się Ciebie słucha
zachęciłaś mnie do tego 'peelingu' a w ogóle, to też lubię tę serię i kojarzy mi się ona z wczesną młodością - wtedy jeszcze były całe białe opakowania z czarnymi napisami... (ostatnio oglądałam stare nagrania z kamery i wypatrzyłam, że właśnie na Gwiazdkę '98 dostałam tę serię oj wspomnienia, wspomnienia... )

Napisane przez Nolley

a mnie ostatnio przyrównano do porcelanowej lalki bo oprócz jasnej cery mam też bardzo dziecięce rysy twarzy

Napisane przez illegale

wstaw zdjęcie

przyłączam się do prośby
a ten o lalce, to też mój ulubiony komplement ale w moim wypadku słyszę go chyba dlatego, że mam po prostu okrągłą i 'pełną' japę

[Maqua]

Napisane przez natrix

głos oddany
super filmik, bardzo dobrze się Ciebie słucha
zachęciłaś mnie do tego 'peelingu' a w ogóle, to też lubię tę serię i kojarzy mi się ona z wczesną młodością - wtedy jeszcze były całe białe opakowania z czarnymi napisami... (ostatnio oglądałam stare nagrania z kamery i wypatrzyłam, że właśnie na Gwiazdkę '98 dostałam tę serię oj wspomnienia, wspomnienia... )

ja jestem młodsza i pamięcią sięgam tylko te w zielonych dziękuję za głos

no właśnie. muszę Wam się przyznać, że ja jeszcze nie skończyłam 18. lat, dopiero 3. listopada przekroczę magiczną linię

i też wczoraj zostałam nazwana porcelanową lalką, jak bezskutecznie pan i pani w Douglasie próbowali mi dobrać podkład chyba byli w szoku, że fluidy, które wydają się być prawie białe mogą być dla kogoś za ciemne, najwyraźniej takiej klientki jeszcze nie mieli

[little witch]

Napisane przez fiasco

mogłabyś coś o nich powiedzieć?

ok.
a wiec, hello flawless najjaśniejszy to taki podkład w pudrze, jaśniutki z rózowymi tonami, więc nie dla mnie. ale ni emniej jednak bardzo jasny kolor - porównywalny do ich korektora boe-ing 01, niezły naklada sie na sucho i wtedy bardziej przypomina kryjący, matujący puder, albo na mokro gąbeczka i wtedy jest jak podkład. kryje mocno, zreszta mam wrazenie ze to w ogóle jest cecha kosmetyków benefita. fajne, matuje na dobre pare godzin. w kazdym razie, jest lekko różowe i dlatego dla mnie nieodpowiednie, ale np. dla takiej elianki byłoby juz dobre (z tego co pamietam elianka kochana jest różowa) płaciłam 125 zł.

all face base jest baaaardzo jaśniutki i żółty. ma świetny sklad, bo jest z body shopu (fair trade, naturalne składniki itd). nakładam tylko na sucho, ale kryje bardzo mocno i tak samo mocno matuje, wymaga moze jednej czy dwóch poprawek w ciągu dnia. nie ciemnieje, nie zapycha, jest idealny. w opakowaniu dołączona ta taka biała styropianowa gąbeczka (kurde, nie smiejcie się, ucieklo mi słowo), ladnie rozprowadza, można tez uzywac na mokro, chociaz nie wiem po co, bo i tak kryje ładnie. kosztowął 51 zł.

mam nadzieje ze moje nieprofesjonalne recenzje jakos ci pomogły polecam oba, chociaz all face base body shopu jest jednak naprawde bardzo bardzo jasny, chyba nieco jaśniejszy.

[Nolley]

Napisane przez illegale

wstaw zdjęcie

z chęcią, ale czy będę mogła je usunąć np po dniu? orientujecie się czy to możliwe?

[Maqua]

Napisane przez Nolley

z chęcią, ale czy będę mogła je usunąć np po dniu? orientujecie się czy to możliwe?

niestety, regulamin zabrania...

[Valie]

Natrafiłam na digarcie na galerie pt. "Rude jest piękne" i nie mogłam się oprzeć pokusie wrzucenia niektórych zdjęć tutaj. Zwłaszcza, że rudość chodzi za mną od kilku tygodni. Boję się tylko, że nie będzie mi pasował i trudno będzie znów wrócić do blondu.

[Valie]

part. 2

[viki1988]

Napisane przez Nolley

z chęcią, ale czy będę mogła je usunąć np po dniu? orientujecie się czy to możliwe?

Możesz wstawić do prywatnego albumu i wtedy można usuwać

[natrix]

'

[natrix]

Ło matko, Valie, ale cuda wkleiłaś!

Za mną też okropnie chodzi rudy, taki delikatny... a po tych fotkach, to już całkiem marzę o rudym! I powiem Wam, że miałam robić tę hennę, ale moja koleżanka (blada ) właśnie zrobiła sobie rudy, normalnie, farbą... i kusi mnie, żeby jednak też zastosować farbę (taką na 24-28 myć), żeby ten kolor był trwalszy Tylko Dziewczyny, błagam Was , doradźcie jaki odcień by mi pasował (i czy w ogóle), żeby nie podkreślał niedoskonałości i żeby współgrał z cerą. No i ja chcę raczej taki naturalny i delikatny odcień, nie jakąś znaczącą zmianę koloru
Wstawiam fotkę w dziennym świetle, to mój naturalny kolor.
(fotka bardzo aktualna, bo z dziś, TŻ mnie w parku fotograłował )

A Ty, Valie to masz dobrze, bo na Twoich włosach, to każdy kolor 'chwyci'

ooops, przepraszam za podwójny post! niestety nie umiem teraz usunąć...

[fiasco]

little witch, dzięki za odp zainteresował mnie ten all face base. jak będąc w W-wie (a to się prawdopodobnie stanie w ciągu dwóch tygodni) zajrzę do BS, bo w Kielcach niestety nie ma A nawet jeśli nie znajdę czasu to poczekam parę miesięcy, rozbudowują u mnie galerię, będzie ponoć ponad 300 sklepów to może i jakieś porządne drogerie (mamy tylko Duoglasa) się tam znajdą...

Valie, coś rudego musi wisieć w powietrzu, bo jakoś rudy wraca do łask może to przez jesień? rude włosy są bardzo 'jesienne'(a w ogóle to świetny avatar)

natrix, ja bym cię widziała w tycjanie albo miedzi

[little witch]

Napisane przez fiasco

little witch, dzięki za odp zainteresował mnie ten all face base. jak będąc w W-wie (a to się prawdopodobnie stanie w ciągu dwóch tygodni) zajrzę do BS, bo w Kielcach niestety nie ma A nawet jeśli nie znajdę czasu to poczekam parę miesięcy, rozbudowują u mnie galerię, będzie ponoć ponad 300 sklepów to może i jakieś porządne drogerie (mamy tylko Duoglasa) się tam znajdą...

Valie, coś rudego musi wisieć w powietrzu, bo jakoś rudy wraca do łask może to przez jesień? rude włosy są bardzo 'jesienne'(a w ogóle to świetny avatar)

natrix, ja bym cię widziała w tycjanie albo miedzi

natrix, po a. to jesteś sliczna jak zawsze n atym zdjeciu, a po b. to popieram, tycjan zdecydowanie ja jestem ruda juz ładne... 7 lat? i czuje sie z tym cudownie, więc jestem zdania ze do bladolicych pasuje absolutnie kazdy rudy

fiasco, a moze chcesz mój? moge ci wysłać jeden użyty dosłownie 2-3 razy, bo kupiłam sobi ejeden i jeden dla przyjaciółki, po czym ona mi swój oddała bo potrzebuje jednak czegoś zimniejszego, a ja swojego zdażyłam użyć raz czy dwa i tak zostałam z dwoma napoczętymi dosłownie pare razy (na tym drugim nawet ten wytłaczany wzorek paseczków sie jeszcze nie starł). wyśle ci juz jutro za powiedzmy 75% ceny ( kurcze, nie wiem czy mi wolno tak proponowac na forum, jak coś to bardzo prosze mnie nie karać, przepraszam). pisz na PW jak chcesz

[natrix]

Fiasco, Little Witch, bardzo Wam dziękuję, Kochane, za rady Już badam w necie jakby ten 'tycjan' wyglądał

[Valie]

natrix też mam dylemat jaki odcień wybrać. Mam problem z trądzikiem i nie chce aby rudy jeszcze podkreślał niedoskonałości. Moje włosy załapią szybko każdy kolor tylko nie wiem co z nimi będzie jeśli kolor nie wyjdzie. Są bardzo delikatne i staram się je oszczędzać. Chyba najlepszym wyjściem będzie jak odłoże trochę pieniędzy i pójde do dobrego fryzjera, który mi doradzi.

fiasco rudy chodzi za mną od sierpnia, więc ja jesień wcześniej podłapałam. Av to zasługa TŻa natrix. Zdjęcie jest z naszego krakowskiego spotkania bladziochów

[illegale]

Napisane przez natrix

Ło matko, Valie, ale cuda wkleiłaś!

Za mną też okropnie chodzi rudy, taki delikatny... a po tych fotkach, to już całkiem marzę o rudym! I powiem Wam, że miałam robić tę hennę, ale moja koleżanka (blada ) właśnie zrobiła sobie rudy, normalnie, farbą... i kusi mnie, żeby jednak też zastosować farbę (taką na 24-28 myć), żeby ten kolor był trwalszy Tylko Dziewczyny, błagam Was , doradźcie jaki odcień by mi pasował (i czy w ogóle), żeby nie podkreślał niedoskonałości i żeby współgrał z cerą. No i ja chcę raczej taki naturalny i delikatny odcień, nie jakąś znaczącą zmianę koloru
Wstawiam fotkę w dziennym świetle, to mój naturalny kolor.
(fotka bardzo aktualna, bo z dziś, TŻ mnie w parku fotograłował )

A Ty, Valie to masz dobrze, bo na Twoich włosach, to każdy kolor 'chwyci'

ooops, przepraszam za podwójny post! niestety nie umiem teraz usunąć...

Ależ henna jest bardzo trwała Może za pierwszym razem się spłukuje ale po kilku farbowaniach jest nie-do-zdarcia ; )) Tzn. trzeba kombinować z sodą i szamponami przeciwłupieżowymi, w ostateczności czekać aż odrosną. Ja mam naturalny podobny kolor do Twojego, też taki brąz i farbuję ponad pół roku zwykłą henną i wychodzi taki rudy-brąz. Kolor mi się podoba i podobno () mi pasuje. Jak znajdę, to może wrzucę zdjęcia w naturalnym świetle : )
i uważam, że będzie Ci taki pasował, bo na ciemnych zawsze wychodzi taki naturalny kolor : )

[natrix]

Napisane przez Valie

natrix też mam dylemat jaki odcień wybrać. Mam problem z trądzikiem i nie chce aby rudy jeszcze podkreślał niedoskonałości. Moje włosy załapią szybko każdy kolor tylko nie wiem co z nimi będzie jeśli kolor nie wyjdzie. Są bardzo delikatne i staram się je oszczędzać. Chyba najlepszym wyjściem będzie jak odłoże trochę pieniędzy i pójde do dobrego fryzjera, który mi doradzi.

fiasco rudy chodzi za mną od sierpnia, więc ja jesień wcześniej podłapałam. Av to zasługa TŻa natrix. Zdjęcie jest z naszego krakowskiego spotkania bladziochów

rozumiem Cię doskonale sama mam zaczerwieniania i 'niespodzianki' i też obawiam się ich uwydatnienia... ale może właśnie dobrze dobrany kolor nie będzie podkreślał pryszczochów
Masz rację, jeśli Twoje włosy są delikatne, to chyba wizyta u fryzjera będzie najbardziej korzystna

Napisane przez illegale

Ależ henna jest bardzo trwała Może za pierwszym razem się spłukuje ale po kilku farbowaniach jest nie-do-zdarcia ; )) Tzn. trzeba kombinować z sodą i szamponami przeciwłupieżowymi, w ostateczności czekać aż odrosną. Ja mam naturalny podobny kolor do Twojego, też taki brąz i farbuję ponad pół roku zwykłą henną i wychodzi taki rudy-brąz. Kolor mi się podoba i podobno () mi pasuje. Jak znajdę, to może wrzucę zdjęcia w naturalnym świetle : )
i uważam, że będzie Ci taki pasował, bo na ciemnych zawsze wychodzi taki naturalny kolor : )

taaak? To rozważę jeszcze tę hennę w takim razie Tylko nasłuchałam się też, że po koloryzowaniu włosów henną nie powinno się stosować chemicznych farb, czy wiesz coś na ten temat?
Dziękuję w każdym razie za rady Wrzuć fociszcze

[szmyrk]

Napisane przez natrix

Za mną też okropnie chodzi rudy, taki delikatny... a po tych fotkach, to już całkiem marzę o rudym! I powiem Wam, że miałam robić tę hennę, ale moja koleżanka (blada ) właśnie zrobiła sobie rudy, normalnie, farbą... i kusi mnie, żeby jednak też zastosować farbę (taką na 24-28 myć), żeby ten kolor był trwalszy Tylko Dziewczyny, błagam Was , doradźcie jaki odcień by mi pasował (i czy w ogóle), żeby nie podkreślał niedoskonałości i żeby współgrał z cerą. No i ja chcę raczej taki naturalny i delikatny odcień, nie jakąś znaczącą zmianę koloru
Wstawiam fotkę w dziennym świetle, to mój naturalny kolor.
(fotka bardzo aktualna, bo z dziś, TŻ mnie w parku fotograłował )

Ja bym Ci jednak doradzala pozostac przy pomysle z henna, bo mozna po niej uzyskac przepiekne odcienie i nie niszczy wlosow (tylko robi im dobrze). No i w razie nie trafienia z kolorem, nie bedzie problemow. Ja sama uzywam henny i bardzo sobie chwale (nie tylko ja ).
Albo moze wyprobuj cos pomiedzy, np. jakis balsam koloryzujacy Venity, tez sa fajne.

A widzialabym Cie w jakims albo kasztanowym odcieniu, albo tycjanie, jak mowia dziewczyny

[natrix]

Napisane przez szmyrk

Ja bym Ci jednak doradzala pozostac przy pomysle z henna, bo mozna po niej uzyskac przepiekne odcienie i nie niszczy wlosow (tylko robi im dobrze). No i w razie nie trafienia z kolorem, nie bedzie problemow. Ja sama uzywam henny i bardzo sobie chwale (nie tylko ja ).
Albo moze wyprobuj cos pomiedzy, np. jakis balsam koloryzujacy Venity, tez sa fajne.

A widzialabym Cie w jakims albo kasztanowym odcieniu, albo tycjanie, jak mowia dziewczyny

Dzięki serdeczne
Chyba w takim razie wykorzystam tę hennę, którą początkowo planowałam pofarbować włosy

[woda sodowa]

Napisane przez quench

No i alabaster wygląda fajnie. I oczywiście nie ma go u nas Brawo.

Moze uda mi sie bryknac w tym tygodniu do miasta, to sprobuje wam obczaic alabaster i porcelain w house of fraser (swoja droga hof wysyla zagranice). Zapowiada sie ciekawie

[19agusia91]

Napisane przez marta179

Dzieki muszę go obejrzeć. Na stronie Bobbi odcien Alabaster jest pierwszy, drugi Porcelain. Znalazlam tez kiedyś takiego swatcha i mi się spodobał

mi się jakieś takie ciemne wydają

Napisane przez natrix

Agusia, aleś Ty blada i cudna

Nikadomi, jak zwykle piękne fotki wklejasz, ale to: https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...8&d=1287757470 to po prostu

dziękuję ciało jest bledsze,twarz ciemniejsza.wol ałabym odwrotnie, a najlepiej równo

Napisane przez Blushed

Zmieniłam troche kolor włosów, na bardziej czerwony

i uwielbiam kobaltowy miałam kiece w tym kolorze na studniówce i jak patrzę na zdjęcia to chyba żaden inny kolor nie podkresla u mnie tak dobrze karnacji.

[szmyrk]

Napisane przez natrix

Dzięki serdeczne
Chyba w takim razie wykorzystam tę hennę, którą początkowo planowałam pofarbować włosy

Nie ma za co

[Rinaa]

Napisane przez Valie

Natrafiłam na digarcie na galerie pt. "Rude jest piękne" i nie mogłam się oprzeć pokusie wrzucenia niektórych zdjęć tutaj. Zwłaszcza, że rudość chodzi za mną od kilku tygodni. Boję się tylko, że nie będzie mi pasował i trudno będzie znów wrócić do blondu.

też zastanawiam się nad rudym, zrobiłabym szamponetką, ale boję się spierania koloru...

a swój (naturalny!) blond uwielbiam
ale fakt, że ciemniejsze włosy bardziej podkreślają bladość


wczoraj w Krakowie widziałam dziewczynę o pięknej jasnej cerze
(tramwaj nr 4 po 17.30, bo może tu jesteś )

[illegale]

Napisane przez natrix

rozumiem Cię doskonale sama mam zaczerwieniania i 'niespodzianki' i też obawiam się ich uwydatnienia... ale może właśnie dobrze dobrany kolor nie będzie podkreślał pryszczochów
Masz rację, jeśli Twoje włosy są delikatne, to chyba wizyta u fryzjera będzie najbardziej korzystna



taaak? To rozważę jeszcze tę hennę w takim razie Tylko nasłuchałam się też, że po koloryzowaniu włosów henną nie powinno się stosować chemicznych farb, czy wiesz coś na ten temat?
Dziękuję w każdym razie za rady Wrzuć fociszcze

Tak, po hennie nie można farbować chemiczne, bo może wyjść kolor zielony : P
Henna wchodzi w reakcję z utleniaczem bodajże. Trzeba poczekać, aż się kolor wypłucze/ włosy odrosna. Ale na farbowane chemiczne, henne można nakładać.
Załączam zdjęcia ; P
1. kolor w świetle naturalnym
2. z lampą błyskową- jest bardzo intensywny, w rzeczywistości raczej taki, jak na pierwszym zdjęciu
3. z lampą błyskową

W słońcu mam 100% rude włosy, przy pochmurnej pogodzie są raczej brązowe. Taki urok henny Ale ja mam cienkie włosy niestety, więc henna mocno je oblepia. U osób z mocniejszymi włosami, kolor wychodzi z reguły ciemniejszy.

[szmyrk]

Napisane przez illegale

Tak, po hennie nie można farbować chemiczne, bo może wyjść kolor zielony : P
Henna wchodzi w reakcję z utleniaczem bodajże. Trzeba poczekać, aż się kolor wypłucze/ włosy odrosna. Ale na farbowane chemiczne, henne można nakładać.

Niby tak, aczkolwiek to kwestia indywidualna. Ja wielokrotnie bawilam sie raz to henna raz jakas farba/szamponetka, bez stosowania sie do zalecanych przerw i nic mi sie nigdy z tego powodu nie stalo

Załączam zdjęcia ; P
1. kolor w świetle naturalnym
2. z lampą błyskową- jest bardzo intensywny, w rzeczywistości raczej taki, jak na pierwszym zdjęciu
3. z lampą błyskową

W słońcu mam 100% rude włosy, przy pochmurnej pogodzie są raczej brązowe. Taki urok henny Ale ja mam cienkie włosy niestety, więc henna mocno je oblepia. U osób z mocniejszymi włosami, kolor wychodzi z reguły ciemniejszy.

Ale masz ladne wlosy, widac, ze sa zdrowe