Jasny podkład - zbiorczy cz II

[Ingran]

Na solkę pruj! ja się na niego czaiłam ale czytałam, że kolor do najjaśniejszych nie należy, więc zrezygnowałam...:/

[JustDreaming]

dziwna rzecz dzisiaj w drogerii się zdarzyła. Testowałam na ręce najjaśniejszy odcień nowego Affinitone od Maybelline tego 24h i po porównaniu do Colorstaya 110 jeśli chodzi o jasność wypadł całkiem podobnie, jedynie był delikatnie bardziej różowy. Chyba że to wina oświetlenia. Jednak Shiny Touch od Lirene wypadł przy nim pomarańczowo, więc nie może być tak źle Miałyście z nim do czynienia? Opinie na KWC zachęcające

[Ingran]

Podałabyś link do tego podkładu na kwc? Jak Boga kocham, nie wiedziałam, że jest zgłoszony:P ja go mam ale tylko raz użyłam więc się nie wypowiem.

[JustDreaming]

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...do-twarzy.html
pewnie się na niego skuszę prędzej czy później. Wydał mi się nawet jaśniejszy od burżuja HM ale może to tylko to oświetlenie. Nie mogłam niestety sprawdzić w dziennym świetle bo już ciemno było Jak tylko będzie na promocji to pewnie się skuszę

[enn_]

Idę jutro nabyć nową wersję Rimmela Match Perfection. Jest bardzo jasny, nie wiem jak wypadnie w porównaniu z True Matchem albo MAPem FLW1NB, ale nie mam wątpliwości, że będzie wystarczająco jasny - szok.
Staram się tylko nie zrazić średnimi recenzjami.

[JustDreaming]

Napisane przez enn_

Idę jutro nabyć nową wersję Rimmela Match Perfection. Jest bardzo jasny, nie wiem jak wypadnie w porównaniu z True Matchem albo MAPem FLW1NB, ale nie mam wątpliwości, że będzie wystarczająco jasny - szok.
Staram się tylko nie zrazić średnimi recenzjami.

jaka to wersja? nic o nim nie słyszałam

[enn_]

Pisałam o nim nawet kilka stron wcześniej. Zmienili Match Perfection, wygląda prawie identycznie, ma tylko odrobinę inną zakrętkę i zupełnie inną gamę kolorystyczną, zaczynającą się od koloru 010. Nie wiem czy jest dostępny w Polsce.

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

http://en.paperblog.com/rimmel-match...dation-323775/

[Sunday Rose]

U nas jeszcze go nie widziałam, czekamy na relację swoją drogą, szkoda, że nie aktualizujesz bloga - lubiłam zaglądać na tego, jak i poprzedniego

[Ingran]

Napisane przez JustDreaming

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...do-twarzy.html
pewnie się na niego skuszę prędzej czy później. Wydał mi się nawet jaśniejszy od burżuja HM ale może to tylko to oświetlenie. Nie mogłam niestety sprawdzić w dziennym świetle bo już ciemno było Jak tylko będzie na promocji to pewnie się skuszę

ymmm... To nie ten mam.

[JustDreaming]

Napisane przez enn_

Pisałam o nim nawet kilka stron wcześniej. Zmienili Match Perfection, wygląda prawie identycznie, ma tylko odrobinę inną zakrętkę i zupełnie inną gamę kolorystyczną, zaczynającą się od koloru 010. Nie wiem czy jest dostępny w Polsce.

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

http://en.paperblog.com/rimmel-match...dation-323775/

może do nas też dotrze. Tyle że pewnie bez najjaśniejszych odcieni

[iamsolucky]

Napisane przez JustDreaming

dziwna rzecz dzisiaj w drogerii się zdarzyła. Testowałam na ręce najjaśniejszy odcień nowego Affinitone od Maybelline tego 24h i po porównaniu do Colorstaya 110 jeśli chodzi o jasność wypadł całkiem podobnie, jedynie był delikatnie bardziej różowy. Chyba że to wina oświetlenia. Jednak Shiny Touch od Lirene wypadł przy nim pomarańczowo, więc nie może być tak źle Miałyście z nim do czynienia? Opinie na KWC zachęcające

testowałaś kolor #005? Jeśli tak to Miss Sporty jest o co najmniej jeden ton(jak nie dwa) jaśniejszy przynajmniej w jasnym świetle drogerii już go miałam prawie w koszyku ale niee, koniec ze spontanicznymi zakupami:brzydal : czekam na relacje bladzioszków

http://www.themakeupdiary.nl/review-...ay-foundation/

[Sunday Rose]

Pochodziłam z nim na ręce po Rossmannie i koszmarnie się utlenił do pomarańczy.. Ale na mnie większość podkładów się utlenia

[JustDreaming]

Napisane przez iamsolucky

testowałaś kolor #005? Jeśli tak to Miss Sporty jest o co najmniej jeden ton(jak nie dwa) jaśniejszy przynajmniej w jasnym świetle drogerii już go miałam prawie w koszyku ale niee, koniec ze spontanicznymi zakupami:brzydal : czekam na relacje bladzioszków

http://www.themakeupdiary.nl/review-...ay-foundation/

tyle że ja mam skórę suchą i mat mnie szczególnie nie urządza, ale jeszcze się mu przyjrzę

Napisane przez Sunday Rose

Pochodziłam z nim na ręce po Rossmannie i koszmarnie się utlenił do pomarańczy.. Ale na mnie większość podkładów się utlenia

który to ci się tak utlenił?

[MissScareAll]

Napisane przez _polly_

Ciekawy, do jakiego koloru mogłabyś go porównać?

Ten Maybelline, dla przypomnienia
Szczerze mówiąc, to ciężko go porównać do czegokolwiek, bo inaczej wygląda sam w sobie, a inaczej na twarzy. Jak dla mnie jest przedziwny Lejący, wodnisty, lekki a daje dobre krycie i mocno "suchy", matowy efekt, tzn. trochę podkreśla skórki, nie ma mowy o wykończeniu z połyskiem. Rozjaśnia skórę i u mnie daje trochę niepożądany efekt przez różowawą tonację, ale nie jest to jakoś bardzo rażące. Dostępna jest też ciepła wersja.


A w ogóle to mam dosyć tej jasnej cery. Odpodobała mi się w jeden dzień i chcę się jakoś przyciemnić. Samoopalacz to dla mnie festyn, ale będę chyba codziennie jeść marchewki.

Koszmarnie wygląda przezroczystoblada twarz i na niej zaczerwienienia. A ja niestety takie posiadam, do tego jakieś blizny po trądziku. Nawet w makijażu wyglądam jakoś nieatrakcyjnie i trupio. Może jakbym miała ciemnobrązowe oczy, to dawałoby ładny, kontrastujący efekt jak u Azjatki, ale ja mam niebieskie. W dodatku lubię kolorowe szminki, a na mojej jasnej cerze prawie nic się nie sprawdza. Wszystko daje mocny, przerysowany efekt, wampira albo baby autobusowej.

Więc nowe pytanie - jak się przyciemnić?

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Jeszcze dodam, że taka blada stałam się po przejściu na wegetarianizm własnego pomysłu (nie jeść mięsa i go niczym nie zastępować), to też stało się tak pewnie przez braki żelaza, przy ostatnich badaniach wieki temu wyszła mi anemia.

Myślicie, że zwiększenie dawek żelaza wpłynie na koloryt cery? Haha, aż mi głupio się pytać o takie rzeczy, czuję się jak nastolatka pisząca do Bravo

[Ingran]

Maslo kakaowe i olej z orzecha? Nie pamietam dokladnie.

[Ingran]

Nie ma za co

[MissScareAll]

Napisane przez Ingran

Maslo kakaowe i olej z orzecha? Nie pamietam dokladnie.

O, ciekawe. Poczytam i może spróbuję, dzięki

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Z rokitnika jeszcze sobie zakupię. Tylko raczej szukam czegoś do stosowania od wewnątrz, bo twarz mam i tak ciemniejszą, niż cała reszta.

[fiasco]

Napisane przez Ingran

Weźcie nie dołujcie bo ja sobie nie wyobrażam dnia bez łyka... :P

niestety ale dieta ma ogromny wpływ na cerę. Jak ci będzie zależało na tym, uda ci się coś w niej zmienić Ale tu potrzeba jakiegoś samozaparcia. Na niektórych to nie ma takiego destrukcyjnego wpływu - mam koleżankę, która je prawie same śmieciowe żarcie, a nie ma problemu z trądzikiem (ot, pojedyncze sporadyczne syfki) ani suchą cerą. Ale nie ma też tej skóry ładnej, taką jakąś szarą i zmęczoną. Ale to bardzo indywidualna kwestia. Mnie wypryszcza od większych ilości czekolady, tłustszego czy ostrzejszego jedzenia

Napisane przez MissScareAll

Myślicie, że zwiększenie dawek żelaza wpłynie na koloryt cery? Haha, aż mi głupio się pytać o takie rzeczy, czuję się jak nastolatka pisząca do Bravo

Ja też miałam anemię (ale nie wywołaną przejściem na wegetarianizm, bo to zrobiłam później, były inne powody), niedobór żelaza stopniowo sam mi się uzupełnił. I nie wydaje mi się, żebym wtedy była dużo bledsza - teraz zauważam w swojej skórze więcej oliwkowych tonów, ale taka zmiana koloru cery może nastąpić samoistnie (jestem w okresie dojrzewania jakby nie patrzeć). W sumie wyszło mi to na gorsze, bo do bardzo jasnej, oliwkowej cery dużo trudniej dobrać podkład niż do bardzo jasnej różowawej. Ale żelazo zawsze warto uzupełnić

[iamsolucky]

Napisane przez MissScareAll

Ten Maybelline, dla przypomnienia
Szczerze mówiąc, to ciężko go porównać do czegokolwiek, bo inaczej wygląda sam w sobie, a inaczej na twarzy. Jak dla mnie jest przedziwny Lejący, wodnisty, lekki a daje dobre krycie i mocno "suchy", matowy efekt, tzn. trochę podkreśla skórki, nie ma mowy o wykończeniu z połyskiem. Rozjaśnia skórę i u mnie daje trochę niepożądany efekt przez różowawą tonację, ale nie jest to jakoś bardzo rażące. Dostępna jest też ciepła wersja.


A w ogóle to mam dosyć tej jasnej cery. Odpodobała mi się w jeden dzień i chcę się jakoś przyciemnić. Samoopalacz to dla mnie festyn, ale będę chyba codziennie jeść marchewki.

Koszmarnie wygląda przezroczystoblada twarz i na niej zaczerwienienia. A ja niestety takie posiadam, do tego jakieś blizny po trądziku. Nawet w makijażu wyglądam jakoś nieatrakcyjnie i trupio. Może jakbym miała ciemnobrązowe oczy, to dawałoby ładny, kontrastujący efekt jak u Azjatki, ale ja mam niebieskie. W dodatku lubię kolorowe szminki, a na mojej jasnej cerze prawie nic się nie sprawdza. Wszystko daje mocny, przerysowany efekt, wampira albo baby autobusowej.

Więc nowe pytanie - jak się przyciemnić?

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Jeszcze dodam, że taka blada stałam się po przejściu na wegetarianizm własnego pomysłu (nie jeść mięsa i go niczym nie zastępować), to też stało się tak pewnie przez braki żelaza, przy ostatnich badaniach wieki temu wyszła mi anemia.

Myślicie, że zwiększenie dawek żelaza wpłynie na koloryt cery? Haha, aż mi głupio się pytać o takie rzeczy, czuję się jak nastolatka pisząca do Bravo

wątpię, mam koleżankę i kuzyna odwiecznych i permanentnych anemików (mięsa sobie nie żałują po prostu ich organizm ma problem z przyswajaniem) a wyglądają jak ta lala, buźki brzoskwiniowe oboje mają, zdrowe rumieńce ja za to trupia buźka, wypieki tylko z gorączki albo mrozu a hemoglobina 15/16 g/dl

Olej z rokitnika, tak samo jak np. krem Baikaderm zażółcają skórę. Równiez po częstych maseczkach z borowiny "koloryt się poprawia" co mnie akurat drażni Maseczki z marchewki i żółtka to też standard.
W ogóle o czym my tu piszemy herezje jakieś.

edit. jeszcze poczciwe masełko kakaowe z Ziaji "poprawia" koloryt

[Sunday Rose]

justdreaming, ten z Miss Sporty ;-)

[MissScareAll]

Napisane przez fiasco

Ja też miałam anemię (ale nie wywołaną przejściem na wegetarianizm, bo to zrobiłam później, były inne powody), niedobór żelaza stopniowo sam mi się uzupełnił. I nie wydaje mi się, żebym wtedy była dużo bledsza - teraz zauważam w swojej skórze więcej oliwkowych tonów, ale taka zmiana koloru cery może nastąpić samoistnie (jestem w okresie dojrzewania jakby nie patrzeć). W sumie wyszło mi to na gorsze, bo do bardzo jasnej, oliwkowej cery dużo trudniej dobrać podkład niż do bardzo jasnej różowawej. Ale żelazo zawsze warto uzupełnić

Napisane przez iamsolucky

wątpię, mam koleżankę i kuzyna odwiecznych i permanentnych anemików (mięsa sobie nie żałują po prostu ich organizm ma problem z przyswajaniem) a wyglądają jak ta lala, buźki brzoskwiniowe oboje mają, zdrowe rumieńce ja za to trupia buźka, wypieki tylko z gorączki albo mrozu a hemoglobina 15/16 g/dl

Olej z rokitnika, tak samo jak np. krem Baikaderm zażółcają skórę. Równiez po częstych maseczkach z borowiny "koloryt się poprawia" co mnie akurat drażni Maseczki z marchewki i żółtka to też standard.
W ogóle o czym my tu piszemy herezje jakieś.

edit. jeszcze poczciwe masełko kakaowe z Ziaji "poprawia" koloryt

Dzięki Dziewczyny, tylko ja szukam raczej czegoś do stosowania wewnętrznego, bo co z tego, że twarz sobie wysmaruję czymś ciemnym, jak cała będę biała. Raczej chodzi mi o minimalne przyciemnienie ogólnie całej karnacji.
Jak byłam mała wyglądałam jak mulatka. Babcia wmuszała we mnie codziennie wielką michę startej marchewki, "dla zdrowia". Teraz z niedowierzaniem patrzę na swoje stare zdjęcia, w życiu nikt by nie powiedział, że tak mogłam wyglądać.
A jeśli chodzi o skrajne zbladnięcie, to akurat okres dojrzewania nic do rzeczy nie miał bo to już sporo za mną. Stało się tak praktycznie w przeciągu paru miesięcy od odstawienia mięsa i postępuje do dziś
Jutro pójdę po skierowanie na badania i zobaczymy jak mi "przegląd" wyjdzie

[iamsolucky]

Napisane przez MissScareAll

Dzięki Dziewczyny, tylko ja szukam raczej czegoś do stosowania wewnętrznego, bo co z tego, że twarz sobie wysmaruję czymś ciemnym, jak cała będę biała. Raczej chodzi mi o minimalne przyciemnienie ogólnie całej karnacji.
Jak byłam mała wyglądałam jak mulatka. Babcia wmuszała we mnie codziennie wielką michę startej marchewki, "dla zdrowia". Teraz z niedowierzaniem patrzę na swoje stare zdjęcia, w życiu nikt by nie powiedział, że tak mogłam wyglądać.
A jeśli chodzi o skrajne zbladnięcie, to akurat okres dojrzewania nic do rzeczy nie miał bo to już sporo za mną. Stało się tak praktycznie w przeciągu paru miesięcy od odstawienia mięsa i postępuje do dziś
Jutro pójdę po skierowanie na badania i zobaczymy jak mi "przegląd" wyjdzie

Ciekawy artykuł
http://www.laboratoriumurody.pl/foru...ore,t1144.html

soki z marchwi troszkę działają, przynajmniej ja widziałam efekty u znajomych ale naturalnie akurat "córkami młynarza" nie były, ot zwykła jasna normalna karnacja. Moja kumpela kiedyś na kilogramy brała betakaroten i do tego litr soku z marchwi i jabłka codziennie- efekt zerowy, a miała i ma dalej cerę jaśniejszą od mojej (jest rudzielcem). Im bielsza cera tym trudniej ją przyciemnić zresztą wewnętrznie najlepsze efekty by dały jakieś syntetyczne hormony...

[neath]

Kiedyś piłam dużo soku marchwiowego i jedynie żółta się zrobiłam , tak w temacie.
Mnie bladość nie przeszkadza, co najwyżej nierównomierny koloryt skóry, zaczerwienienia, popękane naczynka i pryszcze gdzieniegdzie . Na koloryt powinnam się kwasić, ale boję się po nie najlepszych doświadczeniach z triacnealem. Ech, nawet już odstawiłam nabiał, bo po mleku mam wypryszcz, mam nadzieję, że pomoże .

[Oluchaa01]

Cześć dziewczyny

Miałam dzisiaj natchnienie i czytałam o jasnych podkładach,bo sama mam problem ze znalezieniem odpowiedniego dla siebie. Ostatnio usłyszałam o takim wynalazku, jakim jest biały podkład. Podobno można go stosować do charakteryzacji, ale ma też zastosowanie do rozjaśniania podkładów. Chciałabym zużyć, te, które są dla mnie za ciemne i zastanawiam się, czy któraś z Was miała może do czynienia z białym podkładem. Czytałam, że niby wysusza, zapycha itd. Zastanawiam się nad kupnem, więc byłabym wdzięczna za wszelkie info.

[Pazuzu]

Ten podkład z Miss Sporty nowy, odcień 001, jest dość ciemny.Na pewno ciemniejszy od Colorstay'a Ivory.Na mnie też się utlenia w pomarańcz.

[enn_]

Pierwsze wrażenia odnośnie Rimmelowego Match Perfection - kolor ok, z różowymi podtonami, jasny (bez wątpienia znacznie jaśniejszy od Bourjois HM51, ciemniejszy i znacznie bardziej różowy od amerykańskiego L'Oreal True Match W1).
Bezpośrednio po nałożeniu jest dla mnie za ciemny, a później... wtapia się i różnica jest na tyle nieduża, że spokojnie mogę go używać, przypudrowany TBS All in one face base pewnie w ogóle byłby ok. Ciut za ciemny, nieco za różowy, ale zupełnie do zaakceptowania, a ja dość wybredna jestem.
Póki co jestem strasznie zadowolona ponieważ to pierwszy od dawna jasny podkład który mam, który zostawia tak ładny efekt na mojej twarzy - np. nie podkreśla żadnych suchych skórek.

[maddie87]

Pod wpływem KWC amówiłam na all podkład FM Advanced odcień Alabaster, dziś po raz pierwszy testowałam i w sztucznym świetle zauważyłam, że ma on rozświetlające drobinki :/ O czym nie było mowy w żadnym opisie tego podkładu. Czy któraś z was miała styczność z tym podkładem i też miał te drobinki? Zaczynam się zastanawiać czy nie pomylili go w produkcji z ich drugim podkładem Second Skin, który wg opisu powienien mieć drobinki...

[KikoX]

Dziewczynki, co z podkładami Dainty Doll?
Słyszała któraś coś, może macała albo ma jakieś doświadczenie związane z nimi? Bo swatche wyglądają bardzo obiecująco -> http://s1185.photobucket.com/albums/...swatches-1.jpg

[enn_]

Kilka razy pisalysmy o nich. Najjasniejszy odcien jest bardzo jasny, sadze, ze jasniejszy od armaniego face fabric (i bardziej kryjacy) , ale glowy sobie nie dam uciac, nastepny tez jasniutki, kolejne dwa pewnie w okolicach nc/nw15. Jakosciowo podobno jednak nie powalaja. Macalam je kilka razy i sama nie wiem co myslec, chyba kupie jak dostane przelew.

[Kalpana]

Hej. Poszukuję bardzo jasnego podkładu, raczej kryjącego, tak do 30, góra 40zł. Przeglądałam tak mniej więcej wątek, ale raczej większość jest z wyższej półki. Na chwilę obecną zastanawiam się nad Pharmaceris (ale chyba nie jest bardzo jasny), dermacolem i tym z Bell, ale tego ostatniego u mnie w miasteczku nie mogę znaleźć, a wolałabym najpierw sprawdzić, czy odcień będzie ok.
Możecie coś polecić?