ćwiczenia przy przeziębieniu

[Teje]

Nie bardzo widzę tu pasujący wątek i nie bardzo wiem, do czego to można podłączyć, więc zakładam nowy.

Całe życie lubiłam ćwiczyć i zazwyczaj sportem zajmuję się przez godzinę, czterdzieści minut dziennie i mam to już po prsotu zakodowane. Oczywiście, jak jestem chora, to nie ćwiczę, ale zazwyczaj jak tylko trochę dojdę do sibei to staram się do tego wrócić. Kilka dni temu koleżanka z pracy powiedziała mi, że jak będę ćwiczyć z niewyleczoną do końca chorobą, to będzie to po prostu tylko szkodliwe i może nawet rzociągnąć chorobę w czasie. Prawda to czy nie?

[pingwin2]

podczas choroby nie powinno sie ćwiczyć, ponieważ dodatkowo oslabia to organizm i wydłuża chorobę, ponieważ intensywne ćwiczenia fizyczne obniżają odporność immunologiczną organizmu.
Zalecany okres rekonwalescencji to w zależności od choroby 2-4 tygodnie - w tym czasie nie powinniśmy wogóle ćwiczyć lub ćwiczyć z niską intensywnością.

[Teje]

Dziekuję. Czy to się tyczy też lżejszych chorób? No, bo, cozywiście, rozumiem, że po zapaleniu oskrzeli ganiać na siłownię nie należy, ale podczas końcówki lekkiego przeziębienia, kiedy człowiek w zasadzie już się dobrze czuje?

[pingwin2]

to włąsnei błąd
większość osob już 2 dni po pzreziębieniu leci na siłownie i probuje ćwiczyć jak zawsze a teoretycznie powinno się przez 2 tygodnie zmniejszyć intensywność treningu
ale to teoretycznie

[Teje]

Dziękuję. No to chyba jeszcze kilka dni sobie odpuszczę. Chociaż już mnie ciągnie do ćwiczeń

[hair]

Jeśli czuje, że coś mnie "bierze" to dobry trening nie raz pomagał mi odegnać chorobę (czywiście nie było to godzinne bieganie w deszczu albo tym podobne ekscesy, na takie rzeczy pozwalam sobie tylko, jeśli czuję się jak młoda bogini ). Ale jeśli już mnie położy to zaciskam zęby ale nie ćwicze.
Dobrze Cię rozumię Teje, mam za sobą już prawie miesięczną przerwę. W tym czasie tylko się delikatnie rozciągałam (polecam, ale jak się już lepiej poczujesz), teraz zaczynam od długich spacerów, bo czuję że forma jeszcze nie ta . Dziś może pozwole sobie na coś mocniejszego, ale to już organizm da mi znać, jak daleko się mogę posunąć.

Pozdrawiam!

[guantanamera]

Wydaje mi sie ze podczas choroby organizm i tak narazony jest na skrajne wycienczenie..wiec moze lepiej bedzie odpuscic sobie wysilek fizyczny na kilka najgorszych dni

[garden_d]

A ja miałam taką nadzieję, że napiszecie, że można ćwiczyć podczas chociażby przeziębienia