Dom wielorodzinny

[bartektoki]

Witam wszystkich serdecznie,
Od pewnego czasu przymierzam się do kupna jakiegoś niedrogiego mieszkania, uwagę przykuły mi ogłoszenia o domach wielorodzinnych. Wiadomo że najlepiej mieć cały dom dla siebie, ale to są koszta które mnie przerastają. Jakie są wasze opinie na ten temat? Jak się mieszka w takim domu? Jak jest ze wspólnym podwórkiem itd?

[Elfir]

każdy blok to dom wielorodzinny.

Chodzi o bliźniaka? Dom z czterema mieszkaniami?

Jeśli chodzi o małe wspólnoty (do 7 lokali) to już wolałabym mieszkać w wielkim bloku niż czymś takim.
Chodzi o ustawę o wspólnotach mieszkaniowych. W małej ciężko cokolwiek ustalić bo do uchwał wymagana jest zgoda 100% właścicieli.

[elennna]

W chwili obecnej raczej nie kupiłabym domu. Wg mnie minusów niż plusów jest znacznie więcej.
Konieczność ciągłych inwestycji, problemy z ogrzaniem, remontami, znacznie większe koszta użytkowania.
W mieszkaniu zapłacisz te 400 zł czynszu i jest spokój.

[201803290936]

Podobnie jak moje przedmówczynie obawiałabym się kwestii związanej z remontami. I przyłączam się do pytania Elfir: o jaki "dom" dokładnie chodzi?

[bartektoki]

Miałem na myśli domek, w którym to do dyspozycji mamy swoje piętro i wspólne podwórko do dyspozycji.

[Elfir]

czyli dwulokalowy.

Mała wspólnota. Jak się z sąsiadami nie dogadasz, będzie piekło na ziemi.
Już lepiej szeregowiec.

[201803290936]

Napisane przez bartektoki

Miałem na myśli domek, w którym to do dyspozycji mamy swoje piętro i wspólne podwórko do dyspozycji.

Odradzam. Wy macie piętro = dach i jego remonty to bardziej Wasza sprawa (zobaczysz, że tak na to będą Ci z dołu patrzeć). Wspólne podwórko = jednak nie możesz sobie do końca robić tego, co chcesz (w sensie jakiś grill ze znajomymi, czy coś i już robi się niezręcznie). Tak, jak pisze Elfir: lepszy szeregowiec.

[Elfir]

Zgodnie z ustawą dach (a także elewacje, wspólne instalacje, fundamenty i inne wspólne części) to sprawa obydwóch właścicieli - dlatego będzie piekło, jak zaczną się niezbędne remonty.

[201803290936]

Napisane przez Elfir

Zgodnie z ustawą dach (a także elewacje, wspólne instalacje, fundamenty i inne wspólne części) to sprawa obydwóch właścicieli - dlatego będzie piekło, jak zaczną się niezbędne remonty.

No właśnie, ustawa ustawą, życie życiem.