Domowy peeling kwasem salicylowym

[curry]

Dzis moj pierwszy peeling z PEGiem. Na poczatek wymieszalam 15%(nie wiem czy to nie za malo, poniewaz jestem juz zahartowana jesli chodzi o kwasy, retinoidy i takie tam ;-) )
Wymieszalam 5 ml w sloiczku, na oko wystarczy na jakies 4- 5 razy. Jak czesto robicie peeling? Ja poki co zamierzam co tydzien.

[ewcia1807]

Napisane przez curry

Dzis moj pierwszy peeling z PEGiem. Na poczatek wymieszalam 15%(nie wiem czy to nie za malo, poniewaz jestem juz zahartowana jesli chodzi o kwasy, retinoidy i takie tam ;-) )
Wymieszalam 5 ml w sloiczku, na oko wystarczy na jakies 4- 5 razy. Jak czesto robicie peeling? Ja poki co zamierzam co tydzien.

Ja robię w odstępach około 1,5 tygodnia.
Po zejściu całego naskórka przeczekuję jeszcze ok. 2-3 dni i kolejna runda. Około 1,5 tygodnia zazwyczaj

[ewcia1807]

A ja chciałam pochwalić się moją kuracją

Zrobiłam już 8 peelingów kwasem salicylowym ze spirytusem. Nieraz dawałam parę kropli aloesu zatężonego 10-krotnie z ZSK lub pantenolu.

Na początku było dosyć źle. Dosyć mnie wysypywało, dużo pojawiło się podskórnych gól, które siedziały przynajmniej tydzień.

Stopniowo coraz lepiej twarzy wyglądała. Coraz mnie wyskakiwało pryszczy.

Na początku robiłam na całej twarzy, ale od paru razy tylko w strefie T (czoło, nos, broda) .

Czoło już wygląda o wiele lepiej niż na początku (choć wielkich problemów nie miałam, pojedyncze niespodzianki co jakiś czas wyskakiwały, niektóre siedzą dalej, ale głęboko pod skórą, które można zauważyć pod światło jako lekką wypukłość, ale stopniowo ładnie wychodzą na wierzch i jest o wiele gładsze niż przed stosowaniem

Troszkę gorzej z brodą, dalej mam jeszcze ,,nierówności" ale jest i tak lepiej

Myślę, że jeszcze drugie tyle peelingów, a będzie ładnie oczyszczona, i czoło już do końca uzdrowione

Peelingu na początku robiłam po 15-20%, ale to nic nie ruszało. Teraz robię około 25-30, raz zdarzyło mi się koło 40%

Baaardzo nie lubię tego uczucia po nałożeniu kwasu. Jakby mi się twarzy paliła ;/

Ale dla piękna wszystko się zrobi

[aga3331]

Witam
nigdy nie robilam peelingu zadnym kwasem dziewczyny czy moglybyscie cos poradzic?
jestem przed 40 i nie mam pojecia jak zrobic sobie jakis fajny,Pozdrawiam

[mamrotka]

hej

zrobilam sobie wczoraj peeling z salicylkiem 20% na spirytusie, przez chwile piekla mnie facjata ale to doslownie minuta, a potem absolutnie nic, trzymalam przez 30 min i po zmyciu i nalozeniu natluszczacza pieklo przez kilka sekund, dzis skora jest sciagnieta i caly czas natluszczam, mam ochote na peeling na bazie pegu bo czytam pochwaly na jego temat mam nadzieje ze wybawi mnie od zaskornikow

[ewcia1807]

Napisane przez mamrotka

hej

zrobilam sobie wczoraj peeling z salicylkiem 20% na spirytusie, przez chwile piekla mnie facjata ale to doslownie minuta, a potem absolutnie nic, trzymalam przez 30 min i po zmyciu i nalozeniu natluszczacza pieklo przez kilka sekund, dzis skora jest sciagnieta i caly czas natluszczam, mam ochote na peeling na bazie pegu bo czytam pochwaly na jego temat mam nadzieje ze wybawi mnie od zaskornikow

To Twój pierwszy peeling?

[mamrotka]

Napisane przez ewcia1807

To Twój pierwszy peeling?

pierwszy w tym sezonie, probowalam kiedys daaawno temu raz ale jakos mi sie nie spodobalo i zarzucilam ale teraz mam ogrom zaskornikow i w tym kwasie pokladam duze nadzieje

[ewcia1807]

To powodzenia

[mamrotka]

Napisane przez ewcia1807

To powodzenia

nie dziekuje

dzis juz mi skorka na skrzydelkach nosa schodzi

[ewcia1807]

Napisane przez mamrotka

nie dziekuje

dzis juz mi skorka na skrzydelkach nosa schodzi

No to kwasik rusza pomału

[mamrotka]

Napisane przez ewcia1807

No to kwasik rusza pomału

no rusza tylko te cholerne zaskorniki jakby glebiej teraz siedza a myslalam ze wyjda mi na zewnatrz ale moze po kilku zabiegach wyjda

[ewcia1807]

Mi niestety kwas nie pomagał na zaskórniki

No ale może Tobie akurat

[mamrotka]

Napisane przez ewcia1807

Mi niestety kwas nie pomagał na zaskórniki

No ale może Tobie akurat

a czym sie ich pozbylas ?

[ewcia1807]

Stopniowo zaczęłam wyciskać, niektóre jeszcze dalej siedzą ale nie są mocno widoczne.

No i przemywam spirytusem je. Chociaż nie wiem, czy to pomaga.

[mamrotka]

Napisane przez ewcia1807

Stopniowo zaczęłam wyciskać, niektóre jeszcze dalej siedzą ale nie są mocno widoczne.

No i przemywam spirytusem je. Chociaż nie wiem, czy to pomaga.

dzieki za odp. zobacze co salicyl u mnie zrobi bo wyciskac to nie bardzo mi sie widzi juz mam pamiatki po wyciskaniu

[ewcia1807]

Napisane przez mamrotka

dzieki za odp. zobacze co salicyl u mnie zrobi bo wyciskac to nie bardzo mi sie widzi juz mam pamiatki po wyciskaniu

No ja też mam , ale malutkie

Ale od jutra przechodzę na oczyszczanie twarzy olejem Właśnie znalazłam fajny wątek

[Ghost19]

Z zaskórnikami nieźle radzi sobie isotretinoina (Izotziaja itp.)

Ja też mam pierwsze w tym sezonie łuszczenie

[mamrotka]

Napisane przez Ghost19

Z zaskórnikami nieźle radzi sobie isotretinoina (Izotziaja itp.)

Ja też mam pierwsze w tym sezonie łuszczenie

no kusza mnie retinoidy,mam stracha bo mam sporo naczynek ale czytam i dziewczyny z naczynkami z powodzeniem stosuja retinoidy, moze sie zdecyduje

[mamrotka]

jutro robie salicylka po raz drugi
po jednym zabiegu pory sa widocznie oczyszczone, luszczylam sie ostro ale mi sie spodobal efekt koncowy jeszcze szukam czegos zeby pory pozamykac, ide na lekture bu

[ewcia1807]

mamrotka fajnie, ze pomaga
Jakie stężenia robisz?

[mamrotka]

Napisane przez ewcia1807

mamrotka fajnie, ze pomaga
Jakie stężenia robisz?

poki co 20%, balam sie wieksze bo to pierwszy raz w sumie byl, a teraz nie wiem czy znow 20 czy moze wiecej

[ewcia1807]

Może zrób jeszcze z 20 % a poźniej najwyżej zwiększaj co 5 %

Tak myślę, no nie wiem

[mamrotka]

Napisane przez ewcia1807

Może zrób jeszcze z 20 % a poźniej najwyżej zwiększaj co 5 %

Tak myślę, no nie wiem

no tak wlasnie myslalam zeby znow zrobic 20% a jakie jest max stezenie?

[ewcia1807]

Hm....


O ile czytałam, jak się Dziewczyny wypowiadały, jakie stężenia robiły to chyba do 35% , chociaż pewnie też kwestia przyzwyczajenia skóry

[mamrotka]

Napisane przez ewcia1807

Hm....


O ile czytałam, jak się Dziewczyny wypowiadały, jakie stężenia robiły to chyba do 35% , chociaż pewnie też kwestia przyzwyczajenia skóry

Ja jako nowicjuszka nie predko sie zdecyduje na 35%

[ewcia1807]

Ja pierwszy raz źle policzyłam stężenie i się popatrzyłam Na szczęście tylko w jedym , dość małym miejscu- -między brodą a polikiem-pod ustami, Goiło mi się to chyba z tydzień...

[mamrotka]

Napisane przez ewcia1807

Ja pierwszy raz źle policzyłam stężenie i się popatrzyłam Na szczęście tylko w jedym , dość małym miejscu- -między brodą a polikiem-pod ustami, Goiło mi się to chyba z tydzień...

wspolczuje

mialam w piatek robic drugi peeling ale nie udalo sie i robie dzis, czekam tylko az moje dziecie usnie i zabieram sie do krecenia troche sie obawiam tego luszczenia bo jestem w trakcie poszukiwania pracy i nie chcialabym pokazac sie pracodawcy z twarza po salicylu, chyba zamowie peg i zrobie na nim nastepnym razem

[ewcia1807]

Stężenie 20% ?

Baaardzo mocno nawilżaj-skóra zejdzie jeszcze szybciej

[Himee]

Hej dziewczyny.
Do tej pory zrobiłam 2 peelingi migdałowe 15%. Ale, że ZSK pomyliło się i przysłało mi również kwas salicylowy i to, że nie widzę większych efektów po migdale, postanowiłam spróbować z salicylem i spirytusem. (Tu moje pierwsze pytanie, czy można używać kwasow naprzemiennie? )

Zacznę od stężenia 10-15%. Niby migdał w tym stężeniu nawet nie piekł, ale wolę nie ryzykować.
Mam jednak pytanie odnośnie łuszczenia się i częstotliwości nakładania peelingu.
Z migdałem trzeba czekać ok 2tyg., a tu, w wątku przeczytałam, ze można nakładać salicyl co 2-3 dni nawet na łuszczącą się skórę.
To prawda?
Jeśli tak to po ilu dniach następuje łuszczenie się skóry i jak długo ono trwa?
I czy należy robić jakieś dłuższe odstępy np. seria 5 peelingów co 2-3dni, a potem tydzień/dwa przerwy? Czy nie jest to konieczne?

[ewcia1807]

Ja zawsze czekałam, aż mi się cały naskórek złuszczy.
Mi łuszczenie zaczynało się po około 3-4 dniach i trwało z 3-4 dni.

Ja nie robiłam żadnych przerw. Skóra się do tego kwasu nie przyzwyczaja, tak jak to jest z kwasami AHA