Prezent Dla TŻta,Ukochanego,Chłopaka, kumpla (na urodziny, rocznicę, erotyczny etc.)

[magdeczka]

Drzewko jest kiepskim pomysłem dla chłopaka, trzeba o nie bardzo dbać i codziennie podlewać. A faceci nawet kaktusa nie potrafią utrzymać przy życiu

[Kiya]

magdeczka napisał(a):
> Drzewko jest kiepskim pomysłem dla chłopaka, trzeba o nie bardzo dbać i codziennie podlewać. A faceci nawet kaktusa nie potrafią utrzymać przy życiu

nieprawda,mój M. ma niesamowitą ręke do kwiatków czego nie można powiedzieć o mnie a takie drzewka bonsai bardzo mu sie podobają,w sumie Angela podsunęłaś mi fajny pomysł na następny prezent

[Angelika]

właśnie wiem że mu sie podobają takie drzewka, one są takie specyficzne.
Może macie jeszcze inne pomysły???

[manolita]

Jesli podobają mu sie takie drzewka, lubi zajmowac sie rolinami, to czemu nie.... pomysl na prezent jest swietny.

Szkoda , ze ja nie mam reki do kwiatow

[Kiya]

justyna 79 napisał(a):
> Jesli podobają mu sie takie drzewka, lubi zajmowac sie rolinami, to czemu nie.... pomysl na prezent jest swietny.
>
> Szkoda , ze ja nie mam reki do kwiatow

zupełnie jak ja w moim pokoju mam tylko happy bamboo (pęd bambusa) który wymaga wymiany wody raz wtygodniu i pieknie rośnie bez zbędnych zabiegów pielęgnacyjnych,polecam wszystkim leworęcznym do kwiatów

[manolita]

Aktualnie mam 5 kwiatow / nie wiem jak sie nazywaja /, wszystkie od mojej mamy, ktora najpierw cierpliwie je wyhodowala u siebie w domu, a pozniej mi przywozla z nadzieją , ze utrzymaja sie dluzej niz poprzednim razem .
Czekam cierpliwie az urosna moje peralgonie, ktore mialam w tamtym roku za oknem, ale tylko jedna ladnie odrasta, reszta..... ach.... szkoda gadac

[Angelika]

dziewczyny, ten bonsai to nie jest taki typowy kwiatek doniczkowy....
to drzewo,. wygląda jak prawdziwe tylko miniatura. Rośnie bardzo długo, można je miec kilkadziesiąt lat, i mozna je formować w różne wzory.

http://bonsai.ln.pl/index.php?id=3

http://bonsai.ln.pl/index.php?id=galeria

[Angelika]

upppp

[monika_one]

za 3 tygodnie beda urodziny mojego chlopaka a ja nie wiem cop mu kupic kosmetyki odpadaja bo dostal juz ode mnie tego mase. tak samo jak ramki, albumy, antyramy itp. misie, portfel, bizuteria, poduszki ze nie wspomne o samochodziku :P ubrania raczej tez nie ..... Moze mi pomozecie?

[agusia_85]

To jest nas dwie :P Tylko że ja muszę coś załatwić na za trochę ponad tydzień :/

[Momo]

Książkę z dziedziny,która go interesuje albo płytę .

[23jag23]

Ja też kiedyś miałam takie problemy - ostatnio - wyjątkowo mam dużo pomysłów na prezenty. Jestem ze swoim chłopakiem 7lat i gdzieś przy trzecim roku to standardowo kupowałam mu prezenty z kosmetyków - wiadomo to jest praktyczne i napewno wykorzysta. Obecnie przez cały rok notuje jak mówi że coś by chciał i później jak jest okazja to mu to kupuję. Kwestia tylko ile mam pieniążków na stanie.
Ostatnio na urodziny kupiłam mu szczoteczkę elektryczną na allegro (dałam 70zł) Cieszył się strasznie bo ma świra na punkcie zębów.
Na następną okazję kupuję golarkę do włosów - wypatrzyłam super fajną na allegro
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=52730984
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=52762020
Sprawdź dokładnie czy to dobry sprzedawca.
Jak z rzeczy o mniejszych zasobach kaski to kupuję płyty na kompa (jest studentem Informatyki,opakowania na płyty).
Wiadomo w grę wchodzą pokrowce na komórkę, silikony, itp.

[agwyd]

Jeśli pali to zapalniczka żarowa albo papierośnica. Jeśli ma tel. na karte możesz mu ją zakupić ( z zastrzeżeniem że przynajmniej połowę wyda na Ciebie), może to być też np. prenumerata ulubionego czasopisma ( np. spotrowego).

[okretka]

Hm... Zastanawiam się, jaki prezent kupić facetowi...

21 czerwca mamy swoją pierwszą rocznicę bycia razem, hihi
Ale 16 czerwca On wylatuje na 3 miesiące z kraju [ ]

No, i chciałabym mu coś dać wyjątkowego... Żeby pamiętał, że na Niego czekam, żeby myślał o mnie często, itp...
Taki prezent 2w1 - niby to z okazji Naszego Święta [podczas którego będziemy oddaleni od siebie o tysiące kilometrów ], a z drugiej strony taki przent 'na wyjazd'...

Kompletnie nie mam pojęcia, co kupić... (bo zrobić raczej nic nie potrafię, a szkoda )
Mam tydzień czasu... mało... i jestem w kropce...
Na dodatek mam bardzo ograniczone możliwości finansowe...


RATUJCIE!

P.S. Z góry zaznaczam, że moich fotek ma w 3 i trochę

[okretka]

Pomożecie?...

[Lazy_Morning]

Szkoda, że Twój chłopak ma dużo fotek bo chciałam zaproponować poszewkę na jasiek albo T-shirt do spania z jakimś fajnym Waszym wspólnym zdjęciem
Hmm... może zrób mu małe nagranie?- np. jakąś fajną "mruczankę" albo jak czytasz jego ulubioną książkę (+ coś mówisz)? Hmm... i może zaopatrz na wyjaz w jakieś Twoje ubranie, które lubi... (malutkie, żeby nie zajmowało miejsca w plecaku )
Pozdrawiam

Jeszcze coś mi przyszło do głowy- mogłabyś zrobić 90 pakiecików- po 1 na każdy dzień... Możesz w nich umieścić coś osobistego... uczucia... jakieś wierszyki od Ciebie dla niego... cytaty... obrazki... a na niedziele możesz dodać coś extra Myślisz, że chciałoby mu się brać takie coś ze sobą? (mój by wziął wszystko, co bym wymyśliła )

[okretka]

Napisane przez Lazy_Morning

Jeszcze coś mi przyszło do głowy- mogłabyś zrobić 90 pakiecików- po 1 na każdy dzień... Możesz w nich umieścić coś osobistego... uczucia... jakieś wierszyki od Ciebie dla niego... cytaty... obrazki... a na niedziele możesz dodać coś extra Myślisz, że chciałoby mu się brać takie coś ze sobą? (mój by wziął wszystko, co bym wymyśliła )

Oooo, dobry pomysł... Tzn. hm, dobrze brzmi... Skojarzyło mi się to z jakimiś świątecznymi kalendarzykami dla małych dzieci Takie coś miałaś na myśli?
Jak to cudeńko wykonać?...

Ah, no i w sumie nie wiem dokładnie którego On wraca do Polski... Sam nie wie więc czy to byłby dobry pomysł?...

[Lazy_Morning]

Napisane przez okretka

Oooo, dobry pomysł... Tzn. hm, dobrze brzmi... Skojarzyło mi się to z jakimiś świątecznymi kalendarzykami dla małych dzieci Takie coś miałaś na myśli?
Jak to cudeńko wykonać?...

Ah, no i w sumie nie wiem dokładnie którego On wraca do Polski... Sam nie wie więc czy to byłby dobry pomysł?...

Okrętko co prawda miałam gdzieś instrukcję, jak wykonać kalendarz adwentowy, ale zawieruszyłam poza tym to dość spore by było i mało wygodne. Miałam na myśli raczej pomysłowo i ładnie zrobione mini-liściki-paczuszki, które można latwiej upchać w bagażu (żeby tylko na granicy nikt się nie uparł, że to "działki" heh... ).
Aha, gdybym to ja się zdecydowała na taki podarek na wyjazd, nie wiedząc, ile dokładnie potrwa, przygotowałabym troszkę więcej "liścików"

[okretka]

Napisane przez Lazy_Morning

Okrętko co prawda miałam gdzieś instrukcję, jak wykonać kalendarz adwentowy, ale zawieruszyłam poza tym to dość spore by było i mało wygodne. Miałam na myśli raczej pomysłowo i ładnie zrobione mini-liściki-paczuszki, które można latwiej upchać w bagażu (żeby tylko na granicy nikt się nie uparł, że to "działki" heh... ).
Aha, gdybym to ja się zdecydowała na taki podarek na wyjazd, nie wiedząc, ile dokładnie potrwa, przygotowałabym troszkę więcej "liścików"

No właśnie z tego co wiem, to na granicach sprawdzają bardzo dokładnie i podejrzliwie... Szczególnie jak się do Stanów leci



MOŻE JAKIEŚ INNE POMYSŁY?

[Lazy_Morning]

Hmm... to może zrób / napisz mu książkę-dialog-monolog-zakręconą-romantyczną-zwariowaną-z-ilustracjami-lub-bez-może-ze-zdjęciami-co-tylko-chcesz i opraw u introligatora -? Trzeba byłoby się nachodzić koło takiego czegoś, ale jest bardziej osobiste i dla większości milsze niż jakiś "gotowiec"

hmmmm... Zawsze pozostaje breloczek-maskotka (byle wymowny, np. jeśli mówi na Ciebie "Myszko", niech będzie to mięciutka i przytulna myszka ). Albo maskotka po prostu- z rozpinanym brzuszkiem, w którym mogłabyś schować jakieś swoje małe ubranko

[Lazy_Morning]

Dobra, na tym poprzestanę - kalendarz do powieszenia na ścianie, z fajnym zdjęciem (np. Wy na jakimś super-wypadzie, który wspominacie baaaaardzo miło )- tylko na ten czas, kiedy będzie w USA + flamaster do wykreślania kolejnych dni Ale znów- nie wiesz, kiedy dokładnie wraca...
Pozdrawiam i życzę natchnienia przy wyborze upominku i oby Twój chłopak był zadowolony

[okretka]

Lazy_Morning: dziękuję Ci bardzo pomysły bardzo mi się podobają, ale ta niepewność co do daty Jego powrotu, prawie wszystkie dyskwalifikuje



Dziewczyny, wciąż czekam na pomysły

[ma75]

bardzo mi się podoba pomysł T-shirtu do spania z Waszym zdjęciem może też być kubek - też ze zdjęciem

[karmeleiro]

Kiedys zrobilam cos takiego jak zaproponowala Lazy_Morning
w jednej wersji byl to rodzaj notatnika - dziennika, na kazdej stronie napisalam jakas mysl albo prosbe, np. "co widzisz w nocy"? itp - tak, ze moj TZ mial okazje co dziennie cos do mnie w tym dzienniku napisac, opisac, swoje otoczenie, swoje przemyslenia, pragnienia i smutki.

w drugiej wersji - podarowalam mu papier listowy, bo wolalam otrzymywac recznie pisany list niz droga @. Na akzdej stronie tez bylo cos napisane, albo narysowane przee mnie.

trzecia wersja - kaseta/plyta z ulubionymi naszymi piosenkami, tez takimi, ktora z czyms konkretnym nam sie kojarzyly...

[katii]

Okretko dwa lata temu moj chlopak tez wylatywal do Stnow na 3 miesiace i tez 16 czerwca Ja zrobilam wlasnie tak jak radzila Ci Lady_Morning z tym kalendarzykiem i dodalam "mala" moja rzeczy Tesknilam za Nim bardzo, ale dzwonil co dwa dni bo tam rozmowy sa dosc tanie, a nawet bardzo porownujac z naszymi cenami w TP. Trzymaj sie cieplutko

[okretka]

Dziękuję Dziewczyny i wciąz czekam na więcej

Napisane przez katii

Okretko dwa lata temu moj chlopak tez wylatywal do Stnow na 3 miesiace i tez 16 czerwca Ja zrobilam wlasnie tak jak radzila Ci Lady_Morning z tym kalendarzykiem i dodalam "mala" moja rzeczy Tesknilam za Nim bardzo, ale dzwonil co dwa dni bo tam rozmowy sa dosc tanie, a nawet bardzo porownujac z naszymi cenami w TP. Trzymaj sie cieplutko

Ale zbieg okoliczności
Możesz dokładniej opisać, jak zrobiłaś ten kalendarzyk???

[gaga87]

Napisane przez karmeleiro

Kiedys zrobilam cos takiego jak zaproponowala Lazy_Morning
w jednej wersji byl to rodzaj notatnika - dziennika, na kazdej stronie napisalam jakas mysl albo prosbe, np. "co widzisz w nocy"? itp - tak, ze moj TZ mial okazje co dziennie cos do mnie w tym dzienniku napisac, opisac, swoje otoczenie, swoje przemyslenia, pragnienia i smutki.

w drugiej wersji - podarowalam mu papier listowy, bo wolalam otrzymywac recznie pisany list niz droga @. Na akzdej stronie tez bylo cos napisane, albo narysowane przee mnie.

trzecia wersja - kaseta/plyta z ulubionymi naszymi piosenkami, tez takimi, ktora z czyms konkretnym nam sie kojarzyly...

Skojarzylo mi sie to z moja kolezanka, z ktora bylam kiedys na kolonii. Zarowno ona, jak i jej chlopak, ktory byl baaaardzo daleko prowadzili kazdego dnia zapiski w zeszytach i dopiero po powrocie do domu wymienili sie tym - nie wiem czy to dobry pomysl na prezent, ale na pewno lepiej jest wylac mysli na papier niz umierac z tesknoty...

Po przeczytaniu postu od razu przyszla mi na mysl poduszka z Twoim zdjeciem, na ktorej moglby zasypiac. Plyta z waszymi ulubionymi piosenkami to tez dobry pomysl i jesli masz nagrywarke to tani (tylko nie wiadomo czy bedzie mial jak tego sluchac, no chyba ze ma discmana) Cokolwiek wymyslisz, nawet jesli bedzie to oklepany pomysl, dla Niego z pewnoscia bedzie znaczyc wiele ze wzgledu na sentymentalny wymiar. Pozdrawiam

[katii]

ja poszlam troche na łatwiznę, bo wówczas byłam wtrakcie zdawania na tudia i nie za bardzo miałam czas wykonywac to samodzielnie: kupiłam taki mały kiszonkowy kalendarzyk- taka książeczkę i od 16 czerwca do 16 wrzesnia przy każdym dniu coś dopisałam- raz coś smiesznego, raz cos ckliwego, ale najczęściej było to cos zabawnego, bo oboje lubimy sie śmiać. Okretko, powodzenia trzymaj sie cieplutko. Pamietam, ze pierwszy tydzien byl okrpny, mało nie oblalm egzaminów na studia. Natomiast pierwsze dwa dni zwyczajnie pzrepłakałam oglądając wspólne zdjęcia i kasety ze wspolnych imprez.

[okretka]

Napisane przez katii

ja poszlam troche na łatwiznę, bo wówczas byłam wtrakcie zdawania na tudia i nie za bardzo miałam czas wykonywac to samodzielnie: kupiłam taki mały kiszonkowy kalendarzyk- taka książeczkę i od 16 czerwca do 16 wrzesnia przy każdym dniu coś dopisałam- raz coś smiesznego, raz cos ckliwego, ale najczęściej było to cos zabawnego, bo oboje lubimy sie śmiać. Okretko, powodzenia trzymaj sie cieplutko. Pamietam, ze pierwszy tydzien byl okrpny, mało nie oblalm egzaminów na studia. Natomiast pierwsze dwa dni zwyczajnie pzrepłakałam oglądając wspólne zdjęcia i kasety ze wspolnych imprez.

No właśnie, boję się, że będę się przy wszystkich rozklejać

W ogóle nie wiem, jak to przetrzymamy

Dziękuję

[inka1980]

ogłaszam przetarg nieograniczony na pomysł prezentu dla faceta (mojego) 28 lat - do 100 zł

a tak poważniej, to doradźcie coś, bo mi się pomysły skończyły i przyda mi się świeży powiew kobiecej fantazji