Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.XXII

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez baletnica_natasza

i jeszcze chciałam napisać, że oglądałam wczoraj film Brooklyn. polecam go bardzo serdecznie. jestem nim oczarowana.

Ja polecam The Big Short. Otwiera oczy na kwestie tzw. produktów bankowych i tego, jak system/sektor bankowy przeżarty jest patologią. I w ogóle - jak jest skonstruowany.
No i jak można było zarobić na kryzysie w 2008 r.

[baletnica_natasza]

Napisane przez maarthusia

za sprawny remont
Współczuję problemów w sąsiadami z góry ja mam niestety podobnie w kuchni zalany prawie cały sufit, bo debile tak chlapią wodą podczas zmywania garów, że po fugach zlatuje do nas dodatkowo wczoraj po 22 wzięli się za odkurzanie położyłam się wcześniej, żeby dziś nie wyglądać, jak zwłoki, ale nic z tego nie spałam przez to szuranie
Nie wiem, skąd się biorą takie bezmózgi

też mam budzik w telefonie, dlatego jest bezpieczny

ja sąsiadów mam spoko. takie typowe Sanatorium.
ściany mamy naprawdę ciche, nie słychać nic. Sąsiadki z góry nie obwiniam absolutnie o zalanie. to wina starego budownictwa, bloki na moim osiedlu są z lat 70-tych.
Martusiu współczuję Ci takich sąsiadów , moja mama ma podobne przeboje ze swoją sąsiadką z góry. pani ma problemy ze zdrowiem psychicznym. ja nie wiem jak wytrzymam u rodziców te kilka dni życia. nie wysypiam się u nich. sąsiadka cały czas krzyczy, o każdej porze dnia i nocy. wszystko się niesie. wielokrotnie moich rodziców mieszkanie zalała. do tego ma dwóch synów, jeden z nich też jest chory. a drugi to taki mały łobuz. ciężko mieszkać z takimi ludźmi

[tomama]

Napisane przez cosmetix

Też nienawidzę tego uczucia z "Dnia świstaka" - kolejny taki sam dzień i jakkolwiek bym się nie starała wyjdzie po staremu Macie jakiś sposób na przełamanie rutyny dnia?

Mam w tym roku odwrotnie - kompletny brak rutyny - codziennie o innej godzinie idę do pracy.
Do tego dwa dni w jednym miejscu.
Jeden czasem wolny a czasem zawalony do wieczora.
Jeden w innym mieście
i jeden w czwartym miejscu.
Ciężko mi się przyzwyczaić, nie da się włączyć "automatu", tygodnie wydają się bardzo długie, a zapanowanie nad obowiązkami domowymi to już zupełna masakra Nie myślałam, że zatęsknię, za rutyną

Napisane przez maarthusia

za sprawny remont
Współczuję problemów w sąsiadami z góry ja mam niestety podobnie w kuchni zalany prawie cały sufit, bo debile tak chlapią wodą podczas zmywania garów, że po fugach zlatuje do nas dodatkowo wczoraj po 22 wzięli się za odkurzanie położyłam się wcześniej, żeby dziś nie wyglądać, jak zwłoki, ale nic z tego nie spałam przez to szuranie
Nie wiem, skąd się biorą takie bezmózgi

No nie wierzę co za ludzie

[maarthusia]

Napisane przez baletnica_natasza

ja sąsiadów mam spoko. takie typowe Sanatorium.
ściany mamy naprawdę ciche, nie słychać nic. Sąsiadki z góry nie obwiniam absolutnie o zalanie. to wina starego budownictwa, bloki na moim osiedlu są z lat 70-tych.
Martusiu współczuję Ci takich sąsiadów , moja mama ma podobne przeboje ze swoją sąsiadką z góry. pani ma problemy ze zdrowiem psychicznym. ja nie wiem jak wytrzymam u rodziców te kilka dni życia. nie wysypiam się u nich. sąsiadka cały czas krzyczy, o każdej porze dnia i nocy. wszystko się niesie. wielokrotnie moich rodziców mieszkanie zalała. do tego ma dwóch synów, jeden z nich też jest chory. a drugi to taki mały łobuz. ciężko mieszkać z takimi ludźmi

O matko! uciążliwi sąsiedzi to chyba najgorsza zmora

---------- Dopisano o 08:35 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------

Napisane przez cosmetix

No dziś obejrzałam przemówienie Leonarda di Caprio po odebraniu statuetki. Miło, że pod koniec powiedział coś na temat.



Też nienawidzę tego uczucia z "Dnia świstaka" - kolejny taki sam dzień i jakkolwiek bym się nie starała wyjdzie po staremu Macie jakiś sposób na przełamanie rutyny dnia?

Ja bardzo często mam takie uczucie, że już taki dzień przeżyłam
Też mnie to wkurza, ale taka codzienna rutyna daje mi poczucie bezpieczeństwa

[Paulincia1234]

Witam z poniedziałek

Napisane przez tomama

Wyjęłam z zapasów l'occitanowe mleczko kwiat wiśni (chyba w czerwcu je kupiłam)
jakoś mi nie do końca zapach pasował do tego co pamiętałam
wplepałam sobie w świeżomierz i się okazało, że mogę je już nawet zapisać do przedszkola
data produkcji 01.03.2012
co za dziady
będzie długi bojkot

Co za syf z tymi purchawami

[ellenas]

Be Glossy boxy z edycji specjalnej po 29 zł kod: 29NL
http://www.beglossy.pl/edycjespecjalne

ORSAY -kod: 90031 - 29% rabatu na jeden produkt wchodzi też na przecenione produkty

[baletnica_natasza]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5652410 8]Ja polecam The Big Short. Otwiera oczy na kwestie tzw. produktów bankowych i tego, jak system/sektor bankowy przeżarty jest patologią. I w ogóle - jak jest skonstruowany.
No i jak można było zarobić na kryzysie w 2008 r.[/QUOTE]

zanotowałam sobie tytuł. kiedyś przewinął mi się, ale wybrałam co innego. będę mieć wolną chwilę to sobie obejrzę.

system bankowy przeżarty patologią. w 100% z tym zgadzam. najbardziej nagłośniona patologia na naszym rodzimym podwórku- kredyty we frankach. mam świadomość tego, że dla wielu ludzi jest to dramat. ale gdzie ludzie mieli głowy podpisując takie umowy?

[44fee507034f68ecff0b692d635bddccdf886c4e_65540ba289b10]

Treść usunięta

[iza89]

Witajcie

Jejku, znowu tak szybko minął weekend...

W dodatku tyle naspamowałyście przez weekend (jak nigdy dotąd!), że nie jestem w stanie tego nadrobić coś się działo czy co?

[maarthusia]

Napisane przez amyz

o rety współczuję masakra z tym uczuleniem - mam nadzieję ze dojdziesz od czego to żeby później unikać. A co do higieny - bez komentarza porażka - pędzle na ziemi - to się w głowie nie mieści

---------- Dopisano o 07:10 ---------- Poprzedni post napisano o 07:08 ----------

witam się z rana pobieżnie nadrobiłam
siedze w pracy i kiepsko się czuję niedobrze mi od rana.....

Mnie trochę gardło pobolewa


Co chwilę mnie wywala z wizażu

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

Napisane przez baletnica_natasza

zanotowałam sobie tytuł. kiedyś przewinął mi się, ale wybrałam co innego. będę mieć wolną chwilę to sobie obejrzę.

system bankowy przeżarty patologią. w 100% z tym zgadzam. najbardziej nagłośniona patologia na naszym rodzimym podwórku- kredyty we frankach. mam świadomość tego, że dla wielu ludzi jest to dramat. ale gdzie ludzie mieli głowy podpisując takie umowy?

no właśnie każdy wini wszystkich dookoła / państwo itp. tylko nie siebie owszem, państwo powinno chronić obywateli, ale do licha chyba każdy po to ma rozum, aby z niego korzystać

[amyz]

Maarthusia, Baletnica_Natasza współczuję sąsiadów z koszmarów porazka z takimi ludźmi

[tomama]

Miłego dnia dziewczyny
Zmykam i nie nadrabiam dzisiaj

[maarthusia]

[1=44fee507034f68ecff0b692 d635bddccdf886c4e_65540ba 289b10;56524713]Treść usunięta[/QUOTE]

Najważniejsze, że wczorajszy dzień się skończył

[44fee507034f68ecff0b692d635bddccdf886c4e_65540ba289b10]

Treść usunięta

[baletnica_natasza]

Napisane przez tomama

Mam w tym roku odwrotnie - kompletny brak rutyny - codziennie o innej godzinie idę do pracy.
Do tego dwa dni w jednym miejscu.
Jeden czasem wolny a czasem zawalony do wieczora.
Jeden w innym mieście
i jeden w czwartym miejscu.
Ciężko mi się przyzwyczaić, nie da się włączyć "automatu", tygodnie wydają się bardzo długie, a zapanowanie nad obowiązkami domowymi to już zupełna masakra Nie myślałam, że zatęsknię, za rutyną


No nie wierzę co za ludzie

znam to uczucie. nic nie można sobie zaplanować. nie wiesz kiedy co zrealizujesz. trzeba kuć żelazo póki gorące, bo inna okazja może nie nadejść.
a najgorsze jest to, że kiedy znów pojawi się rutyna to się tęskni za życiem na pełnych obrotach
wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma

[maarthusia]

Napisane przez amyz

Maarthusia, Baletnica_Natasza współczuję sąsiadów z koszmarów porazka z takimi ludźmi

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

Napisane przez tomama

Miłego dnia dziewczyny
Zmykam i nie nadrabiam dzisiaj

[baletnica_natasza]

[1=44fee507034f68ecff0b692 d635bddccdf886c4e_65540ba 289b10;56524713]Treść usunięta[/QUOTE]

mnie bardzo relaksuje oglądanie takich filmików
kiedyś w jakimś radiu zasłyszałam, iż naukowcy zgodnie twierdzą ( podobno zbadali), że robiąc sobie przerwy w pracy z takimi filmami, jesteśmy znacznie wydajniejsi i bardziej kreatywni

[maarthusia]

[1=44fee507034f68ecff0b692 d635bddccdf886c4e_65540ba 289b10;56525053]Treść usunięta[/QUOTE]

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez maarthusia

no właśnie każdy wini wszystkich dookoła / państwo itp. tylko nie siebie owszem, państwo powinno chronić obywateli, ale do licha chyba każdy po to ma rozum, aby z niego korzystać

Tzw. zwykli ludzie nie ogarniają tych wszystkich kwestii dot. bankowości, ufają fachowcom, którzy niestety cynicznie to wykorzystują. To też trzeba brać pod uwagę. Dobrze to pokazuje też film, który polecam.

[Margo25]

Napisane przez cosmetix

Walczę z tym, jak mogę. Czasem młodsze koleżanki patrzą na mnie jak na kosmitkę, jak mówię o higienie.



Dlatego nigdy nie chciałam, żeby zrobiono ze mnie taką głupią wizażystkę i zostałam freelance. Czasem bardzo długo prowadzę wywiad odnośnie oczekiwań klientki. Podpowiadam tańsze odpowiedniki i promocje. Niekiedy mam podejrzenie o jakieś schorzenie i odsyłam klientki do lekarza. Twarz wskazuje na różne choroby. Poza tym, tak jak u fryzjerki, daję klientce możliwość zwierzania się i przede wszystkim odstresowania. Tego nie zaoferuje żadna wizażystka z sieciówki.

Uśmiech klientki po makijażu to dla mnie największa nagroda!

A jaki płyn do szybkiej dezynfekcji pędzli polecasz i gdzie go można kupić ?
Bo ja mam tylko do mycia

[cosmetix]

Napisane przez tomama

Mam w tym roku odwrotnie - kompletny brak rutyny - codziennie o innej godzinie idę do pracy.
Do tego dwa dni w jednym miejscu.
Jeden czasem wolny a czasem zawalony do wieczora.
Jeden w innym mieście
i jeden w czwartym miejscu.
Ciężko mi się przyzwyczaić, nie da się włączyć "automatu", tygodnie wydają się bardzo długie, a zapanowanie nad obowiązkami domowymi to już zupełna masakra Nie myślałam, że zatęsknię, za rutyną

No nie o to mi chodził, żeby rozregulować sobie cykl dobowy. Ale mam instynkt prehistorycznego myśliwego. Po długim czasie wędrówki muszę trafić jakąś zwierzynę I tu nie chodzi o adrenalinę, bo jej miałam w życiu aż nadto.

Napisane przez Margo25

A jaki płyn do szybkiej dezynfekcji pędzli polecasz i gdzie go można kupić ?
Bo ja mam tylko do mycia

Używam każdego środka z alkoholem izopropylowym, który mi wpadnie w ręce lub robię sama.

https://www.youtube.com/watch?v=LY7v6F0uURY

Ostatnio używam tego z MUR:
https://www.ladymakeup.pl/sklep/MAKE...ia-pedzli.html

Koniecznie sprawdzajcie, czy wizażystka myje swoje ręce przed dotknięciem Waszej twarzy (jeśli jest dostępna umywalka) lub je przeciera chusteczkami dezynfekującymi. Nie mówiąc już o tym, że nie powinna przychodzić do pracy przeziębiona!!!!

Napisane przez baletnica_natasza

system bankowy przeżarty patologią. w 100% z tym zgadzam. najbardziej nagłośniona patologia na naszym rodzimym podwórku- kredyty we frankach. mam świadomość tego, że dla wielu ludzi jest to dramat. ale gdzie ludzie mieli głowy podpisując takie umowy?

Akurat miałam kupować mieszkanie w okresie tego boomu mieszkaniowego i kredyty we frankach. Wszyscy znajomi dookoła i developer oczywiście zachęcali mnie do wzięcia kredytu. Jednak jako osoba niepracująca w oparciu o umowę o pracę, nigdy takiego kredytu bym nie dostała. Ogólnie wyszło mi to na dobre, choć mieszkanie kupiłam kilka lat później i nie było one w tak atrakcyjnej dzielnicy jak chciałam.

[tomama]

Miłego dnia dziewczyny
Zmykam i nie nadrabiam dzisiaj

[Miskaa78]

Witam się i lece nadrabiać, widzę że nastroje typowo poniedziałkowe

Tomama u mnie też rutyny nie ma, czasęm tęsknie do tego


podłych sąsiadów współczuję, pamiętam jeszcze jak sąsiedztwo potrafi psuć przyjemność zwykłego życia

dziś kolejny dzień migreny, boli mnie kostka, że chodzić nie mogę i na dodatek jeszcze Bojo wybrał się na tamten świat .. staruszek był ale taki fajny rybek

[maarthusia]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5652526 3]Tzw. zwykli ludzie nie ogarniają tych wszystkich kwestii dot. bankowości, ufają fachowcom, którzy niestety cynicznie to wykorzystują. To też trzeba brać pod uwagę. Dobrze to pokazuje też film, który polecam.[/QUOTE]

Niestety to grubsza sprawa, której nie rozwiąże się w kilka lat
Już to kiedyś chyba pisałam, ale się powtórzę uważam, że w szkołach zamiast jakichś tangensów czy innych nieprzydatnych bzdur powinni uczyć ekonomii, zasad kredytów itp. może wtedy społeczeństwo byłoby bardziej uczulone na wongi i inne takie providenty

[Margo25]

Napisane przez Miskaa78

Witam się i lece nadrabiać, widzę że nastroje typowo poniedziałkowe

Tomama u mnie też rutyny nie ma, czasęm tęsknie do tego


podłych sąsiadów współczuję, pamiętam jeszcze jak sąsiedztwo potrafi psuć przyjemność zwykłego życia

dziś kolejny dzień migreny, boli mnie kostka, że chodzić nie mogę i na dodatek jeszcze Bojo wybrał się na tamten świat .. staruszek był ale taki fajny rybek

Bardzo mi przykro

[44fee507034f68ecff0b692d635bddccdf886c4e_65540ba289b10]

Treść usunięta

[Antymionka]

Napisane przez xxxescapismxxx

Policealną zaocznie

Napisz do mnie na PW

[XminorXlosX]

Mam bardzo głupie pytanie czy karty upominkowe kupione online są aktywne? Tzn kupioną tydzień temu mogę płacić w tym tygodniu, czy muszę je jakoś aktywować? Nie chcę przypału przy kasie

Współczuję przeżyć z BL
Brudne pędzle to obrzydlistwo, nie trzeba mówić o jakichś poważnych chorobach skóry, ale nawet zwykłe bakterie z twarzy obcej osoby zmieszane z podkładem i wklepane w inną twarz są obrzydliwe

I chciałabym pochwalić Panią z S w miejscu, gdzie wczoraj byłam 1 raz poplotkowałyśmy o podkładach, dostałam 2 duże odlewki na popróbowanie, 2 próbki perfum i jeszcze bazy, o której rozmawiałyśmy, wszystko do zakupu małej maseczki Origins jestem skłonna jechać tam po podkład jak się zdecyduję który, mimo, że mam dalej

[Koshatka]

Napisane przez Malinum

Następnie czekał mnie makijaż Givenchy i zaczęła się jazda bez trzymanki, bo mogłam prosić na wstępie o zdezynfekowanie pędzli i produktów, ale naiwnie sądziłam, że makijażystka to uczyniła. Generalnie pomalowała mnie tak, że wstyd było się ludziom pokazywać. Na odwal się to miło powiedziane. Sugerowałam, że używam 4, zostałam pomalowana pokładem w odcieniu 1, słyszę podczas malowania o za jasny, ale nie szkodzi utleni się... W skrócie podkład źle nałożony, korektor za ciemny, rzęsy sklejone, cień nałożony bez bazy byle jak, szminkę by mi dwulatka lepiej pacnęła. Ale uwaga uwaga hitem było wymienianie się pędzlami między stanowiskami, pech chciał, że pędzel spadł na ziemię i co babeczka od Guerlain spokojnie malowała babkę obok... Może tylko ja jestem taka zboczona na punkcie higieny, ale miałam ochotę uciekać. Z lekcji makijażu nowej wiedzy nie wyniosłam.

To widzę że makijażystki Guerlain/Givenchy po jednych pieniądzach. Zresztą to ten sam koncern i malują obydwiema markami.
A ten pędzel to spadł mojej ale ona go zdezynfekowała, specjalnie patrzyłam. Zresztą wszystkie pędzle dezynfekowała przy mnie zanim zaczęła. Tyle dobrego.

Napisane przez baletnica_natasza

system bankowy przeżarty patologią. w 100% z tym zgadzam. najbardziej nagłośniona patologia na naszym rodzimym podwórku- kredyty we frankach. mam świadomość tego, że dla wielu ludzi jest to dramat. ale gdzie ludzie mieli głowy podpisując takie umowy?

Tylko jakoś się nie mówi że niektórzy ludzie na tych kredytach zarobili. Szczególnie Ci co spłacili wcześniej niż powinni. Mój kolega jest nadal do przodu w stosunku do tego jakby wziął ten sam kredyt w złotówkach. Ale ludzie nie potrafią sobie tego policzyć i płaczą tylko że ratę mają większą niż na początku.

[Miskaa78]

Napisane przez Malinum

No ja kurdupelos. Dostałam gratis uczulenie

Cieszę się, że jesteś zadowolona wyglądałam za Tobą, ale siedziała już jakaś blondynka patrząca na mnie z góry, więc uznałam, że to nie Ty kosmetyczka z EL ma fajny próg, bo w salonach firmowych jest od 390zł

Nie, nie

Generalnie sama sobie jestem winna ale zacznę od początku. Według mnie warto było iść na pielęgnacje marki Dior. Kojarzę konsultantkę, kiedyś mi doradzała zakup w S. w SCC, rudawe włosy, sympatyczna. Oczywiście polecała mi Dream Skina i kolejnej kobiecie też Opowiadała o każdym produkcie, mówiła co warto, a co nie dla mojej skóry nabyć. Za każdym razem odkażała dłoń. Na końiec spisała produkty i zachęcała miło do zakupu. Oczywiście mam iść do perfumerii bo czeka tam na mnie upominek plus do zakupu mogę otrzymać dwa prezenty mini Miss Dior i kosmetyczkę z mini różem i nową mini bazą Forever.

Następnie czekał mnie makijaż Givenchy i zaczęła się jazda bez trzymanki, bo mogłam prosić na wstępie o zdezynfekowanie pędzli i produktów, ale naiwnie sądziłam, że makijażystka to uczyniła. Generalnie pomalowała mnie tak, że wstyd było się ludziom pokazywać. Na odwal się to miło powiedziane. Sugerowałam, że używam 4, zostałam pomalowana pokładem w odcieniu 1, słyszę podczas malowania o za jasny, ale nie szkodzi utleni się... W skrócie podkład źle nałożony, korektor za ciemny, rzęsy sklejone, cień nałożony bez bazy byle jak, szminkę by mi dwulatka lepiej pacnęła. Ale uwaga uwaga hitem było wymienianie się pędzlami między stanowiskami, pech chciał, że pędzel spadł na ziemię i co babeczka od Guerlain spokojnie malowała babkę obok... Może tylko ja jestem taka zboczona na punkcie higieny, ale miałam ochotę uciekać. Z lekcji makijażu nowej wiedzy nie wyniosłam.

Oczywiście padło pytanie co podoba mi sie najbardziej, co chcę kupić to dostanę upominek. Poszła ze mną do S. odnalazła puder i kazała dać gratis (dostałam mini krem BB, mini podkład The Balm i próbkę Dhalii Divin, luzem) W między czasie zaczęła mnie piec twarz jak cholera. Myślę sobie pewnie z gorąca. Ok czas na zakupy z Diora, nikt o upominku nie wspomina, przyczłapała czarna od Diora i nie potrafi znaleźć produktów, ale z odsieczą konsultantki ze Smashboxa udało się. Idzie ze mną do kasy i z namaszczeniem wręcza mi kosmetyczkę do zakupów, pytam czy to ta z mini różem. Oczywiście okazała się pusta. Rzuciła mi ściemę, że tylko takie są do zakupu, to pytam czemu dwa inne gratisy pokazywała druga konsultantka. No to lata po zapleczu, mowi nie ma skończyły się, ale widząc moją minę zapyta koleżanki w Beauty Labie. Wróciła na zaplecze z miną cierpiętnicy wytargała kosmetyczkę i z wielkim fochem mi ją dała, mówiąc że mini Miss Dior jest od zakupu za 500zł. Uwielbiam jak mnie ktoś okłamuje. Przy okazji zleciały się konsultantki wypytywać co za dziwy się dzieją. Dodam, że gdybym nic nie kupiła nic bym nie dostała.

Maksymalnie zniesmaczona wróciłam do domu, twarz mnie piecze konkret, zrobiłam demakijaż i wyglądam jak Apacz w krainie czarów, boję się co będzie jutro bo już mnie wypryszcza przepraszam za elaborat. Czuję się jak ostatni frajer, mam ochotę zwrócić całe zakupy i wsadzić twarz do lodówki.

Napisane przez tomama

Ehh
szkoda, że tak wyszło, bo idea BL całkiem fajna.
Ciekawe, czy ta sama dziewczyna nas malowała. Też miałam wczoraj brudne pędzle zoeva... w każdym razie ten do podkładu i pudru na 100%. Nie pisałam, bo uznałam, że to już będzie za bardzo "czepialskie" i pomyślałam, że może to wypadek, przy pracy.
Wstawisz zdjęcie gratisów?
Co kupiłaś?
Konieczności upominania się o obiecany gratis już nawet nie skomentuję.
Ja się w każdym razie czułam niezręcznie.
A wymuszone prezenty nie cieszą

Napisane przez amyz

o rety współczuję masakra z tym uczuleniem - mam nadzieję ze dojdziesz od czego to żeby później unikać. A co do higieny - bez komentarza porażka - pędzle na ziemi - to się w głowie nie mieści

---------- Dopisano o 07:10 ---------- Poprzedni post napisano o 07:08 ----------

witam się z rana pobieżnie nadrobiłam
siedze w pracy i kiepsko się czuję niedobrze mi od rana.....

Napisane przez NeverGoodEnough18

Witam z rana

a co Ty tak rano wstałaś

Napisane przez Margo25

Bardzo mi przykro

[1=44fee507034f68ecff0b692 d635bddccdf886c4e_65540ba 289b10;56525948]Treść usunięta[/QUOTE]
dzięki dziewczyny, wiem "że to tylko rybek" ale smutno mi
one są takie przyjacielskie, jak się tylko wchodzi do pokoju podpływają i machaja ogonkiem, uwielbiam bojowniki, niestety żyją ok dwóch lat