Była żona Piotra Żyły na okładce Playboya-czyli logika emocje

[Bananalama]

Jestem osobowością depresyjna (od 2 lat chodzę na terapię) i nerwicowa. Mieszkam na wsi. Dziękuję za analizę.

[Rag]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;83538186]nie noszę butów z obcasami. O czym to świadczy?[/QUOTE]
Że nie opierasz swojego wizerunku na pociągu seksualnym i raczej nie masz kompleksów na punkcie swojego wyglądu. Prawda?

[ruda_beksa]

Napisane przez Rag

.
Teraz ważne pytanie do Ciebie. Czy PIS to prawica?

Fiskalnie nie, obyczajowo tak. Co to ma do rzeczy?

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Rag

Że nie opierasz swojego wizerunku na pociągu seksualnym i raczej nie masz kompleksów na punkcie swojego wyglądu. Prawda?

że mam haluksy i cenię wygodę.

[Rag]

Napisane przez ruda_beksa

Fiskalnie nie, obyczajowo tak. Co to ma do rzeczy?

A to, że większość ludzi uważa PIS za prawicę, co jest dalekie od prawdy. Aktualnie są 4 osobistości po prawej stronie angażujące się w politykę:Braun, Korwin, Kukiz, Kowalski. Oprócz tego są mikro partyjki z poparciem 0.00001%. Tyle z prawicy w Polsce. Tak więc te "sporo" wydaje się być z lekka naciągane.

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;83538381]że mam haluksy i cenię wygodę.[/QUOTE]
+ to co napisałem.

[Limonka2738]

Napisane przez Rag

Prawda, opisałaś kolory w jakie się ubierasz. Na razie wiem, że nie należysz do żadnej subkultury, ciężkiej depresji też raczej nie masz. Na informacjach które podałaś mogę jedynie wywnioskować, że jesteś typową kobietą z miasta.

Też poproszę o analizę.

Ubieram się na czarno, raczej luźny styl. Mam 3 główne stroje:

1. czarne zwykłe, materiałowe legginsy i czarny basicowy tank top/T-shirt z nadrukiem
2. skórzane legginsy i jakaś czarna bluzka, często z kolcami i skórzanymi elementami
3. w dni, w które ćwiczę chodzę w kolorowych strojach sportowych, zwykle czerń+jakiś kolor (róż, zieleń, błękit)

noszę tylko sportowe buty i balerinki.

Mam okrągłą twarz, przeciętnej urody. Wielkie oczy, małe usta, obecnie zielone włosy (ale to się zmienia z dnia na dzień), nie maluję się na co dzień. Żadnych blizn i raczej "bitch face" jest moim naturalnym wyrazem twarzy (kiedy się nie skupiam na tym).

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Rag

+ to co napisałem.

to co napisałeś jest istotne dla Ciebie. Dla mnie ważne jest moje zdrowie i wygoda.
Wiesz lepiej niż ja dlaczego nie noszę butów na obcasie?

[Limonka2738]

Napisane przez Rag

A to, że większość ludzi uważa PIS za prawicę, co jest dalekie od prawdy.

Czyli PiS to lewica? Czy nie stoją po żadnej stronie?

[Rag]

Napisane przez Limonka2738

Też poproszę o analizę.

Ubieram się na czarno, raczej luźny styl. Mam 3 główne stroje:

1. czarne zwykłe, materiałowe legginsy i czarny basicowy tank top/T-shirt z nadrukiem
2. skórzane legginsy i jakaś czarna bluzka, często z kolcami i skórzanymi elementami
3. w dni, w które ćwiczę chodzę w kolorowych strojach sportowych, zwykle czerń+jakiś kolor (róż, zieleń, błękit)

noszę tylko sportowe buty i balerinki.

Mam okrągłą twarz, przeciętnej urody. Wielkie oczy, małe usta, obecnie zielone włosy (ale to się zmienia z dnia na dzień), nie maluję się na co dzień. Żadnych blizn i raczej "bitch face" jest moim naturalnym wyrazem twarzy (kiedy się nie skupiam na tym).

Hmm, jesteś feministką?

Napisane przez Limonka2738

Czyli PiS to lewica? Czy nie stoją po żadnej stronie?

PiS to lewica i to daleka na skali orientacji politycznej. Są to tzw. komuniści z krzyżem w zębach. To, czy ktoś jest lewicą, czy prawicą, określa się po stosunku do obywateli:
1. Państwo opiekuńcze-lewica
2.Volenti non fit iniuria-prawica
W tym przypadku, PiS traktuje społeczeństwo jak dzieci, w dodatku opóźnione naukowo, wmawiając, że gdyby nie nakaz edukacji, analfabetyzm byłby na afrykańskim poziomie, gdyby nie opieka społeczna, widok umierających ludzi na ulicach byłby codziennością, zaś bez ZUSu starsi ludzie musieliby chodzić po śmietnikach i żebrać o pieniądze na jedzenie. W sumie, to teraz tak jest, ale nieważne. Z drugiej strony barykady jest np. Korwin, który zakłada, że ludzie są w stanie podejmować samodzielnie decyzje, mogą decydować o swoich pieniądzach i życiu, a jak ktoś chce sobie szkodzić, to jego wola, byle nie wpływał na drugiego człowieka.
Mam nadzieję, że wyjaśniłem klarownie.

[Bananalama]

Napisane przez Rag

Hmm, jesteś feministką?

A po mnie nie było widać? Smutne

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Bananalama

A po mnie nie było widać? Smutne

to przez te buty na obcasie

[siarka40]

Napisane przez Rag

A propo dziecka. Teraz córka ma chyba 3,5 roku, czyli za 4 lata idzie do szkoły. Rówieśnicy szybko wygrzebią te zdjęcia i co wtedy? Łatwo się domyślić. Po jakimś czasie zada ze łzami w oczach pytanie "Dlaczego mamusiu? Dlaczego to zrobiłaś? Teraz nikt mnie nie lubi."

Serio?

[Rag]

Napisane przez Bananalama

A po mnie nie było widać? Smutne

Zbyt dobrze się maskujesz Może zrób sobie kolczyk w nosie, pomaluj włosy pod pachami, albo wstąp do Zielonych

Żarty żartami, ale znacznie zboczyliśmy z głównego wątku, dlatego proponuję zawieszenie działalności postotwórczej i indoktrynacji w tym wątku, aż do rozwodu państwa Żyłów.

[Bananalama]

Napisane przez siarka40

Serio?

Serio serio, 7-8-letnie dzieciaki już szukają zdjęć z playboyow i t9 wydanych kilka lat wcześniej. Fakt autentyczny

[Rag]

Napisane przez Bananalama

Serio serio, 7-8-letnie dzieciaki już szukają zdjęć z playboyow i t9 wydanych kilka lat wcześniej. Fakt autentyczny

*khem khem starsze rodzeństwo khem khem*

[Bananalama]

Napisane przez Rag

*khem khem starsze rodzeństwo khem khem*

Mam 10-lat starszego brata. Nie przynosił mi swierszczykow do poogladania. W ogóle nic nie znalazlam u niego, a trudno mi uwierzyć że nie miał.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Obejrzałam fotki J. Seymur - niektóre mi się podobały.
Fotki J.Żyły - takie trochę przaśne, nie podobały mi się - ale może nie obejrzałam wszystkich.
Nic tam nie było widać. Trochę sutek przez stanik prześwitywał. Jak dla mnie nie ma czym się chwalić ani czego się wstydzić.

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Napisane przez Rag

*khem khem starsze rodzeństwo khem khem*

moi bracia też mi gazetek edukacyjnych nie podrzucali.
Z jakiego środowiska pochodzisz?

[siarka40]

Napisane przez Bananalama

Serio serio, 7-8-letnie dzieciaki już szukają zdjęć z playboyow i t9 wydanych kilka lat wcześniej. Fakt autentyczny

No, ale po pierwsze - to dzieci sporo starsze od tych, o których pisał Rag; zresztą dla 3,5-latka czy 4-latka nagość nie jest z reguły niczym niestosownym. Po drugie - w sumie to ja nie to miałam na myśli, ale że jakoś nie wierzę w taką reakcję.

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;83540181]Fotki J.Żyły - takie trochę przaśne, nie podobały mi się - ale może nie obejrzałam wszystkich.
Nic tam nie było widać. Trochę sutek przez stanik prześwitywał. Jak dla mnie nie ma czym się chwalić ani czego się wstydzić.[/QUOTE]
I to ma niby wywołać łzy u dziecka? Łzy za to może wywołać prowadzenie się taty z kochanką (o ile tak było).

[Limonka2738]

Napisane przez Rag

Hmm, jesteś feministką?

PiS to lewica i to daleka na skali orientacji politycznej. Są to tzw. komuniści z krzyżem w zębach. To, czy ktoś jest lewicą, czy prawicą, określa się po stosunku do obywateli:
1. Państwo opiekuńcze-lewica
2.Volenti non fit iniuria-prawica
W tym przypadku, PiS traktuje społeczeństwo jak dzieci, w dodatku opóźnione naukowo, wmawiając, że gdyby nie nakaz edukacji, analfabetyzm byłby na afrykańskim poziomie, gdyby nie opieka społeczna, widok umierających ludzi na ulicach byłby codziennością, zaś bez ZUSu starsi ludzie musieliby chodzić po śmietnikach i żebrać o pieniądze na jedzenie. W sumie, to teraz tak jest, ale nieważne. Z drugiej strony barykady jest np. Korwin, który zakłada, że ludzie są w stanie podejmować samodzielnie decyzje, mogą decydować o swoich pieniądzach i życiu, a jak ktoś chce sobie szkodzić, to jego wola, byle nie wpływał na drugiego człowieka.
Mam nadzieję, że wyjaśniłem klarownie.

Jeśli chodzi o walkę z pozycją kobiety na przykład na Bliskim Wschodzie - jak najbardziej jestem feministką. Jeśli chodzi o problemy pierwszego świata - nie, uważam, że większość feministek współczesnych i objawiających się na portalach typu YouTube to psycholki. To pewnie te kolorowe włosy, które one sobie zawłaszczyły jako swój znak rozpoznawczy, tępe dzidy, ja byłam pierwsza.

Ale trochę mała ta analiza, a ja sporo o sobie napisałam. A bycie za równością płci to takie trochę stwierdzenie - jesteś rasy białej. No masz spore szanse trafić, jeśli rozmawiamy po polsku, a większość Polaków jest biała. Większość osób w Europie jest za równością płci.

Myślę, że rozumiem. Na palcach jednej ręki mogę w takim układzie policzyć osoby na Wizażu, które według twojej definicji są za lewicą.

[ruda_beksa]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;83540181]Obejrzałam fotki J. Seymur - niektóre mi się podobały.
Fotki J.Żyły - takie trochę przaśne, nie podobały mi się - ale może nie obejrzałam wszystkich. [/QUOTE]

Jak dla mnie okropne te Żyłowe fotki. Na okładce wygięte plecy, przedziwne cieliste rajstopy do pasa, smutna mina. W zdjęciu na krześle też ponura, zawinięta w obrus/firankę, włosy przesuszone...

[matcha]

Co tu się odjaniepawla? XD
Od tematu p. Żyły i pisania dyrdymałów ze strony autora wątku, po wypytywanie o PiS i lewicowe poglądy?
Ja naprawdę chciałabym zrozumieć co małżeństwo Żyły i okładka Playboya za 40 tys. ma wspólnego z PiSem i lewicowymi poglądami. Czy to jest temat wątku? Chyba ze mnie gupia baba jest.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Napisane przez Rag

Z powyższego cytatu wynika jasno, że jedyną wartością, jaką ma Justyna Ż. jest jej ciało. Nie intelekt, nie pasje, nie kwalifikacje, nie uczucia, nie wsparcie, tylko ciało. Słowem, typowa nowoczesna kobieta (nie generalizuję, tylko stwierdzam fakt).

Co to za farmazony... I co Cię interesują pasje Justyny Żyły?
Człowieku, jaki ty fakt stwierdzasz? Jakieś dowody, badania naukowe? Bo jak na razie to tylko i wyłącznie twoja OPINIA.
Daj żyć innym, tak jak im się to podoba.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aritsa]

Przejrzałam tylko artykuł, do którego podany był link w 1 poście.
Niech robi co chce. Nie moje życie, nie moje ciało, nie moja sprawa. Niech nawet sobie stoi nago na środku ulicy, byle dzieci nie widziały.
Serio, nie rozumiem tego emocjonowania się tą sprawą. Każdy ma swoje życie, którym należy się zająć.

[Minna]

Dziwne, że ta historia tak bardzo bulwersuje ludzi, ale jeszcze bardziej, że tak zaprząta głowę panom

[vilka1]

Sesja słaba- pani Justyna wygląda na nich po prostu staro. A co do całej historii, trąca desperacją- ale nie ona jedna upokarza się po odejściu faceta. Dla dzieci lepiej mieć szczęśliwych rodziców osobno, niż nieszczęśliwych razem. Nie kupuję jej tłumaczeń "dla dobra dzieci".

[cava]

Śmieszy mnie gadanie że "jedyną wartością pani Żyły" to ciało "bo pokazała".

Przypominam że pan Żyła jest sportowcem. Jego realną jedyną wartością jest ciało. Wystarczy że nieszczęśliwie palca u nogi skręci albo byle co zeżre i niestrawności dostanie i po zawodach. Dosłownie.

[WhiteCherry]

nie podoba mi się ta sesja (a zwłaszcza okładka), desperacja level hard. Po rozstaniu i w emocjach różne dziwne rzeczy można robić, więc wybaczam.

[krolowazimy]

Napisane przez Rag

Ludzie potrafią ukrywać swoje prawdziwe "ja" przez wiele lat. Ponadto, mieli po 19 lat, burza hormonów zwana zakochaniem, utrata logicznego myślenia i jest co jest.

Z tego co mi wiadomo, Playboy wyszedł z tą propozycją, ale z artykułu wynika, że chciała zrobić podobną sesję i "przypadkowo" się odezwali. Stawiam, że chce się wybielić.

Jeśli jest tak, jak piszesz, to ja to widzę tak: kobieta kawał swojej młodości oddała mężczyźnie (rodzinie), który tego nie uszanował, i korzystając z okazji, bo przecież Pana Żyłę się zna z telewizji (och, ach, gwiazda), zdradził/zdradzał małżonkę. Małżonka wpadła zatem w furię, wszak rozstania nie należą do przyjemnych, zwłaszcza, jeśli jedna ze stron gwałci małżeńską przysięgę. Małżonka poczyniła pierwsze kroki, dyktowane zresztą emocjami (taki urok kobiet), żeby monsz poczuł, co stracił i do tego popamiętał; pojawiły się zdjęcia na insta, jakieś tam wpisy, artykuły na pudelku.

Playboy, korzystając z okazji do przypomnienia o swoim istnieniu (ja myślałam, że już nie drukują), zwrócił się do tej naszpikowanej emocjami i żądzą zemsty kobiety, celem przeprowadzenia zmysłowej (erotycznej) sesji fotograficznej. Pani Żyła pomyślała: "a co, kasa będzie, monsz pozazdrości, może nawet ktoś mnie zauważy?' i na te ekscytującą przygodę zgodziła się.

Ja nie widzę nic złego w pokazywaniu swojego ciała nago. Wkurzył mnie tu ten Playboy (jeśli faktycznie tę sesję zaproponował). To trochę tak, jakby zakład pogrzebowy szukał klientów w szpitalu.

Inna, może nie bulwersująca, ale wprawiająca w zdumienie kwestia. Dlaczego sława tak miesza w głowach? Kochanka Żyły, idę o zakład, nie byłaby jego kochanką, gdyby nie jego popularność. Nie oszukujmy się, ani on ładny, ani bystry. Albo inna sprawa - Pan Tajner i ta jego młódka. Albo Pan Rozenek i jego blondi. Durczok. Nie kumam, jak to możliwe, że atrakcyjne, piękne kobiety godzą się na życie u boku sławnego dziada lub głupka. Że nie szkoda im młodych lat

[Marzena_Mami]

Jak dla mnie - to za mało wiemy o jednej i drugiej stronie - ani nie sposób sobie wyrobić opinii o samym konflikcie na podstawie samych doniesień prasowych ( a jak wiadomo nasze media UWIELBIAJĄ manipulować ). Trudno też posądzać dziewczynę o jakiś akt zemsty... - cóż, ja bym się nie zdecydowała. Ona - jeszcze młoda, jeśli nie teraz to pewnie nigdy. Tylko pytanie, jak zareaguje rodzina - bo wydaje mi się, że taka sesja to jednak dość odważna decyzja, która może się potem odbić czkawką, zwłaszcza na dzieciach...

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Marzena_Mami

Jak dla mnie - to za mało wiemy o jednej i drugiej stronie - ani nie sposób sobie wyrobić opinii o samym konflikcie na podstawie samych doniesień prasowych ( a jak wiadomo nasze media UWIELBIAJĄ manipulować ). Trudno też posądzać dziewczynę o jakiś akt zemsty... - cóż, ja bym się nie zdecydowała. Ona - jeszcze młoda, jeśli nie teraz to pewnie nigdy. Tylko pytanie, jak zareaguje rodzina - bo wydaje mi się, że taka sesja to jednak dość odważna decyzja, która może się potem odbić czkawką, zwłaszcza na dzieciach...

Powiedz jak to ma się odbić na dzieciach?
Bardziej niż wyprowadzka tatusia z domu. Przed świętami. Chyba do kochanki.