2008-12-09, 16:26 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 023
|
malowanie paznokci dziecku!
Dziewczyny nie znalazłam odpowiedzi więc zakładam wątek. Ewentualnie prosze o przekierowanie do odpowiedzi
Narzeczona brata mojego TŻta maluje swojej nieco ponad rocznej córeczce paznokcie u stóp i dłoni ... zastanawiam się czy to nie spowoduje jakichś złych skutków. Kiedyś słyszałam,że nie powinno się dziewczynom do 14 roku życia robić żeli i akryli tak więc zastnawiam się czy malowanie ich lakierem też nie spowoduje np. nieprawidlowego rozwoju płytki czy czegoś podobnego..nie jestem zbyt obeznana w tym dlatego pytam. troszke to dla mnie dziwne.. a wy co o tym sądzicie? zwrócić jej uwage? chodzi mi o strone 'zdrowotna' a nie wpychanie sie w wychowanie dziecka...
__________________
There is something more eternal than our love... |
2008-12-09, 16:31 | #2 |
Zakorzenienie
|
Dot.: malowanie paznokci dziecku!
dla mnie malowanie paznokci rocznemu dziecku jest conajmniej dziwne...
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer [SIGPIC][/SIGPIC] |
2008-12-09, 16:35 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 570
|
Dot.: malowanie paznokci dziecku!
Jezus Maria, a myślałam że naprawdę nic mnie już nie zdziwi. Oczywiście, że to może zaszkodzić delikatnej skórze dziecka! Pomijając, że jest to zwyczajnie prymitywne. Brak mi słów... nie będę się rozpisywać, bo mogłabym urazić bratową.
|
2008-12-09, 16:40 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 023
|
Dot.: malowanie paznokci dziecku!
ale czy z płytką paznokcia też coś może się stać?? np. jakoś źle w przyszłości będzie rosła albo jakieś grzybice czy takie rzeczy
na pewno powiem tej 'super mamie' (w sumie nie ma sie co dziwić, dziewczyna 21 lat jeszcze nieco nie dorosła psychicznie...nie chce jej urażać ale z mojego codziennego przypatrywania sie na jej wychowywanie dziecka moge duzo powiedzieć ale to nie o tym wątek...)
__________________
There is something more eternal than our love... |
2008-12-09, 16:48 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: mała mieścinka
Wiadomości: 167
|
Dot.: malowanie paznokci dziecku!
Mnie już nic nie zdziwi. Koleżanka ma zakład kosmetyczny i jej mała córeczka też ma zawsze pomalowane paznokietki. Mała dama
Ogólnie taki prawdziwy lakier do paznokci to chemia. Paznokciom tak nie szkodzi, gorzej jak maleństwo wkłada łapki do buzi i zlizuje to świństwo. Z racji tego nie malowałabym dziecku paznokci takim lakierem. Jest jednak alternatywa - lakiery do paznokci dla dzieci, który zmywają się pod ciepłą wodą. Wiadomo, że jak dziecko widzi co mama robi to tez tak chce |
2008-12-09, 16:49 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 023
|
Dot.: malowanie paznokci dziecku!
no o to mi chodzi również...ale jak mama pali i dziecko tez bedzie chciało to co? tez jej pozwoli?... ehh
__________________
There is something more eternal than our love... |
2008-12-09, 17:10 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 96
|
Dot.: malowanie paznokci dziecku!
Z tego powodu nie powinno sie malowac paznokci dziecku. Zagraza zdrowiu córce! Powiedz jej to - a jak nie uwiezy to niech sie lekarza zapyta.
|
2008-12-09, 17:22 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 023
|
Dot.: malowanie paznokci dziecku!
z przyjemnością ją powiadomie
__________________
There is something more eternal than our love... |
2008-12-09, 18:30 | #9 |
Różowy Jednorożec
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 417
|
Dot.: malowanie paznokci dziecku!
Ło matko.
Czego to mamusie nie wymyślą. :O W moim mieście mieszka kobieta, która ma kilka salonów urody (jeden w moim miasteczku, dwa salony w pobliskich miastach). Ma 7mioletnią córkę która ma przedłużone włosy, żelowy french... I kolczyka w pępku. Na solarkę regularnie uczęszcza. Cóż.
__________________
Tęcza, brokat, jednorożce. Jeste mamą! (Wito, 22.01.2020 ) |
2008-12-09, 19:16 | #10 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 084
|
Dot.: malowanie paznokci dziecku!
Cytat:
|
|
2008-12-09, 19:29 | #11 |
Różowy Jednorożec
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 417
|
Dot.: malowanie paznokci dziecku!
Nie dziwię się, uwieżyć trudno.
Ostatnio siedzę sobie u jej siostry w pokoju a mała wbija: "Siostraaaa... Gdzie masz ten krem blązujący z brokatem...? " Paranoja. Pamiętacie jak kiedyś na onecie był artykuł o matce która chce ze swojej kilkuletniej (9?) córki zrobić modelkę...? Była tam cała masa zdjęć i w ogóle... dobra, koniec. STOP OffTopom.
__________________
Tęcza, brokat, jednorożce. Jeste mamą! (Wito, 22.01.2020 ) |
2008-12-09, 19:43 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 7 808
|
Dot.: malowanie paznokci dziecku!
Cytat:
__________________
____________ ,,To, co dziś jest rzeczywistością, wczoraj było nierealnym marzeniem '' |
|
2008-12-10, 16:58 | #13 |
BAN stały
|
Dot.: malowanie paznokci dziecku!
Jak ktoś już tutaj wspomniał to czysta chemia, która po połknięciu (odpryski itp.) przez dzidziora może wywołać różne żołądkowe - i obawiam się ,że nie tylko ale też alegriczne - anomalia.
Kretynizm.... |
2008-12-10, 22:39 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 96
|
Dot.: malowanie paznokci dziecku!
|
2008-12-11, 06:11 | #15 |
Różowy Jednorożec
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 417
|
Dot.: malowanie paznokci dziecku!
Jak my byłyśmy w tym wieku to byłyśmy małymi dziećmi.
Teraz podstawówka to już prawie dorośli ludzie. :/
__________________
Tęcza, brokat, jednorożce. Jeste mamą! (Wito, 22.01.2020 ) |
2008-12-11, 08:35 | #16 | |
Ordnung muss sein!
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 172
|
Dot.: malowanie paznokci dziecku!
Cytat:
jak wpadnie kontrol,to wlasciciel lezy i piszczy.
__________________
[SIGPIC]https://wizaz.pl/forum/signaturepics/sigpic65015_1.gif[/SIGPIC] |
|
2008-12-11, 08:47 | #17 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 867
|
Dot.: malowanie paznokci dziecku!
Cytat:
Boze Az tacy ludzie sa w tym naszym kraju?? Nie no to jest szczyt szczytów! Przeciez takie dziecko jest jeszcze nie uksztaltowane. W porzadnym solarium napewno by nie wpuscili takiego dziecka na łóżko, pozniej w dorosłości bedzie miala pelno plam pigmentacyjnych i innych dziadostw z tym związanych:/ Ludziom niezle odwala jak maja za duzo kasy:/ Kolczyk w pepku...przeciez to az zalosnie wyglada u takiego dzieciaka |
|
2008-12-11, 09:02 | #18 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 295
|
Dot.: malowanie paznokci dziecku!
Cytat:
Przecież lakiery (te gorsze) mają wpływ na płytkę paznokci nawet u dorosłego. A czy ta chemia nie przeniknie przez cieniutkie i delikatne paznokietki i nie będzie mieć wpływu na cały organizm?? (nie wiem, tak się głośno zastanawiam). Całe szczęście, że mój Dzidzior to facet i nie zawraca sobie głowy lakierami, tylko AUTA się liczą!!! |
|
2008-12-11, 10:15 | #19 |
Zadomowienie
|
Dot.: malowanie paznokci dziecku!
no błagam, nie demonizujcie. moja Amela cały czas ma kontakt z kosmetykami do paznokci, - z wiadomych powodów. teraz sie już jej znudziło, ale kiedys co chwile jej musiałam pomalować pazury i nałozyć "blokat"
bo tak suszyła głowę o wszystko wszystko chciała wypróbować mało tego - miała chore paznokcie u stóp (najwieksze), wklęsłe i łyżeczkowate i bardzo łuszczące się i strzępiace, łamały się jej pod wpływem uderzenia np. kopnięć w mebelki itd - biegała i raz na jakis czas potrafiła tak uderzyc palcem że odłamywały się jej pazurki. odłamywały się paznokcie po bokach na szerokość 1-2mm, wzdłuż całej płytki aż do skórek, krew się lała, te strzępki sterczały i ruszały się, cyrk. po konsultacji u pediatry, nałozyłam jej akryl na te pazurki (miała wtedy 1,5 roku) i chodziła tak przez ponad rok (oczywiście co 2-3 tygodnie odpadał akryl i robiłam nowy) i przeszło całkiem. pazurki ma idealne, wypukłe tak jak mają byc, nie strzępią się i nie łamią. Pani pediatra stwierdziła że to typowe dla małych dzieci i że za 2 lata jej przejdzie, ale jak usłyszała że mogę jej akryl załozyć, stwierdziła że lepiej tak zrobić. bo przy takim odłamywaniu się płytki paznokcia wzdłuż aż do skórek - może dostać jakiejś infekcji. I nic jej się nie stało. paznokcie ma coraz ładniejsze, całkiem zdrowe. Więc bez przesady, ja nie uważam zeby malowanie pazurków niemowlakowi półrocznemu miało sens, ale jak dziecko ma 2 lata i chce mieć pazurki pomalowane jak mama to chyba mozna mu sprawic frajdę. i nie mówcie że jak bedzie chciała palić papierosy to jej dam. bo ja palę ale jakoś Amela nie pali razem ze mną, kawy też nie pije. Że o alkoholu nie wspomnę ps. za duzo wiekszy idiotyzm uważam zakładanie kolczyków niemowlakom (bo nie czują rzekomo wtedy bólu), a spotyka się takie dzidziusie w pampersie i z kolczykami. to jest idiotyzm. |
2008-12-11, 10:20 | #20 |
Zadomowienie
|
Dot.: malowanie paznokci dziecku!
czytając Twoje wypowiedzi odnoszę tylko jedno wrażenie, bardzo nie lubisz tej Pani i to że maluje paznokcie swojej córce jest dla Ciebie idealnym pretekstem aby jej zwrócić uwagę. Oczywiście zrobisz to zasłaniając się dobrem dziecka. Och jaka Ty jesteś dobra Dziewczyna, tak się starasz i dbasz o zdrowie wszystkich dzieci w rodzinie? A nie lepiej porozmawiac i wyjasnić sobie pewne kwestie? Aby nieporozumienia znikły?
I jeszcze jedna moja dygresja, najwięcej uwag na temat wychowania dzieci mają z reguły młode bezdzietne Osoby. Ile masz dzieci i w jakim wieku? Bo ja mam trójkę, 18,15 i 3 lata. Troszkę już przezyłam. |
2008-12-11, 11:21 | #21 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 96
|
Dot.: malowanie paznokci dziecku!
Cytat:
No cóz - kazdy ma swoja opinie na ten temat. Oczywiscie lubia dzieci zeczy wypróbowac, które mama uzywa - i na niektóre mozna spokojnie pozwolic. Ale paznokcie u pótorarocznej malowac? Nie mam dziecka i nie wiem to na pewno, ale mysle wlasnie ze tak male dzieci lubia palce wkladac do buzi i tego bym sie jako mama bala. U stóp bym moze nawet tez pomalowala (lakierem bez "the big three"), bo stópki wkladaja dzieci do buzi tylko jako niemowlaki (ale nie jestem na 100% pewna). Dlatego wolalabym póltorarocznej n.p. nalorzyc róz na policzka (oczywiscie bezpieczny produkt) jak by to chciala - to jest moze troche , ale nie szkodliwe. Edytowane przez lalunio Czas edycji: 2008-12-11 o 11:23 |
|
2008-12-11, 14:10 | #22 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 023
|
Dot.: malowanie paznokci dziecku!
[1=3345e377b5e4f12f71691e1 82a1acdc753f18a83_62c2224 350409;10042235]I pewnie nie są to lakiery z górnej półki...
Przecież lakiery (te gorsze) mają wpływ na płytkę paznokci nawet u dorosłego. A czy ta chemia nie przeniknie przez cieniutkie i delikatne paznokietki i nie będzie mieć wpływu na cały organizm?? (nie wiem, tak się głośno zastanawiam). Całe szczęście, że mój Dzidzior to facet i nie zawraca sobie głowy lakierami, tylko AUTA się liczą!!! [/quote] nie, zwykłe z bazarku.... Cytat:
__________________
There is something more eternal than our love... |
|
2008-12-11, 14:12 | #23 |
Raczkowanie
|
Dot.: malowanie paznokci dziecku!
nie znam sie zbyt na tym ale sadze ze do 6 roku zycia dziewczynki nie powinny malowac paznokci ... sadze ze paznokiec powinien oddychac a lakier zatrzymuje to wiec sadze ze nie powinna tego robic czesto dziewczyny ktore sa po 20 czy przed jak maluja paznokcie np rozdwajaja sie czy lamia ... ; ) wiec lepiej niech tego nie robi chyba ze raz na jakis czas do zabawy
|
2008-12-11, 14:18 | #24 |
Zakorzenienie
|
Dot.: malowanie paznokci dziecku!
Ja rozumiem, że mała modnisia chce nasladować elegancka mamę. Raz na jakis czas, np. na urodziny albo w wolny od szkoły dzień mozna pomalować córce paznokcie. Ale raz na jakiś czas, a nie wtedy, kiedy dziecko sobie tego życzy.
Dla mnie makijaż, czy to twarzy, czy na paznokciach, jest elementem upiększania urody u dziewczyny/kobiety. Kilkulatki nie powinny sie upiększać, bo to nie jest ten wiek. Założenie akryli, jesli ma to uchronić dziecko przed infekcją jest OK, ale w tym przypadku jest to raczej zabieg zdrowotny a nie bezmyslne przedłużenie dziesięciolatce paznokietków.
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
2008-12-11, 14:31 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 570
|
Dot.: malowanie paznokci dziecku!
To dziecko ma rok! o czym wy mówicie? Jaki lakier, jaki brokat?! jak ona może "suszyć głowę" o takie rzeczy skoro pewnie ledwie się mówić nauczyła....
Brak słów... |
2008-12-11, 14:46 | #26 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Gdzieś w Polsce :)
Wiadomości: 149
|
Dot.: malowanie paznokci dziecku!
Cytat:
No ja BARDZO przepraszam , ale zgadzam sie z dobrarada - Ty poprostu szukasz dziury w calym , powodu zeby sie przyczepic do tej dziewczyny . Jej dziecko - jej . Bedzie mialo potem problemy - ona bedzie sobie radzic . Ja bym nic nie sugerowala , bratowa moze sie obrazic ze krytykujesz jej sposoby wychowania .Tak szczerze to irytuje mnie wtykanie nosa i rady " dla dobra dziecka " Aha i uwazam ze jesli dziecko chce - niech sobie ma , no trudno , wiem bo moja siostra ma stycznosc z takimi malymi damami - corkami kolezanek A sama ma syna ktory bawil sie jej lakierami do paznokci ( kolekcja ! ) ktorych uzywal jako slupkow , gdy udawal ze zdaje prawko Cytat:
Ehhh To co tutaj napisalas wyraza to co pogrubilam wczesniej , zeby nie bylo ze bezpodstawnie ... Edytowane przez Gdybajka Czas edycji: 2008-12-11 o 14:56 |
||
2008-12-11, 15:04 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 570
|
Dot.: malowanie paznokci dziecku!
Małe damy! Widziałam wprawdzie matki które malują pięcioletnie córeczki, co BTW jest moim zdaniem strasznie ordynarne i prowincjonalne. Ale chyba nie zauważyłyście o jak małe dziecko tu chodzi. Żenada, żenada i raz jeszcze żenada.
|
2008-12-11, 15:45 | #28 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 474
|
Dot.: malowanie paznokci dziecku!
Na pewno to jest szkodliwe u takiego dziecka. Według mnie powinnaś jej o tym powiedzieć spokojnie. Według mnie babka jest nienormalna!
__________________
"Płoń blisko mnie, zmysły przypalaj, poparz mnie sobą, nasącz lawą żaru, przeniknij płomieniem wyzwalającym energię z rozgrzanego ciała, przygrzej mocniej jeszcze, pustkę wypalaj, wypełniaj wszystko istotą siebie..." |
2008-12-11, 15:56 | #29 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 023
|
Dot.: malowanie paznokci dziecku!
do tych,które uwazaja ze sie wtykam w wychowanie czyjegoś dziecka - nie rozmawiamy tu o tym co ja robie, tylko czy dziecku mozna malowac paznokcie!!!! moze ta dziewczyna nie zdaje sobie sprawy z tego...nie wszystkie kobiety maja o tym pojecie!
zastanowcie sie zanim napiszecie...jakbym chciała zebyscie mnie oceniały założyłabym oddzielny wątek. jesli jest tu jakaś moderatorka, to prosze o zamknięcie tematu skoro niektore osoby nie wypowiadaja sie na temat..nie jest mi to potrzebne, a odpowiedzi juz uzyskałam
__________________
There is something more eternal than our love... Edytowane przez Valentino Czas edycji: 2008-12-11 o 15:57 |
2008-12-11, 16:43 | #30 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Gdzieś w Polsce :)
Wiadomości: 149
|
Dot.: malowanie paznokci dziecku!
Cytat:
Zastanowiłam się bardzo dobrze , proszę Cię , nie bądź aż tak agresywna , nikt Cię nie krytykuje . Wypowiadałam się na temat , zgodnie z pytaniem odpowiedzialam ze to jej dziecko i to ona będzię ( być może ) w przyszłości tego żałować Rób jak chcesz , możesz jej o tym powiedzieć , ale jak już pisałam , może się obrazić Edytowane przez Gdybajka Czas edycji: 2008-12-11 o 16:45 |
|
Nowe wątki na forum Paznokcie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:57.