Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

[chimay]

Napisane przez LusiaPlotkara

Ja jak bylam ostatnio u gina to nic sie nie dowiedzialam. Łaskawie dostalam skierowanie na na badanie testosteronu, LH i progesteronu. Wczesniej jednak musialam wysłuchać ze tradzik to sie leczy u dermatologa, a hormony u endokrynologa. Na androgeny nie dostalam mimo ze jak wiadomo to glownie problemy z nim sa przewaznie przycznyna tradziku hormonalnego u doroslych.

Obecna pielegnacja mocno tradzik zlagodzila. Jednak zawsze cos wyskoczy.

No tak niestety często jest, ale żyjemy w czasach, gdzie dzięki dostępowi do Internetu samemu można jakieś tam rozeznanie w temacie zrobić i potem szukać lekarza, który przeprowadzi diagnostykę i leczenie jeśli jest co leczyć. Tylko to niestety najczęściej kosztuje, ale testowanie co rusz to nowych kosmetyków też tanie nie jest.

Co do olejów, to włączyłam olejek myjący DHC codziennie wieczorem i na pewno zamówię następną butelkę. Potem używam jeszcze płynu micelarnego. Bioderma Sebium niestety nie nadaje się do używania 2 razy dziennie, a Sensibio nie zdążyłam kupić w Polsce.

[Korah]

Napisane przez Arrasando

Dzieki za rady wszystkim

Chyba sie zgodze z Korah, ze oleje na dluzsza mete szkodza. Widze po mojej cerze.

Nie wspomnialam, ze odstawilam kokos do zmywania makijazu i zastapilam tym kremowym olejkiem/mleczkiem z Ziaji Ulga wtedy zaczelo sie zapychanie, wiec zamienilam na olej lniany i juz wgl masakra Kokos jest o tyle dobry, ze nie wchlania sie szybko wiec mam czas zeby go zmyc (choc wiadomo, ze cos pewnie wchlonie i moze jest odpowiedzialny za zaskorniki po dluzszym czasie) jednak ewidentnie problemy zaczely sie po Ziaji i lnianym bo kokos juz uzywam od roku i az tak strasznie nie bylo, mimo, ze skora byla sciagnieta to nie az tak zapchana. Mam wrazenie, ze same zele czy pianki nie zmywaja dokladnie makijazu dlatego trzymam sie tego kokosu. Moze rozgladne sie za jakims micelem zamiast kokosu tak jak mowicie.

Kupilam wlasnie w aptece zel z Eubiony zapach nie az taki zly :P
Fajny jest tez zel z Kivvi, ale ma Caprylic/capric triglycerides nie zaszkodzi? Mialas go moze Korah? (Wspominalas chyba o nim w jakims poscie).
Zastanawiam sie tez nad ekstraktem z jablka lub prawoslazu na ecospa, moglabym dodac do zelu hialuronowego. Moze uda mi sie znalezc cos co nawilzy bez oleju.

Bardzo słuszna uwaga. Olej lniany niby się nadaje do tłustej skóry, bo jest jednym z lżejszych, ale jak spojrzymy na to w ten sposób, że lekkie oleje powodują rozsadzanie porów, bo się wchłaniają głęboko w skórę, bo są lekkie, to nie wiem czy nie lepsze byłyby te sprecyzowane jako komedogenne, ciężkie, oczywiście tylko, jeżeli chodzi o oczyszczanie skóry, bo działają dłużej na jej powierzchni, dzięki czemu nie zdążą się wchłonąć w nadmiarze i przy okazji będą lepiej rozpuszczać makijaż, a te lekkie wchłoną brud głęboko w pory i katastrofa gotowa.
Wg mnie niezłym olejem do demakijażu może być sezamowy, a jednym z gorszych awokado (skubaniec wchłania się w sekundę do matu, a przy okazji jest uznany za komedogenny).

Ostatnio właśnie patrzyłam na to serum Kivvi, już je miałam w koszyku, cena jak na tę markę jest całkiem korzystna, ale również przestraszyły mnie te trójglicki, więc odpuściłam póki co.
Fajnie, że zapach Ci w miarę podszedł, ja go bardzo nie lubię, ale dla działania można przeboleć.
Z innych serum ostatnio wpadło mi w oko serum Evolve i sera marki Biofficina Toscana, dostępne na polskim ecco-verde. W ogóle ten sklep ma trochę perełek niedostępnych zbytnio gdzie indziej.

Napisane przez chimay

Moim zdaniem Twoje typowanie winowajców trądziku to jak strzelanie na oślep.

Kochana, ja już mam tak obcykaną skórę i jej reakcje na różne konsystencje, że najczęściej po jednym użyciu już wiem, że mnie coś zapcha lub nie. To bardzo łatwe, jak się już ogarnie co skórze szkodzi.

[chimay]

Mnie z kolei prawie nic nie zapycha, a nie mam ani jednego pora na twarzy, ktory bylby czysty. Bo tez nie kosmetyki sa w moim przypadku sprawcą tego stanu. Problem z kremami, olejami i ogólnie emolientami w moim przypadku polega na tym, że powiększają jej przetluszczanie, bo dokładają zbędną warstwę tłuszczu. Tylko i aż. Ale nie wątpię, że znajdą się osoby, którym oleje z konkretnymi proporcjami kwasów tłuszczowych pomagają to przetluszczanie wyregulować.

[Arrasando]

Napisane przez chimay

Szkoda, że żaden z lekarzy nie skierował Cię na badania albo chociaż nie wspomniał o tym, jakie mogłabyś wykonać. A to nie jest kwestia tylko dermatologa, ale także np ginekologa/endokrynologa. Ja przez lata szukałam rozwiązań zewnętrznych wewnętrznego problemu i to był błąd.

Na pewno masz racje, ale biorac pod uwage jak dzialaja lekarze to moze to byc droga bez konca. Przynajmniej ja nie mam szczescia do nich. Jedna Pani stwierdzila, ze przeciez teraz mamy tyle podkladow i wgl, ze z czego tu robic problem - mozna przykryc i nic nie widac
Nie jestem tez zbyt chetna na antybiotyki czy hormony. Stosowalam antybiotyki i cera byla idealna, ale po przestaniu wszystko wracalo do stanu wyjscia. Nie mam tez jakiejs tragicznej cery (w sensie powaznych, ropnych zmian). Jest przesuszona i zapchana w strefie T (zaskorniki, 3 do 4 gul na miesiac :P) - policzki sa czyste. Mysle, ze najwiekszym problemem jest to, ze nie umie jej nawilzyc bez zapychania.

Pobrobuje z serami i polproduktami - dam znac czy cos pomoglo i odstawie te oleje.

[Smerfetka696969]

Napisane przez chimay

No tak niestety często jest, ale żyjemy w czasach, gdzie dzięki dostępowi do Internetu samemu można jakieś tam rozeznanie w temacie zrobić i potem szukać lekarza, który przeprowadzi diagnostykę i leczenie jeśli jest co leczyć. Tylko to niestety najczęściej kosztuje, ale testowanie co rusz to nowych kosmetyków też tanie nie jest.

Co do olejów, to włączyłam olejek myjący DHC codziennie wieczorem i na pewno zamówię następną butelkę. Potem używam jeszcze płynu micelarnego. Bioderma Sebium niestety nie nadaje się do używania 2 razy dziennie, a Sensibio nie zdążyłam kupić w Polsce.

Ktory to dokladnie ? Zmywasz tez niz makijaz z oczu ?


Mam olej sezamowy KTC moze on by sie nadal do zmywania makijazu ?

[chimay]

Napisane przez Arrasando

Na pewno masz racje, ale biorac pod uwage jak dzialaja lekarze to moze to byc droga bez konca. Przynajmniej ja nie mam szczescia do nich. Jedna Pani stwierdzila, ze przeciez teraz mamy tyle podkladow i wgl, ze z czego tu robic problem - mozna przykryc i nic nie widac
Nie jestem tez zbyt chetna na antybiotyki czy hormony. Stosowalam antybiotyki i cera byla idealna, ale po przestaniu wszystko wracalo do stanu wyjscia. Nie mam tez jakiejs tragicznej cery (w sensie powaznych, ropnych zmian). Jest przesuszona i zapchana w strefie T (zaskorniki, 3 do 4 gul na miesiac :P) - policzki sa czyste. Mysle, ze najwiekszym problemem jest to, ze nie umie jej nawilzyc bez zapychania.

Pobrobuje z serami i polproduktami - dam znac czy cos pomoglo i odstawie te oleje.

Ja także nie stosuję hormonów tylko ze względu na skórę. Chodzi mi o to, że stan skóry jest tylko objawem większych nieprawidłowości. Podobnie jak np łysienie androgenowe. I to te większe nieprawidłowości się leczy. Może się oczywiście okazać, że wyniki badań są dobre, a skóra nadreaktywnie reaguje na prawidłowe wartości np androgenów. Ale wtedy ma się pewność, że nie typujemy źle przyczyn.

[Korah]

Napisane przez Smerfetka696969

Mam olej sezamowy KTC moze on by sie nadal do zmywania makijazu ?

Ja oczywiście nie polecam, ale pisałam o sezamowym, że może być niezły (w porównaniu z innymi olejami), a że olejów nie lubię żadnych, to nie dam za niego uciąć ręki. Ryzyko jest Twoje

[mentha]

Napisane przez chimay

(...)

Co do olejów, to włączyłam olejek myjący DHC codziennie wieczorem i na pewno zamówię następną butelkę. Potem używam jeszcze płynu micelarnego. Bioderma Sebium niestety nie nadaje się do używania 2 razy dziennie, a Sensibio nie zdążyłam kupić w Polsce.

Czy ten olejek jest lepszy od europejskich wynalazków albo samoróbek np. z BU?

Zaciekawił mnie ten wpis na blogu. Zwłaszcza informacja o zmniejszeniu zaskórników. Autorka w bezpośredni sposób tłumaczy liczbę etapów w azjatyckiej pielęgnacji z perspektywy japońskiej kosmetyczki

Napisane przez chimay

Mnie z kolei prawie nic nie zapycha, a nie mam ani jednego pora na twarzy, ktory bylby czysty. Bo tez nie kosmetyki sa w moim przypadku sprawcą tego stanu. Problem z kremami, olejami i ogólnie emolientami w moim przypadku polega na tym, że powiększają jej przetluszczanie, bo dokładają zbędną warstwę tłuszczu. Tylko i aż. Ale nie wątpię, że znajdą się osoby, którym oleje z konkretnymi proporcjami kwasów tłuszczowych pomagają to przetluszczanie wyregulować.

Zbyt tłusta pielęgnacja przynosi u mnie pogorszenie cery, ale dzieje się to raczej stopniowo i zauważalnie. Gorsze są te wszystkie serumki lepiące, po których potrafi mnie wysypać niemal od razu. Jakieś działanie podrażniające, aknegenne, nie mam pojęcia.
Albo skóra zaczyna mi spływać łojem, co nie dzieje się, gdy stosuję np. lekkie emulsje.

Zastanawiam się, czy działanie "regulujące", czymkolwiek miałoby być, to nie ta opisywana często na forum poprawa cery na początku stosowania olejów. Użytkowniczki często później skarżą się, że dobre efekty szybko mijają a skóra ponownie zaczyna się przetłuszczać albo odwadniać. Może po prostu trzeba zrezygnować z oleju w odpowiednim momencie?

[chimay]

Napisane przez Smerfetka696969

Ktory to dokladnie ? Zmywasz tez niz makijaz z oczu ?


Mam olej sezamowy KTC moze on by sie nadal do zmywania makijazu ?

Deep Cleansing Oil DHC KLIK. Dla mnie nie różni się zbytnio od prostych olejków typu te z BU, tnz olej + emulgator + olejek eteryczny, ale też miałam jeden wg tej receptury jakieś 3 lata temu, więc mogło mi coś umknąć, bo to już dawno było. Kupuję ten, bo jestem wygodna i lubię gotowce.

Co do zmywania makijażu oka, to ja używam tylko tuszu a i to też nie codziennie i nigdy nie zmywałam go w żaden specjalny sposób tzn wchodzę po prostu pod prysznic i jak spod niego wychodzę, to tuszu już nie ma, poza czasem jakąś kulką w kąciku oka. Teraz zmieniło się tylko tyle, że początek prysznica to ten olejek nałożony mokrymi dłońmi na suchą twarz.

[natkaa]

Napisane przez Lachezis

Do tonizacji: Tonik rozświetlający z serii Multiwitamin firmy Norel. Świetny. Zawiera kwas mlekowy, witaminę C, retinol. Czasem go wklepuję, czasem przecieram twarz wacikiem.

Zastanawiam się nad kupnem tego toniku, ale nie mogę się zdecydować czy brać ten, czy antybakteryjny, czy oba Nie miałaś może styczności z tym drugim?

Tak, czy siak kusisz mnie

[Lachezis]

Napisane przez natkaa

Zastanawiam się nad kupnem tego toniku, ale nie mogę się zdecydować czy brać ten, czy antybakteryjny, czy oba Nie miałaś może styczności z tym drugim?

Tak, czy siak kusisz mnie

nie miałam niestety, ale ten antybakteryjny mnie też kusi. I muszę kupić olejek azjatycki do demakijażu.

[natkaa]

Napisane przez Lachezis

nie miałam niestety, ale ten antybakteryjny mnie też kusi. I muszę kupić olejek azjatycki do demakijażu.

Olejek mam od dawna, też polecam DHC

W sumie rozświetlający ma kwas mlekowy w składzie, więc może działać podobnie, w sensie też ładnie może oczyszczać skórę. Tak to sobie tłumaczę

[201803111829]

Dziewczyny, kupiłam sobie to serum w końcu. I teraz jak je stosować? Rano i wieczorem nakładam srebro koloidane jako tonik, i po 5 min około nakładam krem (tak poradziła pani w aptece). A teraz? Serum, odczekać 15 min, srebro, odczekać, krem? Czy srebro, na to serum, i na to krem?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[karmazynka99]

Napisane przez _Tinkerbell

Dziewczyny, kupiłam sobie to serum w końcu. I teraz jak je stosować? Rano i wieczorem nakładam srebro koloidane jako tonik, i po 5 min około nakładam krem (tak poradziła pani w aptece). A teraz? Serum, odczekać 15 min, srebro, odczekać, krem? Czy srebro, na to serum, i na to krem?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

widzisz jakies efekty po srebrze?


aaa i nie wiem o jakie serum chodzi (jestem nie w temacie ) ale stosowałabym najpierw srebro potem serum i dopiero potem krem

[201803111829]

Napisane przez karmazynka99

widzisz jakies efekty po srebrze?

Tak! To jest zdecydowanie mój KWC nie mam wyprysków, ale tłustą cerę i szerokie pory naokoło nosa. Matowi skórę, znikają zaskorniki (miałam tylko na nosie i po roku stosowania jest ich mniej i są jasne, nowe się praktycznie nie pojawiają). Mój chłopak za to na problem z pryszczami i jak mu przetrę 2 razy dziennie to na drugi dzień wyprysk jest zagojony. Pomaga też po wycisnięciu (w końcu działa antybakteryjnie). Najważniejsze jest to, że absolutnie nie wysusza, bo nie ma alkoholu w składzie. Ja daję 30 zł za 500 ml, raz na pół roku.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Isfet]

Hej dziewczyny,
czytam was już od jakiegoś czasu i chciałabym się zapytać czy mogłybyście polecić jakieś serum działające regulująco i zwężająco na pory? Chciałabym też zapytać jak sobie radzić z grudkami np. na czole? Mam sporo nierówności i trochę lekkich przebarwieć po wypryskach.

Do tej pory stosowałam:
- na jesieni: tonik z 5% kwasu migdałowego - samo robiony, przez miesiąc, ładnie złuszczyła i skóra się oczyściła
- luty/marzec byłam u kosmetyczki bo miałam dość spore pogorszenie cery - zaproponowała mi serię zabiegów kwasem glikolowym (niestety nie znam stężenia), cera się nieco wygładziła, trochę przebarwień zeszło i pozbyłam się podskórnych zaskórników w okolicach nosa i brody

Aktualnie stosuję pielęgnację:
- rano przecieram twarz płynem miceralnym (green pharmacy taki 0,5l z rumiankiem) i/lub tonikiem (ziaja z liściem manuka)
- nakładam krem pod oczy i serum z vit. C (wcześniej używałam z kwasem hialuronowym firmy Ava)
- nakładam krem na dzień: Avon vitale spf 25 (w zeszłym roku go używałam i sprawdzał się dobrze, w tym już coś mi w nim nie pasuje i go na spółkę z chłopakiem mordujemy) lub Ziaja krem awokada (tego używam częściej)
- makijaż mineralny
- po pracy oczyszczam twarz: olejkiem - oczy, płynem miceralnym twarz i później jeszcze czarnym mydłem i szczoteczką
- używam toniku - ziaja z liściem manuka
- nakładam serum z vit. C + olejek (aktualnie arganowy z geraniowym)
- przed snem nakładam jeszcze krem pod oczy i krem do twarzy (aktualnie kończę bielendę krem korygujący - używam go co 2-3dni, lub ziaję krem awokado).
- 2 razy w tygodniu używam maseczke z glinki: marokańska lub biała alapska lub maseczkę ze spiruli
- raz na tydzień/dwa robię piling gruboziarnisty używam ziaji pasy oczyszczającej, a raz w miesiacu korund z żelem do twarzy
- raz w tygodniu staram się robić piling enzymatyczny z liren

Ogólnie moja cera jest mieszana, z tendencją do przetłuszczania i odwodnienia (nie wiem czy to się kupy trzyma ale generalnie takie mam wrażenie że taką mam cerę), raz w miesiącu wychodza mi dosłownie dwie gule-trądzik (jedna pod rzuchwą, druga na brodzie).

Aktualną pielęgnację mam trochę pomieszaną, głównie dlatego że staram się wykończyć to co kupiłam, generalnie z tego co widzę to moja cera woli delikatne oczyszczanie w postaci pilingu enzymatycznego i sporą dawkę nawilżenia (krem z ziaji z awokado jest do cery suchej i zmęczonej, ale moja cera spija ten krem jak gabką, dlatego wieczorem smaruję jakieś 2-3 warstwy przed snem, rano mam bardzo nawilżoną cerę). Krem korygujący z bielendy nie sprawdza się u mnie - jestem raczej na etapie wymuszonego wykończenia go - mam po nim sporo zaczerwień(naczynka?) w okolicach nosa które ciężko przykryć korektorem, tonik z ziaji jest raczej obojętny dla mnie. Czarne mydło bardzo lubię, ale zastanawiam się nad czymś bardziej o mlecznej/olejowej konsystencji do mycia.

[201803111829]

Napisane przez Isfet

Czarne mydło bardzo lubię, ale zastanawiam się nad czymś bardziej o mlecznej/olejowej konsystencji do mycia.

Wiesz co, może to czarne mydło tak cię wysusza? Ja mam czarne z Natura Siberica i ono mi strasznie ściąga skórę na twarzy. Ja stosuję je raz w tygodniu do takiego porządnego oczyszczenia skóry, potem nakładam coś mega nawilżającego, a i tak skóra to wypija w ciągu kilku minut. Gdybym używała codziennie to chyba by mi ze skóry został wiór.

Może spróbuj zmywać twarz olejami (ja np. do rozpuszczenia makijażu używam kokosowego rafinowanego, bo stwierdziłam że nie ma co kupować wypasionego, bo używam TYLKO do demakijażu), wycieram wacikiem, a potem myję delikatnym żelem. Kiedyś miałam suche placki na twarzy, złażącą skórę, uczucie ściągnięcia. Od pół roku zmywam właśnie olejem i jest niebo a ziemia.

[Isfet]

Napisane przez _Tinkerbell

Wiesz co, może to czarne mydło tak cię wysusza? Ja mam czarne z Natura Siberica i ono mi strasznie ściąga skórę na twarzy. Ja stosuję je raz w tygodniu do takiego porządnego oczyszczenia skóry, potem nakładam coś mega nawilżającego, a i tak skóra to wypija w ciągu kilku minut. Gdybym używała codziennie to chyba by mi ze skóry został wiór.

Może spróbuj zmywać twarz olejami (ja np. do rozpuszczenia makijażu używam kokosowego rafinowanego, bo stwierdziłam że nie ma co kupować wypasionego, bo używam TYLKO do demakijażu), wycieram wacikiem, a potem myję delikatnym żelem. Kiedyś miałam suche placki na twarzy, złażącą skórę, uczucie ściągnięcia. Od pół roku zmywam właśnie olejem i jest niebo a ziemia.

Wiesz co w ten sposób nie pomyślałam spróbuję czegoś delikatniejszego.

Kiedyś oczyszczałam twarzo olejem jakoś się z tym nie polubiłam, poza zmywaniem oczu - świetnie rozpuszcza tusz, a zarem robi to delikatnie. Twarz ogólnie wolę zmyć najpierw płynem miceralnym, a potem jakimś żelem umyć.

[Smerfetka696969]

Napisane przez Isfet

Wiesz co w ten sposób nie pomyślałam spróbuję czegoś delikatniejszego.

Kiedyś oczyszczałam twarzo olejem jakoś się z tym nie polubiłam, poza zmywaniem oczu - świetnie rozpuszcza tusz, a zarem robi to delikatnie. Twarz ogólnie wolę zmyć najpierw płynem miceralnym, a potem jakimś żelem umyć.

No ja robię tak samo demakijaż

[201803111829]

Napisane przez Isfet

Wiesz co w ten sposób nie pomyślałam spróbuję czegoś delikatniejszego.

Kiedyś oczyszczałam twarzo olejem jakoś się z tym nie polubiłam, poza zmywaniem oczu - świetnie rozpuszcza tusz, a zarem robi to delikatnie. Twarz ogólnie wolę zmyć najpierw płynem miceralnym, a potem jakimś żelem umyć.

no, micelem na pewno szybciej niż olejem, mniej paprania. ja polecam żel z ziai do skóry suchej i atopowej - https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...derm-zel-.html - około 15-20 zł, dobrze oczyszcza (tzn makijaż najpierw zmyty micelem/olejem, potem mycie żelem), nie wysusza, nie pachnie.
Ja ostatnio testuję żel z biedronki do higieny intymnej, ten dla dziewczynek i nastolatek (ok. 5 zł), nie jest zły, nie ściąga twarzy, a na pewno delikatniejszy niż czarne mydło. Na próbę można kupić, i od razu do higieny intymnej użyać, jak się nie sprawdzi

[Keket]

Napisane przez _Tinkerbell

[...]ja polecam żel z ziai do skóry suchej i atopowej - https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...derm-zel-.html - około 15-20 zł, dobrze oczyszcza (tzn makijaż najpierw zmyty micelem/olejem, potem mycie żelem), nie wysusza, nie pachnie.[...]

Również polecam ten żel. Zaczęłam go używać podczas kuracji retinoidami. Do mycia ciała używam bazy myjącej z tej serii. No i krem naprawczy (ta sama seria), używam na noc. Własnie zakończyłem używanie atredermu i przerzucę się na to zielone serum z bielendy. Myślę też jaki tonik wybrać, ten Norela czy robiony z bloga mademoiselleeve, z glukonolaktonem. Dawno nie miałam takiej ładnej cery. Zero przebarwień, zwężone pory. Od ponad miesiaca nie wychodzę z domu bez filtra 50+. A tak to co roku miałam przebarwienia na nosie i wokół ust. Znalazłam w końcu filtr który mi pasuje. Po wcześniejszych piekła mnie skóra i oczy, bo migrował. Teraz mam uwaga też ziaję, krem matujący i go uwielbiam. Nie bieli i nie zapycha, tylko matowić go potem muszę pudrem ryżowym.

[201803111829]

Napisane przez Keket

Teraz mam uwaga też ziaję, krem matujący i go uwielbiam. Nie bieli i nie zapycha, tylko matowić go potem muszę pudrem ryżowym.

też mam ziaję do twarzy z filtrem bardzo dobry kremik. i tani jak barszcz!

[Keket]

Napisane przez _Tinkerbell

też mam ziaję do twarzy z filtrem bardzo dobry kremik. i tani jak barszcz!

Zauważyłam, że ta seria jest sporo tańsza w aptece gemini niż w firmowym sklepie ziaji. Baza do mycia ciała aż 3x.

[201803111829]

Ja kupuję w zwykłej aptece.

[Isfet]

Napisane przez _Tinkerbell

no, micelem na pewno szybciej niż olejem, mniej paprania. ja polecam żel z ziai do skóry suchej i atopowej - https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...derm-zel-.html - około 15-20 zł, dobrze oczyszcza (tzn makijaż najpierw zmyty micelem/olejem, potem mycie żelem), nie wysusza, nie pachnie.
Ja ostatnio testuję żel z biedronki do higieny intymnej, ten dla dziewczynek i nastolatek (ok. 5 zł), nie jest zły, nie ściąga twarzy, a na pewno delikatniejszy niż czarne mydło. Na próbę można kupić, i od razu do higieny intymnej użyać, jak się nie sprawdzi

Dzięki wypróbuje ten żel z Ziaji
Jeszcze takie pytanie, gdzie mogę dostać? W rossmanie nie widziałam tej serii, w aptece?

[201803111829]

W aptece

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Haggat]

Napisane przez _Tinkerbell

Tak! To jest zdecydowanie mój KWC nie mam wyprysków, ale tłustą cerę i szerokie pory naokoło nosa. Matowi skórę, znikają zaskorniki (miałam tylko na nosie i po roku stosowania jest ich mniej i są jasne, nowe się praktycznie nie pojawiają). Mój chłopak za to na problem z pryszczami i jak mu przetrę 2 razy dziennie to na drugi dzień wyprysk jest zagojony. Pomaga też po wycisnięciu (w końcu działa antybakteryjnie). Najważniejsze jest to, że absolutnie nie wysusza, bo nie ma alkoholu w składzie. Ja daję 30 zł za 500 ml, raz na pół roku.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Możesz podać linka do tego srebra, gdzie kupujesz?

[201803111829]

Napisane przez Haggat

Możesz podać linka do tego srebra, gdzie kupujesz?

Wiesz co, ja kupuję w zwykłej aptece, srebro firmy Alter Medica. http://altermedica.pl/produkty/kosme...-koloidalne/26 Z tym że, UWAGA, warto poszukać w aptekach tej większej wersji. one są w dwóch pojemnościach - 300 ml i 500 ml. I nie różnią się prawie ceną (a jak już to max 10 zł), bo to większe to jest niby "40 % gratis". I rzeczywiście, różnica w cenie jest nieznaczna, a pojemność prawie dwukrotnie większa! Dlatego warto poszukać.

[Haggat]

Napisane przez _Tinkerbell

Wiesz co, ja kupuję w zwykłej aptece, srebro firmy Alter Medica. http://altermedica.pl/produkty/kosme...-koloidalne/26 Z tym że, UWAGA, warto poszukać w aptekach tej większej wersji. one są w dwóch pojemnościach - 300 ml i 500 ml. I nie różnią się prawie ceną (a jak już to max 10 zł), bo to większe to jest niby "40 % gratis". I rzeczywiście, różnica w cenie jest nieznaczna, a pojemność prawie dwukrotnie większa! Dlatego warto poszukać.

Dziękuje

[201803111829]

Dziewczyny. Nałożyłam to serum z bielendy, na to po około godzinie krem oliwkowy z ziai i trochę mnie szczypia policzki. Troszeczkę.
Chyba będę nakładac tylko na strefę T.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka