Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

[kaskaa11_11]

Napisane przez Higurashi

Też mam problem z przebarwieniami, wczoraj po raz pierwszy użyłam serum z witaminą c. Poczekam ze dwa tygodnie i zobaczę, czy cokolwiek się dzieje.

Z przebarwieniami takimi jak na zdjęciu powyżej u mnie nie dała rady Wolno, ale działa krem Qcera + epiduo. Niedługo mam jechać na kwas migdałowy a później coś mocniejszego.

[Higurashi]

Napisane przez kaskaa11_11

Z przebarwieniami takimi jak na zdjęciu powyżej u mnie nie dała rady Wolno, ale działa krem Qcera + epiduo. Niedługo mam jechać na kwas migdałowy a później coś mocniejszego.

Niestety z telefonu zdjęcia nie zobaczę. Migdał u mnie nie dał nic poza łuszczeniem

[zapaałka]

Napisane przez kasiarzyna0

azelainowy nic u mnie nie zdziałał hmm to może z tym kojowym spróbuję.. czyli widzę że nie obejdzie się bez intensywnego złuszczania ehhh tak to paskudnie wygląda, makijaż tego nie daje rady zakryć i to wszystko wygląda tak nieestetycznie, że aż mi czasem głupio wychodzić z tym paskudztwem ;/ całą twarz mam tym usianą

Nie napisałaś czy chcesz walczyć tylko miksturami kręconymi własnoręcznie, produktami sklepowymi czy też u kosmetyczki, jednak kojowy wydaje mi się być najlepszy na okres letni, na jesień można dorzucić coś mocniejszego Sama robię teraz domowe peelingi kwasem azelainowym, później przerzucę się na jakiegoś profesjonalnego gotowca ze sklepu. Na pocieszenie dodam, że skóra mimo, że dalej nie jest idealna to przebarwienia bardzo zjaśniały, a kiedyś wybijały się nawet spod grubej warstwy korektora.

Napisane przez Higurashi

Też mam problem z przebarwieniami, wczoraj po raz pierwszy użyłam serum z witaminą c. Poczekam ze dwa tygodnie i zobaczę, czy cokolwiek się dzieje.

Nie chcę Cię dołować, ale serum z witaminą C na przebarwienia raczej nie pomoże Skóra będzie ładnie rozjaśniona (podczas stosowania), ale to za słaby produkt, żeby całkowicie usunąć przebarwienia.

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez kasiarzyna0

hej czy kwas migdałowy poradzi sobie z tego typu przebarwieniami ( po pryszczach) ? czy jest zbyt delikatny ? stosowalam juz skinoren przez pare miesiecy ale nie bylo zadnych efektow ;/ cholerstwo siedzi juz z dwa lata na moich policzkach/brodzie i nie znika.. a moze jakis inny kwas byl by skuteczniejszy ? mlekowy ? kojowy ? doradźcie a i czy sam tonik kwasowy jest w stanie poradzic sobie z tym czy jednak trzeba dorzucic potem peelingi ? nie mam juz stanow zapalnych ani krostek tylko same 'plamki'... zastanawiam się z którym kwasem spróbować... jakieś rady ?

Używam Skinoren/Acne Derm od prawie 5 miesięcy i też niestety efekty są znikome, nawet na świeżych przebarwieniach

[Higurashi]

Napisane przez zapaałka

Nie chcę Cię dołować, ale serum z witaminą C na przebarwienia raczej nie pomoże Skóra będzie ładnie rozjaśniona (podczas stosowania), ale to za słaby produkt, żeby całkowicie usunąć przebarwienia.

Większość przebarwień mam dość jasnych. Poza tym po obejrzeniu zdjęć efektów po OST pure vitamin czy jakoś tak postanowiłam spróbować z czymś tańszym niż to drogie cudo. Przynajmniej nie powinno zaszkodzić

[kasiarzyna0]

a skąd to serum ? i jak je stosujesz ? chętnie poczytam więcej o tym ostatnio właśnie poszukuję jakiegoś specyfiku na te cholerne przebarwienia i nie mogę się zdecydować co wypróbować

[Higurashi]

Napisane przez kasiarzyna0

a skąd to serum ? i jak je stosujesz ? chętnie poczytam więcej o tym ostatnio właśnie poszukuję jakiegoś specyfiku na te cholerne przebarwienia i nie mogę się zdecydować co wypróbować

OST pure vitamin C20 to azjatyckie cudo, robiące szał w internetach. Ja nie testowałam, najpierw chcę spróbować jakiejś tańszej alternatywy.

Serum robię sama, witamina C z oznaczeniem CZDA + woda destylowana + glukonolakton

Po umyciu twarzy i toniku wklepuję serum lekko w twarz.

[kaskaa11_11]

Napisane przez Higurashi

OST pure vitamin C20 to azjatyckie cudo, robiące szał w internetach. Ja nie testowałam, najpierw chcę spróbować jakiejś tańszej alternatywy.

Serum robię sama, witamina C z oznaczeniem CZDA + woda destylowana + glukonolakton

Po umyciu twarzy i toniku wklepuję serum lekko w twarz.

Moja derma w ogóle powiedziała,że takie serum ma żadne lub minimalne działanie,bo wit C i tak się ulotni... Powiedziała,że skoro koniecznie chcę jej używać to mam kupić Flavo C.

[Higurashi]

Napisane przez kaskaa11_11

Moja derma w ogóle powiedziała,że takie serum ma żadne lub minimalne działanie,bo wit C i tak się ulotni... Powiedziała,że skoro koniecznie chcę jej używać to mam kupić Flavo C.

Flavo w ogóle nic u mnie nie robiło. Serum z tego co wiem może sobie stać do tygodnia i nic się nie powinno 'ulatniać' ale nie jestem chemikiem

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Istnieją różne formy wit. C - przy takiej sproszkowanej, zwykłej, rzeczywiście trzeba robić bardzo często nowe porcje, bo jest niestabilna. Istnieje też wersja olejowa, stabilna.

Zwykła
http://naturalissa.pl/pl/p/Witamina-...puszczanie/134

stabilna
http://naturalissa.pl/pl/p/Olejowa-w...-Askorbylu/218

jest jeszcze stabilna forma SAP
https://www.zrobsobiekrem.pl/pl/p/SAP-Witamina-C/227

Trochę pisała o tym Italiana
http://www.italianablog.pl/2013/11/a...rmie-olejowej/

[zapaałka]

Napisane przez Higurashi

OST pure vitamin C20 to azjatyckie cudo, robiące szał w internetach. Ja nie testowałam, najpierw chcę spróbować jakiejś tańszej alternatywy.

Serum robię sama, witamina C z oznaczeniem CZDA + woda destylowana + glukonolakton

Sprawdziłam co to za produkt, skład ma długi i bogaty z wieloma składnikami poza witaminą C, które mają rozjaśniać przebarwienia. Woda i kwas askorbinowy nie dadzą takich efektów, ale na pewno możesz się spodziewać ładnego rozświetlenia cery Jak pisały wyżej dziewczyny, ta forma witaminy C jest niestabilna, ale to nie znaczy, że w ogóle nie działa, trzeba tylko pamiętać o zachowaniu pewnych zasad: dobrze wyparzona/zdezynfekowana buteleczka z ciemnego szkła, może być dodatkowo okręcona folią aluminiową, woda najlepiej do iniekcji z apteki, nie więcej niż 20% witaminy C, a gotowe serum musi być szczelnie zamknięte i trzymane w lodówce maksymalnie przez kilka dni.

[Higurashi]

Napisane przez zapaałka

Sprawdziłam co to za produkt, skład ma długi i bogaty z wieloma składnikami poza witaminą C, które mają rozjaśniać przebarwienia. Woda i kwas askorbinowy nie dadzą takich efektów, ale na pewno możesz się spodziewać ładnego rozświetlenia cery Jak pisały wyżej dziewczyny, ta forma witaminy C jest niestabilna, ale to nie znaczy, że w ogóle nie działa, trzeba tylko pamiętać o zachowaniu pewnych zasad: dobrze wyparzona/zdezynfekowana buteleczka z ciemnego szkła, może być dodatkowo okręcona folią aluminiową, woda najlepiej do iniekcji z apteki, nie więcej niż 20% witaminy C, a gotowe serum musi być szczelnie zamknięte i trzymane w lodówce maksymalnie przez kilka dni.

Tak, tez sprawdzałam ten produkt i kiedyś pewnie i tak w niego zainwestuję ale jeszcze nie teraz.

Do zaleceń stosuję się w 100%, tak właśnie robię można spróbować, co mi tam

[201607111040]

Napisane przez Higurashi

Też mam problem z przebarwieniami, wczoraj po raz pierwszy użyłam serum z witaminą c. Poczekam ze dwa tygodnie i zobaczę, czy cokolwiek się dzieje.

Jesli to serum z ava to uwazaj. Mnie serum ava z wit c oraz kwasem hialuronowym strasznie zapchal

[Higurashi]

Napisane przez LusiaPlotkara

Jesli to serum z ava to uwazaj. Mnie serum ava z wit c oraz kwasem hialuronowym strasznie zapchal

Nie, to nie Ava, ale dziękuję za ostrzeżenie. Zapamiętam na przyszłość

[kasiarzyna0]

Napisane przez zapaałka

Nie napisałaś czy chcesz walczyć tylko miksturami kręconymi własnoręcznie, produktami sklepowymi czy też u kosmetyczki.

u kosmetyczki raczej nie. wolała bym sama coś pokombinować w domu a co sądzicie o Atredermie na takie przebarwienia ? czy on raczej jest na trądzik ? czytałam że występuje po nim intensywne łuszczenie więc może by mi złuszczył te plamy ? czy lepiej kwasy ?

[mycha9393]

retixC sobie super radzi z przebarwieniami, jednak ciezko to kupic bez szkoly/firmy kosmet.

[DagmaraRose2000]

Ja bym z chęcią odkupiła od kogoś Zorac 0,1 % na jesień

[kaskaa11_11]

Ja się mocno łuszczyłam po Redermicu R.

[pikdaria]

Napisane przez kasiarzyna0

u kosmetyczki raczej nie. wolała bym sama coś pokombinować w domu a co sądzicie o Atredermie na takie przebarwienia ? czy on raczej jest na trądzik ? czytałam że występuje po nim intensywne łuszczenie więc może by mi złuszczył te plamy ? czy lepiej kwasy ?

Hej,

Nie wiem czy atrederm pomaga na przebarwienia. Fakt łuszczy się buźka. w moim przypadku używałam co 2-3 dzień, tego o niższym stężeniu i skóra schodziła mi na brodzie i czole najbardziej, jednak w umiarkowanym stopniu- takim, że dało się do ludzi wyjść
Wg mnie możesz spróbować. Minus taki, że teoretycznie on jest ważny 30dni po otwarciu. Chociaż niektórzy używają dłużej

Teraz zaczynam z tonikiem lawendowym AHA/BHA z BU więc jeszcze nie wiem czy lepsze kwasy czy Atrederm.

I właśnie przywiało mnie tu z pytaniem:
Aktualnie w kosmetyczce mam: żel hialuronowo peptydowy z BU,krem nawilżający drogeryjny (z YR konkretnie) jako nawilżacze, serum Flavo c, tonik aha/bha jako antyoksydanty/złuszczacze olejek arganowy z bielendy/ masło shea jako natłuszczacze i filtr LRP spf50

Jakoś to chcę ogarnąć. I tu prośba do was o oświecenie mnie:

1. Czy jak przetrę twarz tonikiem kwasowym to mogę kilkanaście minut po nim np. krem drogeryjny nałożyć czy lepiej nie?

2. Czy mogę rano nakładać żel hialuro+krem a chwilę później na to filtr?

Widziałabym to tak:

na noc: tonik kwasowy lub natłuszczaczce (tonik 2-3 razy w tygodniu, w pozostałe dni natłuszczacze)
rano: flavo c + filtr lub krem drogeryjny z żelem hialuronowym+ filtr (naprzemiennie)

Co myślicie o moim planie działania?

[zapaałka]

Kilka miesięcy temu podjęłam się przygotowania i przetestowania na sobie domowego peelingu z kwasem azelainowym. Wg zapisków przygotowałam wtedy porcję 10 g i wystarczyła mi ona na wykonanie 7 peelingów. Na początku po kilku minutach od nałożenia peelingu skóra delikatnie swędziała/szczypała, nie było to jakoś bardzo uciążliwe, ale też niezbyt komfortowe. Z kolejnymi peelingami uczucie to zmniejszało się, ostatni peeling trzymałam na twarzy około 30 min i nie czułam już zupełnie nic. Być może to efekt przyzwyczajenia się skóry, a może słabszego działania peelingu? Co do efektów jest mi bardzo trudno je ocenić. Pierwsze 4 zabiegi (co 1,5 - 2 tyg.) nie przyniosły żadnych zmian, później zniechęcona, a zarazem ostrożna, odstawiłam peelingi na czas największych upałów (około miesiąc) by na nowo wrócić do nich 3 tygodnie temu i tym razem wykonywać je co tydzień. Impulsem do powrotu był duży wysyp na lewej części twarzy (2 wcześniejsze skończyły się pozostawieniem na twarzy czerwonych przebarwień pozapalnych, które leczę do dziś), po peelingach wszystko ładnie się goi i odpukać, chyba nie zanosi się na kolejne plamy. Starsze przebarwienia lekko zjaśniały, ale dalej siedzą na swoim miejscu, trudno ocenić czy to wynik stosowania peelingu czy upływu czasu (przebarwienia pozapalne charakteryzują się tym, że po pewnym czasie mogą samoistnie znikać). Muszę wspomnieć, że podczas stosowania peelingów nie używałam innych preparatów na trądzik czy przebarwienia i tak jak w przypadku wcześniejszych peelingów kwasem salicylowym zdecydowanie uważam, że same peelingi wykonywane co kilka - kilkanaście dni to stanowczo za mało i warto dorzucić na co dzień jakiś lekki tonik lub krem z kwasami. Teraz waham się pomiędzy kontynuowaniem peelingów (polecono mi wykonać serię 6 peelingów) dorzucając jednak na co dzień Skinoren żel, albo przerzuceniem się na zupełnie inny kwas.

Podsumowując, szału nie ma, d*py nie urywa (), kwas azelainowy nie przypadnie do gustu osobom, które chcą szybkich i oszałamiających efektów, niemniej jednak uważam, że warto go wypróbować zwłaszcza przy wrażliwszych cerach, bo nie podrażnia i nie powoduje żadnego łuszczenia, a w dodatku nadaje się do stosowania w lecie (przy rezygnacji z opalania i stosowaniu filtrów). Nie jest też drogi, najmniejsza 10g porcyjka AzA + PEG (17.60 zł w ZSK) wystarczą na przygotowanie ok. 35 peelingów, co daje oszałamiające 50 groszy za jeden peeling.

---------- Dopisano o 00:07 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:22 ----------

Napisane przez pikdaria

I właśnie przywiało mnie tu z pytaniem:
Aktualnie w kosmetyczce mam: żel hialuronowo peptydowy z BU,krem nawilżający drogeryjny (z YR konkretnie) jako nawilżacze, serum Flavo c, tonik aha/bha jako antyoksydanty/złuszczacze olejek arganowy z bielendy/ masło shea jako natłuszczacze i filtr LRP spf50

Jakoś to chcę ogarnąć. I tu prośba do was o oświecenie mnie:

1. Czy jak przetrę twarz tonikiem kwasowym to mogę kilkanaście minut po nim np. krem drogeryjny nałożyć czy lepiej nie?

2. Czy mogę rano nakładać żel hialuro+krem a chwilę później na to filtr?

Widziałabym to tak:

na noc: tonik kwasowy lub natłuszczaczce (tonik 2-3 razy w tygodniu, w pozostałe dni natłuszczacze)
rano: flavo c + filtr lub krem drogeryjny z żelem hialuronowym+ filtr (naprzemiennie)

Co myślicie o moim planie działania?

1. Tonik AHA/BHA wg opisu z BU nawilża skórę, więc nie musisz nakładać po nim żadnego kremu, jeśli jednak będziesz odczuwać taką potrzebę, warto odczekać około pół godziny i wtedy zaaplikować krem nawilżający.
2. Czy możesz - tak, chociaż nie ma takiej potrzeby. Filtr jest wystarczająco treściwy i nie trzeba pod niego stosować dodatkowego kremu nawilżającego (za to serum z antyoksydantami jest jak najbardziej wskazane), ale tak jak w punkcie 1 - jeżeli będziesz odczuwać potrzebę dodatkowego nawilżenia, możesz kłaść go pod filtr.

Tonik AHA/BHA możesz stosować codziennie wieczorem

[pikdaria]

Zapaalka dziekuję
To nawet nie chodzi o to, ze czuje potrzebę. Po prostu zalezy mi zeby skore i nawilżać i natłuszczać. Dlatego musze cos z czymś łączyć zeby wszystko zmieścić w dwóch aplikacjach. A jak wprowadziłam ten tonik to z automatu mi filtr wskoczył i sie ciasno robi w kosmetyczce


Codziennie na razie sie boje. Musze sprawdzic co moja buzia na to.

[Gwiazda Wieczorna]

Napisane przez kasiarzyna0

a skąd to serum ? i jak je stosujesz ? chętnie poczytam więcej o tym ostatnio właśnie poszukuję jakiegoś specyfiku na te cholerne przebarwienia i nie mogę się zdecydować co wypróbować

serum shiseido anti spot dla mnie mega
poza tym skinoren
na jesien retinol i pelling kwasem mlekowym i glikolowym
niacynamid
serum z wit c

[Higurashi]

Napisane przez Gwiazda Wieczorna

serum shiseido anti spot dla mnie mega
poza tym skinoren
na jesien retinol i pelling kwasem mlekowym i glikolowym
niacynamid
serum z wit c

Kwas mlekowy mnie bardzo kusi, chyba wypróbuję sobie jesienią

[zapaałka]

A jak wygląda sprawa z kwasem mlekowym w lecie? O glikolowym i salicylowym wiem, że nie są polecane, zastanawiam się nad dodaniem kilku % do peelingu azelainowego.

[chimay]

Napisane przez zapaałka

A jak wygląda sprawa z kwasem mlekowym w lecie? O glikolowym i salicylowym wiem, że nie są polecane, zastanawiam się nad dodaniem kilku % do peelingu azelainowego.

Ja rok temu latem zrobiłam z 3 peelingi mlekowym, teraz też go używam, bo jest głównym kwasem w oszukanym peelingu 40% Bielendy. Tak akurat wyszło, do końca sierpnia będę go jeszcze używać. Z filtrami różnie bywa, z reguły nakładam, przynajmniej zawsze jak wychodzę na dwór, ale bywają dni, że sobie odpuszczam np jak siedzę po południu w domu.

[zapaałka]

Napisane przez chimay

Ja rok temu latem zrobiłam z 3 peelingi mlekowym, teraz też go używam, bo jest głównym kwasem w oszukanym peelingu 40% Bielendy. Tak akurat wyszło, do końca sierpnia będę go jeszcze używać. Z filtrami różnie bywa, z reguły nakładam, przynajmniej zawsze jak wychodzę na dwór, ale bywają dni, że sobie odpuszczam np jak siedzę po południu w domu.

W takim razie zaryzykuję, mam go ciągle na stanie, a jakoś nigdy jeszcze nie stosowałam na twarz (poza tonikiem z BHA, który i tak musiałam wylać, bo salicyl się nie rozpuścił ). Miałam już nic w domu nie mieszać, ale przeglądnęłam ofertę gotowców i nic dla siebie nie znalazłam, co ciekawsze produkty kosztują >150 zł, a nie wiadomo jak z datą ważności po otwarciu, więc na razie nie mam wyjścia.

[201607231711]

Witajcie
Mam problem z niedoskonałościami na brodzie. Cały czas pojawiają sie w tych samych miejscach. Pewnie ma to związek z hormonami (brałam sterydy na ostre zmiany alergiczne). Mam duzo podskórnych gul i zamkniętych zaskórników.

Pare lat temu stosowałam kwasy, głownie zestawy z bu. Migdałowy, PHA , AHA/BHA. Pozbyłam sie dzięki nim na stałe zmian z innych partii twarzy.

Mam pytanie odnośnie peelingu IsisPharma, Glyco-A 12% AHA . Czy nada sie?
Wiem, ze muszę czekać do jesieni, zeby bezpiecznie zacząć stosować. Do tego czasu chciałabym stosować Tonik z kwasem PHA 6% z bu.

Myślicie, ze to dobry pomysł?

[reniferrudolf]

Witajcie, pisałam już prośbę o pomoc w innym wątku ale skierowano mnie tu Proszę o doradzenie kuracji kwasowej, co kupić, jak używać itd. Jestem kompletnie zielona, choć przypomniałam sobie, że kilka lat temu próbowałam kremu Bandi z kwasem migdałowym i polihydroksykwasami (średnio pamiętam, ale coś z kwasami od Bandi) i buzia po nim trochę mnie szczypała - używałam nie bardzo wiedząc co, jak i gdzie.
Ale do rzeczy. Mam cerę tłustą, świecę się strasznie, szczególnie w strefie T. Policzki bardziej suche, choć z wypryskami. Nos w zaskórnikach, czoło i broda również + grudki. Ostatnio wysyp na żuchwie Do tego drobne zmarszczki i łojotokowe zapalenie skóry. Jednym słowem masakra.
Proszę o pomoc w doborze kosmetyków.

[kaskaa11_11]

Jutro jadę na pierwszy peeling kwasem migdałowym Najbardziej zalezy mi na ograniczeniu wydzielania sebum(na jakieś mega rozjaśnienie plam nie liczę..), ile zabiegów zrobię to się okaże, planuję minimum trzy. Chciałam,żeby robiła je prowadząca mnie pani doktor, ale ma terminy pozapychane do września Może akurat ten trzeci uda się z nią

[DagmaraRose2000]

Napisane przez _Caoimhe_

Witajcie
Mam problem z niedoskonałościami na brodzie. Cały czas pojawiają sie w tych samych miejscach. Pewnie ma to związek z hormonami (brałam sterydy na ostre zmiany alergiczne). Mam duzo podskórnych gul i zamkniętych zaskórników.

Pare lat temu stosowałam kwasy, głownie zestawy z bu. Migdałowy, PHA , AHA/BHA. Pozbyłam sie dzięki nim na stałe zmian z innych partii twarzy.

Mam pytanie odnośnie peelingu IsisPharma, Glyco-A 12% AHA . Czy nada sie?
Wiem, ze muszę czekać do jesieni, zeby bezpiecznie zacząć stosować. Do tego czasu chciałabym stosować Tonik z kwasem PHA 6% z bu.

Myślicie, ze to dobry pomysł?

Używałam chyba wszystkich kasów ''apteczanych''. Glyco A był najsilniejszy (tzn. czuć było jego dzialanie) i powiedzialabym, ze dosc podraznial. Moze Tobie spasuje Od siebie polecam to serum beielendy z kwasem migdałowym i laktobionowym (?) Cud serum, az wierzyc mi sie nie chce ze w polaczaniu z glikolem zwalczył plamy na moim prawym policzku