odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)

[Stylowa1]

Pierwsze dwa woreczki ugotowałam bez niczego w samej wodzie. Na kolację już mi brakło żarełka i dodałam kostkę rosołowa do wody. Nie wiem czy tak można ale chciałam coś zmienić. I szczerze to nie wiem która wersje wolę. Ogólnie to lubię tą kaszę ale zawsze była czymś okraszona... Rano też wypiłam kawę oczywiście słodzona choć wiem że nie powinnam

[Milennka03]

No widzisz, ja takie z wody bym za cholerę nie zjadła tak że podziwiam!
A kawę cukrem słodzisz? Polecam ksylitol lub stewię jak dasz radę znieść jej smak

[Stylowa1]

Probowalam kiedyś stewii, niestety to nie jest dla mnie. Zmienia smak kawy, a picie kawy zaliczam do przyjemności więc dwie łyżeczki cukru mnie nie zbawią bo herbatę pije gorzka, zielona i czerwona. Czarna pije okazjonalnie i też gorzkiej nie dam rady

[Milennka03]

Napisane przez Stylowa1

Probowalam kiedyś stewii, niestety to nie jest dla mnie. Zmienia smak kawy, a picie kawy zaliczam do przyjemności więc dwie łyżeczki cukru mnie nie zbawią bo herbatę pije gorzka, zielona i czerwona. Czarna pije okazjonalnie i też gorzkiej nie dam rady

Podziwiam, bo ja żadnej herbaty gorzkiej nie wypije Tyle że ja niewiele jej pijam ,raz na dzień w jesiennie chłodne dni i tyle.To polecam ksylitol-mały indeks glikemiczny i jak dla mnie niewyczuwalny w smaku w napoju.Ale jeśli to tylko 2 łyżeczki cukru jak piszesz to tragedii nie ma.

Oglądam Gesslerkę i właścicielka restauracji jest jakaś nie halo, wydaje mi się że ostro ma walnięte pod deklem
No tam to bym nie pojadała- sałatka z salcesonem, krupnioki

[Stylowa1]

Widziałam początek, no faktycznie coś ma z garem. Kupiła restauracje jako zabawkę no hallo...

[Milennka03]

Napisane przez Stylowa1

Widziałam początek, no faktycznie coś ma z garem. Kupiła restauracje jako zabawkę no hallo...

Końcówka wymiata- kobita naprawdę nieźle trzaśnięta.

Basiu-jak Twoje menu dziś...?

[eliza40]

Milenko nie nie mam kaca bo wypiłam dwa piwa.Nie wyspałam się i dlatego ledwo żywa jestem i te rozmowy trudne.
Stylowa fajnie że dajesz radę na kaszy.Może zeby można od początku dodawać jakieś warzywka to bym się skusiła.

[Milennka03]

Napisane przez eliza40

Milenko nie nie mam kaca bo wypiłam dwa piwa.Nie wyspałam się i dlatego ledwo żywa jestem i te rozmowy trudne.

Aha, no widzisz, ja pod to oceniłam pod swoim kątem że jak do rana to przy więcej niż 2 To teraz do spania a nie przed kompem!

[eliza40]

a nie no spoko normalnie to bym coś tam jeszcze chlapnęła ale jak widziałam jak chłopaki się maltretują to pomyślałam,że ktoś tu musi być myślący
Zaraz zmykam spać.W dzień zdrzemnęłam się z pół godinki ale czułam się jeszcze gorzej niż przed.

[Milennka03]

Ja też spałam pół godzinki późnym popołudniem.Też idę w objęcia Morfiego, miłej nocki

[basia_ww]

Ja wczoraj o 20 leżałam już łóżku z książką a przed 22 już smacznie spałam.

Wczoraj 7 posiłków i dziś 70 dag więcej
Bułka na śniadanie, potem koktajl, potem kaki, na obiad kalafior, potem za dużo świeżego chleba z pastą z makreli, potem mix orzechów i ziaren, a przed snem jeszcze jakiś jogurt czekoladowy.

Dziś mam pastę do bułki, sałatkę z makreli, owoce.

Miłego dnia

[Stylowa1]

Witam was znad miseczki kaszy... Chyba dziś dokończę dzień kaszowy i sobie daruje. Już mi tak brakuje innych smaków że szok a nie chce jej sobie obrzydzić. Niby głodna nie jestem ale coś bym opedzlowala innego. Rano fajnie dostałam powera jak weszłam na wagę i zobaczyłam pół kg mniej. To na pewno zeszła woda ale motywuje. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak można jeść to samo przez dwa tygodnie... Jutro też będzie kasza ale z dodatkami.

[Milennka03]

Dobry wieczór, w końcu upragnione popołudnie piątkowo
Do kina nie poszłam bo mi się nie chciało za to pospacerowałam po parku który mam pod blokiem ,cudnie jest , nazbierałam kolorowych liści, porobiłam kilka fotek.Cudnie.Szkoda że pogoda ma się spitolić na mój urlop ale nie będe się tym martwić bo akurat na to nie mam wpływu.Jedzeniowo bez zarzutu prócz 3 kruchych ciasteczek-koleżanki urodziny w pracy Na wadze całe 200 gram mniejSzaleństwo

[Milennka03]

Wykąpałam się i teraz relaksik z kawką i świeczkami

[eliza40]

Milenko nastrojowo
U mnie pogoda do bani.Drugi dzień mglisto.Młody dziś wyjechał,a jutro wcześnie rano wyjeżdża mężny,a ja już poczyniłam zakupy i jutro ruszam.Wiem już to pisałam wiele razy

[Stylowa1]

Milenka widzę że ty taki świr świeczkowy jesteś, super... Relaksuj się

[Milennka03]

Napisane przez eliza40

Milenko nastrojowo
U mnie pogoda do bani.Drugi dzień mglisto.Młody dziś wyjechał,a jutro wcześnie rano wyjeżdża mężny,a ja już poczyniłam zakupy i jutro ruszam.Wiem już to pisałam wiele razy

U mnie dziś rano było tak że widać było metr naprzód jak szłam do roboty przez kawałek parku który jest na fotce.Potem zrobiło się ładnie i ciepło ,stąd decyzja o spacerze i rezygnacja z kina.Elizko-trzymam kciuki

Napisane przez Stylowa1

Milenka widzę że ty taki świr świeczkowy jesteś, super... Relaksuj się

No trochę jestem A piątek to już obowiązkowo robię sobie klimacik.Najchętniej bym miałam cały stół zastawiony różnymi świecznikami i świeczkami Muszę się dokończyć pakować ale póki co mi się nie chce i leżakuję sobie.

[Emilia 25]

Napisane przez Milennka03

Wykąpałam się i teraz relaksik z kawką i świeczkami

Skąd firanki?

[basia_ww]

Milenko cudnie
Relaksuj się dziś i wypoczywaj na urlopie.

Ja dziś grzecznie no ale dzień się jeszcze nie skończył.

[Milennka03]

Napisane przez Emilia 25

Skąd firanki?

Pepco Ale trochę przerobione przez mamcię

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Napisane przez basia_ww

Milenko cudnie
Relaksuj się dziś i wypoczywaj na urlopie.

Ja dziś grzecznie no ale dzień się jeszcze nie skończył.

A co dobrego dziś Basia zjadła...?

[Emilia 25]

Napisane przez Milennka03

Pepco Ale trochę przerobione przez mamcię

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------



A co dobrego dziś Basia zjadła...?

Piękne, lubię prostotę w tej kwestii. W ogóle lubię prostotę.

[Milennka03]

Napisane przez Emilia 25

Piękne, lubię prostotę w tej kwestii. W ogóle lubię prostotę.

Dziękuję Ja też raczej wolę klasykę jeśli chodzi o "ubranie"okien.

[Emilia 25]

Napisane przez Milennka03

Dziękuję Ja też raczej wolę klasykę jeśli chodzi o "ubranie"okien.

Ogólnie teraz jestem w temacie, bo kupiliśmy mieszkanie. Teraz urządzam wszystko "na papierze", a w lutym przeprowadzka, wykańczanie kuchni i meblowanie.

[Milennka03]

Napisane przez Emilia 25

Ogólnie teraz jestem w temacie, bo kupiliśmy mieszkanie. Teraz urządzam wszystko "na papierze", a w lutym przeprowadzka, wykańczanie kuchni i meblowanie.

O super, fajna perspektywa

[basia_ww]

Napisane przez Milennka03

Pepco

A co dobrego dziś Basia zjadła...?

Sama nie wiem
Bułka z pastą i pomidorem, jogurt kokosowy, sałatkę z makreli , kanapki z pastą z makreli, kalafior. Niemożliwe że można co chwilę jeść no i byłam 1.5 godz na rowerkach.
Teraz zasiadłam i myślę co by zjeść

Fajny masz klimacik z tymi świeczkami.
Już chyba zrelaksowałaś się i cieszysz się wolnym.

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

U mnie rano też byla straszna mgła ciężko się jechało bo nic widać nie było.

Teraz też nie widać za oknem nic.

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

Napisane przez Emilia 25

Ogólnie teraz jestem w temacie, bo kupiliśmy mieszkanie. Teraz urządzam wszystko "na papierze", a w lutym przeprowadzka, wykańczanie kuchni i meblowanie.

Emilko fajny czas przed Wami

[Emilia 25]

Jak się przy tym nie rozwiedziemy, to będzie fajnie.

[Milennka03]

Napisane przez basia_ww

Bułka z pastą i pomidorem, jogurt kokosowy, sałatkę z makreli , kanapki z pastą z makreli, kalafior. Niemożliwe że można co chwilę jeść no i byłam 1.5 godz na rowerkach.
Teraz zasiadłam i myślę co by zjeść

Fajny masz klimacik z tymi świeczkami.
Już chyba zrelaksowałaś się i cieszysz się wolnym.

no pyszności zajadałaś
Ano relaksik na całego-a pakowanie czeka a muszę trochę rzeczy wziąć, bo mamy 4 spotkania poumawiane to trza jakoś wyglądać Ale i tak wstyd tak grubą się pokazywać ludziom na oczy, z jedną koleżanką nie widziałam się rok ,z drugą pół... a waga poszła w górę.No to choć na pysku się wypacykuję jakoś szczególnie i ubiorę jakoś żeby odwrócić uwagę od tuszy

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Napisane przez Emilia 25

Jak się przy tym nie rozwiedziemy, to będzie fajnie.

Nie będzie tak źle, dacie radę

[eliza40]

Ja też lubię mieć prosto zwyczajnie,tak normalnie.Ludzie wydają tyle kasy na coś bo akurat jest na to moda.Ja np. nie mam ani jednego dywanu Tylko mały kudłaty dywanik w sypialni.

[Milennka03]

Napisane przez eliza40

Ja też lubię mieć prosto zwyczajnie,tak normalnie.Ludzie wydają tyle kasy na coś bo akurat jest na to moda.Ja np. nie mam ani jednego dywanu Tylko mały kudłaty dywanik w sypialni.

U mnie też jeden maleńki kudłacz pod stolikiem.I dywanik w łaźni.

O gustach się nie dyskutuje, ja tam lubię prosto ale co kto lubi, nie wyobrażam sobie mieć zupełnie gołych okien i mieszkać jak teraz na parterze, bez żaluzji czy coś.Nie lubię ekshibicjonizmu no i szlag by mnie trafił jakbym widziała choć jedną smugę na oknie

[basia_ww]

Napisane przez Milennka03

no pyszności zajadałaś
Ano relaksik na całego-a pakowanie czeka a muszę trochę rzeczy wziąć, bo mamy 4 spotkania poumawiane to trza jakoś wyglądać Ale i tak wstyd tak grubą się pokazywać ludziom na oczy, z jedną koleżanką nie widziałam się rok ,z drugą pół... a waga poszła w górę.No to choć na pysku się wypacykuję jakoś szczególnie i ubiorę jakoś żeby odwrócić uwagę od tuszy

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------


Nie będzie tak źle, dacie radę

Och nie przesadzaj - ale fakt jak buźką przyćmisz wszystkich to na resztę nie zwrócą uwagi. No ale to chyba nie tacy znajomi przed którymi "trzeba" wyglądać i się pokazać.

Ja właśnie zjadłam kaki i dwie kanapki .

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Napisane przez eliza40

Ja też lubię mieć prosto zwyczajnie,tak normalnie.Ludzie wydają tyle kasy na coś bo akurat jest na to moda.Ja np. nie mam ani jednego dywanu Tylko mały kudłaty dywanik w sypialni.

Ja zaś nie lubię bibelotów i durostrojek.
Jak się urządzaliśmy to wszędzie miałam wykładziny dywanowe - takie piękne mięsiste kremowe - bo mały będzie chodził na kolanach ... Po trzech latach wszystko zdjęłam i wyrzuciłam.

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Napisane przez Emilia 25

Jak się przy tym nie rozwiedziemy, to będzie fajnie.

Kochana fakt to jest szkoła życia przetrwać remont i urządzanie się . Ale nie Wy pierwsi i ostatni - przetrwacie - a potem będziecie się cieszyć z wspólnie urządzonego gniazdka.