Moja zmora.

[Pysia93]

Mam prawie 18 lat. Jakieś 2 miesiące temu zaczął się mój problem. Pojawił mi się wąsik. Usunęłam go parę razy pęsetą, ale sprawa się przez to jeszcze bardziej pogorszyła. Po pewnym czasie zauważyłam też włoski na piersiach, wokół sutków, koło pępka, a co najgorsze na brodzie - czyli w miejscach, gdzie wcześniej ich nie miałam. Mam wrażenie, że na rękach też jest ich więcej i są ciemniejsze. Bardzo mnie to krępuje, cały czas o tym myślę. W końcu wybrałam się z tym do ginekologa. No i pan doktor po tym, jak dowiedział się ile mam lat i że mam w miarę regularne miesiączki powiedział, że takie rzeczy mają prawo się dziać i żebym zaczęła łykać tran. Nie wiedziałam czy śmiać się czy płakać. A może on ma rację, a to ja panikuję? Czy powinnam iść do innego lekarza? Zdaje mi się, że to może być sprawka testosteronu, a tamten lekarz nie zlecił mi żadnych badań, miałam wrażenie, że mój problem go rozśmieszył.
Czy ktoś z was miał/ma taki problem? Bardzo proszę o radę...

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

proponuję endokrynologa-lekarza od hormonów

[arbuziak]

Nie jest to na pewno normalne. Trafiłaś na złego lekarza. Powinien Ci zalecić badanie krwi z oznaczeniem poziomu hormonów. Może być to oczywiście nadmiar testosteronu, ale też progesteronu i pewnie kilku innych hormonów również. Masz problemy z trądzikiem albo łojotokiem? Dobry ginekolog sobie z tym poradzi, a chyba łatwiej jednak iść do innego gina, niż dostać się do endokrynologa :p Życzę powodzenia, będzie dobrze (a do tego czasu proponuję plastry z woskiem, na poprawę samopoczucia

[Pysia93]

Nie mam problemów ani z trądzikiem, ani z łojotokiem, ale z wypadającymi włosami. Z głowy oczywiście Paradoks: tam gdzie nie chcę mieć włosów mam, a stamtąd gdzie chcę mieć wypadają. A co do wosku, to boję się, że sytuacja się pogorszy, tak jak po pęsecie. Rozjaśniam na razie, chociaż tak naprawdę to i tak wąsik się bardzo rzuca w oczy. W mojej miejscowości jest jeden endokrynolog i chciałam się zapisać, ale najbliższy wolny termin był 18 sierpnia :O nie mogę tyle czekać, także jestem skazana na ginekologa.

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Napisane przez Pysia93

Nie mam problemów ani z trądzikiem, ani z łojotokiem, ale z wypadającymi włosami. Z głowy oczywiście Paradoks: tam gdzie nie chcę mieć włosów mam, a stamtąd gdzie chcę mieć wypadają. A co do wosku, to boję się, że sytuacja się pogorszy, tak jak po pęsecie. Rozjaśniam na razie, chociaż tak naprawdę to i tak wąsik się bardzo rzuca w oczy. W mojej miejscowości jest jeden endokrynolog i chciałam się zapisać, ale najbliższy wolny termin był 18 sierpnia :O nie mogę tyle czekać, także jestem skazana na ginekologa.

Wiesz, co ja bym poszła prywatnie.. chyba, że nie masz środków, no to bym poczekała do tego sierpnia, a narazie posiłkowała się ginem.. ale już innym

[gwiazdka93]

Poczekaj na endokrynologa, na prawdę warto jeśli byś miała hirsutyzm. Mogę Ci opisać jak u mnie wygląda cała diagnostyka, bo też jestem w podobnej sytuacji do Ciebie, tyle, że u mnie lekarz od razu rozpoznał hirsutyzm. Jeśli chodzi o wizytę u endokrynologa, to na pewno przeprowadzi z Tobą wywiad, a później będzie chciał zobaczyć miejsca, w których występują włoski. Dla mojej lekarki potwierdzeniem hirsutyzmu było owłosienie na udach (wokół majtek). Następnie lekarka napisała mi, jakie hormony mam zbadać (sporo ich było, koszt ok. 300 zł). Wyniki wyszły złe i trafiłam na oddział do szpitala w celu wykonania dalszych badań (ginekologiczne, pobieranie krwi w celu badania hormonów, poziom insuliny itp.). Tu znowu klaps... wyniki znowu są złe i za miesiąc kolejne badania w szpitalu.;/
Powiem szczerze, że jeśli na prawdę masz hirsutyzm, to nastaw się na długie diagnozowanie. Ja na diagnozę czekam 4 miesiąc i raczej szybko jej nie poznam. Hirsutyzm jest objawem (nie chorobą!) jakiejś choroby, dlatego by poznać jego źródło, trzeba wykonać sporo badań.

[Pysia93]

Odwiedziłam innego ginekologa, prywatnie. Ten od razu po usłyszeniu mojej historii i zadaniu kilku pytań stwierdził, że może to być zespół policystycznych jajników i kazał zrobić usg. No i powiedział że od wyniku usg będzie zależało czy przepisze mi Diane 35 czy Cilest...