sypkie cienie Inglota

[rzyrafka]

znaczy czarna kreska na wewnętrznej dolnej powiece to khol Guerlain? szkoda, myślałam, że coś tańszego

[SiSleyS]

Napisane przez rzyrafka

znaczy czarna kreska na wewnętrznej dolnej powiece to khol Guerlain? szkoda, myślałam, że coś tańszego

Rzyrafko kreska na wewnętrznej stronie powieki to khol Guerlain zmieszany z sypkim cieniem Inglot- czyli wystarczy mieć jakiś czarny cień sypki i zmieszać z Inglotem

Wszystkie kreski malowałam tą mieszanką Ale powieki cieniowałam już samym Inglotem

[rzyrafka]

ahaa, teraz rozumiem
dla mnie wyglądało to właśnie jak khol ale bez cienia

[wilhelmina]

Ależ piękny efekt dają te sypkie cienie! Jestem totalnie zielona jeśli chodzi o sypańce, dlatego proszę, powiedzcie mi, czy jes się kładzie na zwykłą bazę (Lumene) czy na jakąś specjalną?

[rzyrafka]

Napisane przez wilhelmina

Ależ piękny efekt dają te sypkie cienie! Jestem totalnie zielona jeśli chodzi o sypańce, dlatego proszę, powiedzcie mi, czy jes się kładzie na zwykłą bazę (Lumene) czy na jakąś specjalną?

Na co lubisz

[gosik.s]

Napisane przez SiSleyS

Wczoraj przed pójściem spać postanowiłam jeszcze trochę pobawić się sypkim, zielonym cieniem Inglota- jako eyelinerem. Przyznam, że na mokro fajnie się spisuje.

Jednak ja i eyelinery to kompletnie świeży duet więc i moje umiejętności są średniawe.

Zrobiłam fotki, makijaż nie jest jakiś super świeżutki bo był po całym dniu:

Wygląda ślicznie.
Mam nadzieję, że kolejne swoje próby też nam pokażesz?

Napisane przez Shine01

Witam,
Mam cień srebrny, nakładam na mokro i wyglada jak płynne srebro, poprostu boski!! pozdrawiam.

To prawda, srebrny jest przepiękny.
Najbardziej srebrny cień, jaki w życiu miałam - wszystkie inne "niby srebrne" albo były białe ze srebrnym połyskiem, albo za bardzo grafitowe. A ten jest po prostu SREBRNY, i już

[SiSleyS]

Napisane przez gosik.s

Wygląda ślicznie.
Mam nadzieję, że kolejne swoje próby też nam pokażesz?

Postaram się
W ciągu tygodnia nie mam czasu na bawienie się makijażem, ale w weekend na pewno jak dam radę to zrobię fotkę i tu wrzucę Może tym razem zrobię trochę grubsze kreski....

[vorka]

ojejku, coś ciekawego mnie ominęło ^.^

ponieważ zbliża się studniówka, zamierzam sobie jakieś cienie, kredki i tusz sprawić nowy... i tak czytam o tym Inglocie (mam lakier i jest świetny) i sądzę że kupię też inne rzeczy...

niestety za bardzo się nie znam więc pytam o radę :
jaki cień z Inglota i kredka, do zielonych oczu ?

[magda_ania]

Kredek nie używałam, więc nie wiem, ale w Inglocie pani mi powiedziała, że mam piękne zielone oczy i że odpowiednie dla mnie cienie to: fiolet!!, róż, zieleń!, brąz i złoto .. Na razie jestem na etapie intensywnego myślenia nad zakupem .. chyba się skuszę na paletę, którą sama sobie stworzę (10 albo 12 kolorów) - bodajże za 60 zł w Inglocie 5 cieni na pewno kosztuje 35 zł, ale tam jest za duży wybór i ja nie jestem w stanie wybrać tylko 5 ..

[rzyrafka]

zanim odwiedzicie sklep Inglota koniecznie przejrzyjcie sobie zdjęcia z tego wątku będzie Wam łatwiej wybrać coś dla siebie
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=80670

[Kicia_Wampirzyca]

Wiecie może czy Inglot ma sypki cień w odcieniu białym opalizującym na złoto ? Chodzi mi o odcień zbliżony do pigmentów Mac'a : Vanilla, White gold.

[bamika]

Hmmm, a czy te sypkie cienie Inglota nie wychodzą cenowo tak jak MAC?
Bo skoro Inglot kosztuje 25zł za 2g, a pigmenty MAC 90zł za 7,5g - to wychodzi podobnie?
Trochę drogawo...
Prasowane cienie Inglot ma dużo tańsze

[bejbi19]

Ale cienie MAC mają chyba więcej niż 90% czystych pigmentów...nie wiem ale sypkie Inglota są naprawdę niezle. Kto się boi sypkich zawsze może nakładać na mokro z Duraline

[Kicia_Wampirzyca]

Moje 2 cienie sypkie : fioletowo-złoty i biało-złoty. Są porównywalne jakościowo do pigmentów Mac'a

[pingwinek=]]

a ja szukam koloru fuksji ^^ moze ktos ma taki kolor? chetna bym byla o fotki ^^ i oczywiscie o numerek koloru.
sama bym sie wybrala na poszukiwania ale mam angine i kibluje w domu -.- a na liste do swietego mikolaja trzeba sie juz wpisac

[SiSleyS]

Napisane przez Kicia_Wampirzyca

Moje 2 cienie sypkie : fioletowo-złoty i biało-złoty. Są porównywalne jakościowo do pigmentów Mac'a

Pod względem trwałości które są lepsze?

[sabbatha]

nie są. Trwałość jest gorsza nawet od vollare.

[Kicia_Wampirzyca]

Napisane przez SiSleyS

Pod względem trwałości które są lepsze?

Pigmenty Mac'a i Inglota trzymają mi się jednakowo, cały dzień i są w stanie nienaruszonym. Kolory pigmentów obu firm są bardzo intensywne.
W sumie nawet cenowo pigmenty wychodzą podobnie, z tym że te Inglota są mniejszej pojemności (2 g, a Mac 7,5 g).
Nie wiem jak to by było na gołej powiece, bo stosuję wszystkie cienie na bazę ArtDeco.
Fioloetowo- złoty cień Inglota to wierna kopia pigmentu Mauvement, biało-złoty przypomina pigment White Gold i Vanilla. Widziałam też inne odpowiedniki pigmentów np. kolory praktycznie identyczne jak Golden Olive, Rose, Melon, Steel Blue.

[sabbatha]

mi na art deco mac sie trzyma zdecydowanie lepiej niz inglot. znajoma tez narzeka na trwalosc (ona na gola powieke uzywa)

[Kicia_Wampirzyca]

Napisane przez sabbatha

mi na art deco mac sie trzyma zdecydowanie lepiej niz inglot. znajoma tez narzeka na trwalosc (ona na gola powieke uzywa)

Może jednemu się trzymają tak, innemu inaczej
Ja jestem sypańcami Inglota mile zaskoczona, moja siostra też stała się ich fanką

[SiSleyS]

Dziękuję Wam za odpowiedzi

Kusiły mnie pigmenty MAC ale właśnie byłam ciekawa czy intensywność i konsystencja jest aż tak różna od Inglota.
Rozumiem Kicia_Wampirzyca, że w tym nie ma zbyt dużej róznicy (np. podczas rozcierania)?

[Kicia_Wampirzyca]

Napisane przez SiSleyS

Dziękuję Wam za odpowiedzi

Kusiły mnie pigmenty MAC ale właśnie byłam ciekawa czy intensywność i konsystencja jest aż tak różna od Inglota.
Rozumiem Kicia_Wampirzyca, że w tym nie ma zbyt dużej róznicy (np. podczas rozcierania)?

Ja wielkiej różnicy między pigmentami obu firm nie widzę
Chociaż Mac'ów mam więcej, a sypkich Inglotów tylko dwa, ale póki co mogę przyznać, że te 2 kolory Inglota rozcierają się i nakładają podobnie do Mac'a. No może Mac nieco lepiej się rozprowadza, jest wydajniejszy, wystarczy odrobinka, aby pokryć kolorem całą powiekę. Jeżeli chodzi o trwałość to jest taka sama jak Inglota.
Może to zależy też od rodzaju cienia, bo z matowymi pigmentami nie miałam do czynienia
Polecam i Mac'i i Ingloty

[sabbatha]

ja mam te najciemniejsza zielen i powiem ze przy rozcieraniu zielen sie zatraca i robi sie czarny:/

[SiSleyS]

Napisane przez Kicia_Wampirzyca

Ja wielkiej różnicy między pigmentami obu firm nie widzę
Chociaż Mac'ów mam więcej, a sypkich Inglotów tylko dwa, ale póki co mogę przyznać, że te 2 kolory Inglota rozcierają się i nakładają podobnie do Mac'a. No może Mac nieco lepiej się rozprowadza, jest wydajniejszy, wystarczy odrobinka, aby pokryć kolorem całą powiekę. Jeżeli chodzi o trwałość to jest taka sama jak Inglota.
Może to zależy też od rodzaju cienia, bo z matowymi pigmentami nie miałam do czynienia
Polecam i Mac'i i Ingloty

Dobrze wiedzieć Bardzo dziękuję Tobie za wyczerpujący opis

Napisane przez sabbatha

ja mam te najciemniejsza zielen i powiem ze przy rozcieraniu zielen sie zatraca i robi sie czarny:/

Ja mam to samo z moją zielenią z Inglota. Ale kolor jest śliczny