|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2016-11-11, 21:24 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 5
|
Nie spodobałam się mu?
Cześć,
poznałam chłopaka przez internet, nie był to portal typowo randkowy, raczej coś w stylu szukania nowych znajomych ogólnie. Pisaliśmy ze sobą chwilkę, no i w końcu umówiliśmy się na kawkę w poniedziałek wieczorem. Od pierwszych chwil całkiem mi się spodobał (wizualnie), może nie największy przystojniak na świecie, ale porządny chłopak. W czasie spotkania wyszło, że mamy wspólne zainteresowania, świetnie się gadało, a przynajmniej mnie. Za kawkę zapłaciliśmy każdy osobno, co według mnie świadczyło o tym, że nie potraktował to jako randki, tylko bardziej przyjacielskie spotkanie. Ja wstępnie też, ale potem stwierdziłam, że jednak zbyt dobrze mi się z nim gadało. Odprowadził mnie na autobus, odjechałam. Spodobał mi się, więc trochę liczyłam na to, że może spotkamy się znów, ale on już nic nie napisał. Nie dał znaku życia kompletnie, więc wychodzi na to, że raczej ja jemu nie. Myślę tylko nad tym, że, skoro potraktował to jako spotkanie przyjacielskie, to może po prostu napisać do niego kiedyś też po przyjacielsku, że np. 'idę na imprezę do klubu ze znajomymi, zbieramy więcej ludzi, może masz ochotę się przyłączyć?', że niby jest kumplem i go tak po prostu zapraszam, no i próbować go jakoś przybajerować później, czy może dać sobie totalnie spokój, skoro on sobie ze mną raczej dał, co myślicie? |
2016-11-11, 21:52 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Nie spodobałam się mu?
po co chcesz pisać do niego po przyjacielsku skoro liczysz na relacje na innym poziomie niż przyjacielska? masochistka z Ciebie jakaś czy co? facet uzna, że interesuje Cię koleżeństwo i na wieki utkniesz w friend zone robiąc maślane oczy do faceta, któremu sama wmówiłaś, że nie interesuję Cię jako materiał na partnera
jakbyś mu się spodobała to by już dawno napisał i zaproponował kolejne spotkanie - najwidoczniej nie jest zainteresowany, zdarza się
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
2016-11-11, 22:18 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: krk
Wiadomości: 4 524
|
Dot.: Nie spodobałam się mu?
Cytat:
też tak sądzę, daj sobie spokój |
|
2016-11-11, 22:25 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
|
Dot.: Nie spodobałam się mu?
To ze raczej mu sie nie spodobala Autorka sama wywnioskowala.
Post traktuje raczej jako zapytanie czy sprobowax pod pretekstem spotkania przyjacielskieto znow go spotkac i moze uda sie cos zmienic czy nie probowac. Osobiscie uwqzam ze do odwaznych swiat nalezy jakkolwiek w sytuacjach damsko meskich latwo wtedy o osmieszenie czy narzucanie sie. Podsumowujac ( moim zdaniem) jesli masz w nosie to czy ewentualnie sie osmieszysz lub zostanie to uznane za narzucanie to sprobuj tak napisac a gdy sie z Toba wybierze to " przebajerowac". Natomiast jesli jednak jestes osoba wrazliwa i wiesz ze dotknie Cie odrzucenie czy jakiekolwiek zachowanie pokazujace ze ma Cie w nosie to nie ryzykuj i zamknij temat.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic
07.07.2012 12.06.2013 DARUŚ & 20.02.2015 BARTUŚ |
2016-11-12, 10:19 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Nad morzem
Wiadomości: 360
|
Dot.: Nie spodobałam się mu?
Ja uważam, że lepiej jest dać sobie spokój. Przerabiałam coś podobnego kiedyś, i żałuję, że wtedy nie odpuściłam od razu.
|
2016-11-12, 10:24 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Nie spodobałam się mu?
Nie chcesz mieć z nim relacji TYLKO przyjacielskich, więc nie kombinuj. Odpuść.
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.' |
2016-11-12, 10:59 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Nie spodobałam się mu?
Cytat:
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
|
2016-11-12, 18:01 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
|
Dot.: Nie spodobałam się mu?
Ty do niego też nie napisałaś z propozycją kolejnego spotkania, więc on pewnie myśli, że Ci się nie spodobał i nie chce się narzucać.
|
2016-11-12, 18:26 | #9 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 184
|
Dot.: Nie spodobałam się mu?
Cytat:
Jeśli ci na nim zależy to odezwij sie pierwsza i tyle. A i nie wiem jakim cudem doszłaś do tak infantylnego wniosku, że potraktował to jako spotkanie "przyjacielskie" bo "każdy z was osobno za siebie zapłacił" ... |
|
2016-11-12, 18:30 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Nie spodobałam się mu?
|
2016-11-13, 10:59 | #11 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 5
|
Dot.: Nie spodobałam się mu?
Cytat:
Dokładnie tak No przecież obie strony powinny życzliwie"współpracować" i czuć że zaczyna coś iskrzyć. By był ogień na przemian trzeba dokładać stopniowo i w odpowiednim momencie, dmuchać i chuchać A to że "raz się nam dobrze gadało" choć "podobał mi się średnio" ... to najpewniej "syndrom braku zamknięcia" czegoś co nawet dobrze się nie rozpoczęło ... "syndrom zabrania cukierka" choć nie wiadomo czy nawet był słodki |
|
2016-11-13, 11:14 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 345
|
Dot.: Nie spodobałam się mu?
.
Edytowane przez never_ Czas edycji: 2023-12-20 o 22:17 Powód: zamknięcie forum |
2016-11-13, 13:10 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
|
Dot.: Nie spodobałam się mu?
A to umówienie się na kawkę w poniedziałek wieczorem jak wyglądało?
On zaproponował czy Ty zaproponowałaś? |
2016-11-13, 16:09 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 5
|
Dot.: Nie spodobałam się mu?
Dzięki wszystkim za odpowiedzi! Póki co, przestałam myśleć o tym chłopaku, pogodziłam się z myślą, że jednak nic z tego nie będzie, no trudno
Kawkę zaproponował on, bardzo typowo, po prostu napisał czy mam czas w poniedziałek późniejszym popołudniem, czy mam ochotę się poznać na żywo i tak dalej... No i oczywiście nie twierdzę jednoznacznie, że jak randka, to na pewno ON MUSI zapłacić, ale, przynajmniej mnie zwykle zdarzało się, że te pierwsze spotkania (póki nie poznaliśmy się bardziej) odbywały się na koszt płci przeciwnej. Stąd mój osąd, jeśli chodzi o to spotkanie wspomniane wyżej.. |
2016-11-13, 16:35 | #15 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
|
Dot.: Nie spodobałam się mu?
Cytat:
On ma Cię zaprosić na pierwsze spotkanie, on ma zapłacić za Ciebie, on ma Cię zaprosić na drugie spotkanie... Poza tym to on jest człowiekiem, a nie "płcią przeciwną"! |
|
2016-11-13, 18:10 | #16 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 805
|
Dot.: Nie spodobałam się mu?
Tak myślę, że gdybyś mu się spodobała, to pod koniec spotkania padłoby pytanie: "To kiedy się znów spotkamy?"
|
2016-11-13, 18:28 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wro
Wiadomości: 390
|
Dot.: Nie spodobałam się mu?
Też myślę, że do odważnych świat należy. Napisz do niego niezobowiązujące "co słychać". Może czeka na Twój ruch A jeśli nie czeka i nie okaże zainteresowania co słychać u Ciebie i konwersacja padnie - odpuść. Ja bym spróbowała, od tego się nie umiera
|
2016-11-13, 19:32 | #18 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 115
|
Dot.: Nie spodobałam się mu?
Cytat:
I tak, jesli chodzi o randki, to pierwszy krok nalezy generalnie do faceta I generalnie zainteresowany mężczyzna naprawdę zaproponuje kolejne spotkanie nawet tego samego wieczoru. No chyba, że to ty jakoś lakonicznie zakończyłaś wasze pierwsze spotkanie, np on zaproponował jeszcze jedna kawę, ale ty podziękowałaś i musiałaś już iść - wtedy mógł pomyśleć, że go spławiasz. Ale generalnie jesli faktycznie gdzies wychodzisz ze znajomymi możesz do niego napisać, w końcu słabo się znacie, nie macie wspólnych znajomych, więc tak naprawdę ryzyko zwiazane z odrzuceniem jest małe, najwyżej odmówi albo nie odpisze, ale nie masz tak naprawdę nic do stracenia. |
|
2016-11-13, 19:38 | #19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 1 252
|
Dot.: Nie spodobałam się mu?
Przede wszystkim jest w tym wszystkim duzo niedopowiedzen. Moze faktycznie jakos dalas mu znak, ze nie masz ochoty na dalszy kontakt, a moze jego znaki byly niejasne. Moze inaczej to odbieracie.
Radzilabym ci sprobowac jeszcze raz do niego napisac na luzie, nie wiem, cos w stylu 'Hej! Jak sie trzymasz? Mialam zakrecony tydzien ale nareszcie jest weekend i zbieramy ludzi na impreze. Jezeli nie masz planow na weekend, fajnie by bylo, jakbys wpadl.' Cos w tym stylu. Po jego reakcji bedziesz juz jednoznacznie widziala, czy warto ciagnac te relacje, czy nie. PS Ja wiem, ze jest rownouprawnienie i tak dalej, ale ja tez wychodze z zalozenia, ze facet, ktory zaprasza na kawe, powinien zaplacic. Nastepnym razem mozesz powiedziec z usmiechem, ze teraz jest absolutnie twoja kolej na placenie, ale na tej pierwszej randce wydaje mi sie, ze placenie kazdy za siebie niszczy po prostu atmosfere. Ale ja jestem staromodna. Edytowane przez 763509f5cf445a4c28cec956de73c62121becc29 Czas edycji: 2016-11-13 o 19:40 |
2016-11-14, 09:22 | #20 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
|
Dot.: Nie spodobałam się mu?
Cytat:
Co do płacenia, ja też uważam, że zapraszający płaci - o ile oczywiście obie osoby zapraszają się nawzajem z podobną częstotliwością. Niektórzy bardzo lubią dzielić rachunki po połowie, więc jeśli ktoś tego potrzebuje do swojego komfortu psychicznego, to też nie mam mu tego za złe. |
|
2016-11-14, 11:23 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 56
|
Dot.: Nie spodobałam się mu?
Nie rezygnuj! Za moim TŻ biegałam pół roku Facet był po prostu świeżo po rozstaniu i nie chciał się tak szybko angażować w nowy związek. Wyczekałam, wychodziłam i było warto
|
2016-11-14, 12:43 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: Nie spodobałam się mu?
Nie podoba mi się określenie "biegałam za facetem" - czy tylko dla mnie brzmi to z deka ponizajaco?
|
2016-11-14, 12:49 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
|
Dot.: Nie spodobałam się mu?
[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;67522071]Nie podoba mi się określenie "biegałam za facetem" - czy tylko dla mnie brzmi to z deka ponizajaco?[/QUOTE]
Samo określenie "biegać za facetem" brzmi poniżająco, czy podejmowanie starań na rzecz nawiązania znajomości jest poniżające? Ja nie widzę w tej wypowiedzi niczego poniżającego. |
2016-11-14, 12:53 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 479
|
Dot.: Nie spodobałam się mu?
Na Twoim miejscu zaproponowałbym spotkanie, a jak nie zgodzi się i nie będzie wykazywał chęci spotkania się w innym terminie (np. jakby tego dnia już akurat coś miał), to dałbym sobie spokój. Przynajmniej będziesz mieć pewność, a nie zachodzić w głowę "a co by było gdyby".
---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:51 ---------- Ja częściej spotykam się z tą opcją. Z tą, że zapraszający płaci już zdecydowanie rzadziej. I w sumie wolę to płacenie po połowie.
__________________
|
2016-11-14, 13:08 | #25 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 805
|
Dot.: Nie spodobałam się mu?
Spokojnie możesz napisać facetowi, że wybieracie się do klubu i byłoby ci miło, gdyby dołączył.
Cokolwiek odpisze, będziesz wiedziała na czym stoisz. |
2016-11-14, 22:37 | #26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: Nie spodobałam się mu?
Właśnie podejmowanie starań jest w porządku i obie strony powinny się starać. A biegać za kimś z samej wymowy brzmi dla mnie jak jakiś przykry zwrot typu: jedna osoba za drugą biega. Czyli druga ma ją w powazaniu. Nawet jak się razem gdzieś idzie, spaceruje, wychodzi, to niekulturalnym jest wyprzedzanie towarzysza i druga osoba biegnie za pierwszą. Niefajne.
|
2016-11-15, 08:59 | #27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
|
Dot.: Nie spodobałam się mu?
[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;67543636]Właśnie podejmowanie starań jest w porządku i obie strony powinny się starać. A biegać za kimś z samej wymowy brzmi dla mnie jak jakiś przykry zwrot typu: jedna osoba za drugą biega. Czyli druga ma ją w powazaniu. Nawet jak się razem gdzieś idzie, spaceruje, wychodzi, to niekulturalnym jest wyprzedzanie towarzysza i druga osoba biegnie za pierwszą. Niefajne.[/QUOTE]
Ja to sobie wizualizuję trochę inaczej: Ktoś idzie szybkim krokiem przez peron, z kieszeni wypada mu portfel, ktoś inny to zauważa, szybko chwyta portfel i biegnie na jego właścicielem, żeby mu go oddać i zdąża złapać go w ostatniej chwili przed odjazdem pociągu. Wszyscy są szczęśliwi, pełni wdzięczności, uśmiechu, satysfakcji i wzajemnej życzliwości. Tym portfelem z trudem dostarczonym tuż przed odjazdem może być cokolwiek, np. udane koleżeństwo, przyjaźń, miłość... |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:45.