Tanie kosmetyki na sesje zdjęciowe

[Alexzus]

Co do sztucznych rzęs to kup ardell demi wispies bo jakiekolwiek inne które mają GRUBY CZARNY paseczek to będzie tragedia w zakładaniu, jestem tego przykładem musi być bezbarwny i cienki, taka żyłka
Sama bardzo polecam revlon colorstay, osobiście mieszam 2 odcienie (3 piewsze czyli ivory, buff, sand beige byłyby najuniwersalniejsze, a nie wychodzi to przypadkiem cena jednego z maca?) albo są z maca jakieś takie rozbielacze, które można mieszać z za ciemnym podkładem
Co do pudru, ja mam kryolan i jest fajny. Podobno efekt photoshopa robią krzemionka czy velvet spheres z kolorówki, a cena groszowa. (wszystkie te pudry hd za 150+ to zwykła krzemionka..) słoiczek zaś za 3zł..
I teraz wylazły nowe cienie hean o podobno genialnej pigmentacji.
Te moje przykłady to złoto, naprawdę.
Mam nadzieję, że jakieś tam pojęcie o makijażu masz.. Bo mieć kosmetyki a umieć, to różnica.
Mam nadzieję że to nie archeologiczne wykopalisko, ten mój post .

[Noir_noir]

Dziewczyny, pozwolę sobie skopiować i uzupełnić moją wypowiedź z innego wątku, może ktoś zajrzy akurat tu ( a nie tam) i będzie mógł udzielić odpowiedzi

"Ok dziewczyny
Mam nadzieję, że jakaś dobra dusza pomoże.
Więc w skrócie : zaczęłam naukę w szkole wizażu, chciałabym kupić kosmetyki póki co do tego, żeby ćwiczyć malowanie na innych osobach - żeby się wprawiać, trenować umiejętności nabyte w szkole; wcześniej nie próbowałam iść nawet w tym kierunku i kompletować pod to swoich kosmetyków, stąd teraz mam braki i chciałabym kupić "coś" co pozwoli mi na pracę na buźkach innych. Niestety nie mam na to przeznaczonej dużej kwoty i z drugiej strony nie wiem, czy na 1sze makijaże dobrą opcją wydawać jest 100 zł na podkład, kiedy nie mam nawet pewności, że nie będzie zmyty 10 min po moim ukończeniu "dzieła". Wiecie o co chodzi
W szkole pracujemy na pudrach kryolanu, podkładach pease, revlon, loreal, max factor. Cienie są głównie z inglota, glazel.
Chciałabym kupić parę podkładów i tu zastanawiam się nad jakimi?
Chciałam kupić paese 1 i 2 z tej serii matującej, ale one bardzo ciemnieją... Zostaje mi z tych najbardziej polecanych chyba maxfactor i revlon, tylko nie wiem w jakie odcienie celować. Z revlonu odcienie dla cer suchych i tłustych różnią się, nawet jeżeli to ten sam numer. Mogłybyście podać mi w jakie podkłady i odcienie same byście na początek celowały? Myślałam o 150 i 180 z revlonu, ale nie wiem który typ cery. A do tego panie mają buźki z większą ilością żółtego pigmentu bądź idą w stronę chłodną... Z maxfactora 100, 105 i może 102?
Nie wiem też, jakie róże w palecie wybrać.. Może inglot, ten system freedoom? Czy coś do komponowania polecacie jeszcze?
Cienie w paletkach z inglota i hean.
Nie wiem jak ugryźć temat korektorów i kamuflaży; korektor z inglota w słoiczku nie kosztuje dużo i ma opinie ani dobre ani złe, sama dobrych doświadczeń z korektorami niskopółkowymi nie mam. Kamuflaż z catrice jest fajny, ale nei nadaje się pod oczy tak samo jak punktowe stosowanie dermacolu, a tu potrzebne jest coś "mocne" i w jednocześnie w miarę lekkie, żeby nie zważyło się od razu... Niestety mac i wyżej póki co odpada.
Pędzle mam, kufer na oku też. Najbardziej spędza mi sen z powiek właśnie podkład(odcienie), róż, bronzer i korektor. Będę wdzięczna za pomoc w nieutopieniu pieniędzy w czymś, czego nie będę w stanie użyć

Czy z firmy hean i paese możecie coś polecieć poza cieniami co może się przydać do kufra? W przyszły weekend będzie tam ta zniżka gazetowa więc chętnie bym skorzystała jeżeli będzie warto